Zbierać, nie zbierać, o to jest pytanie - RUNEUSDT

W ostatniej analizie RUNE pisałem o zwolnieniu tempa wzrostów i owszem od momentu napisania cena wahała się w górę i w dół o około 26%. Dodatkowo też kolejne dwa miesiące świece były już czerwone - rys. 1. Natomiast każdy sam musi powiedzieć czy tempo zwolniło, gdyż to co potem się stało od stycznia do marca 24' to już nie było zwolnienie, gdyż dla poziomu ceny od min do max był wzrost o ponad 200%.

Rysunek 1. Interwał miesięczny - jakiś postój na pewno był...

Wracając do kwestii mojej akumulacji to tak, ale tylko pod swing to robię i właściwie już zacząłem. Zakres, w którym planuję zrobić jeszcze zakupy to od teraz do nawet 3,7. Myślę, że na tygodniowym interwale (rys. 2) jest to bardzo, ale to bardzo ważny dołek, aby mówić o dalszym podjeździe nawet do 17USDT. Dodatkowo z tej perspektywy cieszy mnie słabnące RSI w porównaniu do wielu tokenów/altów. Owszem jest jeszcze wysoko, ale ruch boczny, o ile mogę tak nazwać, w zakresie od 9 do 4 USDT wygląda w porządku aby rozładować dalej RSI. Tym bardziej, że dominacja BTC może zaraz wystrzelić w górę, dodatkowo wymuszając jakieś ruchy korektywne na innych coinach.

Rysunek 2. Interwał tygodniowy - sporo miejsc na zbieranie paczek.

Nie uciekając jeszcze z interwału tygodniowego (rys. 3) zwracam uwagę jeszcze na zetknięcie z krzywą EMA20, na którym na alarm ustawiony, aby jeżeli dojdzie, zrobić myślę ostatnie zakupy prawdopodobnie z oczekujących zleceń w okolicach równych kwot 6, 5 i 4 USDT, ale nie równo tylko raczej powyżej równej kwoty😅. Myślę, że pierwsza strefa tygodniowego, "nieuporządkowania" ze wskaźnika fvg powinna zostać wchłonięta, natomiast kolejna z ceną poniżej 3,5 wolę aby nie została "uporządkowana". Pytanie, na ile, to koncert życzeń będzie, a na ile, fundamenty tego waloru za chwilę nie zniosą go na dno.

Rysunek 3. Interwał tygodniowy - EMA20 i fvg.

Na dno to trochę przesadziłem, gdyż nawet, jeśli reagujemy na zakres błękitnej korekty, to nie sądzę (podkreślam nie znam fundamentów) abyśmy szli już pod 0,777 USDT. Kolejna możliwa podobna strefa podaży od największej korekty w ostatnich spadkach jest ~14,84 do 18,93. Tam też mamy 0.786 całego ruchu spadkowego od 21' roku.

Interwał dzienny (rys. 4) wygląda bardziej optymistycznie i dlatego też jakieś zakupy poczyniłem już w obecnym momencie. Moje zakupy pod swing wynikają z pomarańczowej korekty (to ta, którą artgru Nostradamus starał się przewidzieć). Wiem, że na poniższym rysunku jest pomarańczowy chaos, ale musiałem wyznaczyć poziomy fibo dla całego ruchu wzrostowego oraz od ostatniej korekty. I pierwsze wspólne "zasieki" fibo znajdują się teraz czyli w dodatkowo w strefie możliwego potworzenia pomarańczowej korekty. A kolejne są w zakresie od 6,1 do 4,85. Z tego interwału świeca z dnia 5/03/24 powoduje, że wybicie dołem do 3,75 jest moim zdaniem znacząco utrudnione bez kluczowych sygnałów z zewnątrz. Moim zdaniem przy silniejszych spadkach możemy widzieć reakcje popytowe od 6 do 5 USDT.

Rysunek 4. Interwał dzienny - potencjalnie tylko moja wiara chyba chroni cenę przed dalszym ruchem w dół.

To czego zabrakło, to nadanie etykiet przeze mnie. Zatem w perspektywie miesięcy daję LONG na 52/48. W perspektywie tygodniowego interwału SHORT na 52/48, jeżeli wypadniemy z zielonej strefy, a obecnie 50/50. Z interwału dziennego też blisko 50/50, ale dam LONG 51/49, ale tylko dlatego, żeby wskazać jakiś kierunek.

Z interwału H4 (rys. 5) w ramach ewentualnego wzrostu ceny poszukam nawet na scalp SHORT po wykonaniu zakresu korekty z niebieskiej strzałki. Chyba, że nie będzie w ogóle ani jednej na m15 świecy podażowej, wtedy też zostawię w spokoju pozycje krótkie.

Rysunek 5. Interwał H4 - na przekór SPOT szukam SHORT 😁

Dziękuję za obserwację, rakiety, komentarze jak również za przeczytanie powyższej treści! Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀

Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to, jak dzik widzi rynek.