CDR: Niedźwiedzie narysowały mocne objęcie bessy na Tygodniowym Na CDR - po nieudanym wybiciu w górę, po prezentacji Cyberpunka 77 (Night City Wire, 25. czerwca) - doszło do spadków. Warto zwrócić uwagę szczególnie na wykres tygodniowy.
Naprawdę imponujący jest układ objęcia bessy na ostatnim szczycie. Poprzedni szczyt zresztą również został “okraszony” objęciem bessy - tyle że o mniejszych wymiarach.
Tak więc szykuje się nam próba ataku na linię szyi podwójnego szczytu około poziomu 352,00 i wygląda to w tej chwili naprawdę źle z punktu widzenia popytu.
Byki mogą co prawda próbować wykorzystać w tym momencie flagę pro wzrostową (ozn. kolor brązowy) na na wykresie godzinowym i 4-godzinnym i wsparcie z nią związane około poziomu 380,00 oraz nieco niżej położone wsparcie 371-73,50 - ażeby próbować odwracać bieg spraw.
Wydaje się, że jednak nie będą w stanie zrobić więcej, niż co najwyżej zatrzymać niedźwiedzie i ewentualnie nieco mocniej odbić kurs (w kierunku na przykład wybitego wcześniej kanału wzrostowego, oznaczonego kolorem zielonym).
WIG 20
KGHM i miedź jednocześnie dotarły do kluczowych oporów.Co dalej?Kursy KGHM i kontraktów na miedź (copper) znalazły się w rejonie istotnych oporów z punktu widzenia wyższych interwałów. Zresztą wystarczy spojrzeć na ich wykresy tygodniowe. W miejscu, do którego dotarły kursy, możliwe jest na początek zatrzymanie, a jeśli by byki nie zdołały zaatakować ponownie tych oporów - albo uczyniły to nieskutecznie - to może nawet dojść do głębszego cofnięcia.
Gdyby zaś jednak - co nieco mniej prawdopodobne, choć trzeba przyznać popytowi, że wykreślił mocne świece atakujące - kursy były w stanie przebić się szybko przez swoje opory, byłoby to zwiastunem mocniejszej kontynuacji wzrostu.
Warto zwrócić uwagę przy tym, że na KGHM opór wzmocniony jest zniesieniem Fibo 61.8% oraz górnym ograniczeniem kanału lekko spadkowego ruchu bocznego, natomiast na wykresie miedzi ostatnia ostatnia fala wzrostowa jest po części jakby ruchem wybiciowym z flagi pro wzrostowej (oznaczonej kolorem brązowym).
Tak więc byki na KGHM wydają się być w gorszym położeniu niż ich “koledzy” na wykresie kontraktów na miedź.
FW20:kurs pozostaje w konsolidacji,ale ciąży mocniej na południeKontrakty terminowe na WIG20 na początku nowego tygodnia pozostawały w stosunkowo wąskiej konsolidacji nad wsparciem w rejonie 1750+. Obecnie Niedźwiedzie nadal wydają się mieć potencjał, żeby zepchnąć kurs niżej, w kierunku 1720-30+, a jeśli doszłoby do wzmocnienia podaży również na innych rynkach moglibyśmy – na dłuższą metę – mieć ruch nawet w kierunku 1650-70.
Patrząc z nieco szerszej perspektywy, w poniedziałek i wtorek nasze kontrakty pozostawały w konsolidacji między strefą oporu 1800-810 a wsparciem w rejonie 1750-60. Generalnie można przyjąć, że obecnie ten obszar cenowy pozostaje w pewnym sensie neutralny.
To znaczy, że dopiero wbicie go w dół dałoby szansę Niedźwiedziom na większy ruch, w kierunku 1720-30+, a nawet 1650-70. Z kolei gdyby doszło - co jest, jak się wydaje, w tym momencie mniej prawdopodobne - do wybicia 1800- 810 w górę, mógłby się pojawić ruch w kierunku 1840- 50+ i wyżej.
Patrząc na bieżącą sytuację z perspektywy teorii fal Elliotta, można przyjąć założenie, że rynek próbuje realizować na interwale dziennym korektę prostą (Zig-zag), która mogłaby dotrzeć do okolicy 1720 lub do 1650-70. Później moglibyśmy liczyć na próbę nakreślenia jeszcze jednego ruchu wzrostowego.
Opcja alternatywna mogłaby sugerować, że kurs wybił się w dól z klina zwyżkującego na H4/D1 i próbuje tworzyć większą korektę, sięgającą nawet nawet poniżej 1650-70.
Poza tym warto też stale przypominać, że generalnie dużo oczywiście nadal zależy od korelacji z Zachodem. W szczególności od tego, jak ponownie pogarszająca się sytuacja pandemiczna w wielu rejonach świata, wpłynie w najbliższym czasie na sytuację na międzynarodowych rynkach finansowych.
JSW: wybicie z konsolidacji może wyjasnić sytuację, ale nie musiKurs JSW od dłuższego czasu przebywa w konsolidacji, która z bliższej perspektywy może być traktowana jako prostokąt, a z nieco szerszej - jako trójkąt. Trójkąt ten obecnie kształtuje się bardziej w formie typowej dla trójkątów zniżkujących, o charakterze pro spadkowym. Ponadto kurs wyszedł dołem z kanału wzrostowego na wykresie interwału 4-godzinnego.
Te dwa ostatnie elementy z zakresu analizy technicznej sprzyjają Niedźwiedziom. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nawet wybicie istotnego wsparcia w rejonie 17,30-17,80 (a wcześniejsze wybicie w dół z owej konsolidacji) nie musi zagwarantować Niedźwiedziom pełnego sukcesu. Może bowiem dojść do przekształcenia obecnej konsolidacji na przykład we flagę pro wzrostową.
Sugerowałbym, żeby przyjrzeć się szczególnie wolumenowi, który pojawi się w trakcie ewentualnej próby wybicia owego wsparci. Gdyby był to wolumen znaczący, łatwiej by było uznać, że owa akcja zaczepna podaży może się skończyć pełnym sukcesem, a nie tylko modyfikacją kształtu konsolidacji.
W przypadku pełnego sukcesu podaży groziłoby Bykom zejście kursu na dłuższą metę do wsparcia w rejonie 14,00-15,00, a pewnie nawet do kolejnej bariery popytowej w rejonie: 11,00-12,00. Jeśli natomiast Byki przejdą do ofensywy, to mogą albo wybić od razu w górę trójkąt zniżkujący, wspomniany na wstępie, albo – tak, jak napisałem wyżej - próbować przekształcić obecną konsolidację najpierw we flagę pro L, a później próbować wybijać ów zmodyfikowany ruch boczny na północ. To mogłoby na dłuższą metę prowadzić do ruchu w okolice 25,40.
PZU: wybicie w dół z trójkąta i RGR-u wyznaczy ambitne celePZU ma szansę mocniejszego wybicia w dół. Doszło tam bowiem do zanegowania linii szyi formacji głowy z ramionami na interwale H4 i cofnięcia do niej (co jest często sytuacją na wykresie). A obecnie kurs ponownie odbija się w dół od tej istotnej linii.
To może zaowocować próbą realizacji zasięgu tej formacji na poziomie ok. 25,80. Zauważmy jednak - co ważne - że formacja ta kształtowała się w obrębie większej całości w postaci konsolidacji, wpisującej się w schemat trójkąta symetrycznego na interwale dziennym. Próbując zrealizować formację głowy z ramionami, rynek mógłby schodzić do rejonu 27,30, gdzie występuje linia równoległa do górnego boku wspomnianego wyżej trójkąta symetrycznego, poprowadzona przez istotne punkty na wykresie.
Jeśli zaś dojdzie do pełnej realizacji głowy z ramionami i pełnego zasięgu wybicia z trójkąta, to rynek może schodzić nawet niżej, do około 25,80. Tak się składa, że te dwa zasięgi występują prawie w tym samym miejscu.
Najważniejsze jednak teraz jest skuteczne wybicie z trójkąta i z formacji głowy z ramionami. Wydaje się to możliwe, aczkolwiek trzeba - rzetelnie oceniając bieżącą sytuację – przyznać, że walka między bykami a niedźwiedziami jeszcze trwa.
LOTOS: czy podaży uda się podwójne wybicie w dół? Lotos zaczął wybijać w dół na interwale dziennym: po pierwsze konsolidację w formie prostokąta, którą tworzył od początku kwietnia, oraz po drugie - medianę flagi pro wzrostowej, którą wcześniej próbował wybijać w górę (i dwukrotnie ta sztuka mu się nie udała).
Jeśli wybicie dojdzie do skutku na zamknięciu dzisiejszej świecy dziennej, to będzie można stwierdzić, iż mamy do czynienia de facto z podwójnym sygnałem słabości Byków. W rezultacie możemy się spodziewać ruchu do dolnego ograniczenia flagi, które wypada obecnie na poziomie 53,30-40 . Natomiast z punktu widzenia wybicia w dół z konsolidacji prostokątnej możemy mówić nawet o dalszym zasięgu ruchu: około poziomu 49,30-40 (wg zasięgu tego wybicia liczonego klasycznie, tzn. do miejsca, wynikającego z odłożenia w dół szerokości konsolidacji).
Oczywiście utrzymanie się kursu w konsolidacji i nad mediana flagi na koniec dnia, albo niezbyt przekonujące wybicie, może owocować powrotem do Byków do owej konsolidacji i nad medianę flagi.
LPP: w kluczowym miejscu, gdzie "walczą" 2 formacje harmoniczne Kurs LPP znalazł się w kluczowym miejscu, na swego rodzaju “rozdrożu” kursowym.
Dlaczego? Zacznijmy od tego, że tak się składa, iż na wykresie interwału dziennego ukształtowały się dwie formacje harmoniczne: pro spadkowa formacja XABCD typu Gartley o zasięgu standardowym w punkcie C ok. 5860 oraz (na razie tylko potencjalna!) formacja pro wzrostowa 121 o zasięgu ok. 9150.
Obecnie kurs znajduje się w okolicy poziomu 6500+ i jeśli ten poziom zostanie wybity w dół, może dojść do realizacji formacji XABCD i ruchu przynajmniej do ok. 5860, gdzie znajduje się dodatkowe wsparcie. Jeśli zaś Byki obronią rejon 6500+ i popyt się zaktywizuje, to rynek może zainicjować formację 121 i dotrzeć do ostatnich maksimów w okolicy 8000, a mogłoby też dojść – w razie wybicia maksimów - do realizacji zasięgu formacji 121 na poziomie 9150.
CDR: czy dzisiejsza prezentacja Cyberpunka sprowokuje wybicie?Na wykresie H1 / H4 tworzy się trójkąt zwyżkujący, który sprzyja wybiciu kursu w górę. Ciekawe, czy dzisiejsza wieczorna prezentacja Cyberpunka 77 (Night City Wire) sprowokuje graczy do tego wybicia.
Wcześniej natomiast doszło do wybicia w górę na wyższym interwale ( dziennym i H4) flagi pro wzrostowej o zasięgu około 438. Można również mówić o próbie tworzenia odwróconej głowy z ramionami w ramach ostatnich korekcyjnych układów falowych na interwale H4.
Zasięg tej formacji jest jednak bardzo duży (około 470), więc na razie najważniejsze wydaje się to, czy rynek zdoła wybić ostatnie maksima w rejonie 420 i czy potem będzie realizował wspomnianą flagę. Jeśli chodzi o sam sposób wybicia flagi, zwany przeze mnie schodkowym, to utrudnia on nieco realizację zasięgu. Ze względu jednak na duże świece, którymi została wybita flaga, szansa.na te realizację jednak jest spora.
Negatywnym wydarzeniem dla Byków byłoby wybicie w dół wspomnianego na wstępie trójkąta, ale dopóki kurs przebywa nad wsparciem w okolicy 395-97, wyraźną przewagę mają Byki.
PKN: ewentualna "kaskada" zdarzeń technicznych wsparłaby BykiCiekawa sytuacja na PKN Orlen. Może tam dojść do kaskady zdarzeń z zakresu analizy technicznej, która doprowadzi do mocniejszego wzrostu. Wymaga to jednak pewnej konsekwencji od byków, która nie była im dana w trakcie poprzedniego wybijania oporu położonego w rejonie 68,00-71,80.
Teraz jednak - po udanym wybiciu dzisiaj flagi pro wzrostowej na interwale godzinowym (o zasięgu 68,00, który nie został, przynajmniej na razie, zrealizowany) - może dojść w konsekwencji do wybicia linii szyi formacji odwróconej głowy z ramionami na tym samym interwale (o zasięgu 71,70).
Efektem dalszym takich byczych sukcesów - gdyby do nich doszło - mogłaby być z kolei realizacja formacji 121 na wykresie dziennym o zasięgu 77,80.
Wszystkie te ambitne plany popytu jednak spaliłyby zapewne na panewce, jeśli nie udałoby się kursowi skutecznie wybić na wstępie linii szyi wspomnianej formacji oRGR na interwale godzinowym, oznaczonej grubą linią żółtą.
KGHM: wybicie górą z trójkąta mogłoby potwierdzić dalsze wzrostyKGHM może próbować kontynuować swoje wzrosty, ale przydałoby się potwierdzenie.
Aktualnie kurs próbuje się odbijać w górę od równości korekt na interwale dziennym i tym samym aktywować formację pro wzrostową 121 o zasięgu około 95,00.
Potwierdzeniem tego mogłoby być wybicie w górę z trójkąta symetrycznego na interwale H4. Dodatkowy filtr mogłoby z kolei stanowić wybicie (również w górę) oporu 88,20 - 88,70.
Celem na dłuższą metę mogłoby być 99-101,50, co wynika z układów na wykresie tygodniowym kontraktów CFD na KGH.
Wybicie dołem z trójkąta na H4 skomplikowałoby sytuacje Byków. Oczywiście, sytuacja wykresowa na miedzi (Copper) także będzie cały czas istotna. Obecnie sprzyja popytowi.
PGNiG: czy Byki wykorzystają szansę na kontynuację wzrostów?Na wykresie PGNiG można zauważyć, że kurs znalazł się w miejscu dobrze nadającym się do ładnego odbicia w górę, w rejonie wsparcia na poziomie 4,54-4,58. Wcześniejsze mocne świece spadkowe utworzone po odbiciu od szczytów sugerują jednakryzyko takiej koncepcji.
Patrząc na wykres godzinowy i 4- godzinny, widzimy, że we wskazanym wyżej miejscu znajduje się równość korekt, zniesienie 50% ostatniej fali wcześniejszego wzrostu intra oraz wsparcie powstałe na zasadzie zmiany biegunów (wcześniej był tam opór).
Rynek jednocześnie jest w fazie wybijania oporu na wykresie dziennym i tygodniowym. Chociaż tam sytuacja nie jest ostatecznie - jak się wydaje rozstrzygnięta - to byki mają spore szanse i mogłyby rozpocząć kolejny atak (ewentualnie zwieńczony swoim zwycięstwem) właśnie od rejonu, w którym teraz znajduje się kurs.
Najlepiej na niższych interwałach, na przykład na M15, szukać układów, wybicie wybicie z których w górę mogłoby być traktowane jako sygnał kupna.
CCC: czy presja podaży spowoduje zejście do kluczowego wsparcia?Zwracam uwagę na ciekawą sytuację na CCC. Na wykresie interwału dziennego widać, że jeśli rynek wybiję w dół równość mniejszych korekt na poziomie 60,70, to możesz schodzić do równości w większych korekt na poziomie 54,90, gdzie jednocześnie znajduje się istotne wsparcie na tym samym interwale: 54,10 - 56,80.
Wstępnym sygnałem takiego rozwoju wydarzeń mogłoby być wybicie na zamknięciu dziennym minimów dużego białego korpusu z wtorku, 16.czerwca. Oczywiście, obrona równości mniejszych korekt na poziomie 60,70 wspierałaby Byki i dawałaby im szansę na ruch w kierunku ostatnich maksimów.
PeKaO S.A.: trudno będzie zanegować formację pro spadkową 121Kurs na wykresie PeKaO S.A. znalazł się w kluczowym miejscu.
Notowania dotarły do równości korekt na interwale dziennym. Potem po decyzji o obniżce stóp procentowych i utworzeniu na wierzchołkowych świecach dziennych formacji objęcia bessy powstało zagrożenie realizacją formacji pro spadkowej 121 o zasięgu 39,30.
Trudno będzie popytowi zanegować wskazaną wyżej formację 121. Ażeby do tego doprowadzić, Byki musiałyby skutecznie wybić w górę dzisiejsze maksima. Gdyby mimo wszystko tak się stało, to minimalny zasięg ruchu wzrostowego mógłby podnieść kurs do poziomu 62,30.
PKO BP: Niedźwiedzie mocno skontrowały po decyzji RPP ws. stóp Kurs PKO BP był dziś najpierw bliski wybicia w górę równości korekt na interwale dziennym oraz wybicia na północ mediany flagi pro S na interwale H4, co byłoby oznaką przejęcia kontroli przez Byki.
Nic z tego jednak! Po ogłoszeniu obniżki stóp procentowych przez RPP Niedźwiedź znów triumfował.
Powstała - podobnie jak na wykresie PeKaO S.A. - formacja objęcia bessy na świecach wierzchołkowych dziennych. To może w konsekwencji - w najgorszym dla Byków przypadku - spowodować ruch nawet do poziomu 16,90 (zasięg formacji 121 na interwale dziennym).
Te poważne zapędy Niedźwiedzi musiałyby przejść najpewniej do historii, gdyby popyt doprowadził do zamknięcia świecy dziennej powyżej równości korekt na poziomie 21,70.
Sposobem na obronę przez Byki mogłaby być próba tworzenia uch od formacji spodko-podobnej na interwale dziennym, co sprowadzałoby się do konsolidacji tuż pod ostatnimi maksimami. O to może być jednak trudno.
FW20: popytowi - po decyzji RPP - będzie trudno nadbić maksimaKontrakty terminowe na WIG20 w drugiej fazie minionego tygodnia najpierw podeszły - zgodnie z naszym wcześniejszym założeniem - do oporu 1760-80, a potem rozpoczęły korektę w formie konsolidacji. Obecnie główny dylemat dotyczy tego, czy rynek kontynuując konsolidację, będzie potem zdolny nadbić - przynajmniej chwilowo - ostatnie maksima w rejonie 1760+, w kierunku 1780+, czy też - po wydłużeniu ruchu bocznego - kurs się zacznie jednak oddalać od ostatnich szczytów.
Aktualnie, dopóki kurs będzie utrzymywał się nad wsparciem 1650-60, dopóty szanse Byków na ponowny ruch w górę i atak na 1760-80 będą musiały być cały czas brane pod uwagę. Zresztą znacznie łatwiej byłoby to przyznać, gdyby nie decyzja Rady Polityki Pieniężnej, dotycząca obniżki stóp procentowych (jej negatywny wpływ na perspektywy biznesowe banków).
Obecna konsolidacja, która może być traktowana jako korekta ostatnich wzrostów, zaczyna się wpisywać schemat trójkąta zniżkującego. To współgra z owymi dwiema opcjami rozwoju wydarzeń, rozważanymi na wstępie dzisiejszego artykułu.
Z jednej bowiem strony wydaje się, że rynek może wykonać jeszcze przynajmniej jeden ruch wzrostowy w ramach Elliottowskiej tak zwanej 5. fali podrzędnej. Z drugiej zaś ukształtowanie się tego trójkąta na razie sugeruje możliwość zejścia kursu niżej, to znaczy pod wsparcie w rejonie 1694-99.
Nie można jednak wykluczyć połączenia w spójną całość tych dwóch scenariuszy. Mogłoby np. najpierw dojść do dalszego kształtowania się owego trójkąta zniżkującego (ozn. linie czarne na wykresie interwału godzinowego), potem zaś - do ruchu w kierunku wspomnianego istotnego wsparcia 1650-60. W ten sposób rynek przekształciłby trójkąt we flagę pro wzrostową, a przynajmniej próbowałby to zrobić.
Powyższa analiza również potwierdza, iż dopiero ewentualne wybicie w dół wsparcia 1650-60 mogłoby rozstrzygać o przejęciu kontroli przez Niedźwiedzie.
Warto jeszcze dodać, że gdyby teraz rynek wybił skutecznie w górę opór intra 1719-26 - zamiast schodzić najpierw do 1650-60 - to trójkąt zniżkujący mógłby przekształcić się w prostokąt. Wtedy nadbicie w górę 1760+ w stronę 1780+ byłoby zapewne łatwiejsze.
PKN Orlen: obie strony prężą muskuły, zbliża się chwila prawdy. Kurs PKN Orlen znalazł się w niezwykle ciekawym miejscu. Każda ze stron giełdowego sporu - i Byki, i Niedźwiedzie - ma tu mocne atuty.
Czym może się pochwalić popyt?:
1. całkiem ładnym wybiciem w górę flagi pro wzrostowej na interwale dziennym, o minimalnym zasięgu ok. 77,00; wcześniej miało miejsce wybicie w górę z kanału spadkowego;
2. budowaniem formacji spodko-podobnej, obecnie już na etapie początkowej fazy ucha od tej formacji.
Co jest atutem podaży?:
1. silny opór położony nad maksimami ostatniego ruchu wzrostowego na interwale dziennym, pod którym próbuje się utworzyć jakby podwójny szczyt w ramach konsolidacji;
2. wzmocnienie oporu za pomocą zniesień Fibo: 38,2% i 61,8%, które gdyby były ciut bliżej siebie, można by było mówić o węźle di Napolego w tym miejscu.
Co może decydować o sukcesie jednej ze stron?
Jeśli chodzi o potencjalny triumf Byków, to konieczne byłoby pokonanie na zamknięciu świecy dziennej przynajmniej dwóch wspomnianych wyżej zniesień; to dawałoby szanse na wybicie całego oporu.
Jeśli zaś chodzi o Niedźwiedzie, to sukcesem byłby powrót kursu do wnętrza flagi na zamknięciu dziennym, a rozstrzygające mogłoby być skuteczne wybicie w dół mediany tej flagi.
Podsumowując, kontynuacja budowy ucha pod oporem w postaci wąskiej konsolidacji tamże przedłużałoby ambitne plany Byków. Szybki powrót kursu do wnętrza flagi wzmocniłby znacznie Niedźwiedzie.
FW20: Nadal trwa walka o podwójne dno; teraz to Byki przeważają.Kontrakty terminowe na WIG20 w drugiej części minionego tygodnia nadal konsolidowały wokół linii szyi formacji podwójnego dna na interwale godzinowym, tworząc tak zwaną bazę do wybicia w górę. W pewnym momencie wydawało się, że Niedźwiedzie przejmą kontrolę, jednak końcówka piątkowych notowań u nas i niezłe z punktu widzenia Byków zachowanie Zachodu w tym czasie wspomogły popyt.
Przypomnę, że zasięg formacji podwójnego dna wypada powyżej 1710 punktów. Baza do wybicia w górę, o której mowa na wstępie, wpisuje się obecnie schemat flagi pro wzrostowej. Wcześniej wpisywała się w typowy układ wąskiego prostokąta.
Nadal też można mówić o formacji pro spadkowej XABCD typu Gartley, która mogłaby w razie jej realizacji zanegować układ podwójnego dna. Wydaje się jednak, że dopiero ewentualne pokonanie przez Niedźwiedzie wsparcia intra w rejonie 1607-13, może być przesłanką do uznania, że rynek ruszy w stronę 1550-70+.
Dopóki zaś będzie tworzyła się wspomniana wyżej struktura bazy, dopóty Byki będą miały szansę ostatecznego triumfu. Patrząc szerzej - na interwał dzienny - można mówić tak naprawdę o trwającej ponad półtora miesiąca konsolidacji prostokątnej między strefą 1550-70+ a 1650-70+.
Rynek nadal oczekuje na wybicie w jedną lub w drugą stronę. Dużo może zależeć od korelacji z Zachodem, który zdaje się próbować przygotowywać do kontynuacji wzrostu.
PGNiG: zasięg wzrostów zależny od siły realizowanego wybicia Na PGNiG doszło dzisiaj do wybicia w górę trójkąta symetrycznego oraz oporu na interwałach H4/ D1.
To może u uruchomić "kaskadę" zdarzeń technicznych (z zakresu AT). Tak się bowiem składa. że zasięg wybicia z trójkąta można sytuować w rejonie 4,02, a zasięg wybicia z układu harmonicznego 121, który również jest "odpalony", na 4,12.
W dodatku możemy także mówić o kontynuacji realizacji zasięgu formacji odwróconej głowy z ramionami. Jej zasięg można sytuować na 4,32.
Problem w zasadzie jest jeden. W obszarze cenowym 3,92-4,06 funkcjonuje opór na wyższym interwale: tygodniowym. Małe OB oraz zniesienie 61,8% wzmacniają ten opór. Tak więc, jeżeli byk okaże się silny , to niewykluczone, że sforsuje ten opór i będzie zmierzał - tak, jak wspomniałem - wyżej: do 4,32 (a być może nawet na dłuższą metę do 4,57-70, gdzie występuje kolejny opór i duże OB).
Jeśli jednak wybicie w górę okaże się słabe, to strefa 3,92- 4,06 może okazać się trudna do sforsowania przez popyt.