Ciekawostka.
Gdyby wykres BTC rysował podobne struktury co w poprzedniej hossie to bardzo możliwe, że jesteśmy w trójkącie fali 4 (trójkąt występuje jako fala przedostatnia), który (jeżeli jest prawidłowo określony) prędzej czy później powinien wybić górą. Po wyjściu z trójkąta górą czekamy na ostatnią falę wzrostową (5) tworzącą strukturę dystrybucyjną (np. klin). Jeżeli ten scenariusz będzie się realizował, a wolumen (tak jak i ostatnim razem) będzie malejący, podczas ustanawiania kolejnych ATH - to będę bardzo mocno realizował zyski. W między czasie liczę na ETH / ALTSEASON o którym pisałem w poprzednich analizach.
Ps. Nie wykluczam też wakacyjnej stagnacji oraz bardzo mocno patrzę jak zachowują się inwestorzy na SP500.