WIG20 - niedźwiedzie nastrojeNa WIG20 od 16 sesji mamy ciągłe spadki (z wyjątkiem 28.02 ma +0,07%).
W efekcie od 19.04 indeks nie jest w stanie ruszyć z popytem, brak kapitału, problemy z bankami sprawiają, że trudno szukać pozytywnych sygnałów do wzrostów.
Wykres 1. Interwał dzienny. Seria spadków
Dodatkowo nastroje inwestorów psuje sytuacja na kryptowalutach gdzie przeceny rzędu 95% (Luna) czy innych kryptowalut po 30-50%.
Za oceanem również mamy nastroje charakterystyczne dla bessy.
Świetne wyniki firm, które powinny prowadzić na nowe ATH tak naprawdę są okazją do wyjścia ze spółki.
Czy w takim otoczeniu można szukać nadziei na wzrosty?
Mówi się, że łapanie spadających noży na giełdzie to najlepszy sposób na zarabianie pieniędzy.
Tym razem jednak te noże ucinają kapitał i trudno nie zgodzić się z nastrojami.
Dzisiaj WIG20 zatrzymał się jednym z ciekawszych miejsc, a w sumie to miejsce broni się od wczoraj kiedy to kurs dotarł do poziomu 1.718 pkt.
Jest to być może krytyczny moment dla notowań tego indeksu, jeśli nie dojdzie do odbicia w tym miejscu to kolejny etap będzie dopiero w okolicach 1.500 pkt.
Wykres 2. Interwał tygodniowy
Wspomniany poziom wsparcia to miejsce gdzie kurs mocno bronił sięw 2016 roku w okresie styczeń-grudzień. Wielokrotnie podejmowane były próby wyjścia poniżej 1.700 pkt nawet z testem 1.650 pkt.
Wcześniej zdarzało się, że to miejsce powstrzymywało dalsze wzrosty i zawracało indeks na południe, jednak przebicie od dołu dawało jasny sygnał do dalszych wzrostów.
Dlatego jeśli nie chcemy się cofnąć mocniej to musi się znaleźć kapitał, który zacznie przejmować na siebie popyt.
Takim sygnałem może być upragnione KPO, które by trochę rozruszało GPW, przynajmniej w krótkim okresie.
Dodatkowo kapitał jest ściągany z GPW na korzyść coraz wyższego (warto dodać bezpiecznego sposobu oszczędzania) oprocentowania lokat bankowych (5% w skali roku) czy też kupowania obligacji rządowych opartych na stopie referencyjnej NBP.
To wszystko może dać właśnie sygnał do dalszej wyprzedaży na GPW.
Teraz dobrze jest obserwować rynek i przyglądać się czy poziom 1700 pkt się wybroni.
Nawet jeśli jednak ruszy w górę to warto mieć na uwadze, że poruszamy się w kanale spadkowym i nawet chwilowe odbicie może zakończyć się w okolicach 1.850-1.860 pkt, gdzie znajduje się środek owego kanały
Wykres 3. Interwał dzienny
Wskaźniki mamy mocno wyprzedane i w tej sytuacji normalnie można by szukać pozytywnych sygnałów do odbicia, ale potrzebny jest impuls, który wzmocni ewentualne odbicie.
Tak więc poziom 1.700 pkt jeszcze do testowania i jeśli odbije lekka korekta wzrostowa może się pojawić, ale przebicie 1.700 pkt spowoduje na wielu spółkach dodatkową wyprzedaż co warto mieć na uwadze.
Wsparcie: 1700 / 1600 / 1500 pkt
Opór: 1.780 / 1.860 / 2.000 pkt
Zachęcam też do przeczytania pomysłu dla WIG20 z 16.04 pt. "WIG20 - brak paliwa do wzrostów" gdzie tym paliwem powinien być oczywiście kapitał.
Warto też dodać, że odbicie i wzrosty przychodzą najczęściej wtedy gdy nikt już się tego nie spodziewa.