PKN Orlen. Dalsza wyprzedaż akcji. Aktualizacja strategiiCześć,
Większość analizy została zrealizowana, którą pisałem pod koniec września, dlatego postanowiłem ją zaktualizować. Wcześniej kiedy analizowałem spółkę, znajdowaliśmy się przy mocnym wsparciu, o którym pisałem i możliwym oddechu dla byków w celem powrotu na 58,5 zł. Kurs dotarł do tego miejsca, jednak zabrakło popytu aby przebić wspomniany opór i rozpoczęła się dalsza kontynuacja spadków. Niedźwiedzie również zrealizowały swój pierwszy cel w postaci 51-52 zł.
Wykres D1 (analiza historyczna):
Obecnie strefa, która była strefą wsparcia stała się oporem, który muszą byki przebić, jeśli chcą powrócić do wzrostów. W swoim scenariuszu z września pisałem również o formacji klina zwyżkującego, którego celem jest żółty boks (okolica 42,6-44,0 zł). Warto jednak zaznaczyć, że powstaje on przy uwzględnieniu odcięć dywidendy na wykresie. Spadek do takiego poziomu oznaczałby powrót do cen z listopada 2020 roku, co względnie jest mało realne, jednak przy dalszym negatywnym sentymencie trzeba mieć w głowie również najgorsze scenariusze.
Wykres D1 (klin zwyżkujący):
MACD kilka dni temu dał sygnał kupna, jednak obecnie przy dalszych spadkach może okazać się to tylko pułapką na byki. RSI wskazuje jednak na powoli wyprzedany papier, co mogłoby sugerować, że popyt niedługo zacznie pojawiać się na papierze.
Wykres D1 (oscylatory):
W bardziej prawdopodobnym scenariuszu można oczekiwać, że byki powinny utrzymać obecnie poziom 49,5 zł jeśli do takiego dojdzie, a scenariusz wygląda póki co na realny. Poziom ten był ostatnim dołkiem z października 2022 roku, dodatkowo pokrywa się z poziomem wybicia z konsolidacji, która trwała przeszło rok.
Wykres W1 (zasięg wybicia z konsolidacji):
Nakładając na wykres zniesienie Fibonacciego, dla byków tak jak wspomniałem pierwszym oporem do przejścia będzie poziom 54-55,8 zł (czerwona strefa), a kolejnym przebicie wspomnianych 58,5 zł, co stanowi 38,2% korekty do spadków. Dopiero wejście i utrzymanie się powyżej 61,3 zł może zmienić trend na wzrostowy i wtedy można byłoby siąść do analizy jeszcze raz.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Mimo wszystko podaż póki co wygrywa na spółce i łapanie dołka może być ciężkie. Pierwszym celem niedźwiedzi jest pomarańczowa strefa 49-50 zł. Tutaj kolejny raz można byłoby szukać reakcji w celu przetestowania chociaż 58-61 zł. Jeśli jednak nie wyjdziemy wyżej, prawdopodobnie rozpoczniemy wtedy 5 falę spadkową.
Wykres D1 (możliwy scenariusz):
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.