Pewnie też jest to jedna z przyczyn dla których GE szoruje po dnie. Obecnie trwa test wsparcia, ale nie wygląda na to, by było dużo inwestorów chętnych do kupna.
Po podejściu do poziomu 61% Fibo misie zaatakowały i na rezultat nie trzeba było długo czekać: cena zostąła zepchnięta praktycznie do ostatnich lokalnych dołków. Obecnie trwa wewnętrzna korekta wzrostowa.
Pin barem wybroniły sie byczki od wybicia lokalnego wsparcia technicznego i jak na razie lekkie wzrosty są kontynuowane. Strefa Oporu widoczna na wykresie jek kluczem do dalszych wzrostów.
Kiepskie otwarcie ALIBABY i test lokalnej linii trendu. Odbicie od tej linii jest zapowiedzią wzrostów, natomiast wybicie dołem - pogłębieniem krótkoterminowych spadków.
Na otwarciu spółka wybija lokalna linie trendu, ale ostatni szczyt nadal nie wybity. Pytanie, czy podąży za pozostałymi spółkami, które otwarły się z luką spadkową? Czas pokaże.
