long na eurowitam serdecznie cena prawie juz wrocila do tego orderbooka zaznaczonego na fioletowo ponadto znajduje sie on ponizej0,78 fibo ostatniej fali.poczekam az cena znajdzie sie w orderze po czym bede atakowal jesli oczywiscie nastapi jakis sensowny setup w m15 lub m5 badz m1Longod ictRphSignalsVip110
Głowa i Ramiona na EurodolarzeZaobserwowałem potencjalną formację Głowy i Ramion. Aktualnie prawe ramię jest w trakcie tworzenia. Kilka dni temu doszło do złamania lokalnej linii trendu (oznaczona na niebiesko). Poprowadziłem dwa potencjalne poziomy odbicia ceny. Mogą one być wykorzystane jako Wsparcie i Opór. Jeśli cenie uda się dotrzeć do 1,02000 - będą to poziomy z listopada 2022. Oznaczyłem też potencjalną pozycję krótką o stosunku zysku do ryzyka 2,5 : 1.Shortod e-kursy-walut113
buy EURUSDCEL 1 - (identyfikacja trendu) CEL 2 - dołączyć do obecnie panującego trendu na rynku. Wykres D1 zakładam że mamy korektę w trendzie wzrostowym SMA200 D1 wypada w tym samym miejscu co GEOMETRIA ( podwójne wsparcie) . Przyłączam się do trendu . Na wykresie zaznaczona jest GEOMETRIA 1:1 zakładam że EUR zacznie się umacniać . Dolne ograniczenie GEOMETRI 1:1 jako punkt wejścia w pozycję długą. (przesunięcie SL na BE po dojściu ceny do SMA50 wykres H4) Po wybiciu Stop loss potrzebna jest nowa interpretacja trendu. (wejście, stop loss, i TP zaznaczone na wykresie.) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać. (Ten pomysł jak każdy inny który publikuje ma dokładnie 50% szans na sukces lub porażkę)Longod magnatgraczewski117
Kanał wzrostowy na EurodolarzeEurodolar, interwał dzienny, trend wzrostowy. Oznaczyłem kanał, w ramach którego porusza się teraz cena. Jest możliwość późnego wejścia. Jednak, lepiej wyczekać przejście przez poziom 1.10950, a następnie jego re-test. Oznaczona pozycja jest o wskaźniku zysku do ryzyka: 2,5 : 1.Longod e-kursy-walut2
Scenariusz na wzrosty EURUSD po Nowym RokuEurodolar jest aktualnie w bardzo ciekawym miejscu. Cena dotarła do poziomu oporu widocznego z interwałów: dziennego, jak i tygodniowego. Jeśli uda się bykom przepchnąć cenę ponad wspomniany poziom oporu, a następnie przetestować go od góry - jest szansa na przyłączenie się do wzrostów. Oznaczona przykładowa pozycja ma potencjał ryzyka do zysku na poziomie 1:2,1.Longod e-kursy-walut4
Blisko Świąt, blisko rozstrzygnięć na „edku”Główna para walutowa świata po raz kolejny walczy o wybicie oporu na poziomie 1,10. Świąteczny klimat na notowaniach PLN. Gdzie ta recesja, zdają się pytać inwestorzy na niemieckich parkietach. Angola opuszcza szeregi OPEC, czy to początek roszad w związku z trudnościami z porozumieniem? Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 01.12.2023-22.12.2023. Para walutowa EUR/PLN EUR/USD DE30 Ropa Minimum 4,2950 1,0740 16000 68,50 Maksimum 4,3500 1,1020 17050 75,20 Na wykresie głównej pary walutowej w dniu dzisiejszym trwa test ważnego oporu technicznego na poziomie 1,10. To już kolejna próba sforsowania, wcześniej fiaskiem zakończyła się w połowie grudnia tego roku, co przełożyło się na dość silne odreagowanie i ruch w dół o 100 pipsów. Jeśli teraz się uda, to z pewnością będziemy mogli mówić o kontynuacji trendu wzrostowego z docelowym poziomem nawet 1,15. Słabszy dolar w tym momencie, bo tak to trzeba nazwać, a nie siłą euro, to konsekwencja nieco słabszych danych makro wczoraj z USA. Dużo niższy odczyt PKB za III kwartał mimo, że wyniósł 4,9% spowodował, że w głowach inwestorów zaświtała znów myśl, że skoro jest źle, to będzie szybsza reakcja Fed i tym samym obniżka stóp. Czy słusznie? Można mieć wątpliwości, raz, że wyniku na takim poziomie pozazdrościłoby niejedno mocarstwo, a po drugie ciągle mocny pozostaje rynek pracy, gdzie utrzymuje się niska liczba zasiłków dla bezrobotnych od dłuższego czasu. Trzeba więc obserwować ostatnie godziny handlu przed świętami, bo mogą one przynieść duże rozstrzygnięcie na rynku FX, a więc scenariusz pokonania poziomu 1,10 na popularnym edku, tym bardziej że płynność jest już niższa, więc mogą się dziać różne rzeczy. Notowania EUR/PLN od grudnia pokazują, w jakim okresie jesteśmy. Pasmo zmienności raptem 5-groszowe wskazuje jednoznacznie, że większość tematów, które sprzyjały PLN, jak zmiana władzy w Polsce i zbliżenie stanowisk z UE, czy bierność RPP w temacie cięć stóp procentowych, są już w cenach. Teraz możemy mieć do czynienia z trendem bocznym, a zmienność powinna być niewielka i tak do momentu, gdy pojawią się nowe zmienne, które mogą wywołać większy ruch. Nadal podtrzymujemy, że PLN ma szansę wejść w Nowy Rok z przytupem, a odbicie w gospodarce powinno być solidne. Zmiana władzy będzie korzystnie wpływać w temacie napływu nowych inwestorów zagranicznych, a odblokowanie pozostałych środków z KPO powinno dać duże wsparcie dla inwestycji. Technicznie poruszamy się w ramach kanału spadkowego o niewielkim nachyleniu, a górne i dolne ograniczenie będą stanowić odpowiednio opór i wsparcie. Rzadko w swoich analizach prezentujemy wykres niemieckich największych spółek, czyli popularnego DAX-a. Jednak dobitnie pokazuje on, jaka hossa panuje na rynkach kapitałowych. Tym bardziej że co rusz mówi się o trudnej sytuacji gospodarczej u naszego największego partnera handlowego, wskaźniki PMI dla przemysłu ciągle grzęzną na poziomach poniżej 50 pkt, czyli recesyjnych poziomach. Giełdy jakby pokazują zupełnie inny obraz, a ruch z 16 tys. pkt na przez moment 17 tys. jest naprawdę imponujący. Na wykresie widzimy teraz delikatny trend boczny i próbę przełamania linii trendu wzrostowego, ale też po takim wzroście można śmiało zaryzykować tezę, że realizacja zysków to coś normalnego. Trzeba dodać, że taka hossa na rynku akcji odbywa się w otoczeniu wysokich stóp procentowych w strefie euro. Daje to jasny sygnał, że ciągle na rynkach płynność jest dość spora, a inwestorzy śmiało wrzucają kapitał na giełdy, co również pokazuje saldo napływu nowych środków, które na koniec roku przybrało jeszcze na sile. Na koniec zerkniemy na rynek ropy naftowej, gdzie utworzył się w krótkim terminie trend wzrostowy. Czarne złoto odbija więc z dość niskich poziomów. W okolicach 68 USD za baryłkę, czyli nieco niżej niż stanowi ważny poziom wsparcia na 70 USD za baryłkę. Z jednej strony za ruchy na ropie odpowiadają doniesienia odnośnie spadku popytu w związku z recesją, która może się pojawić na świecie. Z drugiej strony kartel zrzeszający największych wydobywców nie może się w ostatnim czasie porozumieć. Oczywiście chodzi o cięcie wydobycia, którego domaga się wręcz Arabia Saudyjska, by wesprzeć cenę czarnego złota. Jak duży problem jest wśród członków może świadczyć wyjście ze struktur OPEC Angoli od stycznia 2024. Może to nie jest największy gracz, mimo wszystko wydobywa na poziomie 1 mln baryłek dziennie, a planuje zwiększyć ten poziom o 100%. Państwo to na kontynencie afrykańskim ustępuje tylko Nigerii, a głównym odbiorcą jest Portugalia i Hiszpania. OPEC więc będzie liczył 12 członków, ale biorąc pod uwagę tarcia w gremium wcale to nie musi być koniec ewentualnych odejść. Dla rynku ropy naftowej to dodatkowy czynnik, który może powodować duża zmienność, przypomnijmy co się działo w 2018 roku, jak wystąpił Katar skonfliktowany z Arabią Saudyjską, też doszło wtedy do załamania notowań. Wsparciem dla kursu ropy będzie poziom ostatniego minimum, oporu w przypadku wzrostów możemy szukać tak naprawdę dopiero na poziomie 80 USD za baryłkę.od Internetowykantor1
Co z tym budżetem?Uchwalenie budżetu, biorąc pod uwagę termin zaprzysiężenia rządu, to zdecydowanie sprint. Można zatem oczekiwać, że pojawi się w przyszłym roku nowelizacja. Na razie rynki przyjmują to mimo deficytu spokojnie. Gigantyczny deficyt budżetowy Plan przyszłorocznego budżetu na razie wygląda, jakby był on naprawdę z gumy. Trzeba oczywiście pamiętać, że czasu na jego przygotowanie było niewiele, aczkolwiek prawdą jest, że przynajmniej od 15 października było wiadomo, kto utworzy rząd. Z drugiej strony konieczny jest podpis prezydenta, w rezultacie dokument ten musi spełnić wiele postulatów, a te postulaty nie zawsze są tanie. Biorąc pod uwagę potrzeby pożyczkowe państwa, mocno dziwi, że rentowność 10-letnich obligacji spada w ostatnich tygodniach. Obecny poziom w okolicach 5% jest najniższy od końca pierwszego kwartału 2022 roku. Pokazuje to duże zainteresowanie inwestorów inwestycjami w Polsce. Słaby dolar wspiera złotego Wczorajsze słabsze dane z USA spowodowały, że po raz kolejny kapitał uciekał do Europy. Mowa o niższych od oczekiwanych wynikach PKB. Widać to dobrze po kolejnym ataku na parze EURUSD na poziom 1,10. Im więcej kapitału trafia do strefy euro, tym więcej trafia go również do gospodarek ościennych. To właśnie ten przepływ był jednym z powodów umacniania się polskiej waluty w czwartek. Podobnie reagował również forint węgierski. Zwyczajowo w tym zestawie jest jeszcze korona czeska, tutaj jednak trzeba pamiętać, że osłabienie dolara zderzyło się w czasie z decyzją tamtejszego banku centralnego, która miała silniejszy wpływ na rynki. Czesi obniżają stopy procentowe Wczoraj doszło do pierwszej w tym cyklu obniżki stóp procentowych w Czechach. Decyzja była mocno ostrożna, bo obniżka wyniosła 0,25%. W rezultacie główna stopa procentowa wynosi 6,75% i jest o pełny punkt procentowy wyższa niż w Polsce. Jest to obecnie trzeci najwyższy wynik w Unii Europejskiej. Wyższe poziomy stóp procentowych mają tylko Węgrzy (10,75%) oraz Rumunia (7%). To właśnie z powodu obniżek stóp procentowych korona czeska pomimo napływu kapitału do Europy była wczoraj w odwrocie. Biorąc pod uwagę, że Czesi są najwyraźniej w cyklu obniżek, perspektywy dla czeskiej korony nie malują się obecnie najlepiej. Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 14:30 – USA – wydatki Amerykanów, 14:30 – USA – dochody Amerykanów, 14:30 – USA – zamówienia na dobra.od Internetowykantor2
Długoterminowo wzrosty na EUR/USDCiekawy scenariusz nam się szykuje na interwale dziennym Eurodolara. Jeśli tylko uda się wyjść z aktualnej strefy na poziom wyżej, a następnie wyczekamy re-test poziomu 1.10500 - jest szansa na przyłączenie się do wzrostów. Pewnie będzie to dopiero po Nowym Roku. Warto zatem wypatrywać formacji prowzrostowych w miejscu oznaczonym pozycją. Zysk do ryzyka 4:1. Formacje sygnalizujące wzrosty to: Młotek lub Objęcie Hossy.Longod e-kursy-walut113
Co rynek kombinuje? - EURUSD - D1Wracam z analizą EURUSD bo trochę się dzieje i nie bardzo wiem co rynek kombinuje. Po pierwsze to moja klątwa nadawania etykiet nadal w grze (nawiązanie do poprzedniej analizy z zał.). Dosłownie wylądowaliśmy w tym samym momencie co pod koniec sierpnia 23' przy czym zaczęliśmy spadać, a nie rosnąć od tamtego czasu. Perspektywa miesięcy ( rys. 1 ) to trend spadkowy, według mnie bez dwóch zdań. Czy to tak będzie trwało dalej, czy już dołek był i teraz w bok w dłuższym terminie? Nie wiem, ale tak jak pisałem w poprzedniej analizie zaliczyliśmy korektę 1:1 i w teorii powinniśmy iść zgodnie z trendem wybijając nowy dołek tj. test okolic 0.953? Nie wierzę w to i pozostawię to bez komentarza, bo wiara nie wiele ma tu do gadania. Zaznaczyłem jeszcze miejsce błękitnej korekty, która po wybiciu ostatnich szczytów na około 1.1275 będzie mogła też zareagować spadkami - to jednak daleka droga... Rysunek 1 . Interwał miesięczny - trend spadkowy trwa w najlepsze. Tygodniowe świece ( rys. 2 ) od stycznia 2021 roku to trend spadkowy zgodny z miesięcznym interwałem. Jedynie w ruchu od września 2022 roku mamy jakiś trend wzrostowy obecnie moim zdaniem jako korekta dla poprzednich spadków. Zaznaczyłem trzy ważne poziomy fibo od szczytu z lipca 23'. Dla świec lipcowych wyznaczyłem miejsce dla mnie na SHORT . Jeżeli obecnie byśmy szli do góry. W przypadku kierunku w dół to poziom 0.5 jakoś odrzucam skoro nie został zaliczony ostatnio, a prędzej 0.618 będzie istotny w mojej ocenie i tam będę szukał LONG . Wyznaczona strefa wynika z fair value gap (dla tygodniówek) i zawartych tam poziomów fibo. Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - trudno zinterpretować, ale raczej w takiej sytuacji dalej spadki. Na interwale dziennym ( rys. 3 ) piątkowa świeca spowodowała, że dalej nie do końca wiem, co rynek kombinuje. Przecież taka świeca na poziomie 0.618 (liczone od października 23') przy podwójnym szczycie (pierwszy był pod koniec listopada) to silna podaż z obecnym kierunkiem na południe. Jeżeli uznamy, że ruch od 2022 roku to impuls 1-5 (tak jak oznaczałem w poprzedniej analizie) to obecnie mamy ABC. Dla takiego rysunku oraz założenia, że A = C wyznaczyłem strefę wewnątrz tej z rys. 2 , w której mógłbym pomyśleć, że wracamy do wzrostów w dłuższym interwale aby rozpocząć nowy impuls 1-5. Rysunek 3 . Interwał dzienny - podwójny szczyt...(?) Na rysunku powyżej zaznaczyłem jeszcze możliwą strefę popytu (1.0715 - 1.0635) z warunkiem, żeby cena nie zeszła knotem poniżej 1.06558. Będę bacznie obserwował, ale obecnie musiałbym zobaczyć na H1/H4 cos silnego ze struktur świecowych aby wejść w LONG . To jednak nie LONG na nowy szczyt, moim zdaniem, a do czerwonej strefy wcześniej wspomnianej. Oczywiście zejście poniżej kluczowego dla mnie poziomu i następnie odbicie to nadal niezmieniona forma pomysłu o SHORT . Dopiero wybicie szczytów z 1.1275 to zanegowanie moich pomysłów i "gruba rozkmina" co dalej dla EURUSD . Według mnie, dojście do okolic 1.028 (wewnętrzna strefa z rys.3 ), a nawet parytetu to miejsce na nowy impuls. Dziękuję wszystkim za przeczytanie mojego punktu widzenia, dodanie nawet negatywnego komentarza, ale przede wszystkim za dodanie rakiety. Na samym końcu ogromne podziękowania i wyrazy szacunku dla wszystkich obserwujących! Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀 Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek. Wybór Redakcjiod artgru118
long byki cos na szybko:)na nocnej zmianie:)potencjalny pakunek byczkowod ictRphSignalsVipZaktualizowano 220
longbede dokladal do pozycji w polowie luki z d1 ktorej srodek pieknie wpasowal sie w strefe reakcji ceny dluga czarna linia:)od ictRphSignalsVip110
Prognozy Morgan Stanley i BofA na 2024 EUR / USD Prognozy Morgan Stanley i BofA na 2024 EUR / USD Morgan Stanley opublikował to, co nazywają swoim najlepszym handlem na 2024 rok i jest to dokładne przeciwieństwo wezwania Bank of America. Analitycy z Morgan Stanley uważają, że sprzedaż EUR / USD wokół obecnego poziomu 1.10 to transakcja, która ma nastąpić w przyszłym roku, z celem dla pary osiągającej parytet do końca pierwszego kwartału 2024 roku. Ta perspektywa opiera się na trwałych wynikach gospodarczych USA. Uważają również, że recesje techniczne w strefie euro, Szwecji i Wielkiej Brytanii mają skłonić ich banki centralne do zainicjowania obniżek stóp w drugim kwartale 2024 roku. Sprzedaż Korony Szwedzkiej (która ostatnio stała się pierwszą dziesiątką walut będących przedmiotem obrotu) i funta brytyjskiego może być również opcjami na 2024 r., ale bank nie stwierdził tego wyraźnie. Z drugiej strony Bank of America zasugerował, że skrócenie USD jest handlem, szczególnie w stosunku do Euro i Rand południowoafrykański. BofA widzi potencjalny spadek stóp procentowych w strefie euro, zwiększając atrakcyjność akcji euro i innych inwestycji.od BlackBull_Markets2
EURUSD korekta wzrostowa nowego trendu spadkowegoEURUSD Schodząc w październiku 2023 na 1,045 zmienił strukturę na spadkową. Aktualnie w fazie korekty wzrostowej, która powinna dotrzeć na 1,10 lub w porywach na 1,1170, gdzie jest do rozliczenia statystycznie często rozliczany schemat. Po korekcie oczekiwany powrót do długoterminowego trendu spadkowego z kierunkiem na 0,9, a kiedyś może na zakończeniu długiej spadkowej 5tki, będzie to target 0,5:0,6 USD za EUR.Longod mmartino3
Nie ma czegoś takiego jak Jastrzębia pauza? USD przereklamowane?Nie ma czegoś takiego jak Jastrzębia pauza? USD przereklamowane? Czy rynek przyjął termin "Jastrzębia Pauza", aby wzmocnić oferty w USD? Możliwe, że próbując nieco wydłużyć siłę USD (euro osłabiło -4,20% w ciągu ostatnich 6 miesięcy), termin Jastrzębia Pauza został rzucony z niewystarczającą krytyką. Niewiele osób ma zaufanie do amerykańskiego Fed, aby naprawdę podejmować trudne decyzje (przejściowa inflacja ktoś?), w tym możliwość ponownego uruchomienia silnika rate hiking (w tym roku lub w przyszłym) po kilku przerwach. Jeśli to zrobią, czy zrobią to w odpowiednim czasie? Jerome Powell, dziś rano zauważył w swoim publicznym przemówieniu, że Komisja nie omówiła, co może zaplanować na grudniową decyzję, ale odrzuciła pomysł, że trudno byłoby ponownie rozpocząć wędrówkę (jeśli warunki na rynku wymagają takiego działania). Przed ostatnią decyzją roku są jeszcze dwa odczyty inflacji i dwa kolejne odczyty rynku pracy. Być może inwestorzy wzruszyli jednak dziś rano jastrzębią retorykę pauzy. Dolar Australijski pompuje, w końcu o 0.94%, podczas gdy dolar spadł o ponad pół procent w stosunku do jena. Euro wzrosło tylko o 0,16%.od BlackBull_Markets4
EURUSDOsobiście bardzo czekam na okazję zakupu dolka za 1.07 jako zakończenia ostatniej korekty przed akumulacją. Dostaliśmy pierwsze oznaki złamania wzrostów w lokanym trendzie spadkowym, które sugerują baczne obserwowanie 1.07 jako dobrego punktu wymiany z euro i szukania shortów na parze w okolice 1:1 lub nawet niżej. Kończąca się struktura korekcyjna, wskazywała by strefę 1 do 0,95 jako punkt odbicia dla słabnącego dolara w dłuższym terminie z kolejnym szczytem na 1.07od OshaCRS1
EURUSD pozycja na UPGlobalnie mamy złamanie struktur i powinniśmy lecieć w dół ale do tego czasu powinno być odreagowanie do góry i to będziemy na chwile obecną handlować. Mamy żółtą strefę gdzie wypada poziom 1do1 dodatkowo niebieskie linie to poziom zakończenia korekty. Z metodologii płynnościowej tam też wypadają różowe strefy popytowe. Ogólnie bardzo silne miejsce na otwarcie pozycji długich.Longod Gambit_Tradera8
Wzrosty na "USD" CEL 1 - (identyfikacja trendu) CEL 2 - dołączyć do obecnie panującego trendu na rynku. Moje postrzeganie sytuacji. Wygląda na to że USD jest nie do zatrzymania. w 2021-2022r. japoński jen był sprzedawany na potęgę być może zobaczymy podobną sytuację na USD tyle że w drugą stronę (USD będzie się umacniał na potęgę) żeby kupić obligacje USA trzeba wymienić walutę na USD zapotrzebowanie wzrasta dopóki oprocentowanie obligacji jest duże. Kurs znajduje się w kanale spadkowym mógł by zejść do dołków z 2002r. Mamy 12 tygodni spadkowych ciężko jest podłączyć się do takiego trendu (wykres MN wybicie z formacji flagi jako sygnał sprzedaży). Po wybiciu Stop loss potrzebna jest nowa interpretacja trendu. (wejście, stop loss, i TP zaznaczone na wykresie.) Każdy trader patrząc na wykres zobaczy coś innego... sens handlu polega na tym, że tworzysz pogląd na podstawie swojej analizy, a następnie starasz się go trzymać. (Ten pomysł jak każdy inny który publikuje ma dokładnie 50% szans na sukces lub porażkę) Shortod magnatgraczewski7
EURUSD - pobujamy się?Najbliższe 2 dni mogą być bardzo ciekawe dla tej pary walutowej. Jutro dane o inflacji w USA, które mogą podbić spekulacje co do kształtu stóp procentowych. W czwartek decyzja ECB odnośnie stóp procentowych. Każde "zaskoczenia" mogą zostać wykorzystane przez rynek do dynamicznych ruchów. Wykres 1 - W Kurs aktualnie porusza się w żółtym prostokącie. Ponowne wbicie się od dołu powoduje, że magnesem jest górna granica prostokąta. Obecnie kurs znajduje się także blisko MA 50 i 100 i jest szansa na przecięcie od dołu średniej ma100 przez ma50 jeżeli cena będzie na wyższych poziomach. Wykres 2 - D Schodząc na niższy interwał to widzimy, że obecne wzrosty zatrzymały się na fibo 61,8% całego ruchu spadkowego. Widzimy też dwa kanały. Kurs jest pod dużym kanałem. Obecnie mamy zachowane wyższe szczyty i dołki a wbicie się w kanał da szansę zmierzyć się ponownie z fibo 61,8%. Odbicie zaś może potraktować jako forma retestu po wybiciu dołem i skierowanie wzroku ku niższym poziomom. Tak jak wspomniałem ciekawie zapowiadają się najbliższe 2 dni co będzie miało przełożenie na inne klasy aktywów. Wybór Redakcjiod AmigosTrader4
Schemat akumulacji R.Wyckoff'aNieidealny schemat akumulacji - metodą Richarda Wyckoff'a. Możliwy wariant, jeśli znów odbije się od kolejnej linii wsparcia, ponad poziomem 23,6 % Fibo (okolice 1,1570). Choć w interwale D1 nie wygląda to teraz różowo. Miałam mały problem z określeniem poziomu AR... STw Fazie B minimalnie poniżej SC—selling climax. Longod ReflektorkaZaktualizowano 225
Wiarygodność prezesa RPP na szaliPiątkowy raport z rynku pracy w USA, ciągle rozpatrywany na czynniki pierwsze przez inwestorów. W środę posiedzenie RPP, czy doczekamy się obniżki stóp? Poniedziałek zapowiada się jako senny dzień na rynkach, szczególnie pod nieobecność Amerykanów. Spada presja płacowa Rozpoczął się właśnie nowy tydzień na rynkach, ale ciągle w grze pozostają „stare tematy”. Mowa o raporcie z amerykańskiego rynku pracy, jak również odczycie indeksu ISM dla sektora przemysłowego. Dłuższy już czas wydawało się, że Fed pójdzie drogą stłumienia inflacji przez podwyżki stóp procentowych, w efekcie czego nastąpi klimat recesyjny, w tym załamanie na rynku pracy. Być może taki czarny scenariusz szczególnie dla gospodarstw domowych nie nastąpi, a pokazały to piątkowe dane. Rośnie liczba nowych etatów poza rolnictwem i dość zaskakująca stopa bezrobocia z 3,5 na 3,8%. Co jednak ważne dla Fed spada presja płacowa, która może sugerować, że pojawiła się nowa rzesza chętnych do pracy (według raportu 0,5 mln) i nie trzeba podnosić wynagrodzeń, by znaleźć chętnych do podjęcia zatrudnienia. To ważne w kontekście inflacji, bo presja płacowa jest jednym z głównych elementów, która podgrzewa jej dynamikę. Nie dziwi więc fakt, że mocno spadła szansa na jakąkolwiek podwyżkę stóp w USA w tym roku, patrząc oczywiście na kontrakty na stopę procentową, widzimy, że to nie powinno się wydarzyć. Czy znów zagramy w grę rynki swoje, a Fed swoje zobaczymy niebawem, niemniej jednak dane pokazują, że amerykańscy decydenci widząc sytuację na rynku pracy, po prostu mają argument, by tego nie robić i nie zacieśniać dalej polityki monetarnej. Nieco lepiej wypadł wskaźnik ISM dla przemysłu, choć nadal poniżej bariery 50 pkt. Dał tym samym paliwo do wzrostów dla USD, który w relacji do EUR spadł poniżej poziomu 1,08. Większość analityków sugeruje obniżkę W kontekście naszej rodzimej waluty kluczowe będzie środowe posiedzenie RPP. Jest ono o tyle ważne, że mamy na nim zobaczyć pierwszą obniżkę stóp procentowych w naszym kraju od wielu miesięcy. Większość analityków abstrahując od tego, czy ma to sens, teraz uważa, że już w tym tygodniu koszt pieniądza w naszym kraju spadnie do poziomu 6,50%, czyli o 25 pkt bazowych. Sytuacja więc bez precedensu, gdyż ostatni raz taki ruch miał miejsce w maju 2020 roku. Inna sprawa, że byłoby to podkopanie ostatnich akcentów wiarygodności prezesa RPP, który powtarzał, że ewentualne obniżki stóp zobaczymy, gdy inflacja w naszym kraju spadnie do wartości jednocyfrowych. Mamy na ten moment 10,1%, a więc przynajmniej w teorii nie powinniśmy zobaczyć zmian kosztu pieniądza. Tyle tylko, że w naszym kraju już w październiku wybory, co oznacza, że czasem z logiką idziemy pod prąd. Obniżka stóp, jeśli się wydarzy, może przynieść presję spadkową na PLN, który już i tak jest dość wysoko w relacji do EUR, USD, czy CHF. Amerykanie świętują Tak jak wspominaliśmy dzisiaj, uwaga inwestorów może być skupiona na piątkowych danych z USA, gdyż kalendarz na poniedziałek świeci niemal pustkami, poza wystąpieniami członków EBC tak naprawdę nie ma żadnych publikacji ważnych danych makro. Do tego handel odbywa się bez Amerykanów, co może sygnalizować mniejszą płynność na rynkach, co nie zawsze oczywiście powoduje, że i zmienność jest niska. Główna para walutowa oscyluje w pobliżu sforsowanego wcześniej wsparcia na poziomie 1,08.od Internetowykantor2
EURUSD - ponownie na silnym wsparciu.Poniższy wpis jest kontynuacją pomysłu z 21.07 ( patrz pomysły powiązane) Równość fal w cenie i czasie przedstawiona w pomyśle 21/07 oraz zniesienie 61.8% 1.1275 całej fali spadkowej 2021-2022 respektowane przez rynek i z poziomu 1.1275 rynek rozwija ruch spadkowy. Dołek z 25/08 na 1.0765 w punkt na dolnej linii rysowanej po dołkach z 15/03 i 31/05, rynek wykonał ruch na północ z H na 1,0945 i z tego poziomu rysuje dwa czerwone korpusy i ponownie melduje się na zielonej linii :) Co dalej? W moim planie bazowym trwający od 18/07 ruch spadkowy wypełni się w oknie czasowym 8-11/10 czyli zakładam, że zielona linia zostanie rozbita przez podaż i cena podąży w kierunku kolejnego silnego wsparcia jakim jest strefa 1.0635-1.0611 i właśnie z tych okolic oczekiwałbym rozwinięcia ruchu na północ. Wszystko ładnie narysowałem na wykresie. W perspektywie 1-2 tygodni zamierzam po latach :) tym razem tutaj na Tradingview wrócić do codziennych analiz FW20 i NASDAQ100. Shortod HT19734
Walka o 1,08$ trwaOstatni tydzień sierpnia minął nam pod dyktando walki o ważne wsparcie na głównej parze walutowej. Wiele wskazuje na to, że zostało ono wybronione i wciąż utrzymujemy się w kanale wzrostowym. Mijające dni są raczej trudne dla złotego. Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 28.08.2023-01.09.2023. Para walutowa EUR/PLN EUR/USD USD/PLN CHF/PLN Minimum 4,4560 1,0781 4,0760 4,6490 Maksimum 4,4795 1,0944 4,1442 4,6893 Od początku roku znajdujemy się w szerokim kanale wzrostowym na eurodolarze. W tym czasie zanotował on trzy wyraźne dołki zgodne z linią trendu. Najpierw na początku marca przy 1,053$, później na przełomie maja i czerwca przy 1,067$. Trzeci dołek przypadł na koniec sierpnia w okolicach 1,08$. Jak to zwykle bywa przy tak sensownych trendach, przełamanie linii wsparcia niosło ryzyko załamania się kursu. Tu w sukurs jednak poszły i kolejne czynniki techniczne (bliskość 200-okresowej średniej kroczącej) i przede wszystkim fundamentalne. W tych drugich najwięcej zamieszania wprowadziły problemy na amerykańskim rynku pracy. Ostatecznie kurs EURUSD odbił się od wsparcia i chwilami nawet zyskiwał 1,5 centa. Potem co prawda oddał połowę tego zasięgu, jednak wydaje się, że wciąż jest w bezpiecznej odległości, by zamknąć tygodniową świeczkę powyżej jego. Realizacja tego scenariusza otworzyłaby drogę do marszu w górę. Warto pamiętać, że ze względu na nachylenie kanału, dotarcie do jego górnego ograniczenia będzie oznaczać wyznaczenie nowych tegorocznych szczytów. Osłabienie dolara powinno wspierać naszego złotego. Na wykresie USDPLN widzimy odwrotną korelację do wykresu EURUSD. W połowie lipca dolar był rekordowo tani, schodząc do poziomu 3,94 zł. Od tego momentu jednak obserwowaliśmy całkiem dynamiczny wzrost kursu. Ostatecznie udało się dotrzeć aż do 4,14 zł. Poziomy te obserwowaliśmy jeszcze na początku tego tygodnia. W tych okolicach jest zorganizowany całkiem sensowny opór, który już kilkukrotnie pokazywał, że jest skuteczny. Co ciekawe, jednak po skutecznej obronie, nie udało się odwrócić trendu i obecnie znowu widzimy zamiar testowania tego pułapu. W ostatnich godzinach widzimy jakby oderwanie się kursu złotego od wyżej wspomnianej korelacji. Nasza waluta wygląda również kiepsko na tle koszyka regionalnego. Może to oznaczać, że zbliżamy się w okres przedwyborczy, który coraz mocniej skupi na sobie uwagę inwestorów. Może mieć to fatalne implikacje, nie tylko dla naszej waluty, ale także dla portfeli. Nie jest tajemnicą, że bank centralny przymierza się do obniżki stóp procentowych, jak dodamy do tego osłabienie złotego, nagle może się okazać, że na nowo rozpalimy sobie inflacyjny problem. Co ważne, kolejny istotny opór znajduje się naście groszy wyżej, dopiero w okolicach 4,30 zł. Frank szwajcarski znajduje się ostatnio w szarpanej konsolidacji względem złotego. Teoretycznie ją respektuje, jednak od czasu do czasu wykonuje próbę wyłamania się z niej. Te podejścia mają nawet całkiem sensowny zasięg, jednak szybko się załamują, wracając do korytarza. Ten jest ograniczony od góry pułapem 4,69 zł, a od dołu – 4,647 zł. Przestrzeń ponad 4 groszy może nie robić wrażenia, jednak za chwilę się Państwo przekonacie, że nie jest tak źle. Istnieje całkiem duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym tygodniu uda się wyłamać tę konsolidację. Jeśli nastąpi to po ruchu spadkowym, nie powinno dojść do przełomu. Ot po prostu zejdziemy piętro niżej w zakres poprzedniego przedziału, który panował w pierwszej połowie sierpnia. Jego wsparcie znajduje się przy 4,58 zł, więc nie ma tu mowy o prawdziwym rajdzie. Wyjście górą daje jednak opcję nawet na ruch aż do 4,85 zł, co już może robić wrażenie. Zmienność na wykresie EURPLN w tym tygodniu po prostu poległa i nie ma za bardzo, o czym tu się rozpisywać. Całotygodniowy ruch mieści się w przedziale rozpiętym na niesłychane dwa grosze. Od dołu mamy ograniczenie przy 4,46 zł, od góry – 4,48 zł. Przy czym z jednej i drugiej strony mamy do czynienia z wyraźnymi cieniami, więc prawdziwa wolatywność o zgrozo jest jeszcze mniejsza. Teoretycznie można w szerszej perspektywie doszukiwać się formacji chorągiewki, która powinna sygnalizować kontynuację trendu, jednak trend ten przed jej uformowaniem, sam raczej nie zdążył się wykształcić. Co roku w okresie wakacyjnym mamy chwilę totalnej flauty na EURPLN i tym razem musieliśmy na nią poczekać do końca sierpnia.od Internetowykantor1