Analiza PEKAO na najbliższy tydzień po posiedzeniu RPP.GPW:PEO jak i większość banków w ostatnich czasach zachowują się bardzo podobnie i można dopatrzeć się pewnych cykli. Po wystąpieniu RPP przychodzi realizacja zysków, a około tydzień po zaczyna się skupowanie akcji, ze względu na podnoszone stopy procentowe.
Bank PEKAO w ostatnim czasie próbował przebić linię spadkową oraz FIB 61.8 na poziomie 117,35zł za akcję.
Po udanej próbie przebicia na wykresie D1 nastąpiło przetestowanie i zatrzymanie się powyżej linii. Niestety wsparcie okazało się za słabe i drugiego dnia zostało przebite. Kolejne dni bezskutecznie kończyły pod niebieską linią oporu, mimo chęci przebicia.
W mojej ocenie banki będą cały czas zyskiwały na podniesieniu stóp procentowych, nie mniej jednak istnieje ryzyko zmniejszenia sprzedaży ilości kredytów hipotecznych, przez co rynek może mieć zbyt duże oczekiwania do wyników finansowych.
Z punktu analizy technicznej, bardzo ważne będzie przebicie niebieskiej linii oporu i potwierdzenie go następnego dnia. Myślę, że może dojść do tego przy punkcie styczności z FIB 50, czyli pod koniec tygodnia (średnio w drugim-trzecim tyg po wystąpieniu RPP dochodzi do odbicia banków i kierunek na północ). Przebicie oporu da realną szansę na dotarcie do 127 zł
WAŻNE WSPARCIA:
110,70 / 108,05 / 104,05
WAŻNE OPORY:
117,35 / 118,7 / NIEBIESKA LINIA
GPW
LiveChat z możliwością wzrostów.GPW:LVC jest globalnym dostawcą i producentem rozwiązań służących do komunikacji online dla biznesu oraz wsparciem sprzedaży za pomocą generowania leadów. W portfolio spółki wchodzą takie aplikacje jak ChatBot, Livechat, HelpDesk czy KnowledgeBase. Wszystkie te produkty mogą być wykorzystywane w działach sprzedaży bądź marketingu.
Począwszy od grudnia spółka zaliczyła zdecydowaną korektę. Było to spowodowane zarówno nastawieniem do spółek technologicznych jak, zwykłą korektą po dużych wzrostach oraz czynnikami ekonomicznymi. Wcześniejsze wzrosty były związane z popularnością korzystania z tych narzędzi w momencie pandemii. Dużo firm zaczęło korzystać z rozwiązań umożliwiających kontakt z klientem zdalnie.
Patrząc na wykres tygodniowy, odbiliśmy się od poziomu 81 zł wyznaczonego w lipcu 2020 co jest dobrym zwiastunem. Jeżeli spojrzymy na wykres dzienny, w ostatnich tygodniach wyrysowała nam się odwrócona głowa z ramionami. We czwartek nastąpiła próba przebicia linii szyi, które zostało skutecznie powstrzymane przez FIB 38.2.
Kolejny dzień zwiastował chęć przebicia się przez opór, jednak piątkowa sesja zakończyła się na minusie.
W moim odczuciu, nie bałbym się jednodniowej korekty, która była spowodowana sytuacją na całym parkiecie. Dodatkowo była ona przy dość dużym wolumenie, co świadczy o tym, że byki nie chciały tak łatwo odpuścić. Jeżeli nastąpi wybicie z linii szyi oraz przebicie linii trendu spadkowego, to realnym zasięgiem może być nawet pokonanie FIB 61.8 (115zł).
Wskaźniki MACD wskazują na chęć wzrostów, a RSI nie jest jeszcze przegrzane stąd też zaznaczam strategię na Long.
WAŻNE WSPARCIA:
99 / 94.4
WAŻNE OPORY:
102.6 / 106 / 109.6
Analiza jest moją subiektywną opinią, a nie żadną rekomendacją kupna / sprzedaży akcji.
Czy KGHM wróci na poziom ponad 200 zł za akcję?Kurs GPW:KGH od 24 stycznia notuje systematycznie wzrosty. Nie mniej brakuje mu jeszcze ponad 30%. Czy jest możliwy powrót do 230 zł za akcję?
Na obecną chwilę, kurs znajduje się w miejscu, skąd zaczęła się głębsza korekta. Jest to też dość mocny opór do przebicia. Na wykresie H4 oraz D1, można zauważyć wyrysowaną filiżankę. Kurs dotarł do oporu, przebił go i zawrócił na południe, wyrysowując ucho, którego wysokość jest około 1/3 wartości całej filiżanki. Jeżeli w najblizszych dniach przebijemy opór na poziomie 174,3 to jest możliwość dotarcia do 210 zł za akcję. Historycznie przebicie go od dołu powodowało zawsze spore wzrosty.
WAŻNE OPORY:
174,3 / 181,45
WAŻNE WSPARCIA:
164,55 / 160,5
Analiza nie jest żadną poradą, tylko moją opinią.
Wielton - stan na 15.03.2022Wielton to jedna z większych spółek produkujących naczepy i przyczepy do aut ciężarowych. Klientami są firmy transportowe, budowlane, produkcyjne, dystrybucyjne i rolnicze. Grupa posiada cztery centra produkcyjne: w Polsce, Niemczech, we Francji i Wielkiej Brytanii, a także dwie montownie: we Włoszech i w Rosji.
To co inwestorów może niepokoić i jest w trakcie wyceny to zapewne montownia znajdująca się w Rosji dlatego warto zwrócić uwagę na opublikowane ESPI w dniu 08.03.2022 dotyczącego sytuacji za wschodnią granicą.
RYNEK ROSYJSKI
W 2021 roku przychody z rynku rosyjskiego wyniosły 255,8 mln zł, co stanowiło ok. 9,5% przychodów ze sprzedaży Grupy. Do lutego 2022 roku Rosja zaliczana była przez Grupę Wielton do grupy rynków strategicznych. W 2021 roku Grupa sprzedała na rynku rosyjskim 2353 produkty i zajmowała w Rosji dziewiąte miejsce w rejestracjach nowych naczep i przyczep z udziałem rynkowym na poziomie 3,8 %.
W dniu 8 marca 2022 r. Zarząd Wielton S.A. podjął decyzję o zawieszeniu, do odwołania, dostaw produktów Grupy na rynek rosyjski. Dodatkowo Zarząd Spółki informuje, że od dnia 24 lutego 2022 r. Wielton S.A. nie zrealizował żadnej dostawy na rynek rosyjski.
RYNEK UKRAIŃSKI
W 2021 roku przychody z rynku ukraińskiego wyniosły 43,7 mln zł, co stanowiło ok. 1,6% przychodów ze sprzedaży Grupy. W 2021 roku Grupa sprzedała na rynku ukraińskim 324 produkty, z udziałem rynkowym szacowanym na poziomie ok. 12 %.
Ze względu na fakt, iż siedziba spółki zależnej w Ukrainie mieści się na terenie objętym działaniami wojennymi nie jest możliwe jej normalne funkcjonowanie. Od ostatnich dni lutego spółka nie prowadzi sprzedaży. Dostęp do posiadanych zapasów naczep jest obecnie niemożliwy. Nie jest prowadzona również wysyłka żadnych nowych wyrobów do Ukrainy. Spółka posiada należności od klientów, które w obecnej sytuacji nie są spłacane. Możliwości transferów środków pieniężnych z Ukrainy są bardzo ograniczone.
To wszystko stawia pod znakiem zapytania przychody w IQ 2022 roku oraz kolejne miesiące. Należy również założyć, że część sprzedanych naczep nie została rozliczona, a status innych znajdujących się na Ukrainie również jest niepewny.
Tak więc patrząc na spółkę należy być bardzo ostrożnym przy zakupach.
Z drugiej strony spółka wygenerowała 2,6 mld przychodu (wg szacunków) w 2021 roku i utrata rynku wschodniego oznaczałaby spadek przychodów do 2,1-2,2 mld złotych.
W długiej perspektywie spółka powinna odzyskać utracone przychody, a do tego z pewnością będzie szukać nowych rynków zbytu.
Analiza Techniczna
Patrząc na wykres od lutego 2008 roku to można zauważyć, że kurs nie ma łatwo.
Z 12zł w lutym 2008 na 1,4zł do niemal 20zł w maju 2017 i ponownie w dół do 2,7zł.
Wykres 1. Interwał tygodniowy
Dzisiaj kurs mamy na poziomie 7 zł i wydaje się, że spadki jeszcze są możliwe, wyczekując na to jakie wyniki będą po 1Q 2022.
Patrząc na wykres dzienny mamy jednak kilka pozytywnych sygnałów.
Wykres 2. Interwał dzienny
Kurs w dniu 24.02 kurs odbił od wsparcia na 6,3zł i od tej pory powoli podąża na północ.
Celem tego kierunku wydaje się być poziom 8,4zł gdzie znajduje się 0,5 zniesienia Fibonacciego wynikający z fali wzrostowej liczonej od marca 2020 do października 2021.
Poziom 8,4zł to silny opór który już kilka raz w historii dał o sobie znać i często wybicie tej ceny od dołu dawało sygnał do wzrostów.
Wykres 3. Interwał dzienny
Tak więc do poziomu 8,4zł są szanse na wzrosty.
Dodatkowo wskaźniki RSX czy RSI są mocno wychłodzone i powoli zawracają na północ co widoczne jest na wykresie nr 2 i 3
Ciekawą sytuację mamy też na MACD gdzie oscylator obrał kierunek na przecięcie na sygnał „kup”, dopóki jednak niedojdzie do przecięcia to należy tylko obserwować wydarzenia na notowaniach
Wykres 4. Interwał dzienny | MACD
Tak więc sytuacja wygląda ciekawie, a jedyna niepewność to wpływ na wyniki spółki w odniesieniu do wojny na Ukrainie.
Krótkoterminowo poziom 8,4zł jako opór też wychodzi ze zniesienia Fibonacciego patrząc na ostatnią korektę do dołka z 07.03
Wykres 5. Interwał dzienny
Wsparcie: 6,9 / 6,3 / 5,7zł
Opór: 7,3 / 7,9 / 8,4zł
Gdyby jednak kurs zawrócił już teraz odbijając od poziomu 7,3zł to wówczas po przebiciu ostatniego dołka na 6,3zł mamy mocne wsparcie w okolicach 5,7-5,4zł
Analiza 4 Marca - Allegro szykuje się do zmiany trendu? Allegro od czasu debiutu na GPW w październiku 2020 pozostaje (?) nadal w trendzie spadkowym, pomimo silnej pozycji tej spółki na polskim rynku e-commerce. Wiele Polaków korzysta z usług Allegro i w czasach lockdownu, zarówno Inpost jak i Allegro na tym skorzystały. Ale kurs akcji nadal utrzymywał trend. Ostatni tydzień przyniósł kolejną wyprzedaż akcji (lub presja graczy na "krótkich" pozycjach), ale ten tydzień daje nadzieję na wzrosty na Allegro. Otóż narysowała się dość czytelna formacja odwróconego młota, który sygnalizuje zmianę nastrojów inwestorów. Dodatkowo, powtórzył się zasięg spadków oznaczony żółtymi liniami. Jeśli następny tydzień przyniesie otworzenie się sesji na wyżsym poziomie, a sam tydzień zamknie się na zielono (korpus świecy musi być odpowiednio wysoki), to będzie to punkt zwrotny w historii notowań tej spółki.
Wig20 - perspektywa makro na Q1 2022Wyprzedaż z ostatniego tygodnia potwierdza negatywny scenariusz, który już od kilku miesięcy rysuje się nad polskim rynkiem akcji z perspektywy makro. Istnieje duże prawdopodobieństwo spowolnienia wzrostu gospodarczego w najbliższych miesiącach/kwartałach. W konsekwencji dojdzie również do osłabienia tempa inflacji najprawdopodobniej w lutym lub marcu, jednak skala inflacyjnego osłabienia jest jeszcze trudna do oszacowania z uwagi na wiele czynników zewnętrznych które mogą jeszcze wpływać na odczyty oraz brak jeszcze odpowiedzi na pytanie jak bardzo proinflacyjny okaże się "Nowy Ład".
Proces zacieśniania polityki monetarnej przez RPP wchodzi w decydującą fazę, jednak efektów w postaci umocnienia złotego nie widać, co może sugerować, że przed nami jeszcze kilka mocnych podwyżek stóp procentowych co dodatkowo negatywnie wpłynie na wzrost gospodarczy. Ostatni tydzień potwierdził masowe wycofywanie dużego kapitału zarówno z polskiego rynku akcji jak i z rynku długu.
Powodów jest kilka:
- wstrzymywanie środków z funduszu odbudowy UE,
- utrata wiarygodności prezesa NBP i całej RPP,
- chaos prawno-gospodarczy związany z "Nowym Ładem",
- niesprzyjająca sytuacja geopolityczna,
- spowolnienie wzrostu gospodarczego.
To kluczowe elementy które zaczęły mieć znaczenie dla inwestorów zagranicznych. Osobiście nie chcę mieć w portfelu spółek z rynku polskiego na pewno jeszcze przez najbliższe 3-4 miesiące. Uważam, że w najbliższym czasie polska giełda będzie na tle pozostałych giełd jedną z najsłabszych i czeka nas marazm z tendencją spadkową co najmniej do końca 1Q 2022. W tym czasie możemy doświadczyć spadku rzędu 10-15%.
Mój aktualny plan tradingowy zakłada shortowanie każdego mocniejszego odbicia na polskim rynku. Do tego będę wykorzystywał zarówno wybrane spółki oraz sam indeks. Pomysły inwestycyjne które będę rozgrywał będę w miarę możliwości również przedstawiał w szczegółach na TV.
Powodzenia!
Kontrowersyjny FAMUR. D1Akcja producenta maszyn i urządzeń górniczych od września zeszłego roku wahała się pomiędzy 2.495 - 3.335 PLN, tworząc w ten sposób na wykresie trójkąt.
Mimo tragicznych wyników finansowych Q3/2021 r/r, za FMF stoją argumenty potwierdzające wzrost w najbliższych dniach. Mianowicie:
1) Cena zareagowała kolejny raz na wsparcie 2.495 PLN.
2) SQZMOM niedługo zmieni kolor na zielony, określając przewagę kupujących na rynku.
3) Szybki Stochastic (5 3 3) oznajmił wzrost. (wolny 14 3 3 tak samo jakby co)
4) Wskaźnik RSI opuścił strefę wyprzedania, jednocześnie średnia krocząca wskaźnika uzyskała swoje minimum.
W raporcie Q3/2021 przeważały negatywne tendencje takie jak:
- Przychody ze sprzedaży: -6.30% r/r
- Zysk ze sprzedaży: -41.56% r/r
- Zysk operacyjny (EBIT): -50.63% r/r
- EBITDA: -34.96% r/r
- Zysk przed opodatkowaniem: -44.19% r/r
- Zysk netto: -48.65% r/r
Porównanie danych k/k opisuje FMF jako spółkę, która powoli podnosi się z kolan:
- Przychody ze sprzedaży: -2.46% k/k
- Zysk ze sprzedaży: +9.76% k/k
- Zysk operacyjny (EBIT): +44.44% k/k
- EBITDA: +14.29% k/k
- Zysk przed opodatkowaniem: +77.78% k/k
- Zysk netto: +72.73% k/k
Wczoraj ESPI poinformował nas o nabyciu przez TDJ Equity 2 mln akcji. Wg. mnie nie jest zbiegiem okoliczności, dokonywanie tak dużych zakupów przy tylu sygnałach mogących świadczyć o zbliżającym się ruchu wzrostowym. Należy zwrócić uwagę na strefę 2.930, która jest w stanie zablokować FMF przed dotarciem do przyprostokątnej trójkąta.
DISCLAIMER (zrzeczenie się odpowiedzialności)
Żadna z informacji zawartych na moim profilu Tradingview nie jest rekomendacją inwestycyjną ani poleceniem. Każdy post jest to jedynie moja osobista opinia i pogląd. Z materiałów tych korzystasz na własną odpowiedzialność. Przedstawiony materiał nie stanowi „rekomendacji" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
"Nie trzeba wierzyć w analizę techniczną, ale trzeba mieć świadomość, że inni wierzą."
#tradingjam
PKN Orlen – silny lider inwestujący w redukcję emisji CO2Profil spółki
Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. (PKN) – przedstawiciel branży paliw i gazu, spółka notowana na głównym rynku GPW i wchodząca w skład indeksu WIG20.
Grupa PKN Orlen jest największym polskim producentem i dystrybutorem produktów naftowych i petrochemicznych. Głównym przedmiotem działalności Grupy jest przerób ropy naftowej na produkty w postaci benzyny bezołowiowej, oleju napędowego, oleju opałowego, paliwa lotniczego, tworzyw sztucznych i wyrobów petrochemicznych. Ponadto Grupa prowadzi również poszukiwania, rozpoznawanie i wydobycie węglowodorów oraz zajmuje się dystrybucją i obrotem energią elektryczną i energią cieplną. Krajowe rafinerie należące do Grupy PKN Orlen (zlokalizowane w Płocku, Trzebini, Jedliczu) posiadają ok. 70 proc. zdolności przerobowych wszystkich polskich rafinerii. Spółka posiada także największą w Europie Centralnej sieć stacji paliw zlokalizowanych w Polsce oraz Niemczech, Czechach i na Litwie.
Wykres i sytuacja techniczna
Obecnie kurs PKN Orlen znajduje się po fazie mocniejszej korekty, która rozpoczęła się około miesiąca temu, a dodatkowym akceleratorem technicznym spadków było niewątpliwie uformowanie się formacji „krzyża śmierci” czyli przecięcia od góry średniej 50-sesyjnej (MA50) ze średnią 200-sesyjną (MA200). W ostatnich dniach kurs obronił wsparcie na poziomie ok. 69,20 zł, przy jednocześnie zwiększonych obrotach sesyjnych. Niemniej już próba sforsowania obecnego oporu, wynikającego z profilu wolumenu, na poziomie ok. 73,74 zł okazała się nieskuteczna, co spowodowało powrót kursu w obecne okolice 71,50 zł. Najważniejsze oscylatory wydają się jednak schłodzone, co przy ewentualnej mocniejszej stronie popytowej może oznaczać wygenerowanie sygnału kupna.
Analiza wynikowa
W ujęciu rocznym widać wyraźnie pewną prawidłowość okresu przed pandemicznego (2017-2019), kiedy to Grupa PKN Orlen notowała stopniowy wzrost przychodów (z ok. 95 mld zł do ponad 110 mld zł), jednak sam zysk Grupy systematycznie malał (z ponad 6,5 mld zł do ok. 4,3 mld zł). Naturalnie oznaczało to również spadek rentowności sprzedaży Grupy z prawie 7% w 2017 roku poniżej 4% na koniec 2019 roku. Następnie rok pandemiczny 2020 również wywarł swoje piętno na wynikach Grupy, zmniejszając jej roczny skonsolidowany poziom sprzedaży do nieco ponad 85 mld zł, zysk do poziomu 2,75 mld zł, a samą rentowność sprzedaży do niewiele ponad 3%. Na tym tle miniony 2021 rok okazał się przełomowy, gdyż przychody Grupy nie tylko powróciły do poziomów sprzed pandemii, lecz dodatkowo okazały się wyraźnie lepsze niż wówczas. Ubiegłoroczne cztery kwartały pozwoliły Grupie PKN Orlen osiągnąć sprzedaż w kwocie ponad 130 mld zł, przy jednoczesnym zysku ponad 10 mld zł, co oznacza rentowność sprzedaży mocno ponad 7,5%.
Spoglądając na przepływy pieniężne Grupy PKN Orlen możemy dostrzec regularnie rosnące inwestycje, przy jednoczesnym solidnym poziomie obsługi zadłużenia. Oba czynniki zostały dodatkowo wsparte mocnym strumieniem pieniężnym z działalności operacyjnej. Uwiarygadnia to silną pozycję fundamentalną Grupy i jej dalsze duże zdolności nie tylko do konsekwentnego regulowania zobowiązań własnych, ale przede wszystkim świadczy o sporym potencjale inwestycyjnym.
W ujęciu kwartalnym 2021 rok był niewątpliwie bardzo udany. Grupa PKN Orlen notowała wówczas bardzo dobrą dynamikę wzrostów sprzedaży kwartał do kwartału (na poziomie dwucyfrowym w każdym z trzech ostatnich kwartałów), a same przychody wzrosły zauważalnie z 24,56 mld zł (w pierwszym kwartale) do ponad 41 mld zł na koniec ostatniego kwartału minionego roku. Z kolei zysk netto Grupy wzrósł na przestrzeni czterech kwartałów poprzedniego roku z poziomu 1,85 mld zł do niespełna 3,20 mld zł, notując przy tym bardzo solidne i także dwucyfrowe poziomy dynamiki wzrostów kwartał do kwartału.
Bardzo korzystnie przedstawia się również poziom zysku na akcję (wskaźnik EPS), który od początku 2021 roku bardzo mocno i regularnie wzrastał z 4,34 zł za pierwszy kwartał do 7,43 zł za ostatni kwartał ubiegłego roku. Całościowo, w ujęciu rocznym, daje to niebagatelny wzrost tego wskaźnika o ponad 268% w stosunku do poziomu za 2020 rok, co nie powinno pozostać bez wpływu na poziom tegorocznej dywidendy.
Szanse i zagrożenia
Spółka PKN Orlen często postrzegana jest przez pryzmat największego swojego akcjonariusza czyli Skarbu Państwa (27,5% udziału w kapitale zakładowym), co powoduje pewną ostrożność z uwagi na potencjalne uwarunkowania polityczne, mogące wpływać na codzienną działalność operacyjną tego multienergetycznego koncernu. Niemniej sama spółka cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony licznych TFI i OFE, z których w akcjonariacie dwa znajdują się obecnie powyżej progu 5% głosów na WZA PKN Orlen, a są nimi OFE Nationale-Nederlanden oraz OFE Aviva Santander.
W chwili obecnej wydaje się, że przed PKN Orlen rysuje się przynajmniej kilka bardzo istotnych szans rynkowych. Na poziomie kapitałowym należy z pewnością wymienić dwie kluczowe.
Pierwszą z nich jest, prawdopodobna jeszcze w tym roku, finalizacja przejęcia PGNIG. Pozwoli to Grupie PKN Orlen znacząco umocnić swoją dotychczasową pozycję w segmencie ropy i gazu, jednak należy mieć także na uwadze, że realne aspekty biznesowe tej transakcji będą niejako pochodną warunków, które w swojej decyzji na fuzję obu podmiotów określi UOKiK.
Nieco bardziej złożoną transakcją, która także otwiera przed Grupą PKN Orlen, duże prawdopodobne korzyści ekonomiczne jest trwający równolegle proces przejęcia Lotos. Szczególną uwagę opinii publicznej i aktywnych uczestników polskiej gospodarki przyciąga planowana, w ramach przedmiotowej transakcji, sprzedaż części aktywów Lotos na rzecz innych podmiotów z branży czyli polskiego Unimot, ale przede wszystkim zagranicznych koncernów – Saudi Aramco i MOL. Podnoszony jest argument o braku jakichkolwiek ekonomicznych argumentów dla tego typu działania, co znalazło stosowne odzwierciedlenie we wniosku o kontrolę warunków przejęcia Lotos przez PKN Orlen, złożonym do NIK przez Business Centre Club. Należy jednak nadmienić, że sprzedaż części aktywów Lotos jest realizacją warunków fuzji postawionych przez Komisję Europejską.
Wspomniane powyżej dwa procesy kapitałowe, a w efekcie połączenie PKN Orlen z Lotos i PGNiG doprowadzi do stworzenia silnego multienergetycznego koncernu z przychodami na poziomie ok. 200 mld zł oraz łącznej kapitalizacji rynkowej na poziomie ok. 80 mld zł.
Na poziomie operacyjnym Grupy PKN Orlen, jako realną szansę rynkową, należy uznać, zatwierdzoną na początku lutego, strategię wodorową Grupy do 2030 roku. Oszacowano w niej, że na realizację objętych wspomnianą strategią działań Grupa poniesie nakłady inwestycyjne rzędu 7,4 mld zł, a sam wodór stanie się znaczącym elementem inwestycyjnym w przyszłość Grupy PKN Orlen. Inwestycje zostaną dokonane na kilku obszarach, w tym m.in. mobilności (budowa ponad 100 ogólnodostępnych stacji tankowania wodoru wraz z niezbędną logistyką w Europie Środkowej) oraz rafinerii i petrochemii (budowa nowych instalacji produkcji wodoru w oparciu o elektrolizę zasilaną OZE oraz instalacje przetwarzania odpadów komunalnych w kierunku wodoru). Celem nadrzędnym jest jednak wykorzystanie inwestycji w wodór jako głównej dźwigni dekarbonizacji Grupy PKN Orlen oraz optymalnej kosztowo redukcji emisji CO2.
Jako, że realizacja strategii wodorowej odbywa się w ramach realizacji większego planu czyli strategii Grupy PKN Orlen 2030 to warto nadmienić, że Grupa zakłada, że jej kluczowym obszarem rozwoju w kolejnych latach będzie energetyka oparta o odnawialne źródła energii. Efekty tej koncepcji możemy obserwować w złożonych niedawno wnioskach o przyznanie siedmiu koncesji na budowę farm wiatrowych na Bałtyku, a należy odnotować że kolejne cztery wnioski zostaną złożone niebawem. Nowy szlak biznesowy Grupy PKN Orlen, oparty o morską energetykę wiatrową, jest jednoznaczną odpowiedzią na wyzwania rynkowe i powszechne potrzeby inwestycyjne ukierunkowane na nisko i zeroemisyjne moce energetyczne.
Chcąc określić potencjalne zagrożenia możemy wskazać na możliwe wystąpienie opóźnień przy trwających obecnie procesach fuzji z Lotosem i PGNiG. W pierwszym przypadku może to mieć związek z kontrolą przez NIK warunków planowanej transakcji, natomiast w drugim przypadku sporą niewiadomą w chwili obecnej są niewątpliwie kryteria, które przyjmie w swojej decyzji UOKiK.
W skali makroekonomicznej na perspektywy wynikowe Grupy w dalszym ciągu wpływać będą ceny surowców, w szczególności ropy i gazu. Na potencjalny wzrost cen ropy wpłynąć mogą niskie stany magazynowe tego surowca oraz ograniczone możliwości wydobywcze w krajach OECD, jak również utrzymujące się wysokie ryzyko geopolityczne oraz wysokie ceny gazu. Jednocześnie, mająca niedawno miejsce, rządowa obniżka w zakresie akcyzy i VAT na paliwa z pewnością pozytywnie wpłynie na rynek konsumenta i będzie impulsem popytowym.
Aktualna wycena
Obecna wycena rynkowa spółki PKN Orlen S.A. sięga kwoty ok. 30,25 mld zł, co przekłada się choćby na bardzo korzystną wartość wskaźnika C/Z (3,00). Jednocześnie C/WK kształtuje się aktualnie na poziomie 0,60, co oznacza że spółka jest notowana na rynku giełdowym z 40% dyskontem wobec jej wartości ujętej w księgach rachunkowych. Ponadto należy zauważyć, że przy rekordowym wynikowo roku ubiegłym, PKN Orlen S.A. może zdecydować się w tym roku na wypłatę bardzo solidnej dywidendy. Nie sposób przy tym nie wspomnieć, że już zeszłoroczna dywidenda była naprawdę znacząca, a jej stopa na poziomie 4,83% ustąpiła, na tle pozostałych spółek z indeksu WIG20, jedynie tej wypłaconej przez PZU S.A.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
ORLEN, RGR i linia najmniejszego oporu. T1/M1Polski Koncern Naftowy od momentu powołania Daniela Obajtka jako prezesa zarządu przeżywa spadki. Powiązanie spółki z kontrowersyjną partią nie zachęca inwestorów do udziału, a ogólnopolska akcja "nie tankuje na Orlenie" dodaje temu wszystkiemu uroku. Prawdopodobnym scenariuszem jest regres notowań do 2016.
Na interwale tygodniowym widzimy pattern ramię-głowa-ramię poprzedzający ruch spadkowy, dodatkowo zamknięcie tygodniowej świecy poniżej Fib 0.618 potwierdza w jakimś stopniu spełniającą się przepowiednie. Oscylator FIREFLY powrócił do wartości określających dominacje niedźwiedzi nad bykami, tym samym świadcząc negatywny sentyment rynku. Wykres miesięczny również informuje nas o pesymizmie - RSI przeciął średnią kroczącą i kieruje się w dół.
W ostatnich 4 raportach kwartalnych przewyższają tendencje pozytywne. Przez cały rok sukcesywnie rosły wyniki: przychodów ze sprzedaży, zysku netto / EBIT / akcjonariuszy jednostki dominującej. Wiadomości dot. złożenia wniosków o przyznanie 7 nowych koncesji na budowę farm wiatrowych na Bałtyku, inwestycji wodorowych 2025, przejęcia PGNiG również powinny spowodować wzrost notowań PKN . Co jest nie tak?
Osoby zaznajomione z książką "Wspomnienia gracza giełdowego" lub postacią Livermore'a wiedzą o specyficznym zachowaniu zwanym "linią najmniejszego oporu". Jeżeli optymistyczne informacje mające dużą wagę odznaczają się małym, praktycznie nieodczuwalnym wzrostem oznacza to, że rynek porusza się spadkowo, najmniejsze negatywne wydarzenie/wiadomość tym samym może przyczynić się do nagłej obniżki cen. W tym przypadku jest nie inaczej.
Pierwszym poziomem wsparcia w nadchodzącym spadku będzie 60.70 PLN, którego siła została w przeszłości potwierdzona konsolidacją oraz dużym wolumenem VPVR. Jeśli nie nastąpi zebranie popytu w tym miejscu, następnym wsparciem będzie Fib 0.786.
DISCLAIMER (zrzeczenie się odpowiedzialności)
Żadna z informacji zawartych na moim profilu Tradingview nie jest rekomendacją inwestycyjną ani poleceniem. Każdy post jest to jedynie moja osobista opinia i pogląd. Z materiałów tych korzystasz na własną odpowiedzialność. Przedstawiony materiał nie stanowi „rekomendacji" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
"Nie trzeba wierzyć w analizę techniczną, ale trzeba mieć świadomość, że inni wierzą."
#tradingjam
Inter Cars – dwucyfrowy wzrost z naciskiem na zagranicęProfil spółki
Inter Cars (CAR) – przedstawiciel branży motoryzacyjnej, spółka notowana na głównym rynku GPW i wchodząca w skład indeksu mWIG40.
Grupa Kapitałowa Inter Cars S.A. jest importerem i największym dystrybutorem części zamiennych do samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Niezwykle rozbudowana struktura organizacyjna Grupy (35 spółek zależnych) daje faktyczną ekspozycję operacyjną na dużą część Europy - także tej południowej i zachodniej.
Dodatkowo, w ramach Grupy Inter Cars, prowadzona jest również działalność w innych segmentach operacyjnych m.in. produkcji naczep, regeneracji części zamiennych, działalności deweloperskiej, usług marketingowych, usług logistycznych, autoryzowanego przedstawicielstwa samochodów dostawczych marki Isuzu oraz importu samochodów Ford Trucks.
Wykres i sytuacja techniczna
Pod koniec grudnia kurs zanotował swoje dotychczasowe ATH (489 zł), po czym przez kilka następnych tygodni obserwowaliśmy korektę zakończoną na poziomie 426 zł. Ostatnie sesje wskazują na większą niż dotychczas siłę popytową, co znajduje potwierdzenie w długich knotach dolnych świec oraz zwiększonych wolumenach handlu. Aktualnie kurs zrównał się z krótkoterminowymi średnimi kroczącymi (MA100 i MA50), a oscylatory wskazują na możliwy powrót na ścieżkę wzrostu. Optymistycznym wariantem będzie pokonanie najbliższego oporu, wynikającego z profilu wolumenu, na poziomie 454 zł. Scenariuszem negatywnym byłoby zejście kursu w rejony aktualnego wsparcia na 426 zł.
Analiza wynikowa
W ujęciu rocznym widoczny jest bardzo stabilny i zrównoważony wzrost przychodów Grupy Inter Cars. Za ostatni rok obroty prawdopodobnie przekroczą skonsolidowany poziom 11 mld zł, co oznaczać będzie powrót do dynamiki wzrostu sprzed kilku lat - liczonej wówczas dwucyfrowo.
Co równie istotne przychody Grupy rosną szybciej niż jej koszty, co jest zauważalne na poziomie zysku operacyjnego (EBIT), który w roku 2020 przekroczył poziom 552 mln zł (wzrost o 67,61% r/r), a za rok ubiegły możemy oczekiwać pokonania bariery 800 mln zł przy jednoczesnym wzroście o ponad 50% r/r.
Zysk netto Grupy za rok 2020 wyniósł 333 mln zł (wzrost o 46,77% r/r), wysoko zawieszając tym samym bazę wynikową dla kolejnych okresów. Wszystko wskazuje jednak, że ubiegły rok nie tylko pozwolił utrzymać bardzo dobre tendencje, ale także osiągnąć rekordowy poziom skonsolidowanego zysku netto w okolicy nawet ok. 600 mln zł.
Przepływy pieniężne Grupy uznać należy za bardzo zdrowe i perspektywiczne na każdym poziomie. W latach 2019 i 2020 Grupa osiągnęła saldo przepływów operacyjnych w rocznej kwocie ponad 400 mln zł, notując przy tym także stabilne i zbliżone salda ujemne na działalności inwestycyjnej (odpowiednio ok. 105 mln i ok. 71 mln zł) oraz finansowej (odpowiednio ok. 267 mln zł oraz ok. 240 mln zł). Grupa wykorzystuje nadwyżki gotówkowe do zwiększonej obsługi zadłużenia, jednocześnie utrzymując dość zbliżony poziom inwestycyjny.
Jednocześnie wskaźniki rentowności Grupy ulegają z roku na rok systematycznej poprawie. Na koniec 2020 roku marża brutto wyniosła 29,05%, marża operacyjna 6,03%, a marża netto 3,64%. Za rok 2021 należy spodziewać się dalszej poprawy rentowności na poziomie mocno dwucyfrowym wobec analogicznego okresu rok wcześniej.
Szanse i zagrożenia
Grupie Inter Cars sprzyjają zarówno wewnętrzne czynniki fundamentalne, jak również zewnętrzne czynniki koniunkturalne w branży motoryzacyjnej. Grupa efektywnie wykorzystuje możliwe szanse rynkowe, notując stabilny wzrost biznesu oraz utrzymując w ryzach stronę kosztową.
Podstawową szansą rozwojową wydaje się być znacząca koniunktura segmentu części zamiennych szczególnie na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej, na obszar której Grupa Inter Cars mocno ukierunkowuje swoją ekspansję biznesową. Występuje na nich wciąż duży potencjał dalszego wzrostu oraz wyższa niż na rynku krajowym rentowność netto. Należy przy tym podkreślić, że sprzedaż do kontrahentów zagranicznych, według stanu na dzień 30 września 2021 roku, charakteryzowała się dynamiką wzrostu na poziomie 39% wobec analogicznego okresu rok wcześniej. Jest to dodatkowo o tyle istotne, że przychody Grupy z rynku krajowego stanowiły w tym samym czasie jedynie 44% ogółu przychodów (wobec 47,5% rok wcześniej).
W skali makroekonomicznej zauważalne są oczywiście zaburzenia łańcucha dostaw czy większe niż zwykle trudności z dostępem do towarów, jednakże wysiłki Grupy koncentrują się na minimalizacji skali tego zjawiska. W tym celu Grupa zwiększyła swój stan magazynowy zapasów na koniec września 2021 roku o blisko 36% r/r, czyli nieznacznie powyżej dynamiki sprzedaży Grupy. Dzięki takiemu działaniu Grupa zapewniła sobie płynność dostaw w czwartym kwartale ubiegłego roku i na początku bieżącego roku, zmniejszając istotnie faktyczne ryzyko wystąpienia potencjalnych zaburzeń łańcucha dostaw.
Pewnym zagrożeniem dla Grupy może być, charakterystyczna dla branży, sezonowość sprzedaży przypadająca m.in. na pierwszy kwartał każdego roku, która w połączeniu z zapowiadanym na połowę lutego szczytem piątej fali koronawirusa może przełożyć się na potencjalny dodatkowy spadek sprzedaży wobec pozostałych okresów. Nie sposób bowiem właściwie przewidzieć jak przyszła sytuacja pandemiczna przełoży się na sytuację finansową klientów i konsumentów.
Aktualna wycena
Obecna wycena rynkowa Inter Cars wynosi ok. 6,35 mld zł, co plasuje spółkę w ścisłej czołówce indeksu mWIG40, gdzie ustępuje zasadniczo jedynie przedstawicielom sektora bankowego. Pod względem wskaźnika C/Z (10,90) Inter Cars znajduje się w okolicy pierwszej dziesiątki podmiotów średniej wielkości, z kolei uwzględniając C/WK (2,21) jest to miejsce w okolicy drugiej dziesiątki tegoż zestawienia. Nie sposób jednak nie podkreślić, że mając na uwadze wyłącznie zysk przypadający na jedną akcję (41,10 zł), Inter Cars wypada bardzo atrakcyjnie – lepiej na poziomie mWIG40 wypada jedynie spółka Kęty – co świadczy o dużym potencjale biznesowym i perspektywach całej branży.
Na poziomie wypłacanych rocznie dywidend Inter Cars wypada dość konserwatywnie i ostrożnie (roczna stopa procentowa oscyluje w dwóch ostatnich latach wokół 0,35% wobec poziomów nawet poniżej 0,30% w poprzednich okresach). To właśnie na tym polu, wraz z dalszym oczekiwanym wzrostem biznesu, należałoby się spodziewać możliwej zmiany po stronie spółki.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
Uwaga na 11BIT. Nadchodzą spadki. D1/T1Informacje docierające z analizy technicznej i fundamentalnej potwierdzają, że 11B czeka opuszczenie równoległego kanału wzrostowego i ciężki Q1/2022.
Zaczynając od interwału dziennego, widzimy dywergencję spadkową SQZMOM (wartości wskaźnika maleją, w momencie wzrostu ceny) zarazem powrót do ujemnych liczb. Kolejnymi sygnałami świadczącymi o nadchodzącym regresie spółki są przecięcie średni kroczących i skierowanie Stochastica 14 3 3 w dół.
Na interwale tygodniowym dostrzegamy strefę podaży oznaczoną pinbarami, co więcej Stochastic na tym timeframe'ie dokładniej określa spadki w porównaniu do D1.
Dane raportu finansowego za Q3/2021 wyszły dużo gorzej niż Q2/2021
- Przychody ze sprzedaży: 13 418 (-35.92% k/k)
- Zysk ze sprzedaży: 4 144 (-64.24% k/k)
- Zysk netto: 4 090 (-58.05% k/k)
Mimo pesymistycznych danych akcja rosła i wg. mnie ekstremum tego ruchu jest już za nami.
Opuszczenie formacji wyklucza się z możliwym wsparciem na 536 PLN, ponieważ nikt nie będzie grał longów w tak ryzykownym miejscu.
Istotne poziomy to 507.5 oraz 448.5 PLN, na których występuje duże wsparcie VPVR oraz linie Fib.
Na koniec warto wspomnieć, że wyniki roczne 2021 zostaną opublikowane 24 marca, a Q1/2022 25 maja - jak informuje ESPI.
DISCLAIMER (zrzeczenie się odpowiedzialności)
Żadna z informacji zawartych na moim profilu Tradingview nie jest rekomendacją inwestycyjną ani poleceniem. Każdy post jest to jedynie moja osobista opinia i pogląd. Z materiałów tych korzystasz na własną odpowiedzialność. Przedstawiony materiał nie stanowi „rekomendacji" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
"Nie trzeba wierzyć w analizę techniczną, ale trzeba mieć świadomość, że inni wierzą."
#tradingjam
Arctic - rynek i AF sprzyja. AT już mniej.Arctic to jedna z tych spółek, które można polubić́.
Mocne fundamenty, ciągły rozwój, mądre zarzadzanie, a nawet dywidenda.
Na temat tej spółki rozpisałem się̨ ostatnio uwzględniając jej fundamenty i perspektywy rozwoju, a sam pomysł dołączam na końcu całego artykułu.
Aktualna sytuacja na wykresie
Kurs akcji ma wyraźny problem z przebiciem czerwonej linii trendu, która ostatnio odbiła kurs na poziomie 9,5zł i mocno sprowadziła kurs w okolice 8zł które jest psychologiczną barierą przed dalszymi spadkami.
Wykres 1. Interwał dzienny – wsparcie /opór 8zł
Wykres 2. Linia oporu
Jeśli jednak cena przebije 8,9zł to ponownie dotrzemy do linii oporu na 9,6zł gdzie odbicie może wiązać się̨ już z większą korektą na południe.
Wybicie 9,6zł to możliwy cel na 10,5 zł.
Dlatego obserwacja spółki jest teraz istotna ze względu na ryzyko testu 7,85zł lub odbicia od oporu 9,6zł i silniejszego sygnału sprzedaży z mocniejszą korektą
Scenariusz negatywny
Gdyby kurs zszedł mocno poniżej 8zł to mamy scenariusz wyjścia z kanału wzrostowego a tym samym możliwą mocniejszą korektę w dół z celem nawet poniżej 7zł
Wykres 3. Interwał dzienny | Wsparcie wynikające z profilu wolumenu
Wsparcie: 8 / 7,35 / 6,1zł
Opor: 8,6 / 9,6 / 10,8zł
AUTO PARTNER – na szybszej ścieżce wzrostu niż rynekProfil spółki
AUTO PARTNER (APR) – przedstawiciel branży motoryzacyjnej, spółka notowana na głównym rynku GPW i wchodząca w skład indeksu sWIG80.
Grupa Auto Partner jest importerem i dystrybutorem części zamiennych do samochodów osobowych, dostawczych i motocykli, koncentrując się na organizacji dystrybucji bezpośrednio od producentów do odbiorców końcowych. Sprzedaż Grupy skierowana jest głównie do warsztatów oraz sklepów motoryzacyjnych i odbywa się zarówno kanałami elektronicznymi poprzez dedykowaną platformę, jak również za pośrednictwem własnej sieci dystrybucji (obecnie ponad 100 oddziałów w Polsce).
Silnym punktem Grupy jest z pewnością duża dywersyfikacja odbiorców – brak kluczowych, gdyż sprzedaż do żadnego z klientów Grupy nie przekracza 10% całości sprzedaży.
Oprócz jednostki dominującej Auto Partner S.A. w skład Grupy Kapitałowej wchodzą cztery podmioty zależne, w tym dwa zagraniczne (spółka czeska i rumuńska).
Wykres i sytuacja techniczna
Po dłuższym okresie konsolidacji na poziomie ok. 13,80 zł (mocne wsparcie wynikające z profilu wolumenu) na początku stycznia br. nastąpiło silniejsze wybicie dotychczasowego oporu na 14,50 zł, które pozwoliło osiągnąć nowe ATH na 16,10 zł. Aktualnie kurs porusza się w kolejnej fazie konsolidacyjnej pomiędzy 14,75 zł a wspomnianym poziomem 16,10 zł (podwójny szczyt). Jeżeli nie nastąpią żadne znaczące sygnały popytowe to możemy spodziewać się raczej kontynuacji trwającej już korekty notowań i dalszego schładzania kluczowych oscylatorów. Za takim potencjalnym scenariuszem dodatkowo przemawia fakt, że istotne średnie kroczące (przede wszystkim MA50 i MA100) znajdują się obecnie wyraźnie poniżej poziomu kursowego.
Analiza wynikowa
W ujęciu kwartalnym, szczególnie od drugiego kwartału 2020 r., widać dużą dynamikę wzrostu sprzedaży Grupy Auto Partner. W tym czasie przychody wzrosły z poziomu 396,67 mln zł do poziomu 611,62 mln zł na koniec trzeciego kwartału 2021 r. W analogicznym okresie skonsolidowany zysk netto Grupy wzrósł z poziomu 32,61 mln zł do poziomu 51,02 mln zł, a sam dochód operacyjny (EBIT) zanotował wzrost z kwoty 43,40 mln zł (drugi kwartał 2020 r.) do kwoty 64,84 mln zł (trzeci kwartał 2021 r.).
Na poziomie przepływów pieniężnych łatwo dostrzec stabilny poziom inwestycji Grupy, których kwartalne saldo oscyluje pomiędzy ujemnymi wartościami od ok. 1 mln do ok. 5,5 mln zł, co oznacza regularnie większy poziom nowych inwestycji, aniżeli rozliczanych dotychczasowo. Jednakże należy także wskazać, że na poziomie przepływów pieniężnych operacyjnych w trzecim kwartale 2021 r. Grupa odnotowała ujemne saldo w kwocie 28,78 mln zł, które zwyczajowo zostało mocno skorelowane z dodatnim w tym okresie saldem przepływów pieniężnych finansowych na poziomie 28,51 mln zł. Oznacza to, że w trzecim kwartale 2021 r. Grupa rekompensowała sobie gorszy operacyjnie okres większym niż zwykle poziomem finansowania zewnętrznego.
Trzeci kwartał 2021 r. był gorszy wynikowo, a co za tym idzie także wskaźnikowo, w stosunku do drugiego kwartału ubiegłego roku, ale należy podkreślić dość wysoką bazę wynikową – marża operacyjna spadła z poziomu 11,72% do 10,60%, marża EBITDA z poziomu 12,81% do 11,71%, a marża netto z 9,47% do 8,34%. Niemniej całościowo Grupa notuje stabilne i co najistotniejsze powtarzalne poziomy rentowności i wyników, co należy jednoznacznie uznać za czynnik pozytywny i dobrze rokujący na przyszłość.
Szanse i zagrożenia
Wydaje się, że operacyjnie Grupie dopisują obecnie zarówno wewnętrzne czynniki fundamentalne, jak również zewnętrzne czynniki koniunkturalne w branży motoryzacyjnej.
Z pewnością silną stroną Grupy jest dywersyfikacja sprzedaży, zarówno na poziomie poszczególnych odbiorców, jak również ze względu na strukturę geograficzną. Nie sposób nie odnotować silnej dynamiki przychodów w eksporcie (+46% r/r) oraz w skali kraju (blisko 28% r/r), co w połączeniu ze zdrową proporcją sprzedaży zagranicą (45% ogółu sprzedaży) wobec sprzedaży krajowej (55% ogółu sprzedaży) przemawia mocno na korzyść Grupy. Warto także wspomnieć, że na koniec trzeciego kwartału 2021 r. Grupa realizowała sprzedaż łącznie na 30 rynkach zbytu, skale umacniając swoją pozycję rynkową oraz zwiększając konsekwentnie skalę działania. Dodatkowo mocny nacisk położony jest na nieustanną rozbudowę oferty Grupy, wzrost sprzedaży wysokomarżowych produktów (szczególnie marek własnych i na wyłączność) oraz rozwój sieci zrzeszonych warsztatów niezależnych pod marką MaXserwis.
Innym pozytywnym czynnikiem jest niskie zadłużenie Grupy (wskaźnik dług netto / EBITDA poniżej 1,0), które pozwoliło zanotować na koniec trzeciego kwartału ubiegłego roku spadek kosztów odsetkowych o 22% r/r. Obecnie, pomimo wzrostu stóp procentowych, to właśnie niskie zadłużenie Grupy daje mocną stabilność operacyjną i może mieć istotny wpływ na dalsze umacnianie pozycji konkurencyjnej w branży.
W trzecim kwartale Grupa podjęła decyzję o utworzeniu nowego centrum logistyczno-magazynowego w Poznaniu, którego łączna powierzchnia wynosi ok. 14 tys. mkw. (całościowo łączna powierzchnia magazynowa Grupy Auto Partner przekroczyła już ponad 100 tys. mkw.), co świadczy o stabilnym rozwoju i bieżących potrzebach operacyjnych Grupy.
Grupa jednoznacznie wykorzystuje szanse rynkowe, które pojawiają się na jej drodze. Jest to efekt wspomnianych wyżej mocnych fundamentów, odpowiedniego przygotowania operacyjnego, trzymania w ryzach strony kosztowej.
Należy pokreślić, że sama Grupa Auto Partner rozwija się szybciej niż rynek części samochodowych, którego problemy nie dotyczą dystrybutorów części zamiennych. W skali makroekonomicznej zauważalne są oczywiście zaburzenia łańcucha dostaw czy większe niż zwykle trudności z dostępem do surowców, jednakże na poziomie samych dystrybutorów biznes kwitnie i mocno prze do przodu. W konsekwencji dużych deficytów aut nowych i używanych rośnie ich faktyczny okres użytkowania, a to z kolei przekłada się bezpośrednio na większą ilość napraw i wymiany części zamiennych.
Grupa Auto Partner odpowiada więc na zapotrzebowanie rynku i wychodzi naprzeciw coraz większym perspektywom całej branży.
Aktualna wycena
Obecna kapitalizacja Auto Partner przekracza próg 2 mld zł, co czyni spółkę trzecią najwyżej wycenianą rynkowo wśród podmiotów indeksu sWIG80. Aktualny wskaźnik C/Z wynosi 11,70, natomiast C/WK 3,29, co w przypadku tego pierwszego plasuje Auto Partner w połowie stawki najmniejszych spółek, jednakże nie odbiega od zwyczajowego poziomu wśród podmiotów z indeksu branżowego WIG-Motoryzacja. Wydaje się, że należałoby oczekiwać utrzymania dalszego wzrostu wynikowego, co w konsekwencji wpłynie na jeszcze bardziej atrakcyjne wskaźniki wyceny i być może także na wyższą stopę wypłacanej dywidendy (za rok 2020 wyniosła ona raptem 0,85%).
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
C(S)I: kryminalne zagadki GPW. D1Ruch City Interactive Games od listopada 2020 wielokrotnie potwierdził siłę wiodącej linii, a ostatnie dwa manewry swingowe określiły wartości, które stawiają znaczący opór dla akcji polskiego wydawcy i producenta gier komputerowych. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że poziom 1.912 PLN zostanie zaatakowany po raz kolejny.
Dlaczego wierzę w spółkę?
Zaczynając od podstaw, warto wiedzieć, że zajmuje ona 7 miejsce zarówno pod względem obrotów, jak i najniższej ceny w sektorze WIG:Informatyka. Płynność tradycyjnie zachęca do rozgrywania set-upów, a cena daje w pewnym sensie dostępność dla inwestorów z mniejszym portfelem. Przedstawione dwie cechy wyróżniają CIGa na tle konkurencji z sektora "Informatyka". Spadek CDR i TEN spowodował obsunięcie się WIG.GAMING o 14%, natomiast trzy kolejne spółki tworzące indeks radzą sobie w tej sytuacji bardzo dobrze i są na plus - HUGE +0.69%, 11B +2.03%, CIG +2.94%. Następny wzrost indeksu = euforia = praktycznie pewny wzrost City Interactive.
W raporcie finansowym Q3/2021 przeważają tendencje pozytywne:
- Przychody ze sprzedaży: 32 658 (+321.72% r/r ~sektor +20.60%, -17.74% k/k ~sektor +1.46%)
- Zysk ze sprzedaży: 14 531 (+1412.07% r/r ~sektor +24.42%, -1.96% k/k ~sektor +2.44%)
- Zysk operacyjny (EBIT): 14 043 (+1293.15% r/r ~sektor +21.94%, -5.19% k/k ~sektor -1.45%)
- Zysk netto: 13 637 (+3910.88% r/r ~sektor +20.74%, +25.70% k/k ~sektor -1.93%)
Raporty ESPI tak samo potwierdzają rozwój spółki:
Pierwszy raport sporządzony w tym roku informuje, że "w dniu 4 stycznia 2022 roku Rada Nadzorcza Spółki powołała w skład Zarządu Spółki, ze skutkiem od dnia 24 stycznia 2022 roku, Pana Ido Hochman, na bieżącą wspólną kadencję Zarządu, i powierzyła mu pełnienie funkcji Członka Zarządu ds. Finansowych (Chief Financial Officer)."
Czytamy dalej: "Ido Hochman pełnił funkcję Dyrektora ds. finansów korporacyjnych w Miniclip, spółce portfelowej Tencent, która jest globalnym producentem i wydawcą gier mobilnych, zajmująca miejsce w pierwszej 25-tce na świecie. Podczas swojego pobytu w Miniclip, Ido Hochman i jego zespół byli odpowiedzialni za strategiczne działania finansowe. Przed rozpoczęciem pracy w Miniclip Ido Hochman był zastępcą dyrektora w zespole technologii, mediów i telekomunikacji firmy Rothschild, gdzie przeprowadzał transakcje M&A oraz transakcje pozyskiwania kapitału w różnych sektorach. Ido Hochman posiada tytuł MBA z London Business School oraz licencjat z inżynierii systemów komputerowych (Magna Cum Laude) z Boston University."
Drugi raport sygnalizuje: "skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Kapitałowej CI Games S.A. za 2021 rok szacowane są na 105 mln zł."
No i na koniec dodam, że na wykresie rysuje się pattern cup&handle, więc zachęci to do kupna ludzi bazujących tylko na analizie technicznej.
DISCLAIMER (zrzeczenie się odpowiedzialności)
Żadna z informacji zawartych na moim profilu Tradingview nie jest rekomendacją inwestycyjną ani poleceniem. Każdy post jest to jedynie moja osobista opinia i pogląd. Z materiałów tych korzystasz na własną odpowiedzialność. Przedstawiony materiał nie stanowi „rekomendacji" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
"Nie trzeba wierzyć w analizę techniczną, ale trzeba mieć świadomość, że inni wierzą."
#tradingjam
ETF BM40T możliwa korekta na polskim rynku akcjiETF BM40T możliwa korekta na polskim rynku akcji.
Po impulsie wzrostowym wyraźnie widzimy oznaki słabości rynku, za pomocą porównania korekty do korekty i całego impulsu wzrostowego wyznaczyłem potencjalne interesujące miejsce do kupna.
--
--
Niniejsza treść jest wyłącznie informacyjno-edukacyjna i wyraża osobisty pogląd autora. Nie stanowi ani w całości ani w części "rekomendacji" czy też "porady, doradztwa inwestycyjnego" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego. Autor ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartej treści.
Formacja podwójnego dna na PZU. Jakie mogą być wzrosty?Po głębszej korekcie, w której GPW:PZU doszło do poziomu FIB(23,6) kurs odbił na północ i odrobił około 10% docierając do dolnej krawędzi długoterminowego trendu wzrostowego. Niestety nie udała się próba przebicia go od dołu oraz dotarcia do FIB(61,8) przez co mieliśmy powrót na południe. Historia powtórzyła się pod koniec roku, a na obecną chwilę jesteśmy w punkcie z 8 grudnia.
Patrząc na wykres można zauważyć, że wyrysowała się formacja podwójnego dna. Aby jednak potwierdzić ją finalnie, ważne jest przebicie oporu na poziomie 37,53. Czwartkowa sesja przyniosła taki rezultat, niestety w piątek większość GPW świeciło na czerwono, co również odbiło się na GPW:PZU . Obiecujące jest jednak to, że spadek był bardzo mały. Ważnym również elementem, który został spełniony jest metodologia Price Action, czyli pierwszy ruch wzrostowy powinien być ruchem silnym, a ruch korekcyjny słabym (trwał dłużej niż wzrost).
W mojej opinii jeżeli poniedziałkowa sesja przyniesie przebicie 37,53 zł oraz w najbliższym czasie FIB(61,8), możemy liczyć na wzrost z zasięgiem do około 40-41 zł. Daje nam to w przybliżeniu 7-9%.
WAŻNE OPORY:
37,53 / 38 / 39 / 39,63
WSPARCIE:
36,87 / 35,73 / 34,32
Analiza nie jest rekomendacją kupowania akcji. Jest tylko moją subiektywną opinią.
EUROCASH rozpoczyna wspinaczkę na szczyt. D1/M1Eurocash jest firmą zajmującą się hurtową dystrybucją produktów spożywczych, chemii gospodarczej, używek i wsparciem marketingowym dla niezależnych sklepów. Działa na GPW od 2005 roku co czyni ją silnym zawodnikiem, jednak przez ostatnie 6 lat, notowania akcji drastycznie spadły, powodując degresje o 80%.
Trzy odległe ruchy swingowe pokonały poziom Fib 0.618, doprowadzając EUR do konsolidacji, a następnie spadku. Obecnie dociera do nas wiele sygnałów mówiących o nadchodzącym wzroście. Pierwszy z nich to wsparcie z 2009 roku, które powinno zachęcić każdego aktywnego inwestora do podbicia kursu. Drugą jest dywergencja wskaźnika MACD. Rozbieżność wartości akcji (niższe dołki) do wskaźnika trendu (wyższe dołki) informuje nas o zbliżającej się przewadze kupujących na rynku. Trzecim sygnałem jest Relative Strength Index, który przeciął średnią kroczącą i znajduje się na poziomie 39.32.
Ostatni nagły wzrost widoczny na interwale dniowym jest wynikiem zmiany Prezesa Zarządu po kilkunastu latach działania firmy. Luis Amaral odchodzi na rzecz Pawła Surówki, który w przeszłości był doradcą finansowym w Bank of America Merrill Lynch w Paryżu. W 2015 roku został doradcą prezesa w PKO BP, a rok później sprawował władzę Prezesa Zarządu PZU Życie SA. Subiektywnie jest to jeden z najbardziej wykwalifikowanych ludzi mogących pełnić to stanowisko.
Ważnym miesiącem dla Eurocashu będzie luty, w którym to pojawi się skonsolidowany raport kwartalny i podsumowanie 2021 roku. Jeżeli wyniki r/r będą wyższe, niż w zeszłorocznym raporcie, możemy przewidywać wzrost notowań EUR. Do tego czasu, jednak spodziewałbym się spadków do 10.87-11.20 z powodu przeciążonego wskaźnika Stoch RSI. Strefa popytu powinna zatrzymać wartość powyżej, zielonej, średniej kroczącej, tym samym pozwalając akcji dalej rosnąć. Ekstremum powinno nastąpić na 20.23 PLN, gdzie cena wkroczy ponownie do poprzedniej strefy konsolidacji.
DISCLAIMER (zrzeczenie się odpowiedzialności)
Żadna z informacji zawartych na moim profilu Tradingview nie jest rekomendacją inwestycyjną ani poleceniem. Każdy post jest to jedynie moja osobista opinia i pogląd. Z materiałów tych korzystasz na własną odpowiedzialność. Przedstawiony materiał nie stanowi „rekomendacji" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zawarte treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
"Nie trzeba wierzyć w analizę techniczną, ale trzeba mieć świadomość, że inni wierzą."
#tradingjam
TIM – lider na silnej fali wzrostuProfil spółki
TIM (TIM) – największy w Polsce dystrybutor artykułów elektrotechnicznych oraz spółka notowana na głównym rynku GPW i wchodząca w skład indeksu sWIG80.
Strategia Grupy Kapitałowej TIM S.A. oparta jest na dwóch głównych liniach biznesowych, którymi są działalność dystrybucyjna w modelu e-commerce (poprzez spółkę dominująca TIM S.A.) oraz świadczenie usług logistycznych dla sektora e-commerce (poprzez spółkę zależną 3LP S.A.) – obie wzajemnie komplementarne i idealnie uzupełniające się nawzajem.
Sprzedaż spółki TIM odbywa się w modelu hybrydowym, gdyż kanał e-commerce (platforma internetowa TIM.pl) dopełniają również sieć biur handlowych (16), oddziałów franczyzowych (1) i mobilnych przedstawicieli handlowych (8).
Wykres i sytuacja techniczna
Kurs TIM S.A. charakteryzuje się silnym trendem wzrostowym, popartym osiągnięciem szczytu historycznego (ATH) na poziomie 46 zł w połowie listopada ubiegłego roku. Następnie miała miejsce krótka korekta oraz dwukrotne testowanie poziomu ok. 35,45 zł. W ostatnich dniach, po okresie konsolidacji, kurs spółki wybił na znaczących obrotach poziom 40,45 zł – impulsem była publikacja szacunków wynikowych TIM S.A. za grudzień 2021 r. Obecnie kurs utrzymuje się na poziomie zbliżonym do niedawnego wybicia i potencjalnie należałoby oczekiwać powrotu na dotychczasową ścieżkę wzrostową.
Analiza wynikowa
Wyniki Grupy TIM wykazują wyraźną tendencją wzrostową. Przez wiele poprzednich lat przychody ze sprzedaży Grupy rosły regularnie średnio o ok. 10-15% r/r, natomiast przełomowym momentem był 2020 rok – wówczas Grupa wygenerowała, po raz pierwszy w swojej historii, sprzedaż na poziomie przekraczającym 1 mld zł i wzrost o ok. 20% r/r. Szacowane przychody ze sprzedaży Grupy TIM za rok 2021 wyniosły ponad 1,25 mld zł, co oznacza kolejny rekordowy poziom wzrostu o 34,3% r/r.
Głównymi grupami asortymentowymi, w których TIM S.A. generuje sprzedaż są kable i przewody (ok. 35% przychodów ogółem) oraz aparatura i rozdzielnice (ok. 26% przychodów ogółem).
Jednocześnie zauważalny jest wyraźny wzrost sprzedaży produktów TIM S.A. z kategorii odnawialnych źródeł energii (ok. 5% przychodów ogółem), co jeszcze na koniec trzeciego kwartału 2021 r. oznaczało wzrost o ok. 88% r/r.
Zysk netto Grupy także rośnie w rekordowym tempie – z poziomu nieco ponad 15 mln zł w roku 2018 do szacunkowego poziomu ok. 87 mln zł w roku 2021, co oznacza odpowiednio dynamikę wzrostu na poziomie 30% r/r, 90% r/r i 134% r/r.
W ujęciu kwartalnym, co również warte jest podkreślenia, regularnie rosną wszystkie istotne wskaźniki rentowności Grupy TIM – na koniec trzeciego kwartału 2021 r. wskaźnik ROE wyniósł ok. 41%, marża zysku ze sprzedaży 8,62%, marża zysku operacyjnego 9,32%, a marża zysku netto 6,93%.
Szanse i zagrożenia
Z całą pewnością na korzyść Grupy TIM mocno wpływa przyjęty model dystrybucji, oparty w głównej mierze o kanał e-commerce. Tylko w 2021 r. sprzedaż online, realizowana samodzielnie przez klientów TIM S.A., według szacunków wyniosła ponad 887 mln zł i wzrosła o ponad 36% r/r. Grupa TIM korzysta nie tylko na rosnącym zainteresowaniu klientów własną ofertą produktową, lecz także całościowo na dynamicznie rosnącym rynku e-commerce. Osiągane wyniki i wciąż nasilające się zjawisko szeroko rozumianej transformacji cyfrowej tylko dodatkowo potwierdzają słuszność, przyjętego przez Grupę TIM, kierunku biznesowego i będzie także strategiczną podstawą wzrostu na kolejne lata.
Niewątpliwie dużym atutem Grupy TIM jest szeroki asortyment produktowy, który stale jest elastycznie dostosowywany do zmieniających się oczekiwań klientów i uwarunkowań rynkowych. W obecnej chwili dużym wyzwaniem całej gospodarki jest kryzys energetyczny oraz skokowo rosnące ceny energii. Spółka TIM wymiernie korzysta na rosnącym zainteresowaniu ofertą produktów z szeroko pojętej kategorii odnawialnych źródeł energii, w szczególności niezbędnych elementów do wykonania kompleksowych instalacji fotowoltaicznych – zarówno w skali mikro, jak również na poziomie przemysłowym.
Należy także wspomnieć fakt, że spółka zależna TIM S.A. czyli 3LP S.A. przygotowuje się do przeprowadzenia pierwszej publicznej oferty akcji oraz debiutu na rynku głównym GPW, co z pewnością przełoży się na zwiększenie skali świadczonych usług logistycznych dla podmiotów z sektora e-commerce, a w efekcie także na znaczący wzrost skali działalności całej Grupy Kapitałowej TIM S.A.
Silna pozycja konkurencyjna oraz mocny trend rynkowy, nastawiony na wysoką efektywność energetyczną zarówno gospodarstw domowych jak i obiektów przemysłowych, jednoznacznie pozytywnie przekładają się na obecne wyniki Grupy TIM oraz dalsze perspektywy rozwoju.
Aktualna wycena
Obecna kapitalizacja TIM wynosi niespełna 900 mln zł, co plasuje spółkę pod względem wyceny rynkowej w trzeciej dziesiątce podmiotów indeksu sWIG80 (na początku czwartej dziesiątki pod względem wskaźnika C/Z 10,30).
TIM S.A. jest niewątpliwie jednym z beneficjentów pandemii oraz silnej koniunktury w całej branży elektrotechnicznej. Potwierdza to także, opublikowany parę dni temu, raport analityczny analityka DM Noble Securities, według którego cena docelowa TIM S.A. to 62,30 zł – oznacza to dyskonto obecnej ceny rynkowej na poziomie ponad 35%.
Mając na uwadze powyższe fakty spółka TIM jest z pewnością naprawdę ciekawą alternatywą inwestycyjną, biorąc pod uwagę zarówno bardzo dobre wyniki finansowe, regularnie wypłacaną i systematycznie rosnącą dywidendę, jak również dalsze perspektywy rozwoju i całej branży.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
SANOK – mocna marka pod presją zewnętrznąProfil spółki
SANOK RUBBER COMPANY S.A. (SNK) – producent i dystrybutor wyrobów gumowych oraz spółka notowana na głównym rynku GPW i wchodząca w skład indeksu sWIG80.
Swoją działalność operacyjną Sanok prowadzi w ramach Grupy Kapitałowej Sanok Rubber Company, którą oprócz polskiej jednostki dominującej tworzą także zagraniczne spółki zależne, ulokowane np. w Rosji, na Ukrainie, na Białorusi, w Niemczech, w Chinach i w Meksyku. Daje to szeroką ekspozycję produktów Grupy Sanok na rozległe światowe rynki zbytu. Warto podkreślić, że tylko sprzedaż eksportowa wynosi obecnie ok. 68% ogółu przychodów Grupy, podczas gdy sprzedaż krajowa jedynie ok. 32%. Największy poziom sprzedaży Grupa generuje na terenie Unii Europejskiej (ponad 70%) oraz kolejno na pozostałych rynkach zagranicznych (ok. 23,75%) i w krajach Europy Wschodniej (ponad 6,2%).
Głównymi segmentami rynkowymi Grupy są segment motoryzacji, segment budownictwa, segment rolnictwa i przemysłu oraz segment mieszanek gumowych. Największą popularnością na krajowym rynku cieszą się mieszanki gumowe, w Europie Wschodniej pasy klinowe, z kolei na terenie Unii Europejskiej i pozostałych rynkach wyroby dla motoryzacji.
Wykres i sytuacja techniczna
Od końca października kurs spółki konsoliduje się w okolicy wparcia, wynikającego z profilu wolumenu, na poziomie ok. 17,20 zł. Miesiąc wcześniej nastąpił jednak mocny spadek na zwiększonych obrotach dziennych z poziomu ponad 25 zł, który spowodował że kluczowe średnie kroczące (MA200, MA100 i MA50) pozostały wysoko i dopiero teraz średnia 50-sesyjna jako pierwsza pozwoli zbliża się do aktualnego poziomu cenowego. Oscylatory obecnie kształtują się na stabilnym poziomie w oczekiwaniu na pojawienie się bardziej zdecydowanego impulsu do dalszych ruchów.
Analiza wynikowa
Ostatnie lata to dość stabilna sprzedaż Grupy na poziomie ok. 1 mld zł rocznie. Natomiast w zakresie skonsolidowanego zysku netto już od 2017 roku obserwujemy wyraźną tendencję spadkową z poziomu ok. 80 mln do niewiele ponad 36 mln zł na koniec 2020 roku. Powodowało to w ostatnich latach systematyczny spadek kwoty zysku przypadającej na jedną akcję (EPS) z poziomu 3,69 zł w 2016 roku do raptem 1,35 zł na koniec 2020 roku.
W ujęciu kwartalnym tegoroczna sprzedaż wypada znacznie lepiej, niż w analogicznych okresach roku poprzedniego. Tylko w pierwszym kwartale Grupa wygenerowała przychody na poziomie 303,08 mln zł (wzrost o 16,7% r/r), w drugim kwartale 301,09 mln zł (wzrost aż o 66,3% r/r), a w trzecim kwartale 279,68 mln zł (wzrost o 5,4% r/r). Z kolei na poziomie zysku netto Grupa wygenerowała w pierwszym kwartale 2021 roku 16,42 mln zł (wzrost o 84,5% r/r), w drugim kwartale 13,83 mln zł (wzrost aż o 655,7% r/r), natomiast w trzecim kwartale jedynie 6,2 mln zł (spadek o 68,9% r/r jednak należy uwzględnić wysoką bazę wynikową w analogicznym okresie rok wcześniej).
Na poziomie przepływów pieniężnych widać utrzymujące się odpowiednie salda operacyjne, inwestycyjne i finansowe, co wskazuje że są one na bieżąco kontrolowane. Jedynym odstępstwem od reguły może być widoczne dodatnie saldo przepływów inwestycyjnych w kwocie 28,86 mln zł (pierwszy kwartał 2021 roku), jednak pewnym racjonalnym usprawiedliwieniem tego faktu może być zwiększony poziom inwestycji, poparty saldem ujemnym na poziomie 64,52 mln zł, jeszcze na koniec czwartego kwartału ubiegłego roku.
Szanse i zagrożenia
Z całą pewnością Grupa Sanok ma za sobą trudny wynikowo okres, na co decydujący wpływ miała mocna presja kosztowa surowców i energii, jak również czasowe przestoje całych sektorów gospodarki - szczególnie automotive. Trwający obecnie czwarty kwartał 2021 roku także nie przyniósł dotychczas oczekiwanej stabilizacji, a dalsze perspektywy na kolejne kwartały rysują się równie wymagająco.
Pewną trudnością dla Grupy Sanok mogą być możliwe zawirowania w dostępie komponentów (szczególnie półprzewodników) w branży motoryzacyjnej, która jest kluczowym rynkiem zbytu Grupy na terenie Unii Europejskiej i na pozostałych rynkach (poza Europą Wschodnią). Podwyższa to ryzyko kolejnych przestojów branży automotive, co w konsekwencji może odbić się na wynikach Grupy.
Długookresowo na korzyść Grupy Sanok przemawia mocna pozycja rynkowa, rozbudowane struktury dystrybucji oraz wypracowane przez długie lata własne know-how. Niemniej wydaje się, że osiągnięcie w pierwszej kolejności trwałej stabilizacji operacyjnej, a następnie powrót na dotychczasową ścieżkę wzrostu będzie miał miejsce najwcześniej na początku 2023 roku.
Aktualna wycena
Obecna wycena rynkowa Sanok S.A. wynosi nieco ponad 450 mln zł, co pod względem kapitalizacji plasuje firmę w okolicy połowy stawki indeksu sWIG80. Także pod kątem wyceny wskaźnikowej C/Z (10,80) spółka znajduje się w podobnym miejscu wśród grona małych spółek. Z kolei wskaźnik C/WK pokazuje obecnie 10% dyskonto ceny rynkowej wobec wartości księgowej, co może być pewną zachętą inwestycyjną w dłuższym horyzoncie czasowym. Na korzyść Sanok S.A. może przemawiać także długa i stabilna historia dywidendowa (w ostatnich latach przerwana jednorazowo jedynie w 2020 roku), a zwyczajowy roczny poziom stopy dywidendy wynosi ok. 4%.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
TOYA – stały wzrost na wymagającym rynkuProfil spółki
TOYA S.A. (TOA) – podstawowym obszarem działalności spółki oraz Grupy Kapitałowej Toya jest import i dystrybucja artykułów przemysłowych, w tym w szczególności elektronarzędzi i narzędzi ręcznych dla profesjonalistów i do domowego użytku.
Grupę Kapitałową Toya tworzą, poza jednostką dominującą, także trzy zagraniczne podmioty zależne – są to spółka rumuńska z siedzibą w Bukareszcie oraz dwie spółki chińskie (z siedzibami w Shanghai oraz Jiaxing).
Parę miesięcy temu minęło okrągłe 10 lat od momentu debiutu Toya na rynku głównym GPW - aktualnie spółka wchodzi w skład indeksu sWIG80. Obecna koncentracja akcji w posiadaniu dużych akcjonariuszy wynosi 57,06%, co oznacza że w wolnym obrocie giełdowym pozostaje 42,94% akcji Toya S.A.
Wykres i sytuacja techniczna
Wykres tygodniowy pokazuje, że kurs znajduje się obecnie w dość istotnym miejscu technicznym – w okolicy wsparcia wynikającego z profilu wolumenu (7,95 zł) oraz bezpośrednio nad średnią 50-sesyjną (MA50), która jeszcze pod koniec poprzedniego roku dała impuls techniczny do rozpoczęcia znaczącej fali wzrostowej. Widać, że poniżej poziomu średniej 50-sesyjnej ujawnia się strona popytowa, zostawiając po sobie ślad w postaci długich knotów dolnych na wykresach świecowych. Aktualny opór sprzed niespełna trzech miesięcy znajduje się na poziomie 9,49 zł, a kluczowe oscylatory są schłodzone i gotowe do odreagowania ostatnich spadków.
Analiza wynikowa
Spoglądając w dłuższym horyzoncie czasowym na lata 2014-2020 widać wyraźną wzrostową tendencję wynikową Grupy Toya zarówno pod względem generowanej sprzedaży (z poziomu 262,18 mln zł na 542,11 mln zł) oraz pod względem zysku netto (z poziomu 26,54 mln zł na 64,94 mln zł). W tym samym okresie wartość zysku netto przypadającego na jedną akcję (EPS) wzrosła z poziomu 0,35 zł na 0,87 zł.
W ujęciu kwartalnym trudno dostrzec większą sezonowość przychodów ze sprzedaży, gdyż zasadniczo kształtują się one także w regularnym trendzie wzrostowym, niemniej wydaje się że drugi i czwarty kwartał to okresy nieznacznie lepsze niż pozostałe w roku.
Rok 2021 jest kontynuacją trwałego trendu wzrostowego, co widać po trzech minionych kwartałach. W pierwszym kwartale 2021 roku Grupa uzyskała przychody na poziomie 165,59 mln zł (wzrost o 38,80% r/r), w drugim kwartale 177,13 mln zł (wzrost o 29,46% r/r) oraz w trzecim kwartale 169,28 mln zł (wzrost o 31,38% r/r). Analogicznie zysk netto w pierwszym kwartale bieżącego roku wyniósł 19,23 mln zł (wzrost o 45,46% r/r), w drugim kwartale 22,96 mln zł (wzrost o 29,57% r/r) oraz w trzecim kwartale 18,52 mln zł (wzrost o 24,63% r/r).
Jednocześnie przepływy pieniężne za trzy kwartały bieżącego roku wyglądają odpowiednio – na samym poziomie operacyjnym Grupa Toya wypracowała łącznie 76,02 mln zł, notując wzrost o 36,83% r/r.
Szanse i zagrożenia
To co w normalnych warunkach jest silną stroną Grupy Toya czyli dywersyfikacja geograficzna (zarówno na poziomie jednostek zależnych, jak i struktury przychodów), akurat w warunkach wzrastającego zagrożenia epidemiologicznego stanowi potencjalną trudność organizacyjną i biznesową, a jej skutki są wręcz niemożliwe do oszacowania. Niemniej kluczowym obszarem funkcjonowania Grupy jest bez wątpienia ciągłość łańcucha dostaw towarów z Azji, której zaburzenia w ostatnim czasie powodowały na rynkach światowych okresowy niedobór kontenerów. Jednakże na tym polu Grupa zachowuje się bardzo racjonalnie biznesowo, zabezpieczając się przed możliwym deficytem dostaw towarów i wzrostem cen ich transportu poprzez długoterminowe umowy dostaw.
Innym istotnym czynnikiem, który może wpłynąć na przyszłe wyniki Grupy Toya jest stale zmniejszająca się, w obliczu globalnej inflacji, siła nabywcza gospodarstw domowych, która może być szczególnie widoczna na poziomie spółek zależnych – nieposiadających tak zróżnicowanych kanałów dystrybucji jak jednostka dominująca.
Należy jednak podkreślić, że pomimo obiektywnych zagrożeń rynkowych, Grupa Toya podejmuje stałe działania w celu umocnienia swojej konkurencyjnej pozycji rynkowej, jednocześnie poszukując nowych kierunków do dalszej ekspansji zagranicznej. Jako, że dostępność towarów jest bardzo wrażliwym punktem działalności operacyjnej to duży nacisk położony został na proces przeglądu możliwości optymalizacji procesów logistycznych przy równoczesnym powiększaniu powierzchni magazynowych.
Jednocześnie warto wspomnieć, że równolegle do procesów optymalizacyjnych wewnątrz Grupy, prowadzone są czynności monitorowania rynku w poszukiwaniu atrakcyjnego celu akwizycyjnego, który będzie stanowił znaczącą wartość dodaną dla całej Grupy Kapitałowej Toya.
Aktualna wycena
Obecna wycena rynkowa Toya S.A. wynosi niespełna 600 mln zł, co plasuje ją dopiero na początku piątej dziesiątki indeksu sWIG80 pod względem kapitalizacji, a wskaźnikowo (C/Z 7,40) pod koniec trzeciej dziesiątki wśród małych spółek.
W minionym roku Toya wypłaciła dywidendę w kwocie 0,29 zł na jedną akcję, co stanowi stopę na poziomie 3,46%. Wydaje się, że w świetle naprawdę dobrego wynikowo obecnego roku, jak również mając na uwadze dalsze plany rozwojowe całej Grupy (w szczególności także intensyfikacji działań na polu sprzedaży on-line) kwota zysku do podziału w kolejnym roku może być większa. Ewentualny powrót na ścieżkę wypłaty wzrastającej corocznie dywidendy będzie bez wątpienia dodatkowym czynnikiem przemawiającym za spółką w oczach inwestorów.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
NTT System – stabilność wobec konsolidacji rynkuProfil spółki
NTT System S.A. (NTT) – przedstawiciel branży IT, spółka notowana na głównym rynku GPW i wchodząca w skład indeksu sektorowego WIG-Informatyka.
NTT System S.A. zajmuje się produkcją i dystrybucją sprzętu komputerowego. Specjalizuje się w produkcji komputerów stacjonarnych (desktop), komputerów przenośnych (notebook) oraz serwerów. Zajmuje się także dystrybucją akcesoriów, podzespołów oraz urządzeń peryferyjnych.
NTT System S.A. jest jednostka dominująca wobec Grupy Kapitałowej NTT System S.A., która osiąga przychody z tytułu prowadzonej działalności zarówno od klientów zewnętrznych w Polsce (95,7%), jak i od klientów z krajów członkowskich UE (4,8%) oraz krajów trzecich (0,5%).
Wykres i sytuacja techniczna
Od początku 2021 r. kurs porusza się w przedziale pomiędzy 4,50 zł a 7,50 zł, co widać wyraźnie na wykresie tygodniowym. Obecna cena akcji kształtuje się w okolicy wsparcia, wynikającego z profilu wolumenu na ok. 5,00 zł. Brak utrzymania tego poziomu skutkować może ponownym retestem minimów rocznych w pobliżu 4,50 zł, z kolei jego obrona powinna pozwolić z czasem na podjęcie próby sforsowania najbliższego oporu na 6,70 zł. Oscylatory schłodzone, dają podstawę do odreagowania blisko trzymiesięcznych spadków.
Analiza wynikowa
W ujęciu rocznym przychody netto ze sprzedaży Grupy NTT System w latach 2014-2018 systematycznie malały z poziomu ok. 725 mln zł do ok. 385 mln zł, by od roku 2019 odwrócić dotychczasową negatywną tendencję i rozpocząć systematyczny wzrost, zbliżając się do skonsolidowanego poziomu w okolicy 800 mln zł na koniec 2020 roku.
Roczny poziom zysku netto Grupy NTT System ukształtował się w latach 2018-2019 w okolicy 4,5 mln zł, natomiast rok 2020 Grupa zakończyła wynikiem ponad 8,5 mln zł czystego zysku, oznaczającą każdorazowo marżę wyniku netto na poziomie ok. 1%.
W ujęciu kwartalnym widać pewną prawidłowość okresową – każdy kolejny kwartał roku jest lepszy od poprzedniego, a kulminacja wynikowa ma miejsce w ostatnich trzech miesiącach.
Warto podkreślić, że w opublikowanych w poniedziałek wynikach za trzeci kwartał 2021 r. Grupa nie tylko utrzymała tendencję wzrostową, widoczną od początku bieżącego roku i wzrost rok do roku, lecz sam poziom osiągniętej sprzedaży w kwocie ponad 281,5 mln zł jest tylko nieznacznie niższy niż wykazany za ostatni kwartał 2020 roku. Daje to naprawdę dobrą perspektywę wynikową w odniesieniu do trwającej już końcówki 2021 roku. Z kolei całkowity zysk netto za trzeci kwartał 2021 roku jest bardzo zbliżony do osiągniętego na koniec poprzedniego kwartału i wynosi 4,08 mln zł.
Wartość zysku netto przypadającego na jedną akcję (EPS) utrzymuje się na stałym kwartalnym poziomie w okolicy 0,30 zł, co oznacza narastająco od początku bieżącego roku poziom 0,92 zł (dla porównania na koniec 2020 roku wartość zysku netto na jedną akcję wyniosła 0,63 zł).
Szanse i zagrożenia
Z pewnością obecne uwarunkowania rynkowe całościowo sprzyjają Grupie NTT System. Od końcówki pierwszego kwartału poprzedniego roku pandemia znacząco przełożyła się na zwiększenie sprzedaży Grupy, generując w pierwszej kolejności wysoki wzrost popytu na sprzęt IT i oprogramowanie, lecz także umacniając widoczne już od dłuższego czasu silne tendencje w obszarze cyfryzacji społeczeństwa i administracji publicznej. W sposób naturalny można przyjąć, że trwający właśnie ostatni kwartał 2021 roku także jednoznacznie przemawia na korzyść Grupy, nie tylko ze względu na nasilenie sytuacji pandemicznej w kraju i na świecie, lecz także mając na uwadze zwyczajowo najlepszy wynikowo okres roku.
Potencjalne zagrożenia, mogące skutkować spowolnieniem przyszłej dynamiki wzrostów przychodów i zysków Grupy, to przede wszystkim ewentualne krótkoterminowe zachwianie łańcucha dostaw podzespołów i części komputerowych. Jednakże na tym polu Grupa stara się zabezpieczyć swoją ciągłość operacyjną posiadając przynajmniej dwóch konkurujących ze sobą dostawców w każdej grupie towarowej, co pozwala także na uzyskanie atrakcyjnych warunków cenowych. Warto także wspomnieć, że Grupa stara się w pewnym stopniu zabezpieczyć przed globalnymi wzrostami cen podzespołów i części komputerowych dokonując większych zakupów u swoich dostawców i utrzymując odpowiedni poziom zapasów, gwarantując sobie jednocześnie przyszłą cenę kolejnych zamówień w przypadku ewentualnego, aczkolwiek bardzo wątpliwego rynkowo, spadku cen sprzętu IT.
Innym dostrzegalnym ryzykiem jest przyśpieszająca konsolidacja całego sektora IT, polegająca na przejęciach wyspecjalizowanych mniejszych podmiotów informatycznych przez większe firmy z branży – szczególnie w sektorze MŚP. Należałoby się zastanowić nad realnymi możliwościami NTT System w tym obszarze, gdyż sytuacja rynkowa prowadzi do szybkiego i widocznego umocnienia największych krajowych i światowych graczy, jednocześnie osłabiając tych mniejszych i ograniczając im realne szanse rozwojowe.
Aktualna wycena
Obecna wycena rynkowa NTT System S.A. wynosi raptem ok. 69 mln zł, co plasuje spółkę w ogonie drugiej dziesiątku podmiotów wchodzących w skład indeksu WIG-Informatyka. Jednocześnie wskaźnik C/Z (5,40) jest czwartą najatrakcyjniejszą wyceną we wspomnianym gronie spółek sektora IT. Co więcej w chwili obecnej akcje NTT System S.A. notowane są na rynku giełdowym z dyskontem cenowym na poziomie ok. 56% wobec wartości księgowej. Jednocześnie na przestrzeni ostatnich 9 lat spółka tylko dwukrotnie nie wypłaciła swoim akcjonariuszom dywidendy, choć należy zaznaczyć że jej aktualna stopa dość znacząco odbiega od tej z lat poprzednich.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
Sygnał kupna Biomaxima BMX NewConnectTemat obecnie bardzo na czasie - technologie medyczne, biotechnologia. Akcje spółki NEWCONNECT:BMX po lekkim impulsie wzrostowym zaliczyły fajną, łagodną korektę. Obecnie mamy wzrost przy większym wolumenie dziennym, co może być początkiem kolejnego impulsu wzrostowego.
WIG - trzecia korekta w czwartej fali INTERWAŁ TYGODNIOWY
Indeks WIG dzisiaj znajduje się na wsparciu związanym z dwoma szczytami.
Pierwszy z lipca 2007 roku a drugi ze stycznia 2018.
Wykres 1. Interwał tygodniowy | wsparcie na szczytach z 2007 i 2018 roku
Pytanie czy ten poziom wystarczy jako wsparcie czy jednak dojdzie do dalszej przeceny naszych spółek i podążanie mocno na południe.
Pierwszy poziom możliwej korekty to 61.180pkt gdzie mamy 61,8% zniesienia Fibonacciego całej fali wzrostów liczonej od korekty z marca 2020 roku.
Jednak docelowo możemy mieć korektę nawet do poziomu 50% Fibo na poziomie 57.000 pkt
Poziom 61.180pkt to miejsce gdzie przez długi czas WIG w 2019 roku próbował wybić swoje szczyty a ostatecznie odbił w dół w lipcu 2019 roku i mieliśmy testowanie wsparcia w strefie 56.000-57.000pkt.
Wykres 2. Interwał tygodniowy
Na wykresie tygodniowym mamy więc istotne punkty wsparcia przed silniejszą korektą w kierunku punktu wsparcia pokrywającego się ze spadkami z marcu i listopadzie 2020 roku.
Jest to poziom 65.330 (EMA50) / 64.000 / 61.000 / 57.000 pkt
INTERWAŁ DZIENNY
Na dziennym wykresie w kanale wzrostowym widać, że w piątek kurs dotarł do środka kanału.
Wykres 3. Interwał dzienny
Wykres 4. Interwał dzienny | wykres świecowy
Na wykresie świecowym widać, że mamy lukę spadkową. Miejsce do spadków na dziennym jeszcze jest, a bardzo negatywnym sygnałem jest przebicie EMA200 na poziomie 66.600pkt i historycznie przebicie tego poziomu dawało sygnał do większej korekty.
Wskaźniki mamy mocno wychłodzone, jednak nie na tyle aby już odbić w poniedziałek.
Tradycyjnie jednak najbliższa sesja może dać chwilowe odreagowanie w postaci tzw. „pułapki na byki” dlatego warto zachować ostrożność na wszystkich spółkach zwłaszcza surowcowych, paliwowych, a także skierowanych do konsumentów jak CCC czy Monnari.
Natomiast na plus możemy mieć tzw. spółki covidowe jak choćby Mercator, MLS czy Mabion.
Dobrze na rynku może zachowywać się również Dino czy branża gamingowa.
Ogólna sytuacja na rynku
To co obecnie ma największy wpływ na giełdę to obawy przed mutacją „Omikron” z południowej Afryki. Jednak informacje z tego weekendu dają sygnały, że odmiana choć bardziej zaraźliwa niż Delta to jednak ma łagodniejsze objawy, co może dodatkowo uspokoić rynek.
W Polsce w tym tygodniu będzie informacja o inflacji i jeśli wyniesie ona ok 7-7,5% to powinniśmy mieć silne odreagowanie banków, które miały większą korektę w ostatnim czasie. A samo odreagowanie powinno być związane z oczekiwaniami podniesienia stóp procentowych, co niekoniecznie może się wydarzyć.
Dodatkowo niepokój na wschodniej granicy również ma negatywny wpływ ponieważ widać wycofujący się kapitał z GPW, to dodatkowo osłabia naszą walutę. Ale z drugiej strony przy słabszej walucie nasze spółki stają się bardziej atrakcyjne dla zachodnich inwestorów, co może ponownie skłonić ich do powrotu na parkiet gdy tylko sytuacja się ustabilizuje.