AUDUSD - Możliwe wzrostyChciałbym Państwu przedstawić dwa poziomy przy których będzie możliwe odwrócenie trendu spadkowego którego jesteśmy świadkami na parze AUDUSD.Longod xxpqxx9990
GBPUSD - Możliwe wzrosty.Chciałbym Państwu przedstawić dwa poziomy przy których będzie możliwe odwrócenie trendu spadkowego którego jesteśmy świadkami na parze GBPUSD. Longod xxpqxx9992
buy AUDUSD odwrócenie trenduCEL 1 (identyfikacja zmiany trendu) CEL 2 - dołączyć do nowego trendu na rynku. Zakładam że para walutowa AUDUSD zakończyła ruch spadkowy, zachowanie się ceny przypomina akumulację (Wyckoff pattern). Prawdopodobnie doszło do odwrócenia się trendu spadkowego na wzrostowy. Wskaźnik MACD wydaje się potwierdzać moje założenia. Teraz powinna rozpocząć się sekwencja coraz wyższych szczytów i dołków. (wejście, stop loss i TP zaznaczone na wykresie) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać. (Ten pomysł jak każdy inny który publikuje ma dokładnie 50% szans na sukces lub porażkę)Longod magnatgraczewski112
GBPUSD - KONIEC SPADKÓWChciałbym dzisiaj przedstawić Wam miejsce w którym zajmę długie pozycje na parze GBPUSD, stosuję w tradingu matematykę, nie zobaczycie na moim wykresie żadnych wskaźników itp. rzeczy. W owym miejscu zakończy się obecny swing spadkowy. Longod xxpqxx9993
Kochany kabelekCena małymi kroczkami zmierza do poziomu 38,2 tak wiec do tego czasu rozgrywam shorty tym bardziej, że index dolarowy ma jeszcze troche miejsca na wzrosty. Moimi potencjalnymi miejscami do szukania longow sa poziomy cenowe 1.1745-1.1422.Shortod NiepoprawnyTrader1
sell AUDUSDCEL 1 - (identyfikacja trendu) CEL 2 - dołączyć do obecnie panującego trendu na rynku. Wykres D1 trend spadkowy. Przyłączam się do trendu spadkowego. Na wykresie zaznaczona jest GEOMETRIA 1:1 zakładam że USD będzie nadal się umacniał. Po wybiciu Stop loss potrzebna jest nowa interpretacja trendu. (wejście, stop loss, i TP zaznaczone na wykresie.) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać. Shortod magnatgraczewski0
USDJPY Krótki? Interwencja BoJ i ryzyko zamknięcia rządu USAUSDJPY Krótki? Interwencja BoJ i ryzyko zamknięcia rządu USA W poniedziałek dolar USDJPY osiągnął szczyt 11-miesięczny, ruch wywołany niedawną sygnalizacją Rezerwy Federalnej o kolejnej potencjalnej podwyżce stóp procentowych i zamiarze utrzymania wyższych stóp na dłużej. Następnie (wbrew oczekiwaniom) Jen stanął w obliczu presji, gdy Bank Japonii w poprzedni piątek postanowił utrzymać ultra niskie stopy procentowe i zobowiązanie do wspierania gospodarki, dopóki zrównoważona inflacja nie osiągnie celu 2%. Decyzja ta wskazywała, że bank centralny nie spieszył się z wycofaniem szeroko zakrojonego programu stymulacyjnego. Handlowcy szukali jakiejś wskazówki, kiedy BoJ zacznie cofać swoje wsparcie. Myślę, że życzeniowe. Japoński jen oscyluje obecnie w pobliżu znaku 150, poziomu, który niektórzy inwestorzy uważają za kluczowy dla szybkiej interwencji władz Japońskich, podobnie jak działania podjęte w zeszłym roku. Ale czy USDJPY może nawet osiągnąć 150 z potencjalnym zamknięciem w USA na horyzoncie? Począwszy od października 1, setki tysięcy pracowników rządu USA stają w obliczu urlopów, jeśli Kongres nie uchwala ustawy o finansowaniu. Izba ma się ponownie zebrać po zeszłotygodniowej przerwie, dążąc do kontynuowania negocjacji budżetowych. Jeśli dojdzie do zamknięcia rządu federalnego, Publikacja kluczowych danych ekonomicznych w USA, takich jak raport o zatrudnieniu i inflacji, które są niezbędne dla decydentów i handlowców, również zostanie zawieszona na czas nieokreślony. Więc może ryzyko spadkowe jest zawsze obecne, nawet bez groźby interwencji BoJ? 145.164 to natychmiastowe wsparcie, które może spaść na niedźwiedzie. 138.312 to kolejny cel,ale czy zamknięcie rządu USA może zmusić cenę do tego poziomu w ciągu jednego dnia, jak interwencja? Może ten poziom jest ryzykiem pośrednim, a nie krótkoterminowym?od BlackBull_Markets3
Na umocnienie Jena Cena zareagowała na poziom 0.786 i odbiła od niego dość mocno. Wstępnie zakładam ze mamy jakaś korektę ABCD gdzie punkt D wypada na 50% fibo impulsy wzrostowego, a na dodatkowe potwierdzenie odmierzam fibo zewnętrze odcinka BC gdzie poziom 1.618 również pokrywa się z poziomem wewnętrznym Shortod NiepoprawnyTraderZaktualizowano 15152
Test poziomu 152 nadchodzi - USDJPY - D1Czas zabrać się za parę walutową USDJPY począwszy od interwału półrocznego ( rys. 1 ) i skończywszy na dziennym ( rys. 5 ). Zatem to co ważne to, że idziemy z wielką siłą minimum po poziomy 152 do 160, mając za sobą, moim zdaniem, stabilne podłoże na poziomie 123.66 do 135.16. Świeca z drugiej połowy 2022 roku wskazała możliwość zmiany trendu jednak świeca z tego półrocza już zanegowała ten ruch tym samym dalej pokazując kierunek rozpoczęty od 2012 roku. Rysunek 1 . Interwał 6M - atak na 160? Na interwale 3M (kwartalnym, rys. 2) tak samo do przodu (na północ) rysuje się perspektywa wykresu. I to co mnie zastanawia na tym interwale to ta wielka pusta przestrzeń od 160 do ponad 250, w której nie ma większych miejsc na reakcję. I tu się zastanawiam czy jeżeli półroczna albo mówiąc już "szybciej" jedna kwartalna świeczka zamknie się powyżej 160 i następna kwartalna przetestuje poziomu 150 - 160 wychodząc nad 160 to czy mamy się spodziewać w perspektywie nawet dekady poziomu 250? Odpowiem z lekkim niedowierzaniem na to co sam piszę, że tak? Rysunek 2 . Interwał kwartalny - ciekawa przyszłość się szykuje... Świeca na interwale miesięcznym ( rys. 3 ) zmierza do przetestowania poziomu 148.69, a zamknięcie się obecnej świecy nad tym poziomem da w kolejnej szansę na atak 152 czy nawet dalej...chyba, że zostanie wykonany test jeszcze w tej. Obecna siła jest imponująca i test tego poziomu może być już nawet w tym tygodniu. Potencjalna reakcja na szczyt może być tylko scalpingiem . Rysunek 3 . Interwał M1 - zbliża się test 152. Perspektywa tygodniowych świec ( rys. 4 ) też wygląda pro wzrostowo, ale już nie tak silnie od ostatnich 3 świeczek, mimo wszystko jednak widziałbym test 152 niż powrót po 137 (w dalszym scenariuszu jeszcze jest możliwy test 144). Rysunek 4 . Interwał tygodniowy - wsparcie na 144 i opór na 152 co pierwsze? Z perspektywy dziennej chciałbym przedstawić ( rys. 5 ) potencjalne rozłożenie fal i zasięgi ale wszystko byłoby dobrze gdyby nie zjazd knota świeczki z dnia 13.07.23. To trochę psuje mi cały układ fal, mimo wszystko z drugiej strony to rynek nie apteka. Potencjalny zasięg dla tych fal to zakres od 155 do 157. Ważnym wsparciem obecnie jest poziom (0.786) 146.63 i 144.44. Wszystkie inne wsparcia i opory oznaczone są przerywanymi liniami na poniższym rysunku. Rysunek 5 . Interwał dzienny - gdyby nie ten jeden knot świeczki. Jeżeli w tym tygodniu nie zejdziemy świecą tygodniową poniżej 0.786 to liczyłbym na test 152. Ja daję etykietę LONG do analizy. Zaznaczam również możliwy scenariusz podwójnego szczytu na poziomie 152 ze spadającą gwiazdą. Jednak to czy się on wydarzy to perspektywa dni/tygodni. Oczywiście podwójny szczyt to negacja scenariusza LONG i całej tej analizy! Niech pieniądz będzie z Nami! Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek. Longod artgruZaktualizowano 6
buy AUDJPYCEL 1 - (identyfikacja trendu) CEL 2 - dołączyć do obecnie panującego trendu na rynku. Wykres D1 trend wzrostowy. Przyłączam się do trendu wzrostowego. Na wykresie D1 rysuje się sekwencja coraz wyższych dołków i szczytów. SL stawiam poniżej ostatniego dołka i wybitej linii oporu . Po wybiciu Stop loss potrzebna jest nowa interpretacja trendu. (wejście, stop loss, i TP zaznaczone na wykresie.) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać.Longod magnatgraczewski2
Sell USDNOKCEL 1 (identyfikacja zmiany trendu) CEL 2 - dołączyć do nowego trendu na rynku. Zakładam że para walutowa USDNOK zakończyła ruch wzrostowy. Buduję scenariusz sprzedaży potwierdzający zakończenie się trendu wzrostowego. Zakładam że powstała formacja R-G-R (wykres D1,W1) (wejście, stop loss i TP zaznaczone na wykresie) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać.Shortod magnatgraczewski1
Zaskakująca decyzja SNB pogrąża CHFWbrew rynkowym oczekiwaniom, Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) postanowił w trakcie wrześniowego posiedzenia wstrzymać się z kolejna podwyżką stóp procentowych, w efekcie czego te wciąż plasują się na poziomie 1,75 proc. Nie oznacza to jednak, że kierownictwo szwajcarskiego banku centralnego odtrąbiło sukces w walce z inflacją. W komunikacie bank podkreślił bowiem, że dodatkowe podwyżki stóp procentowych są nadal możliwe, jeśli okaże się, że są one konieczne do utrzymania stabilności cen. – Z dzisiejszej perspektywy nie można wykluczyć, że dalsze zacieśnianie polityki monetarnej – stanie się konieczne w celu zapewnienia stabilności cen w średnim okresie. SNB będzie zatem uważnie monitorować rozwój inflacji w nadchodzących miesiącach. Aby zapewnić odpowiednie warunki monetarne, SNB jest również skłonny do aktywności na rynku walutowym, jeśli zajdzie taka potrzeba – wskazano w komunikacie po wrześniowym posiedzeniu SNB. Kurs franka spadł o 14 groszy Spoglądając jednak na notowania franka szwajcarskiego względem polskiego złotego (CHF/PLN) dostrzec można, że dzisiejsza, zaskakująca decyzja o utrzymaniu stóp procentowych SNB na niezmienionym poziomie przyczyniła się do wyraźnego spadku kursu szwajcarskiej waluty. W ciągu 30 minut po ogłoszeniu decyzji SNB kurs franka spadł bowiem o ponad 4 grosze, powiększając w ten sposób zasięgu serwowanej od wczoraj deprecjacji do niemal 10 groszy. Licząc zaś od szczytów z ubiegłego tygodnia, kurs franka spadł już o przeszło 14 groszy. Fakt ten sprawił, że obecnie za jednego franka zapłacić trzeba poniżej 4,78 zł. Jeżeli wyprzedaż ta będzie kontynuowana, notowania szwajcarskiej waluty mogłyby osunąć się nawet w rejon 4,71 zł. Shortod Arkadiusz_Jozwiak1
Amerykanie nie zaskakująNiby Amerykanie nie zaskoczyli rynków a jednak dolar się umacniał. Pytanie, czy nie jest to raczej kwestia słabości europejskiej waluty. Znów wzrost płac przekracza inflację, więc chociaż statystycznie stajemy się bogatsi. FED nie zaskoczył Wczorajsza decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku zgodnie z oczekiwaniami była tylko formalnością. Jest to odpowiednik Rady Polityki Pieniężnej w USA. Rynki co prawda dokupiły po decyzji trochę dolara, uzyskując najsilniejszego dolara względem euro od marca. Brzmi to, jakby wydarzyło się coś bardzo ważnego, ale trzeba pamiętać, że byliśmy już blisko tych poziomów. Od połowy lipca dolar umacnia się względem euro, a po tej decyzji ruch ten po prostu był kontynuowany. Powodem są znacznie lepsze perspektywy Stanów Zjednoczonych względem strefy euro. Patrząc na oczekiwania rynków, interesująco może zapowiadać się grudniowe posiedzenie, gdzie szanse na podwyżkę stóp wciąż są spore. Produkcja przemysłowa bez niespodzianek Środa była dziwnym dniem na rynku. Z jednej strony dane makroekonomiczne z Polski nie powinny napawać optymizmem. Produkcja przemysłowa spadła w skali roku o 2%, to więcej niż oczekiwali analitycy. Ostatni raz rosła w styczniu, co nie jest korzystną statystyką. Wydawać by się zatem mogło, że będziemy świadkami dalszej słabości polskiego złotego. Wczoraj jednak kurs euro spadł o 6 groszy. Tutaj jednak powodem jest wywiad prezesa NBP, który przykrył tego dnia wszystkie inne sygnały napływające na rynek. W ciągu dnia było co prawda widać krótką korektę po tych danych, ale szybko rynki uznały, że oddalenie dalszych obniżek stóp procentowych jest znacznie ważniejsze dla rynku. Proporcjonalnie złoty zyskiwał do pozostałych walut. Znowu zarabiamy lepiej Presja wywołana inflacją przekłada się na wzrosty płac. O ile ceny na razie rosną „tylko 10%” w skali roku, to pensje rosną o 11,9%. Oznacza to, że średnio jako społeczeństwo się bogacimy. Oczywiście należy pamiętać, że dojdzie kiedyś do urealnienia cen energii czy paliw, których wzrosty są obecnie nierynkowo wstrzymane, to może się okazać, że jednak znów pensje rosną wolniej niż inflacja. Dodatkowy problem w tym, że nie zmienia się już zatrudnienie. Oznacza to, że najprawdopodobniej doszliśmy do pewnej stabilizacji na rynku pracy i dalszy spadek bezrobocia nam nie będzie miał miejsca. Biorąc pod uwagę, że są to dane za sierpień i powoli kończą się prace sezonowe, więc możemy niedługo być świadkami wzrostu bezrobocia. Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.od Internetowykantor1
Zaskoczony, że Fed zasugerował kolejną podwyżkę stóp w tym roku?Zaskoczony, że Fed zasugerował kolejną podwyżkę stóp w tym roku? Wielką historią tego dnia jest oczywiście sygnalizacja przez Fed jeszcze jednej podwyżki stóp w tym roku. Na zakończenie posiedzenia FOMC kilka godzin temu Rezerwa Federalna USA utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ale przewidywała kolejną podwyżkę stóp do końca roku. Dodatkowo, wyższa na dłużej jest prawdopodobnie nowa rzeczywistość, z prognozami pokazującymi stopy spadające tylko o pół punktu procentowego w 2024 r.w porównaniu do pełnego punktu procentowego cięć przewidywanych na czerwcowym posiedzeniu. Rynki finansowe powszechnie oczekiwały, że Fed pozostawi stopy bez zmian, ale rewizja przewidywanych cięć zaskoczyła rynki. Największy ruch dnia; GBPUSD podwoił się pod wpływem decyzji Fed, a stopa inflacji w Wielkiej Brytanii spadła dalej do najniższego poziomu 1-1/2 roku (do 6,7% w sierpniu 2023 r.z 6,8% w poprzednim miesiącu, spadając poniżej konsensusu rynkowego wynoszącego 7,0%.) GBPUSD przesunął się z około 1.238 do najniższego poziomu na 1.233 (ale nie przed pewnym niezdecydowaniem i strzałem do 1.238 w ciągu pierwszej godziny). W końcu cena spadła poniżej wstępnej decyzji (spanikowana?) niski. Obecna cena handluje na poziomie 1.234 tuż powyżej tego poziomu, ale oko zostanie zwrócone na ten nowy krótkoterminowy opór dla perspektyw spadku tej paryod BlackBull_Markets2
USDPLN pozycja SHORTUSDPLN - Zakończył nam się 5 falowy ruch do dołu i RPP pomogła w zbudowaniu się korekty wyższego rzędu. Obecnie dojechaliśmy do poziomów rozbudowywania się korekty 0,382 teraz powinniśmy mieć odreagowanie do dołu Mamy już formacje świecową teraz następuje test - mamy plan wejście teraz SL i TP tez wyznaczone. RSI tez mocno napięte Shortod Gambit_Tradera5516
Kup EURNOKCEL 1 - (identyfikacja trendu) CEL 2 - dołączyć do obecnie panującego trendu na rynku. Wykres D1,W1 silny trend wzrostowy. EURNOK sygnał kupna pojawił się po wybiciu maksimów z czwartku 14wrz. Nastąpiło odwrócenie krótko okresowego trendu spadkowego (widoczne na niższych ramach czasowych) Wybijając dziś 11.5013 rynek zrobił wyższy dołek ,a następnie urósł ponad 11.5161 które było krótko okresowym szczytem pomiędzy tymi dwoma dołkami. Czytanie wykresu (jak powstają szczyty i dołki) informuje jak przytłoczyć się do trendu wzrostowego w korektach. Po wybiciu Stop loss potrzebna jest nowa interpretacja trendu. (wejście, stop loss, i TP zaznaczone na wykresie.) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać. Longod magnatgraczewski331
Porażka EUR klątwą PLNW ostatnim czasie złotemu bardzo trudno szukać wspierających go czynników wewnętrznych. Kiedy do tego coraz mocniejszą presję wywiera globalny sentyment, to sytuacja staje się nie do pozazdroszczenia. Nadziei można upatrywać w gwałtowności ostatniej przeceny PLN, która powoli rodzi szansę do wykreowania przynajmniej konsolidacji. Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 11.09.2023-15.09.2023. Para walutowa EUR/PLN EUR/USD USD/PLN OIL WTI Minimum 4,6073 1,0635 4,2910 86,70 Maksimum 4,6852 1,0762 4,3726 90,72 EUR/USD Wszystkie dzisiejsze wykresy dotyczą interwału dziennego, ponieważ ostatnie tygodnie każą nam szukać punktów odniesienia w coraz dalszej przeszłości. Zaczniemy od głównej pary walutowej, dobitnie pokazującej, kto od pewnego czasu rządzi na rynku. Zwycięzca może być tylko jeden: dolar amerykański. Kurs EUR/USD w ciągu dwóch miesięcy pokonał dystans 6 centów na południe. Jednak warto zauważyć, że podobny ruch, tylko w przeciwnym kierunku, mogliśmy obserwować chwilę wcześniej. Wygląda to trochę tak, jakby łaskawy pan dolar najpierw trochę oddał, aby potem odebrać co jego. Mało kto ma wątpliwości, że to amerykańska waluta rozdaje karty w tej grze. Taki stan może się jeszcze pogłębić po najnowszej sugestii EBC o zakończeniu cyklu podwyżek stóp. Jaki przekaz popłynie zza oceanu, przekonamy się już w środę. Za scenariusz bazowy uznaję pauzę ze strony FOMC, ale przez to retoryka szefa Fed może być trochę bardziej jastrzębia. Na ten moment eurodolar zatrzymał się na wsparciu przy 1,063$, ale pozostawanie kursu bliżej dolnej linii trendu spadkowego może sugerować kontynuację marszu na południe. Kolejny ważny obszar obrony można znaleźć powyżej 1,05$, a następny nawet dopiero 2 centy niżej. USD/PLN Gwoli sprawiedliwości dla naszej władzy monetarnej osłabienie złotego zaczęło się dużo wcześniej i było niewątpliwie skorelowane z zachowaniem EUR/USD. Jednak coś, co wyglądało na w miarę spokojny i stabilny trend wzrostowy, RPP postanowiła zamienić w drastyczną przecenę złotego. Warto pamiętać, że jeszcze w połowie lipca płaciliśmy za dolara 40 groszy mniej (tegoroczne minima). Natomiast 10 dni temu USD/PLN był 20 groszy niżej. Myślę, że ten przykład doskonale pokazuje efekt działań Rady i NBP. Na razie kurs dolara wyznaczył lokalny szczyt przy 4,38 zł. Jeżeli „zielony” będzie kontynuował szarżę na szerokim rynku, to powoli na horyzoncie objawi nam się 4,50 zł. Pewną nadzieją dla rodzimej waluty stają się obszary, które mogą skierować kurs w trend boczny. Pytanie tylko, czy konsolidacja wykreuje się w przedziale 4,26 zł – 4,38 zł (w tym momencie bardziej prawdopodobny), czy jednak stanie się to o krok wyżej i 4,38 zł zostanie dolnym ograniczeniem, a wspomniane wcześniej 4,50 zł górnym. Wydaje się, że dopiero zejście poniżej 4,26 zł może stworzyć perspektywę dla trwalszego umocnienia PLN. EUR/PLN Istnieje pewna para walutowa, która wręcz na drugie mogłaby mieć: konsolidacja. EUR/PLN lubuje się w trendzie bocznym, co oczywiście wskazuje na ich silne powiązanie. Dlatego też tak często słabsza na szerokim rynku wspólna waluta ciągnie za sobą złotego. W ostatnich kwartałach (naznaczonych niespotykaną wręcz dla FX zmiennością) kurs euro wydostawał się z korytarza bocznego raczej w gwałtowny sposób, zostawiając za sobą jedynie kurz. Ostatnia deprecjacja rodzimej waluty wyniosła EUR/PLN powyżej poziomu 4,63 zł, który stanowił dolne ograniczenie konsolidacji z przełomu 22/23 r. Dlatego ma on szansę stać się równie ważnym w nadchodzących tygodniach. Czy tym razem będzie blokował kurs od dołu, czy od góry, to tak naprawdę zależy w głównej mierze od zachowania EUR/USD. Przynajmniej do początku października i kolejnego posiedzenia RPP. OIL.WTI Na koniec zajrzymy na wykres ropy, który też miewa okresy konsolidacyjne, ale w żadnym wypadku nie można tego powiedzieć o trwającym kwartale. W 2,5 miesiąca wycena surowca poszła w górę o ponad 20$, czyli prawie ⅓. Trend jest praktycznie niezachwiany i nie przeszkadza mu nawet coraz silniejszy dolar (z którym jest często negatywnie skorelowany). Jednak żaden trend na rynku nie trwa wiecznie, a majaczące na horyzoncie 100$ (łatwiejsze do zdobycia dla notowanej ok. 3,5$ wyżej odmiany Brent) może ostatecznie pozostać niedostępne. Mimo wszystko na razie inwestorzy nie wyglądają, jakby chcieli zanegować trend wzrostowy. Jeśli do dobrych danych z USA zaczną dołączać też lepsze wskaźniki z Chin, to chyba tylko wycofanie się Arabii Saudyjskiej z ograniczeń w wydobyciu, może w trwalszy sposób skierować wycenę ropy na południe. Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioskod Internetowykantor2
Czarny czwartek dla euro Wczorajsze popołudnie zostało zdominowane decyzją EBC oraz odczyty z amerykańskiej gospodarki. Każda z publikacji była ciosem wymierzonym w unijną walutę, mimo że decydenci z Frankfurtu podnieśli koszt pieniądza. W piątek rano otrzymaliśmy potwierdzenie odbicia inflacji konsumenckiej we Francji. EBC W czwartek europejscy decydenci podnieśli koszt pieniądza o 25 punktów bazowych. Ruch zaskoczył rynki, które prognozowały pozostawienie stopy refinansowej w strefie euro na poziomie 4,25%. Niespodziewana podwyżka w teorii powinna umocnić unijną walutę. Tak się jednak nie stało. Przyczyną był zasygnalizowany przez Europejski Bank Centralny koniec cyklu. Jako że rynki patrzą w przyszłość, informacja była pretekstem do wyprzedaży euro, które zaczęło tracić go głównych walut. Chwile po decyzji, na głównej parze walutowej świata zeszliśmy z 1,074 do 1,07 i to nie był koniec. Dane zza oceanu Piętnaście minut po publikacji od EBC unijna waluta otrzymała serię kolejnych ciosów w postaci odczytów z USA. Wynik sprzedaży detalicznej w ujęciu miesięcznym (0,6%) był wyższy od prognoz (0,2%). Subindeks wskazujący sprzedaż bez samochodów również pozytywnie zaskoczył. Ponadto do poziomu 1,6% wzrosła inflacja producencka, co było poziomem wyższym niż spodziewany. Względem oczekiwań spadła liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Tak soczysta porcja rozbiła gardę wspólnej waluty. Kurs EUR/USD w czwartek po godzinie 14:30 spadł do poziomu 1,066. Euro nie miał sił, aby zmienić kierunek ruchu i osłabiał się do końca dnia, sięgając poziomu 1,063 na notowaniach do amerykańskiej waluty. W piątkowy poranek obserwujemy delikatne odbicie, które jest naturalnym odreagowaniem wczorajszej deprecjacji. Ceny we Francji Dzisiejszy finalny odczyt dynamiki cen w tytułowym państwie potwierdza odbicie inflacji konsumenckiej, a także słuszność wczorajszej decyzji EBC. Wskaźnik CPI w ujęciu rocznym wzrósł do 4,9% i był wyższy nawet od konsensusu. Zgodnie z oczekiwaniami wzrosła także inflacja HICP do 5,7% (poprzednio 5,1%). Francja nie jest największą gospodarką Wspólnoty, jednak na pewno jedną z wiodących. Wczorajsza podwyżka kosztu pieniądza przez EBC z pewnością będzie jednym z czynników pomagających zdusić powracający wzrost cen. Z tyłu głowy należy jednak pamiętać o niskich odczytach PKB, które dostrzegamy nie tylko we Francji, ale i reszcie państw Wspólnoty. To prawdopodobnie dlatego wczoraj decydenci z Frankfurtu zasygnalizowali możliwość zakończenia cyklu, gdyż z pewnością nie chcą doprowadzić do recesji i niekontrolowanego twardego lądowania w strefie euro. Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 10:00 – Polska – inflacja CPI, 15:15 – USA – produkcja przemysłowa, 16:00 – USA – Raport Uniwersytetu Michigan.od Internetowykantor1
Trudne decyzje EBC, inflacja czy wzrost gospodarczyPosiedzenie banku centralnego strefy euro najważniejszym punktem dnia. Inflacja w USA wyższa od prognoz czy oznacza to kontynuację zacieśniania monetarnego? Krajowa waluta odrobiła część strat, pomaga osłabienie dolara amerykańskiego na szerokim rynku. EBC decyduje Dzisiaj uwaga inwestorów będzie skupiona na tym, co zdecydują decydenci polityki monetarnej ze strefy euro. Tym bardziej, że zdania są podzielone, co może dzisiaj się wydarzyć. Z jednej strony EBC zapowiadał walkę z inflacją do momentu, aż zejdzie do zakładanego celu, z drugiej pogarszająca się sytuacja gospodarcza w tym Niemiec musi odbić swoje piętno. Szansa na ruch o 25 pkt bazowych wynosi 70%, to dużo, ale nadal pozostawia pole do zaskoczenia i np. brak ruchu dzisiaj. Europejski Bank Centralny niejednokrotnie pokazywał w przeszłości, że równie mocno co o ceny martwi się perspektywami wzrostu gospodarczego. Czy więc zaryzykuje dzisiaj i podejmie dalsze kroki zacieśniania? Można wątpić, uniknięcie recesji jednak jest pokusą, której trudno się oprzeć. Tym bardziej że sytuacja gospodarcza na naszym kontynencie wygląda coraz gorzej, a niemal wszystkie wskaźniki dają marny obraz, sygnalizujący prostą linię do wspomnianego załamania gospodarczego, czyli recesji. Brak zmian na stopach dzisiaj zdecydowanie mogłoby dać pozytywny impuls. Jeśli chodzi o notowania EUR/USD to widzimy delikatny ruch w górę w okolice 1,0750, co może sygnalizować, że inwestorzy jednak liczą na jastrzębie sygnały. Decyzję poznamy o 14.15, konferencja prasowa pani prezes EBC 30 minut później. Inflacyjne sygnały alarmowe Wczoraj rynkiem rządziła publikacja inflacji z USA, która zaskoczyła wyższymi wartościami, aniżeli mówiły prognozy. Wzrósł wskaźnik CPI za sierpień do poziomu 3,7% r/r przy poprzednim odczycie 3,2%. Decydentów z Fed na pewno może zmartwić wzrost wartości bazowego CPI w relacji m/m, który wzrósł o 0,3% przy prognozach na poziomie 0,2%. To sygnał, że walka z inflacją nadal trwa, a ostatnie spadki nie rozwiązują problemu, tym bardziej przy tak rosnących cenach ropy naftowej. W przypadku decyzji Fed to rynek jest przekonany, że we wrześniu na posiedzeniu nie zobaczymy zmian w polityce monetarnej. Jeśli chodzi o kolejne spotkanie w listopadzie, to już analitycy mają ból głowy, bo szanse na wzrost stopy procentowej o 25 pkt bazowych wzrósł już do poziomu 42% po wczorajszych wskazaniach inflacji. Co ciekawe, dla USD publikacje CPI nie miały, aż tak wielkiego znaczenia, gdyż inwestorzy ustawiają się już pod posiedzenie EBC. Odbicie z pomocą NBP? Nieco lepiej wygląda sytuacja krajowej waluty, która wczoraj zaliczyła zdecydowany dzień odreagowania ostatnich spadków. Sporo się o tym mówi, że „kroplówkę” podał NBP i wsparł PLN na rynku. I trzeba oddać, moment był naprawdę idealny, jeśli tak było, gdyż panika i emocje po cięciu stóp aż o 75 pkt bazowych minęło, a też inwestorzy wpadli w fazę wyczekiwania na posiedzenie EBC. Niemniej jednak oficjalnej wiadomości nie było, choć nasz bank centralny sygnalizował taką możliwość w komunikacie po decyzji. EUR/PLN i USD/PLN zaliczyło dość spore spadki odpowiednio o 7 i 8 groszy, co jak na krótki czas takiego ruchu może robić wrażenie. Nadal jednak nie można mówić o wyjściu z kłopotów, bo oczekiwania co do dalszych obniżek stóp w Polsce (mowa o spadku głównej stopy od 75 pkt do 100 do końca roku) po prostu źle wróżą naszym aktywom. Niemniej jednak w krótkim terminie złoty może złapać wiatr, tym bardziej, jeśli zrealizuje się scenariusz podwyżki stóp przez EBC dzisiaj i będzie możliwe umocnienie euro do dolara na głównej parze walutowej świata.od Internetowykantor1
USDJPY SHORTh1 zadziałoło wyszło z kanała wzrostowgo i weszło spowortem w kanał spadkowy widać to pieknie na wykresie Jen uderzył w fibo 0,88 i nie osiagnieto nowego maksimum co może świadczyć o końcu fali 2 a wiec rozpisujac teraz ruch mamy to Fala 1 = jest Fala = 2 zakończona na 0,88 fali 1 jest Rozpoczęła się fala 3 zakładam zakres 1,618 fali 1 a wiec poziom 144,50 około gdzie jest tez wsparcie z lewej strony wykresu oznaczona zielona linią . Fala 4 pózniej do poziomu 146,00 gdzie narazie znajduje się wsparcie a nastepnie trzeba bedzie nam czekać na ruch fali 5Shortod EGZEKUTOR115
Kurs dolara (USD/PLN) wraca na ścieżkę spadkówPo wzrośnie o niemal 45 groszy z niespełna 3,94 zł 18 lipca do przeszło 4,38 zł 12 września br., kurs dolara względem polskiego złotego w końcu zatrzymał się, a na przestrzeni ostatnich godzin pojawiła się dość wyraźna presja podażowa mogąca sygnalizować nadchodzącą korektę spadkową. Obecnie za jednego dolara zapłacić trzeba poniżej 4,30 zł i jeżeli tylko rajd na południe będzie kontynuowany, kurs USD mógłby powrócić w rejon 4,25 zł, bądź nawet 4,16 zł.Shortod Arkadiusz_Jozwiak2
Lot trzmiela na złotym. Czy to koniec?Po raz kolejny dzień zaczęliśmy od osłabienia krajowej waluty. Tym razem złoty szybko przeszedł do kontry. Nikt nie wie, jak długo potrwa ten niespokojny lot i do jakich poziomów nas doprowadzi. Za nami kolejna dawka informacji z Wysp. Inwestorzy wyczekują na dane z USA. Quo vadis? Skala hejtu wymierzonego w ostatnich kilku dniach w PLN (a co za tym idzie w RPP) może mierzyć się z tą skierowaną w kadrę Reprezentacji Polski w piłce nożnej. W mediach nie milkną komentarze mówiące o tym, że w 4 dni krajowa waluta oddała cały zysk, który wypracowała w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Obok tego prostego, ale jakże obrazowego zestawienia nie można przejść obojętnie. Po wczorajszym tragicznym poranku i dojściu na EUR/PLN do 4,49 i USD/PLN do 4,38 nastąpiło kilkugroszowe odreagowanie. Co ciekawe, działo się to przy rosnącym eurodolarze. Oznacza to, że ostatnia deprecjacja złotego była tak silna, że ostatecznie mimo wszystko musiała wyhamować. Środowy poranek rozpoczęliśmy podobnie jak wtorkowy. Kursy xxxPLN ruszyły w kierunku południowym. Tym razem siła ruchu nie była tak duża jak wczoraj. Pytanie, czy PLN znajdzie argument do odwrócenia kierunku i umocnienia lub chociaż stabilizacji, czy może wczorajsze odreagowanie to tylko chwilowy przystanek i przed nami kolejna fala wzrostów? Uzupełnienie danych z Wysp W środę z samego rana zostaliśmy poczęstowani kolejną dawką odczytów z brytyjskiej gospodarki. Tak jak wczorajsze dane można było uznać za mieszane, tak dziś szala przeważyła w negatywną stronę. Produkcja przemysłowa w ujęciu rocznym była mniejsza od prognozowanej i wyniosła tylko 0,4%. W ujęciu miesięcznym było to poniżej kreski (-0,7%). PKB w zestawieniu kwartalnym nie uległ zmianom, pozostając przy marnych 0,2%, natomiast w odniesieniu rocznym obniżył się do 0% (poprzednio 0,9%). Brytyjska gospodarka przeżywa osłabienie, co rzutuje na funta szterlinga, który chwile po dzisiejszych odczytach stracił w stosunku do euro, dolara czy franka. Na popularnym „kablu” po raz trzeci w tym miesiącu testujemy wsparcie 1,245 USD, natomiast złoty próbuje wykorzystać słabe dane z Wysp, chcąc o 9:30 przełamać od góry poziom 5,40 PLN. Inflacja w Stanach Odczytem dnia jest bez wątpienia publikacja dynamiki cen zza oceanu. Rynkowy konsensus zakłada, że czerwcowe CPI w wysokości 3% było lokalnym dołkiem i od teraz nie łatwo będzie zejść niżej. Zwłaszcza że wygasa jeden z akceleratorów wcześniejszych spadków dynamiki cen, jakim jest efekt bazy, gdyż w 2022 roku to właśnie czerwcowy odczyt był tym najwyższym. Zatem każde kolejne wartości z tego roku, będą odnoszone do coraz niższej bazy z 2022. W konsekwencji dziś rynki spodziewają się drugiego z rzędu wzrostu inflacji konsumenckiej w Stanach do 3,6%. Ponowne oddalanie się od celu inflacyjnego FED tylko utwierdza inwestorów w przekonaniu o pozostawienie kosztu pieniądza w USA na wysokim poziomie. Prognozuje się, że z 93% prawdopodobieństwem kolejna decyzja FOMC (która już 20 września) pozostawi stopy procentowe w USA na dotychczasowym poziomie. Za podwyżką o 25 pb. jest tylko 7%. Większe szanse na pojedynczy ruch są w listopadzie – 38,2%. Za kilka godzin przekonamy się, czy dzisiejszy odczyt CPI wpłynie na zmianę tych predykcji. Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 11:00 – strefa euro – produkcja przemysłowa 14:30 – USA – Inflacja konsumencka 16:30 – USA – tygodniowa zmiana zapasów paliw.od Internetowykantor2
Buy EURGBPCEL 1 (identyfikacja zmiany trendu) CEL 2 - dołączyć do nowego trendu na rynku. Wybicie 0,87009 potwierdziło by zmianę trendu (krótko terminowo) na wzrostowy. Zakładam że para walutowa EURGBP zakończyła ruch spadkowy, zachowanie się ceny przypomina akumulację (Wyckoff pattern).Wskaźnik MACD wydaje się potwierdzać moje założenia. Buduję scenariusz kupna potwierdzający zakończenie się trendu spadkowego. Teraz powinna rozpocząć się sekwencja coraz wyższych szczytów i dołków. (wejście, stop loss i TP zaznaczone na wykresie) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać. Longod magnatgraczewski2