To co teraz napiszę to tylko jeden ze scenariuszy pod który może grać jakaś część rynku. Nie wiem tylko czy to jest ta część rynku, która zazwyczaj ,,ma rację" ponieważ posiada kapitał zdolny do przełamywania kluczowych punktów na wykresie.
Od razu przypomnę, że nic co tutaj napiszę nie stanowi dla nikogo porady inwestycyjnej, a sama analiza techniczna nie polega na byciu pewnym przyszłego zachowania ceny, a jest to jedynie próba odczytania drugiego dna ukrytego w postaci różnych mierzeń i układów świecowych na wykresie, które daje mniejsze lub większe prawdopodobieństwo na ruch w danym kierunku. W ten sposób analitycy tworzą scenariusze (często kilka i to w różnym kierunku) i pod te kilka scenariuszy układają swoją strategię inwestycyjną, czyli to jak będą zarządzać kapitałem gdy dany scenariusz się zrealizuje lub nie.
Skoro wstęp mamy za sobą to przejdźmy do BTC.
Zacznijmy od trendu.
BTC znajduje się historycznie w długoterminowym trendzie wzrostowym (od 0 do 65k). Dodatkowo informacje ze świata raczej utwierdzają nas w przekonaniu, że w nadchodzących latach się to nie zmieni, a adopcja tylko nabierze tempa. Stąd ta wysoko postawiona 5 (nie sugerujcie się ceną) ponad szczytem fali 3 do której docelowo dążymy. Pytanie tylko jak będzie przebiegała trasa do w/w szczytu fali 5? Czy 29 k to było dno i już ruszyliśmy na północ, czy może smart money jeszcze raz spróbują wyciąć ulicę i zdumpują cenę (co nie jest takie trudne przy niskiej płynności na giełdach) i spróbują odkupić bitcoiny po cenach niższych niż w/w 29k.
W ujęciu średnioterminowym mamy do czynienia ze złamaniem trendu czyli z trendem spadkowym / korektą wyższego rzędu i dopóki nie wybijemy nowego ATH i nie utrzymamy nowego wyższego dołka technicznie nie powinno mówić się inaczej.
W ujęciu lokalnym jeszcze do początku września mieliśmy do czynienia z trendem wzrostowym, ale i tutaj dostaliśmy złamanie lokalnego trendu, zakończoną formacją spadkową (aktualnie brakuje nam testu formacji).
Co na to teoria fal?
W mojej ocenie, cały impuls żółtej fali 3 zakończył się tzw. diagonalną 5 na poziomie 65k, następnie dostaliśmy 5 falowe spadki w ramach fali A teraz mamy do czynienia z korekcyjną falą B i możliwe, że zawędrujemy do poziomów 23-27 k w ramach fali C, które pokrywają się ze złotą proporcją fibbo dla /w żółtego impulsu fali 3. Byłoby to bardzo dobre miejsce do zakończenia korekty wyższego rzędu i rajd po nowe ATH. Dodatkowo jeżeli przyjmiemy, że ATH z 2017 roku to szczyt fali 1 to technicznie, nawet przy drastycznych spadkach nie powinniśmy go naruszyć.
Przypominam tylko, że to zaledwie jeden ze scenariuszy i to ten ,,niedźwiedzi", który prawdę mówiąc dla mnie i tak jest byczy, bo jeżeli się zrealizuje, to dostaniemy od rynku wspaniałą promocję.
Od razu przypomnę, że nic co tutaj napiszę nie stanowi dla nikogo porady inwestycyjnej, a sama analiza techniczna nie polega na byciu pewnym przyszłego zachowania ceny, a jest to jedynie próba odczytania drugiego dna ukrytego w postaci różnych mierzeń i układów świecowych na wykresie, które daje mniejsze lub większe prawdopodobieństwo na ruch w danym kierunku. W ten sposób analitycy tworzą scenariusze (często kilka i to w różnym kierunku) i pod te kilka scenariuszy układają swoją strategię inwestycyjną, czyli to jak będą zarządzać kapitałem gdy dany scenariusz się zrealizuje lub nie.
Skoro wstęp mamy za sobą to przejdźmy do BTC.
Zacznijmy od trendu.
BTC znajduje się historycznie w długoterminowym trendzie wzrostowym (od 0 do 65k). Dodatkowo informacje ze świata raczej utwierdzają nas w przekonaniu, że w nadchodzących latach się to nie zmieni, a adopcja tylko nabierze tempa. Stąd ta wysoko postawiona 5 (nie sugerujcie się ceną) ponad szczytem fali 3 do której docelowo dążymy. Pytanie tylko jak będzie przebiegała trasa do w/w szczytu fali 5? Czy 29 k to było dno i już ruszyliśmy na północ, czy może smart money jeszcze raz spróbują wyciąć ulicę i zdumpują cenę (co nie jest takie trudne przy niskiej płynności na giełdach) i spróbują odkupić bitcoiny po cenach niższych niż w/w 29k.
W ujęciu średnioterminowym mamy do czynienia ze złamaniem trendu czyli z trendem spadkowym / korektą wyższego rzędu i dopóki nie wybijemy nowego ATH i nie utrzymamy nowego wyższego dołka technicznie nie powinno mówić się inaczej.
W ujęciu lokalnym jeszcze do początku września mieliśmy do czynienia z trendem wzrostowym, ale i tutaj dostaliśmy złamanie lokalnego trendu, zakończoną formacją spadkową (aktualnie brakuje nam testu formacji).
Co na to teoria fal?
W mojej ocenie, cały impuls żółtej fali 3 zakończył się tzw. diagonalną 5 na poziomie 65k, następnie dostaliśmy 5 falowe spadki w ramach fali A teraz mamy do czynienia z korekcyjną falą B i możliwe, że zawędrujemy do poziomów 23-27 k w ramach fali C, które pokrywają się ze złotą proporcją fibbo dla /w żółtego impulsu fali 3. Byłoby to bardzo dobre miejsce do zakończenia korekty wyższego rzędu i rajd po nowe ATH. Dodatkowo jeżeli przyjmiemy, że ATH z 2017 roku to szczyt fali 1 to technicznie, nawet przy drastycznych spadkach nie powinniśmy go naruszyć.
Przypominam tylko, że to zaledwie jeden ze scenariuszy i to ten ,,niedźwiedzi", który prawdę mówiąc dla mnie i tak jest byczy, bo jeżeli się zrealizuje, to dostaniemy od rynku wspaniałą promocję.