Aprecjacyjny trend złotego jest też coraz wyraźniej dostrzegalny na CHF/PLN. Można wręcz stwierdzić, że w tym tygodniu doszło do jego przyspieszenia. Jeszcze w połowie grudnia kurs franka wyznaczył szczyt powyżej 4,46 zł, ale od tego momentu (choć z oporami) zaczął on wykazywać tendencję spadkową. Kiedy na koniec roku wreszcie udało się wybić wsparcie poniżej 4,42 zł, to jasnym stało się, że dla tej pary zarysowuje się ścieżka na południe. Dodatkowo w tym tygodniu frank zaczął sobie radzić gorzej na szerokim rynku, więc doszło do eskalacji i kurs CHF w ciągu jednego dnia znalazł się 4 grosze niżej. Jeżeli teraz uda się zejść poniżej 4,37 zł, będzie to kolejny wyraźny sygnał dla dalszego umocnienia PLN.