Krótkoterminowe spojrzenie na Nasdaq.Cześć,
dzisiejszy tydzień zapowiada się ciekawie. Wiele spółek technologicznych pokaże swoje wyniki. Jeżeli będą pozytywne to oczywiście przełoży się to na wzrost indeksu NQ. Dlatego też w tej analizie skupię się bardziej na oporach i wsparciach, które mogą sugerować dalszy kierunek indeksu.
Od początku wakacji Nasdaq wszedł w trend spadkowy, rysując ostatnio drugi z rzędu niższy dołek. Jeżeli poprowadzimy linię po szczytach, to można zauważyć, że obecnie jest ona dość silnym oporem do przebicia. Od dołu natomiast, rysując po knotach mamy opadającą linię wsparcia. Trzeba jednak zauważyć, że zamknięcie każdej świecy od dłuższego czasu znajduje się na poziomie 14700 pkt. Kurs może się różnić od wykresów np NQ! o około 100-150 pkt. Ja operuję na tym, stąd czasem możecie widzieć różnicę.
Wykres D1 (wsparcia i linia oporu):
Część osób może powiedzieć, że tworzy się klin z zasięgiem na 16400 punktów, jednak w mojej ocenie poprzez mocne ruchy i duże knoty może być fake'ikiem, bądź tym co chcemy widzieć. Póki co obserwuję tą formację i nie ulegam totalnemu zachwytowi. Dopiero po jego wybiciu czyli okolic 15200 będzie możliwe ocenienie tej sytuacji, czy starczy paliwa bykom na dotarcie do celu formacji.
Wykres D1 (możliwa formacja klina):
Od góry pierwszą strefą podażową, gdzie byki mogą mieć kłopot jest okolica 14790-14900. Przy dobrych wynikach Microsoftu, jesteśmy w stanie dzisiaj podejść pod nią. Jednak jest to strefa krótkoterminowa. Jeżeli myślimy o dalszych wzrostach na nasdaqu i zmianie trendu, powinniśmy wybić ostatni szczyt, który jest w na poziomie 15268. Reakcja kursu w strefie popytowej i powrót w kierunku południa da nam kolejny niższy dołek. Od dołu pierwszym wsparciem czterogodzinnym jest 14685, a mocniejszym na wykresie dziennym już wspomniane wcześniej 14561. Przełamanie tej strefy i zamknięcie świecy poniżej tego poziomu da sygnał w stronę strefy popytowej 14200-14300.
Wykres D1 (strefy popytowa i podażowa):
Warto zwrócić również uwagę na to jak wyglądały korekty do spadku, póki co obie dochodziły do 78,6% zniesienia fibo gdzie następowała reakcja. Dlatego bardzo możliwe, że kurs w tym tygodniu dotrze w okolicę 15150 punktów. Czy historia się powtórzy 3 raz, zobaczymy :)
Wykres D1 (zniesienia Fibonacciego):
Gielda
Analiza dewelopera Develia.Cześć,
Develia to znany deweloper na rynku polskim, który działa w 7 miastach Polski. Dodatkowo jest właścicielem nieruchomości komercyjnych tj. Arkady Wrocławskie. Pierwsze półrocze należało do rekordowych dla spółki. Osiągnęli prawie 420 mln zł w odniesieniu do 120 mln rok wcześniej. Dochód wzrósł z 15,85 mln do 73,06 mln za pierwsze półrocze.
Jak widać na wykresie nie tylko przychody rosły, ale też i cena akcji. Od początku roku kurs jest prawie 150% wyżej niż był w styczniu, a od ostatniego dołka ceny akcji wzrosły z 1,8 do 5,4 w maksymalnym momencie.
Jeżeli spojrzymy na wykres, to od listopada 2022 poruszał się w trendzie wzrostowym w wąskim kanale równoległym. Pod koniec września kanał został wybity, a obecnie byki testują wejście z powrotem do środka kanału.
Wykres D1 (kanał wzrostowy):
Usuwając z wykresu trend wzrostowy, od lipca tego roku kurs porusza się w konsolidacji od 4,29 - 5,01 zł. Z dwukrotną próbą wybicia jej od dołu.
Wykres D1 (konsolidacja od lipca):
Patrząc na wskaźniki, to RSX jest na poziomie wykupienia i zawraca powoli w dół. MACD, przy dalszych Spakach może zostać dać w tym tygodniu sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (wskaźniki):
Co ciekawe, jeżeli nałożymy roczny profil wolumenu, to okazuje się, że najwięcej osób kupowało spółkę w ostatnim okresie po cenie 4,80 zł. Dlatego, też warto obserwować kurs, czy poziom ten nie zostanie przebity. Trzeba pamiętać, że spółka urosła od dołka o 200%, a osoby zdecydowanie kupiły tuż przy szczycie. Możliwe, że na tym etapie może nastąpić powolna dystrybucja i wymiana papieru, chociaż nie jest to jeszcze potwierdzone.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Patrząc na wsparcia to pierwszym wyżej już wspomnianym będzie 4,8 zł, jednak kluczowym w mojej ocenie może okazać się strefa 4,25-4,43. Poniżej będziemy mogli oczekiwać większej korekty na papierze. Od góry natomiast pierwszym oporem jest 4,99 zł, a następnie 5,20.
Wykres D1:
W mojej ocenie spółka jest perspektywiczna i bardzo dobrze się rozwija. Jednak w następnym roku będzie bardzo wysoka baza do przebicia, przy braku (na obecną chwilę) nowych rozwiązań, które zboostują jeszcze sprzedaż nieruchomości. Założeniem negatywnym będzie przebicie zielonej strefy przez co może rozpocząć się dłuższa korekta. Powyżej, byki są jeszcze bezpieczne.
WAŻNE OPORY:
4,99 / 5,20 / 5,48
WAŻNE WSPARCIA:
4,80 / 4,64 / 4,43
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Inpost - i trend wzrostowy od 2022 roku.Cześć,
spółki inpost nie trzeba nikomu przedstawiać. Kiedyś spółka powiązana z naszą rodzimą giełdą. Obecnie można ją znaleźć w Amsterdamie. Od 2022 roku spółka jest w trendzie wzrostowym budując coraz większe szczyty. Można również wyrysować równoległy kanał wzrostowy. W którym obecnie znajdujemy się przy dolnej krawędzi.
Wykres W1 (równoległy kanał wzrostowy):
Na giełdzie w Amsterdamie Inpost notowany jest od początku 2021 roku zaczynając, gdzie kurs wynosił 21,36 euro za akcję (drugiego dnia notowań). Nakładając zniesienie Fibonacciego od początku notowań do dołka z 2022 roku, to obecnie kurs znajduje się przy 50% zniesienia fibo.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Oprócz 50% zniesienia fibo, możemy wyrysować strefę popytową, w której obecnie się znajduje. W tym miejscu kurs bardzo często reagował na wykresie tygodniowym stawiając opór bądź będąc wsparciem.
Wykres W1 (strefa popytowa):
Jeżeli spojrzymy na wykres dzienny i nałożymy profil wolumenu, to kurs ma bardzo mocny opór w okolicy 9,65-9,98. Jeżeli przebijemy tą strefę, może to być sygnał do zmiany kierunku na północ, a kolejny opór będzie dopiero w okolicy 10,65 euro.
Wykres D1 (strefa podażowa - mocny opór):
Patrząc na wskaźniki RSi jest mocno wyprzedane, a dzisiejsza sesja pozwoliła na lekki powrót na północ, RSX, jeszcze nie zawraca, ale powoli stabilizuje się, dlatego bardzo możliwe, że w najbliższym czasie pojawi się korekta do spadków. Pytanie tylko czy nie będzie to pułapka na byki.
Wykres D1 (wskaźniki RSI & RSX):
Wybicie kanału od góry, może spowodować zejście kursu w okolicę 6,4-6,5 euro za akcję. Zejście poniżej 8,7 euro potwierdzi scenariusz kolejnych spadków. Bezpieczna pozycja dla byków będzie, jeżeli kurs odbije od obecnej strefy popytowej i wróci ponad 10 euro. Wtedy też magnesem będzie okolica 11,25-11,5 euro za akcję.
Obecnie widzę takie scenariusze. Jestem ciekawy jak skończy się ten tydzień i czy byki powstrzymają niedźwiedzie od dalszych spadków. W mojej ocenie świeca tygodniowa będzie kluczowa do dalszych spekulacji nt. spółki. Sama w sobie spółka rozwija się bardzo dobrze, trzeba jednak pamiętać, że słaba sprzedaż w e-commerce, powoduje gorsze wyniki z korzystania z paczkomatów.
Możliwy scenariusz:
Arctic - analiza technicznaCześć,
po bardzo mocnej wyprzedaży na spółce Arctic, bo aż o 43% w przeciągu 3 miesięcy, kurs powoli odbudowywał się, a 13,7 zł było ostatni raz widziane w lipcu 2022 roku. Pytanie teraz, czy bykom starczy sił na kolejne wzrosty? A może jest to pułapka na nie?
Już niedługo poznamy szacunki jak i wyniki za 3 kwartał. Zobaczymy, czy faktycznie, Pan Jarczyński miał rację w wywiadzie przed wynikami za Q2, w którym powiedział: "Może nie będzie tego widać w spadku kosztu wytwarzania papieru jeszcze w II kwartale, ale w III kwartale na pewno. Ceny energii w Polsce utrzymują się na wysokim poziomie, także w Europie pozostają wysokie. Potencjalna przewaga moich zachodnioeuropejskich konkurentów, jaka miała wynikać ze spodziewanego wiosną spadku cen energii elektrycznej, się nie ziściła" - powiedział Jarczyński." Trzeba jednak zwrócić uwagę, że cała grupa więcej kupuje celulozy niż sprzedaje, co w dłuższym terminie może okazać się dobrym znakiem i znalezieniem sporej ilości oszczędności.
Według szacunków na TV przychód będzie w okolicy 781M, co oznacza gorszy wynik niż w drugim kwartale. Ważne jednak będzie na jakim poziomie będzie dochód netto.
Po uklepaniu dołka kurs wzrósł maksymalnie o 22% (licząc dzisiejszy dzień) i zatrzymał się przy EMA100. Jeżeli nałożymy zniesienie Fibonacciego do szczytu do dołka, to korekta doszła do 61,8%, jednak poziom ten nie został utrzymany mimo porannych wzrostów, a świecę zamknęliśmy poniżej.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego + EMA):
Analizując wskaźniki, po mocnym ruchu w górę i wybiciu z konsolidacji RSI oraz RSX jest mocno wykupione i bardzo możliwe, że kurs w najbliższym czasie zaliczy korektę.
Wykres D1 (wskaźniki RSI & RSX):
Pierwsze wsparcie jakie mamy, to poziom 15,74 zł, jednak większy popyt i obrona strefy powinna pojawić się w okolicy 15,20-15,46 zł, jeśli ta pierwsza zostanie przebita.
Wykres D1 (strefa popytu):
Przebicie poziomu 14,86 zł będzie bardzo złe dla byków i w mojej ocenie spółka rozpocznie dalszą korektę. Powyżej tego poziomu, popyt może wybronić się i schłodzić wskaźniki.
Wykres D1 (przebicie 14,86 - cena akcji, w której byki mogą się poddać):
Od góry, mamy lukę otwarciową do domknięcia, która również może stanowić silny opór do dalszych wzrostów.
Wykres D1 (luka otwarciowa):
Dużo zależeć będzie od najbliższych wyników. Technicznie powinniśmy zaliczyć korektę do wzrostów. Utrzymanie się powyżej strefy popytowej, daje szansę na domknięcie luki i dalsze wzrosty. Zejście poniżej 14,86 zł będzie oznaką słabości papieru i możemy spodziewać się dalszych spadków.
WAŻNE WSPARCIA:
15,74 / 15,20 / 14,86
WAŻNE OPORY:
16,40 / 16,76 / 17,00
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Asbis - czy spółka przyciągnie nowych inwestorów?Cześć,
pomimo dobrych wyników Asbis (chociaż dochód netto był słabszy od prognoz na TV), inwestorzy nie zareagowali tak pozytywnie jak dotychczas, a kurs jeszcze tego samego dnia rozpoczął korektę, która trwa do dzisiaj. Po analizę fundamentalną zapraszam na kanał TV @AnalizyD, który co miesiąc dość dokładnie opisuje spółkę. Ja dodam od siebie wykres marży jaki znalazłem na TV.
Wykres marże:
W swojej ostatniej analizie spółki, zaznaczałem TP końcowe jako 32 zł i tak też się stało. Po osiągnięciu tego poziomu Asbis próbował przebić jeszcze raz ATH, jednak strefa podaży skutecznie to powstrzymała. W długim terminie spółka wyszła z kanału wzrostowego. Bardzo możliwe, że będzie jeszcze przetestowanie tego wyjścia na interwale tygodniowym, ponieważ tego póki co mi zabrakło.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Na interwale dziennym, przebiliśmy w ostatnim tygodniu pierwszą strefę podażową i kolejnym mocniejszym wsparciem jest zakres 25-26 zł, gdzie wyrysowałem drugą strefę. Mimo wszystko wskaźniki RSI i RSX są powoli wyprzedane, dlatego w najbliższym czasie może nastąpić korekta do spadków, a wszystko wyklaruje się w najbliższym tygodniu. W średnim terminie równoległy kanał wzrostowy również został wybity, a co do zasady zasięg wybicia sięga okolic 23 zł. Jednak to, czy dojdzie do realizacji, możemy ocenić jak mocna będzie reakcja przy drugiej strefie popytowej.
Wykres D1 (kanał równoległy - strefy wsparcia):
W międzyczasie mamy jeszcze pomocnicze wsparcie 26,6 zł. Od góry natomiast jeśli inwestorzy chcą liczyć na dalsze wzrosty cena kursu musi przebić 30 zł. Tam też mamy ostatni niższy szczyt. Jednak przed tym poziomem mamy jeszcze mocny opór w okolicy 28,8-29 zł. Nakładając profil wolumenu na ostatnią konsolidację, to właśnie tam pokazuje nam wskaźnik, gdzie była największa liczba kupna / sprzedaży.
Wykres D1 (ważny opór):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z końca stycznia do ATH, na poziomie drugiej strefy mamy 50% zniesienia Fibonacciego, co byłoby zdrową korektą. Jak zachowają się tam byki. Czas pokaże.
Swoją strategię na Asbis, zakładam z dojściem do drugiej strefy, jednak tak jak na początku napisałem nie wykluczam jeszcze przetestowania wyjścia z kanału na interwale tygodniowym. Po osiągnięciu tej strefy, można siąść jeszcze raz do analizy.
WAŻNE WSPARCIA:
26,64 / 25,88 / 25,02
WAŻNE OPORY:
28,10 / 29,04 / 30,16
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
XTB, czy w rok zatoczymy kółko?Cześć,
spółka XTB od osiągnięcia ATH spadła już o ponad 30%. Projekt, który był owiany tajemnicą i miał wprowadzić powiew świeżości dla firmy, w oczach inwestorów okazał się... w Polsce, zobaczymy, ale wydaje mi się, że oczekiwali większego WOW. Nowym produktem okazało się pasywne inwestowanie. W ramach tego klienci platformy będą mogli budować plany składające się z maksymalnie 9 funduszy ETF. Każdy inwestor będzie mógł stworzyć do 10 strategii. Na pierwszy ogień poszła Rumunia. Dopiero później oferta zostanie wprowadzona do Polski.
Jak zareagował kurs na na informacje o nowym produkcie? W zasadzie nijak. Mieliśmy stałą konsolidację przy 50% zniesienia Fibonacciego oraz przy pierwszej strefie popytowej, którą byki od początku września broniły.
Wykres D1 (strefa popytowa - zniesienie Fibonacciego):
Patrząc na wskaźniki to średni dzienny wolumen jest większy mimo konsolidacji, co daje większe szanse niedźwiedziom, MACD zawraca na sygnał sprzedaży, a RSX jeszcze nie jest na tyle wyprzedane, aby myśleć już o zawróceniu na północ.
Wykres D1 (wskaźniki):
Jeżeli zerkniemy na interwał zarówno tygodniowy jak i dzienny to po przebiciu pierwszej strefy 30,88 zł do kolejnej drugiej strefy nie mamy mocniejszych wsparć. Dlatego uważam, że niebawem zobaczymy cenę akcji na poziomie 28,4-29,20 zł. Tam też mamy 61,8% korekty od października 2022 do ATH. Jest to ostatnie mocne wsparcie przed dalszymi spadkami.
Wykres D1 (strefa popytowa 28,4-29,2):
Czy w niecały rok dotrzemy do miejsca, skąd zaczynaliśmy? Czas pokaże. Roczny profil wolumenu wskazuje, że byki, aby myślały o dalszych wzrostach muszą przebić opór na poziomie 33 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
13 września pisałem o możliwości dotarcia do poziomu 28,4 przed wzrostami. Obecnie rynek utwierdza mnie w tym przekonaniu. Stąd też aktualizacja wpisu :) Byki pokazują dużą słabość w ostatnim czasie na papierze, tak jak pisałem wcześniej
WAŻNE WSPARCIA:
30,1 / 29,18 / 28,84
WAŻNE OPORY:
30,30 / 30,88 / 31,70
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Aktualizacja analizy na CCCCześć,
czas zaktualizować swoją wizję dla spółki CCC. Fundamentalnie i z perspektywy wyników opisywałem ją 14 lipca. Wtedy też kurs był w okolicy 44 zł twierdziłem, że jeżeli utrzymamy powyższy poziom to zobaczymy okolicę 53 zł. (Poprzednia analiza przypięta do artykułów powiązanych).
Od tamtego czasu kurs doszedł do 52 zł i tam zabrakło sił bykom na przebicie oporu. Tym samym powoli zaczęliśmy tworzyć formację podwójnego szczytu. Obecnie znajdujemy się kolejny raz w korekcie 61,8% zniesienia Fibonacciego i przy ważnej strefie wsparcia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego - podwójny szczyt):
6 września po ogłoszeniu obniżki stóp procentowych kurs zrobił bardzo mocny ruch o ponad 10%. Było to spowodowane tym, że spółka posiada dość sporą liczbę kredytów, a to znacząco obniży koszty w firmie. Niestety dzień później wzrost został prawie całkowicie zgaszony za sprawą słabnącego dolara. Po decyzji NBP kurs urósł w 3 tygodnie o ponad 20 groszy, co wiąże się oczywiście z droższym eksportem materiałów. Może się okazać, że spółka więcej traci na rosnącym dolarze niż obniżce stóp procentowych. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę słabość konsumentów i ich portfeli. Już niedługo oficjalne wyniki. W szacunkach ujawniono, że przychód wyniósł 2 422 mln zł wobec 2 377 mln zł rok wcześniej, a EBIDTA 221 mln zł wobec 178 mln zł. Według TV, szacunki przychodu pokrywają się. Ważne jednak jaki będzie również oficjalny zysk netto. Ten nie powinien być być gorszy niż -40 mln zł.
Wykres D1 (6 września - obniżka stóp procentowych):
Z technicznego punktu, przebicie wspomnianej wyżej strefy 40 zł może rozpocząć realizację podwójnego szczytu.Tam też mamy linię szyi, a kurs może próbować kolejny raz przetestować poziom 33-36 zł. Pierwszym wsparciem jest zakres 37,7-38,5 zł.
Jeżeli nałożymy profil wolumenu z całej konsolidacji, jeszcze z 2022 roku, to największy PW jest w okolicy 43 zł i to tutaj byki będą miały największy problem z przebiciem tej ceny. Wejście powyżej otworzy nam kolejną próbę przebicia 53 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
W mojej ocenie, jeżeli CCC przedstawi lepsze wyniki, niż spodziewają się tego inwestorzy, a dodatkowo kurs utrzyma poziom 40 zł, to kurs powinien zawrócić na północ. Na pewno dobrym trigerem byłoby IPO firmy Modivo, jednak na obecną chwilę uważam, że spółka nie zaryzykuje przy słabej koniunkturze wejścia na giełdę z kolejną marką. Trzeba obserwować drugie półrocze dla spółki, które będzie kluczowe. Walka z rosnącym dolarem, słaby konsument zwiększają stratę. Do tego inwestycje w HalfPrice, choć długofalowo na pewno jest to dobry ruch.
Negatywnym scenariuszem będzie przebicie 40 zł. Wtedy pierwszym wsparciem jest okolica 37,7-38,5 zł, a następnie okolica 33-36 zł.
WAŻNE WSPARCIA
40,0 / 37,7 / 36,0 / 33,0
WAŻNE OPORY:
41,96 / 43,18 / 44,0 zł
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Czy Allegro dowiezie wyniki i byki wrócą do ataku?Cześć,
w tym tygodniu pojawią się wyniki za drugi kwartał Allegro. Pierwszy kwartał mimo, że był zdecydowanie lepszy od konsensusu to r/r zysk netto spadł o 6%, a EBIT o 10%. Kwartał do kwartału wyniki te były gorsze o 12,6% i 32,7%. EBITDA r/r była lepsza o 14,7% jednak q/q gorsza o 24,7%. Warto wziąć pod uwagę, że Allegro sfinalizowało transakcję nabycia Mall Group i WE|DO 1 kwietnia 2022 roku.
Wyniki za Q1:
Jeżeli chodzi o prognozy za Q2 to według TV przychód wyniesie 2,46 miliarda, a zysk na akcję powinien wynieść 0,15.
Prognoza TV:
13 czerwca dowiedzieliśmy się również o ABB, którymi byli Cidinan SARL, Permira VI Investment oraz Mepinan SARL. Cena sprzedaży wynosiła 32,25 zł, co oznacza, równowartość 1,7 mld zł za posiadane akcje. Dzień wcześniej na zamknięciu sesji kurs Allegro wynosił 34,69 zł, czyli około 7% wyżej.
ABB (czerwona strzałka):
Spójrzmy jednak na wykres w długim terminie (interwał tygodniowy). Możemy wyrysować linię oporu trendu spadkowego, która dość mocno zatrzymuje byki. Pierwsza korekta do spadków i podejście do linii czerwonej (drugi szczyt) wyniósł 61,8% korekty do spadków.
Wykres W1 (linia oporu, pierwsza korekta do spadków):
Jeżeli założymy, że ostatnie wzrosty były tylko korektą do spadków to dotarły one trochę powyżej 50% zniesienia fibo.
Wykres W1 (zniesienie fibo - druga korekta do spadków):
Możemy również zauważyć podobną analogię jak do poprzedniego dojścia do linii oporu. Mieliśmy pierwsze uderzenie, po czym zejście do 50% fibo, następnie drugie nieudana próba przebicia, która kończyła się większymi spadkami. RSI wygląda również bardzo podobnie na interwale tygodniowym.
Wykres W1 (analogia do lipca-sierpnia 2021 roku):
Przechodząc na wykres dzienny, wskaźniki powoli zaczynają być wychłodzone, jednak niedźwiedzie na RSX nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. MACD nie wygląda zachęcająco. Dochodząc do sygnału kupna, odbiliśmy na południe, co jest złym sygnałem.
Wykres D1 (oscylatory):
W połowie sierpnia kurs wybił od góry równoległy kanał wzrostowy testując go dwukrotnie. Zasięg wybicia sugeruje okolice 24,5-25 zł. Obecnie jednak znajdujemy się przy kluczowej strefie popytowej, która może jeszcze zatrzymać - przynajmniej chwilowo - spadki na akcjach. Strefa 28,5-29,95 zł powinna zostać utrzymana, jeżeli liczymy na dalsze wzrosty. Możliwe, że zostanie przetestowany dół tej strefy, jednak kluczowe dla byków jest utrzymanie się powyżej. Przebicie może doprowadzić kurs w okolice 24-25 zł.
Wykres D1 (kluczowa strefa i zniesienie Fibonacciego):
Dla byków głównym oporem (po utrzymaniu powyższej strefy) będzie okolica 32,5 zł, w której znajduje się największy profil wolumenu. Dodatkowo będą to okolice 50% korekty do spadków.
Wykres D1 (ważny opór dla byków):
Jaką zakładam strategię? Możliwe, że byki postarają się dojść w okolicę 32,5 zł, jednak tam silna podaż uniemożliwi dalsze wzrosty i kurs zawróci na południe. Przebicie 32,5 zł i utrzymanie się powyżej da szansę na powrót do trendu wzrostowego. W innym przypadku bardziej prawdopodobny uważam scenariusz dotarcia do 25 zł, dlatego też swoją strategię ustawiam na short, z możliwością korekty do spadków w wyżej wspomnianą okolicę.
Wykres D1 (założenia):
Dino Polska, przy kluczowym wsparciu tygodniowym.Cześć,
Od drugiej połowy sierpnia kurs DINOPL porusza się w konsolidacji, gdzie dolnym wsparciem jest 368 zł, a od górnym oporem 395 zł. Cena 368 zł jest wsparciem tygodniowym, dlatego warto obserwować zachowanie kursu dzisiaj do końca dnia. Dwa dni temu powstało naruszenie tego wsparcia, jednak pod koniec dnia świecę zamknęliśmy powyżej.
Wykres W1 (kluczowe wsparcie z konsolidacji):
Mimo wszystko kurs stale trzyma się w długoterminowym trendzie wzrostowym, gdzie obecna korekta utrzymuje się przy 50% zniesienia Fibonacciego od ATH do ostatniego dołka.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Przechodząc na interwał dzienny, możemy wyrysować strefę popytu zaczynającą się od 348 zł, a kończącą na wspomnianym wsparciu 368 zł. W mojej ocenie ta strefa będzie kluczowa do obrania dalszego kierunku. 348 zł to również miejsce gdzie mamy 61,8% zniesienia fibo wyznaczonego na wcześniejszym wykresie.
Wykres D1 (kluczowa strefa):
Negatywny scenariusz, który przebije w dół wyznaczoną strefę powinien doprowadzić kurs w okolicę kolejnego wsparcia 317-322 zł. Dodatkowo, jeżeli myślimy o dalszych wzrostach to powinniśmy przebić krótkoterminowy opór na poziomie 380 zł. Obecnie mamy zwiększony wolumen, co nie przemawia za bykami. Dlatego uważam, że następny tydzień powinien wyznaczyć jasny kierunek na spółce.
Wykres D1 (wolumen + kolejne możliwy cel negatywnego scenariusza):
Z pozytywnych aspektów na interwale 4 godzinnym możemy zauważyć byczą dywergencje RSI. Jednak jeszcze to za mało, aby potwierdzić koniec korekty.
Wykres H4 (dywergencja RSI):
Patrząc na roczny profil wolumenu, mamy mocną wymianę właśnie na poziomie 373 zł, w którym obecnie się znajdujemy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Scenariusz:
Pozytywny - kurs w tym tygodniu utrzyma się powyżej zielonej strefy, a w następnym przebije krótkoterminowy opór 380 zł, spowoduje próbę przebicia 394 zł i dążenie do zamknięcia luki otwarciowej (czerwona strefa).
Negatywny - wsparcie na tygodniowym nie utrzyma poziomu 368 zł, co rozpocznie głębszą korektę najpierw w okolicę 348 zł i tam będzie można siąść jeszcze raz do wykresu, aby przeanalizować, czy byki mają szansę na powrót do gry, czy też rozpoczęła się dłuższa korekta w okolicę 317 zł.
Warto wziąć pod uwagę, że 19 września Nobel wydał rekomendację akumuluj na akcjach Dino z celem 431 zł. Mimo to, kurs nie zareagował zbyt entuzjastycznie.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Czy na STP powtórzy się 3 raz historia? Cześć,
powracam z kolejna analizą STP. W poprzedniej opisywałem, że jeżeli kurs nie utrzyma się powyżej 280 zł, to widzę duże szanse na zejście w okolice 250-260 zł. Tak też się stało. Dodatkowo po przebiciu powyższej strefy w dół, kurs przetestował ją, a następnie dotarł do ceny 226 zł za akcję. W tamtym miejscu utworzyła nam się formacja podwójnego dna, której zasięg sięgał przetestowania wybitej strefy. Byki po realizacji celu DB nie miały siły na dalsze wzrosty i nastały kolejne spadki. Jak widać na poniższym screenie poziom 226 zł jest dość silnym wsparciem, jednak trzeba pamiętać, że im dłużej pukamy tym słabsze jest to wsparcie.
Wykres D1 (podwójne dno, ważne wsparcie i strefy podażowe):
STP od października 2022 roku był w trendzie wzrostowym, w którym możemy rozrysować kanał równoległy. Pod koniec czerwca został on wybity dołem i co do zasady cel możemy określić wielkością kanału równoległego. Widzimy, że poziom 226 zł idealnie odwzorowuje zakres spadków wyznaczony przez wielkość kanału.
Wykres D1 (cel wybicia z kanału):
Wracając jeszcze do poprzednich analiz (załączam poprzedni wykres - link do analizy również będzie poniżej) kurs nie mógł przebić linii oporu wyznaczonej przez poprzednie szczyty i dwukrotnie odbijając się od niej rozpoczynał korektę o 40%. Czy historia się powtórzy? Jeszcze za wcześnie, by tak pisać, ale scenariusz jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny, niż kiedy opisywałem go na początku lipca.
Wykres D1 (z poprzedniej analizy):
Wykres D1 (obecna sytuacja):
Jeżeli kurs nie przebije 256 zł to papier uważam, że obarczony jest dużym ryzykiem. Jak można zauważyć strefa podażowa 250-260 zł mocno reaguje. Dodatkowo nakładając roczny profil wolumenu to w okolicy 256 zł mamy największą podaż, co również nie sprzyja wzrostom. Dlatego też uważam, że istnieje spore ryzyko dalszych spadków.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Analizując wskaźniki MACD, RSI oraz RSX, to przebijając wsparcie 226 zł kurs dostanie sygnał sprzedaży na MACD, a pozostałe oscylatory zawracają na południe, jednak są jeszcze w neutralnej pozycji.
Wykres D1 (oscylatory):
Poniżej 226, mamy dwa wsparcie, jedno 210 zł, drugie 192 zł. Jeżeli kurs utrzyma się powyżej, to daje to szansę bykom na kolejną próbę korekty do spadków w przeciwnym wypadku uważam, że zobaczymy poziom 210 zł, a następnie 192 zł.
Wykres D1 (kolejne wsparcia):
Strategię mimo wszystko ustawiam na short, ponieważ, jeszcze nie widzę zatrzymania spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinia.
Czy Rainbow powtórzy scenariusz Pepco?Cześć,
najbliższy raport kwartalny spółka opublikuje 17 listopada, nie mniej jednak już pod koniec października, będzie można mniej więcej wyliczyć przynajmniej część danych, ze względu na to, że Rainbow co miesiąc podaje wyniki ze sprzedaży. W sierpniu poznaliśmy cześć danych za lipiec, a już we wrześniu uzupełnią o sierpień, czyli to co najbardziej interesuje inwestorów spółki sprzedającej wakacje.
Lipiec okazał się dobrym miesiącem i cyt. "skonsolidowane przychody Grupy Rainbow Tours ze sprzedaży (bez wyłączeń konsolidacyjnych) za lipiec br. wyniosły 510,2 mln zł, co w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. oznacza wzrost o ok. 71,2%, zaś w ujęciu r/r – – wzrost o ok. 19,5%, podała spółka. " Jeśli jednak spojrzymy na wykres, to część inwestorów zaczęła realizować zyski. Kurs bowiem od tego dnia spadł o 12%, a maksymalnie o 19%.
Wykres D1 (realizacja zysków po raporcie za lipiec):
Warto jednak zwrócić uwagę, że kurs od stycznia do szczytu z wakacji urósł o ponad 155%.
Wykres D1 (wzrost YTD):
W długim terminie na interwale miesięcznym, możemy narysować wzrostowy kanał równoległy, w którym to w 3 przypadkach kurs wyszedł z niego dołem, a obecnie kolejny raz walczy ze wsparciem. Dodatkowo przy poziomie 35,5 zł mamy mocne wsparcie na interwale miesięcznym, trzeba jednak pamiętać, że do końca miesiąca jeszcze 10 dni, a liczy się zamknięcie świecy miesięcznej.
Wykres MSC1 (kanał wzrostowy, wsparcie):
Spójrzmy jeszcze na wykres tygodniowy. Od 2015 można wyrysować obszar konsolidacji od poziomu 16,00 - 49,00 zł. Pomijam tutaj fakt covidu i drugiego lock-upu, który spowodował wyłamanie się chwilowe z konsolidacji. Obecnie kurs znajduje się w górnej jego części. Na wykresie tygodniowym kolejnym wsparciem (oprócz miesięcznego), jest poziom 33 zł.
Wykres W1 (konsolidacja - wsparcie):
Co dalej z wykresem? Pewne jest, że spółka powinna pokazać dobre wyniki za Q3, część inwestorów na to czeka. Dla mnie kluczowym poziomem, aby myśleć o dalszych wzrostach jest przebicie 41,6 zł i utrzymanie go. W innym przypadku może okazać się to pułapką na byki.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego + strefa oporu 41-41,6):
To co widzę na wykresie, to bardzo podobny scenariusz, do tego co pojawił się i który opisywałem na Pepco. W mojej ocenie może tutaj dojść do dystrybucji akcji.
Wykres D1 (porównanie wykresów do Pepco):
Próbowałem to na chwilę obecną rozrysować ocenie i wykres obecnie znajduje się w fazie przetestowania ponownego poziomu 41-43 zł. Wybicie i utrzymanie tej ceny, zaneguje mój scenariusz. Brak wyjścia poza doprowadzi do realizacji dystrybucji.
Wykres D1 (Wyckoff dystrybucja):
Scenariusz, który na spółce rozrysowałem wygląda następująco:
Wykres D1 (scenariusz):
Czy powtórzy się to co na Pepco? Czas pokaże :)
WAŻNE WSPARCIA:
37,1 / 35,5 / 32,2
WAŻNE OPORY:
41,0 / 42,9 / 46,2
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino Polska - jaki widzę scenariusz na spółce?Cześć,
na kursie Dino od 2020 roku można wyrysować równoległy kanał wzrostowy, w którym to w czerwcu tego roku osiągnęliśmy kolejne ATH i rozpoczęła się korekta. Obecnie cena utrzymuje się powyżej EMA100 na wykresie tygodniowym.
Wykres W1 (kanał równoległy):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na wykresie tygodniowym, od dołka z paź 2022 do ATH, można zauważyć, że obecnie dotarliśmy do 50% korekty ostatniego wzrostu.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Na interwale tygodniowym, można wyrysować dwie strefy popytowe. Jak narazie zamknięcie świec zawsze jest powyżej, bądź w pierwszej strefie zielonej. Mimo, że jest ona dość silna, to może jeszcze dojść do przetestowania drugiej strefy, gdzie również znajduje się 61,8% zniesienia Fibonacciego.
Wykres W1 (strefy popytowe):
Przechodząc na interwał dzienny, możemy zauważyć, że zdecydowanie druga strefa jest silniejszą strefą popytu i tak jak napisałem, istnieje szansa na przetestowanie jej. Z pozytywnych aspektów możemy zauważyć, że tworzy nam się dywergencja bycza na RSI (ceny spadają, do wzrostu RSI).
Wykres D1 (strefy popytowe & dywergencja bycza):
Mimo, że spółka notuje rok do roku wzrosty w przychodach, dochodzie i EBIDTA, to w ostatnim czasie oczekiwania inwestorów były większe, dodatkowo konkurencja nie śpi i coraz prężniej zabiera klientów. Pomijam fakt samego zaciskania pasa przez klientów przy zakupach, ze względu na rosnące koszty. Dlatego też, aby dalej utrzymać oczekiwany przez inwestorów rozwój, spółka musi podjąć kroki strategiczne, które pozwolą jej dalej uciec od konkurencji na bezpieczną odległość.
W swoim założeniu uważam, że możemy przetestować jeszcze drugą strefę, a następnie powinniśmy mieć odbicie na północ. Tutaj oprócz głównego celu jaki będzie domknięcie luki (417-427 zł), mamy trzy mocniejsze opory: 383, 395 oraz 415 zł. Negacją moich założeń będzie przebicie drugiej zielonej strefy i próba dojścia do dolnej krawędzi kanału równoległego.
WAŻNE OPORY:
383 / 395 / 415
WAŻNE WSPARCIA:
378 / 367 / 352
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
XTB - jak widzę kurs w najbliższych miesiącach?Cześć,
mimo, że kurs powoli stabilizuje się po negatywnych informacjach napływających w sierpniu, to nadal istnieje pewna niepewność co do papieru. Chyba już każdy przełknął i przeanalizował zakaz reklamowania CFD na rynku w Hiszpanii. W mojej ocenie wprowadzone restrykcje nie powinny mieć dużego wpływu na przychody spółki, ze względu na to, że XTB skupia się na reklamowaniu innych produktów, a CFD jest tylko dodatkiem, mimo, że większość przychodów czerpią właśnie z gry na CFD. Sama firma wydała oświadczenie w którym napisała, że:
1. Nadal będą aktywnie prowadzić działania reklamowe na rynku hiszpiańskim
2. W ich strategii reklamowej nic się nie zmienia
3. Konsekwentnie poszerzają i wprowadzają nowe produkty do oferty (ETF, akcje ułamkowe).
4. Obecnie trwają prace nad finalizacją produktu inwestowania pasywnego.
Oznacza to, że większość działań, na których się skupiają nie podlega zakazowi dotyczącymi reklamowania się w Hiszpanii.
Dopiero pod koniec listopada poznamy wyniki za Q3, rynek do dzisiaj jest dość zmienny (mimo wakacji) - głównie mowa tutaj o indeksach, które mogą mieć pozytywny wpływ na raport i przychody. Trzeba pamiętać, że im rynek jest bardziej stabilny i idzie w jedną stronę, to też więcej osób wygrywa na CFD podłączając się do trendu. Im bardziej zmienny tym spółka więcej zarobi na przegranych.
Ostatnim plusem, który pojawił się w ostatnich dniach jest kolejne uproszczenie PIT-8C na spółki zagraniczne przez brokera.
Aby osiągnąć prognozowany przychód na poziomie 1,44B, spółka w ostatnich dwóch kwartałach powinna osiągać minimum powyżej 300M przychodu, a w mojej ocenie dobrze byłoby, gdyby Q3 zamknęli na poziomie sprzed roku, chociaż może to być ciężkie do osiągnięcia.
Wracając do analizy technicznej, pod koniec sierpnia przebiliśmy wsparcie równoległego kanału wzrostowego, a kurs 8 tydzień z rzędu spada.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Obecnie kurs walczy z tygodniowym wsparciem i pierwszą strefą popytu. W poprzednim tygodniu, kurs bardzo dobrze zareagował i odbił na północ, jednak ten tydzień jest kolejną próbą przetestowania go. Trzeba pamiętać, że przy wyznaczaniu wsparć tygodniowych na powyższym interwale, liczy się zamknięcie świecy w piątek.
Wykres W1 (strefa popytowa oraz wsparcie tygodniowe):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu do dołka z października 22', kurs obecnie znajduje się poniżej 38,2% zniesienia fibo, który jest oporem ważnym do przebicia, jeżeli myślimy o dalszych wzrostach. W innym przypadku, korekta może próbować dążyć w okolice fibo50%.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Analizując najpopularniejsze wskaźniki, to MACD w oostatnim czasie dał sygnał kupna na spółce, a RSI & RSX powoli zawracają z poziomu wyprzedania. Daje to nadzieję, że pierwsza strefa popytowa z tygodniowym wsparciem zostanie utrzymana przez kurs.
Wykres D1 (wskaźniki):
Przebicie powyższej strefy, pomoże niedźwiedzią w dotarciu w okolicę 28,4-29,5 zł, która w mojej ocenie jest kluczowym wsparciem na tym papierze.
Wykres D1 (druga strefa popytowa - kluczowe wsparcie):
Strategię spółki w długim terminie ustawiam na long z zasięgiem w okolice minimum 36,2 zł, jednak dopuszczam wcześniejszą możliwość przetestowania 28,4-29,5 zł. Zejście i zamknięcie się poniżej tej strefy zaneguje moją strategię i kierunek będzie 23 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
31,74 / 30,88 / 29,50
WAŻNE OPORY:
32,46 / 33,70 / 35,20
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Grupa Azoty - czy jest światełko w tunelu?Cześć,
spółkę jak wiecie już kilka razy opisywałem. Od stycznia tego roku, spółka jest w mocnym trendzie spadkowym, z czego w kwietniu został również wybity 3-letni trend wzrostowy.
Jeżeli spojrzymy sobie na prasę, to od początku roku Grupa Azoty ma "pod górkę", a w ostatnim czasie również. Pierwsze artykuły nie napawają optymizmem:
"Awaria instalacji amoniaku - czasowo wstrzymana produkcja nawozów"
"Zakończenie prac Polimerów obsunie się o 2-3 miesiące"
Na dokładkę problemy z instytucjami finansującymi ATT, chociaż tu w ostatnim czasie doszło do lekkiego przełomu i pierwszych porozumień. Efektem zawartych właśnie porozumień jest zgoda na odstąpienie od stosowania wskaźnika dług netto/EBITDA na koniec czerwca 2023 roku.
Marek Wadowski, wiceprezes Grupy Azot w wypowiedzi zaznaczył, że w Q3 obserwują zwiększony popyt na nawozy spółki, co powinno przełożyć się na lepsze wyniki. Czas pokaże, wyniki powinniśmy poznać na początku listopada.
Wracając do analizy technicznej, tak jak pisałem, kurs wyszedł ze wzrostowego kanału równoległego, a od ostatniego styczniowego szczytu, cena za akcję spadła o prawie 50%.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Patrząc na wykres dzienny to w ostatnim czasie kurs formuje nam formację podwójnego dołka, którego szyja jest w okolicy 25,4 zł, a zasięg do realizacji DB wynosi 27,6 zł. Negacją tej formacji będzie zejście poniżej 23,5 zł i będzie to sygnał do dalszej kontynuacji spadków.
Wykres D1 (double bottom):
Na wykres nałożyłbym również strefę podaży, która może skutecznie blokować dalsze wzrosty na spółce. Dopiero przebicie jej i przetestowanie utwierdzi mnie w przekonaniu, że trend się zmienia. W tym miejscu znajduje się również największy roczny profil wolumenu z przewagą niedźwiedzi.
Wykres D1 (strefa podaży):
Podsumowując, istnieje szansa na realizację podwójnego dna (krótkoterminowe odbicie), jednak przebicie poziomu poniżej 23,5 może doprowadzić kurs do pierwszych wsparć w okolicy 22,8, a brak siły byków spadek do październikowego dołka z 2020 roku, czyli 19,54 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
23,5 / 23,16 / 22,82
WAŻNE OPORY:
25,38 / 26,00 / 27,32
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
PGE - jaki widzę scenariusz?Cześć,
wiele osób czeka na powstanie NABE. W analizie PGE z maja pisałem, że coraz bardziej prawdopodobne jest utworzenie tego projektu dopiero po wyborach parlamentarnych i chyba powoli staje się jasne, że tak będzie. Dodatkowo można byłoby założyć tezę, że wygrana innej partii jeszcze to przedłuży, ze względu na wdrożenie się, przegląd obecnej sytuacji / budżetów, zaprzysiężenie i wiele wiele innych aspektów związanych z przejęciem / utworzeniem rządu o ile w ogóle projekt powstanie.
Pomijając aspekty polityczne, bo w to nie chcę wchodzić. Projekt NABE zakłada:
Najważniejsze rozwiązania
Utworzenie NABE odbędzie się w dwóch etapach.
W pierwszym, Skarb Państwa nabędzie od spółek z udziałem Skarbu Państwa, tj. PGE Polska Grupa Energetyczna, ENEA, TAURON Polska Energia oraz ENERGA, ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych elektrowniach węglowych, tj. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Elektrownia Połaniec oraz Energa Elektrownie Ostrołęka.
Następnie spółki zostaną skonsolidowane w ramach PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK). Nastąpi to poprzez wniesienie przez Skarb Państwa akcji lub udziałów tych spółek na podwyższenie kapitału zakładowego PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. GiEK będzie następnie funkcjonować, jako NABE.
Gwarancjami Skarbu Państwa objęte ma zostać 70 proc. zobowiązań finansowych NABE, w skład których nie wejdą odsetki i inne koszty – gwarancja będzie dotyczyć jedynie kapitału.
Zagwarantowane zostaną trzy rodzaje instrumentów finansowych dla NABE:
kredyt odnawialny,
długoterminowe pożyczki;
limity przed rozliczeniowe na zakup uprawnień do emisji CO2 i waluty potrzebnej do ich rozliczenia.
Termin ochrony gwarancyjnej wyniesie 8 lat od utworzenia NABE.
Co ciekawe kilka dni temu obiegła informacja, że rządowy projekt wisi na włosku.
Cytując artykuł z money "Jeśli projekt NABE nie przejdzie w Sejmie w ciągu najbliższych trzech tygodni, to nie powstanie już w ogóle - słyszymy. W międzyczasie pojawiły się pogłoski o możliwym zwolnieniu prezesa PGE."
Wracając do analizy technicznej. Spółka po wejściu na rynek, po pierwszym tygodniu, nigdy już nie osiągnęła ATH. Jest w długoterminowym trendzie spadkowym, w którym to mieliśmy dwa wybicia w dół spowodowane covidem i w miarę szybkie powroty do kanału równoległego.
Wykres W1 (ATH w pierwszy tyg. od IPO, trend spadkowy):
W ostatnim czasie mieliśmy dojście do górnej krawędzi kanału spadkowego, a zarazem do 78,6% zniesienia fibo od szczytu z czerwca 22' do dołka z października 22'. Tym samym utworzyliśmy w długim terminie kolejny niższy szczyt i rozpoczęliśmy korektę.
Wykres W1 (zniesienie fibo):
Od dołka covidowego, możemy rozrysować w średnim terminie równoległy kanał wzrostowy, w którym obecnie walczymy w jego dolnej połowie z oporem na poziomie 8,938 zł.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Jeżeli myślimy powtrzymaniu spadków, kurs powinien wytrzymać wsparcie w strefie 7,100 - 7,566 zł.
Przechodząc na interwał dzienny, mamy lukę cenową do domknięcia na poziomie 7,19 do której kurs może chcieć dążyć. Jeżeli tak się stanie, uważam, że kurs na chwilę obecną powinien odbić na północ w tej okolicy. Wskaźniki RSI oraz RSX są mocno wyprzedane, co daje przewagę bykom.
Wykres D1 (luka cenowa 7,19 zł oraz RSI & RSX):
Mimo, że wskaźniki są wyprzedane, to istnieje możliwość negatywnego scenariusza na PGE. Przebicie dolnej linii wsparcia, którą wyrysowuje obszar trójkąta, może rozpocząć spadki w okolicę środka kanału spadkowego. Przy czym, spadek może wyglądać jak poniższa strzałka.
Wykres D1 (negatywny scenariusz):
Pozytywnym scenariuszem może być utrzymanie wcześniej opisanej strefy popytowej i wejście z powrotem powyżej linii wsparcia.
Wykres D1 (pozytywny scenariusz):
PGE jest SSP, więc tutaj dużo zależy od informacji, które dostaniemy i wspomnianego projektu NABE. Dlatego też ustawiam scenariusz na neutralny z dwoma scenariuszami.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Niezdecydowani inwestorzy na Eurocash?Cześć, jesteśmy już po wynikach Eurocashu i kurs zareagował dość ciekawie. Najpierw wystrzelił o około 5,5% w górę, aby dzień zakończyć o około 3% niżej do dnia poprzedniego.
Jeżeli spojrzymy na wyniki to są one niezłe, a zysk z drugiego kwartału był na plusie sięgając 38,34 mln zł w porównaniu do roku ubiegłego, gdzie wypracowano zysk na poziomie 15 mln. Nie mniej jednak oczekiwania analityków były większe. Przychody sięgnęły 8378,8 mln do 8703,9 mln według konsensusu (-3,7%) oraz zysk wcześniej wspomniany 38,3 do 40,9 mln zł (-6,2%).
Spółka jednak od 2016 roku kiedy osiągnęła swoje ATH, weszła w długoterminowy trend spadkowy i trwa po dzień dzisiejszy. W ostatnim czasie kurs dotarł do górnej bandy kanału równoległego, po czym rozpoczął kolejną korektę.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Przechodząc na interwał dzienny w średnim terminie kurs wygląda zdecydowanie lepiej. Poruszamy się we wzrostowym kanale równoległym, a obecnie znajdujemy się przy jego dolnym wsparciu. Nakładając na ostatni dołek i szczyt zniesienie Fibonacciego, to obecna korekta dotarła w okolicę 61,8% fibo, co jest zdrową korektą.
Wykres D1 (trend wzrostowy i zniesienie Fibonacciego):
Aby byki miały szansę utrzymać trend wzrostowy kurs akcji nie powinien zejść poniżej zielonej strefy popytowej 15,32 - 15,58 zł w przeciwnym wypadku, niedźwiedzie będą dążyły do domknięcia dość dużej luki otwarciowej (13,58 - 14,51 zł).
Wykres D1 (strefa popytowa i luka otwarciowa):
W drodze na północ wyznaczyłem dwie strefy podażowe, gdzie kurs może mieć problemy z przejściem. Są to 17,95 - 18,37 zł oraz 19,00 - 19,55 zł.
Wykres D1 (strefa podażowa):
Jeżeli spojrzymy na oscylatory, to RSX oraz RSI powoli zawracają, jednak MACD dał ostatnio z powrotem sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (wskaźniki):
Szacunki przychodu za rok 2023 według TV to 34,2mld zł. Wynik łatwy nie będzie do osiągnięcia, w szczególności, że obecnie pod pierwszym półroczu jest niecałe 16mld, jednak z zasady 3 i 4 kwartał powinien być lepszy.
Swoją strategię ustawiam na long z pewną dozą zaufania dla spółki, z celem na przetestowanie 20 zł. Jednak jeżeli przebijemy strefę podaży, kurs może powrócić w okolicę 13,5 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinia.
GreenX - czy inwestorzy tracą cierpliwość?Cześć,
GRX opisywałem kiedy kurs był w okolicach 2,14. Analizę uważam za zrealizowaną, a Wy prosiliście mnie o jej aktualizację.
Po wzroście o ponad 50% od analizy i dotarciu do 3,31 kurs odbił na południe.
Wykres D1 (wzrost o 50%):
Nakładając na wykres zniesienie fibo od marcowego dołka po szczyt, to kurs dość długo utrzymywał się na poziomie 50%, ostatecznie dzisiaj przebijając wsparcie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Od góry możemy zauważyć opór w postaci trendu spadkowego, natomiast od dołu pierwszym głównym naszym wsparciem jest strefa poziomów 2,32-2,46 zł. W mojej ocenie jest to kluczowa strefa, gdzie byki powinny powalczyć o dalsze wzrosty. Przebicie ich, będzie jednoznaczne powrotem kursu w okolice majowej ceny czyli 1,98-2,05 zł, tamteż jest znajduje się kolejna strefa popytowa.
Od góry, po wybiciu linii spadkowej najbliższym oporem jest 2,69 a następnie 3 zł.
Wykres D1 (strefy popytowe):
Trzeba mieć na uwadze to, że kurs w ciągu roku urósł w około 500%, nie licząc już dołka z 2020 roku, dlatego też spółka jest o podwyższonym ryzyku. Dodatkowo wielu inwestorów coraz bardziej się niecierpliwi w sprawie, w której firma żąda odszkodowania od państwa, a im dłużej decyzja nie zapada, tym coraz więcej osób wychodzi z akcji. Wygrana w tej sprawie da duży popyt na spółkę, jednak w mojej ocenie obecnie jest ona mocno spekulacyjna.
W swojej strategii narazie bardziej przemawia do mnie kurs na południe, jednak jedno ESPI może zmienić tutaj bardzo dużo. Póki jesteśmy powyżej pierwszej strefy, kurs może odbić na północ, zejście poniżej spowoduje większą wyprzedaż.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moja subiektywną opinią.
Grodno - niedźwiedzie przebiły 3 letnią konsolidację.Cześć,
po prawie trzy letniej konsolidacji na spółce Grodno coś powoli zaczyna się dziać i kurs możliwe, że niedługo podejmie decyzję w którą stronę będzie podążać.
17 sierpnia 2023 roku spółka podała szacunkowe wyniki za pierwszy kwartał tego roku (trzeba pamiętać, że rok obrotowy jest od kwietnia 2023 - marca 2024 roku).
Możemy z nich wyczytać, że przychód wzrósł r/r o 9% z 266,4 mln do 290,8 mln na co wpływ miała sprzedaż w segmencie OZE. Natomiast zwiększone koszty operacyjne i finansowe oraz silna presja konkurencji spowodowała spadek zysków o 48% z 8,8 mln na 4,6 mln r/r.
Tak jak pisałem wcześniej, kurs przez prawie 3 lata był w konsolidacji (błękitny boks). Z jedną próbą wybicia się z niej. Cena 11,5 zł za akcję była również bardzo mocnym wsparciem, które 3krotnie zawracało kurs na północ. Dodatkowym wsparciem było 12,20 zł, gdzie korpus świecy tygodniowej zawsze zamykał się powyżej. Stąd też wyznaczyłem strefę 11,5-12,2 zł. Niestety, niedźwiedzie przez 3 tygodnie mocno walczyli i wsparcie to zostało przełamane.
Wykres W1 (strefa obronna przełamana):
W średnim terminie od kwietnia 22 roku jesteśmy w trendzie spadkowym. Możemy wyrysować równoległy kanał spadkowy, do którego wróciliśmy po dużej luce otwarciowej z lipca 23 roku. Tym samym zmierzamy prawdopodobnie do dolnej krawędzi.
Wykres D1 (trend spadkowy):
Analizując na wskaźniki RSX i RSI, to możemy mieć wrażenie, że do tych spadków pojawi się jednak najpierw korekta. Mamy zarówno dywergencje byczą na RSI oraz RSX, jak i oscylatory są mocno wyprzedane. Z reguły też, dobrze jest przetestować wybicie każdej strefy. Dlatego scenariusz jaki można założyć, to jeśli kurs utrzyma się powyżej 10,40-10,50 zł bardzo możliwe, że ruszy w stronę północy, w celu przetestowania strefy podażowej 11,5-12,2 zł.
Wykres D1 (dywergencja bycza):
Zakładając scenariusz spadkowy, to pierwszym wsparciem będzie psychologiczne 10 zł, którego przebicie może doprowadzić kurs do pierwszej strefy popytowej - 8,00 - 8,69 zł. Tam można byłoby oczekiwać reakcji kursu i przeanalizować jeszcze raz wykres pod kątem zmiany trendu.
Wykres W1 (wsparcia i strefy popytowe):
Podsumowując, spółka ma problemy, żeby utrzymać marżę i zyski w firmie. Mimo, że przychody rosną, to problem jest zmniejszaniu cen w celach przebicia konkurencji, dużym kosztom operacyjnym jak i finansowym. W moim odczuciu spółka tego roku nie zaliczy do najlepszych, jeżeli chodzi o zysk. W mojej ocenie mimo możliwej korekty do spadków, spółkę, przejęły niedźwiedzie i rozpocznie się dystrybucja papieru.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Datawalk w trendzie spadkowym od 2021 roku.Cześć,
dzisiaj wrocławska spółka Datawalk podała szacunkowe wyniki za pierwsze półrocze. Grupa zakończyła H1 ze stratą, a jej przychody spadły. Przychody wyniosły 13,6 mln zł, co oznacza spadek o 25 proc. rok do roku. Natomiast strata z działalności operacyjnej EBITDA mimo, że wyniosła prawie 8 mln, to zmniejszyła się o 93% w porównaniu do 2022 roku. Mimo to kurs spadł dzisiaj o ponad 3%.
Z punktu technicznego, jeżeli spojrzymy na interwał miesięczny, to w czerwcu kurs odbił się od długoterminowego wsparcia, który utrzymuje kurs powyżej od 2012 roku.
Wykres MN1 (wsparcie długoterminowe):
Można by założyć, że przebicie tego wsparcia, rozpocznie większą wyprzedaż na spółce. Spółka po osiągnięciu swojego ATH w październiku 2021 roku na poziomie 255 zł weszła w trend spadkowy i pozostaje aż do dzisiaj. Cena na obecną chwilę jest mniejsza o prawie 75%, a kurs porusza się w równoległym kanale spadkowym, z jedną próbą wybicia w dół.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Nakładając zniesienie fibo od dołka z 2020 roku do szczytu i ATH, to kurs po próbie przebicia 50% zniesienia (88,7 zł) odbił na południe w kierunku dolnej krawędzi trendu spadkowego. Dodatkowo został zatrzymany przez EMA50.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
W ostatnim szybkim ruchu na północ na dziennym mamy 3 luki otwarciowe, do których kurs powoli dąży. Możliwe, że już jutro zamkniemy pierwszą lukę. W mojej ocenie, ważne jest jednak utrzymanie się powyżej poziomu 63,4-65 zł. Wskaźniki RSI powoli wracają na poziom wyprzedania, co może świadczyć o tym, że kurs wytrzyma wspomniany wcześniej poziom.
Wykres D1 (luki otwarciowe & RSI):
Dodatkowo na poziomie 65,3 zł mamy dodatkowe wsparcie 61,8% zniesienia fibo z ruchu na północ.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jeżeli myślimy o większych wzrostach na spółce, to potrzebne jest wybicie ostatniego szczytu 93,8 zł, co w odpowiednim czasie spowodowałoby wybicie kanału trendu spadkowego. Wybicie to mogłoby doprowadzić kurs w długim okresie w okolice 176 zł, jednak po drodze jest sporo mocnych oporów. Spółka w moim odczuciu jest o podwyższonym ryzyku, jednak nie przekreślałbym jej. Dlatego też strategię ustawiam na neutralną. Jeżeli kurs zejdzie poniżej 63,4 zł możliwe, że rozpocznie się kontynuacja spadków w dół kanału, czyli okolice 48 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
CI Games scenariusz przed i po premierzeCześć,
ostatnio sporo dzieje się w branży gier komputerowych, stąd też na tapetę wziąłem tym razem CI Games.
Spółka po przebiciu ATH pod koniec marca, nie zatrzymując się i bez większych korekt pchała do przodu ustawiając nowe szczyty na poziomie 7,13 zł. Od ostatniego dołka kurs urósł o 2000% w okresie 3,5 roku. Można również wyrysować długoterminowy kanał wzrostowy, w którym obecnie kurs dotarł do jego środka, próbując od 3 miesięcy go przebić. Niestety jak narazie nieskutecznie.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Jeżeli rozrysujemy rozszerzone Fibo bazujące na trendzie, możemy również zauważyć, że po przebiciu ATH kurs dotarł do 161,8%, gdzie rozpoczął korektę.
Wykres W1 (rozszerzone Fibo bazujące na trendzie):
Negatywnym sygnałem jaki możemy zauważyć jest dywergencja niedźwiedzia na wszystkich wskaźnikach (cena rośnie, a oscylatory RSI, MACD oraz RSX spadają).
Wykres W1 (dywergencja Niedźwiedza):
Czy to początek większej korekty? Z założenia przy tak dużych wzrostach, korekta nie jest niczym dziwnym, a długoterminowi inwestorzy mogą mieć okazję do zakupów. Już 13 października odbędzie się premiera remake'u gry Lords of The Fallen z 2014 roku. CI Games podczas wydarzenia gamescom w Niemczech pokazał trailer fabularny do tej gry. "Gra dostępna będzie w trzech wersjach: Standard, Deluxe oraz Kolekcjonerskiej. Dla wersji Standard cena wyniesie 69,99 USD, Deluxe 79,99 USD, a dla Kolekcjonerskiej 249,99 USD. Tytuł ukaże się na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X i S."
Dużo inwestorów grało właśnie pod to wydarzenie, dlatego też, po nim może dojść do korekty - podobnie jak to miało miejsce z CDR. Wszystko zależy również od opinii i pierwszych ocen.
Wracając do analizy, w średnim terminie możemy poprowadzić sobie linie oporu, która wczoraj została przebita, a dzisiaj prawdopodobnie będzie testowana. W tej okolicy mamy również wsparcie wyznaczone przez zniesienie fibo 38,2% oraz na poziomi 6,11 zł. Przebicie tych wsparć może doprowadzić kurs do okolic 5,89 bądź 5,63 zł.
Wykres D1 (wsparcia + zniesienie fibo):
Spółkę obserwuję również pod kątem dystrybucji, która może mieć miejsce. Jeszcze za wcześnie, aby potwierdzić ją w stu procentach, ponieważ w mojej ocenie wyznaczyliśmy dopiero UT, jednak warto mieć to na uwadze. Mamy dwa schematy wyckoffa, jeden gdzie UT zostanie jeszcze przetestowane (pułapka na byki), bądź utworzy nam się niższy szczyt LPSY.
Schemat Wyckoffa:
W swoim scenariuszu i biorąc pod uwagę premierę gry, zakładałbym możliwość przetestowania jeszcze UT, czyli stworzenia UTAD, po wcześniejszej korekcie w okolicę 5,35-5-63 zł. Następnie rozpocznie się dłuższa korekta na spółce (schemat pierwszy). Potwierdzenie tego schematu upewni mnie dopiero przy tworzeniu fazy C.
Wykres D1 (Wyckoff distribution):
WAŻNE WSPARCIA:
6,17 / 6,11 / 5,53
WAŻNE OPORY:
6,49 / 6,73 / 7,12
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
CDR - czas decyzji, czy bykom starczy siły?Cześć,
kurs CDR od września 2022 roku jest w trendzie wzrostowym. Można wyrysować kanał równoległy na tym trendzie. Widać na nim, że kurs respektuje dolne wsparcie, jednak nadal znajduje się poniżej jego środka.
Wykres D1 (kanał trendu wzrostowego):
To co się rzuca w oczy na wykresie tygodniowym to mocny opór na poziomie 176 zł zaznaczony na niebiesko grubą linią. Wielokrotnie przy tej nim cena akcji albo utrzymywała wsparcie, a przebicie jej powodowało mocniejszy ruch w górę lub dół. Patrząc na wskaźniki RSI, byki dochodząc do tej ceny były już mocno wykupione (nawet na tygodniowym interwale), a papier po mocnych wzrostach nie miał siły już na przebicie.
Wykres W1 (opór 176 zł / wskaźniki):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od ostatniego dołka do szczytu to kurs zaliczył 38,2% zniesienia fibo, a tygodniowa świeca wytrzymała to wsparcie, zamykając się idealnie na jego wartości. Po tej korekcie mieliśmy ruch w górę, tworząc jednak niższy szczyt od poprzedniego.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Wskaźniki RSI i RSX ewidentnie zawracają, przy ostatnich wzrostowych sesjach, a niedługo może się pojawić również sygnał kupna na MACD.
Wykres D1 (wskaźniki):
Ciekawie wygląda również wykres pod kątem formacji trójkąta. Obecnie po 4 ruchach jesteśmy przy górnym oporze, w którym możemy spodziewać się wybicia na najbliższej sesji. Ważne, aby nastąpiło ono przy większym wolumenie niż zwykle oraz dobrze jakby zostało przetestowane następnego dnia. Zasięg tej formacji sięga 200 zł i w swojej strategii zakładam, że możemy zobaczyć ten poziom w ciągu miesiąca - dwóch.
Wykres D1 (formacja trójkąta):
Ten poziom będzie zarówno psychologiczny jak i łączy się z moją strefą podażową (200-210zł), w której kurs powinien rozpocząć korektę.
Wykres W1 (strefa podażowa):
30 sierpnia poznamy wyniki spółki za 2 kwartał. Szacunki za Q2 są niższe niż wynik za Q1, warto jednak zwrócić uwagę, że na trwającym w tym tygodniu Gamescom spółka zaprezentowała trailer do nowego dodatku Cyberpunka, który ma się pojawić już pod koniec września. W moim odczuciu konsensus za drugi kwartał powinien być lepszy, a przychód i zysk za 3 kwartał zdecydowanie większy od poprzednich. Spółkę ustawiam na long ze strategią dotarcia w okolice 200 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
158,1 / 150,1 / 140,75
WAŻNE OPORY:
165,0 / 176,0 / 186,0
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dom Development w kluczowym miejscu.Cześć,
spółka Dom Development od 2012 roku jest w ciągłym kanale wzrostowym. Spółka od tego czasu urosła o przeszło 550%. Oczywiście w tym czasie bywały korekty o 44% czy 55%. W pierwszym przypadku spowodowane cuvidem, a w drugim przypadku korekta rozpoczęta w 2021 roku, ze względu na rosnącą inflację, podwyżki stóp procentowych oraz wojnę na Ukrainie.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Rynek sprzedaży mieszkań powoli się jednak odradza. Wpływ na to ma kilka czynników - brak podwyżek stóp procentowych, a także możliwa obniżka już w 3 kwartale (pod warunkiem, że inflacja zejdzie poniżej 10%), a także program kredyt 2%. Pomijając aspekty słuszności, czy polityczne, z pewnością napędza to podaż na nieruchomości, a tym samym wyniki mogą być lepsze r/r. Warto wziąć jednak pod uwagę, że 2022 był rekordowym rokiem dla spółki DOM. Firma przekazała wtedy 3666 lokali i sprzedała 3093 mieszkania. Dla porównania w Q1 2023 Dom Development sprzedał 914, a w Q2 aż 931 lokali, co daje nam łącznie 1845 w pierwszym półroczu. Jeżeli utrzymają taką sprzedaż, możliwe, że cały rok zamkną ze sprzedażą ponad 3500 lokali.
Z technicznego punktu kurs akcji znajduje się w bardzo ważnym miejscu. Cena 155 zł jeszcze w 2007 roku była mocnym wsparciem (miesięczny wykres), ale też i oporem. Następnie w maju 2021 roku, kurs kolejny raz spotkał się z problemami przebicia jej oraz w poprzednim miesiącu, gdzie podaż znowu wygrała. Na niekorzyść byków oscylatory RSI oraz RSX znajdują się w zbliżonym miejscu do maja 2021 roku co znaczy, że może powoli brakować sił bykom.
Wykres M1 (ważny opór):
Na tygodniowym wykresie możemy dostrzec dywergencję niedźwiedzią na RSI. Cena rośnie, a spada wskaźnik RSI.
Wykres W1 (dywergencja RSI):
Jeżeli miałoby dojść do korekty, to mamy dość blisko dwie strefy popytowe (zielone boksy). Rozrysowałem je na poziomach 143-145 zł oraz drugą 138-140,6 zł. W tych miejscach możemy spodziewać się reakcji cen. Jeżeli jednak nie uda się utrzymać powyższych stref, kurs może rozpocząć korektę w kierunku 118 zł.
Wykres D1 (strefy popytowe):
W mojej ocenie kluczowe dla spółki będzie przebicie poziomu 155 zł, jeżeli chcemy liczyć na dalsze wzrosty, ale bardzo prawdopodobne, że przed tym pojawi nam się korektą, dlatego warto obserwować spółkę. Niebawem pojawią się wyniki, za pierwsze półrocze, które mogą wskazać kierunek, a do tego czasu kurs będzie się wychładzał.
Na koniec, może okazać się, że tworzy nam się duuuuuże latte, chodź w moim odczuciu kurs za długo budował filiżankę.
Wykres D1 (filiżanka):
W średnim terminie uważam, że kurs przebije 155 zł i będzie iść dalej na północ, jednak potrzebna jest korekta, aby byki miały przewagę nad niedźwiedziami.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Kruk po dobrych wynikachCześć
firma KRUK głównie znana z windykacji, działa w 7 krajach Europy, a do całej grupy należą spółki takie jak: Kruk TFI, Novum, Raven (kancelaria prawna).
W tym tygodniu mieliśmy prezentację wyników za Q2. Jak się okazało, były one bardzo dobre. Przychód wzrósł prawie 23% r/r, a dochód netto o 19,8%. Dwa kwartały tego roku firmie dały już rekordowe ponad pół miliarda zysku, co może doprowadzić do bardzo dobrych wyników za cały rok 2023. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że spółka działa nie tylko w Polsce, a widmo recesji może zmniejszyć, bądź wydłużyć ściąganie wierzytelności. Póki co jednak spłaty z portfeli nabytych przez Grupę Kruk wyniosły w drugim kwartale 2023 r. 776 320 tys. zł, tj. o 7% więcej niż w poprzednim kwartale oraz o 18% więcej r/r.
Przechodząc do analizy technicznej, kurs spółki od września 2022 roku wzrósł maksymalnie o 105%, a obecnie jest o 91% wyżej niż w ubiegłym roku.
Wykres W1 (wzrost od września 22'):
Kurs od tego czasu porusza się w kanale równoległym, który w tym tygodniu testował środkową jego część, ze skuteczną obroną.
Wykres W1 (kanał równoległy wzrostowy):
Na interwale dziennym, możemy wyrysować dwie kluczowe strefy popytowe, które są na poziomach 395 - 405 zł oraz 360 - 372 zł. Wczoraj można było zaobserwować jak kurs zareagował na pierwszą z nich. Utrzymanie tych stref jest na korzyść byków i będąc powyżej możemy wypatrywać dalszych wzrostów.
Wykres D1 (strefy popytu):
Czy byki dalej trzymają pałeczkę?
Ostatnia korekta doszła do 50% fibo, pozwoliła ona wychłodzić wskaźniki, a wczorajsze wyniki dały pozytywny wydźwięk i kurs obecnie zmierza w kierunku ostatniego szczytu. Najbliższym oporem jaki mamy jest 438,6 zł, a kolejny 451,0 zł. Przebicie tego szczytu da możliwość dotarcia kursu w okolicę 490-500 zł jeszcze we wrześniu.
Wykres D1 (dokąd mogą dotrzeć byki & opory):
Negatywny scenariusz:
Jeżeli pojawi się negatywny scenariusz i miałoby dojść do głębszej korekty, to po przebiciu pierwszej strefy obronnej, kurs może dojść do strefy 360-372 zł. Tam powinniśmy spodziewać się reakcji na podaż. Podczas próby ataku na wspomnianą strefę mamy jeszcze poziom 382 zł, do przebicia, który jest zarówno 38,2% zniesienia fibo od ostatniego dołka, do szczytu oraz w tej okolicy jest największy roczny profil wolumenu.
Wykres D1 (zniesienie fibo & profil wolumenu - ważne wsparcia):
Póki nie ma recesji oraz spółka nie będzie miała problemu z egzekwowaniem długu, wyniki powinna poprawiać. Zarówno w Q3 jak i Q4, a rok 2023 powinien być zdecydowanie lepszy niż 2022. W moim odczuciu póki kurs znajduje się powyżej 395-400 zł, powinien rosnąć, negatywnym aspektem będzie przebicie powyższej strefy.
WAŻNE WSPARCIA:
420 / 405 / 395
WAŻNE OPORY:
438 / 451 / 457
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.