US100 - FUTURES NASDAQ. Ostrożnie z tą hossą.Dzwoni dowódca armii do prezydenta UA. "Melduję! Kreml zdobyty!" Zełenski na to: "Ile razy mam poważać!? Krym, nie Kreml mieliście odbić!"
Ostatnie wzrosty na giełdach uruchomiły już życzeniowe myślenie i wieszczenie hossy. Najprawdopodobniej jest to spowodowane efektem "ściśniętej sprężyny" i nadziejami na rychłe ogłoszenie zawieszenia broni. Nic jednak nie wskazuje, że rosja i putin są skłonne do negocjacji. Sukcesy militarne armii cieszą, ale nadal trwa wojna, gdzie agresor posiada broń nuklearną. Nic przeciwko hossie nie mam, ale wolę na chłodno spojrzeć na wykres.
Próba zmiany trendu — wyłamanie W3 - 12 894,5 pkt. się nie udała. Zaznaczyłem błyskawicą.
Aktualnie trwa 2 podejście pod W3 i strefę zaznaczoną na czerwono. Zadanie dla byków, to nie tylko wyłamanie strefy oporowej, ale wyprowadzenie wykresu powyżej 13 740,75 pkt
Ruch wzrostowy cieszy posiadaczy akcji, nie tylko amerykańskich. Rynek pociągnie także inne giełdy, w tym polską i kryptowaluty np. BTC.
Opory zaznaczone na czerwono. Wsparciem ostatni dołek, linia trendu wzrostowego /przerywana niebieska/ i poziomy zaznaczone na zielono.
Z technicznego punktu widzenia trwa korekta wzrostowa. 3 wzrostowe sesje, to jeszcze za mało, aby ogłaszać hossę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zarobić na tej korekcie. Należy tylko pamiętać o ubezpieczeniu i fakcie, że jak na razie, to ruch wzrostowy w trendzie spadkowym. Głównym trendem jest trend spadkowy.
Pomysły społeczności
WIG.Banki - czy sektor ma szansę na odwrócenie trendu?Najbliższych kilka pomysłów zostanie poświęconych sektorowi bankowemu i kilku spółek z indeksu WIG.Banki.
Dlatego też na początek zostanie opisany sam indeks. Na początek przypomnienie składu indeksu, w nawiasie kwadratowym podany jest udział procentowy wpływający na indeks.
A pierwsze 5 banków zostanie opisane w najbliższych dniach.
1. PKO (PKOBP) (36,47%)
2. PEO (PEKAO) (21,18%)
3. SPL (SANPL) (12,66%)
4. ING (INGBSK) (8,77%)
5. MBK (MBANK) (5,61%)
ALR (ALIOR) (4,40%)
MIL (MILLENNIUM) (4,26%)
BHW (HANDLOWY) (3,43%)
BNP (BNPPPL) (1,64%)
UCG (UNICREDIT) (0,95%)
BOS (0,32%)
GTN (GETIN) (0,19%)
GNB (GETINOBLE) (0,11%)
SAN (SANTANDER) (0,03%)
Sektor bankowy od swojego szczytu w listopadzie 2021 i styczniu 2022 został przeceniony o 51%
Wykres 1. Interwał tygodniowy
W tygodniu na przełomie sierpnia/września oraz ostatnim minionym tygodniu indeks wskazał wsparcie na poziomie 4.664pkt. Tym samym mamy miejsce gdzie przy ewentualnej korekcie warto ustawić alert. Zejście bowiem poniżej może być istotnym sygnałem do pogłębienia korekty i podążaniu w kierunku 4.250 pkt.
Do tej pory banki były postrzegane przez inwestorów przez pryzmat wakacji kredytowych oraz możliwych dalszych obciążeń finansowych nakładanych przez aparat państwowy w formie nowych podatków. A także przez pryzmat kredytów frankowych.
Warto jednak nadmienić, że w 2021 i 2022 roku banki dokonywały rezerw pod wspomniane kredyty frankowe, a koszty wakacji kredytowych były wyceniane przez podawane do publicznej informacji.
W efekcie najgorsze informacje są znane i być może rozpoczyna się gra pod wyniki na najbliższe lata.
Krótkoterminowo ważnym oporem będzie 50% zniesienia Fibonacciego czyli 5.500 pkt liczonego od ostatniego istotnego szczytu na poziomie 6.330 pkt do dołka na 4.664 pkt.
Wykres 2. Interwał tygodniowy | Zniesienia Fibonacciego
Jeśli uda się pokonać poziom 5,5k to dopiero będzie można szukać szansy na pokonanie 6.000 pkt.
Patrząc na oscylatory to mamy wyraźny sygnał wskazujący na popyt w całym sektorze.
Wykres 3. Interwał tygodniowy
Dodatkowo na wykresie dziennym kombinacja średnich EMA10/60 zawraca na północ, jeśli indeks wyjdzie ponad EMA60 tj. 5.400-5.500 pkt to będzie szansa na przebicie średnich co będzie wzmocnieniem sygnału do wzrostów.
Wykres 4. Interwał dzienny | Ema10/60
Podsumowując, krótkoterminowo można patrzeć na cały sektor bankowy dość pozytywnie i jest szansa na wzrosty przynajmniej do 5.500 pkt dal całego indeksu WIG-Banki.
Negacją wzrostów będzie natomiast 4.900 pkt i ponowny retest 4.664 pkt.
Wsparcie: 5.000 / 4.664 / 4.330 pkt.
Opór: 5.300/5.500/6.000 pkt.
BTC/USDT H4 BTC/USDT H4 po silnym impulsie wzrostowym i wybiciu wielu ważnych oporów dotarliśmy do wolumenowej strefy podażowej i tutaj spodziewam sie reakcji podażowej. Na niższych interwałach mamy już dywergencję naRSI. W przypadku pojawienia sie podaży wsparcie dla ceny mamy na poziomie 20514, 20364, 19958, 19609 kolejne opory dla ceny w przypadku kontynuacji wzrostów mamy na poziomie 21410, 21734, 21861 ich pokonanie i zamknięcie sie świecy nad strefą wolumenową otworzy drogedo dalszych wzrostów w okolice 22271, 22667 Moim zdaniem jest to pułapka na byki i czyszczenie sl w pozycjach otwartych na spadki. MOżliwe że dotarliśmy już do sufitu i zachwile powrócimy do dalszych spadków. Nie są to rekomendacje inwestycyjne tylko moje spojrzenie na rynek
BITCOIN (BTC) - hue,huehue, chcialoby sie rzecNo wiec licytacja dopiero co szla ze BTC spadnie do 16-15-14-10-7-1-0, a dzis licytacja, gdzie cena pojdzie w gore, czy to droga juz na 50-100-200-500k czy milion i w erze tych wiadomosci, koszyku pelnym niespodzianek badz tu madry i znajdz idealna strategie dla siebie... hmmm.... niczym czerwony kapturek zablokany w lesie. Sprobujmy wyjsc na przeciw temu i badzmy wilkiem ktory zje ten koszyczek i bedzie najedzony za pare miesiecy do syta, a czerowne kapturki zostawmy tym co lubia duzo czytac, sluchac, a malo patrzec i rozumiec co sie dzieje na wykresie
Bitcoin no caly czas trzymam sie tego co powtarzam wszedzie tam gdzie jestem, nie spadniemy juz do 17k i to jest moje prywatne zdanie, jak spadniemy bede zaskoczony ale nie rzuce analizy technicznej :)
Obecnie BTC robi to co powtarzam od paru tygodniu mamy pullback czyli fale 2 i byc moze rozpoczniemy fale 3 wzrostowa, ktora moze byc ta paraboliczna i ktora moglaby sie pokryc z ta fala 3 z pazdziernika 2020 roku, czyli FED nie taki zly na koniec wrzesnia? czas pokaze, a my skupmy sie na tym co jest na wykresie.
Z perspektywy interwalu dniowego mamy wybicie klina znizkujacego i lokalnej trend lini spadkowej opor mamy na MA30 na poziomie 21100 i fibo 0.786, 4h ma tam opor w postaci MA200, wskazniki ponizej dziennego interwalu sa juz nabite na suficie, wiec mozliwa cofka do 20300-20100, i tam mamy rowniez wsparcia w postaci fibonnaciego i srednich kroczacych, a takze trend linia spadkowa
Z perspektywy interwalu tygodniowego, wykres dosc neutralnie sie przedstawia, zaznaczylem na wskaznikach trend linie jakie sa na tyg interwale,a takze gdzie na RSI sie znajdujemy na tygodniowce. i tu do wybicia mamy wlasnie na tygodniowym interwale RSI, ktore bedzie pierwszym potwierdzeniem hossy (fioletowa trend linia) dodajac tu podloge na RSI i pierwsza dywergencje bycza na moim wskazniku na dniowce, no pierwszy maly krok dla ludzkosci zrobiony, a czy duzy dla Bitcoina? roztrzygnie sie to mysle do tygodnia
usdt.d wybita trend linia wzrostowa dolem, tu jest bear flaga, i wsparcia to MA30 na 6.62% i fibo na 6.52%. dochodzi tu nizszy dolek, wiec jakis retest od dolu i jazda nizej. Zasiegi ponizej 6%. Co ciekawe $SPX na oporze bull flagi i tu do wylamania jest 405. $DXY wylamal lokalny poziom 109.304, wsparcie na 107.706, dla zakonczenia wzrostow do wybicia 107.325
tic tac toe, tylko dla kogo? connect a dots
P.S. sorki z gory za brak polskich znakow, ale laptopa mam bez polskiej klawiatury :)
Co dalej na BTC? Ważne poziomy🤯Po pierwsze sprawdźmy jaki mamy lokalny trend?
Jak widać po strzałkach od 20 dni mamy trend spadkowy.
Przebicie poziomu 20 576 (poprzedni szczyt) będzie pięrwszą oznaką do zmiany trendu.
Wyszliśmy dołem z „bearish rectangle”(fioletowe linie) oraz „bearish pennant” (różowe linie). W zależności kto co widział. Obie te formacje są spadkowe. Tak zatem i zareagował rynek. Zasięgi tego spadku zostały osiągnięte (niebieskie prostokąty).
Czyli jeżeli zaliczyliśmy zasięgi powyższych formacji to co dalej?
Póki co z dużym prawdopodobieństwem będziemy mieli konsolidację pomiędzy 19 520-18 500.
W szczególności przez niezdecydowanie rynku oczekującego na Merge Ethereum.
Chop Index również pokazuje okres akumulacji.
Czerwoną strefa jest miejscem podaży, którą jeżeli znacząco przebijemy daje to potencjał na wzrosty.
Jeżeli spadniemy poniżej poziomu 18 500 to kolejny jest dopiero na 17 622.
Warto obserwować na RSI czy przebijemy tą linię trendu
Czy to dobra cena do kupowania?
Cena na pewno jest dobra na kupno pod long term. Na wielu wskaźnikach np. „Bitcoin Rainbow Chart” mamy poziomy gdzie historycznie było to największą okazją inwestycyjną. Jednak trzeba pamiętać, że Bitcoin w swojej historii jeszcze nie widział takiej recesji stąd niepasujące dane.
Musisz sam ustalić czy taka cena Ciebie satysfakcjonuje (jest już bardzo TANIO)? Czy wolisz czekać na jeszcze niższe dołki, których nadejścia nie masz pewności.
Co robi Fanez?
Jeżeli obserwujesz moje analizy od dłuższego czasu to wiesz, że skupowanie bitcoina spot zacząłem już od 32k do 18k. Także to co planowałem zainwestować w kryptowaluty już w nich czeka. Jednak jeżeli mam wolne środki a cena jest poniżej 20k to dokładam do zakupów.
Dzięki za przeczytanie, życzę miłego dnia :)
☢Rainbow Price Chart nadaje się do 🗑 i wprowadza w błąd ❌Bitcoin Rainbow Price Chart - już nie działa!
Ale zanim przejdziemy do sedna to załóżmy przynajmniej na chwilę, że historia znów może się nam powtórzyć, ALBO już się zaczyna powtarzać.
Co mam na myśli?
1. Wiele osób sprzedało BTC ze stratą,
2. Ci którzy nadal trzymają Bitcoina liczą na powtórzenie się cyklu nawet jeżeli są na stracie,
3. Część po spadkach dopiero kupuje swoje pierwsze Bitcoiny z nadzieją na szybki zarobek (ale okaże się, że będą musieli być o wiele dłużej cierpliwi niż zakładali),
4. Starzy wyjadacze Bitcoina akumulują w potencjalnym dołku i robią to bez emocji czy cena lokalnie spada czy też wzroście bo są przekonani, że po halvingu cena może znacznie wzrosnąć. Kupują i zapominają, przynajmniej na najbliższe miesiące czy lata...
Wszystko co powyżej napisałem może się sprawdzić ( a zwłaszcza punkt 4.) jeżeli po drodze nie dojdzie do jakiegoś kolejnego globalnego kataklizmu. Czyli kolejnej pandemii, kolejnej wojny czy kolejnego kryzysu o którym nawet nie jesteśmy w stanie sobie teraz pomyśleć i który może podłożyć nogę całej naszej analizie cykli, "modeli ekonometrycznych", "glasnołdom", czy "stok tu flołom", bo tak też może być.
Ale stańmy się na chwilę optymistami.
Podobno optymistom żyje się lepiej (sprawdzone info) i zerknijmy jak zachowywała się cena na Bitcoin Rainbow Price Chart w przeszłości i co jest w nim już nieaktualne. Następnie przejdźmy do mojej “tęczy” i wtedy wyjaśnię dlaczego jest ona lepsza i bardziej precyzyjna.
Aha, zanim zacznę to chcę Wam powiedzieć, że czuje się w obowiązku zrehabilitować za przestrzelenie ostatniego szczytu na Bitcoinie (mimo iż udało mi się wskazać datę w którym może zakończyć się hossa), ale potrafię wyciągać wnioski i jestem bardzo zmotywowany do tego by -jak to mówią- następnym razem nie dać się zrobić w konia.
Ale dosyć już tego mazania się.
Obczajcie to:
1. Oryginalny model Bitcoin Rainbow Price Chart pomija początkową historię Bitcoina przez co krzywa ceny na skali logarytmicznej jest niedokładna. Albo inaczej, kiedyś była dokładna ale z perspektywy czasu traci na dokładności i będzie tylko gorzej.
2. W listopadzie 2013 na oryginale mieliśmy ogromne przewartościowanie i cena wyszła ponad skalę,
3. Faktycznie w przeszłości cena gdy znajdowała się przy niebieskim poziomie to dawała szansę na jakościowe miejsca do długoterminowej akumulacji tak by po halvingu pomyśleć o sprzedaży,
4. Problem w “oryginale” tkwi w tym, że dobrze wskazywał miejsca na akumulacje to już z wyjściem z Bitcoina z precyzją nie było tak kolorowo, zwłaszcza ostatnim razem.
5. Teraz jesteśmy przy najważniejszym punkcie. HODL! Czyli trzymaj i nie sprzedawaj! Dojechaliśmy do tego poziomu na Bitcoin Rainbow Price Chart i nikomu nie śniło się wtedy sprzedawać, mało tego, wielu spóźnialskich w tym czasie dopiero wchodziło w rynek i robiło zakupy. Przecież do “czerwonego” jest jeszcze tyle miejsca w górę! I wiecie co?! Też uważałem, że jest jeszcze to ******ne miejsce w górę.
6. Cena do czerwonego nie dojechała, zatrzymała się w okolicach pomarańczowego,
7. Jaka jest gwarancja, że w następnym cyklu cena nie zatrzyma się na “HODL!” ?
8. Jaka jest gwarancja że nie wyjedziemy poniżej niebieskiego zakresu na oryginale?
Pytań jest sporo!
Więc co możemy zrobić?
Wyrzucić do śmieci nieaktualny Rainbow Price Chart i zrobić nowy. Lepszy!
1. Do stworzenia nowej lepszej “Tęczy” użyłem krzywej, a właściwie kilku krzywych, z tym, że zacząłem od dołu, i dokładnie tą samą krzywą przekopiowywałem 1:1 ale “piętro wyżej” tak by na tej krzywej widzieć reakcje ceny.
2. Następnie oznaczyłem halvingi Bitcoina
Za chwilę dopisze kolejne podpunkty ale zatrzymajmy się na moment by już na tym etapie wyciągnąć wnioski:
pierwszy szczyt hossy przed pierwszym halvingiem mamy na ciemnym czerwonym poziomie na krzywej, później cena spadła do niebieskiego
po pierwszym halvingu cena dojechała “ piętro niżej” i swoje ATH miała na jasnej czerwonej linii, później znów spadła do błękitnej i niebieskiej
po drugim halbingu cena -uwaga- znów dojechała piętro niżej i swoje ATH miała na pomarańczowym poziomie, następnie spadła do błękitnego i niebieskiego poziomu.
no i teraz nie uwierzycie, po trzecim halvingu mieliśmy wzrosty, które zatrzymały się…. na ŻÓŁTYM poziomie, czyli znów piętro niżej, i spadliśmy do błękitnego poziomu, może będzie jeszcze i niebieski?
Wygląda sensownie? Szczyty hoss (ATH) oznaczyłem zielonymi kółkami z tym, że w ostatnim przypadku interesowało mnie wyjście nad żółty poziom, a nie maksymalna cena.
No dobrze, wróćmy zatem do tego co jest jeszcze na moim wykresie, czyli na nowej lepszej Tęczy zbudowanej z krzywych ceny na skali logarytmicznej:
3. Gdy kiedyś dawno temu, szukałem daty końca hossy po trzecim halvingu ( i udało sie) pokazałem sposób w którym mierzyłem odległości dna bessy do halvingu i przykładałem tą samą odległość przykładałem od halvingu do potencjalnego szczytu w hossie.
w pierwszym przypadku mierzymy dołek z listopada 2011 i odległość do halvingu w grudniu 2012, wychodzi nam szczyt w grudniu 2013 - i tak też się stało
idźmy dalej, mierzymy dołek w styczniu 2015 i odległość do halvingu w lipcu 2016, tą samą odległość przekładam od halvingu i potencjalny szczyt wychodzi mi w styczniu 2018 roku. A gdzie był koniec hossy? w połowie grudnia 2017, czyli było bardzo blisko.
zmierzmy zatem odległość od dna bessy w grudniu 2018 do halvingu w maju 2020 i…. przyłóżmy ją od halvingu i sprawdźmy jaka wychodzi nam data. Wyszedł październik 2021, a szczyt cenowy mieliśmy w listopadzie. Czyli znów bardzo blisko.
Zatem wnioski są takie, że mierzenie tych odległości miało większy sens i wysiadać z Bitcoina należało bez patrzenia na cenę tylko na czas od halvingu!!!
4. Ok, idźmy tym tropem dalej: bo teraz mamy dwa wyjścia:
pierwsze to takie, że mamy już dno cenowe obecnej bessy, jeżeli tak już byłoby faktycznie to gdy znów przyłożymy odległość od dołka do halvingu to przyszła hossa zakończy się nam w okolicach lutego 2026 roku. Tylko że na ten moment ta data jest z dość słabą dokładnością dlatego, że dzień halvingu może się zmienić i…. teraz przejdźmy do punktu numer dwa….
nr dwa: może pojawić się nam jeszcze nowy dołek cenowy i wtedy naszą odległość do potencjalnej daty halvingu będziemy mieli krótszą i tym samym potencjalny koniec przyszłej hossy będzie wcześniej np…. w grudniu 2025? Zobaczymy. Wykres trzeba będzie na 100% jeszcze aktualizować dlatego zapraszam do obserwowania mnie na Tradingview jeżeli jeszcze tego nie robicie :)
5. Skoro znamy już potencjalną odległość to jaka nam wychodzi tam cena jeżeli wiemy już, że z hossy na hossę jesteśmy “piętro niżej” jeżeli patrzymy na kolory w “tęczy” (nie wiem dlaczego ale wolę używać określenia poziomów krzywej ceny na skali logarytmicznej, jakoś lepiej mi brzmi niż “tęcza” xD).
Są to okolice 200.000$ za jedną sztukę Bitcoina.
Tak wiem!!! Brzmi niewiarygodnie! Jest to pewnie wyssane z palca! Tarot dla facetów! i takie tam. Ale co jeżeli Bitcoin “umarł” znowu…. kolejny raz i podniesie się jak zwykle, a cykle znów się powtórzą? No właśnie.
6. Zmierzmy sobie kolejną rzecz by być bardziej precyzyjni.
Tym razem sprawdźmy ile procent wzrosła cena od dnia po pierwszym halvingu Bitcoina do szczytu w 2013 roku. Było to około 8800%!!!!!!!!
następnie sprawdźmy ile cena wzrosła od dnia drugiego halvingu do szczytu cenowego w 2017 roku? Było to około 3300%!!!!!!
jedźmy dalej… ile cena wzrosła od trzeciego halvingu do szczytu cenowego w 2021 roku? Było to ponad 600% !!!
Czy zatem będę bardzo wymagający jeżeli po halvingu będę oczekiwał wzrostu na poziomie 350% od kwietnia 2024 do np. grudnia 2026?
No właśnie….
7. Ej ale zaraz!!!! Skąd wiem jaka będzie cena w dniu halvingu? “Bo zmierzyyyłemmmm!”
Już śpieszę wyjaśnić bo to bardzo ciekawy temat bo poprzedni miałem fajny pomysł, ale znalazłam bardziej precyzyjny.
-Aby sprawdzić czy mam rację zmierzyłem sobie zwykłym Zniesieniem Fibonacciego od szczytu do dołka pierwszą bessą przed pierwszym halvinigiem (2011), miarkę dostosowałem w ustawieniach do skali logarytmicznej i zostawiłem na niej tylko trzy poziomy: 0%, 100% i najważniejszy 61.8% - przypominam, miarka na skali logarytmicznej.
-poziom 61.8 przed halvingiem wypadł na 11.2$, cena w dniu halvingu była niesamowicie blisko, wy wynosiła około 12,5$
-poziom 61.8 po pierwszym halvingu przy zmierzeniu bessy od szczytu do dołka wypadł na 550$, a cena bitcoina w dniu kolejnego halvingu wynosiła około 618$, znów było blisko
-poziom 61.8 po drugim halvingu gdy pękła bańka po 2017 roku gdy znów zmierzymy od szczytu do dołka wypada nam na 9800$, a wiecie jaka była cena w dniu trzeciego halvingu, okolice 9300$.
-Tak wiem, aż chce się powiedzieć: “Roooobiii wrażenieeeee” ;)
-zmierzmy teraz gdzie wypada nam 61.8, tylko UWAGA! nie wiemy na ten moment gdzie będzie najniższy dołek w tej bessie, może będzie to ten ostatni, a może nie, ale na potrzeby dzisiejszego materiału zmierzmy gdzie wypada nam 61.8. A jest on w okolicach 40.000$ za sztukę Bitcoina
8. W tym punkcie odpowiedzmy sobie na zadane wcześniej pytanie:
Czy będę bardzo wymagający, jeśli będę w przyszłej hossie oczekiwał wzrostu 350% od poziomu 40.000$ jeżeli Bitcoin faktycznie się tam znajdzie?
Oczywiście odpowiedź pozostawiam Wam bo poza “tęczą” jest cała masa rzeczy na którą należy zwracać uwagę jeżeli chodzi o wzrost ceny, ale myślę że mamy fajną mapę, którą może być dobrym drogowskazem pod warunkiem, że będziemy ją w między czasie aktualizować.
Dziękuje każdej osobie, która odczytała moje przemyślenia do końca i jeżeli ten pomysł okazał się dla Was przydatny i pomocny to proszę o kliknięcie łapki w górę (czy rakiety w górę) :)
Analiza techniczna SP500, ważne punkty wsparcia i oporu.Cześć,
wracam z aktualizacją strategii na SPX. Z poprzednich już analiz możecie wyczytać, że w okresie kilkumiesięcznym widzę możliwość dotarcia do 4445 pkt i jest to gdzieś mój target, którego nadal nie zmieniam. Dzisiaj na SP:SPX mamy odreagowanie, przeanalizujmy jednak najpierw ostatni okres. 16 sierpnia po wzrostach o prawie 20% dotarliśmy do bardzo ważnego punktu 4310 pkt, w którym to historycznie kurs bardzo mocno reagował w drugą stronę. Przebicie go mogło dać szansę na dojście w okolice mojego celu. Niestety pomimo waliki i próby dojścia do 4314, dzień zakończyliśmy poniżej naszego oporu.
Następnego dnia mimo otwarcia z dużą luką była próba ponownego przetestowania, która również zakończyła się niepowodzeniem.
Wykres D1 (opór 4310 pkt):
Osobiście w swoich analizach oczekiwałem zejścia do fib 50, co faktycznie się sprawdziło, ale mocniejszej reakcji i odbicia rysującego kolejny szczyt. Niestety nie zauważyłem wcześniej fake outu oraz możliwości wyrysowania się RGR. Dopiero dzień później po kolejnym dojściu do fib 50 wyznaczyłem prawdopodobny zasięg, który okazał się zbliżony do wsparcia wyznaczonego w poprzednich analizach (3897 pkt). Z tego miejsca oczekiwałem odbicia się, które dzisiaj nastało.
Wykres D1 (RGR, zasięg i wsparcie):
Odchodząc na chwilę od analizy technicznej, to sytuacja w USA może być odbierana w dwojaki sposób. Z jednej strony optymistycznie, ponieważ lekki wzrost bezrobocia, zmniejsza obawy na agresywną podwyżkę stóp procentowych, z drugiej strony, wyniki przekazane w poprzednim tygodniu w moim odczuciu były "zbyt optymistyczne" i nadal nie wprowadziły USA w możliwość zmniejszenia ich, dlatego istnieje widmo kolejny wzrostów stóp.
Jaki widzę scenariusz na najbliższe dwa tygodnie?
Obecnie mamy odreagowanie po mocnych i szybkich spadkach w dużej mierze spowodowanych kryzysem energetycznym w Europie. Odbicie się od wyznaczonego wcześniej oporu 3897 pkt upewnia mnie, że póki co jesteśmy "bezpieczni".
Wyrysowałem również nowy opór (niebieski), przy którym oczekiwałbym reakcji. Powinien on nam pomóc w pokazaniu dalszego kierunku. Jest to poziom 4088 pkt - warto go zapisać.
Wykres D1 (nowy opór na SPX 4088 pkt):
Negacją scenariusza będzie przebicie 3897 pkt i utworzenie nowego dołka poniżej ostatniego.
WAŻNE WSPARCIA:
3924 / 3897 / 3830
WAŻNE OPORY:
4088 / 4164 / 4310
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Livechat - mocna spółka na słabym rynkuLivechat bardzo dobrze zachowuje się na tle bardzo słabego rynku.
Warto zauważyć, że słaby Złoty wzmocni wyniki spółki i inwestorzy wiedząc o tym przerzucają się na te spółki których dochody są wyrażone w obcej walucie.
Aktualnie spółka ma mocne wsparcie na poziomie 80zł, a ostatni test był w czerwcu 2022.
Wykres 1. Interwał tygodniowy | Wsparcie 80zł
Od tamtej pory kurs powoli porusza się w górę. Dziś jesteśmy tuż przed oporem na 50% Fibonacciego czyli 113zł. Wybicie tego poziomu może dać sygnał do 120zł gdzie dopiero można by się spodziewać lekkiego odbicia w dół z celem na test strefy 110-113zł
Wykres 2. Interwał tygodniowy | opór 113zł
Pewną informacją odnośnie oporu na 120zł jest narzędzie profilu wolumenu.
Wykres 3. Interwał dzienny | profil wolumenu
Negacją scenariusza wzrostowego będzie test 105zł i przebicie tego poziomu od góry, wówczas cena może zejść w okolice 90-95zł.
Wsparcie: 105 / 95 / 90zł
Opór: 113 / 120 / 131zł
Aktualizacja sytuacji na BTCBTC/ USDT Długie i cierpliwe wyczekiwanie opłaciło sie scenariusze spadkowe zostały aktywowane i TP osiągnięte nasza dzisiejsza poranna analiza , analiza z 27/08 wybicie z formacji flagi oraz analiza z dnia 29/08 Te targety mamy osiągnięte. Do realizacji zostały 1 TP z analizy 31/08 18456 Dalsze spadki mogą nas zaprowadzic w okolice dołka z czerwca 17573 gdzie mamy również zasięg wybicia z formacji flagi pokrywający się z mierzeniami fibo. Mam nadzieje że korzystaliście z okazji rynkowych. W dalszym ciągu mamy jednak byczą dywergencję na RSI co może sugerować odbicie ceny. Jednak wybicie lini trendu na RSI może nam unieważnić tą dywergencje. Nie są to rekomendacje inwestycyjne tylko moje spojrzenie na rynek
Intercars SA - w poszukiwaniu okazji. Ponieważ niezbyt wiele zmieniło się w sensie fundamentalnym, to zapraszam do zerknięcia na Inter Cars SA w ujęciu technicznym.
Od 27 grudnia kurs niezmiennie porusza się w kanale spadkowym.
Cztery tygodnie temu mieliśmy nieśmiałą próbę wyjścia kursu z kanału spadkowego przy poziomie 400 pln.
Wtedy nawet pojawiły się wyższe obroty, co mogło sugerować, że ta próba będzie udana.
Kolejne trzy tygodnie pokazały, że te oczekiwania były zbyt wygórowane.
Jak to wygląda dzisiaj ?
Na początek wskaźnik #MACD. Osiągnął on poziom, który był widziany ostatnio w "covidowym marcu" 2020 roku.
W tym kierunku zmierza również wskaźnik #RSI.
To może oznaczać, że jeszcze jest miejsce do spadków. Odłóżmy jednak te rozważania do momentu gdy zajmiemy się analizą wykresu dziennego.
W ubiegłym tygodniu kurs zbliżył się bardzo mocno do dolnego ograniczenia kanału spadkowego.
Na tym poziomie mamy również średnią MA130 (332 pln).
Wydawać się może, że ten poziom wsparcia powinien być wykorzystywany przez popyt do dobierania akcji.
Bardzo nisko jest też #Stochastic.
Tak to wygląda na wykresie tygodniowym.
Warto też spojrzeć na wykres dzienny.
Tu wszystkie wskaźniki wcześniej wymienione czyli #RSI i #Stochastic są już na atrakcyjnych poziomach.
Mamy wyraźny poziom wyprzedania.
Wskaźnik #MACD również znajduje się na niskim pułapie.
Dlatego teraz kluczowe będzie, czy i kiedy pojawi się popyt.
Oczywiście szeroki rynek ma problemy i będzie mocno rzutować na zachowanie się każdej ze spółek na GPW w najbliższych dniach i tygodniach.
W tym tygodniu poznamy też szacunkowe wyniki sprzedażowe za sierpień.
8 września spółka poda również wyniki za I półrocze.
Jeśli sytuacja rozwinie się pozytywnie to mamy trochę przestrzeni do wzrostów. Poziomy oporu to:
średnia MA15 - 375 pln
średnia MA45 - 389 pln
Podsumowując, warto obserwować rozwój sytuacji w przypadku Inter Cars SA.
Spółka działa na wielu rynkach w Europie. Rynek aut używanych będzie wymagał części zamiennych.
Każdy powinien ocenić samodzielnie, jaki poziom cenowy w przypadku akcji Inter Cars SA uznać należy za atrakcyjny.
WIG20 z Szansą Na Wzrosty? Klasyczna Bycza DywergencjaWitam!
Negatywny sentyment wśród inwestorów wyraźnie odbija się na kondycji polskiej giełdy. Od stycznia br. index WIG20 stracił blisko -35%. Zeszłotygodniowe spadki osiągnęły wsparcie na poziomie 1500 punktów.
Na tych też poziomach cena oraz wskaźnik RSI nakreśliły potencjalną okazję zakupową, jaką jest Klasyczna Bycza Dywergencja (zielone strzałki). Z perspektywy czasu mocny sygnał techniczny zważywszy, iż ostatnio (16 sierpnia 2022r.) cena zareagowała spadkami na Ukrytą Niedźwiedzią Dywergencję (czerwone kreski). Analogicznie z dużym prawdopodobieństwem można spodziewać się otwarcia poniedziałkowej sesji na zielono. Możliwe odreagowanie w kierunku poziomu lokalnego oporu 1600 pkt (TP1), gdzie przebicie otworzy drogę ku dalszym wzrostom (TP1, TP2, TP3, TP4, TP5). Oczywiście czas pokaże.
Uwaga:
Należy barć pod uwagę, że naruszenie wsparcia 1500 pkt (z października 2020) może skutkować dalszymi spadkami w kierunku 1400 pkt a następnie 1300 pktów-poziomy spadków Covidowych (marzec 2020r.)
Mimo trwających spadków obecne poziomy cenowe i pojawienie się Klasycznej Byczej Dywergencji traktuję jako potencjalną okazję inwestycyjną-przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej.
Ps To NIE JEST porada inwestycyjna!
Pozdrawiam
USDPLN - PARA WALUTOWA. Byk dostał zadyszki.Poziom 4,72 zł nadal w grze. Został naruszony, ale zachowuje swoją ważność.
Spadająca gwiazda z ubiegłego tygodnia dawała nadzieję na utworzenie się formacji gwiazdy wieczornej na wykresie tygodniowym. Cały czas jest szansa na utworzenie się podwójnego szczytu.
Na dziennym widać lepiej próby utrzymania byków się nad 4,72 zł.
Dla mnie, starego forexarza, rynek USDPLN jest bardzo interesujący, gdzie widzę okazję na długoterminowego shorta.
Trend spadkowy nie jest wcale skreślony, moim zdaniem jest wręcz odwrotnie. Co widać na wykresie 1H. Niedźwiedzie miały już przełamanie wsparcia 4,68 zł na wyciągnięcie pazura. I wtedy przyszła informacja, że gaz NS1 nie popłynie do odwołania. Jest to odwet za próby ustalenie górnego limitu na ceny gazu i ropy z rosji.
Dolar natychmiast się umocnił, docierając ze wsparcia do górnego ograniczenia klina. 4,75 zł. Gdzie wyznaczyłem też płaski opór.
4,75 zł było idealnym miejscem na zajęcie krótkiej pozycji. Nadal jest, lecz już z większym ryzykiem w przypadku wyłamania oporu.
Kolejną okazją na shorta będzie wyłamanie 4,68 zł. I na odwrót, te poziomy są też wsparciami. Po wyłamaniu 4,68 zł rynek powinien zejść do 4,61, a nawet 4,5/4,48 zł. To moja subiektywna ocena i nie powinna być inaczej interpretowana.
Złoto - dalsze losyZacznijmy od tego, iż dzisiejszy wykres wygląda nieco jakby rysował go Jacek Gmoch za swoich najlepszych czasów, ale trzeba było pomieścić wszystkie dane, do których należy się odnieść.
Stopy procentowe FED i dług USA
Nie jest wielkim odkryciem, iż podnoszenie stóp procentowych przez FED powoduje trzęsienie ziemi na rynkach, szczególnie mocno oberwały akcje, a najbardziej spółki technologiczne i Bitcoin. Na chwilę obecną spadki prezentują się następująco YTD:
SPX -15%
IXIC -21%
TLT -22%
HYG -13%
Bitcoin -52%
GOLD -5%
W tym zestawieniu złoto nie prezentuje się najgorzej, w porównaniu do innych aktywów niewiele traci od początku roku. Po drodze mieliśmy jeszcze wzrosty spowodowane wybuchem wojny na Ukrainie.
FED w swojej polityce stara się przyciągnąć zagraniczny kapitał do dolara, jako bezpiecznej przystani i w związku z tym indeks siły dolara DXY gwałtownie rośnie i w tym samym czasie aktywa inwestycyjne tracą. Złoto również traci jednak nieznacznie, być może w przypadku bardziej jastrzębiej polityki FED cena złota jeszcze spadnie na kolejnych miesiącach.
Niebieska linia to wysokość stóp procentowych FED. Od kilkudziesięciu lat każdy szczyt jest coraz niżej, a jest to spowodowane tym, iż stosunek długu do PKB mocno rośnie (zielona linia). Być może Powell i Yellen chcieliby być jak Volcker i zlikwidować inflację poprzez wysokie stopy procentowe, jednak ze względu na ogromy dług raczej nie będą w stanie tego zrobić. Volcker mógł sobie pozwolić to taki manewr, ponieważ w tamtym czasie dług był na poziomie 30% PKB, w tej chwili jest to już 137%.
Dolar korzysta również na słabości Euro, ponieważ ECB nie jest w stanie podnosić stóp procentowych ze względu na ogromne zadłużenie państw południa Europy. Dzięki temu FED może "eksportować" inflację i obniżać koszty importu towarów do USA.
Dalsze losy złota
Wszystkie silne wzrosty stóp procentowych kończyły się równie szybkimi spadkami, również indeks dolara po wzrostach zaliczy mocny spadek. FED oraz politycy są świadomi, iż wzrost gospodarczy nie zostanie osiągnięty przy wysokich stopach procentowych. I tak, jak wcześniej Powell twierdził, iż inflacja jest "przejściowa" to prędzej okaże się, że "przejściowa" będzie jastrzębia polityka, a inflacja pozostanie na dłużej i rządy szybko powrócą do QE i drukowania pieniędzy w celu obsługi długu.
I wtedy to będzie szansa dla złota. Zakładam, iż w najbliższej dekadzie cena mocno wzrośnie. W najbliższych miesiącach, być może przed końcem 2023 będzie zatem okazja do sprzedawania dolarów na górce, teraz złoto jest według mnie w promocji, a być może w najbliższym czasie będzie jeszcze taniej - ta analiza jest pod kątem długoterminowym, na wzrosty trzeba jeszcze chwilę poczekać, ale powinny być znaczące.
BMC przyczajony....Jak widać na Bumechu nie doszło do głębszej korekty. Jednak ktoś mocno pilnuje kursu i nie pozwala na wybryki. Struktura trendu jest prawidłowa. RSI wygląda gorzej ale cały czas powyższej 50 wskazując na kolejną konsolidację. Spółka opublikuje kolejne wyniki we wrześniu i pod to będzie pewnie mocno rozgrywana. jak było widać poprzednio nawet bardzo dobre wyniki ale lekko gorsze od oczekiwań powodowały głębokie korekty. Teraz oczekiwanie na magiczne 100 zł. Nie walcz z trendem ale zabezpieczaj pozycje. Ostatnio ukazało się kilka ciekawych artykułów.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Bitcoin - Nowy miesiac, nowe wyzwaniaBTC ladny byl to sierpien kiedy sie nie konczyl i dawal duzo wiecej optymizmu, niz obecnie, zwlaszca jesli spojzymy na to co dzieje sie na swiecie, jednak w kazdym mroku, jest zawsze jakies swiatelko badz tunelek nadzieii, czy taka tez jest na Bitcoinie?
Nowe CPR nie napawaja nas nadzieja, zwlaszcza, ze cena wrocila ponizej niebieskich CPR a wiec do wrocilismy do niedzwiedzia, obecnie nasz niedzwiedzi CPR to 18900, a byczy CPR okolice 24k, jednak zeby tam trafic trzeba sie przebic, przez wiele oporow chociazby od pierwszego CPR na poziomie 20800 i tu bym zachowal ostroznosc, z racji, ze CPR maja rozgrywanie na zasadzie takiej jak kazdy poziom, a wiec dzialaja jako retest, odbicie od 20800 i nie wybicie sie powyzej 21600 moze byc wlasnie niedzwiedzim retestem i zejsciem do okolic 18k.
FORMACJE:
na dniowce mamy klin zwyzkujacy ktorego zasiegy wychodzi nam na poziomie okolo 24k, tam tez mamy fibo 0.786, co jest poziomem odwrocenia trendu badz kontynuacji (wybicie poziomu kontynuacja, odbicie odwrocenie)
tygodniowka, no tu dalej niedzwiedzia flaga, a wiec polaczmy dniowke z tygodniowka i dorzucmy do tego stoch rsi, ktory jest obecnie na szczycie w miejscu, skad szla kolejna fala spadkowa
WSKAZNIKI:
RSI na dzienny interwale wyglada w miare dobrze nizsze interwaly takie neutralne, wiec jest sila na wzrost do np tych 24k, macd na dniowce na przecieciu, tygodniowka neutralna
WYDARZENIA:
FOMC, FED i inne inflacyjne pogawedki, ktore nas nie zabardzo napiewaja optymizmem, ciekawostka moze byc w tym taka, ze SPX ma poziom 3900-3880, co wg mnie raczej bedzie zaliczone i tam budowalbym kanal spadkowy, ktory na wiekszym interwale przerodzilby sie w flage byka, co ciekawe rsi mamy na wyczerpaniu wiec jakis ruch w gore wchodzi jak najbardziej w gre. DXY a wiec dollar na suficie na wskaznikach, wiec widzialby lekki oddech i pojscie bokiem. USDT.D tutaj mamy odwrotnosc wykresu BTC, a wiec klin zwyzkujacy i taki double top. obecnie silny opor na 7.08% i byc moze jest to fala korekcyjna a wiec fala B i przed nami wiekszy spadek na dominacji, a wiec fala C i bylaby to korekta dla wzrostu dominacji ktorej szczyt byl w czerwcu. najblizsze wsparcie to 6.81% i wylamanie tego poziomu da nam fajna pompe na BTC i tu zasieg jesli fale sa prawidlowe mielibysmy na 5.31% i target 3.66%, ale to dalekie czasy
WNIOSEK:
spodziewam sie jakiegos wzrostu prrzed FOMC do tych 24k, a nastepnie byc moze bedzie glebszy spadek badz wieksza pompa, napewno duze znaczenie bedzie mialo dla rynkow, wystapienie Powella i podniesienie stop procentowych, wydaje mi sie, ze rynek wycenia wlasnie 75pb, wiec kazde podniesienie mniejsze od 75pb bedzie bycze, z kolei gdyby doszlo do 100pb no to rozpierducha bedzie i placz ;)
WIG 20 czy zaliczy powtórnir dołek covidowy?Jaki koń jest każdy widzi i jaki WIG 20 też. Indeks jest dużo słabszy np od indeksów amerykańskich. Tam chociaż dało się zauważyć odreagowanie spadków po czerwcowym załamaniu u nas już jesteśmy poniżej. Można zauważyć że została domknięta bardzo stara luka z listopada 2020 r. i kurs znalazł się na poziomie tamtego dołka. Poniżej mamy słaba strefę wsparcia zaznaczoną na zielono. Czy to koniec spadków? Patrząc na sytuację gospodarczą i dane makro wydaje się że niestety nie. Przed nami kryzys energetyczny i zawirowania z którymi będziemy mieli do czynienia najbliżej zimy. Spadki wynikają też z oceny naszego rynku przez kapitał zachodni, który cały czas moim zdaniem odpływa z giełdy albo nie jest nią zainteresowany /jak już to otwarte krótkie pozycje na wybranych akcjach/. Jak na dzisiaj nie widać zmiany sentymentu. Podobnie zachowują się np indeksy sektorowe zaliczając kolejne minima. jak to w bessie nie wszystkie akcje spadają. Teraz sztuką jest wyszukać te rosnące perełki.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Kruk - z trendem nie walczymyO Kruku pisałem dosyć systematycznie na swoim profilu.
Wracam więc i tym razem, bo jeśli rynek obsuwa się bezlitośnie, a akcje Kruk S.A. rosną, to na pewno warto się temu przyjrzeć.
24 sierpnia Zarząd KRUK S.A. poinformował, że wstępny, szacunkowy skonsolidowany zysk netto Grupy KRUK za I półrocze 2022 rok wynosi 489 mln zł.
Z wyliczeń PAP biznes wynika, że w samym II kwartale zysk netto Kruka wyniósł ok. 245 mln zł.
Analitycy spodziewali się zysku na poziomie 200,9 mln zł, w przedziale od 177,5 - do 216,3 mln zł.
Prezes spółki Piotr Krupa tak skomentował zaprezentowane szacunki:
"Ostatnie miesiące to pasmo bardzo dobrych informacji – rekordowe spłaty, mocne inwestycje, głównie poza Polską, a teraz zysk za 1 półrocze szacujemy na 489 mln zł. To byłby kolejny rekord w półrocznych wynikach Grupy i jeśli szacunki się potwierdzą, będzie to oznaczać osiągniecie ponad 70 proc. zysku z całego poprzedniego roku w pierwsze 6 miesięcy 2022" -
Ostateczne wyniki za I półrocze 2022 roku Kruk poda w raporcie 7 września 2022 roku. (PAP Biznes)
Zerknijmy na wykres.
Od 20 czerwca do dzisiaj (30 sierpnia) kurs zbudował krótkoterminowy trend wzrostowy. Mimo wszelkich przeciwności rynku inwestorzy uznali, że warto ulokować akcje Kruka w portfelu.
Obecnie kurs dotarł do poziomu 300 zł. Tu mamy wyraźny opór. Niemniej jednak wolumen, który towarzyszył dzisiejszym wzrostom może dawać pewne nadzieje, na chęć zmierzenia się z tym oporem.
Warto zauważyć, że kurs akcji od kilku sesji przebywa powyżej średniej MA200, która powinna stać się naturalnym wspraciem.
Kolejny opór to 307,60 zł. Tu mamy jeden z poziomów Fibo.
Na poziomie 310 zł. mamy górne ograniczenie obecnego kanału wzrostowego.
Cieszą też wykrącające do góry średnie MA15 i MA45.
Powyższe informacje mogą wskazywać, że sytuacja techniczna dla kursu akcji Kruk jest stabilna.
Póki co kurs porusza się w trendzie wzrostowym, a skala wzrostów wydaje się być racjonalna.
Kluczowe pytanie jakie teraz możemy sobie postawić brzmi - na co pozwoli szeroki rynek ?
Na plus dla spółki są informacje płynące od Zarządu.
Jednak cały klimat, który panuje na rynkach światowych nakazuje ostrożność przy podejmowaniu decyzji.
Z drugiej strony, nawet na zachmurzonym niebie czasami pojawiają się jasne gwiazdy. Czy będzie nią Kruk, to pokażą najbliższe tygodnie.
TORPOL - możliwe, że na wzrosty jeszcze trzeba będzie poczekaćTym razem na TORPOL spojrzymy przez pryzmat odciętej dywidendy, które są na spółce bardzo atrakcyjne.
Wykres 1. Interwał dzienny | wykres dopasowany wg dywidend
Patrząc na wykres pod tym kątem widać, że mamy silny trend wzrostowy, ale 2/30.06 oraz w połowie sierpnia kurs akcji testował poziom 16,6zł (kurs bez DY)
Wykres 2. Interwał dzienny | wykres uwzgledniający cenę z DY
Jeśli spojrzymy na wykres w rzucie standardowym to poziom 16,6zł nadal jest dość istotnym oporem dla spółki. Widoczny jest też kanał wzrostowy, a kurs akcji podąża właśnie w kierunku dolnej krawędzi tego kanału.
Wykres 3. Interwał dzienny | Zniesienia Fibonacciego
Na wykres nr 3 zostało dodane narzędzie zniesienia Fibonacciego gdzie mamy strefę oporu na 16,8-16,6zł oraz wsparcie na 14,7zł (61,8% Fibo fali spadkowej).
Pytanie więc czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie?
Patrząc na oscylatory MACD czy RSX to nie widać jeszcze chęci na większe odbicie, choć w dniu 29.08 pod koniec sesji można było odnotować wyraźne ożywienie na akcjach poprzez nagły popyt.
W mojej ocenie jednak można jeszcze spodziewać się testu na poziomie 14zł ale to po przebiciu 14,5zł.
Gdyby jednak kurs przebił i 14-13,9zł to można się spodziewać nawet 13zł co byłoby dolną krawędzią kanału wzrostowego i głównym miejscem z szansą na wzrosty.
Za korektą przemawia też podwójny szczyt widoczny na wykresie nr 1 na poziomie 16,6zł.
Dlatego też warto dodać spółkę do obserwowanych ponieważ może być to ciekawa okazja dla wielu inwestorów.
Negacją scenariusza spadkowego będzie wyjście ponad 15,8 a następnie 16,6zł.
Dopóki jednak to się nie stanie mamy scenariusz „SHORT” dla spółki i to pomimo bardzo dobrych wyników za ostatni kwartał i szansą na kolejną atrakcyjną dywidendę od spółki.
Wsparcie: 14,5/13,9 / 13,0zł
Opór: 15,2/15,8/16,6zł
Czy WIG20 utrzyma wsparcie z listopada 2020 roku?Ostatnie informacje, że GPW:WIG20 jest najgorszym indeksem, nie napawają do optymizmu i bycia dumnym z niechlubnego rankingu. O wyznaczonym ATH na poziomie prawie 4000pkt możemy jeszcze na długo zapomnieć i to z kilku względów tj.: sytuacja makroekonomiczna, inflacja, nastawienie inwestorów do Polski, która graniczy z Ukrainą, wojna, rosnące ceny. Można byłoby wymieniać tak w nieskończoność, nie wspominając już o sytuacji, w której większość ze spółek WIG20 jest spółkami skarbu państwa.
Obecnie znajdujemy się w momencie, w którym nastąpiło odbicie w listopadzie 2020 roku, ale wcześniej zerknijmy na wykres tygodniowy. W długim terminie, a w zasadzie od 2007 roku najpopularniejszy polski index jest w trendzie spadkowym. Bardzo widoczna jest linia oporu od kwietnia 2011 roku, przechodząca przez punkt w styczniu 2018 roku i ostatni z października 2021 roku. Warto też mieć na uwadze dolne wsparcie, w celu oszacowania, gdzie możemy dotrzeć przy negatywnym scenariuszu oraz nanieść linię wsparcia, które zarówno jak i przy kryzysie z 2007-2009 roku, jak i covidowym 2020 miało mocną reakcję.
Wykres W1 (linia oporu):
Wykres W1 (wsparcie):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu z 2021 i dołka covidowego, znajdujemy się blisko fib 23.6 i wsparcia, które podczas drugiej fali zadziałało. Tym razem może być analogicznie opierając się o wskaźnik RSX, który jest na podobnym poziomie wykupienia. Nie mniej, trzeba tutaj zwrócić uwagę, że druga fala była zdecydowanie łagodniejsza i nie borykaliśmy się z tak dużymi problemami ekonomicznymi. Dodatkowo, banki, bez których jak to się mówi wig nie urośnie są w cieniu większości spółek, a ich problemy mogą się odbić na indeksie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Porównując nasz indeks do SP:SPX od dołka covidowego i tzw. życiowej hossy, to dzisiaj po hossie nic nie widać i... w 2,5 roku inwestując w WIG20, bylibyśmy zaledwie 8,5% do przodu, w porównaniu do 63,4% zysku na SP500.
Dzisiaj otworzyliśmy się z dużą luką, którą prawdopodobnie inwestorzy będą chcieli domknąć, nie mniej ważne będzie wsparcie na poziomie 1524pkt. Przebicie jego da nam drogę do przetestowania wsparcia z poziomu 1251 lub linii niebieskiej z poprzednich wykresów na poziomie 1226 pkt.
Wykres D1 (rozszerzone Fib bazujące na trendzie, linia wsparcia pomarańczowa i niebieska):
Moja strategia zakłada dalsze spadki i prawdopodobne jest dla mnie zobaczenie poziomu przynajmniej 1300 pkt. Negacją będzie utworzenie nowego szczytu powyżej poprzedniego czyli 1737 pkt. Wtedy można pomyśleć o zmianie trendu w średnim terminie.
WAŻNE WSPARCIA:
1524 / 1449 / 1305 / 1251
WAŻNE OPORY:
1737 / 1833 / 1857
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko moją subiektywną opinią.
"Spółka od fundamentów" - GALVOGalvo otwarte na potencjalnych inwestorów i konsolidacje rynkowe
Profil biznesowy
Galvo S.A. to przedstawiciel sektora usług dla przemysłu oraz spółka giełdowa notowana na rynku alternatywnym NewConnect (ticker: GAL), prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.
Spółka działa w branży galwanicznej, zajmując się obróbką metali oraz ich pokrywaniem innymi metalami czyli np. srebrzeniem lub cynowaniem, przez co nadaje finalnej obróbce danego detalu odpowiednie i pożądane przez odbiorcę właściwości. Z uwagi na wysoką specjalizację techniczną i zaawansowane technologie, które Galvo wykorzystuje podczas świadczenia swoich usług, przedsiębiorstwo to można śmiało uznać za operujące w segmencie high-tech.
To co należy podkreślić to fakt realizacji przez spółkę poszczególnych zadań z uwzględnieniem jednostkowych potrzeb każdego klienta, do którego dopasowywane są indywidualne rozwiązania technologiczne, co bez wątpienia może być uznane za mocny atrybut konkurencyjny na wymagającym rynku.
Galvo dostarcza pokrycia galwaniczne do szeregu branż przemysłowych, w tym choćby energetyki, dla której świadczy m.in. profesjonalną obróbkę aluminium w oparciu o własne, wieloletnie doświadczenie inżynierskie i technologiczne. Inną istotną branżą, która zleca specjalistyczne usługi spółce są podmioty z sektora automotive.
Otoczenie rynkowe
Kluczowym czynnikiem wpływającym bezpośrednio na marże i rentowność osiągane przez Galvo są niewątpliwie ceny surowców. Należy jednak podkreślić, że spółka bardzo umiejętnie radzi sobie z dostosowywaniem własnej oferty cenowej do dynamicznie zmieniającego się otoczenia rynkowego, co jest szczególnie istotne ze względu na konieczność zachowania konkurencyjności względem innych podmiotów w branży. Dodatkowymi czynnikami w otoczeniu rynkowym przedsiębiorstwa są oczywiście zmiany regulacji prawnych, w tym w szczególności o charakterze podatkowym, jak również wyraźna presja płacowa, którą od dłuższego czasu obserwujemy. Tutaj także Galvo radzi sobie bardzo dobrze, o czym świadczą publikowane przez spółkę cyklicznie okresowe raporty wynikowe.
Konkurencyjność rynkowa
Galvo jest firmą, którą wyróżnia nie tylko wysoka specjalizacja usług, ale przede wszystkim duża dywersyfikacja podmiotów, na rzecz których wspomniane usługi są świadczone. Jednocześnie, co równie istotne, to fakt że spółka posiada liczne zatwierdzenia jakości poszczególnych technologii, wykorzystywanych i często wręcz dedykowanych pod konkretnego odbiorcę. Nie sposób także pominąć, że choćby sektor energetyczny, który jest wiodącym kontrahentem Galvo wykazuje obecnie duże ożywienie, co jednoznacznie może sprzyjać popytowi na usługi spółki, a w kolejnych latach trend ten powinien się jeszcze dodatkowo umocnić. Wszystko to wpływa na dużą konkurencyjność rynkową Galvo, dając jednocześnie duży potencjał do dalszego rozwoju prowadzonego biznesu.
Aby stale umacniać swoją pozycję na rynku należy odpowiednio wykorzystywać możliwości, które otwiera gospodarka. Obecnie bardzo widoczną tendencją są liczne konsolidacje rynkowe czyli przejęcia innych podmiotów z poszczególnych branż, które możemy dostrzec w wielu sektorach. To właśnie ewentualna konsolidacja rynkowa, także w przypadku Galvo, mogłaby wspomóc dalszy rozwój i skalowalność prowadzonego biznesu, a w konsekwencji być może przełożyć się także na umocnienie pozycji przedsiębiorstwa na rynku krajowym i europejskim.
Spółka jako podmiot wybitnie fundamentalny, zarządzany przy tym dość konserwatywnie, posiada przejrzystą strukturę majątku, jednocześnie wykorzystując własne rozwiązania wysokotechnologiczne przy wsparciu zaplecza inżynierskiego. Jeżeli dodatkowo uwzględnimy fakt, że Galvo jako spółka publiczna jest w pełni transparentna operacyjnie to nie sposób wykluczyć ewentualności pojawienia się możliwego zainteresowania ze strony potencjalnych inwestorów zewnętrznych – tak branżowych, jak i finansowych.
Wycena rynkowa
Aktualna wycena rynkowa, wyrażona poziomem notowań akcji Galvo na rynku NewConnect, to ok. 6 mln zł. Jednocześnie, ze względu na charakter spółki i dużą pozycję bilansową majątku w postaci licznych maszyn i urządzeń, należy podkreślić że wskaźnik C/WK kształtuje się obecnie na atrakcyjnym poziomie ok. 0,72. Oznacza to, że przedsiębiorstwo jest wyceniane w chwili obecnej na rynku giełdowym z dyskontem ok. 28% wobec wartości wynikającej bezpośrednio z ksiąg rachunkowych. Jeżeli dodatkowo uwzględnimy także dużą pozycję gotówkową, którą spółka wykazuje regularnie w publikowanych raportach finansowych, to wspomniana wycena rynkowa wydaje się tym bardziej atrakcyjna z perspektywy potencjalnych inwestorów.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
Jak usprawnić swój handel, obserwując stopy procentowe: Część 2Hej wszystkim!👋
W tym miesiącu chcieliśmy zgłębić temat stóp procentowych; czym są, dlaczego są ważne i jak możesz wykorzystać informacje o nich w swoim handlu. Jest to temat, który nowi inwestorzy zazwyczaj na początku pomijają, więc mamy nadzieję, że będzie to przydatna seria dla nowych osób, które chcą dowiedzieć się więcej o makroekonomii i analizie fundamentalnej!
W zeszłym tygodniu przyjrzeliśmy się, jak znaleźć ceny obligacji na naszej platformie, a także podaliśmy kilka krótkich wskazówek, jak i dlaczego stopy procentowe się zmieniają i jak je zrozumieć Jeśli potrzebujesz szybkiego przypomnienia, kliknij link na dole tego posta. W tym tygodniu przyjrzyjmy się, dlaczego zrozumienie stóp procentowych jest tak ważne w handlu i jak wykorzystać te informacje na swoją korzyść.
O rynku stóp możesz myśleć w wymiarach.
1. Bezwzględny;
2. Względny;
3. Tymczasowy.
Innymi słowy;
1. Aspekt bezwzględny: jak zrozumieć, jak atrakcyjny dla inwestorów jest stosunek ryzyka do zwrotu?
2. Aspekt względny: jak porównać obligacje z różnych krajów?
3. Aspekt tymczasowy: Jak zmienia się rentowność obligacji w czasie i czym jest krzywa dochodowości?
Warto przyjrzeć się bliżej każdemu z tych wymiarów i sposobowi ich działania. W tym tygodniu zaczniemy od spojrzenia na stopy procentowe z „bezwzględnego” punktu widzenia .
Jeśli chodzi o analizę obligacji, ludzie zwykle patrzą tylko na to, o ile ich zwroty są wyższe lub niższe niż w przypadku innych instrumentów finansowych, takich jak akcje, towary lub kryptowaluty.
W tym momencie ważne jest, aby pamiętać o trzech głównych zagrożeniach:
1.) Ryzyko związane ze stopami procentowymi banku centralnego
2.) Ryzyko inflacji
3.) Ryzyko kredytowe
Innymi słowy;
1.) Czy stopa banku centralnego zmieni się tak, że oprocentowanie obligacji okaże się niekonkurencyjne?
2.) Obligacje to pożyczki na jakiś czas. Czy rosnąca inflacja pochłonie cały mój dochód z obligacji?
3. Czy emitent będzie mógł zwrócić środki w terminie wykupu obligacji?
Czasami ostatnie pytanie można zignorować: inwestowanie w obligacje rządowe krajów o silnych gospodarkach można uznać za prawie wolne od ryzyka. Jednak w większości przypadków nadal warto przeanalizować wiarygodność emitenta przed zainwestowaniem w jego papiery wartościowe. Dodatkowo, oprócz niezawodności, zawsze musisz zrozumieć, jak atrakcyjna jest rentowność obligacji w stosunku do jej terminu zapadalności lub czy inflacja może sprawić, że taka inwestycja będzie nieopłacalna.
"Ponadto konieczne jest porównanie wskaźnika ryzyka i zwrotu obligacji z tym samym wskaźnikiem dla innych rodzajów aktywów. Powiedzmy, że zwrot z akcji S&P 500 wynosi 2%. Można to łatwo porównać do rentowności obligacji. Ale jak oceniasz ryzyko?
Aby to zrobić, możesz przyjrzeć się sytuacji na giełdzie. Jeśli rentowność na giełdzie jest wyższa niż na rynku obligacji, to ludzie są pozytywnie nastawieni do sytuacji makroekonomicznej i są gotowi do podejmowania ryzyka. Ale jeśli widzimy, że rentowność obligacji jest wyższa, to rozumiemy, że ludzie zajmują pozycję defensywną: trzymają w swoich portfelach instrumenty niemal pozbawione ryzyka, za które można otrzymać stabilne i stałe oprocentowanie. Perspektywy rynku akcji w tym przypadku są wątpliwe, a perspektywy ekonomiczne firm pogarszają się."
Opisaliśmy właśnie najprostszy sposób analizy stóp procentowych. Najważniejsze jest, aby zrozumieć, jak wyglądają one w poruwnaniu do ryzyka w gospodarce i zwrotem z innych rodzajów aktywów, a następnie odpowiedzieć sobie na pytanie: czy teraz inwestowanie w obligacje pod względem ryzyka i zwrotu ma sens?
I jeszcze jedna ważna rzecz: jeśli oprocentowanie obligacji wzrosnie, to rentowność innych rodzajów aktywów również musi wzrosnąć, aby zrekompensować czynnik ryzyka. Nie ma sensu inwestować w akcje, które są z natury bardziej ryzykowne, jeśli obligacje wolne od ryzyka przynoszą wyższe zyski. Cóż, wyższe stopy procentowe „obniżają” wartość przyszłych przepływów pieniężnych, ponieważ można zarobić więcej "bez ryzyka".
Przykładem może być sytuacja z końca 2021 roku, kiedy ludzie zaczęli sprzedawać obligacje, a stopy procentowe rosły. Z tego powodu akcje zaczęły spadać: ich cena kształtowała się z myślą o przyszłości – a ze względu na obecną sytuację spadła realna wartość tych przepływów.
Zmiany stóp procentowych mogą pomóc przewidzieć, jak będą się zachowywać światowe rynki. 😀
To wszystko! Następnym razem przyjrzymy się, jak ryzyko kredytowe i walutowe wpływa na względną cenę obligacji, a także dlaczego niektóre obligacje rządowe mogą być bardziej atrakcyjne niż inne. Nie zapomnimy też o krzywej dochodowości – powiemy o tym w naszym ostatnim tekście o stopach procentowych.
Dzięki!
-Zespół TradingView
Jeśli nie jesteś na bieżąco, oto post z zeszłego tygodnia:
BTC/USD Klasyczna Bycza Dywergencja, 4hWitam!
Kurs BTC oraz wskaźnik RSI nakreśliły potencjalną okazję do zagrania pozycji DŁUGIEJ. Klasyczna Bycza Dywergencja. Coś dla entuzjastów krótkoterminowych zagrań. Cena lokalnie wybiła niższy dołek, natomiast wskaźnik (RSI) wskazuje wyższy dołek.
Spekuluję odreagowanie weekendowych spadków w kierunku północnym. Ewentualne poziomy zasięgów oznaczyłem polami czerwonymi, wyznaczonymi za pomocą prostego Mierzenia Fibonacciego, kreślonego
od lokalnego szczytu z 14 sierpnia br. do obecnych poziomów cenowych (19900). Pozimy te (czerwone pola) na chwilę obecną, będą również stanowić opory dla ceny z punktu widzenia analizy technicznej w perspektywie nadchodzącego tygodnia. Ich przebicie otworzy drogę ku dalszym wzrostom. Czy tak się stanie? Jak zwykle czas pokaże.
Uwaga! Analiza zostanie zanegowana w chwili spadu kursu i wybicia dołem poziomu ok 14.3 na wskaźniku RSI.
Wciąż należy brać pod uwagę silną kotrelację kryptowalut z rynkami tradycyjnymi. Bez wzgędu na to, co pokazują wskaźniki techniczne ogólny sentyment i sytuacja geopolityczna wciąż nie napawają optymizmem, dlatego jutro należy bacznie obserwować otwarcie rynków amerykańskich.
Ps, To NIE JEST porada inwestycyjna!
Pozdrawiam
FW20 - WIG 20 FUTURES. najgorszy indeks na świecie.Tydzień zamknięty, można przyjrzeć się FW20 i gdzie nasze giełdowe championy podążą w przyszłym tygodniu. Będzie się działo, po przemówieniu Powella i mocnej przecenie na zachodnich giełdach w piątkowy wieczór, spodziewam się czerwonego poniedziałku.
Od września 2013 roku powyżej 2 550 nasz W20 zamknął miesiąc tylko 2 razy, powyżej 2 600, tylko raz zakończył miesiąc wyżej.
Poniżej 1 657 miesiąc kończył się 3 razy, ten miesiąc ma szansę być 4.
Po co to piszę? W długim terminie nasz W20 porusza się w kanale bocznym przez znakomitą większość czasu. Aktualnie jest ryzyko, że przecena się pogłębi do 1 496-1 456 pkt. Takie poziomy były widziane w październiku i listopadzie 2020.
Czy strefa 1 496-1 456 jest dobrym miejscem do zakupów? Moim subiektywnym zdaniem tak. To jedna z lepszych okazji, jaka się może trafić w najbliższych latach. Jest tu szansa na potrójne dno.
Na TSI i OBV jest jeszcze sporo miejsca do historycznych minimów.
Tydzień kończy się słabo. Wsparciem jest 1 591 pkt. Po reakcji zachodnich giełd, na przemówienie Powella, szanse na obronę tego poziomu są bardzo małe. Gdyby ten poziom został obroniony, to byłby bardzo mocny, byczy sygnał do zakupu.
Tygodniowa ATR na wykresie i TSI, oraz OBV pod wykresem, dobrze wskazywały, kto rządzi na rynku.
Jest jeszcze mała szansa, że 1 591 pkt. zostanie obronione.
jak wspomniałem wyżej, byłby to mocny, byczy sygnał. Osobiście nie wierzę w to. Moim zdaniem dojdzie do wyłamania i sprawdzania wytrzymałości strefy 1 496 - 1 456 pkt, gdzie upatruję dobrego miejsca do zakupów.