VERCOM - analizaW czasach kryzysu, kiedy krążymy w sekwencji inflacja - stagflacja - deflacja - recesja wiele nowych spółek kończy swój żywot, ponieważ (głównie w USA, ale w Polsce częściowo też) istniały w czasach dostępu do łatwych pieniędzy i były dotowane przez fundusze inwestycyjne, które nie miały co robić z gotówką.
Vercom właśnie jest względnie nową spółką na giełdzie i znajduje się obecnie ok 25% poniżej IPO. Póki co radzi sobie w obecnej sytuacji i w ostatnich latach znacząco zwiększono zatrudnienie oraz przychody. W 2022 roku został przejęty amerykański MailerLite za około 84 milionów euro, więc spółka wchodzi na rynek amerykańki, który w tej branży jest dużo większy niż w Polsce. Poza tym wcześniej przeprowadzono inne akwizycje.
Spółka dzięki temu zwiększa swoje przychody - z 38 mln w Q1 2021 do 76 mln w Q3 2022 jednak w tym samym czasie dochód maleje - jest to oczywiście typowe zjawisko w okresie wysokiej inflacji, ze względu na rosnące koszty działalności. W omawianym okresie zwiększył się również dług z 27 mln do 131 mln zł.
Sektor działalności jest jak najbardziej przyszłościowy - będzie na pewno postępować dalsza automatyzacja działalności przedsiębiorstw, jak i klientów. Wszystko zależy jak spółka poradzi sobie w kolejnych 2-3 latach. Obecnie na WIG mamy odbicie, po historycznych dołkach kryzys został już wyceniony i wydaje się, że już nie wrócimy w najbliższych latach do tych dołków.
W związku z tym stawiam na long na VERCOM, chociaż jak mówił Warren Buffet - Dużo lepiej jest kupić wspaniałą firmę za przeciętną cenę, niż przeciętną firmę za wspaniałą cenę. Póki co VERCOM jest jeszcze przeciętną firmą i musi zbudować sobie markę i w efekcie na wycenie możemy być świadkami różnych wahań.