Jak duża może być korekta na CDR? Analiza techniczna.Cześć,
kurs spółki CDR w ostatnim czasie był bardzo popularny na polskim FinTwicie. Nie dziwne, ponieważ w porównaniu do całego gamingu, spółka urosła w 46 sesji o 70%.
Wykres D1 (wzrosty na CDR):
Trzeba jednak przyznać, że CD Projekt daleko jeszcze do ATH, które miało nie tak dawno. Obecnie znajdujemy się w korekcie, gdzie kurs spadł już o 13%. Wskaźniki RSI oraz RSX powoli się wychładzają, a MACD powoli zmierza aby dać sygnał sprzedaży.
Wykres (wskaźniki RSI, RSX, MACD):
Głównym naszym wsparciem zarówno psychologicznym, jak i historycznym będzie okolica 150 zł. Kilkukrotnie już wykres odbijał od niego, a także był oporem.
Wykres D1 (wsparcie dzienne 150 zł):
Analizując jednak profil wolumenu, kurs wcale nie musi wybronić poniższego poziomu. Dopiero przy 132 zł mamy największy profil wolumenu, przy którym moglibyśmy mieć większą pewność odbicia. Zakres tego narzędzia przy poniższym obrazku jest ustawiony na okres roku, jednak dla testu posprawdzałem inne okresy i również okolice 132 zł są miejscem, gdzie PW jest największy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Nakładając zniesienie Fibonacciego, jeśli kurs przebije strefę wsparcia 148-150 zł, będzie kierował się w stronę 135 zł, gdzie mamy 50% zniesienia fibo, a dokładniej do strefy zakupowej 134-137 zł, która w mojej ocenie będzie kluczowa do dalszych wzrostów na spółce. W tym samym czasie możemy już otrzymać sygnał sprzedaży na MACD, co powinno przyspieszyć dotarcie kursu do tego poziomu.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
W ocenie na tradingview, na podstawie 15 analiz z ostatnich 3 miesięcy, tylko 3 są na silne kup, a aż 9 na silne sprzedaj. Średnia ocena to 116 zł z czego największa to 207 zł. W swojej ocenie uważam, że kurs po korekcie nadal będzie szedł w górę, dlatego w długim terminie ustawiam strategię na long. Strategia w średnim terminie będzie, ponieważ oczekuję jeszcze korekty w okolicę minimum 137 zł.
Oceny analityków:
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Pomysły społeczności
BTC i niedźwiedzie we wnykachPrzy ostatnim spadku do 25 k animatorzy rynku wyrysowali nam liczne mocne sygnały sprzedaży. Pierwszy to wyłamanie dołem z byczego klina, kolejny przecięcie MACD na T1, spadek poniżej średniej MA 200 na T1, rosnącym DXY. Wcześniej negatywne dywergencje na wskaźnikach. Wszystko to podlane FUDem i straszeniem upadkiem Binance pozwami SEC przeciwko giełdom itp. Całkiem sporo. W taki oto sposób słabe ręce pozbyły się kilku miliardów w BTC. Ostatecznie jednak klin zadział, sygnały na wskaźnikach na D1, poziom korekty 1 do 1, linia trendu wzrostowego, strefa wolumenowa wsparcia czy Gaussian Chanel. No tak ale co dalej? Biorąc pod uwagę zmianę struktury trendu z LL, LH na HL i HH należałoby spodziewać się kontynuacji trendu i dalszych wzrostów. Kolejna ważna strefa podażowa zaczyna się od poziomu ok 35 k i tak naprawdę ciągnie do 45 k Bardzo szeroko. Ale to w tych obszarach w poprzednich latach mieliśmy strefy konsolidacji zarówno przed wzrostami ale i ostatnio przed spadkami. Dodatkowo jest tam do zamknięcia luka na kontraktach CME. Oczywiście są też głosy że w całej tej bessie brakuje jeszcze ostatniej fali spadkowej i niższego dna. Oczywiście na tym rynku wszystko jest możliwe. Tylko co musiałoby się stać żeby nastąpiło takie załamanie? Przecież żeby jeszcze jakiś czas temu nastąpił taki wysyp negatywnych informacji jak ostatnio to pewnie spadek byłby nie do 25 k ale jak chcieli niektórzy do 22 czy 18 k. A tu mieliśmy zwykłą korektę w ramach normy. Zobaczymy. Ostatni ruch był tak dynamiczny że raczej są małe szanse na retest górnego ramienia klina /-12%/ natomiast jak zawsze po takim strzele musi nastąpić korekta. Ważne jest teraz szybkie pokonanie ostatniego najwyższego szczytu.
Poziomy oporu: 31000, 31148, 35056, 39845.
Poziomy wsparcia: 29800, 28544, 27390, 24846
PS Jedno co może niepokoić to obroty na spot Binance przy tym wzroście a wręcz niepłynny rynek.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Oczekiwania wobec EURGBP: Inflacja w Wielkiej Brytanii i...Oczekiwania wobec EURGBP: Inflacja w Wielkiej Brytanii i decyzja BoE w tym tygodniu
W poniedziałek funt osiągnął najwyższy poziom w stosunku do euro od 10 miesięcy, 85,25 pensów, ponieważ inwestorzy oczekują na brytyjskie dane o inflacji i zbliżającą się decyzję Banku Anglii. Jednak para walutowa szybko odbiła się do poziomu wsparcia z poprzedniego tygodnia, 85,42 pensa, ale być może teraz ponownie podąża w dół.
W ostatnich tygodniach funt szterling odnotował wzrost w stosunku do EUR i USD (szczególnie w stosunku do USD, odnotowując największy tygodniowy wzrost od grudnia 2022 r.). Wzrost ten można przypisać danym gospodarczym sugerującym, że inflacja w Wielkiej Brytanii jest bardziej trwała w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi i Europą. W rezultacie inwestorzy zaczęli uwzględniać więcej podwyżek stóp procentowych przez Bank Anglii, co doprowadziło do wzrostu rentowności brytyjskich obligacji skarbowych i umocnienia funta. Dodatkowo, oczekiwania inwestorów zostały wzmocnione przez ostatnie dane pokazujące szybszy niż oczekiwano wzrost brytyjskich płac.
Obecnie funt spadł o 0,26% w stosunku do dolara, osiągając poziom 1,278 USD. Pozostaje jednak blisko 14-miesięcznego maksimum na poziomie 1,285 USD osiągniętego w piątek.
Brytyjskie dane o inflacji mają zostać opublikowane w środę. Ekonomiści przewidują, że główny wskaźnik cen konsumpcyjnych nieznacznie spadnie do 8,5% rok do roku, w porównaniu z 8,7% w kwietniu. Przewidują jednak, że bazowy wskaźnik CPI, który wyklucza zmienne koszty żywności i energii, pozostanie na stałym poziomie 6,8%. Jeśli dane te będą zgodne z oczekiwaniami, funt może dalej się umacniać ze względu na oczekiwanie dodatkowych podwyżek stóp procentowych przez Bank Anglii. Niemniej jednak wszelkie nieoczekiwane wyniki mogą wprowadzić zmienność na rynek i być może potwierdzić niedawne odbicie w EUR.
W czwartek Bank Anglii ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych, a inwestorzy i ekonomiści spodziewają się podwyżki o 25 punktów bazowych do 4,75%. Istnieje niewielka niepewność co do tej decyzji, więc inwestorzy będą uważnie analizować prognozy banku. Wskazania dotyczące przyszłych podwyżek stóp procentowych prawdopodobnie wzmocnią GBP.
PZU - Czas na wypoczynek.Kontrakty rozliczone. Czas na wakacje i wypoczynek. PZU ma znaczny udział w indeksie w20. Podobnie jak na PKN tak i na PZU narysowała się wczoraj podobna świeca.
Jest to spadająca gwiazda, najczęściej zapowiada korektę.
Mimo to byłbym ostrożny. To dopiero pierwszy dzień po zmianie serii na kontraktach. Jest szansa na korektę, sam jej oczekuję. Potencjał widzę do 38,17-37,70. Gdyby ta strefa została wyłamana, to obraz rynku uległby znacznemu pogorszeniu. Zmieniłby się kierunek na krzywej ATR i należałoby szukać kolejnego wsparcia w okolicach 35,6-34,8zł.
W niższej strefie 35,6-34,8 znajduje się krzywa ATR na interwale tygodniowym. Natomiast jeżeli rynek odzyska siły i wyłamie opór 42 zł, to kolejną przeszkodą jest poziom 45 zł.
Osobiście obstawiam scenariusz z korektą. Okres wakacyjny sprzyja mniejszej aktywności inwestorów, a co za tym idzie osuwaniu się rynku.
Przewodnik dla traderów na nadchodzący tydzień: główną rolę odgrNadchodzący tydzień będzie obfitował w istotne wydarzenia, które będą miały znaczący wpływ na rynki finansowe. Dwie główne postacie, na które warto zwrócić uwagę, to Bank Anglii (BoE) oraz przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell.
Pierwsze wydarzenie, na które należy zwrócić uwagę, to posiedzenie BoE, które odbędzie się 22 czerwca o godzinie 21:00 AEST. Prawdopodobne jest podwyższenie stóp procentowych przez BoE o 25 punktów bazowych, ale większe znaczenie dla kursu funta brytyjskiego będzie miał wydźwięk komunikatu w porównaniu do oczekiwanych 34 punktów bazowych podwyżki na sierpniowym posiedzeniu. GBPUSD testuje poziom 1,2800, a nasi klienci ukierunkowani są na krótką stronę.
Na rynku europejskim dane będą raczej ograniczone, ale będziemy mieć do czynienia z 9 wystąpieniami przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Rynek jednomyślnie oczekuje podwyżki stóp procentowych przez EBC na lipcowym posiedzeniu, które odbędzie się 27 lipca. EURUSD ma na celu osiągnięcie poziomu 1,1000.
W Stanach Zjednoczonych, w poniedziałek przypada święto Juneteenth, a w ciągu tygodnia będziemy mieć do czynienia z kilkoma danymi drugorzędowymi, takimi jak: zezwolenia na budowę, rozpoczęte budowy, sprzedaż istniejących domów, wskaźniki wyprzedzające, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, wskaźniki PMI S&P Global. Najważniejszym wydarzeniem będzie wystąpienie 11 przedstawicieli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, a w szczególności samego przewodniczącego Jerome'a Powella, który złoży zeznania przed Izbą Reprezentantów (22 czerwca) oraz Senatem (23 czerwca). Rynek przewiduje jedno kolejne podwyższenie stóp procentowych przez Fed i zakończenie cyklu podwyżek, co zdaje się nie zgadzać się z prognozą samej Rezerwy Federalnej, która przewiduje podwyżkę o kolejne 50 punktów bazowych w tym roku - jakkolwiek, niezależnie od tego, co Fed oferuje, rynek nie jest do tego przekonany.
Na rynku akcji indeks NAS100 osiągnął nowe cykliczne maksima, odzyskując swoją dobrą formę i wzrastając o 4,1% w ciągu ostatnich 5 dni - dominujący trend pozostaje wzrostowy. Wzrost indeksu NAS100 jest jedynie przewyższony przez indeks JPN225, jednak jeśli porównamy wynik NAS100 z indeksem GER40, widać, że oba indeksy wzrosły o 5,4% w ciągu ostatnich pięciu dni.
Chiny będą miały wpływ na kurs dolara australijskiego poprzez oczekiwane dalsze złagodzenie polityki, gdzie rynek spodziewa się, że Chiński Bank Ludowy (PBoC) obniży stopy procentowe główne (data 20 czerwca, godz. 11:15 AEST). Kurs USDCNH ostatnio zanotował większe zainteresowanie ze strony sprzedających, co wpływa na osłabienie dolara amerykańskiego wobec głównych walut G10, podczas gdy indeks HK50 osiągnął znaczący poziom 20 000 punktów - przez ostatnie 2 tygodnie obserwuje się pewną stabilizację sytuacji w Chinach i wydaje się, że przekroczyliśmy szczyt obaw dotyczących tego kraju.
W Japonii obserwujemy kolejne kroki Banku Japonii (BoJ) w kierunku utrzymania ultraliberalnej polityki pieniężnej, a japoński jen pozostaje główną walutą finansowania i najsłabszą walutą na rynku walutowym - wszyscy są obecnie mocno na krótko w tej walucie. Warto spojrzeć na wykres dzienny pary walutowej ZARJPY, która zanotowała wzrost przez 12 kolejnych dni i wciąż silnie rośnie.
Jednak należy zauważyć, że wraz z publikacją danych o inflacji w Japonii w nadchodzącym tygodniu, japoński premier Fumio Kishida ogłosił, że nie odbędą się wcześniejsze wybory - teoretycznie daje to możliwość BoJ w Uedzie do przeprowadzenia korekty polityki Yield Curve Control (YCC) na lipcowym posiedzeniu - byłoby to duże wydarzenie dla rynków walutowych, gdyby tak się stało, ale jest to kwestia dyskusyjna.
W Ameryce Łacińskiej centralny bank Meksyku podejmuje kolejne kroki (23 czerwca) i zobaczymy, czy podejmą dalsze działania w zakresie polityki pieniężnej... przed tym otrzymamy dane dotyczące inflacji, które mogą mieć wpływ na decyzję banku.
Kiedy sprowadzić Mustanga? Krótka analiza USD PLN.Cześć wszystkim!
Dawno nie wrzucałem żadnej aktualizacji, ale wykres FX_IDC:USDPLN znalazł się w ciekawym miejscu, więc uznałem, że warto się tym podzielić!
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że z chęcią bym zobaczył amerykańską walutę poniżej 4 PLN, a nawet poniżej 3.80, ale z tym tak łatwo nie będzie, już mówię dlaczego:
1. Dolar pozostaje w 15 letnim trendzie wzrostowym w stosunku do PLN. To ta biała linia, którą widzicie na dole. Jest to mocne wsparcie kursu, które dodatkowo się nakłada z powtórzeniem 115% (poziom fibo 1.155) korekty z lat 2016-2018
2. Pomimo umocnienia złotówki, widzimy na horyzoncie zmiany, które mogą nam ten pieniądz osłabić. Jest to powiązane z socjalnymi wydatkami rządu, ekspresowym podnoszeniem płacy minimalnej i mało racjonalnym podejściem partii rządzącej jak i opozycyjnej do wartości PLN.
3. Inflacja w Polsce maleje, ale widać, że nie jest to główny priorytet NBP. Nie zdziwiłbym się, gdyby stopy procentowe poszły w dół pomimo braku ekonomicznych wskazań ku temu. Byłaby to zagrywka stricte polityczna.
4. Ostatnimi czasy amerykańska giełda ma się bardzo dobrze. Indeksy rosną, część spółek ustanawia nowe ATH. Jak wiadomo - osłabiający się TVC:DXY powoduje wzrost rynków kapitałowego. Zatem, jeśli nastąpi ochłodzenie nastrojów na NASDAQ, możemy się spodziewać umocnienia USD.
Nie dodaję jednak tego pomysłu, aby widzieć tylko czarny scenariusz i powrót USD w okolice 4.50. Patrzę na niego bardziej optymistycznie niż mogłoby się wydawać, a więc kilka plusów dlaczego możemy zejść niżej:
1. Od dłuższego czasu przewija się temat grupy BRICS, które mają na celu osłabienie dominacji USA i dolara na świecie. To przekłada się na to, że kraje postanawiają rozliczać się ze sobą w walucie innej niż USD. Takie zagrywki są nie w smak ani Wujkowi Joe, ani samemu dolarowi.
2. Mądre zarządzanie naszymi zasobami, firmami i układami międzynarodowymi ma szansę przynieść Polsce ogromne korzyści. Związane są one z dramatyczną sytuacją na Ukrainie jak i post-covidową rzeczywistością. W obu tych sytuacjach możemy z nich wyjść "wygranymI". Ukraina jak wiadomo będzie potrzebowała wiele materiałów, zasobów ludzkich i technologicznych aby się odbudować. Wiele naszych rodzimych firm może na tym skorzystać, o ile rządzący będą w stanie im to ułatwić, a przynajmniej nie przeszkadzać. Pod post-covidową rzeczywistością kryje się skrócenie łańcuchów dostaw i realizacja wielu inwestycji w na terenie naszego kraju. Ostatnim głośnym tematem jest fabryka Intel za około 5 miliardów $. Również czytając ostatni raport nt. inwestycji, okazuje się, że od końca 2021 roku nakłady inwestycyjny na środki trwałe w Polsce przyspieszyły. To kolejny dobry znak.
3. Kapitał, który ma szansę popłynąć do Emerging Markets, w tym na polskie GPW powinien wzmocnić naszą złotówkę. Już teraz widzimy WIG przekraczający 2100 punktów i wszyscy z nadzieją patrzą w kierunku 2.500 pkt. Warto mieć również na uwadze, że nasza giełda uchodzi zdecydowanie za tę z rodzaju niedowartościowanych.
Pora rozwinąć analizę techniczną.
Otóż, obecnie jesteśmy w średnioterminowym trendzie spadkowym. Trend jest silny i możliwa jest jakaś konsolidacja przed dalszymi ruchami. Niemniej jednak, posługując się zniesieniami Fibo bazującymi na trendzie, udało mi się wyznaczyć 3 poziomy w oparciu o korektę 2016-2018, która trwała ponad 400 dni. Są to kolejno:
4.09 - poziom 1.0 - reakcja kursu była niewielka, co osobiście mnie nieco zaskoczyło.
3.94 - poziom 1.115 - tutaj upatruję największej siły na zawrócenie kursu. Jeśli wydarzyłoby się to na przełomie października i listopada - mielibyśmy ponownie ponad 400 dniową korektę, która może zakończyć się niezłym odbiciem.
3.83 - poziom 1.272 - Dotknięcie tego poziomu będzie znaczyło, że długoterminowy trend wzrostowy (trwający od 2008) został złamany. Stąd byłaby szansa na atak od dołu linii trendu wzrostowego.
A jaki jest plan gry?
Narazie obserwuję i nie wykonuje żadnych pochopnych ruchów. Przy zbliżeniu się do 3.94 będę musiał przeanalizować struktury na mniejszym interwale i wtedy zastanowię się co robić dalej. Chociaż, jeśli nic się nie zmieni - będę tam szukał wejścia w long
Pamiętajcie, to nie jest porada inwestycyjna. Dajcie znać jak Wy widzicie USD PLN w niedalekiej przyszłości i kiedy będzie można myśleć o Mustangu :)
Mostostal Zabrze - z apetytem na 4 zł.Cześć,
Mostostal Zabrze działa w budownictwie specjalistycznym, montażowym oraz produkcji przemysłowej. Od początku roku ceny akcji urosły o 85% do najwyższego szczytu 3,965 zł, a obecnie znajdujemy się na dawno niewidzianych poziomach, bo ostatnia taka wycena była w latach 2015.
Wykres D1 (wzrost):
Spółka kolejny raz podała bardzo dobre wyniki, tym razem za Q1. Przychody w tym okresie wzrosły o 51% r/r, wynik EBITDA o 47% r/r, a zysk netto o 94% r/r. Warto również zwrócić uwagę, że na przestrzeni 3 lat, pierwszy kwartał był na ogół najgorszym okresem pod kątem przychodów, EBITDA i zysków netto, a dopiero Q2 i Q3 były tymi rekordowymi. Jeżeli ta okresowość się powtórzy, to możemy liczyć na jeszcze lepsze wyniki, które i tak były mocno podkręcone.
Ponadto jest jeszcze kilka czynników, które mogą mieć wpływ na poprawę wyników. Pierwszym jest podpisana umowa z ArcelorMittal Poland na 200mln, jeszcze w ubiegłym roku, a realizacja następuje od początku roku 2023. Dodatkowo w ostatnim komunikacie Mostostal Zabrze poinformował, że "otrzymał wyrok Sądu Arbitrażowego przy Międzynarodowej Izbie Handlowej w Paryżu, zgodnie z którym firma Wood Environment & Infrastructure Solutions jest zobowiązana do zapłaty na rzecz spółki łącznie 43,3 mln zł. Spółka szacuje potencjalny pozytywny wpływ wyroku na wynik finansowy brutto w 2023 r. na 9,4 - 12,3 mln zł".
Prognozy:
Spółka po ostatnich wzrostach była dość mocno przegrzana i weszła w korektę.
RSI doszło do 85 pkt po czym zaczęło się schładzać. Linie MACD zawróciły, jednak jeszcze daleko do wejścia w sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (wskaźniki MACD, RSI oraz RSX):
Nakładając rozszerzone zniesienie fibo bazujące na trendzie, możemy zauważyć, że kurs bardzo dobrze reagował zatrzymując się, czy odbijając od każdego poziomu i docierając w okolice 150%, po czym rozpoczął korektę.
Wykres D1 (rozszerzone Fibo bazujące na trendzie):
Obecnie kurs zatrzymał się na 78,6% tego rozszerzenia, jednak warto wziąć pod uwagę to, że historycznie poziom 3,585 zł był mocnym oporem/wsparciem.
Wykres W1 (tygodniowe wsparcie / opór):
W najbliższym czasie uważam, że nadal będziemy wychładzać wskaźniki i będzie następować wymiana papieru. Dla wielu inwestorów 4 zł okazało się założeniem, gdzie chcieli zrealizować zyski. Mimo, że świecę tygodniową zamknęliśmy powyżej wsparcia, to będzie próba jego przetestowania jeszcze raz. Warto zwrócić uwagę również, że kurs ciągnie do zamknięcia luki otwarciowej, która jest na poziomie 61,8% zniesienia fibo. W mojej ocenie kurs może dotrzeć maksymalnie do okolic 3,335 gdzie mamy mocne wsparcie oraz 50% fibo i tam powinna maksymalnie nastąpić reakcja. Spółkę mimo wszystko ustawiam na long, ponieważ w średnim terminie wierzę, że przebijemy 4 zł i pójdziemy dalej z celem pierwszym w okolicy 4,55-4,69.
Wykres D1 (strategia w średnim terminie):
Poniżej wrzucam jeszcze wykres wzrostów w porównaniu do konkurencji ERBUD YTD.
Wykres D1 (porównanie do ERBUD):
Prognozy analityków TV są zgodne z moimi oczekiwaniami, że zobaczymy 4 z przodu.
WAŻNE OPORY:
3,705 / 3,830 / 3,965
WAŻNE WSPARCIA:
3,585 / 3,520 / 3,470
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Kruk - sygnały ostrzegawczeKruk - lider branży windykacyjnej, pod koniec kwietnia przebił szczyt 2021 ustanawiając nowe All Time High 7 czerwca.
Od prawie 2 msc kurs Kruka przebywa w konsolidacji, w trendzie bocznym.
6 czerwca kurs wyszedł z konsolidacji górą, ale odpowiedź ze strony sprzedających była natychmiastowa i sprowadziła 2 dni później kurs ponownie do konsolidacji.
Zwracam uwagę, że od momentu ustanowienia ATH 7 czerwca, mamy same czerwone świeczki. Każda z co raz większym wolumenem.
Wykres 2
Łącząc szczyty i dołki mamy też możliwość wyznaczenia kanału o lekkim wzrostowym nachyleniu.
Dolna banda kanału jest blisko EMA50 na poziomie 370zł
Wykres 3
Wykres przedstawia dane W. Zeszłotygodniowa świeca to gwiazda wieczorna. Jutro poznamy finalny kształt świecy tygodniowej i będzie ważna z punktu widzenia uwiarygodnienia formacji gwiazdy wieczornej. Co może być argumentem dla strony sprzedającej na następny tydzień.
Reasumując,
Kruk jest w konsolidacji. Im dłużej trwa, tym wybicie jednej ze stron może być już bardzo dynamiczne.
Od góry mamy 395zł + górny cień gwiazdy wieczornej na 405zł jako opory.
Od dołu mamy ~370zł (obecnie) jak dolna banda kanału + ema50 oraz 364zł jako dolne poziomy konsolidacji.
Odpoczywamy przed większym ruchem - GOLD - D1W porównaniu do poprzednich moich analiz tutaj wszystko co mogłem naniosłem na wykres główny, tym samym moje "kolorowe analizy" wynikające z rysunków stają się tutaj szare.
Po pierwsze rozpatrzyłbym taką możliwość, iż oznaczenia (I-V) są prawdziwe, czy to oznacza, że należy się korekta? TAK, ale może zaistnieć sytuacja, że cena utrzyma się nad pomarańczową linią (1909) i ruszy dalej w ramach III fali. Gdyby jednak tu już zaczęła się korekta szukałbym zasięgu tego ruchu w kierunku szerokiej strefy 1838 - 1665 . Czy to będzie 0.5 czy raczej 0.618 to już czas pokaże...
Drugi przypadek oznaczeń 1 - 5 jest związany z tym, że są pewne giełdy, które wybiły dołek w ruchu I-II. Dlatego aby miało wszystko spójność w tym punkcie oznaczenia są tak poprowadzone. A to z kolei może wskazywać na korektę sięgającą:
pomarańczowej prostej
poziomu cen 1881 - 18835
poziomu cen 1737 - 1671
po której nastąpiłby ruch, w górę.
Czy szczyt B (B dla fali 2) uznałbym za możliwy ruch 3? NIE gdyż najechanie poniżej szczytów 2 dla mojego punktu widzenia nie daje powodów aby teraz szukać fali 4.
Podsumowując te dwa punkty moje poziomy na szukanie wejścia na LONG to:
1805 (SL) - 1908 po wybiciu SL i korekcie do góry, szukałbym SHORT a
zakres cen 1737 - 1671 SL 1662 (wybicie SL spowoduje u mnie myślenie o złocie w kontekście całego ruchu z obecnych 55%/45% na wzrosty na 51%/49% na spadki).
Lokalnie szukałbym nawet SHORT gdyż utrzymanie ceny poniżej zielonej linii trendu może dać nam spadek to stref wymienionych powyżej. A dla tego handlu SL w okolicach zamknięć korpusów miesięcznych świec tj. 1990 .
Teraz podjąłbym analizę pomijając fale i zasięgi fibo. To co rzuca się w oczy, to że cena jest w trendzie wzrostowym i jest już po małej korekcie utrzymując się na wysokości szczytów ze stycznia 2023. Spadek ceny bardzo nie chce osiągnąć geometrii pomarańczowej korekty, prawdopodobnie przez siłę zielonej linii, która oddziałuje na kupujących. Na obecną sytuację widziałbym ostatecznie brak siły kupujących i pozostanie pod zieloną linią trendu. To może spowodować większe ruchy spadkowe tym samym wyjaśniając, że obecny boczny ruch to dystrybucja. Pozostanie powyżej linii mogłoby wynikać z tego, że cena jest wystarczająca aby inwestorzy mogli akumulować złoto licząc nawet na zasięg cenowy 2100 - 2200 w kolejnych miesiącach.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Nic co tutaj napisałem nie jest poradą inwestycyjną, a jedynie moim spojrzeniem na rynek.
LiveChat - Szybka Analiza TechnicznaDzisiaj szybkiej analizie technicznej poddamy spółkę - LiveChat SA.
W dniu dzisiejszym (13 czerwca 2023 r.) kurs akcji obniżył się o -6,44%.
Tym samym dotarliśmy do linii wsparcia jakim jest średnia MA200.
To co wzmacnia negatywny wydźwięk dzisiejszej sesji, to wysoki wolumen, przy którym kurs obniżył swoje notowania.
Możliwe scenariusze:
- wtorkowa sesja pokaże, czy nastąpi kontynuacja obecnego trendu, czy może jednak poziom średniej MA200 (124,30 pln) będzie solidnym wsparciem,
- RSI znajduje się na poziomie, przy którym kurs lubił w przyszłości zawracać,
- warto obserwować zachowania kursu dolara (USD), bo on również tworzy "klimat" dla zachowania się kursu,
- no i oczywiście ważne jest zachowanie giełdy za oceanem, a w tym przypadku NASDAQ zakończył swoje notowania na poziomie najwyższym od trzynastu m-cy, (dzisiaj +0,83%). Warto zauważyć, że tym razem kurs spółki Apple odnotował spadek w trakcie sesji o -0,26%. Oznacza to, że na wzrost indeksu zapracowały kursy innych, mniejszych spółek.
Na koniec pragnę dodać, że w przypadku spółek dywidendowych, do których można zaliczyć #lvc, zwolennicy tej metody inwestowania powinni się cieszyć z obecnej przeceny. Jeśli gustują w tego typu spółkach, to mają okazję nabyć jej walory w nieco bardziej atrakcyjnej cenie. Dzięki temu w przyszłości mogą liczyć na wyższą stopę dywidendy.
Warto obserwować zachowanie kursu #lvc, z uwagi na obecne wsparcie MA200 i pierwszy opór MA130 (133,20 pln).
Bardzo jestem ciekawy jaki scenariusz napisze rynek dla walorów tej spółki, w trakcie najbliższych sesji.
To
STARWARD INDUSTRIES - nadchodzi "Niezwyciężony"Jako inwestorzy szukamy tych spółek, które będą przynosić nam odpowiednie zyski w przyszłości. Chcemy znaleźć perełkę, która dzisiaj przy odpowiednio zainwestowanym kapitale da nam potencjał wzrostów w perspektywie lat. Czasami trzeba zaryzykować by znaleźć swoje 11BIT czy CRJ w początkowym trendzie wzrostów. W tym pomyśle spróbuję przedstawić właśnie taką spółkę.
Udało mi się też porozmawiać z Członkiem Zarządu i uzyskać odpowiedzi na pytania, które mam nadzieję będą miały znaczenie dla inwestorów, ale to zostawmy na koniec tego pomysłu.
W weekend 10-11.06 sporo wydarzyło się w branży producentów gier. Uwagę inwestorów przyciągnęły takie spółki jak CDProjekt, 11Bit czy CreepyJar promujące swoje najnowsze dodatki czy gry. Inwestorom nie umknęła jednak jeszcze jedna produkcja małego studia które właśnie wchodzi do gry. Dlatego dzisiaj chciałbym przybliżyć firmę, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę w tej branży, a może się okazać, że swoim flagowym produktem zdobędzie serca nie tylko graczy, ale właśnie inwestorów.
Jest to spółka Starward Industries, która swoją przygodę z giełdą rozpoczęła od NewConnect w 2020 roku, a być może wkrótce znajdzie się na GPW ponieważ aspiracje spółki są wysokie.
STA to tak naprawdę „Start-up”, jest w fazie rozwoju i jeśli szukamy tutaj przychodów i zysków to jest na to jeszcze za wcześnie. Tworzenie i rozwój gry pochłaniało konkretne fundusze, jednak zarządowi udało się pozyskać znaczące wsparcie od 11BIT, które zakupiło 75 tys. akcji za łączną kwotę 5,925 mln zł co dawało średnią cenę 79zł za akcję. To pokazuje w mojej ocenie, że tworzony produkt musi być wysokiej jakości o dużym potencjale.
Analiza Techniczna
Debiut na NC nastąpił 19 sierpnia 2020 roku i z poziomu 40zł kurs bardzo szybko osiągnął cenę 168zł. Kurs ze swojego szczytu osiągnął dołek w czerwcu 2022 roku na poziomie 44zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Aktualnie kurs akcji porusza się w okolicach 90zł między ograniczeniem EMA26 od góry a EMA50 od dołu.
Wykres 2. Interwał dzienny
To co jest negatywne pod względem notowań to niska płynność spółki. Pomimo FF na poziomie 47,5% obroty nie są wysokie. Wolumen kształtuje się na poziomie od kilkudziesięciu do kilku tysięcy akcji dlatego wybierając spółkę warto się zastanowić, ponieważ może dojść do sytuacji, że trudno będzie zbyć akcje, a wynik na koncie będzie tylko papierowy.
Wykres 3. Interwał dzienny | linia oporu/wsparcia
Patrząc na oscylatory to kurs jest w nadal w korekcie spadkowej, ale RSI w dniu 12.06 lekko zawrócił, a RSX jest wyprzedany i ma szansę ruszyć w górę.
To co pozostaje to obserwacji to MACD, który nadal jest na sygnale „sell” i nie widać jeszcze sygnału do ruchu w górę.
Wykres 4. Interwał dzienny | oscylatory
Zagrożenia i ryzyka.
Na dzień 12.06 kurs jest tuż nad linią wsparcia na poziomie 86zł jak widać kurs często testując ten poziom odbijał w górę lub w dół wyznaczając z tego poziomu minima lub maksima w krótkookresowym trendzie.
Dlatego warto obserwować ten poziom ponieważ przebicie tego miejsca skieruje kurs do poziomu 67zł. Wcześniej jednak do pokonania będzie 79zł czyli cena po jakiej akcje były nabywane przez 11BIT. Dopiero przebicie tego poziomu skieruje kurs na wspomniane 67zł.
Wg ceny akcji kapitalizacja Starward to 173mln zł. Dużo patrząc na historię gdzie spółka nie osiągnęła zysków. W tej branży warto zaznaczyć, że wycena na podstawie wskaźników C/Z czy C/WK może mieć drugorzędne znaczenie dla inwestorów. Jednak ignorowanie tych wskaźników jest w mojej ocenie niebezpieczne, zawsze trzeba obserwować spółkę zwłaszcza pod kątem komunikatów czy dostępnych sprawozdań kwartalnych i rocznych.
W mojej ocenie spółka musi w ciągu roku zarobić na grze ok. 3-4 mln złotych netto, aby inwestorzy mocniej jej zaufali. To jednak wg moich wyliczeń, każdy z inwestorów może mieć swoją strategię inwestycyjną. Na pewno też sukces gry dałby spółce odpowiednie paliwo do stworzenia kolejnych produkcji.
Zawsze też warto pamiętać, że inwestowanie w spółkę gamingową to ryzyko związane z tym, że dana produkcja nie przypadnie do gustu, co więcej jeśli dojdzie do wysypu błędów może doprowadzić to do zwrotów i wzrostu negatywnych opinii co zniechęci potencjalnych graczy.
Wsparcie: 86/79/67 zł
Opór: 90/100/110/126 zł
Flagowy produkt „The Invincible”.
Powyżej wspomniałem o tym, że STA rozwija się i produkuje grę. Tą grą jest „The Invincible” (tłum. „Niezwyciężony”). Jest to gra z segmentu AA+, powstała na podstawie książki Stanisława Lema pod tym samym tytułem.
To właśnie w weekend 11.06 spółka przedstawiła więcej informacji na temat samej gry. Wiąże z nią spore nadzieje, ale tak naprawdę sukces tej gry to będzie krok milowy dla Starward Industries.
Brak zainteresowania oraz negatywne oceny mogą pogrążyć zarówno samą spółkę jak i inwestorów co przy wspomnianej niskiej płynności może bardzo negatywnie wpłynąć na kurs.
Patrząc jednak na dostępny trailer oraz opinie wydaje się, że spółka jest pewna swego sukcesu, a dodatkowo chęć przejścia na rynek główny daje sygnał, że Zarząd wie czego chce i w którym kierunku podąża.
Mnie osobiście podoba się grafika związana z grą. Widać duży poziom estetyki i dbałość o szczegóły.
Wykres 5. Interwał dzienny | grafika
Nie ukrywajmy jednak, że to co najważniejsze dla gracza to grywalność i wyeliminowanie błędów przed premierą co niestety jest problemem dzisiejszych deweloperów w tej branży.
W mojej ocenie powstaje wiele pytań dotyczących tak młodej spółki i jej pierwszego produktu. W związku z tym poprosiłem Członka Zarządu Starward Industries S.A. Pana Michała Pietrzkiewicza o możliwość zadania kilku pytań, które mogą pojawić się u inwestorów.
Udało się uzyskać odpowiedzi za co bardzo dziękuję ponieważ dobra komunikacja z inwestorami to w mojej ocenie podstawa każdej decyzji inwestycyjnej.
Poniżej pytania i odpowiedzi bez żadnej ingerencji w tekst. Warto przeczytać ponieważ daje to obraz spółki i samej gry.
Q&A
1. Jakie są główne przyczyny strat finansowych od 2019 roku? Czy jest to efekt kosztów związanych z tworzeniem samej gry "The Invincible"?
Wciąż funkcjonujemy w formule start-upu - od początku jako spółka akcyjna, ale od jej powstania końcem 2018 r. nie minęło jeszcze 5 lat. Pracujemy nad naszym pierwszym produktem - grą The Invincible - który trafi na rynek dopiero w tym roku. W tym sensie pierwsze przychody stricte z działalności operacyjnej dopiero przed nami. Przed nami również perspektywy dalszego skalowania biznesu po wydaniu gry. Stąd straty odnotowane w latach 2019-2022.
2. Jakie są obecnie źródła przychodów Starward Industries?
W tym momencie dodatnie przepływy pieniężne osiągamy z dwóch źródeł - są to wpływy z umowy wydawniczej z 11 bit studios za dostarczanie kolejnych milestone’ów (do końca 1. kwartału 2023 r. do spółki wpłynęło już z tego tytułu łącznie 2,4 mln zł) oraz przychody finansowe z tytułu odsetek od lokat terminowych w bankach (w środowisku wysokich stóp procentowych są to już zauważalne kwoty, w 2022 r. łącznie ponad 100 tys. zł).
Natomiast nie osiągamy jeszcze przychodów z działalności operacyjnej per se. Sprzedaż naszej pierwszej gry rozpoczniemy w 2. półroczu 2023 r. i wtedy spodziewamy się uzyskania znaczących przychodów.
3. Jakie są aktualne postępy w tworzeniu gry na podstawie książki "Niezwyciężony" (tyt. gry The Invincible) i czy przygotowany harmonogram przebiega zgodnie z planem? Czy istnieje jakiekolwiek ryzyko opóźnień?
W połowie marca 2023 r. przekazaliśmy wydawcy (11 bit studios S.A.) kolejny kamień milowy (MS-23), który obejmował produkcję dużego fragmentu gry pt. "Hideout Outro", co oznaczał ukończenie prac nad indywidualnymi fragmentami gry The Invincible oraz rozpoczęcie etapu prac skupionego na poprawie ogólnej jakości i wydajności całej gry.
Równolegle wyprodukowaliśmy demo gry na potrzeby jej promocji w marcu (GDC) i maju 2023 r. (LudoNarraCon). Szlifujemy też nowe publiczne demo, które udostępnimy graczom na PC podczas Steam Next Fest w dniach 19-26 czerwca tego roku.
Znając aktualny stan prac nad grą podtrzymujemy tegoroczną datę premiery The Invincible.
4. Czy spółka przed stworzeniem gry przeprowadziła analizę rynku i badanie zapotrzebowania na grę opartą na tej książce? Jeśli tak, jakie są wyniki tych analiz?
Stosowne analizy zostały przeprowadzone przed rozpoczęciem właściwej produkcji. Co ważne, wciąż śledzimy trendy rynkowe, sukcesy i porażki aktualnie wydawanych gier. Skupiamy się w nich jednak przede wszystkim na ocenie potencjału gry, którą tworzymy i komunikujemy, a nie samego potencjału marki Niezwyciężony, którą stworzył Stanisław Lem. Podobne analizy są prowadzone w sposób ciągły. Nie chcemy żeby coś nas zaskoczyło w okolicach daty premiery i zdecydowanie wolimy uczyć się na cudzych błędach.
5. Jakie działania podejmuje zarząd, aby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów i zapewnić sukces gry?
Marketing prowadzimy od dawna (zresztą z sukcesami), ale by wymienić tylko kilka ostatnich (i planowanych) działań zmierzających do budowania dalszego zainteresowania grą:
- pokazy gry za zamkniętymi drzwiami dla prasy branżowej podczas GDC (Game Developers Conference) w San Francisco (20-24 marca)
- publiczne demo The Invincible na Steamie (4-8 maja)
- nowy trailer gry podczas PC Gaming Show (11 czerwca)
- ekspozycja gry podczas 11 bit studios Publisher Week Sale nas Steamie (8-19 czerwca)
- nowe publiczne demo The Invincible na Steamie (19-26 czerwca)
- partnerstwa z dużymi brandami gamingowymi (e.g. Dell / Alienware)
- ciągła komunikacja z mediami branżowymi i naszym community
W planie mamy także kolejne odcinki dev diaries. No i rzeczy, o których nie możemy jeszcze publicznie mówić 🙂
6. Czy sama gra jest bardzo wymagająca pod względem sprzętowym? Nawiązaliście współpracę z firmą Dell, która informuje na swojej stronie produktowej o wysokiej klasy laptopach na których widnieje grafika z gry. Czy to sygnał o wysokich wymaganiach sprzętowych The Invincible?
Wręcz przeciwnie. Reklama na high-endowych laptopach to tylko i wyłącznie docenienie marki The Invincible, jako produktu premium. Cieszymy się, że grafiki z gry promują flagowy produkt Alienware.
Co do wymagań sprzętowych to wszystkie wątpliwości zaadresowało nasze majowe demo publicznie dostępne na Steamie. Okazało się, że gra chodzi sprawnie na kilkuletnich sprzętach w rozdzielczości 1080p na ustawieniach epickich. To mówi samo za siebie, a finalna runda optymalizacji dopiero przed nami.
Dodatkowo, wypuszczając grę w tym roku wyłącznie na obecną generację konsol (PS5 i Xbox Series S|X) mamy ten komfort, by nie schodzić z jakością gry niepotrzebnie do poprzedniej generacji. Przypominam, że obecna generacja konsol na jesieni będzie mieć już 3 lata.
Staramy się zatem by balans między jakością gry a możliwością jej docenienia na kilkuletnich urządzeniach był optymalny.
7. Spółka 11 bit studios objęła pakiet akcji celem wsparcia rozwoju gry i spółki. Czy Starward Industries rozważa pozyskanie innych źródeł finansowania, aby sprostać wymaganiom projektu gry? Chodzi choćby o koszty marketingu.
W ramach umowy wydawniczej zapewniliśmy sobie budżet marketingowy finansowany przez 11 bit studios. Patrząc na jego obecne wykorzystanie możemy powiedzieć, że jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji i dysponujemy budżetem, który z nawiązką pokrywa wszystkie planowane działania marketingowe przed rozpoczęciem sprzedaży gry.
Dodatkowo, mamy w pipeline’ie partnerstwa z markami gamingowymi, które przyczynią się do dalszej promocji i budowania zainteresowania grą, nie obciążając nas w żaden sposób kosztowo (umowy te mają charakter barterowy, gdzie partner za prawo do korzystania z logo i grafik będzie nas promował przy okazji promocji swoich produktów).
8. Skoro jesteśmy przy marketingu. Czy istnieje plan marketingowy, który zostanie wdrożony po ukończeniu gry, aby przyciągnąć jak największą liczbę graczy i zwiększyć przychody?
Tak, zdajemy sobie sprawę, że po wypuszczeniu produktu na rynek, The Invincible będzie potrzebował dalszego marketingu. Taki plan na czas po premierze istnieje i jest aktualnie dopracowywany.
Dodatkowo, w dłuższej perspektywie (kilkuletniej) widzimy możliwość monetyzowania gry poprzez platform deale, a także porty gry na kolejne urządzenia. Mamy świadomość, że każde takie wydarzenie będzie budowało markę gry The Invincible, ale także markę studia Starward Industries, i będzie wymagało odpowiedniej promocji.
9. Czy spółka analizuje możliwość dywersyfikacji swojego portfolio produktów w celu zmniejszenia ryzyka związanego z jednym projektem? Jakie są inne projekty obecnie realizowane.
Tak, jedną z możliwych ścieżek rozwoju Starward Industries jest równoległa produkcja więcej niż jednego tytułu. O wybranej przez nas drodze i jej szczegółach będziemy mówić bliżej terminu przenosin na rynek regulowany GPW. W tym momencie w pełnoprawnej produkcji jest jedna gra - The Invincible - i na niej jesteśmy skupieni w zakresie komunikacji.
10. Jakie (jeśli były publikowane) są prognozy finansowe spółki Starward na najbliższe lata i jakie działania podejmuje zarząd, aby osiągnąć te cele?
Nie publikujemy prognoz finansowych i prognoz sprzedaży. Z racji tego, że jest to kwestia regulowana przepisami i zmiana tego podejścia nakładałaby na nas uprzednio pewne obowiązki raportowe, nie możemy zrobić wyjątku na potrzeby naszej rozmowy.
Możemy natomiast powiedzieć, że na wewnętrzne potrzeby mamy zarówno projekcje sprzedażowe gry, jak i projekcje finansowe dla całej spółki, z których jako zarząd jesteśmy zadowoleni.
11. Na koniec ostatnie pytanie. O czym jest sama gra? Czy jest to odzwierciedlenie w pełni książki Stanisława Lema, czy tylko mamy nawiązanie do tytułu? Ile czasu może spędzić przeciętny gracz i czy są tam rozważane różne scenariusze, które sprawią, że można będzie do gry wracać wielokrotnie i zaskoczyć się finałem samej gry.
Tworząc grę, zadbaliśmy o zachowanie wizji atompunkowego świata, analogowych technologii i całej głębi narracyjnej powieści Stanisława Lema, czyli psychologiczno-egzystencjalnych wątków dotyczących ludzkości, jej destrukcyjnych aspiracji i miejsca w piramidzie ewolucyjnej. Tajemnica planety Regis III pozostaje ta sama, zmieniliśmy jedynie postacie, które pozwolą przeżyć historię Niezwyciężonego na nowo tym, którzy niegdyś czytali książkę.
Pojedyncza rozgrywka zajmie większości graczy spokojniejszy weekend, jednak dotyczy to tylko pojedynczej linii wydarzeń. Dla dociekliwych przygotowaliśmy kilkanaście zakończeń, na które wpływ mają zarówno wybory gameplay’owe, jak i dialogowe.
Przed nami możliwości handlowe związane z inflacją w USAPrzed nami możliwości handlowe związane z inflacją w USA
Najbliższe dwa dni handlu mogą okazać się szczególnie interesujące ze względu na gwałtowny spadek CPI oczekiwany we wtorek (czasu amerykańskiego), a także (nadmierną?) pewność rynku, że Fed wstrzyma cykl podwyżek stóp w środę.
Według narzędzia FedWatch CME Group, traderzy biorą pod uwagę 74% prawdopodobieństwo braku podwyżki. Dane o inflacji opublikowane we wtorek mogą dodatkowo wspierać argument, że inflacja spada. Analitycy są zgodni co do tego, że wskaźnik cen konsumpcyjnych wykaże spadek inflacji do 4,1% w ujęciu rocznym w maju, w porównaniu do 4,9% w poprzednim miesiącu.
Szansa na poziomie 74% oznacza, że stawka na brak podwyżki powinna być na tyle znacząca, że jeśli rynek się myli, może dojść do znaczącej korekty. Szansa na 74% jest daleka od pewności i możemy zobaczyć powtórkę tego, co stało się z dolarem kanadyjskim tydzień temu, kiedy rynek był przekonany, że BoC będzie kontynuował pauzę w podwyżkach stóp, ale był zaskoczony, gdy nastąpiła podwyżka o 25 pb.
Aktywa, które należy obserwować, to indeksy amerykańskie, pary dolarowe i złoto. W ubiegłym tygodniu S&P 500 osiągnął znaczący kamień milowy, zyskując 20% od październikowego minimum. W międzyczasie Nasdaq Composite odnotował jeszcze bardziej niezwykłe wyniki, rosnąc o 33% od najniższego punktu w ciągu ostatnich 52 tygodni.
Optymizm tych dwóch indeksów może osłabnąć wraz z odczytem inflacji powyżej oczekiwań (chociaż dane napływają zbyt późno, aby mieć znaczący wpływ na decyzję Fed następnego dnia).
Handel dolarem amerykańskim w stosunku do funta brytyjskiego może być w grze, ponieważ dane gospodarcze z Wielkiej Brytanii powodują pewne zamieszanie i niepewność. Funt spadł ostatnio z najwyższego punktu w ubiegłym roku, co pokrywa się ze wzrostem rentowności dwuletnich obligacji, osiągając najwyższy poziom od czasu zawirowań na rynku, które nastąpiły po ogłoszeniu mini-budżetu przez Liz Truss.
PKO z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta cz.IIIAnalizując ten papier z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta po raz trzeci.
Papier miał za sobą 5-cio falowy impuls wzrostowy rzędu głównego, po którym rozegrał trójfalową korektę a-b-c.
Po korekcie, którą oznaczyłem a-b-c (jasnozielony kolor), rozegraliśmy kolejny impuls wzrostowy niższego stopnia.
Impuls 1-2-3-4-5 osiągnął poprzedni wierzchołek. Dodatkowo w kanale między 35 a 36,3 PLN wypadają:
Zniesienie zew 2.618 fali (1)
Zniesienie zew 1.272 fali (3)
Zniesienie zew 1.272 fal (1-3)
Projekcja APP 1.272 fali (1)
Projekcja APP 0.786 fali (3)
Projekcja APP 0.618 fal (1-3)
Należy spodziewać się korekty, w dwóch wariantach:
-PS
Korekta a-b-c, była falą II po fali I oznaczonej tutaj jako 1-2-3-4-5 (czerwony kolor).
W marcu 2023 rozpoczęliśmy fale III.
Obecny impuls wzrostowy dobiega do końca, będzie falą 1 w III i czeka nas dogranie fali 2 w III i spadki sięgające 27-29 PLN.
-AS
Korygowanie impulsu wzrostowego od października 2022 do stycznia 2023 jeszcze się nie zakończyło.
Mamy za sobą fale A (a-b-c), fale B (1-2-3-4-5) i czeka nas dogranie fali C która zniesie poprzednie, marcowe dno na poziomie ~24,8
W obu wariantach powinna nas spotkać fala spadkowa, która przy rozsądnym zarządzaniem kapitałem powinna dać zarobić. Jak będzie? Niech rynek weryfikuje.
BMC w oczekiwaniu na sygnał kupnaOd ostatniej analizy niewiele się zmieniło. Zaliczony został poziom 28,x o którym pisałem już dawno. Jak widać na wykresie T1 rynek jest wyprzedany. Zarówno RSI jak i MACD są długo na niskim poziomie. MACD potrzebuje małego impulsu dla sygnału kupna. Zbliża się powoli termin WZA. Coś zaczęło się ruszać na kontraktach węglowych. Kurs znajduje się nad najmocniejszą strefą wolumenową stanowiącą wsparcie. Nie ma chętnych do dużych wyprzedaży. Z drugiej strony okres letni, negatywny sentyment dla branży i raczej brak oczekiwań co do jakiegoś ESPI. Na wszelkich forach olbrzymie zniechęcenie i większość negatywnych komentarzy. Hossa trwała rok bessa ok 200 dni teraz mamy ok 90 dni konsolidacji. Jak dla mnie trochę za krótko dla dużych wzrostów. Warunkiem koniecznym zmiany trendu jak pisałem jest zamkniecie świecy T1 na poziomie ok 40 zł.
PS. pozytywną informacją byłaby uchwalona wyższa dywidenda od tej zaproponowanej przez Zarząd np. w związku z ustaniem ryzyka wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków. Oczywiście jeżeli sytuacja finansowa spółki w ogóle na to pozwala.
Poziomy oporu: 30, 32.36, 34.10, 34.96, 36, 38.94 zł.
Poziomy wsparcia: 28.78 , 25.84, 24.90 zł, 21.88 zł
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
PZU - POW. ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ. W przededniu korekty.Rozliczenie kontraktów już 16 czerwca. PZU to jeden z 4 głównych koni pociągowych w20/fw20.
Najbliższy opór to strefa 41-42 zł, za którą się już byki zabierają się po raz trzeci. Wyżej jest kolejna mocna przeszkoda na 45 zł.
Końcówka maja to wisielec na tygodniowym. Po jego prawej i lewej stronie szpulki. Wydaje mi się, że i tu jest chęć dowiezienia PZU do rozliczenia kontraktów, może nawet wyłamanie strefy. Po rozliczeniu porządna korekta do kolejnego rozliczenia 15 września.
Na dziennym w piątek dzienny wisielec. Uważam, że na PZU jest szansa na wejście w S, oczywiście kwestia kilku dni. Do rozliczenia kontraktów nic złego bykom na PZU się nie przytrafi. Po rozliczeniu obstawiam S, w pierwszym ruchu przynajmniej do 38,2-37,7 zł.
Na słaby rynek i duże szanse na podwójny szczyt, wskazują też dzienne tsi i obv.
Interwał 4g. PZU prowadzone pod oporem do rozliczenia. Przy aktualnie rekordowej ilości otwartych pozycji na fw20 jest czego pilnować i nie zdziwi mnie jakiś ruch w górę w celu wywindowania ceny pod rozliczenie.
Esotiq, czy czekają nas dalsze wzrosty?Cześć,
jeżeli spojrzymy na tygodniowy interwał spółki Esotiq to powoli wyrysowują nam się coraz wyższe szczyty. W kwietniu dotarliśmy do kluczowego oporu tygodniowego na poziomie 36 zł, który odbił kurs obecnie o 12% w dół. Nakładając zniesienie Fibonacciego, 36 zł to również 50% korekty do spadków od szczytu do ostatniego dołka.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego i kluczowy opór):
Kurs na dziennym wykresie wyszedł z równoległego kanału wzrostowego, a obecnie testuje powrót do niego. Trzeba jednak zauważyć, że poniżej tego kanału (30,8 zł) jest wsparcie tygodniowe oraz największy wolumen wynikający z narzędzia profil wolumenu, które na obecną chwilę bardzo dobrze zareagowało, jeżeli chcemy liczyć na dalsze wzrosty na spółce.
Wykres D1 (profil wolumenu & kanał równoległy):
Mimo, że podane wyniki za Q1, nie były złe to wiele osób mógł zaskoczyć zysk netto względem poprzedniego roku o -90%. W poprzednim okresie wystąpił zysk ze zbycia akcji własnych w wysokości ok. 2,5 mln PLN, co znacznie zaburzyło wynik w Q1 2022 roku. Warto również zwrócić uwagę, że w branży zdecydowanie lepszymi okresami są Q3 oraz Q4, gdzie jest "więcej" okazji do zakupów oraz promocji, a wyniki za Q2 powinny pokazać prawdziwą sytuację i kondycję zysków spółki.
W swojej strategii zakładam, że kurs powinien dotrzeć w okolicę środka kanału 39-40 zł, gdzie może nastąpić reakcja podaży. Uważam, że zakończyliśmy korektę na 61,8% zniesienia fibo, a wskaźniki powoli zawracają. Negacją moich założeń będzie przebicie 30,8 zł. Wtedy kurs akcji może kierować się w okolice 27 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego ostatnich szczytów i dołka):
WAŻNE WSPARCIA:
30,8 / 29,2 / 28,0
WAŻNE OPORY:
33,1 / 34,6 / 36,0
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dylemat dolara...W przestrzeni G-10 amerykańska waluta wyraźnie zyskuje w relacji do jena (kontekst wypowiedzi prezesa BOJ, który teoretycznie nie jest zbyt chętny zmianom), franka, korony szwedzkiej i ... minimalnie euro (rynek zastanawia się, jaki będzie przekaz z ECB w przyszły czwartek). Z kolei traci wobec korony norweskiej (dane o inflacji), dolara nowozelandzkiego i australijskiego (globalny sentyment), funta (oczekiwania wobec BOE) i dolara kanadyjskiego (słabsze dane z rynku pracy w Kanadzie). Poniższe zestawienie odnosi się oczywiście do walut G-10.
Widać, jednak, że dolar nie ma dzisiaj jednoznacznego kierunku. Indeksy giełdowe na Wall Street pną się w górę, co sugeruje świetne zamknięcie tygodnia. W przyszłym tygodniu decyzja FED, która nie będzie łatwa do interpretacji. Podwyżki stóp w czerwcu nie będzie, ale czy takowej nie zobaczymy w lipcu? FED nie ma interesu w tym, aby wybrzmiewać "gołębio", a interpretacja rynków potrafi się zmieniać na przestrzeni tygodni. Na czym, zatem skupi się uwaga rynku w przekazie? Niewykluczone, że większe znaczenie mogą mieć projekcje makro dotyczące inflacji, ale i też sytuacji na rynku pracy, oraz wzrostu gospodarczego. Czy to wesprze dolara, czy też go osłabi?
Wydaje się, że w kontekście globalnej tendencji do utrzymywania stóp procentowych na wysokim poziomie przez dłuższy czas, to bardziej skorzystają na tym inne waluty, niż dolar, gdzie karty zostały w zasadzie rozdane. Tymczasem w mijającym tygodniu zaskoczeniem okazały się informacje z RBA i BOC, a w przyszłym uwaga skupi się na tym, na ile ECB będzie dalej przekonywujący, jako "jastrzębi" bank centralny (jeżeli to mu się uda, to euro zyska), oraz czy BOJ nie zaskoczy jakimiś zmianami w YCC (chociaż teoretycznie stara się mówić, co innego).
Na indeksie dolara widać, że nie dał on rady z linią trendu spadkowego. Czy zapowiada ona kolejne spadki?
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
72 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Srebro - pozytywne sygnały z szansą na 30$Srebro od września 2022 porusza się w kanale wzrostowym, który wyraźnie utworzył granicę zarówno od góry jak i od dołu.
Wykres 1. Interwał dzienny | kanał wzrostowy
To na co warto zwrócić uwagę to poziom wsparcia w zakresie 22,6-23$. Ten poziom w latach 2020-2022 bardzo dobrze sprawdzał się jako wsparcie i za każdym razem kurs odbijał w górę, aż w maju 2022 przebił wchodząc w fazę silnej korekty z celem na 17,6$.
Wykres 2. Interwał dzienny | wsparcie
Pod koniec maja jednak odbił wyraźną świecą przypominającą „objęcie hossy” i w dniu dzisiejszym również mamy podobną świecę, która daje nadzieję na dalsze wzrosty.
Wykres 3. Interwał dzienny
Możliwe, że na wykresie utworzyła się formacja filiżanki, której zasięg wyniósłby aż 38$ co dawałoby szansę na znaczny wzrost wartości tego kruszcu.
Wykres 4. Interwał dzienny | formacja filiżanki
Jeśli nałożymy zniesienia Fibonacciego od szczytu 30,1$ do dołka 17,6$ to otrzymujemy zasięg wzrostów w okolicach 37,8$ tj. 1,618 zniesienia Fibonacciego co potwierdzałoby zasięg wzrostów w okolice 38$
Wykres 5. Interwał dzienny | zniesienia Fibonacciego
Warto też zwrócić uwagę, że średnia EMA60/10 właśnie podążają w kierunku przecięcia się i jeśli EMA10 przetnie (zielona linia) przetnie EMA60 to sygnał kupna może potwierdzić scenariusz wzrostowy.
Dla mnie przecięcie tych linii jest dość dobrym wskaźnikiem jeśli chodzi o surowce czy nawet kryptowaluty.
Wykres 6. Interwał dzienny | EMA10/EMA60
W mojej ocenie jednak najbardziej realny scenariusz to ponowy test 30$ co dałoby test ostatniego szczytu z lutego 2021 roku.
Wykres 7. Interwał dzienny
Jednak w krótkim terminie warto obserwować oopory jakie się mogą pojawić w przed testem 30$
Wykres 8. Interwał dzienny | opory/wsparcia
Również oscylatory wyglądają atrakcyjnie, zwłaszcza AMCD, który wygenerował ostatnio sygnał kupna.
Wykres 9. Interwał dzienny
Wsparcie: 23,75/23/22,3$
Opór: 24,65/26,1/27,5$
LiveChat - dokąd zmierzamy ?
Spółki LiveChat Software S.A. nie trzeba nikomu przedstawiać.
Spółka od kilku lat buduje swoją pozycję na rynku globalnym, oferując usługi wspierające sprzedaż i obsługę klientów w modelu SaaS (Software as a Service).
LiveChat w liczbach prezentuje się następująco:
- ilość klientów - 37 tysięcy w 150 krajach świata
- ilość pracowników - 283 (dane na koniec września 2022 r.) + 62 pracowników r/r
Ze wstępnych szacunków podanych 3 kwietnia bierzącego roku wynika, że:
- przychody Grupy LiveChat Software w IV kwartale roku finansowego 2022/23 (styczeń - marzec 2023) wyniosły 20,02 mln USD,
- tym samym po raz pierwszy spółka mogła się pochwalić przekroczeniem progu 20 mln USD przychodów kwartalnych,
- oznacza to wzrost o 37% w skali roku.
29 czerwca 2023 spółka opublikuje raport skonsolidowany oraz jednostkowy za rok obrotowy 2022/2023.
Warto pamiętać, że spółka generuje zdecydowaną większość przychodów w dolarze amerykańskim (USD).
Ma to znaczący wpływ na wyniki prezentowane w raportach kwartalnych i rocznych.
Po tym krótkim wstępie możemy zerknąć na sytuację techniczną.
Od połowy marca kurs znajduje się w trendzie spadkowym.
12 maja kurs mierzył sie z oporem na poziomie 150 pln, ale bezskutecznie.
W trakcie ostatnich kilku sesji kurs naruszył ważne wsparcie na poziomie 132,60 pln.
Również średnia MA130 nie wytrzymała naporu podaży.
W trakcie ostatniej sesji (7 czerwca) kurs zbliżył się do średniej MA200. Ostatecznie popyt wyniósł kurs na poziom 131,20 pln.
Można się zastanawiać co takiego dzieje się z kursem, skoro przychody rosną, a perspektywy na kolejne kwartały wydają się być przyjazne.
Odpowiedzią może być zachowanie kursu USD/PLN.
Od października 2022 r. kurs dolara znajduje się w trendzie spadkowym.
Czynników jest na tyle dużo, zarówno po stronie USA jak i w Polsce, że trudno jest przewidzieć jak kurs USD/PLN będzie wyglądał w kolejnych miesiącach.
Czas postawić sobie pytanie co dalej ?
Oczywiście inwestorzy, którzy kupili akcje #lvc na szczycie, nie mają obecnie powodów do zadowolenia.
Niemniej jednak warto podkreślić, że tani dolar wpływa na przecenę akcji #lvc, ale nie ma istotnego znaczenia dla finansów Livchat-a.
Spółka robi swoje, rozwija się i genereruje spore ilości gotówki, a wahania kursowe są specyfiką tej działalności.
Dlatego przy ocenie rachunku wyników i efektywności finansowej, bezpieczniej jest posługiwać się przychodami w ujęciu dolarowym.
Ci inwestorzy, którzy polują na okazje, mogą mieć powody do zadowolenia.
Trudno jest określić kiedy będzie najbardziej optymalny moment do nabycia akcji #lvc, ale niewątpliwie obecna sytuacja może przykuwać uwagę.
Inwestycja w spółki, genererujące przychody w USD jest również ciekawą alternatywą dla inwestorów poszukujących dywersyfikacji geograficznej.
Po co inwestować w USA, skoro na wyciągnięcie ręki mamy spółki w modelu SaaS na rodzimym rynku, które zdecydowaną większość przychodów generują w USD.
Różnica jest tylko taka, że dużo łatwiej jest śledzić poczynania zarządu i spółki mając dostęp do informacji (ty na miejscu) języku polskim jak i angielskim.
Podsumowując:
- spółka realizuje swoją strategię i wciąż się rozwija,
- od 2020 roku znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym,
- głównym czynnikiem ryzyka jest kura USD/PLN co dla publikowanych danych w raportach finansowych ma kluczowe znaczenie,
- spółka z każdym kolejnym rokiem wypłaca wyższą dywidendę. Ostatnia dywidenda wyniosła 4,40 pln.
LINK/USDT - 08-06-2023Jednym z nielicznych walorów krypto, który prezentuje ciekawe ułożenie ceny na wykresie jest LINK.
Nadal obowiązuje trend spadkowy co zawsze daje wyższe prawdopodobieństwo wybicia dołka niż zawrócenia ceny UP, ale….
Na wykresie widzimy, że cena już rok temu wydostała się ze struktury klina zniżkującego, górą.
Po pierwsze jest to objaw osłabienia trendu, co z kolei buduje znaczne prawdopodobieństwo wystąpienia korekty wzrostowej. Zasięgi korekt. Które powinny być powtórzone oznaczyłem odpowiednio żółtymi prostokątami.
Po drugie, po zakończonym klinie zniżkującym już od roku buduje się trójkąt symetryczny i nie uznałbym tego za silną strukturę gdyby nie fakt, że tak długa konsolidacja ceny nosi znamiona silnego wykupienia czy też procesu akumulacji ( jak wiemy przy akumulacji dopuszczalne jest wybicie wszystkich dołków, żeby dynamicznie rozpocząć wzrosty ceny).
W tej chwili cena zbliża się do wsparcia z okolic 5-6 USD i można liczyć na to, że jeśli spadnie niżej to zobaczymy silny ruch wzrostowy. Było by to potwierdzenie, że teraz wystąpią silne wzrosty ceny. Jeśli jednak wsparcie zadziała jedynie słabym popytem przez co rozumiem nieznaczny wzrost ceny i to rozciągnięty w czasie, wtedy również zobaczymy wzrosty a jednak będzie to utrzymywanie widocznej konsolidacji i dalszy proces „zbierania” LINKA.
Nadal jest to dobre zachowanie ceny ponieważ jeśli komuś ( SM) zależy na dużym skupie to będzie starał się wyprowadzić cenę jak najwyżej pozwoli na to następna hossa.
Jedynym słabym punktem całej analizy jest nieznaczne i słabo wyczerpane RSI. Liczę jednak, że jeśli cena zejdzie pod dołki to niejednokrotnie da możliwość ewakuacji na powrotnej korekcie bez istotnej straty na depozycie. O ile oczywiście wystarczy cierpliwości na wyczekanie takiej korekty.
Podsumowując, widzę ten walor "na zielono" :)
Docieramy do strefy i jazda w górę?! - AUS200 - D1Sam nie handluję tego waloru, ale może zacznę widząc pewne strefy i zależności.
Po pierwsze jak na każdym indeksie, a tutaj początek nawet od czerwca 2022, a na pewno od października mamy trend wzrostowy po spadkach przez pierwszą połowę 2022. Nie dotarliśmy do szczytów z początku roku 2022, gdyż szybciej zadziałała linia trendu spadkowego co jest negatywnym aspektem do dalszych wzrostów - rysunek 1 .
Rysunek 1 . Interwał T1 - reakcja na linię trendu spadkowego.
Moim zdaniem jesteśmy w fazie korekty, która powinna zmierzać do jednej z dwóch stref: 6887 - 6990 lub 6531 - 6630 ( rysunek 2 ). Dodatkowo linia trendu wzrostowego powinna działać popytem.
Rysunek 2 . Interwał D1 - już blisko szansy na LONG .
Jak zwykle nie mam jednego scenariusza w głowie... Kolejny jest związany z widoczną strukturą RGR , której zasięg spadku to nawet wartości 5800 - 6000 . Pierwszy ważny punkt zaczął się 1.12.22 (R), kolejny to głowa 3.02.23 (G), a teraz w teorii dążymy do domknięcia całej struktury ( rysunek 3 ).
Rysunek 3 . Interwał D1 - struktura RGR
Wejście w SHORT pod realizacje scenariusza RGR wykonywałbym po teście ceny pod linią trendu i nie przebicia od dołu zielonej linii trendu na dwóch trzech świecach dziennych (knoty nad zieloną linią trendu). Teoretyczny ruch przedstawiono na rysunku 4 .
Rysunek 4 . Interwał D1 - szukanie SHORT a
Niech pieniądz będzie z Nami!
Nic co tutaj napisałem nie jest poradą inwestycyjną, a jedynie moim spojrzeniem na rynek.
Cyfrowy Polsat - fake?Cyfrowy Polsat od szczytu w październiku 2021 roku spadł prawie 56%.
Od października 2022 mamy wyhamowanie spadków i strefę konsolidacji.
Wsparcia i opory
31 maja być może mamy nieudaną próbę wybicia z konsolidacji dołem oraz podczas kolejnych sesji powrót cen od strefy konsolidacji powyżej 15,70.
Dzisiaj dotarliśmy do 1 oporu.
Warto zaznaczyć, że odległości pomiędzy oznaczonymi oporami, a wsparciem są podobne. Przebicie każdego z oporów to wejście w kolejną strefę konsolidacji.
Co dalej?
Najważniejszym zadaniem dla byków jest utrzymanie lokalnego dołka na poziomie 15,41. Dużym argumentem byłoby utrzymanie się w strefie konsolidacji, czyli powyżej 15,70.
W przypadku gdyby do gry wróciły niedźwiedzie to kolejny ciekawym wsparciem to szczyty 2009, 2011 i 2013 roku
TSLA - TESLA. Pułapka, czy północ?Będzie pułapka, czy jedziemy Teslą na północ?
Tesla zamarła dziś. Na wykresie rysuje się Doij. Doji mówi nam, że na rynku miejsce ma walka pomiędzy kupującymi i sprzedającymi, w której żadna ze stron nie jest w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. W efekcie wzrasta niepewność i niezdecydowanie. W takim momencie najlepiej poczekać i zrobić przerwę na kawę.
Najlepiej jakby teraz przyszła delikatna korekta — re-test wyłamanego oporu 206,86$.
Na wskaźnikach nie widać zagrożenia. Ewentualną korektę do 206,86$ można wykorzystać do wejścia/powiększenia pozycji.
Do czasu wyłamania ww. poziomu większe szanse daję bykom.