Na horyzoncie nie widać ważnych zdarzeń dla EUR i USD, przynajmniej tych zapowiadanych, więc tak widziałbym dojście edka do mojego celu. Potrzebne przebicie widocznego tu poziomu 1.1375 (spot 1,1350 mniej więcej), ale powinien to być warunek konieczny i wystarczający.
Na SP500 również, wzorom DAX-a widać impuls w dół i podobnie jak tam strefa, gdzie ostatnio dużo się działo, wybroniona. Czas więc narobić ochoty na wzrosty, żeby upadek uczynić bardziej bolesnym.
Wyraźna podaż w miejscu, gdzie w lutym także były zwiększone obroty. Według Elliotta to jeszcze nie koniec wzrostów, ale kto powiedział, że ten pan zawsze musi mieć rację?
Brakuje mi tylko jednej falki z dojściem w okolice 1,15 - dzisiejsze CPI w USA może to spowodować. Później jakiś odpoczynek się przyda.
Wygląda, że niektóre spółki z GPW najgorsze mają za sobą, przynajmniej na tę chwilę. Można rozważyć zakup sprzedawcy kapci, 70 PLN może imponująco nie wygląda, ale perspektywa dojścia do 85-90 PLN jest całkiem kusząca.
To już ewidentnie jakieś większe C, a może się nawet przekształci w "3"? Maj i czerwiec zwykle temu sprzyjają, czemu w czasach zarazy miałoby być inaczej?
Bitcoin zmierza na kolejne szczyty. Wszystko na wykresie
Na wykresie widać, że nastąpiło wybicie z trójkąta, jego potencjalny zasięg to ~1710. Jeżeli dobrze interpretuje fale, to następnie powinna nastąpić nie za duża korekta oraz wzrost w okolice 1770. Alternatywnie może się nie udać przebić poziomu 1710 i może nastąpić korekta, dlatego trzeba obserwować te okolice.
Zrobiłem analizę wg teorii fal Elliota i wychodzi ciekawy obraz sugerujący, że jesteśmy aktualnie w fali korekcyjnej. Zatem powinna nas czekać lekka zwyżka, po czym dalszy spadek w okolice dołka 4. fali impulsu ~ 20 zł. Ciekawe czy ta teoria się potwierdzi, byłby to duży spadek i niezła okazja do kupna.
Luźny pomysł oparty na falach Elliota :)
Wszystkie scenariusze spadkowe zostały unieważnione, wobec czego rynek Bitcoin zachowuje się obecnie zgodnie z długoterminowym scenariuszem wzrostowym (byczym) zaproponowanym pod koniec roku 2019 w jednej z poprzednich analiz. Na wykresie zaznaczyłem podstawowe poziomy unieważniające obecny scenariusz wzrostowy. W dłuższej perspektywie, o ile ten scenariusz...
Luźny koncept w oparciu o teorie fali Elliota. Spadek w okolice 42 zł, a później odbicie?
Patrząc na strukturę odbicia korektę powinniśmy mieć za sobą, lekko nie dociągnęli do połowy spadków, co nie wróży nic dobrego. Jeżeli teraz ukształtuje się nowy impuls w dół, to strach się bać, bo mogą się zatrzymać na minimach z września 2011 roku. Coś pewnie wymyślą, boję się tylko że rolka papieru będzie kosztować 100 euro.
Czekam na dobicie do technicznej strefy zniesień Fibonacciego: 50% albo 61%. Na jednym z tych poziomów powinna zakończyć się korekta wzrostowa i rynek Bitcoin powinien zacząć jakąś formę impulsu spadkowego ( u mnie jest to formacja Klina Kończącego). Pozdrawiam! PS: Zostaw łapkę w górę dla mojej motywacji! Thx!
Tak bym to widział. Mydlą oczy ograniczeniami wydobycia, żeby podciągnąć trochę cenę i jeszcze raz zebrać dołki.