Dax poruszał się w dniu wczorajszym wybitnie w trendzie bocznym, co nie dawało większych możliwości rozegrania dłuższych pozycji. Taki handel od bandy do bandy jeśli został szybko zidentyfikowany (i jeśli komuś pasuje) oczywiście mógł być zyskowny, choć mnie interesują szczerze mówiąc większe ruchy oraz takie, gdzie mamy zbieżność kilku czynników zwiększających prawdopodobieństwo projekcji.
Sytuacja na Dax
D1: Flow opcyjny pozostaje negatywny, choć tak naprawdę granica jest cienka i balansujemy w okolicach równowagi. Sytuacja nie zmieniła się radykalnie w porównaniu do ostatniego opisu gdyż jak już pisałem, wczorajsza sesja była mizerna w kontekście zmienności. Cały czas cenie najbliżej z kolei do poziomu 15775 (Virgin VPOC z 14.07), ale widać wyraźne oznaki słabości. Czy to reakumulacja czy początek dystrybucji - czas pokaże.
M15: Konsolidacja w pełnej okazałości. Okazje do Longów najwcześniej po przebiciu szczytu na 15578, co też opisałem na wykresie jako jeden z pomysłów na intraday handel. Cena na moment pisania analizy znajduje się nad strefą Pivot (pomarańczowa) ale to jak dla mnie za mało by proponować zagrywanie Longów ponad strefą Pivot.
Tak naprawdę proponuję na dziś traktować strefę pomiędzy Gamma + 0.25 a Gamma -0.25 jako ziemię niczyją albo jak wolą inni ją nazywać - No Trade Zone.