Weekly chart: USD/JPY Outlook: Key Resistance Breakout PotentialWeekly Analysis
The USD/JPY pair is currently in an uptrend, with significant bullish momentum observed. Based on technical levels, there is a strong resistance zone around 154.324. If price action breaks above this level, it could signal a continued bullish trend, with potential targets around 157.383 and 158.313. This aligns with the U.S. Dollar’s potential strengthening due to anticipated U.S. economic data and upcoming elections, which could add fundamental support for this pair.
Daily Analysis
The daily chart shows a resistance level at 154.324, highlighted by anchored volume, which will be key to watch. If the price breaks this level, it would confirm a bullish continuation, aligning with the weekly outlook. I will be watching for potential take-profit levels near 157.383 and 158.313 if this breakout occurs.
Risk Management
For this setup, I would set a stop loss just below the nearest support level on the daily chart to protect against unexpected volatility. Clear profit targets are around the next resistance zones mentioned above.
Will post the daily chart next and will make a new update next week and see how this analysis plays out, then another analysis for the upcoming week.
Wyszukaj w pomysłach dla "MANA"
What is Rolling at Brokers?Rolowanie u brokerów to proces techniczny, który polega na przedłużeniu okresu wygasania kontraktów finansowych, takich jak kontrakty terminowe (futures) czy kontrakty na różnice kursowe (CFD). Główne aspekty rolowania obejmują:
## Definicja rolowania
Rolowanie to działanie, które umożliwia inwestorom przeniesienie otwartych pozycji z jednej serii kontraktów na nową, z dłuższym terminem wygaśnięcia. Dzięki temu inwestorzy mogą kontynuować swoje inwestycje bez konieczności ich zamykania i otwierania nowych .
## Proces rolowania
Na rynku Forex rolowanie odbywa się automatycznie, co oznacza, że brokerzy zajmują się przenoszeniem pozycji bez angażowania inwestora. Rolowanie ma miejsce codziennie przed północą od poniedziałku do piątku, a jego celem jest dostosowanie pozycji do różnic w oprocentowaniu walut w danej parze .
W przypadku kontraktów futures, rolowanie zazwyczaj następuje co trzy miesiące, kiedy wygasają serie kontraktów. Inwestorzy muszą zdecydować, czy rozliczyć swoje inwestycje, czy też przeprowadzić rolowanie .
## Koszty i ryzyka
Rolowanie wiąże się z kosztami, które mogą być związane z tzw. punktami swapowymi. Te punkty mogą wpłynąć na wynik finansowy inwestora, generując zarówno zyski, jak i straty . Dodatkowo, brak rolowania może prowadzić do rozliczenia kontraktu w gotówce, co również niesie ze sobą ryzyko finansowe .
Rolowanie jest istotnym elementem strategii inwestycyjnych i wymaga od inwestorów znajomości mechanizmów rynkowych oraz umiejętności zarządzania ryzykiem.
Citations:
businessinsider.com.pl
forexrev.pl
www.parkiet.com
www.forex.pl
jakibroker.pl
avatradeschool.pl
www.xtb.com
www.lynxbroker.pl
---- version ang.
Sure! Here’s the translation of the text about rolling at brokers:
## What is Rolling at Brokers?
Rolling at brokers is a technical process that involves extending the expiration period of financial contracts, such as futures contracts or contracts for difference (CFDs). The main aspects of rolling include:
## Definition of Rolling
Rolling is an action that allows investors to transfer open positions from one series of contracts to a new one with a longer expiration date. This enables investors to continue their investments without having to close and reopen new ones.
## The Rolling Process
In the Forex market, rolling occurs automatically, meaning that brokers handle the transfer of positions without requiring investor involvement. Rolling takes place daily before midnight from Monday to Friday, and its purpose is to adjust positions based on interest rate differentials in the currency pair.
For futures contracts, rolling typically occurs every three months when contract series expire. Investors must decide whether to settle their investments or perform a roll.
## Costs and Risks
Rolling involves costs that may be associated with so-called swap points. These points can impact an investor's financial outcome, generating both gains and losses. Additionally, failing to roll may lead to cash settlement of the contract, which also carries financial risks.
Rolling is an essential element of investment strategies and requires investors to understand market mechanisms and possess risk management skills.
JSW - stan na 17.05.2024JSW to spółka której nie trzeba przedstawiać większości inwestorów.
Jest to jeden z największych producentów węgla koksowego w Europie, który jest kluczowym surowcem wykorzystywanym w produkcji stali. Spółka wydobywa również węgiel energetyczny i produkuje koks, który jest używany w wielkich piecach hutniczych.
To co jest największym problemem spółki to fakt, że jest to spółka ze stajni Skarbu Państwa co oznacza, że dużo decyzji jest podejmowanych politycznie niekoniecznie na dobro samej spółki.
Dodatkowo spółka jest uzwiązkowiona bardzo silnie co wpływa na decyzje Rady Nadzorczej.
JSW za 2022 rok zarobiła rekordowe 7,6mld zł netto, a za 2023 rok było to blisko 1mld zł zysku.
Spółka jednak nie dzieli się zyskami z akcjonariuszami, choć tuż po debiucie dywidendy były wypłacane (2012: 5,38zł | 2013:2,52zł oraz w 2019: 1,71zł).
Dzisiaj spółka mogłaby dalej dzielić się z akcjonariuszami jednak tak się nie dzieje.
W efekcie spółka postrzegana jest (niestety) tylko i wyłącznie jako walor spekulacyjny, a nie pod inwestycje.
Od pewnego czasu na spółce mamy krótkie pozycje z trzech funduszy na poziomie 2,73% wszystkich akcji czyli ok. 3,2mln wszystkich akcji spółki. Jednak jeszcze kilka dni temu, bo na początku maja wg historii wpisów można obliczyć, że poziom ten wynosił ok. 3%. Co oznacza, że fundusze powoli się wycofują z pozycji.
Jeśli jednak uwzględnimy, że FF jest na poziomie 39,72% to liczba mamy ok. 7% wszystkich akcji w obrocie w krótkiej pozycji.
Obrót 3,2mln akcji zajmuje w normalnych warunkach ok. 10-14dni. Przy wchodzeniu funduszy „shortujących” spółkę zajęło im to 4 dni, a mimo
Zdjęcie 1. Rejestr krótkiej pozycji
1. Connor, Clark & Lunn Investment Management Ltd.
Fundusz pojawił się w dniu 15.05 z pozycją 0,5% przy kursie otwarcia z tego dnia na poziomie 31,7zł, a zamknięcia 30,7zł tego dnia mieliśmy ponad 900k akcji w obrocie na sesji. Jednak fundusz zapewne wchodził wcześniej co mogło być przy cenie 32-33zł.
2. Qube Research & Technologies Limited
Fundusz po raz pierwszy pokazał się 16.04.2024 z pozycją 0,5% i stopniowo zwiększał swoją pozycję max. 0,92% w dniu 09.05. Natomiast w dniu 15.05 zmniejszył pozycję do 0,87%. Wykorzystując spadki związane publikacją szacunków.
Wykres 1. Krótka pozycja w ujęciu historycznych zmian.
3. Marshall Wace LLP
Największą pozycję posiada właśnie ten fundusz. Obecny od 2023 roku na krótkiej pozycji kiedy to kurs był okolicy 50zł.
Wykres 2. Krótka pozycja w ujęciu historycznych zmian.
Wykres 3. Krótka pozycja w ujęciu historycznych zmian (2024 rok)
Fundusz ten swoje maksimum osiągnął w dniu 15.05 na poziomie 1,49% jednak 17.05 zmniejszył pozycję do 1,36%.
Wydaje się, że trudno będzie wszystkim funduszom nagle wyjść z krótkiej pozycji, ale z drugiej strony jedyny pozytywny scenariusz jaki miał być, czyli dywidenda został porzucony.
21.05 spółka opublikuje wyniki za 1Q24. Jednak w dniu 14.05 podała szacunkowe dane.
Skonsolidowane szacunkowe wyniki finansowe Grupy Kapitałowej JSW za I kwartał 2024 roku:
- przychody ze sprzedaży: 3 414,8 mln zł,
- zysk brutto ze sprzedaży: 298,1 mln zł,
- zysk operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA): 532,1 mln zł,
- strata netto: 9,7 mln zł.
Co więcej wg konsensusu spółka miała zarobić 141mlnzł netto.
Mimo takich informacji, kurs akcji choć spadł o w dniu 15.05 o 3,6% to w ciągu dwóch kolejnych dni doszło do odbicia w sumie o 3,8% zamykając lukę spadkową z 15.05.
Jeśli spojrzymy na wykres od ostatniego szczytu z listopada 2023 na poziomie 52zł do dołka z 25.04 na poziomie 29,5zł to kurs właśnie porusza się w kierunku oporu na 33,67zł.
Opór 33,67zł jest dość ciekawy ponieważ dwa fundusze przy tym poziomie mogą ruszyć w kierunku zakupów, choć wszystko zależy od ich strategii.
W dniu 17.05 kurs akcji wyraźnie ruszył w górę co może być spowodowane właśnie przez wspomniany ruch funduszu. Pierwszy jest być może w okolicy wejścia i jeśli zdecyduje się zamknąć pozycję to może być to impuls do większych wzrostów na kursie.
W piątek kurs zatrzymał się też na oporze w okolicach 32,3zł (max. w dniu 17.05 to 32,16zł) a poziom ten patrząc na historię był dość mocnym wsparciem dla kursu.
Wykres 4. Interwał dzienny
Jeśli się uda pokonać ten poziom to kolejny jest dość blisko na 33,7zł
Wykres 5. Interwał dzienny
A ten poziom to 23,6% zniesienia Fibonacciego o którym wspomniałem wcześniej.
Wykres 6. Interwał dzienny
W mojej ocenie całkiem możliwy scenariusz to okolice 36,5zł, ale jeśli uda się pokonać ten poziom i fundusze zdecydują się szybciej zamknąć pozycję to przy wykupie ok. 3,2mln akcji może się okazać, że kurs dotrze w okolice 39 (50% zniesienia Fibonacciego) do 41,8zł (61,8% zniesienia Fibonacciego).
Prawda jednak jest taka, że przy naszym rynku walka z funduszami posiadającymi ogromne zasoby gotówki jest trudna i jeden zrzut może spowodować, że kurs wróci w okolice 30zł, co może wręcz spowodować nagłą wyprzedaż akcji wśród inwestorów indywidualnych.
Dlatego bardzo ostrożnie trzeba podchodzić do inwestycji w ten walor.
W przypadku negatywnego scenariusza warto ustawić alert w okolicy 30,5zł ponieważ przebicie tego poziomu może sprowadzić kurs w okolice 27zł.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na oscylatory, które powoli ruszają w górę co również może świadczyć o popycie na akcje spółki.
Wykres 7. Interwał dzienny
Wsparcie: 30,5/29/27zł
Opór: 32,3/33,7/
LUKARDI stale poszerza ofertę produktowo-usługową, wyznacza celeLukardi stale poszerza ofertę produktowo-usługową i wyznacza cele na 2024
Poprosiliśmy Sebastiana Heroda i Piotra Jankiewicza – Wiceprezesów Zarządu Lukardi S.A., czyli spółki informatycznej z rynku giełdowego NewConnect o komentarz podsumowujący operacyjnie i wynikowo 2023 rok, jak również przybliżenie bieżącej działalności oraz wyznaczenie celów na 2024 rok. Kluczowe wypowiedzi Zarządu zebraliśmy poniżej.
Komentarz podsumowujący 2023:
„Myślę, że 2023 rok był kontynuacją biznesową, gdyż prowadziliśmy projekty i zdobywaliśmy nowe, w dużej mierze, na rynkach gdzie jako Grupa Lukardi byliśmy już obecni. Zakończyliśmy ten okres wzrostem przychodów, osiągając skonsolidowany poziom 43 milionów, jak również dobry wynik EBIDTA, co należy ocenić pozytywnie” – rozpoczyna podsumowanie poprzedniego roku Piotr Jankiewicz, Wiceprezes Zarządu Lukardi S.A.
„To co należy podkreślić to stabilność przychodów oraz ich nowe źródła, zarówno w obszarze usług, jak również oprogramowania. W ubiegłym roku poczyniliśmy także pewne inwestycje w rozwój produktów i usług, którymi są systemy do marketingu oraz systemy do elektronicznego obiegu faktur, zgodnie z rozporządzeniem dedykowanym Krajowemu Systemowi e-Faktur. Na poziomie spółki SI-eCommerce, wspólnie z Lukardi, tworzymy i wdrażamy rozwiązania w obszarze SAP DRC, natomiast w zakresie e-commerce rozwijamy nowe technologie np. w oparciu o technologie Emarsys. Wszystko to jest dla nas bazą do wzrostu w 2024 roku, jak również w kolejnych latach” – dopowiada Sebastian Herod, Wiceprezes Zarządu Lukardi S.A. oraz Prezes Zarządu SI-eCommerce Sp. z o.o.
„W zeszłym roku podjęliśmy również decyzję o inkorporacji spółki Aniołowie Konsultingu w struktury Lukardi, co zostało zarejestrowane w styczniu tego roku. Jest to niewątpliwie wzmocnienie naszego brand’u jako całości i pozwoli nam prezentować kompleksowo wspólną ofertę na rynku IT. Inną transakcją kapitałową, którą przeprowadziliśmy jeszcze w 2023 roku było objęcie udziałów w spółce programistycznej Codigmatic, co daje nam większe możliwości dotyczące rozwoju oprogramowania, wykorzystania potencjału ich zespołu w naszych własnych projektach, jak również późniejszej sprzedaży tych projektów klientom końcowym. Są to kierunki spójne ze strategią Grupy Lukardi, co także wzmacnia nasz potencjał” – podsumowuje dalej część korporacyjną Piotr Jankiewicz.
„Jedną z ważnych inicjatyw w ramach Grupy Lukardi, która miała miejsce w zeszłym roku i jest wciąż kontynuowana, było opracowanie strategii. Celem jest, aby wszystkie spółki, tworzące Grupę Kapitałową Lukardi, działały razem i wykorzystywały potencjał synergii operacyjnej. W efekcie licznych spotkań zebraliśmy wnioski w postaci dokumentu, nazwane inicjatywami, które będziemy sukcesywnie realizować. Na pewno dużą uwagę będziemy przykładać do poprawy aspektu informacyjnego, zarówno wewnątrz każdej z firm, a warto pamiętać że Grupę Lukardi tworzy już ponad 100 pracowników i współpracowników, jak również na zewnątrz w stosunku do naszych klientów i partnerów” - uzupełnia.
„Strategią Grupy Lukardi jest digitalizacja i cyfryzacja naszych klientów, gdzie możemy wyodrębnić dwa główne segmenty - obieg dokumentów i systemy e-commerce. Pierwszy obszar jest domeną spółki Lukardi, przy możliwym wsparciu zespołu Codigmatic, który daje możliwość dostarczania nowych technologii, które wykraczają poza nasz dotychczasowy core business ‘u. Możemy w ten sposób dodatkowo wyskalować się, dostarczając naszym klientom kompleksowych i wartościowych rozwiązań. Drugi obszar dotyczy wdrażania systemów e-commerce'owych, market place'owych oraz raportowania i zarządzania, a to kompetencyjnie leży już po stronie spółki SI-eCommerce” – dodaje Sebastian Herod.
Komentarz wynikowy i operacyjny do IV kw. 2023:
„Wyniki czwartego kwartału 2023 roku były rzeczywiście rekordowe pod względem przychodów, nie tylko w zakresie wszystkich czterech kwartałów poprzedniego roku, ale również prawdopodobnie w całej naszej historii. Był to efekt, wspomnianej wcześniej, kontynuacji realizowanych projektów oraz pozyskiwania nowych - głównie na rynku klientów SAP'owych. W raportowanym okresie, oprócz nowego projektu w produkcie SAP Invoice Management, udało się także pozyskać nowych odbiorców na rozwiązanie SAP DRC w kontekście planowanego wprowadzenia KSeF. Jest to także kierunek przenoszenia klientów do rozwiązań chmurowych, gdyż SAP DRC jest oparty na technologii platformy BTP, umożliwiającej korzystanie z zasobów informatycznych w chmurze” – przybliża wyniki, ale także podkreśla stronę operacyjną ostatniego kwartału ubiegłego roku, Piotr Jankiewicz.
„W czwartym kwartale wdrożyliśmy także, w obszarze SAP ERP, nowy projekt dla jednego z klientów spółki w Rumunii. Jednocześnie nasi dotychczasowi klienci regularnie pytają o nowe projekty. Przykładem cross-sellingu na poziomie Grupy Lukardi jest choćby projekt w obszarze security dla dużej firmy retailowej. Zespół security Lukardi, który go prowadzi, wciąż rośnie i jest to naturalny kierunek naszego rozwoju, ponieważ mocny trend migracji danych do chmury i systemów rozproszonych musi być poparty odpowiednimi rozwiązaniami w obszarze bezpieczeństwa” – dodaje Sebastian Herod.
O aktualnej działalności i celach na 2024:
„Grupa Lukardi jest grupą usługową, dlatego też największą część przychodów uzyskujemy z dostarczania usług na rynku dostawców oprogramowania. W ten sposób jesteśmy powiązani ze strategią globalnych dostawców, która jest wieloletnia i powoduje, że w krótkim okresie czasu widoczne trendy i dostępne produkty są generalnie niezmienne. Naszym celem jest na pewno kontynuacja wzrostu na rynku archiwizacji i digitalizacji dokumentów oraz migracji danych do chmury, gdzie tworzymy już nasze własne oprogramowanie. W obszarze chmurowym chcemy stworzyć aplikację do obiegu dokumentów, opartej właśnie na rozwiązaniach chmurowych, co powinno przełożyć się na wyższą niż dotychczas marżowość, gdyż na produktach własnych można po prostu osiągnąć wyższe narzuty. Nie jest to jednak nowa decyzja, lecz kontynuacja procesu, który trwa już od drugiej połowy zeszłego roku. W 2024 roku chcemy natomiast pozyskać pierwszych klientów i zrealizować pierwsze projekty w tym zakresie” – akcentuje obecny kierunek operacyjny Piotr Jankiewicz.
„Nasz podstawowy plan, powtarzany zresztą co roku, to powiększanie potencjału portfolio usługowo-produktowego, stabilny przychód od obecnych klientów oraz pozyskiwanie nowych kontrahentów, w obszarach przez nas już sprawdzonych. Ma to na celu poszerzanie zakresu usług, co przyczyni się do stabilizacji przychodów na satysfakcjonującym poziomie i umożliwi dalszy rozwój, taką odpowiednią wysokość przelotową, aby wciąż zwiększać przychody własne i realizowane marże” – zwraca uwagę Sebastian Herod.
„Warto wspomnieć, że w zeszłym roku uruchomiliśmy nowy dział w Lukardi, czyli badań i rozwoju (R&D), który pomaga nam zbierać pomysły od naszych ludzi i klientów, a następnie oceniać, które z nich mają szansę na powodzenie i które warto uproduktowić. Patrzymy oczywiście na rynek konkurencji, tak lokalnej, jak i zagranicznej, co utwierdza nas w przekonaniu, że budując własne oprogramowanie można efektywnie zwiększać marże na oprogramowaniu i usługach, poszerzając przy tym bazę stałych odbiorców. Dlatego też obraliśmy ten kierunek. Chcemy to jednak robić spokojnie i powoli, żeby nie wpaść w pułapkę szybkiego rozwoju, bo wtedy znacznie trudniej jest się zatrzymać lub cofnąć. Pierwsze elementy naszych działań na tym polu będą widoczne jeszcze w tym roku i liczę, że w kolejnych latach będziemy tę skalę wyłącznie powiększać” – puentuje, wskazując konkretne cele operacyjne na 2024 rok.
O Lukardi S.A.:
Lukardi S.A. jest firmą informatyczną, która dostarcza najwyższej klasy rozwiązania IT dla biznesu. Spółka realizuje dla swoich klientów liczne projekty wdrożenia i utrzymania systemów, jak również oferuje kompleksowe usługi z zakresu cyberbezpieczeństwa, ochrony danych w sieci i transformacji cyfrowej oraz świadczy dedykowane usługi projektowe IT.
Lukardi S.A. posiada 99,2% udziałów w SI-eCommerce Sp. z o.o., która specjalizuje się we wdrożeniach platformy SAP Commerce, zarówno na rynku polskim jak i globalnym oraz oferuje usługi w zakresie budowania, wdrażania, utrzymania i rozwoju rozwiązań informatycznych dla biznesu.
Akcje Lukardi S.A. notowane są na rynku alternatywnym NewConnect, prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.
Gartley lub ButterflyPrawdopodobnie budujemy odcinek BC z układu harmonii formacji Bearish Gartley z punktem "D" pomiędzy 78.2 - 88.2 Fibo w trendzie spadkowym. Jednak dochodząc do tego punktu (78.2) można by spojrzeć na zewnętrzne fibo pomiedzy 127.2 a 161.8 wtedy otrzymamy Bdearish Butterfly w trendzie spadkowym. Jednak jestem słabym analitykiem pamiętajcie o MM(money management) 5% SL Konta
DAXWitam koleżanki i kolegów.
Tak sobie myślę, że było by miło by Dax zachował się właśnie tak. Wszystko zawarte jest na załączonym obrazku. Myślę, że Poniedziałek może nie ale do wtorku chciałbym by tak zachował się i tak będę polował. Pozdrawiam Serdecznie
Pamiętaj o MM Money Management do 5% SL
BIZTECH KONSULTING rozszerza kluczową współpracę biznesowąBizTech Konsulting rozszerza długoterminową współpracę biznesową z kluczowym klientem z branży ubezpieczeniowej
BizTech Konsulting SA, czyli spółka informatyczna z rynku giełdowego NewConnect, poinformowała o rozszerzeniu długoterminowej współpracy biznesowej z jednym z kluczowych klientów – Grupą Kapitałową z branży ubezpieczeniowej.
„W ramach nowego projektu Emitent będzie świadczył rozbudowane usługi outsourcingu Helpdesku i Servicedesku, dodając elementy kompleksowego zarządzania usługami IT, zwanego ITSM (IT Service Management). ITSM to podejście umożliwiające firmom efektywne dostarczanie usług IT i zarządzanie nimi w sposób dostosowany do potrzeb biznesowych. Obejmuje procesy, procedury i narzędzia pozwalające na standaryzację i automatyzację wielu zadań związanych z utrzymaniem systemów i wsparciem użytkowników” – przybliżono istotę zawartej umowy.
„Rozbudowa współpracy pozwoli klientowi nie tylko na optymalizację kosztów, standaryzację procesów i podniesienie jakości obsługi użytkowników końcowych, ale również na skrócenie czasu realizacji zgłoszeń, lepszą kontrolę nad zasobami IT, szybsze wdrażanie nowych rozwiązań i usług cyfrowych, zwiększenie bezpieczeństwa systemów i danych oraz dostęp do specjalistycznej wiedzy w zakresie ITSM” – czytamy dalej.
„W związku z podpisaną umową Emitent planuje istotną rozbudowę zespołu IT dedykowanego do obsługi ww. klienta. W wyniku zawartej umowy Emitent szacuje wzrost przychodów minimum o 80 tys. zł netto miesięcznie od października 2023 roku, tj. ok. 1 mln zł w stosunku rocznym. Efekt tej umowy będzie miał wpływ na wyniki Emitenta w IV kwartale 2023 roku i w kolejnych kwartałach przyszłego roku” – wyraźnie podkreślono bardzo wymierny aspekt biznesowy dokonanej czynności.
„Zarząd Emitenta uważa, że ww. umowa wzmocni pozycję BizTech Konsulting S.A. na rynku usług IT i outsourcingu procesów biznesowych. Potwierdza zaufanie klientów do naszych kompetencji. Emitent będzie nadal poszukiwał możliwości rozwoju poprzez rozbudowę zakresu usług dla dotychczasowych klientów” – wspomniano w uzupełnieniu bieżącego komunikatu giełdowego spółki z sektora IT.
O BizTech Konsulting S.A.:
BizTech Konsulting S.A. jest spółką informatyczną, głównie o charakterze usługowym. Prowadzi szeroką działalność z zakresu IT – w szczególności outsourcingu kompetencyjnego i procesowego, w tym w obszarze centrum wsparcia, bezpieczeństwa informacji i systemów informatycznych, integracji i dostarczania systemów informatycznych, szkoleń i edukacji, jak również sprzedaży sprzętu komputerowego, oprogramowania i licencji.
BizTech Konsulting S.A. jest spółka publiczną, której akcje notowane są na rynku alternatywnym New Connect, prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.
Archicom – spoglądając w przyszłośćWykres spółki i sytuacja techniczna
Archicom (ARH) – przedstawiciela sektora nieruchomości, notowany na głównym rynku GPW i wchodzący w skład indeksu giełdowego sWIG80.
Od połowy lipca do niemal końca sierpnia kurs poruszał się w konsolidacji pomiędzy 22 zł a 23 zł. Na koniec tego okresu na wykresie wygenerował się jednak „krzyż śmierci” oznaczający przecięcie się średniej 200-sesyjnej i 50-sesyjnej (MA200 i MA50), który był impulsem sprowadzającym kurs do poziomu 20,50 zł. Kolejne sesje przyniosły następną konsolidację – tym razem na poziomie ok. 20,40 zł, który jednocześnie był mocnym wsparciem wynikającym z profilu wolumenu. Przez krótki czas obserwowaliśmy trend boczny w oczekiwaniu na publikację wyników finansowych za pierwsze półrocze 2021 r. Okazały się one lepsze od konsensusu jedynie w zakresie drugiego kwartału r/r, jednakże wystarczyło to na pozytywną reakcję rynku i odreagowanie ostatnich spadków o ok.5%. Pierwszy opór w drodze na ścieżkę wzrostów znajduje się już na poziomie ok. 22 zł, będącym wsparciem przy poprzedniej konsolidacji, natomiast kolejny na poziomie ok. 24,60 zł. Dopiero przebicie tego ostatniego pozwoli poważniej myśleć o powrocie do trwałego trendu wzrostowego. Negacją pozytywnego scenariusza byłby ewentualny retest dotychczasowego wsparcia, wynikającego z profilu wolumenu, na poziomie ok. 20,40 zł i jego przebicie. W chwili obecnej wskaźniki RSI i MACD dają podstawy do wzrostów, a na tym ostatnim wygenerował się właśnie sygnał kupna.
Profil spółki
Archicom jest częścią Grupy Kapitałowej Archicom, która prowadzi działalność w sektorze nieruchomości, koncentrując swoje działania głównie na realizacji projektów deweloperskich w segmencie mieszkaniowym i komercyjnym powierzchni biurowych. Oferta Grupy Archicom obejmuje m.in. duże osiedla, obiekty postindustrialne oraz inwestycje z sektora premium. Archicom jako jednostka dominująca wobec Grupy ustala spójną strategię rozwoju oraz na bieżąco koordynuje i nadzoruje wszelkie prace deweloperskie prowadzone na poziomie spółek zależnych i celowych, które wchodzą w skład Grupy Kapitałowej Archicom. Strukturę organizacyjną Grupy można obecnie określić jako dość przejrzystą i scentralizowaną zarazem, choć jest to efekt stopniowej ewolucji wewnętrznej która miała miejsce na przestrzeni ostatnich lat. Obecnie dwie najważniejsze spółki operacyjne, kontrolowane przez Archicom, to Archicom sp. z o. o. – Realizacja Inwestycji - sp. k. oraz Archicom Asset Management sp. z o.o. Pierwszy podmiot jest generalnym wykonawcą prac deweloperskich oraz sprawuje funkcję obsługi posprzedażowej, z kolei rola drugiego sprowadza się do czynności uzupełniających tj. księgowości, finansów oraz obsługi administracyjnej, kadrowej, prawnej i IT. Jednocześnie działalność Archicom skoncentrowana jest na obszarze marketingu i sprzedaży. Grupa Archicom generuje 100% swoich przychodów na terenie Polski, a aktywność biznesową koncentruje głównie w miejscu swojej siedziby - we Wrocławiu.
Z pewnością należy dostrzec fakt, iż większościowym akcjonariuszem Archicom jest inny polski deweloper i jednocześnie spółka notowana na rynku głównym GPW czyli Echo Investment, która nabyła pakiet 66% akcji przeszło pół roku temu tworząc Grupę Echo-Archicom – jednego z największych obecnie deweloperów na polskim rynku nieruchomości. Poza zależnością kapitałową warto nadmienić dwa istotne powiązanie osobowe. Pierwszym z nich jest osoba Pana Waldemara Olbryk, który z początkiem kwietnia br. objął stery Archicom jako nowy Prezes Zarządu, jednocześnie rezygnując z dotychczasowej funkcji członka Zarządu Echo Investment. Z kolei drugim powiązaniem osobowym jest osoba Pana Nicklasa Lindberga, pełniącego funkcję Prezesa Zarządu Echo Investment oraz jednocześnie zasiadającego na fotelu Przewodniczącego Rady Nadzorczej Archicom.
Analiza wynikowa
Na poziomie przychodów ze sprzedaży, w ujęciu rocznym, widać wyraźnie stałą tendencję wzrostową, której roczna dynamika wynosiła w ostatnich latach od kilku do nawet kilkudziesięciu procent. Skonsolidowana wartość przychodów Grupy Archicom na koniec ostatniego pełnego roku obrotowego (2020 r.) osiągnęła poziom ok. 670 mln zł, co pozwoliło odnotować wzrost ok.32% r/r. Warto również podkreślić fakt, iż pomimo dynamicznie rosnących przychodów Grupie Archicom udaje się jeszcze mocniej zwiększać zyski netto, co najlepiej obrazuje wzrost wskaźnika marży zysku netto. Na koniec 2020 r. zyski netto Grupy wyniosły ok. 133 mln zł, a marża zysku netto wyniosła, rekordowy w ostatnich latach, poziom ok. 20%.
W ostatnich latach obserwowaliśmy regularne dodatnie przepływy pieniężne na poziomie operacyjnym, które jednak systematycznie spadały, osiągając na koniec 2020 r. poziom ok. 4,8 mln zł. Jednocześnie wahaniom podlegają przepływy pieniężne na poziomie inwestycyjnym i finansowym. O ile jeszcze w 2018 r. było wyraźnie widać zwiększone inwestycje Grupy Archicom, tak w kolejnych dwóch latach saldo przepływów pieniężnych na poziomie inwestycyjnym osiągało coraz większe wartości dodatnie, co sygnalizowało że Grupa zaczęła mocniej upłynniać swoje aktywa - w praktyce Grupa dokonała w 2020 r. sprzedaży dwóch biurowców. Z kolei przepływy pieniężne na poziomie finansowym na koniec 2020 r. odnotowały mniejsze ujemne saldo niż rok wcześniej, co wskazuje że przy podobnym stopniu spłaty własnego zadłużenia Grupa w większym stopniu pozyskiwała w tym czasie kapitał z zewnątrz – w praktyce wpływ na to miała emisja dłużnych papierów wartościowych.
W ujęciu pierwszego półrocza 2021 r., analogicznie jak rok wcześniej, Grupa Archicom utrzymała niemal identyczną strukturę przychodową w podziale na określone segmenty operacyjne. Niezmiennie 98% przychodów Grupy generowane jest w segmencie mieszkaniowym, z kolei pozostałe 2% stanowi segment komercyjny. Jednocześnie udział segmentu mieszkaniowego na poziomie na poziomie zysku netto Grupy wyniósł 96,6%.
W pierwszym półroczu 2021 r. Grupa Archicom odnotowała 7,88 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 70,35 mln zł rok wcześniej. Dość wyraźnie spadł również zysk operacyjny, który wyniósł 21,66 mln zł wobec 106,54 mln zł rok wcześniej. Z kolei skonsolidowane przychody ze sprzedaży w pierwszym półroczu br. sięgnęły 161,38 mln zł wobec 272,37 mln zł na analogicznego okresu w poprzednim roku.
Jak podkreśla Grupa Archicom wpływ na powyższe wyniki miał naturalny cykl inwestycyjny oraz mniejsza ilość mieszkań faktycznie przekazanych kupującym do użytku – 278 mieszkań w pierwszym półroczu 2021 r. wobec 498 mieszkań rok wcześniej.
Najistotniejszym czynnikiem jest jednak sprzedaż lokali mieszkalnych. Na tym polu wyniki Grupy Archicom są naprawdę dobre i znacząco lepsze niż rok wcześniej. W pierwszym półroczu 2021 r. Grupa sprzedała 838 lokali w porównaniu do 507 lokali rok wcześniej, co oznacza wzrost o 65% r/r. Można zatem śmiało przyjąć, że w niedługim czasie niekorzystna aktualnie sytuacja wynikowa Grupy ulegnie znaczącej i pozytywnej zmianie. Będzie to widoczne w momencie, gdy sprzedane właśnie lokale mieszkalne zostaną fizycznie przekazane swoim nabywcom. Warto również zaznaczyć, iż osiągnięty już poziom sprzedaży lokali mieszkalnych w pierwszym półroczu 2021 r. pozwala realnie zakładać realizację pełnego rocznego planu Grupy na poziomie ok. 1000-1200 lokali.
Szanse i zagrożenia
Wydaje się, że obserwujemy właśnie dyskontowanie dalszych perspektyw rozwoju Grupy Archicom. Rynek przeszedł do porządku dziennego nad gorszym wynikowo okresem pierwszego półrocza 2021 r. ze względu na zwiększoną ilość podpisanych umów deweloperskich i umów wstępnych sprzedaży lokali mieszkalnych w stosunku do roku ubiegłego. Faktycznie nie wpłynęło to już teraz na osiągnięte wyniki finansowe, lecz daje realną podstawę do wygenerowania zwiększonych przychodów ze sprzedaży w przyszłości – w momencie przekazania lokali mieszkalnych do użytku.
Z pewnością dużym atutem Grupy Archicom jest posiadanie dobrze skonstruowanych projektów inwestycyjnych oraz dużego banku ziemi zakupionej w atrakcyjnych cenach. Wskazuje to na duży potencjał dalszego rozwoju oraz osiągnięcia satysfakcjonujących marż deweloperskich.
Innym pozytywnym czynnikiem dla Grupy Archicom jest funkcjonowanie w ramach Grupy Echo-Archicom, która po transakcji z początku roku, osiągnęła status jednego z największych deweloperów mieszkaniowych w Polsce. To z kolei pozwala na przepływ zasobów i technologii wewnątrz Grupy, odpowiednio optymalizować koszty wewnętrzne oraz poprawiać własne marże sprzedażowe. Dodatkowo Grupa Echo-Archicom możliwość podjęcia jeszcze efektywniejszej walki o duże, świetnie zlokalizowane działki budowlane oraz uzyskania lepszych cen dla zamówień własnych.
Zagrożenia dla Grupy Archicom nie odbiegają od zwyczajowych dla całego sektora nieruchomości. Niezmiennie wydaje się, że główne dwa czynniki tego typu to kwestie pandemiczne oraz możliwe podwyższenie stóp procentowych. Pierwszy czynnik może opóźnić prace budowlane i zaburzyć łańcuch dostaw surowców i materiałów, z kolei drugi może wpłynąć na wzrost kosztów obsługi zadłużenia Grupy oraz teoretycznie zmniejszyć popyt mieszkaniowy na szerokim rynku.
Warto jednak zaznaczyć, iż nieruchomości pozostają niezmiennie jedną z najbezpieczniejszych klas aktywów, które nie tylko pozwalają korzystniej lokować środki niż na tradycyjnych lokatach bankowych, ale także skutecznie chronią przed inflacją. Jednocześnie wydaje się, że niezależnie od możliwych zagrożeń rynkowych, w dużych polskich miastach będzie wciąż trwał naturalny popyt na mieszkania, wspomagany przez lokalne uwarunkowania gospodarcze i rynku pracy.
Podsumowanie
Aktualna wycena rynkowa plasuje Archicom w połowie stawki spółek wchodzących w skład indeksu giełdowego sWIG80 przy kapitalizacji na poziomie 550 mln zł. Jednocześnie pod względem wskaźnikowym (C/Z 7,80; C/WK 0,99; stopa dywidendy 5,5%) spółka wygląda atrakcyjnie, zajmując miejsce w ścisłej czołówce indeksu. Z kolei przypatrując się indeksowi sektorowemu WIG-Nieruchomości możemy zauważyć, że Archicom zajmuje miejsce niemal dokładnie w połowie zestawienia pod względem każdego z wymienionych kryteriów.
Wszystko to sprawia, że Archicom można uznać za spółkę relatywnie tanią z dużym potencjałem do dalszego wzrostu biznesu i wartości całej Grupy. Niemniej, co podkreśliliśmy wyżej, wydaje się że rynek właśnie odpowiednio zdyskontował perspektywy spółki i Grupy Archicom na najbliższe pół roku, stąd w pierwszej kolejności należałoby oczekiwać spełnienia oczekiwań rynkowych. Jeżeli to nastąpi, szczególnie przy dodatkowo lepszych wynikach od konsensusu, dopiero wówczas należałoby śmielej spojrzeć na kolejne okresy.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
Apple (AAPL) Pomysl Opcyjny na 5XAkcje Apple (AAPL) zanotowały w piątek (4 czerwca) bycze zamknięcie i trzymają się powyżej najważniejszej 200-dniowej średniej kroczącej.
Implikowana zmienność akcji Apple wynosi 26,03%, co jest najniższym poziomem, jaki zaobserwowaliśmy w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Oznacza to, że opcje są tanie w porównaniu z poprzednimi 12 miesiącami.
Kiedy tak się dzieje, lepiej być kupującym netto opcji niż sprzedającym.
Jednym ze sposobów handlu akcjami z długiej strony ze z gory określonym ryzykiem jest użycie strategii opcyjnej znanej jako Bull Spread Call.
Jednym ze sposobów na stworzenie byczego spreadu Call jest kupno CALL, a następnie sprzedaż kolejnego CALL out-of-the-money.
Dodatkowo, sprzedaż dalszego CALL out-of-the-money zmniejsza koszt transakcji, ale także ogranicza zwrot.
Akcja
Wygasająca do 9 lipca opcja CALL z ceną wykonawcza 130 była dziś notowana na poziomie około 1,47 USD, a opcja CALL na 140 to około 0,26 USD.
Kupno CALL 130 i sprzedaz CALL 140 tworzy bull spread call. Koszt transakcji wyniósłby 121 USD (różnica w cenach opcji pomnożona przez 100), a maksymalny potencjalny zysk wyniósłby 879 USD (różnica w cenach wykonania pomnożona przez 100 minus zapłacona premia).
Spread call byka jest strategią o zdefiniowanym ryzyku, więc jeśli akcje Apple zamkną się poniżej 130 w dniu 9 lipca, najwiecej co transakcja może stracić to zapłacona premia w wysokości około 121 USD.
W międzyczasie potencjalne zyski są również ograniczone powyżej ceny akcji 140, więc bez względu na to, jak wysoko mogą pójść akcje Apple, najwyższy zysk na tym handlu wynosi 879 USD.
Handel spreadem byka może być łatwiejszym sposobem dla mniejszych traderów na uzyskanie byczej ekspozycji na akcje AAPL za pomocą opcji.
Trade management - jeśli spread spadłby z 1,21 USD do 0,6 USD lub jeśli akcje spadłyby poniżej 122, rozważyłbym wcześniejsze zamknięcie z mala stratę. W przeciwnym razie trzymałbym spread az do wygaśnięcia.
Raport finansowy o zarobkach Apple bedzie na koniec lipca, więc w przypadku tej transakcji na akcjach Apple nie istnieje ryzyko gwlatownego skoku cen akcji po ogloszeniu raportu.
Należy pamiętać, że opcje są ryzykowne i inwestorzy mogą stracić 100% swojej inwestycji.Ten pomysl sluzy wyłącznie do celów edukacyjnych, a nie jako rekomendacja handlowa. Pamiętaj, aby zawsze przeprowadzic duedilligence i skonsultować się z doradcą finansowym przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych.
Śmieciówki MBR vs WM vs WCNWCN omawialiśmy niedawno. Ostatnio rozglądam się między branżami przetwarzającymi śmieci. Dzisiaj chciałbym porównać 3 różne spółki, trzeba wziąć pod uwagę, że to zupełnie różne kalibry pod względem kapitalizacji oraz rejonów działania.
1. Mobruk - polski, rodzimy, w ostatnim czasie widać niezły wyskok w górę, zainteresowanie (wolumen) ale też można śmiało powiedzieć, że w Polce nie ma on konkurencji a szerokie perspektywy do rozwoju.
2. Waste connectionsINC - omawialiśmy już są spółkę wcześniej. Spółka kanadyjska ale działa na całym świecie.
3. Waste management INC - jeden z największych gigantów z przemysłu odpadów w USA, w portfolio Billa Gates zaraz obok Berkshire Hathaway, WM to największa pozycja.
DYWIDENDA
MBR 2/5 - WCN 2/5 - WM 3/5
MBR
Spółka dość młoda, nie tak dawno uwolniła więcej akcji aby zwiększyć ruch na tym walorze. Dywidendę wypłaciła 2 razy i śmiało można powiedzieć, że to była naprawdę hojna dywidenda. Z pewnością chcieli przykuć uwagę potencjalnych akcjonariuszy. Nie sądzę żeby utrzymywanie jej na takim poziomie miało sens. Głownie z racji, że stanowi ona duży procent zysków. Szczerze wolałbym zmniejszyć ją o 30-50% a liczyć na to, że spółka dobrze ulokuje kapitał w rozwój. Budując z nią portfel teraz można liczyć na ciekawą dywidendę w przyszłości.
WCN
Z pewnością nie będzie to spółka, którą rozpatruję pod kątem dywidendy choć taką wypłaca od 2011r. Dywidenda ta oscyluje między 0,7-0,8%. Jest mała a do tego pochłania obecnie ponad 97% zysków (trzeba zwrócić uwagę, że w 2020 spółka pomimo wzrostu przychodów zanotowała o wiele niższe zyski więc ostatecznie wskaźnik ten nie jest przerażający tak bardzo jak to wygląda).
Zakładając jednak, że dywidenda będzie stale zwiększana możliwe, że może mieć to znaczenie większe w przyszłości, jednak na tą chwilę jest to dla mnie słaba zachęta i chyba nawet wolałbym aby zysk przeznaczany był na rozwój i walkę z konkurencją w innowacjach z racji, że z pewnością jeśli chodzi o kwestie obszaru na jakim działa ma konkurencję znacznie większą niż np Mobruk.
WM
Dywidenda wacha się pomiędzy 1,8%-2,3% przez ostatnie lata. Gdyby spółkę kupić dziś, dywidenda wynosiła by ok 1,93% co nie stanowi rewelacji ale nie jest też całkiem niskie w zestawieniu np. z WCN. Wolno rosnąca z tempem 8,64%, spółka przekazuje na dywidendę ok 60% zysków. Jest OK. Dywidendę rosnącą płaci teoretycznie od 1999. Jednak wynosiła ona wtedy 0,01$ na akcję! Dlatego poważną politykę dywidendową tak naprawdę spółka zaczęła dopiero w 2004r. i to brałbym pod uwagę. Tak czy inaczej to już sporo czasu.
ICHIMOKU - BADANIE TRENDU
MBR 4/5 (6) - WCN 4/5 (6) - WM 4/5(7)
MBR
Mobruk zdecydowanie prowadzi piękny zdrowy trend wzrostowy. Nie chowa się już dłuższy czas pod chmurę. Myślę, że należy mu się większa korekta i wtedy można dokupić trochę akcji, jednak czy całkowicie zrezygnować teraz z trendu? Można by wchodzić transzami. Co ciekawe, jak już wspominałem - to w ostatnim czasie wysoki wolumen na tym instrumencie.
WCN
Tutaj również widać trend w górę. Dodatkowo można wykreślić wieloletnią prostą, której stale trzyma się cena, a aktualnie właśnie przebywa pod tą linią.
WM
WM, również w trendzie wzrostowym choć chmura zaczyna robić się płaska. Konsolidacja czy okres korekty? Na dłuższą inwestycję to z pewnością dobra okazja, aczkolwiek nie wiemy ile taka sytuacja może trwać.
Tutaj chyba śmiało wszystkim można dać 4/5 punktów.
PE/PB/PS
MBR 0/3 (6) - WCN 1/3 (7) - WM 0/3 (7)
MBR
Wszystkie 3 wskaźniki aktualnie dość wysoko, jest duże zainteresowanie spółką, historycznie osiąga wysokie wartości.
WCN
Ceny/zysk nie uwzględniamy. Jak wspominaliśmy wcześniej spóła wykazała zysk naprawdę niski w 2020r. jest to anomalią, która zaburza wiele wskaźników, dlatego należałoby wyliczać ten wskaźnik do potencjalnych wartości w oparciu o historyczne. My go odrzucamy. Porównujemy cene do wartości księgowej i do przychodów.
Cena do wartości księgowej jest dość wysoka. cena do przychodów ma po korekcie trochę przestrzeni. Oceniłbym ją na średnią.
Bardzo naciągnięty 1pkt
WM
Wszystkie 3 wskaźniki dość wysoko. Cena do wartości księgowej wykonała pewną korektę.
RSI
MBR 0 (6) - WCN 1 (8) - WM 1 (8)
MBR w okolicach 70;
WCN 48;
WM 50;
To zdecydowanie przewaga dla dwóch ostatnich, jednak możliwa jest jeszcze głębsza korekta. W ostatnim czasie mamy przepychankę byków i niedźwiedzi więc możliwe, że warto jeszcze chwilę poczekać z wejściem. W MBR warto zauważyć, że kurs rzadko schodzi poniżej 50. Tutaj bym zawęził nieco poziom wejścia w RSI.
Zadłużenie i cashflowy
MBR 3/3 (9) - WCN 2/3 (10) - WM 1/3 (9)
MBR
Mobruk posiada wysoki poziom wskaźniku altmana. Rewelacyjnie wysoki. To dobrze świadczy o jego stabilności. Altman score wskazuje nam na ile możliwy jest upadek firmy w najbliższych 2 latach.
Posiada też wysoki interest coverage - to informuje nas znów ile spółka jest w stanie przetrwać na rynku gdyby nie miała kompletnie żadnych dochodów. Takie sytuacje się zdarzają. Covid świetnie to pokazał. Mobruk przetrwa 63 lata! A wskaźnik ten nadal rośnie.
Dodatkowo ma bardzo niski poziom zadłużenia.
WCN
WCN jest dość przeciętny w tej kwestii IC na poziomie 6lat, zadłużenie ok 70% kapitału wlasnego.
WM
Spółka z 3 branych pod uwagę wypada zdecydowanie najgorzej. Nie ma jednak tragedii. Pomimo wysokiego zadłużenia posiada wystarczające przepływy. IC maleje ale nadal jest na poziomie około 6lat. Wskaźnik altmana w granicach 2,5 co daje średnią wskaźnika.
Przychody i rentowność
MBR 3/3 (12) - WCN 2/3 (12) - WM 2/3 (11)
MBR
Wykres mówi sam za siebie. Potężna dynamika wzrostu przychodów i zysków.
ROE/ROA/ROI na równie wysokich poziomach. Oby mobruk zachował ten pęd. Ale nawet jeśli wyhamuje to już zbudował stabilną pozycję.
WCN
Tutaj ROE/ROA/ROI zdecydoanie niższe. Przychody mają ładny trend wzrostowy, choć ostatnio przychamowały. Zysk na stałym poziomie.
WM
Wzrost przychodów najwolniejszy ale stabilny i wciąż w górę. ROE zdecydowanie lepsze niż u WCN.
Można by wziąć pod uwagę o wiele więcej wskaźników jak choćby prognozy analityków, zrewidować strategię na najbliższe lata itd. Wynik pokazuje, że wręcz należałoby to zrobić. Spółki bowiem wpisują się w bardzo podobny wynik. Każda ma swoje mocniejsze strony, które minimalnie górują nad konkurencją. Warto posiadać wszystkie 3 w portfelu, wszystkie dają dużo szans na naprawdę dobre wyniki i tym samym wzrost ceny. Pamiętajcie jednak o dywersyfikacji portfela pod kątem branż!
MBR (12)
WCN (12)
WM (11)
Powyższy pomysł jest tylko moją opinią i nie powinieneś traktować go jako porady inwestycyjnej! Pamiętaj, że sam odpowiadasz za własne finanse i ryzyko jakie podejmujesz!
Uszczelka pod głowicą -dr Michael Burry diagnozuje TSLAPierwowzór bohatera amerykańskiego komediodramatu biograficznego tytułowanego "The Big Short" Dr Michael Burry
przewiduje załamanie wyceny akcji Tesli w stylu podobnym do załamania bańki na rynku nieruchomości w 2007 roku.
„Mój najnowszy Big Short staje się coraz większy. Cieszcie się wzrostami, dopóki one trwają” - ze stoickim spokojem określa absurdalne wyceny TSLA.
Skoro spółka potrafi zyskać na wartości w ciągu jednego dnia więcej, niż kapitalizacja General Motors to coś tutaj nie do końca gra.
Oznaczona na wykresie strefa z technicznego punktu widzenia wydaje się kluczowa dla dalszych, średnioterminowych losów Tesli.
Na interwałach M15 oraz H1 czyli kluczowych w jednosesyjnym podejściu do handlu, zapanował nam trend spadkowy, a lód wydaje się pękać.
TSLA swoim wzrostem w 2020 roku przyćmiła nawet Bitcoina.
Jeśli okaże się, że założyciel Scion Asset Management ma rację, poziomem dla niedźwiedzi atrakcyjnym może być
nawet okolica szczytów sprzed pierwszej fali pandemii. Mimo, że dziś brzmi to dość abstrakcyjnie nie skreślał bym prognozy bohatera "Big Shorta".
(Jak podaje wikipedia, Michael Burry po otrzymaniu na Vanderbilt University School of Medicine dyplomu lekarza, odbył staż w klinice neurologii w szpitalu na Uniwersytecie Stanforda.
Po pracy w szpitalu zajmował się inwestowaniem na rynku finansowym, co pochłaniało go tak bardzo, iż podczas jednego z zabiegów zasnął na stojąco i przewrócił się na stół operacyjny.)
Domknięta luka na CD Projekt. Jakie są najbliższe opory?Wśród wielu teorii mających wyjaśnić dzisiejsze zachowanie kursu #CDR warto odnotować, że jednym z generatorów odpału było stare dobre "domknięcie luki". Co ciekawe w końcowej części sesji kurs odbił się od wskaźnika MA200 (371,9). Sforsowanie tego oporu otworzy drogę na północ. Kolejnym oporem obszar 400 złotych.
Dodatkowy plus: pozytywny układ MACD.
Niebezpieczeństwa: Część funduszy zamknęła już pozycje krótkie na kursie CD Projekt. Słynny Melvin Capital Management LP nadal jednak figuruje w rejestrze:)
GPW:CDR opór 371,9 złotych// dalej obszar 400 złotych.
Fortress Biotech (FBIO). Jak stać się bogatym Część 2.Strategia druga – dobrze zainwestowac w akcje groszowe. Chociaż akcje groszowe są atrakcyjne, ponieważ są niedrogie i maja potencjał ogromnych zyskow, niosą one również spore ryzyko. Ponieważ akcje te są emitowane głównie przez małe firmy, są one zwykle narazone na wzloty i upadki. Inwestując w akcje groszowe można osiagnac duze zyski (10X i więcej), ale można też i stracić dużo pieniędzy.
Powszechnym błędem jest przekonanie, że akcje groszowe muszą być poniżej pięciu dolarów za akcję lub nawet poniżej jednego dolara. Mianem akcji groszowych okreslamy aktywa firm o kapitalizacj ponizej 500 milionów dolarów i które sa obarczona wysokim ryzykiem, ale z dużym potencjałem zwrotu.
Wyzwaniem jest znalezienie przyszłych Amazon, Mikrosoftów lub Tesli. Możesz niezle zarobić na handlu akcjami groszowymi, kupując i sprzedając je po czterdziestu lub pięćdziesięciu procentach zwrotu. Tak robi to wiekszosc inwestorów.
Problem w tym, że czesto sprzedają swoich „winners” i trzymają się kurczowo tych „poleglych”. Mogą uzyskać zwrot 40% z jednej akcji, ale trzymają kilka innych i są to po prostu martwe pieniądze przez lata, aż w końcu zdadzą sobie sprawę z trzydziesto- lub czterdziestoprocentowej straty.
Zamiast tego pomyśl o swoich groszowych akcjach tak, jak zrobiłby to inwestor venture capitalista. Kupujesz tę firmę i zamierzasz ją trzymać do pięcio- lub dziesięciokrotnego wyjścia z inwestycji poprzez przejęcie (kupno przez wieksza firme) lub pierwszą ofertę publiczną.
Będzie to oznaczać trzymanie Twoich akcji groszowych (tych winners) przez co najmniej trzy do pięciu lat. Dajemy tym małym start-upom czas na rozwój i zdobycie lub zwielokrotnienie sprzedaży, i jednoczesnie pomnozenia ich wartosci rynkowej.
Oto cztery „klucze” przy pomocy ktorych szukam tych akcji groszowych na wczesnym etapie rozwoju, z potencjałem zwrotu 10X do 20X razy.
1. Kompeteny Management, w skład którego wchodzą założyciele oraz osoby z doświadczeniem w finansach i marketingu.
2. Potencjał Wzrostu. Szukam firm z gigantycznym adresowalnym rynkiem i potwierdzonym wzrostem sprzedaży w ciągu ostatnich kilku lat. Ogólnie oznacza to wzrost sprzedaży o co najmniej 20% lub więcej w ciągu ostatnich kilku lat.
3. Adresowalny Rynek. To jest wielkość potencjalnej bazy klientów i szacunki kierownictwa dotyczące tego, jaka czesc rynku moze opanowac firma w przyszlosci.
4. Konkurencja. Firmy o ktorych mowimy nie konkurują na pustym rynku. Te startupy wkraczają do branż z uznanymi graczami i potrzebują ważnego powodu, dla którego klienci przejda do nich.
Postępując zgodnie z procesem opisanym powyżej, znalazłem potencjalnego zwycięzcę jako przykład tego, czego szukam w akcjach groszowych: Fortress Biotech (FBIO). Ta firma biotechnologiczna o wartości 255 milionów dolarów, posiada większość swoich uznanych produktów w dermatologii, ale także bogatą oferta produktów z zakresu onkologii, terapii genowych i rzadkich chorób.
Firma ma już pięć produktów komercyjnych, co jest rzadkością w przypadku małej firmy biotechnologicznej, przynoszące 43 miliony dolarów rocznej sprzedaży, podczas gdy Fortress rozwija pozostałą część swojego „product pipline”.
Przychody wzrosły o 17% w ciągu ostatniego roku, a segment dermatologiczny zwiększyl sprzedaż w tempie 29% w stosunku do 2019 r. Firma ma dwóch kandydatów (chodzi tu o leki) w trzeciej fazie badań, a potencjalny przychód z samego Tramadolu jest na poziomie 790 mln USD a CUTX na chorobę Menkesa ma potencjalny rynek 175 milionów dolarów. W pipeline sa jeszcze dwa inne leki z potencjałem sprzedaży w setkach milionów dolarow.
Firma ma ponad 218 milionów dolarów w gotówce i tylko 55 milionów dolarów zadłużenia, więc jest tu dużo gotówki na rozwój.
Należy pamietać, że obroty akcjami groszowymi są ryzykowne i inwestorzy mogą stracić 100% swojego kapitalu inwestycjnego. Ten artykuł służy wyłącznie do celów edukacyjnych i nie stanowi jakichkolwiek rekomendacji handlowych. Pamiętaj, aby zawsze przeprowadzić własną analizę „due diligence” i skonsultować się z doradcą finansowym przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych.
Kryptowalutowe podsumowanie dnia – Bitcoin nie pokona $9 tys. w
Mike Novogratz, dyrektor generalny kryptograficznej firmy inwestycyjnej Galaxy Digital Capital Management, po raz kolejny skorygował swoją prognozę ceny Bitcoin (BTC). Inwestor-miliarder powiedział, że nie spodziewa się przełamania przez kurs BTC bariery $9 tysięcy w tym roku. Warto zauważyć, że Novogratz jest jednym z najchętniej cytowanych przez media ekspertów, który jeszcze rok temu uważał, że do końca 2018 roku Bitcoin „łatwo osiągnie” pułap $40 tysięcy.
Spadki wywołane są działaniem firm z branży
Novogratz, były menedżer Wall Street, wziął udział w konferencji Economist Finance Disrupted w Nowym Jorku 2 października, gdzie mówił do zgromadzonych: "Nie sądzę, że w tym roku BTC pokona barierę $9 tysięcy”
Inwestor powiązał również obecne spadki ceny z działaniami firm z branży, które sprzedają kryptowaluty "tylko po to, aby sfinansować tempo spalania się branży". Podkreślił, że podmioty te nie mogą liczyć już na przychody nawet z bliżone do tych z ubiegłorocznego "boomu kryptograficznego", co oznacza, że ledwie radzą sobie z pokryciem wynagrodzeń i kosztów operacyjnych, przejadając wcześniejsze zyski.