Witam w części 2 :) Jak widzicie (tym razem z oddali) ostatnim razem PI cycle pomylił się o zaledwie kilka dni w określeniu szczytu. Czy to znaczy, że tym razem będzie równie precyzyjny? Oczywiście nie (ale nie należy tego wykluczać :) ) i nigdy nie należy opierać swojej analizy wyłącznie na jednym indykatorze. Jeżeli jednak RSI wyraźnie wzrośnie to warto mieć scenariusz większej korekty z tyłu głowy. Inną opcja o której mówi coraz więcej osób wygląda tak, że w tym roku powtórzy się coś podobnego co wydarzyło się w 2013 i dostaniemy podwójny szczyt - Najpierw pierwszy, potem głębszą korektę i za kilka miesięcy kolejny dużo wyższy. Jak myślicie teraźniejsza hossa będzie taka jak w 2017? 2013? a może nie będzie podobna do żadnej i dostaniemy coś zupełnie nowego :)
__________________
To nie jest porada inwestycyjna.
__________________
To nie jest porada inwestycyjna.