Toya - analiza spółki
Cześć,
W pierwszym półroczu 2024 roku Grupa Kapitałowa TOYA S.A. zwiększyła przychody ze sprzedaży o 8% do 397,9 mln zł, głównie dzięki wzrostowi w kanale e-commerce w Polsce oraz eksportowi poza UE. Pomimo wyższych kosztów transportu, korzystania z platform sprzedaży online i wzrostu wynagrodzeń, zysk operacyjny wzrósł o 0,9 mln zł, a zysk netto zwiększył się o 9,5% do 36,6 mln zł, głównie dzięki niższym kosztom odsetek z kredytów bankowych. Rentowność sprzedaży poprawiła się w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, utrzymując się na bardzo dobrym poziomie dzięki niższym kosztom zakupu towarów. Grupa odnotowała ujemne przepływy pieniężne z działalności operacyjnej (-3,8 mln zł) z powodu zwiększonych zakupów towarów i wzrostu zobowiązań, zwłaszcza w spółkach zależnych w Chinach.
Jeżeli zysk ten zostanie utrzymany w kolejnych kwartałach, to za cały rok może on wrócić do poziomów pomiędzy 2021-2022 rokiem, co byłoby znaczną poprawą.
Tabela (wyniki finansowe):
Kurs Toya swoje ATH ostatni raz miał w 2018 roku na poziomie 14,88 zł. Od tego czasu mieliśmy mocną wyprzedaż, gdzie kurs dotarł w okolice 2,73 zł w pandemii, a obecnie od października 22 roku kolejny raz próbuje się odbudować zaczynając z poziomu 4,3 zł.
Od stycznia tego roku kurs porusza się pomiędzy poziomem 8,7 zł, a 7,1 zł. Nakładając zniesienie Fibonacciego od Ach do dołka z pandemii to można zauważyć, że od kilku miesięcy jesteśmy uwięzieni pomiędzy 38,2 - 50%.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego długoterminowe):
Na interwale dziennym możemy wyrysować sobie mocną strefę wsparcia, którą póki co byki mocno bronią. Dlatego też, póki jesteśmy powyżej byki mają przewagę.
Wykres D1 (strefa wsparcia):
MACD po sygnale sprzedaży powoli zaczyna zawracać co jest dobrym sygnałem i możliwe, że jeszcze w tym tygodniu zostanie wygenerowany sygnał kupna. RSI natomiast próbuje wrócić powyżej wybitej linii trendu wzrostowego. Dlatego warto obserwować, czy uda się to bykom, czy też kurs zawróci.
Wykres D1 (oscylatory):
Najbliższym oporem dla byków do pokonania będzie przebicie 7,85 zł, co dzisiaj się nie udało. Brak siły wyjścia powyżej może oznaczać ponowną próbę przetestowania wsparcia.
Wykres D1 (najbliższy opór):
Jak możecie zauważyć na rocznym profilu wolumenu, największy znajduje się w okolicy 8 zł, a zbliżony właśnie do pierwszego oporu, dlatego też jeśli uda się przebić 8 zł, moglibyśmy liczyć na większy impet i mocniejszy ruch w górę.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując, póki co byki mają przewagę i kurs w średnim terminie może podążać do górnej bandy konsolidacji stanowiącej okolice 8,7 zł i tam można byłoby zrobić analizę jeszcze raz. W negatywnym scenariuszu zejście i utrzymanie się poniżej strefy wsparcia będzie oznaczało pogłębienie spadków nawet w okolicę 6,13 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.