Strasznie mnie ropa zawiodła, na szczęście jest na co zgonić. Nawet cięcie wydobycia nie ruszyło specjalnie ceną. A Amerykanom w to graj, szczególnie Trumpowi. Teraz tylko ruch korekcyjny do 50$ i być może będzie jeszcze taniej, tyle że nie na naszych stacjach. Dopiero zdecydowane wyjście powyżej oporów na 52$ może odwrócić sytuację na trochę dłużej.