Wracam z analizą EURUSD bo trochę się dzieje i nie bardzo wiem co rynek kombinuje. Po pierwsze to moja klątwa nadawania etykiet nadal w grze (nawiązanie do poprzedniej analizy z zał.). Dosłownie wylądowaliśmy w tym samym momencie co pod koniec sierpnia 23' przy czym zaczęliśmy spadać, a nie rosnąć od tamtego czasu.

Perspektywa miesięcy (rys. 1) to trend spadkowy, według mnie bez dwóch zdań.
Czy to tak będzie trwało dalej, czy już dołek był i teraz w bok w dłuższym terminie? Nie wiem, ale tak jak pisałem w poprzedniej analizie zaliczyliśmy korektę 1:1 i w teorii powinniśmy iść zgodnie z trendem wybijając nowy dołek tj. test okolic 0.953? Nie wierzę w to i pozostawię to bez komentarza, bo wiara nie wiele ma tu do gadania. Zaznaczyłem jeszcze miejsce błękitnej korekty, która po wybiciu ostatnich szczytów na około 1.1275 będzie mogła też zareagować spadkami - to jednak daleka droga...

snapshot
Rysunek 1. Interwał miesięczny - trend spadkowy trwa w najlepsze.

Tygodniowe świece (rys. 2) od stycznia 2021 roku to trend spadkowy zgodny z miesięcznym interwałem. Jedynie w ruchu od września 2022 roku mamy jakiś trend wzrostowy obecnie moim zdaniem jako korekta dla poprzednich spadków.

Zaznaczyłem trzy ważne poziomy fibo od szczytu z lipca 23'. Dla świec lipcowych wyznaczyłem miejsce dla mnie na SHORT. Jeżeli obecnie byśmy szli do góry. W przypadku kierunku w dół to poziom 0.5 jakoś odrzucam skoro nie został zaliczony ostatnio, a prędzej 0.618 będzie istotny w mojej ocenie i tam będę szukał LONG . Wyznaczona strefa wynika z fair value gap (dla tygodniówek) i zawartych tam poziomów fibo.

snapshot
Rysunek 2. Interwał tygodniowy - trudno zinterpretować, ale raczej w takiej sytuacji dalej spadki.

Na interwale dziennym (rys. 3) piątkowa świeca spowodowała, że dalej nie do końca wiem, co rynek kombinuje. Przecież taka świeca na poziomie 0.618 (liczone od października 23') przy podwójnym szczycie (pierwszy był pod koniec listopada) to silna podaż z obecnym kierunkiem na południe. Jeżeli uznamy, że ruch od 2022 roku to impuls 1-5 (tak jak oznaczałem w poprzedniej analizie) to obecnie mamy ABC. Dla takiego rysunku oraz założenia, że A = C wyznaczyłem strefę wewnątrz tej z rys. 2, w której mógłbym pomyśleć, że wracamy do wzrostów w dłuższym interwale aby rozpocząć nowy impuls 1-5.

snapshot
Rysunek 3. Interwał dzienny - podwójny szczyt...(?)

Na rysunku powyżej zaznaczyłem jeszcze możliwą strefę popytu (1.0715 - 1.0635) z warunkiem, żeby cena nie zeszła knotem poniżej 1.06558. Będę bacznie obserwował, ale obecnie musiałbym zobaczyć na H1/H4 cos silnego ze struktur świecowych aby wejść w LONG. To jednak nie LONG na nowy szczyt, moim zdaniem, a do czerwonej strefy wcześniej wspomnianej.

Oczywiście zejście poniżej kluczowego dla mnie poziomu i następnie odbicie to nadal niezmieniona forma pomysłu o SHORT. Dopiero wybicie szczytów z 1.1275 to zanegowanie moich pomysłów i "gruba rozkmina" co dalej dla EURUSD. Według mnie, dojście do okolic 1.028 (wewnętrzna strefa z rys.3), a nawet parytetu to miejsce na nowy impuls.

Dziękuję wszystkim za przeczytanie mojego punktu widzenia, dodanie nawet negatywnego komentarza, ale przede wszystkim za dodanie rakiety. Na samym końcu ogromne podziękowania i wyrazy szacunku dla wszystkich obserwujących! Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀

Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.

Trend AnalysisWave Analysis

Powiązane publikacje

Wyłączenie odpowiedzialności