Jaka jest pozycja Polski w EU dla amerykańskich inwestorow? Kapitał z USA jest niewątpliwie kluczowy dla polskiego PKB oraz poziomu życia Polaków. Bez wzrostów indeksów amerykańskich nie ma wzrostu Wig20. Podobnie gdy waluta polska umacnia się kosztem amerykańskiego dolara wpływa to pozytywnie na polską giełdę. Oto ranking krajów w Europie dla inwestorów amerykańskich:
1. Irlandia
2. Holandia
3. Luksemburg
4. Polska
5. Czechy
6. Estonia
7. Niemcy
8. Francja
9. Włochy
10. Bułgaria
Ocena atrakcyjności krajów Unii Europejskiej dla amerykańskich inwestorów wymaga porównania wielu czynników, takich jak:
Podatki – CIT, VAT, ulgi podatkowe.
Koszty pracy – średnie wynagrodzenia, obciążenia pracodawcy.
Dostęp do rynków – wielkość rynku wewnętrznego i położenie geograficzne.
Stabilność gospodarcza i polityczna.
Procedury zakładania firmy – czas, koszty i formalności.
Infrastruktura i logistyka.
Kwota wolna od podatku.
Analiza i Ranking Atrakcyjności
1. Irlandia
Podatki: CIT 12,5% – jedna z najniższych w UE.
Koszty pracy: Wyższe, ale przyciągają wykwalifikowanych pracowników.
Procedury: Szybkie zakładanie firm.
Stabilność: Bardzo wysoka, korzystne środowisko biznesowe.
2. Holandia
Podatki: CIT 25% (obniżony dla niższych progów dochodu).
Koszty pracy: Wysokie, ale równoważone przez dostęp do wysoce wykwalifikowanej siły roboczej.
Infrastruktura: Zaawansowana logistyka i transport.
3. Luksemburg
Podatki: CIT 15-17%.
Procedury: Bardzo przyjazne dla firm międzynarodowych.
Rynek: Mały, ale strategicznie położony.
4. Polska
Podatki: CIT 19% (9% dla małych firm).
Koszty pracy: Niskie w porównaniu z Europą Zachodnią.
Procedury: Stosunkowo czasochłonne.
Rynek: Duży i rosnący.
5. Czechy
Podatki: CIT 19%.
Koszty pracy: Niskie, podobnie jak w Polsce.
Procedury: Bardziej uproszczone niż w Polsce.
Infrastruktura: Średnio rozwinięta.
6. Estonia
Podatki: Brak podatku CIT od reinwestowanych zysków.
Procedury: Bardzo szybkie i cyfrowe.
Koszty pracy: Średnie.
Rynek: Mały, ale technologicznie zaawansowany.
7. Niemcy
Podatki: Efektywna stawka CIT 30-33%.
Koszty pracy: Bardzo wysokie.
Rynek: Ogromny, dostęp do całej UE.
Stabilność: Wysoka, ale złożone regulacje.
8. Francja
Podatki: CIT 25%.
Koszty pracy: Wysokie.
Procedury: Biurokratyczne.
Rynek: Duży, ale koszty są znaczącym minusem.
9. Włochy
Podatki: CIT 24%.
Koszty pracy: Średnie.
Stabilność: Problematyczna, biurokracja.
Infrastruktura: Nierównomierna.
10. Bułgaria
Podatki: CIT 10%.
Koszty pracy: Najniższe w UE.
Procedury: Przeciętne.
Stabilność: Niższa niż w Europie Zachodniej.
Obligacje
DTLA ( i IS04)- powraca hossa na obligacjach?Już od dobrego roku chodzi mi po głowie inwestowanie w obligacje, a z racji tego, że wolę inwestować w te instrumenty, które dają wysokie stopy zwrotu, to moją uwagę przykuł wykres DTLA, czyli ETF na 20-letnie amerykańskie obligacje notowany na giełdzie londyńskiej.
Od czasu upadku SVB i kilku innych banków w marcu 2023r, obligacje otrzymały ważny fundamentalny sygnał, że wiatr może niedługo zmienić kierunek (pomimo, że ceny obligacji spadały jeszcze ponad 6 miesięcy po tych wydarzeniach).
Technicznie ukazuje się nam odwrócony RGR z już przebitą linią szyi, co daje zasięg na 5,60. Jednakże spodziewam się silniejszego ruchu na tych instrumentach powyżej 6,0 do 6,75. To jest dość zachowawcza prognoza, zakładając, że banki centralne nie zejdą z powrotem do polityki zerowych stóp procentowych i raczej je utrzymają na poziomie akceptowalnej przez nie stopy inflacji 2-3%.
Im dalej w las, to będziemy bardziej doinformowani zarówno o dalszej polityce FED jak i o stanie ogólnym gospodarki. Gwoli ścisłości, uważam, że hossa na obligacjach trwająca od 1980 do 2020 roku się zakończyła i teraz mamy do czynienia z nowym długoterminowym trendem bessy na obligacjach (1940-1980).
Jeśli interesuje was bezpośredni zakup obligacji stałoprocentowych, te 3-letnie polskie są bardzo atrakcyjne na ten moment(niedługo mogą nie być tak atrakcyjne). Oczywiście dla ludzi inwestujących bez ryzyka.
S T A Y T U N E D
Obligacje wiedzą pierwsze?Ostatnie dni bardzo ciekawe na rentownościach naszych 10 latek. Od powyborczego wtorku ruch w górę o niemal 50pb. Zwrot 18/07 w silnej geometrii czasu i mój plan bazowy to 18/07 koniec korekty i początek kolejnej fali wyprzedaży naszego długu i wzrostu rentowności. Negacja - zejście poniżej 5,329%.
Jakie mogłyby być przyczyny wzrostu rentowności i tym samym wzrostu kosztu obsługi naszego długu? Kłótnie w przyszłej koalicji, wprowadzenie w życie kosztownych obietnic wyborczych, rozszerzenie konfliktu zbrojnego z Ukrainy na inne kraje Europy.
Implikacje dla innych rynków: słabość GPW, słabszy PLN.
W pomyśle powiązanym moje view dla 10 latek w USA sprzed kilku kwartałów :)
TLT LONGTLT etc na long term obligacje wygląda na początek trendu wzrostowego.
W kontekście upadłości SVB oraz wchodzenia w proces dezinflacji (wysoka baza z zeszłego roku od marca) obligacje powinny stać się bardzo pożądane dla inwestorów.
To aktywo nawet jeśli fed przejdzie do QE także będzie w krótkim terminie miało dodatkowy popyt.
Oczywiście jeśli QE zacznie znów prowadzić do inflacji będziemy mieć kolejny zjazd ale to odległa na ten moment sytuacja.
Kapitał dalej ucieka za oceanDolar wrócił do łask. Dobre dane tylko pogłębiają tę tendencję. Ropa tanieje zarówno na rynkach, jak i na stacjach. W tle kapitał przenosi się z rynku obligacji na bardziej ryzykowne aktywa.
Dolar znów zyskuje
Po słabszej passie dolara amerykańskiego znów wracamy do sytuacji, gdzie rynki wierzą w tę walutę. Nie przeszkadzają w tym znów poprawiające się dane z USA. Inflacja producencka jest niższa niż konsumencka i spada, co jest dobrym sygnałem. Spada co prawda wolniej od oczekiwań, ale kierunek jest utrzymany. Do tego mamy bardzo solidne dane z tamtejszego rynku pracy, gdzie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych znów spada poniżej 200 tysięcy tygodniowo. Jest to duży kontrast względem tego, jak straszą nas nagłówki o masowych zwolnieniach w amerykańskich korporacjach. Trochę słabiej wypadają dane z rynku nieruchomości, ale biorąc pod uwagę droższe kredytowanie, wciąż są to przyzwoite dane. Nie można się zatem dziwić, że dolar jest najdroższy względem euro od ponad miesiąca.
Korekta na ropie naftowej
Mocniejszy dolar zwyczajowo obniża cenę ropy naftowej, utrzymując jej pewną bezwładność w walutach krajowych. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na spadki cen czarnego złota są stany zapasów w USA. Ostatnie dane raportują wyraźny wzrost. Rynek zwraca uwagę, że rosnące zapasy są wynikiem obaw o spowolnienie gospodarcze. W rezultacie ropa jest najtańsza od ponad tygodnia. Do minimów z grudnia brakuje wciąż 7 dolarów, z drugiej strony do maksimów z listopada 16, więc nie powinniśmy narzekać. Co ciekawe, cena hurtowa jest obecnie niższa niż na początku roku, kiedy ropa była wyraźnie tańsza. Cuda na polskim rynku paliwowym stają się jednak ostatnio regułą i warto korzystać, skoro jest taniej, bo nie wiadomo, jak będzie potem.
Ucieczka kapitału z obligacji
Inwestorzy znów przychylnym okiem patrzą na inwestycje ryzykowne. Świadczy o tym najlepiej sytuacja na rynku obligacji. Widać w ostatnich tygodniach wyraźny wzrost rentowności. Oznacza to, że inwestorzy oczekują wyższych premii za inwestycje w obligacje. W USA przebiliśmy już górki z grudnia. W Polsce, czy Niemczech na razie nie, ale jeżeli ruch zostanie utrzymany, szybko się tam zameldujemy. W Niemczech brakuje niecałe 0,1%, by obligacje pokazały najwyższą rentowność od 2011 roku. Wynika to z faktu, że EBC później podnosił stopy procentowe i w USA mieliśmy wyższe szczyty rentowności w październiku i listopadzie.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów. Warto zwrócić uwagę, że poniedziałek jest dniem wolnym zarówno w USA, jak i Kanadzie, więc może się dzisiaj przed zamknięciem więcej podziać.
Wybicie na rentownościach - implikacjeOczekiwania co do podwyżki stóp procentowych wywoływane rosnącą presją inflacyjną windują rentowności obligacji amerykańskich.
Wskaźnik "wielkości zapasów/wielkości sprzedaży" wspiera presję inflacyjną już od czerwca 2020 roku. Zakładam, że wskaźnik ten zacznie się "normalizować" w połowie roku i wtedy też powinniśmy osiągnąć też szczyt na rentownościach.
Jeśli Fed „podniesie” czterokrotnie w tym roku (jak wskazuje na ostatnim "Fed Minutes") myślę, że 10-latki mogą w konsekwencji spaść nawet o 100 punktów bazowych.
Agresywne podnoszenie stóp w zbliżającą się dezinflacyjną fazę spowolnienia gospodarczego (słabnące PMI) będzie błędem. Przyspieszy procesy deflacyjne i mocno spowolni wzrost gospodarczy. Poważnie ucierpią wtedy ryzykowne i spekulacyjne aktywa.
Warto pamiętać, że strukturalna presja na obniżenie realnych długoterminowych stóp procentowych ze względu na zmiany demograficzne, niższy potencjalny wzrost PKB i wyższe oszczędności globalne pozostaje nadal silna. Czynniki te powodują, że rentowności 10-letnich obligacji skarbowych nie powinny przełamać poziomu 2,30-2,40%.
Trwają zapisy na obligacje Prefa Group S.A.Trwają zapisy na obligacje Prefa Group S.A.
Prefa Group S.A. prowadzi obecnie zapisy na obligacje w ramach otwartej oferty publicznej, której celem jest przyspieszenie rozwoju w kluczowych sektorach działalności oraz zwiększenie skali realizowanych przedsięwzięć - w szczególności inwestycji deweloperskich.
Producent prefabrykatów budowlanych, deweloper i generalny wykonawca inwestycji o charakterze mieszkaniowym oferuje dwuletnie papiery wartościowe o stałym oprocentowaniu na poziomie 7,5% w skali roku i odsetkach płatnych kwartalnie.
Obecnie dwuletni kontrakt na stopę procentową (IRS) wycenia wysokość WIBOR w tym okresie na 1,9%, co oznacza, że w trwającej właśnie publicznej emisji obligacji Prefa Group S.A. oferuje 5,6% marży ponad kontrakt IRS.
Całkowita wartość oferowanych obligacji wynosi 4 mln zł.
Aby poznać szczegóły złożenia zapisu na obligacje Prefa Group S.A. wystarczy odwiedzić Relacje Inwestorskie na stronie Emitenta, gdzie w zakładce "Emisja Publiczna Obligacji" znajdują się wszelkie najistotniejsze informacje.
Zapisy na obligacje Prefa Group S.A. potrwają jedynie do 4 listopada.
O Prefa Group S.A.
Prefa Group S.A. to dynamiczny deweloper oraz producent prefabrykowanych materiałów konstrukcyjnych: betonowych i żelbetowych, dedykowanych dla sektora budowlanego. Dysponuje wysoce wykwalifikowaną kadrą pracowników, innowacyjną technologią oraz 10 letnim doświadczeniem na rynku prefabrykacji. Obecnie realizuje ponad 20 inwestycji, a jej portfel nieruchomości wyceniany jest na ponad 530 mln zł.
Spółki z Grupy Kapitałowej Prefa Group S.A., realizują projekty o charakterze produkcyjnym, generalnowykonawczym, deweloperskim oraz projektowo-konstrukcyjnym dla rynku budownictwa mieszkaniowego.
Akcje Prefa Group S.A. notowane są na rynku giełdowym NewConnect, prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.
Prefa Group S.A. otwiera publiczną emisję obligacji serii GPrefa Group S.A. otwiera publiczną emisję obligacji serii G
„Zarząd Prefa Group S.A. z siedzibą w Luboniu informuje, iż w dniu 30 września 2021 r. podjął uchwałę nr 2 w sprawie emisji nie więcej niż 40.000 sztuk obligacji imiennych serii G o okresie wykupu wynoszącym 24 miesiące oraz o wartości nominalnej 100,00 zł każda. Łączna wartość emitowanych obligacji serii G wynieść ma nie więcej niż 4.000.000,00 zł przy braku minimalnego progu dojścia emisji do skutku” – czytamy w komunikacie Prefa Group S.A.
Jak dowiadujemy się z opublikowanego raportu oferta obligacji serii G realizowana będzie w trybie oferty publicznej. Z kolei, jak podano na stronie internetowej Spółki, zapisy na obligacje serii G przyjmowane będą w terminie 30 września - 4 listopada 2021 roku.
„Środki pozyskane przez Emitenta w drodze emisji obligacji serii G zostaną przeznaczone na zwiększenie kapitału obrotowego Emitenta, w tym na rozwój działalności Spółki oraz zwiększenie skali realizowanych przedsięwzięć, w szczególności inwestycji deweloperskich” – nakreśla cele emisyjne Zarząd Spółki.
„Oprocentowanie obligacji serii G będzie mieć charakter stały i wyniesie 7,5% w skali roku. Odsetki płatne będą w okresach kwartalnych. Cena emisyjna obligacji serii G będzie równa ich wartości nominalnej i wyniesie 100,00 zł” – czytamy dalej o warunkach otwartej właśnie emisji.
„Zgodnie z przyjętym harmonogramem oferty, planowany przydział obligacji serii G przypada na dzień 8 listopada 2021 r., natomiast termin wykupu na dzień 8 listopada 2023 r.” – informuje Spółka.
Dokument Ofertowy obligacji serii G oraz Formularz Zapisu na obligacje serii G znajdują się na stronie internetowej Emitenta w zakładce Emisja Publiczna Obligacji.
O Prefa Group S.A.
Prefa Group S.A. jest producentem prefabrykowanych materiałów konstrukcyjnych betonowych i żelbetowych, dedykowanych dla sektora budowlanego. Spółka jest częścią Grupy Kapitałowej Prefa Group S.A., która realizuje projekty o charakterze produkcyjnym, generalnowykonawczym, deweloperskim oraz projektowo-konstrukcyjnym dla rynku budownictwa mieszkaniowego. Akcje Prefa Group S.A. notowane są na rynku alternatywnym NewConnect, prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.
Huśtawka danych z Polski - Komentarz walutowyPo lepszych odczytach dotyczących produkcji przemysłowej wczoraj nadeszły słabsze dane na temat sprzedaży detalicznej. Jest to niepokojący sygnał dla gospodarki, gdyż wolniej rosnąca sprzedaż powinna w rezultacie ograniczyć również produkcję. Na razie te informacje nie wpływają na złotego, który wciąż pozostaje najmocniejszy od lipca.
PLN bez reakcji na publikacje
Po piątkowych naprawdę dobrych danych na temat produkcji przemysłowej, która rosła szybciej od prognoz, wczoraj nadeszły mniej pozytywne doniesienia o sprzedaży detalicznej. W ciągu roku parametr ten rośnie o 5,3%, co w dalszym ciągu można określić jako niezły wynik. Problemem jest to, że oczekiwania znajdowały się na wyższym poziomie, bo aż 8%. Złoty nie przejął się jakoś szczególnie tymi danymi i wczoraj na parze z euro oglądaliśmy zejście poniżej ważnego poziomu 4,28 zł, pod którym znajduje się także dziś.
Chiński sposób na bankowe zadłużenie
Czy można wyemitować obligacje pomimo braku chęci ich spłaty w przyszłości? Okazuje się, że można i jeżeli są to obligacje wieczyste, będzie to nawet legalne. Chińskie banki w celu poprawy swojej sytuacji otrzymały od swojego nadzorcy zgodę na wdrażanie takich narzędzi. Jest to instrument, dzięki któremu inwestorzy co roku mogą otrzymać odsetki, ale spłata kapitału jest zależna od woli emitenta. Zasadniczo możliwa jest sytuacja, w której nie będzie on spłacany nigdy. Biorąc jednak pod uwagę spadające stopy procentowe nie tylko na świecie, ale też w Państwie Środka, za bardzo prawdopodobne można uznać, że dojdzie do wykupu tych instrumentów w celu uzyskania możliwości tańszej emisji kolejnych długów. Warto zwrócić uwagę, że całą operację gwarantuje Ludowy Bank Chin i jeżeli koniunktura się pogorszy, to właśnie tam będą mogli się zwrócić inwestorzy po zwrot środków. Jest to kolejna dołożona przez decydentów cegiełka, która w przypadku kryzysu może zachwiać konstrukcją chińskiej gospodarki, szczególnie że skala wyemitowanych papierów dłużnych sięgnęła już ponad 60 mld dolarów.
Wybory w Kanadzie
Dość nietypowo, bo w poniedziałek, odbyły się wybory parlamentarne w Kanadzie. Partia Liberalna premiera Justina Trudeau uzyskała najlepszy wynik, jednakże nie posiada samodzielnej większości. Co ciekawe większość komentatorów uważa, że stworzy ona rząd mniejszościowy, poszukując sojuszników do konkretnych ważnych inicjatyw, zamiast pozyskiwać stabilnego koalicjanta na całą kadencję. Rynki walutowe przyjęły tę wiadomość korzystnie dla dolara kanadyjskiego. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że od dwóch tygodni CAD zyskuje względem USD i wybory na razie tego nie zmieniły.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 - Węgry - decyzja w sprawie stóp procentowych,
16:00 - USA - sprzedaż domów na rynku wtórnym.