GC - Gold w ważnym miejscu.Na kresce tygodniowej widać w jak ważnym miejscy znajduje się złoto. ATH z 2011 roku było już kilkukrotnie wyłamywane, ale za każdym razem niedźwiedzie wybijały inwestorom marzenia o superhossie i goldzie po 50K.
Przechodząc do wykresu dziennego: Niemalże pewna podwyżka stóp w lipcu o 25pp przez FED i mocne dane z gospodarki, nie wystraszyły inwestorów. Wyrysowana strefa wsparcia 1 914-1 907 została obroniona. Nie znaczy to, że złoto zawraca i będzie rosło. Ważny poziom na teraz to 1 935,6. Jest tu opór i przecina go linia trendu spadkowego.
Trend jest spadkowy, Gold się odbił do strefy wsparcia, ale nadal znajduje się pod oporem. na podstawie jednej białej świecy nie można obstawiać hossy. Po wyłamaniu 1 935,6$ można już spekulacyjnie obstawić kierunek wzrostowy.
W dłuższym horyzoncie - 2 połowa 2023: Dokręcenia śruby przez FED, spowodowane obawami o powrót inflacji, prawdopodobnie spowoduje, że gospodarka zacznie się przechylać w kierunku recesji. To może spowodować odwrócenie retoryki Rezerwy federalnej. Tanieć będą wówczas metale przemysłowe i towary za wyjątkiem złota.
Mamy właśnie start 2 połowy roku. Myślę, że najbliższa podwyżka stóp % będzie ostatnią.
Warto przyglądać się Goldowi. Jeżeli Gold nie wyłamie wsparcia, a wręcz wyjdzie nad 1 935,6$, to szala zwycięstwa może przechylić się na stronę byków.
Najlepiej sytuację widać na 4g. Linia trendu spadkowego, płaski opór i krzywa ATR zeszły się w jednym miejscu i stoją po stronie niedźwiedzi. Wyłamanie tego poziomu, jak pisałem wyżej, da już podstawy, aby przychylniej spojrzeć na scenariusz, jaki kreśliłem wyżej co do 2 połowy 2023.
Pomysły społeczności
ZŁOTO-XAUUSD-OANDA Koniec spadków?!Złoto cały czas w trendzie wzrostowym. Spadki które obserwowaliśmy od kilku tygodni traktuję jako korektę i wyznaczyłem sobie zadanie "zatrzymać spadek". Spadek rozbiłem na 5 fal i wynika z tego iż jesteśmy w ruchu piątym, ostatnim. Cała żółta strefa to obszar gdzie potencjalnie korekta powinna się zatrzymać a dzisiaj na 4H interwale dostaliśmy sygnał od potencjalnego zakończenia fali 5 spadkowej. A więc przechodząc na interwały 15min szukam wejścia długiego na teście sygnału z 4H. Zakładam pierwszy target na powtórzenie korekt w fali 5 tj. czarnej i niebieskiej. Docelowo jest szanse że to dołek po ATH :D
Powell zapowiada jeszcze 2 podwyżki, złoto w dół Powell zapowiada jeszcze 2 podwyżki, złoto w dół
Dolar amerykański wzrósł w środę po spotkaniu liderów banków centralnych na całym świecie, w tym przewodniczącego Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella. Podczas spotkania Powell pozostawił otwartą możliwość wprowadzenia przez Rezerwę Federalną jeszcze dwóch podwyżek stóp procentowych w tym roku. Co więcej, Powell stwierdził, że nie spodziewa się, aby inflacja osiągnęła cel Rezerwy Federalnej na poziomie 2% do 2025 roku.
Inwestorzy mogą jednak przywiązywać się do słów Powella nieco zbyt mocno, biorąc pod uwagę, że jego odpowiednicy z banków centralnych w EBC i BoE przedstawili bardziej jastrzębie uwagi (naturalne dla lepkości inflacji, z którą borykają się te regiony). Christine Lagarde podkreśliła, że Europejski Bank Centralny (EBC) pozostaje nieprzekonany dostępnymi dowodami na spadek inflacji w strefie euro. Być może inwestorzy zdecydują się na rewizję.
Wraz ze wzrostem USD, trzeci dzień z rzędu obserwujemy również presję sprzedażową na XAU/USD.
Obecnie złoto oscyluje wokół 1.909 USD i utrzymuje niedźwiedzią perspektywę, z potencjałem do przekroczenia poziomu 1.900 USD. Wykres dzienny pokazuje, że metal szlachetny spadł poniżej 20 i 100 prostych średnich kroczących, które obecnie zbiegają się na poziomie 1,943 USD.
Wśród obecnych poziomów, 1.875 USD może wyróżniać się jako najbardziej znaczący poziom wsparcia. Pomimo tego, że wcześniej działał jako punkt oporu, wielokrotnie służył jako pivot.
Co robić? - US2000 - D1Postaram się całą analizę podzielić na kilka części możliwości handlu ale za nim do tego dojdzie może najpierw interwał tygodniowy - rys. 1 . Nic wielkiego nie można powiedzieć tu jak spadek i trend boczny. Prawdopodobnie może być to najnudniejszy indeks US ze wszystkich dostępnych.
Rysunek 1 . Interwał tygodniowy - boczniak.
Chciałbym teraz wyodrębnić na kilka możliwych opcji handlu:
1. Wyjście z "większego" kanału górą i handel na LONG
Handel z formacji równoległego kanału można prowadzić m.in. górą czyli handlować po wybiciu kanału górą. To znaczy, że w momencie gdy korpusy dwóch świec (minimum) będą zamykać się nad górną bandą tego kanału to można próbować na 3. świecy szukać wejścia w long - rysunek 2 . Miejsce docelowe wyznaczyłem jako 1.27 do ponad 1.618 z zakresu kanału (obszar blado czerwony). W obszarze tym miejsca za zawrócenie to:
A) 2146 (0.618 fibo spadków) i 2140 (tygodniowe zamknięcie świecy, które doprowadziło nas do boczniaka w niższych strefach)
B) 2283 (0.786 fibo spadków) i 2315 (miesięczne zamknięcia/otwarcia korpusów świec)
Rysunek 2 . Interwał dzienny - wyjście górą.
2. Wyjście z "większego" kanału dołem i handel na SHORT
Taka sama sytuacja jak w punkcie 1. korpusy świec poniżej będą świadczyć o możliwości wejścia w SHORT - rys. 3 . Poziom 1.27 do ponad 1.618 oznaczyłem zielonym kolorem, a na ten moment "jedynym" miejscem na zawrócenie trendu spadkowego w tej strefie to poziom 0.618 fibo ( pomarańczowa przerywana - 1530 ) w kontynuacji spadków od jesieni 2021.
Rysunek 3 . Interwał dzienny - wyjście dołem.
3. Wyjście z "mniejszego" kanału górą i LONG - analiza po fakcie
To co było opisane wyżej w punkcie 1 . w mniejszej skali zostało zrealizowane w ostatnich dniach/tygodniach. Mowa tu o "małym" kanale narysowanym jak na rysunku 4 . Cena wybiła kanał i zawróciła na 1.618 liczone z największego i najmniejszego punktu świec z kanału wzrostowego. Ponownie może nastąpić próba testowania kanału i tym razem dodatkowo jeszcze znalazłem powtórzenie korekty pomarańczowej, która dopiero na świecy z 27.06.23 dała sygnał utrzymania korekty i możliwości wybicia nowych lokalnych szczytów czyli powyżej 1908 . Wskaźniki takie jak RSI oraz StochRSI mogą spokojnie dalej dążyć w kierunku północnym, nie widać wykupienia.
Rysunek 4 . Interwał dzienny - wyjście górą.
4. Handel wewnątrz kanału - zamknięcia korpusów świec pod górną/dolną granicą kanału
Rzecz jasna jak w zmianie biegunów jak coś neguje strukturę prawdopodobnie potwierdza inną analizę (przeciwieństwo analiz z punktu 1 i punktu 2 ).
Zatem kilka świec z wyciągniętymi knotami, ale z korpusami poniżej górnej bandy kanału to SHORT .
W przypadku dolnej bandy kanału korpusy powinny być wewnątrz kanału a knoty poniżej dolnej bandy to wtedy ja bym wszedł na LONG .
5. Próba LONGa na H1 - H4
Dotkniecie i wybicie ceny od linii korekty ( pomarańczowa ) oraz górnej bandy "mniejszego" kanału to potwierdzenie dla mnie na możliwy handel LONG . Ale czekam na wykonanie się korekty (niebieska) licząc, że taka teraz nastąpi. Stąd też strefa zielona w okolicach (pomarańczowej linii) 1829 - 1823 na wejście. Gdyby poszła cena w górę szukam niebieskiej korekty (strzałki niebieskiej) - rys. 5 .
Rysunek 5 . Interwał H4 - szukanie LONGa.
Dodatkowy disclaimer : to moje oznaczenia kanałów nie muszą być zgodne z Twoją analizą ale jak dojechałeś tak daleko tekstu to cieszę się, że Ciebie zaciekawiłem 😎 albo jako terapia na bezsenność uśpiłem 😴.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
CCC - czy to koniec korekty?CCC - wykres spółki z branży obuwniczej wygląda niczym rollercoaster. W ostatnim czasie pojawiło się kilka kluczowych informacji jak powrót byłego prezesa czy pozyskanie 500 mln zł finansowania.
Przejdźmy jednak do wykresów.
1 wykres - wykres D
Od początku maja kurs CCC koryguje ostatnie wzrosty wyznaczając kanał spadkowy.
W piątek była próba wybicia dołem, dzisiaj mamy formację harami oraz powrót do kanału. Dzisiejsza świeczka jest na podwyższonych obrotach vs piątkowa świeczka oraz dodatkowo dolny cień jest blisko SMA 200.
Harami potrzebuje potwierdzenia w kolejnej świeczce. Pozytywnym sygnałem byłoby wyjście powyżej 42,54 w cenach close.
2 wykres - Pitchfork
Jeżeli naniesiemy na wykres widły Pitchforka to okazuje się, że dolna banda wypada blisko SMA 200
3 wykres - fibo
Jeżeli naniesiemy fibo na ostatni ruch wzrostowy to obecnie kurs zatrzymał się pomiędzy dwoma poziomami fibo. Dodatkowo poziom 68,5% wypada blisko dolnej bandy + SMA 200.
Mamy 3 argumenty dla strefy 40zł.
Wykres 4 - RSI na D
Jeżeli spojrzymy na wykres RSI, to jesteśmy blisko poziomów wyprzedania oraz możemy także wyznaczyć linię trendu wzrostowego gdzie dołki na RSI mają odzwierciedlenie w dołach cenowych.
Wykres 5 - zagrożenie?
Jeżeli spojrzymy na wykres to także zauważymy RGR, gdzie linia szyi została wybita świeczką na zwiększonych obrotach. Zasięg RGR to 36zł.
Reasumując:
Kluczem w średnim terminie dla dalszych losów kursu może być strefa 40zł. Utrzymanie się powyżej tej strefy daje szanse by patrzeć w kierunku wyższych poziomów.
Livechat SA-Analiza Techniczna w oczekiwaniu na wyniki i webinarOd 12 maja mamy serię spadkowych sesji z małymi wyjątkami.
O powodach, a właściwie głównym powodzie, czyli tanim dolarze pisałem w poprzednim wpisie.
Warto zastanowić się dokąd kurs zmierza obecnie.
Na wykresie dziennym widzimy, że kurs naruszył kilka sesji temu wsparcie czyli średnią MA200.
Oczywiście nie jest to pozytywna informacja. Nasuwa się pytanie, jak szybko kurs jest w stanie wrócić ponad jej poziom, czyli ponad 125,20 pln.
Kolejny fakt warty odnotowania, to wyłamanie się dołem kursu z kanału spadkowego przy delikatnie rosnących obrotach.
Wszystkie te informacje powodują, że trudno póki co wskazać dno dla obecnych spadków.
Pocieszające są niskie wartości wskaźnika MACD.
Inwestorzy dywidendowi mogą zacierać ręce, ponieważ każdy spadek kursu, to w przypadku nabycia akcji szansa na wyższą stopę dywidendy w przyszłości niż jeszcze miesiąc temu.
Na poniższym wykresie zaznaczyłem (jako ciekawostkę) zachowanie kursu pomiędzy czerwcem 2021, a czerwcem 2022. W zaznaczonym okresie, kurs potrzebował blisko rok czasu na odwrócenie trendu.
Gdyby przyjąć, że mamy analogiczną sytuację i odkładając ten okres i zasięg dla tej formacji, to mogą nas czekać kolejne spadki. Podkreślam jednak, że to są bardzo luźne rozważania i dlatego warto obserwować zachowanie kursu na każdej sesji, jeśli zamierza się podjąć decyzje inwestycyjne.
Co może być impulsem dla inwestorów w najbliższym czasie ?
Na pewno warto wypatrywać dnia 29 czerwca i publikację skonsolidowanego oraz jednostkowego raportu za rok obrotowy 2022/2023.
Warto też wziąć udział w webinarze, na którym zostaną omówione wyniki roczne i wstępne dane za Q1 (kwiecień - czerwiec). Webinar odbędzie się 5 lipca, o godz. 11:00.
Kto wie, może poznamy więcej szczegółów nie tylko w zakresie osiągniętych wyników w przeszłości, ale także ciekawe informacje dotyczące przyszłości.
mWig40 aktualizacja strategiiCześć,
w ostatniej analizie mWig40 ze stycznia (link na dole), pisałem, że kurs idzie do strefy 4675-4785pkt. Obecnie dotarliśmy do celu i uważam analizę za zrealizowana. Dlatego też przyszedł czas na kolejne spojrzenie na wykres.
W długim terminie, od 2009 roku wykres porusza się w równoległym kanale trendu wzrostowego, w którym w dużej mierze do czasu dołka covidowego poruszaliśmy się od górnej krawędzi do środka kanału.
Wykres W1 (długoterminowy trend wzrostowy):
Jeżeli w tym samym okresie porównamy indeks średnich spółek do naszego głównego indeksu wig20, to możemy zauważyć olbrzymią różnicę. Obecnie mwig40 urósł o prawie 285%, a wig20 zaledwie o prawie 40%. Jako ciekawostkę, SPX urósł w tym czasie o 536%.
Wykres W1 (porównanie indeksów):
Wracając do analizy technicznej, kurs obecnie jest przy kluczowym oporze 4810 pkt. Jest to 61,8% zniesienia Fibonacciego od szczytu z listopada 21' do dołka z października 22', kiedy to zakończył się prawie roczne spadki.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Dokładając do tego, że obecnie znajdujemy się w strefie podaży, a zarazem wskaźnik MACD, może dać w tym tygodniu sygnał SELL, a także RSI i RSX, powoli zaczyna być wykupione, dużo świadczy o tym, że zbliżamy się do korekty, a poziom 4810 punktu narazie będzie nie do przebicia. Oczywiście sama analiza techniczna nie uwzględnia różnych czynników, które mogły by mieć wpływ na mocny wzrost, nie zależny od wskaźników, świec i oporów.
Wykres W1 (wskaźniki MACD, RSI & RSX):
Z drugiej strony, powolny wzrost, czy wspinaczka nie podnosi mocno wskaźników, a obecnie znajdujemy się w okolicach dolnej krawędzi trendu wzrostowego na wykresie dziennym, od której nastąpiło odbicie. Dodatkowo na dziennym RSI ma jeszcze trochę siły na popyt, a coraz częstsze pukanie w opór osłabia go.
Wykres D1 (kanał wzrostowy na interwale dniowym):
Przebicie oporu 4810 daje nam otwartą drogę do środka kanału zarówno tego w średnim jak i długim terminie (pkt styku okolice 4915-4950 pkt. Tam też, tak jak w przypadku dojścia do strefy 4785 widziałbym podobną korektę.
Wykres D1 (przebicie 4810 i kolejna strefa podażowa):
Negacją założeń wzrostów będzie zamknięcie tygodniowej świecy na czerwono poniżej wsparcia kanału równoległego z wykresu dziennego. Wtedy też może okazać się, że obecne wzrosty były tylko korektą do spadków i będziemy kontynuować trend na południe z pierwszym mocniejszym wsparciem w okolicy 4275 pkt.
Wykres D1 (mocne wsparcie przy trendzie spadkowym):
WAŻNE OPORY:
4780 / 4810 / 4875
WAŻNE WSPARCIA:
4706 / 4675 / 4530
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Asbis - Co dalej po dywidendzie i szacunkach za maj 2023?Ostatni opis był dokładnie miesiąc temu i zgodnie z założeniem spółka będzie opisywana co miesiąc, gdzie będę podsumowywać krótko wyniki kwartalne czy też miesięczne szacunki.
W poprzednim pomyśle (link na końcu wpisu) zakładałem szacowane przychody za maj na poziomie 210-220mln$. Wyniki okazały się dość dobre i ostatecznie wyniosły 224mln$. Licząc r/r wzrost wyniósł 33%, ale była niska baza związana z wybuchem wojny w Ukrainie i tym samym spadkiem sprzedaży w 2022 roku.
Wykres 1. Szacunkowe wyniki 2019-2023
Po podaniu wyników w dniu 21.06 inwestorzy zareagowali wzrostami nawet w okolice 5%, ale to co zaskakuje to fakt, że przy wzrostach mieliśmy wyraźną podaż. A sama świeca wolumenu była czerwona. W efekcie więc mieliśmy znaczną podaż po dobrych szacunkach za maj.
Podaż mogła być spowodowana zbliżającym się odcięciem dywidendy w dniu 23.06. Inwestorzy zwyczajnie postanowili odciąć dywidendę wcześniej, unikając płacenia podatku, jeśli nie posiadali konta na IKE/IKZE.
Tutaj warto zwrócić uwagę, że choć na wykresie za 23.06 jest widoczny spadek o 4,33% to po uwzględnieniu odcięcia dywidendy kurs spadł o 24gr tj. -0,87%. Nie jest to więc zły wynik.
Wykres 2. Interwał dzienny
Teraz powoli zbliżamy się do końca czerwca i pytanie jak będą wyglądać wyniki za ten miesiąc.
Maj nie zaskoczył super pozytywnie był zgodny z założeniami, a nawet lekkim plusem.
Jeśli spojrzymy na historię to przychody za czerwiec w porównaniu do maja były lepsze średnio o 27%. Nawet czerwiec z 2022 roku był lepszy od maja’22 o 23%.
Idąc więc tym założeniem można by zaprognozować, że przychody spółki za 06.2023 wyniosą między 276 a 283mln $.
Jednak tutaj warto zaznaczyć, że maj 2023 był rekordowy i warto brać na to poprawkę co oznacza, że faktyczne oczekiwania inwestorów mogą kształtować się w okolicach 250mln$ jako minimum. Dodam, że jeśli spółka idzie śladami 2021 roku to 4% wzrost obrotu względem czerwca 2021 (tak było odnosząc 05.2023 do 05.2021) nie powinien być wymagający.
Dopiero lipiec statystycznie jest miesiącem spadkowym licząc m/m.
Tak więc inwestorzy czekając na szacunki i licząc wyniki mogą spodziewać się właśnie okolic 250 mln$. Natomiast przedział 276-283mln powinien być przyjęty przez inwestorów z euforią, ale co ważne byłoby to zgodne z trendem liczonym m/m.
Tym samym zwracam uwagę, że liczenie wzrostu r/r dla danego miesiąca mija się trochę z celem ponieważ spółka dopiero pod koniec 2022 odzyskała znaczące przychody. Dlatego dla mnie rokiem bazowym jest bardziej 2021 rok. Z drugiej strony pokazuje to, że spółka poprzez dobre zarządzanie szybko wróciła do wyższych przychodów. Tak więc porównywanie przychodów to bardziej kwestia wyboru scenariusza przez samego inwestora tj. obiektywny lub pozytywny.
W każdym razie taki wynik za czerwiec dałby spółce przychody za 2Q23 na poziomie 660mln$ i zysk na poziomie 17,5-18,5mln$.
II kwartał byłby więc gorszy od 1Q23 o ok. 9% pod względem przychodów. Ale wynik netto byłoby na takim samym poziomie. Chyba, że spółka ponownie wesprze Ukrainę darowizną i ostatecznie wynik spadnie poniżej 17mln$.
To co jest negatywne dla wyników w ostatnim czasie i inwestorzy muszą brać to pod uwagę to kurs dolara. Aktualnie dolar spadł do poziomu 4,05zł. W efekcie wyniki liczone r/r w PLN spadają.
Jeszcze w listopadzie uwzględniając kurs USDPLN pisałem, że kurs może osiągnąć poziom nawet 48-50zł. Dzisiaj zastanawiam się czy kurs ma szansę osiągnąć poziom 40zł. To jednak moja prywatna opinia.
W 2021 roku kurs akcji przez niemal rok oscylował w okolicach 24-27zł gdzie zamknął się na poziomie 77mln$ zysku netto.
Wykres 3. Interwał dzienny | konsolidacja 2021 rok
W mojej ocenie wynik netto za cały 2023 rok może oscylować w okolicach 85mln$ czyli nawet więcej niż szacuje zarząd czyli 78-82mln. Pytanie: Dlaczego więc dzisiaj spółka miałaby rosnąć w okolice 50zł w tym roku skoro zysk nie urośnie skokowo, a dywidenda ze strony spółki za 2023 może wynieść ok. 2-2,2zł?
Warto też zwrócić uwagę, że wg prognoz rynek smartfonów, komputerów czy tabletów ma skurczyć się w 2023 roku o ok. 4%. Nie oznacza to, że spółka straci przychody, raczej będzie to sygnał, że być może nastąpi pewna ich stagnacja. Oczywiście Asbis rozwija się na innych rynkach dywersyfikując przychody oraz inwestuje w nowe branże, jednak na efekty tych inwestycji trzeba będzie zapewne poczekać.
Rzut Techniczny
Technicznie kurs przypomina trochę etap z końcówki 2021 roku tuż przed znacznymi ruchami w dół związanymi z wybuchem wojny w lutym 2022 roku. Tu jednak nie zakładam, aż tak drastycznego scenariusza, to bardziej jako ciekawostka.
Wykres 4. Interwał dzienny
Wsparcie:
Kurs jest w konsolidacji od marca 2023 między 27,5 a 30zł. Widać, że poziom 30zł jest trudny do pokonania. W mojej ocenie dopóki dolar nie wróci do poziomu 4,3-4,5zł to kurs będzie miał mniejsze szanse na ruch w kierunku wspomnianych 40zł. Potrzebne są tutaj dobre informacje ze spółki oraz dodatkowy kapitał inwestorów, którzy będą chcieli kupować akcje >30zł.
Wsparcie 27,5 zł na skutek odcięcia dywidendy zostało przebite, a do zamknięcia jest luka w okolicach 27,1zł. Pytanie jednak czy po zamknięciu luki kurs nie będzie testować poziomu 25,7zł gdzie mamy 50% zniesienia Fibonacciego fali wzrostowej liczonej od stycznia 2023.
Wykres 5. Interwał dzienny
Opór:
Najbliższy opór to poziom 28,5zł i dalej 30,6zł.
Patrząc na oscylatory to kurs jest bliski sygnału wyprzedania. Potrzebny jest jednak wyraźny sygnał kupna na MACD co odwróciłoby aktualną korektę/konsolidację w trend wzrostowy.
Wykres 6. Interwał dzienny | oscylatory
W mojej ocenie negatywne jest to, że MACD nie wygenerował do kwietnia sygnału kupna, każda próba kończyła się podażą i negacją próby przecięcia. Tak więc scenariusz testu na 26,2-25,7zł jest możliwy do testowania i dopiero początek lipca może dać ruch w górę.
Wykres 7. Interwał dzienny | MACD
Negacją powyższego scenariusza będzie wyjście ponad strefę podaży tj. 29,2zł i utrzymanie się na tym poziomie przez kilka dnia, a następnie test 30,6zł.
Wsparcie: 27,2/25,7/24,6zł
Opór: 28,5/29,2/30,6zł
Spojrzenie na spółkę jest moją prywatną i obiektywną opinią. Nie jest w żaden sposób zachętą do wykonywania jakichkolwiek transakcji na akcjach. Sam pomysł jest próbą obserwacji zachowania kursu w dłuższym okresie czasu i weryfikacji wpisów w kolejnych miesiącach.
Akcji nie mam i nie mam zamiaru ich kupować, co w mojej ocenie pozwala zachować obiektywne spojrzenie na wykres i samą spółkę.
Kto odbuduje Ukrainę? Analiza BudimexOd 23.06 jesteśmy świadkami być może najważniejszych wydarzeń związanych z wojną na Ukrainie od czasu jej rozpoczęcia. Póki co zachowuję spokój i czekam na rozwój sytuacji, ale ten czas postanowiłem poświęcić na analizę firmy GPW:BDX
Analizę chciałbym zacząć od spojrzenia na fundamenty, wyniki i działania firmy Budimex. Pogląd na całą sytuację pozwoli w jakiś sposób wyjaśnić miejsce, w którym się znajdujemy, a także przedstawić szanse i zagrożenia, które mogą nas czekać.
Budimex to największa spółka wchodząca w skład indeksu WIG-Budownictwo. Odpowiada ona za około 53% udziałów w tym indeksie, a także na przestrzeni ostatnich sesji handel akcjami BDX ważył 33% obrotu całego indeksu. To jasno pokazuje, że mamy do czynienia z największym graczem z tego sektora.
Firma ta nie byłaby w stanie osiągnąć obecnej pozycji bez zdywersyfikowanej oferty, żeby dać wam pogląd, to wymienię kilka z obszarów, w których są obecni:
Budownictwo ogólne (od mieszkań, po obiekty sportowe)
Budownictwo kolejowe - zarówno infrastruktura torowa jak i perony oraz dworce
Mieszanki mineralno-asfaltowe - wszystko co potrzebne do położenia nowych dróg
Usługi sprzętowe - szeroka flota sprzętu do różnych zastosowań
A to i tak nie wszystko. Z obrazu firmy wyłania się idealny kandydat do odbudowy Ukrainy, ale czy oni zdają sobie z tego sprawę? Odpowiedź jest następująca: Jak najbardziej tak. Już od początku wojny starają się o wpływy, które mogą im pomóc w późniejszych kontraktach i przetargach. Poza udziałem w spotkaniach z ukraińskim biznesem naciskają również wewnątrz naszego kraju na zajęcie się sprawą możliwej odbudowy zniszczonej infrastruktury naszego sąsiada. Ponadto, w szeregach Budimexu zatrudnionych jest wielu Ukraińców i część z nich przygotowywana jest do projektów, które mogą być realizowane, gdy sytuacja się uspokoi.
Fundamentalnie, analizowana przeze mnie spółka wygląda na prawdę dobrze. Na przestrzeni ostatnich lat widzimy niemalże stały wzrost przychodów oraz wysokie zyski. Spółka w zeszłym roku operowała na marży brutto wynoszącej nieco ponad 10%, a ROE za Q1 23' wyniosło 42% przy średniej indeksu WIG-Budownictwo 8.13%. Zważając również na inne wskaźniki rentowności, GPW:BDX stoi mocno ponad sektorem. Dodatkowo, spółka dzieli się z akcjonariuszami dywidendą, której stopa za 2022 rok wyniosła 5.03%. Jeśli firma utrzyma tempo, a wiele na to wskazuje - w przyszłości wyniki powinny być jeszcze lepsze.
Analizując Budimex, warto też zajrzeć do wykresu, bo tam również jest ciekawie. Przede wszystkim spółka od 1998 roku pozostaje w trendzie wzrostowym! Co prawda linia jest położona dosyć niskim kątem, ale nie zmienia to faktu, że przez 25 lat kurs nie wybił nowego dołka. Drugi trend wzrostowy, znacznie mocniejszy, ale "tylko" pięcioletni został zaznaczony na wykresie i warto mieć na niego oko.
Możecie również zobaczyć, że analiza wykonana została w wysokim interwale. Jest to spowodowane tym, że na dzień pisania analizy pozostaje ostrożny co do informacji i przebiegu sytuacji w Rosji. Rynki przy takich zawirowaniach mogą nieźle namieszać, zatem póki co odpuszczam schodzenia na niższe interwały, a jak wiadomo - im dalej oddalimy, tym mniej szumu zobaczymy.
Co obecnie się wydarzyło? Jesteśmy po korekcie, która nastąpiła po wybiciu ATH. Jej zasięg zszedł się z poziomiem 1.272 fibo z początku tego roku. Kurs zdążył wrócić na dobre tory i od kilku tygodni pozostajemy w krótkoterminowym trendzie wzrostowym.
Poniżej widzicie możliwy zasięg dużej korekty, której powtórzenie byłoby równe z rozmiarami kilkudziesięciodniowej korekty z końcówki lata 2021 roku. Widać od razu, że nawet zejście do głębszych poziomów nie złamałoby trendu wzrostowego. To informacja jednocześnie dobra i zła. Dobra, ponieważ wykonanie korekty i zejście do takich poziomów dałoby świetne podstawy do dalszych wzrostów. A zła, jak pewnie się domyślacie - rozmiar potencjalnej korekty.
Jednak, patrząc w górę, przed nami jest szczyt na poziomie 375, którego pokonanie i zamknięcie się kilku świeczek ponad nim, powinien otworzyć drogę do strefy podaży. Ta podyktowana została wielkością dwu i pół rocznego trendu wzrostowego, który rozpoczął się w 2019 roku.
Budimex pozostaje pod moją baczną obserwacją, ponieważ mamy tutaj wiele niewiadomych. Pomimo tego, że jest to mocna firma, z ogromnym potencjałem - jest ona w dużym stopniu uzależniona od decyzji i ustaleń politycznych pomiędzy Polską, a Ukrainą. Romantyczna polityka zagraniczna w tym przypadku może się okazać dla nas bardzo bolesna, ponieważ bez konkretnych ustaw, ulg, legalizacji, itd. tracimy swoją konkurencyjność. Biznes i polityka międzynarodowa potrafi być bezlitosna i pomimo tego, że pomagaliśmy Ukrainie z całych sił - nie oznacza to automatycznego udziału w chociażby części odbudowy tego kraju. To powinno zostać zagwarantowane i ustalone przez rządzących w toku wielu rozmów prowadzonych z drugą stroną. Ponadto, należy pamiętać, że inne kraje również chcą mieć swój udział w odbudowie Ukrainy i będą o to zabiegać.
Mam nadzieję, że nie zostaniemy z niczym, ponieważ koniec wojny mógłby otworzyć dla naszych firm ogromne możliwości, ale jeśli się spóźnimy na tę "imprezę" - to możemy się nie załapać nawet na okruszki...
Tym gorzkim akcentem kończę analizę tej firmy i czekam na Wasze komentarze. Jak Wy widzicie Budimex w niedalekiej przyszłości?
P.S Póki co nie zajmuję pozycji, ale jeśli znajdę odpowiedni punkt na krótszych interwałach, dopuszczam spekulacyjne zagranie z niskim SL.
Jak duża może być korekta na CDR? Analiza techniczna.Cześć,
kurs spółki CDR w ostatnim czasie był bardzo popularny na polskim FinTwicie. Nie dziwne, ponieważ w porównaniu do całego gamingu, spółka urosła w 46 sesji o 70%.
Wykres D1 (wzrosty na CDR):
Trzeba jednak przyznać, że CD Projekt daleko jeszcze do ATH, które miało nie tak dawno. Obecnie znajdujemy się w korekcie, gdzie kurs spadł już o 13%. Wskaźniki RSI oraz RSX powoli się wychładzają, a MACD powoli zmierza aby dać sygnał sprzedaży.
Wykres (wskaźniki RSI, RSX, MACD):
Głównym naszym wsparciem zarówno psychologicznym, jak i historycznym będzie okolica 150 zł. Kilkukrotnie już wykres odbijał od niego, a także był oporem.
Wykres D1 (wsparcie dzienne 150 zł):
Analizując jednak profil wolumenu, kurs wcale nie musi wybronić poniższego poziomu. Dopiero przy 132 zł mamy największy profil wolumenu, przy którym moglibyśmy mieć większą pewność odbicia. Zakres tego narzędzia przy poniższym obrazku jest ustawiony na okres roku, jednak dla testu posprawdzałem inne okresy i również okolice 132 zł są miejscem, gdzie PW jest największy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Nakładając zniesienie Fibonacciego, jeśli kurs przebije strefę wsparcia 148-150 zł, będzie kierował się w stronę 135 zł, gdzie mamy 50% zniesienia fibo, a dokładniej do strefy zakupowej 134-137 zł, która w mojej ocenie będzie kluczowa do dalszych wzrostów na spółce. W tym samym czasie możemy już otrzymać sygnał sprzedaży na MACD, co powinno przyspieszyć dotarcie kursu do tego poziomu.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
W ocenie na tradingview, na podstawie 15 analiz z ostatnich 3 miesięcy, tylko 3 są na silne kup, a aż 9 na silne sprzedaj. Średnia ocena to 116 zł z czego największa to 207 zł. W swojej ocenie uważam, że kurs po korekcie nadal będzie szedł w górę, dlatego w długim terminie ustawiam strategię na long. Strategia w średnim terminie będzie, ponieważ oczekuję jeszcze korekty w okolicę minimum 137 zł.
Oceny analityków:
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
BTC i niedźwiedzie we wnykachPrzy ostatnim spadku do 25 k animatorzy rynku wyrysowali nam liczne mocne sygnały sprzedaży. Pierwszy to wyłamanie dołem z byczego klina, kolejny przecięcie MACD na T1, spadek poniżej średniej MA 200 na T1, rosnącym DXY. Wcześniej negatywne dywergencje na wskaźnikach. Wszystko to podlane FUDem i straszeniem upadkiem Binance pozwami SEC przeciwko giełdom itp. Całkiem sporo. W taki oto sposób słabe ręce pozbyły się kilku miliardów w BTC. Ostatecznie jednak klin zadział, sygnały na wskaźnikach na D1, poziom korekty 1 do 1, linia trendu wzrostowego, strefa wolumenowa wsparcia czy Gaussian Chanel. No tak ale co dalej? Biorąc pod uwagę zmianę struktury trendu z LL, LH na HL i HH należałoby spodziewać się kontynuacji trendu i dalszych wzrostów. Kolejna ważna strefa podażowa zaczyna się od poziomu ok 35 k i tak naprawdę ciągnie do 45 k Bardzo szeroko. Ale to w tych obszarach w poprzednich latach mieliśmy strefy konsolidacji zarówno przed wzrostami ale i ostatnio przed spadkami. Dodatkowo jest tam do zamknięcia luka na kontraktach CME. Oczywiście są też głosy że w całej tej bessie brakuje jeszcze ostatniej fali spadkowej i niższego dna. Oczywiście na tym rynku wszystko jest możliwe. Tylko co musiałoby się stać żeby nastąpiło takie załamanie? Przecież żeby jeszcze jakiś czas temu nastąpił taki wysyp negatywnych informacji jak ostatnio to pewnie spadek byłby nie do 25 k ale jak chcieli niektórzy do 22 czy 18 k. A tu mieliśmy zwykłą korektę w ramach normy. Zobaczymy. Ostatni ruch był tak dynamiczny że raczej są małe szanse na retest górnego ramienia klina /-12%/ natomiast jak zawsze po takim strzele musi nastąpić korekta. Ważne jest teraz szybkie pokonanie ostatniego najwyższego szczytu.
Poziomy oporu: 31000, 31148, 35056, 39845.
Poziomy wsparcia: 29800, 28544, 27390, 24846
PS Jedno co może niepokoić to obroty na spot Binance przy tym wzroście a wręcz niepłynny rynek.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Oczekiwania wobec EURGBP: Inflacja w Wielkiej Brytanii i...Oczekiwania wobec EURGBP: Inflacja w Wielkiej Brytanii i decyzja BoE w tym tygodniu
W poniedziałek funt osiągnął najwyższy poziom w stosunku do euro od 10 miesięcy, 85,25 pensów, ponieważ inwestorzy oczekują na brytyjskie dane o inflacji i zbliżającą się decyzję Banku Anglii. Jednak para walutowa szybko odbiła się do poziomu wsparcia z poprzedniego tygodnia, 85,42 pensa, ale być może teraz ponownie podąża w dół.
W ostatnich tygodniach funt szterling odnotował wzrost w stosunku do EUR i USD (szczególnie w stosunku do USD, odnotowując największy tygodniowy wzrost od grudnia 2022 r.). Wzrost ten można przypisać danym gospodarczym sugerującym, że inflacja w Wielkiej Brytanii jest bardziej trwała w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi i Europą. W rezultacie inwestorzy zaczęli uwzględniać więcej podwyżek stóp procentowych przez Bank Anglii, co doprowadziło do wzrostu rentowności brytyjskich obligacji skarbowych i umocnienia funta. Dodatkowo, oczekiwania inwestorów zostały wzmocnione przez ostatnie dane pokazujące szybszy niż oczekiwano wzrost brytyjskich płac.
Obecnie funt spadł o 0,26% w stosunku do dolara, osiągając poziom 1,278 USD. Pozostaje jednak blisko 14-miesięcznego maksimum na poziomie 1,285 USD osiągniętego w piątek.
Brytyjskie dane o inflacji mają zostać opublikowane w środę. Ekonomiści przewidują, że główny wskaźnik cen konsumpcyjnych nieznacznie spadnie do 8,5% rok do roku, w porównaniu z 8,7% w kwietniu. Przewidują jednak, że bazowy wskaźnik CPI, który wyklucza zmienne koszty żywności i energii, pozostanie na stałym poziomie 6,8%. Jeśli dane te będą zgodne z oczekiwaniami, funt może dalej się umacniać ze względu na oczekiwanie dodatkowych podwyżek stóp procentowych przez Bank Anglii. Niemniej jednak wszelkie nieoczekiwane wyniki mogą wprowadzić zmienność na rynek i być może potwierdzić niedawne odbicie w EUR.
W czwartek Bank Anglii ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych, a inwestorzy i ekonomiści spodziewają się podwyżki o 25 punktów bazowych do 4,75%. Istnieje niewielka niepewność co do tej decyzji, więc inwestorzy będą uważnie analizować prognozy banku. Wskazania dotyczące przyszłych podwyżek stóp procentowych prawdopodobnie wzmocnią GBP.
PZU - Czas na wypoczynek.Kontrakty rozliczone. Czas na wakacje i wypoczynek. PZU ma znaczny udział w indeksie w20. Podobnie jak na PKN tak i na PZU narysowała się wczoraj podobna świeca.
Jest to spadająca gwiazda, najczęściej zapowiada korektę.
Mimo to byłbym ostrożny. To dopiero pierwszy dzień po zmianie serii na kontraktach. Jest szansa na korektę, sam jej oczekuję. Potencjał widzę do 38,17-37,70. Gdyby ta strefa została wyłamana, to obraz rynku uległby znacznemu pogorszeniu. Zmieniłby się kierunek na krzywej ATR i należałoby szukać kolejnego wsparcia w okolicach 35,6-34,8zł.
W niższej strefie 35,6-34,8 znajduje się krzywa ATR na interwale tygodniowym. Natomiast jeżeli rynek odzyska siły i wyłamie opór 42 zł, to kolejną przeszkodą jest poziom 45 zł.
Osobiście obstawiam scenariusz z korektą. Okres wakacyjny sprzyja mniejszej aktywności inwestorów, a co za tym idzie osuwaniu się rynku.
Przewodnik dla traderów na nadchodzący tydzień: główną rolę odgrNadchodzący tydzień będzie obfitował w istotne wydarzenia, które będą miały znaczący wpływ na rynki finansowe. Dwie główne postacie, na które warto zwrócić uwagę, to Bank Anglii (BoE) oraz przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell.
Pierwsze wydarzenie, na które należy zwrócić uwagę, to posiedzenie BoE, które odbędzie się 22 czerwca o godzinie 21:00 AEST. Prawdopodobne jest podwyższenie stóp procentowych przez BoE o 25 punktów bazowych, ale większe znaczenie dla kursu funta brytyjskiego będzie miał wydźwięk komunikatu w porównaniu do oczekiwanych 34 punktów bazowych podwyżki na sierpniowym posiedzeniu. GBPUSD testuje poziom 1,2800, a nasi klienci ukierunkowani są na krótką stronę.
Na rynku europejskim dane będą raczej ograniczone, ale będziemy mieć do czynienia z 9 wystąpieniami przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Rynek jednomyślnie oczekuje podwyżki stóp procentowych przez EBC na lipcowym posiedzeniu, które odbędzie się 27 lipca. EURUSD ma na celu osiągnięcie poziomu 1,1000.
W Stanach Zjednoczonych, w poniedziałek przypada święto Juneteenth, a w ciągu tygodnia będziemy mieć do czynienia z kilkoma danymi drugorzędowymi, takimi jak: zezwolenia na budowę, rozpoczęte budowy, sprzedaż istniejących domów, wskaźniki wyprzedzające, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, wskaźniki PMI S&P Global. Najważniejszym wydarzeniem będzie wystąpienie 11 przedstawicieli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, a w szczególności samego przewodniczącego Jerome'a Powella, który złoży zeznania przed Izbą Reprezentantów (22 czerwca) oraz Senatem (23 czerwca). Rynek przewiduje jedno kolejne podwyższenie stóp procentowych przez Fed i zakończenie cyklu podwyżek, co zdaje się nie zgadzać się z prognozą samej Rezerwy Federalnej, która przewiduje podwyżkę o kolejne 50 punktów bazowych w tym roku - jakkolwiek, niezależnie od tego, co Fed oferuje, rynek nie jest do tego przekonany.
Na rynku akcji indeks NAS100 osiągnął nowe cykliczne maksima, odzyskując swoją dobrą formę i wzrastając o 4,1% w ciągu ostatnich 5 dni - dominujący trend pozostaje wzrostowy. Wzrost indeksu NAS100 jest jedynie przewyższony przez indeks JPN225, jednak jeśli porównamy wynik NAS100 z indeksem GER40, widać, że oba indeksy wzrosły o 5,4% w ciągu ostatnich pięciu dni.
Chiny będą miały wpływ na kurs dolara australijskiego poprzez oczekiwane dalsze złagodzenie polityki, gdzie rynek spodziewa się, że Chiński Bank Ludowy (PBoC) obniży stopy procentowe główne (data 20 czerwca, godz. 11:15 AEST). Kurs USDCNH ostatnio zanotował większe zainteresowanie ze strony sprzedających, co wpływa na osłabienie dolara amerykańskiego wobec głównych walut G10, podczas gdy indeks HK50 osiągnął znaczący poziom 20 000 punktów - przez ostatnie 2 tygodnie obserwuje się pewną stabilizację sytuacji w Chinach i wydaje się, że przekroczyliśmy szczyt obaw dotyczących tego kraju.
W Japonii obserwujemy kolejne kroki Banku Japonii (BoJ) w kierunku utrzymania ultraliberalnej polityki pieniężnej, a japoński jen pozostaje główną walutą finansowania i najsłabszą walutą na rynku walutowym - wszyscy są obecnie mocno na krótko w tej walucie. Warto spojrzeć na wykres dzienny pary walutowej ZARJPY, która zanotowała wzrost przez 12 kolejnych dni i wciąż silnie rośnie.
Jednak należy zauważyć, że wraz z publikacją danych o inflacji w Japonii w nadchodzącym tygodniu, japoński premier Fumio Kishida ogłosił, że nie odbędą się wcześniejsze wybory - teoretycznie daje to możliwość BoJ w Uedzie do przeprowadzenia korekty polityki Yield Curve Control (YCC) na lipcowym posiedzeniu - byłoby to duże wydarzenie dla rynków walutowych, gdyby tak się stało, ale jest to kwestia dyskusyjna.
W Ameryce Łacińskiej centralny bank Meksyku podejmuje kolejne kroki (23 czerwca) i zobaczymy, czy podejmą dalsze działania w zakresie polityki pieniężnej... przed tym otrzymamy dane dotyczące inflacji, które mogą mieć wpływ na decyzję banku.
Kiedy sprowadzić Mustanga? Krótka analiza USD PLN.Cześć wszystkim!
Dawno nie wrzucałem żadnej aktualizacji, ale wykres FX_IDC:USDPLN znalazł się w ciekawym miejscu, więc uznałem, że warto się tym podzielić!
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że z chęcią bym zobaczył amerykańską walutę poniżej 4 PLN, a nawet poniżej 3.80, ale z tym tak łatwo nie będzie, już mówię dlaczego:
1. Dolar pozostaje w 15 letnim trendzie wzrostowym w stosunku do PLN. To ta biała linia, którą widzicie na dole. Jest to mocne wsparcie kursu, które dodatkowo się nakłada z powtórzeniem 115% (poziom fibo 1.155) korekty z lat 2016-2018
2. Pomimo umocnienia złotówki, widzimy na horyzoncie zmiany, które mogą nam ten pieniądz osłabić. Jest to powiązane z socjalnymi wydatkami rządu, ekspresowym podnoszeniem płacy minimalnej i mało racjonalnym podejściem partii rządzącej jak i opozycyjnej do wartości PLN.
3. Inflacja w Polsce maleje, ale widać, że nie jest to główny priorytet NBP. Nie zdziwiłbym się, gdyby stopy procentowe poszły w dół pomimo braku ekonomicznych wskazań ku temu. Byłaby to zagrywka stricte polityczna.
4. Ostatnimi czasy amerykańska giełda ma się bardzo dobrze. Indeksy rosną, część spółek ustanawia nowe ATH. Jak wiadomo - osłabiający się TVC:DXY powoduje wzrost rynków kapitałowego. Zatem, jeśli nastąpi ochłodzenie nastrojów na NASDAQ, możemy się spodziewać umocnienia USD.
Nie dodaję jednak tego pomysłu, aby widzieć tylko czarny scenariusz i powrót USD w okolice 4.50. Patrzę na niego bardziej optymistycznie niż mogłoby się wydawać, a więc kilka plusów dlaczego możemy zejść niżej:
1. Od dłuższego czasu przewija się temat grupy BRICS, które mają na celu osłabienie dominacji USA i dolara na świecie. To przekłada się na to, że kraje postanawiają rozliczać się ze sobą w walucie innej niż USD. Takie zagrywki są nie w smak ani Wujkowi Joe, ani samemu dolarowi.
2. Mądre zarządzanie naszymi zasobami, firmami i układami międzynarodowymi ma szansę przynieść Polsce ogromne korzyści. Związane są one z dramatyczną sytuacją na Ukrainie jak i post-covidową rzeczywistością. W obu tych sytuacjach możemy z nich wyjść "wygranymI". Ukraina jak wiadomo będzie potrzebowała wiele materiałów, zasobów ludzkich i technologicznych aby się odbudować. Wiele naszych rodzimych firm może na tym skorzystać, o ile rządzący będą w stanie im to ułatwić, a przynajmniej nie przeszkadzać. Pod post-covidową rzeczywistością kryje się skrócenie łańcuchów dostaw i realizacja wielu inwestycji w na terenie naszego kraju. Ostatnim głośnym tematem jest fabryka Intel za około 5 miliardów $. Również czytając ostatni raport nt. inwestycji, okazuje się, że od końca 2021 roku nakłady inwestycyjny na środki trwałe w Polsce przyspieszyły. To kolejny dobry znak.
3. Kapitał, który ma szansę popłynąć do Emerging Markets, w tym na polskie GPW powinien wzmocnić naszą złotówkę. Już teraz widzimy WIG przekraczający 2100 punktów i wszyscy z nadzieją patrzą w kierunku 2.500 pkt. Warto mieć również na uwadze, że nasza giełda uchodzi zdecydowanie za tę z rodzaju niedowartościowanych.
Pora rozwinąć analizę techniczną.
Otóż, obecnie jesteśmy w średnioterminowym trendzie spadkowym. Trend jest silny i możliwa jest jakaś konsolidacja przed dalszymi ruchami. Niemniej jednak, posługując się zniesieniami Fibo bazującymi na trendzie, udało mi się wyznaczyć 3 poziomy w oparciu o korektę 2016-2018, która trwała ponad 400 dni. Są to kolejno:
4.09 - poziom 1.0 - reakcja kursu była niewielka, co osobiście mnie nieco zaskoczyło.
3.94 - poziom 1.115 - tutaj upatruję największej siły na zawrócenie kursu. Jeśli wydarzyłoby się to na przełomie października i listopada - mielibyśmy ponownie ponad 400 dniową korektę, która może zakończyć się niezłym odbiciem.
3.83 - poziom 1.272 - Dotknięcie tego poziomu będzie znaczyło, że długoterminowy trend wzrostowy (trwający od 2008) został złamany. Stąd byłaby szansa na atak od dołu linii trendu wzrostowego.
A jaki jest plan gry?
Narazie obserwuję i nie wykonuje żadnych pochopnych ruchów. Przy zbliżeniu się do 3.94 będę musiał przeanalizować struktury na mniejszym interwale i wtedy zastanowię się co robić dalej. Chociaż, jeśli nic się nie zmieni - będę tam szukał wejścia w long
Pamiętajcie, to nie jest porada inwestycyjna. Dajcie znać jak Wy widzicie USD PLN w niedalekiej przyszłości i kiedy będzie można myśleć o Mustangu :)
Mostostal Zabrze - z apetytem na 4 zł.Cześć,
Mostostal Zabrze działa w budownictwie specjalistycznym, montażowym oraz produkcji przemysłowej. Od początku roku ceny akcji urosły o 85% do najwyższego szczytu 3,965 zł, a obecnie znajdujemy się na dawno niewidzianych poziomach, bo ostatnia taka wycena była w latach 2015.
Wykres D1 (wzrost):
Spółka kolejny raz podała bardzo dobre wyniki, tym razem za Q1. Przychody w tym okresie wzrosły o 51% r/r, wynik EBITDA o 47% r/r, a zysk netto o 94% r/r. Warto również zwrócić uwagę, że na przestrzeni 3 lat, pierwszy kwartał był na ogół najgorszym okresem pod kątem przychodów, EBITDA i zysków netto, a dopiero Q2 i Q3 były tymi rekordowymi. Jeżeli ta okresowość się powtórzy, to możemy liczyć na jeszcze lepsze wyniki, które i tak były mocno podkręcone.
Ponadto jest jeszcze kilka czynników, które mogą mieć wpływ na poprawę wyników. Pierwszym jest podpisana umowa z ArcelorMittal Poland na 200mln, jeszcze w ubiegłym roku, a realizacja następuje od początku roku 2023. Dodatkowo w ostatnim komunikacie Mostostal Zabrze poinformował, że "otrzymał wyrok Sądu Arbitrażowego przy Międzynarodowej Izbie Handlowej w Paryżu, zgodnie z którym firma Wood Environment & Infrastructure Solutions jest zobowiązana do zapłaty na rzecz spółki łącznie 43,3 mln zł. Spółka szacuje potencjalny pozytywny wpływ wyroku na wynik finansowy brutto w 2023 r. na 9,4 - 12,3 mln zł".
Prognozy:
Spółka po ostatnich wzrostach była dość mocno przegrzana i weszła w korektę.
RSI doszło do 85 pkt po czym zaczęło się schładzać. Linie MACD zawróciły, jednak jeszcze daleko do wejścia w sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (wskaźniki MACD, RSI oraz RSX):
Nakładając rozszerzone zniesienie fibo bazujące na trendzie, możemy zauważyć, że kurs bardzo dobrze reagował zatrzymując się, czy odbijając od każdego poziomu i docierając w okolice 150%, po czym rozpoczął korektę.
Wykres D1 (rozszerzone Fibo bazujące na trendzie):
Obecnie kurs zatrzymał się na 78,6% tego rozszerzenia, jednak warto wziąć pod uwagę to, że historycznie poziom 3,585 zł był mocnym oporem/wsparciem.
Wykres W1 (tygodniowe wsparcie / opór):
W najbliższym czasie uważam, że nadal będziemy wychładzać wskaźniki i będzie następować wymiana papieru. Dla wielu inwestorów 4 zł okazało się założeniem, gdzie chcieli zrealizować zyski. Mimo, że świecę tygodniową zamknęliśmy powyżej wsparcia, to będzie próba jego przetestowania jeszcze raz. Warto zwrócić uwagę również, że kurs ciągnie do zamknięcia luki otwarciowej, która jest na poziomie 61,8% zniesienia fibo. W mojej ocenie kurs może dotrzeć maksymalnie do okolic 3,335 gdzie mamy mocne wsparcie oraz 50% fibo i tam powinna maksymalnie nastąpić reakcja. Spółkę mimo wszystko ustawiam na long, ponieważ w średnim terminie wierzę, że przebijemy 4 zł i pójdziemy dalej z celem pierwszym w okolicy 4,55-4,69.
Wykres D1 (strategia w średnim terminie):
Poniżej wrzucam jeszcze wykres wzrostów w porównaniu do konkurencji ERBUD YTD.
Wykres D1 (porównanie do ERBUD):
Prognozy analityków TV są zgodne z moimi oczekiwaniami, że zobaczymy 4 z przodu.
WAŻNE OPORY:
3,705 / 3,830 / 3,965
WAŻNE WSPARCIA:
3,585 / 3,520 / 3,470
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Kruk - sygnały ostrzegawczeKruk - lider branży windykacyjnej, pod koniec kwietnia przebił szczyt 2021 ustanawiając nowe All Time High 7 czerwca.
Od prawie 2 msc kurs Kruka przebywa w konsolidacji, w trendzie bocznym.
6 czerwca kurs wyszedł z konsolidacji górą, ale odpowiedź ze strony sprzedających była natychmiastowa i sprowadziła 2 dni później kurs ponownie do konsolidacji.
Zwracam uwagę, że od momentu ustanowienia ATH 7 czerwca, mamy same czerwone świeczki. Każda z co raz większym wolumenem.
Wykres 2
Łącząc szczyty i dołki mamy też możliwość wyznaczenia kanału o lekkim wzrostowym nachyleniu.
Dolna banda kanału jest blisko EMA50 na poziomie 370zł
Wykres 3
Wykres przedstawia dane W. Zeszłotygodniowa świeca to gwiazda wieczorna. Jutro poznamy finalny kształt świecy tygodniowej i będzie ważna z punktu widzenia uwiarygodnienia formacji gwiazdy wieczornej. Co może być argumentem dla strony sprzedającej na następny tydzień.
Reasumując,
Kruk jest w konsolidacji. Im dłużej trwa, tym wybicie jednej ze stron może być już bardzo dynamiczne.
Od góry mamy 395zł + górny cień gwiazdy wieczornej na 405zł jako opory.
Od dołu mamy ~370zł (obecnie) jak dolna banda kanału + ema50 oraz 364zł jako dolne poziomy konsolidacji.
Odpoczywamy przed większym ruchem - GOLD - D1W porównaniu do poprzednich moich analiz tutaj wszystko co mogłem naniosłem na wykres główny, tym samym moje "kolorowe analizy" wynikające z rysunków stają się tutaj szare.
Po pierwsze rozpatrzyłbym taką możliwość, iż oznaczenia (I-V) są prawdziwe, czy to oznacza, że należy się korekta? TAK, ale może zaistnieć sytuacja, że cena utrzyma się nad pomarańczową linią (1909) i ruszy dalej w ramach III fali. Gdyby jednak tu już zaczęła się korekta szukałbym zasięgu tego ruchu w kierunku szerokiej strefy 1838 - 1665 . Czy to będzie 0.5 czy raczej 0.618 to już czas pokaże...
Drugi przypadek oznaczeń 1 - 5 jest związany z tym, że są pewne giełdy, które wybiły dołek w ruchu I-II. Dlatego aby miało wszystko spójność w tym punkcie oznaczenia są tak poprowadzone. A to z kolei może wskazywać na korektę sięgającą:
pomarańczowej prostej
poziomu cen 1881 - 18835
poziomu cen 1737 - 1671
po której nastąpiłby ruch, w górę.
Czy szczyt B (B dla fali 2) uznałbym za możliwy ruch 3? NIE gdyż najechanie poniżej szczytów 2 dla mojego punktu widzenia nie daje powodów aby teraz szukać fali 4.
Podsumowując te dwa punkty moje poziomy na szukanie wejścia na LONG to:
1805 (SL) - 1908 po wybiciu SL i korekcie do góry, szukałbym SHORT a
zakres cen 1737 - 1671 SL 1662 (wybicie SL spowoduje u mnie myślenie o złocie w kontekście całego ruchu z obecnych 55%/45% na wzrosty na 51%/49% na spadki).
Lokalnie szukałbym nawet SHORT gdyż utrzymanie ceny poniżej zielonej linii trendu może dać nam spadek to stref wymienionych powyżej. A dla tego handlu SL w okolicach zamknięć korpusów miesięcznych świec tj. 1990 .
Teraz podjąłbym analizę pomijając fale i zasięgi fibo. To co rzuca się w oczy, to że cena jest w trendzie wzrostowym i jest już po małej korekcie utrzymując się na wysokości szczytów ze stycznia 2023. Spadek ceny bardzo nie chce osiągnąć geometrii pomarańczowej korekty, prawdopodobnie przez siłę zielonej linii, która oddziałuje na kupujących. Na obecną sytuację widziałbym ostatecznie brak siły kupujących i pozostanie pod zieloną linią trendu. To może spowodować większe ruchy spadkowe tym samym wyjaśniając, że obecny boczny ruch to dystrybucja. Pozostanie powyżej linii mogłoby wynikać z tego, że cena jest wystarczająca aby inwestorzy mogli akumulować złoto licząc nawet na zasięg cenowy 2100 - 2200 w kolejnych miesiącach.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Nic co tutaj napisałem nie jest poradą inwestycyjną, a jedynie moim spojrzeniem na rynek.
LiveChat - Szybka Analiza TechnicznaDzisiaj szybkiej analizie technicznej poddamy spółkę - LiveChat SA.
W dniu dzisiejszym (13 czerwca 2023 r.) kurs akcji obniżył się o -6,44%.
Tym samym dotarliśmy do linii wsparcia jakim jest średnia MA200.
To co wzmacnia negatywny wydźwięk dzisiejszej sesji, to wysoki wolumen, przy którym kurs obniżył swoje notowania.
Możliwe scenariusze:
- wtorkowa sesja pokaże, czy nastąpi kontynuacja obecnego trendu, czy może jednak poziom średniej MA200 (124,30 pln) będzie solidnym wsparciem,
- RSI znajduje się na poziomie, przy którym kurs lubił w przyszłości zawracać,
- warto obserwować zachowania kursu dolara (USD), bo on również tworzy "klimat" dla zachowania się kursu,
- no i oczywiście ważne jest zachowanie giełdy za oceanem, a w tym przypadku NASDAQ zakończył swoje notowania na poziomie najwyższym od trzynastu m-cy, (dzisiaj +0,83%). Warto zauważyć, że tym razem kurs spółki Apple odnotował spadek w trakcie sesji o -0,26%. Oznacza to, że na wzrost indeksu zapracowały kursy innych, mniejszych spółek.
Na koniec pragnę dodać, że w przypadku spółek dywidendowych, do których można zaliczyć #lvc, zwolennicy tej metody inwestowania powinni się cieszyć z obecnej przeceny. Jeśli gustują w tego typu spółkach, to mają okazję nabyć jej walory w nieco bardziej atrakcyjnej cenie. Dzięki temu w przyszłości mogą liczyć na wyższą stopę dywidendy.
Warto obserwować zachowanie kursu #lvc, z uwagi na obecne wsparcie MA200 i pierwszy opór MA130 (133,20 pln).
Bardzo jestem ciekawy jaki scenariusz napisze rynek dla walorów tej spółki, w trakcie najbliższych sesji.
To
STARWARD INDUSTRIES - nadchodzi "Niezwyciężony"Jako inwestorzy szukamy tych spółek, które będą przynosić nam odpowiednie zyski w przyszłości. Chcemy znaleźć perełkę, która dzisiaj przy odpowiednio zainwestowanym kapitale da nam potencjał wzrostów w perspektywie lat. Czasami trzeba zaryzykować by znaleźć swoje 11BIT czy CRJ w początkowym trendzie wzrostów. W tym pomyśle spróbuję przedstawić właśnie taką spółkę.
Udało mi się też porozmawiać z Członkiem Zarządu i uzyskać odpowiedzi na pytania, które mam nadzieję będą miały znaczenie dla inwestorów, ale to zostawmy na koniec tego pomysłu.
W weekend 10-11.06 sporo wydarzyło się w branży producentów gier. Uwagę inwestorów przyciągnęły takie spółki jak CDProjekt, 11Bit czy CreepyJar promujące swoje najnowsze dodatki czy gry. Inwestorom nie umknęła jednak jeszcze jedna produkcja małego studia które właśnie wchodzi do gry. Dlatego dzisiaj chciałbym przybliżyć firmę, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę w tej branży, a może się okazać, że swoim flagowym produktem zdobędzie serca nie tylko graczy, ale właśnie inwestorów.
Jest to spółka Starward Industries, która swoją przygodę z giełdą rozpoczęła od NewConnect w 2020 roku, a być może wkrótce znajdzie się na GPW ponieważ aspiracje spółki są wysokie.
STA to tak naprawdę „Start-up”, jest w fazie rozwoju i jeśli szukamy tutaj przychodów i zysków to jest na to jeszcze za wcześnie. Tworzenie i rozwój gry pochłaniało konkretne fundusze, jednak zarządowi udało się pozyskać znaczące wsparcie od 11BIT, które zakupiło 75 tys. akcji za łączną kwotę 5,925 mln zł co dawało średnią cenę 79zł za akcję. To pokazuje w mojej ocenie, że tworzony produkt musi być wysokiej jakości o dużym potencjale.
Analiza Techniczna
Debiut na NC nastąpił 19 sierpnia 2020 roku i z poziomu 40zł kurs bardzo szybko osiągnął cenę 168zł. Kurs ze swojego szczytu osiągnął dołek w czerwcu 2022 roku na poziomie 44zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Aktualnie kurs akcji porusza się w okolicach 90zł między ograniczeniem EMA26 od góry a EMA50 od dołu.
Wykres 2. Interwał dzienny
To co jest negatywne pod względem notowań to niska płynność spółki. Pomimo FF na poziomie 47,5% obroty nie są wysokie. Wolumen kształtuje się na poziomie od kilkudziesięciu do kilku tysięcy akcji dlatego wybierając spółkę warto się zastanowić, ponieważ może dojść do sytuacji, że trudno będzie zbyć akcje, a wynik na koncie będzie tylko papierowy.
Wykres 3. Interwał dzienny | linia oporu/wsparcia
Patrząc na oscylatory to kurs jest w nadal w korekcie spadkowej, ale RSI w dniu 12.06 lekko zawrócił, a RSX jest wyprzedany i ma szansę ruszyć w górę.
To co pozostaje to obserwacji to MACD, który nadal jest na sygnale „sell” i nie widać jeszcze sygnału do ruchu w górę.
Wykres 4. Interwał dzienny | oscylatory
Zagrożenia i ryzyka.
Na dzień 12.06 kurs jest tuż nad linią wsparcia na poziomie 86zł jak widać kurs często testując ten poziom odbijał w górę lub w dół wyznaczając z tego poziomu minima lub maksima w krótkookresowym trendzie.
Dlatego warto obserwować ten poziom ponieważ przebicie tego miejsca skieruje kurs do poziomu 67zł. Wcześniej jednak do pokonania będzie 79zł czyli cena po jakiej akcje były nabywane przez 11BIT. Dopiero przebicie tego poziomu skieruje kurs na wspomniane 67zł.
Wg ceny akcji kapitalizacja Starward to 173mln zł. Dużo patrząc na historię gdzie spółka nie osiągnęła zysków. W tej branży warto zaznaczyć, że wycena na podstawie wskaźników C/Z czy C/WK może mieć drugorzędne znaczenie dla inwestorów. Jednak ignorowanie tych wskaźników jest w mojej ocenie niebezpieczne, zawsze trzeba obserwować spółkę zwłaszcza pod kątem komunikatów czy dostępnych sprawozdań kwartalnych i rocznych.
W mojej ocenie spółka musi w ciągu roku zarobić na grze ok. 3-4 mln złotych netto, aby inwestorzy mocniej jej zaufali. To jednak wg moich wyliczeń, każdy z inwestorów może mieć swoją strategię inwestycyjną. Na pewno też sukces gry dałby spółce odpowiednie paliwo do stworzenia kolejnych produkcji.
Zawsze też warto pamiętać, że inwestowanie w spółkę gamingową to ryzyko związane z tym, że dana produkcja nie przypadnie do gustu, co więcej jeśli dojdzie do wysypu błędów może doprowadzić to do zwrotów i wzrostu negatywnych opinii co zniechęci potencjalnych graczy.
Wsparcie: 86/79/67 zł
Opór: 90/100/110/126 zł
Flagowy produkt „The Invincible”.
Powyżej wspomniałem o tym, że STA rozwija się i produkuje grę. Tą grą jest „The Invincible” (tłum. „Niezwyciężony”). Jest to gra z segmentu AA+, powstała na podstawie książki Stanisława Lema pod tym samym tytułem.
To właśnie w weekend 11.06 spółka przedstawiła więcej informacji na temat samej gry. Wiąże z nią spore nadzieje, ale tak naprawdę sukces tej gry to będzie krok milowy dla Starward Industries.
Brak zainteresowania oraz negatywne oceny mogą pogrążyć zarówno samą spółkę jak i inwestorów co przy wspomnianej niskiej płynności może bardzo negatywnie wpłynąć na kurs.
Patrząc jednak na dostępny trailer oraz opinie wydaje się, że spółka jest pewna swego sukcesu, a dodatkowo chęć przejścia na rynek główny daje sygnał, że Zarząd wie czego chce i w którym kierunku podąża.
Mnie osobiście podoba się grafika związana z grą. Widać duży poziom estetyki i dbałość o szczegóły.
Wykres 5. Interwał dzienny | grafika
Nie ukrywajmy jednak, że to co najważniejsze dla gracza to grywalność i wyeliminowanie błędów przed premierą co niestety jest problemem dzisiejszych deweloperów w tej branży.
W mojej ocenie powstaje wiele pytań dotyczących tak młodej spółki i jej pierwszego produktu. W związku z tym poprosiłem Członka Zarządu Starward Industries S.A. Pana Michała Pietrzkiewicza o możliwość zadania kilku pytań, które mogą pojawić się u inwestorów.
Udało się uzyskać odpowiedzi za co bardzo dziękuję ponieważ dobra komunikacja z inwestorami to w mojej ocenie podstawa każdej decyzji inwestycyjnej.
Poniżej pytania i odpowiedzi bez żadnej ingerencji w tekst. Warto przeczytać ponieważ daje to obraz spółki i samej gry.
Q&A
1. Jakie są główne przyczyny strat finansowych od 2019 roku? Czy jest to efekt kosztów związanych z tworzeniem samej gry "The Invincible"?
Wciąż funkcjonujemy w formule start-upu - od początku jako spółka akcyjna, ale od jej powstania końcem 2018 r. nie minęło jeszcze 5 lat. Pracujemy nad naszym pierwszym produktem - grą The Invincible - który trafi na rynek dopiero w tym roku. W tym sensie pierwsze przychody stricte z działalności operacyjnej dopiero przed nami. Przed nami również perspektywy dalszego skalowania biznesu po wydaniu gry. Stąd straty odnotowane w latach 2019-2022.
2. Jakie są obecnie źródła przychodów Starward Industries?
W tym momencie dodatnie przepływy pieniężne osiągamy z dwóch źródeł - są to wpływy z umowy wydawniczej z 11 bit studios za dostarczanie kolejnych milestone’ów (do końca 1. kwartału 2023 r. do spółki wpłynęło już z tego tytułu łącznie 2,4 mln zł) oraz przychody finansowe z tytułu odsetek od lokat terminowych w bankach (w środowisku wysokich stóp procentowych są to już zauważalne kwoty, w 2022 r. łącznie ponad 100 tys. zł).
Natomiast nie osiągamy jeszcze przychodów z działalności operacyjnej per se. Sprzedaż naszej pierwszej gry rozpoczniemy w 2. półroczu 2023 r. i wtedy spodziewamy się uzyskania znaczących przychodów.
3. Jakie są aktualne postępy w tworzeniu gry na podstawie książki "Niezwyciężony" (tyt. gry The Invincible) i czy przygotowany harmonogram przebiega zgodnie z planem? Czy istnieje jakiekolwiek ryzyko opóźnień?
W połowie marca 2023 r. przekazaliśmy wydawcy (11 bit studios S.A.) kolejny kamień milowy (MS-23), który obejmował produkcję dużego fragmentu gry pt. "Hideout Outro", co oznaczał ukończenie prac nad indywidualnymi fragmentami gry The Invincible oraz rozpoczęcie etapu prac skupionego na poprawie ogólnej jakości i wydajności całej gry.
Równolegle wyprodukowaliśmy demo gry na potrzeby jej promocji w marcu (GDC) i maju 2023 r. (LudoNarraCon). Szlifujemy też nowe publiczne demo, które udostępnimy graczom na PC podczas Steam Next Fest w dniach 19-26 czerwca tego roku.
Znając aktualny stan prac nad grą podtrzymujemy tegoroczną datę premiery The Invincible.
4. Czy spółka przed stworzeniem gry przeprowadziła analizę rynku i badanie zapotrzebowania na grę opartą na tej książce? Jeśli tak, jakie są wyniki tych analiz?
Stosowne analizy zostały przeprowadzone przed rozpoczęciem właściwej produkcji. Co ważne, wciąż śledzimy trendy rynkowe, sukcesy i porażki aktualnie wydawanych gier. Skupiamy się w nich jednak przede wszystkim na ocenie potencjału gry, którą tworzymy i komunikujemy, a nie samego potencjału marki Niezwyciężony, którą stworzył Stanisław Lem. Podobne analizy są prowadzone w sposób ciągły. Nie chcemy żeby coś nas zaskoczyło w okolicach daty premiery i zdecydowanie wolimy uczyć się na cudzych błędach.
5. Jakie działania podejmuje zarząd, aby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów i zapewnić sukces gry?
Marketing prowadzimy od dawna (zresztą z sukcesami), ale by wymienić tylko kilka ostatnich (i planowanych) działań zmierzających do budowania dalszego zainteresowania grą:
- pokazy gry za zamkniętymi drzwiami dla prasy branżowej podczas GDC (Game Developers Conference) w San Francisco (20-24 marca)
- publiczne demo The Invincible na Steamie (4-8 maja)
- nowy trailer gry podczas PC Gaming Show (11 czerwca)
- ekspozycja gry podczas 11 bit studios Publisher Week Sale nas Steamie (8-19 czerwca)
- nowe publiczne demo The Invincible na Steamie (19-26 czerwca)
- partnerstwa z dużymi brandami gamingowymi (e.g. Dell / Alienware)
- ciągła komunikacja z mediami branżowymi i naszym community
W planie mamy także kolejne odcinki dev diaries. No i rzeczy, o których nie możemy jeszcze publicznie mówić 🙂
6. Czy sama gra jest bardzo wymagająca pod względem sprzętowym? Nawiązaliście współpracę z firmą Dell, która informuje na swojej stronie produktowej o wysokiej klasy laptopach na których widnieje grafika z gry. Czy to sygnał o wysokich wymaganiach sprzętowych The Invincible?
Wręcz przeciwnie. Reklama na high-endowych laptopach to tylko i wyłącznie docenienie marki The Invincible, jako produktu premium. Cieszymy się, że grafiki z gry promują flagowy produkt Alienware.
Co do wymagań sprzętowych to wszystkie wątpliwości zaadresowało nasze majowe demo publicznie dostępne na Steamie. Okazało się, że gra chodzi sprawnie na kilkuletnich sprzętach w rozdzielczości 1080p na ustawieniach epickich. To mówi samo za siebie, a finalna runda optymalizacji dopiero przed nami.
Dodatkowo, wypuszczając grę w tym roku wyłącznie na obecną generację konsol (PS5 i Xbox Series S|X) mamy ten komfort, by nie schodzić z jakością gry niepotrzebnie do poprzedniej generacji. Przypominam, że obecna generacja konsol na jesieni będzie mieć już 3 lata.
Staramy się zatem by balans między jakością gry a możliwością jej docenienia na kilkuletnich urządzeniach był optymalny.
7. Spółka 11 bit studios objęła pakiet akcji celem wsparcia rozwoju gry i spółki. Czy Starward Industries rozważa pozyskanie innych źródeł finansowania, aby sprostać wymaganiom projektu gry? Chodzi choćby o koszty marketingu.
W ramach umowy wydawniczej zapewniliśmy sobie budżet marketingowy finansowany przez 11 bit studios. Patrząc na jego obecne wykorzystanie możemy powiedzieć, że jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji i dysponujemy budżetem, który z nawiązką pokrywa wszystkie planowane działania marketingowe przed rozpoczęciem sprzedaży gry.
Dodatkowo, mamy w pipeline’ie partnerstwa z markami gamingowymi, które przyczynią się do dalszej promocji i budowania zainteresowania grą, nie obciążając nas w żaden sposób kosztowo (umowy te mają charakter barterowy, gdzie partner za prawo do korzystania z logo i grafik będzie nas promował przy okazji promocji swoich produktów).
8. Skoro jesteśmy przy marketingu. Czy istnieje plan marketingowy, który zostanie wdrożony po ukończeniu gry, aby przyciągnąć jak największą liczbę graczy i zwiększyć przychody?
Tak, zdajemy sobie sprawę, że po wypuszczeniu produktu na rynek, The Invincible będzie potrzebował dalszego marketingu. Taki plan na czas po premierze istnieje i jest aktualnie dopracowywany.
Dodatkowo, w dłuższej perspektywie (kilkuletniej) widzimy możliwość monetyzowania gry poprzez platform deale, a także porty gry na kolejne urządzenia. Mamy świadomość, że każde takie wydarzenie będzie budowało markę gry The Invincible, ale także markę studia Starward Industries, i będzie wymagało odpowiedniej promocji.
9. Czy spółka analizuje możliwość dywersyfikacji swojego portfolio produktów w celu zmniejszenia ryzyka związanego z jednym projektem? Jakie są inne projekty obecnie realizowane.
Tak, jedną z możliwych ścieżek rozwoju Starward Industries jest równoległa produkcja więcej niż jednego tytułu. O wybranej przez nas drodze i jej szczegółach będziemy mówić bliżej terminu przenosin na rynek regulowany GPW. W tym momencie w pełnoprawnej produkcji jest jedna gra - The Invincible - i na niej jesteśmy skupieni w zakresie komunikacji.
10. Jakie (jeśli były publikowane) są prognozy finansowe spółki Starward na najbliższe lata i jakie działania podejmuje zarząd, aby osiągnąć te cele?
Nie publikujemy prognoz finansowych i prognoz sprzedaży. Z racji tego, że jest to kwestia regulowana przepisami i zmiana tego podejścia nakładałaby na nas uprzednio pewne obowiązki raportowe, nie możemy zrobić wyjątku na potrzeby naszej rozmowy.
Możemy natomiast powiedzieć, że na wewnętrzne potrzeby mamy zarówno projekcje sprzedażowe gry, jak i projekcje finansowe dla całej spółki, z których jako zarząd jesteśmy zadowoleni.
11. Na koniec ostatnie pytanie. O czym jest sama gra? Czy jest to odzwierciedlenie w pełni książki Stanisława Lema, czy tylko mamy nawiązanie do tytułu? Ile czasu może spędzić przeciętny gracz i czy są tam rozważane różne scenariusze, które sprawią, że można będzie do gry wracać wielokrotnie i zaskoczyć się finałem samej gry.
Tworząc grę, zadbaliśmy o zachowanie wizji atompunkowego świata, analogowych technologii i całej głębi narracyjnej powieści Stanisława Lema, czyli psychologiczno-egzystencjalnych wątków dotyczących ludzkości, jej destrukcyjnych aspiracji i miejsca w piramidzie ewolucyjnej. Tajemnica planety Regis III pozostaje ta sama, zmieniliśmy jedynie postacie, które pozwolą przeżyć historię Niezwyciężonego na nowo tym, którzy niegdyś czytali książkę.
Pojedyncza rozgrywka zajmie większości graczy spokojniejszy weekend, jednak dotyczy to tylko pojedynczej linii wydarzeń. Dla dociekliwych przygotowaliśmy kilkanaście zakończeń, na które wpływ mają zarówno wybory gameplay’owe, jak i dialogowe.
Przed nami możliwości handlowe związane z inflacją w USAPrzed nami możliwości handlowe związane z inflacją w USA
Najbliższe dwa dni handlu mogą okazać się szczególnie interesujące ze względu na gwałtowny spadek CPI oczekiwany we wtorek (czasu amerykańskiego), a także (nadmierną?) pewność rynku, że Fed wstrzyma cykl podwyżek stóp w środę.
Według narzędzia FedWatch CME Group, traderzy biorą pod uwagę 74% prawdopodobieństwo braku podwyżki. Dane o inflacji opublikowane we wtorek mogą dodatkowo wspierać argument, że inflacja spada. Analitycy są zgodni co do tego, że wskaźnik cen konsumpcyjnych wykaże spadek inflacji do 4,1% w ujęciu rocznym w maju, w porównaniu do 4,9% w poprzednim miesiącu.
Szansa na poziomie 74% oznacza, że stawka na brak podwyżki powinna być na tyle znacząca, że jeśli rynek się myli, może dojść do znaczącej korekty. Szansa na 74% jest daleka od pewności i możemy zobaczyć powtórkę tego, co stało się z dolarem kanadyjskim tydzień temu, kiedy rynek był przekonany, że BoC będzie kontynuował pauzę w podwyżkach stóp, ale był zaskoczony, gdy nastąpiła podwyżka o 25 pb.
Aktywa, które należy obserwować, to indeksy amerykańskie, pary dolarowe i złoto. W ubiegłym tygodniu S&P 500 osiągnął znaczący kamień milowy, zyskując 20% od październikowego minimum. W międzyczasie Nasdaq Composite odnotował jeszcze bardziej niezwykłe wyniki, rosnąc o 33% od najniższego punktu w ciągu ostatnich 52 tygodni.
Optymizm tych dwóch indeksów może osłabnąć wraz z odczytem inflacji powyżej oczekiwań (chociaż dane napływają zbyt późno, aby mieć znaczący wpływ na decyzję Fed następnego dnia).
Handel dolarem amerykańskim w stosunku do funta brytyjskiego może być w grze, ponieważ dane gospodarcze z Wielkiej Brytanii powodują pewne zamieszanie i niepewność. Funt spadł ostatnio z najwyższego punktu w ubiegłym roku, co pokrywa się ze wzrostem rentowności dwuletnich obligacji, osiągając najwyższy poziom od czasu zawirowań na rynku, które nastąpiły po ogłoszeniu mini-budżetu przez Liz Truss.
PKO z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta cz.IIIAnalizując ten papier z punktu widzenia Teorii Fal Elliotta po raz trzeci.
Papier miał za sobą 5-cio falowy impuls wzrostowy rzędu głównego, po którym rozegrał trójfalową korektę a-b-c.
Po korekcie, którą oznaczyłem a-b-c (jasnozielony kolor), rozegraliśmy kolejny impuls wzrostowy niższego stopnia.
Impuls 1-2-3-4-5 osiągnął poprzedni wierzchołek. Dodatkowo w kanale między 35 a 36,3 PLN wypadają:
Zniesienie zew 2.618 fali (1)
Zniesienie zew 1.272 fali (3)
Zniesienie zew 1.272 fal (1-3)
Projekcja APP 1.272 fali (1)
Projekcja APP 0.786 fali (3)
Projekcja APP 0.618 fal (1-3)
Należy spodziewać się korekty, w dwóch wariantach:
-PS
Korekta a-b-c, była falą II po fali I oznaczonej tutaj jako 1-2-3-4-5 (czerwony kolor).
W marcu 2023 rozpoczęliśmy fale III.
Obecny impuls wzrostowy dobiega do końca, będzie falą 1 w III i czeka nas dogranie fali 2 w III i spadki sięgające 27-29 PLN.
-AS
Korygowanie impulsu wzrostowego od października 2022 do stycznia 2023 jeszcze się nie zakończyło.
Mamy za sobą fale A (a-b-c), fale B (1-2-3-4-5) i czeka nas dogranie fali C która zniesie poprzednie, marcowe dno na poziomie ~24,8
W obu wariantach powinna nas spotkać fala spadkowa, która przy rozsądnym zarządzaniem kapitałem powinna dać zarobić. Jak będzie? Niech rynek weryfikuje.
BMC w oczekiwaniu na sygnał kupnaOd ostatniej analizy niewiele się zmieniło. Zaliczony został poziom 28,x o którym pisałem już dawno. Jak widać na wykresie T1 rynek jest wyprzedany. Zarówno RSI jak i MACD są długo na niskim poziomie. MACD potrzebuje małego impulsu dla sygnału kupna. Zbliża się powoli termin WZA. Coś zaczęło się ruszać na kontraktach węglowych. Kurs znajduje się nad najmocniejszą strefą wolumenową stanowiącą wsparcie. Nie ma chętnych do dużych wyprzedaży. Z drugiej strony okres letni, negatywny sentyment dla branży i raczej brak oczekiwań co do jakiegoś ESPI. Na wszelkich forach olbrzymie zniechęcenie i większość negatywnych komentarzy. Hossa trwała rok bessa ok 200 dni teraz mamy ok 90 dni konsolidacji. Jak dla mnie trochę za krótko dla dużych wzrostów. Warunkiem koniecznym zmiany trendu jak pisałem jest zamkniecie świecy T1 na poziomie ok 40 zł.
PS. pozytywną informacją byłaby uchwalona wyższa dywidenda od tej zaproponowanej przez Zarząd np. w związku z ustaniem ryzyka wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków. Oczywiście jeżeli sytuacja finansowa spółki w ogóle na to pozwala.
Poziomy oporu: 30, 32.36, 34.10, 34.96, 36, 38.94 zł.
Poziomy wsparcia: 28.78 , 25.84, 24.90 zł, 21.88 zł
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik