1,41 (też może być w formacji?) to ważne fibo, ale jeszcze zrobili nowy szczyt. Niektórzy już się zastanawiali, dokąd dojadą po wybiciu 2100, a tu taka niespodzianka!
Pytanie nie "czy", tylko "kiedy"?
Sytuacja rozwija się z grubsza tak, jak było prognozowane prawie pół roku temu.
Jeszcze nie wszystko stracone, ale zaufanie do dolara mocno podważone słabymi danymi PMI. Powell będzie się musiał trochę pogimnastykować, żeby powrócili do wzrostów.
Maj statystycznie spadkowy, dziwne więc byłoby, gdyby tak silny opór pokonali w najbliższym czasie. Jeszcze przed wakacjami jednak możemy się doczekać ataku na zeszłoroczne szczyty, ale te sprzed pandemii powinny pozostać niepokonane. Zawieszenie fibo trochę uznaniowe, poziomy pasują do gartley'a, tyle że raczej już skonsumowanego.
To się dopiero okaże, w każdym razie weszło i ze stosunkowo niedużym ryzykiem i dalszą cierpliwością zysków mam nadzieję też się doczekać. SL 6,84 PLN, TP wstępnie 10 PLN.
Jeżeli to pędząca, to po dobrych danych w piątek po ewentualnym wybiciu oporu na 15 zeta szykuje się atak szczytowy.
... and go away? Dużo na to wskazuje. Przydałoby się jeszcze jakieś fałszywe wybicie i rekordów na razie wystarczy.
Próba wybicia spełzła na niczym, kolejna moim zdaniem po odbiciu się od niższego wsparcia, choć jak to na naszej bananowej - nie można niczego przesądzać, nie takie sztuki już widzieliśmy. Szkoda czasu, wystarczy spojrzeć raz na tydzień.
Z falami Elliotta podobno jest tak, że każdy rysuje je inaczej, moje widzenie w przypadku Cadence Design Systems zakłada przed wybiciem historycznych maksów wycięcie jeszcze zbyt nerwowych inwestorów i dopiero... sky's the limit.
Kolejna duża, jak na NC, spółka czekająca na wybicie.Jakiś teścik po złych informacjach też by się przydał.
Jedna informacja (Ryvu Therapeutics częściowo wstrzymuje badanie kliniczne projektu RVU120) i otwarcie kilkanaście procent niżej. Właściwie dwie, bo "dziwnym" trafem tego samego dnia okazało się, że przewodniczący RN sprzedał akcje za ponad 2 melony, ale to spowodowało wyprzedaż bez znaczącego spadku ceny. Doskonały przykład, jak może skończyć się kupowanie akcji...
Do puli obserwowanych spółek "szczepionkowych" dorzucam AZN na LSE. Najgorsze ma już za sobą i dojście do 80 GBP nie powinno stanowić większego problemu.
1680$ kolejny raz zatrzymało spadki, kierunek północny wydaje się więc oczywisty. Może to trochę potrwać, bo po drodze do 1960$ i wyżej oporów od groma, na początek trzeba się uporać z 1750$.
Ostatnio mieliśmy "5" w dół, więc teraz po bardzo prawdopodobnym kilkudniowym jeszcze okresie korekty w korekcie, powinniśmy zobaczyć spadkowe C, 51,5 +/- 0,5$ bardzo ładnie wpasowałoby się w schemat.
Poprzednia prognoza sprawdziła się prawie idealnie, teraz jednak z powodu poświątecznej luki zdecydowanie silniejsze są wsparcia w okolicach 1960, więc za najbardziej prawdopodobny scenariusz uważam właśnie cofnięcie tam i w następnym podejściu rozwalenie sufitu. Kolejny opór tuż przed 2100. Przeszkodzić temu może tylko poważniejsza korekta u Wielkiego Brata, ale...
Nie wdając się specjalnie w szczegóły - jeżeli hossa ma trwać, to koło stówki w górę jeszcze zobaczymy. Myślę jednak, ze najpierw wystraszą tych, co chcą kupować już teraz.