Poprzednia analiza Bitcoina na październik przebiegła tak jak zakładałem i dość trafnie przebiegła.
Bitcoin na interwale 4 godzinnym wykazuje odwróconą głowę z ramionami co może wskazywać na wzrosty, lecz mogą być one nie tak dynamiczne jak były w październiku dając mały altseason i konsolidować, aby wystrzelić.
Osobiście chciałbym zobaczyć tu taki sceniariusz, gdzie wybijamy ową formację i konsolidujemy bądź robimy małe wzrosty dając szansę altom przez jakiś niedługi okres.
Więc czas na przeanalizowanie bitcoina podczas listopadów,,,
Historycznie przekłada się to tak:
2020 - 45,40%
2019 - -21%
2018 - -38,50%
2017 - 73,40%
2016 - 7,40%
2015 - 25,60%
2014 - 20%
2013 - 489%
2012 - 18,60%
2011 - 2%
2010 - 31,5%
Biorąc pod uwagę 2013 oraz 2017 to mamy średni wzrost o 281% co przekłada się na cenę ok. 232 500 usd...
Uwzględniając jednak każdy listopad wzrost wynosi 59,4% co wydaje się bardziej realne przekładając się na cenę 97 200 $
Natomiast każdy miesiąc, który był na plusie dałby średni wzrost 79,21%, czyli 109 500 $
Więc wychodzi z tego średnia 146 400 $
Bitcoin również wydaje się formować klin zwyżkujący bądź kanał wzrostowy oraz formację filiżanki z uszkiem, która jeżeli działa to dałaby wycenę między poziomami 59,4%, a 79,21%.
W obecnej analizie nie biorę porównania najwyzszych i najniższych cen razem z zamknięciem miesiąca pod analizę, gdyż listopad nie wykazuje jak narazie powtarzania się jak to było naprzykład we wrześniu, czy październiku. Wyjątkiem są miesiące bessy, które są dość podobne do siebie.
Warto wspomnieć, że na interwale miesięcznym świecę października zamknęliśmy najwyżej dotychczas co jest bardzo byczym sygnałem.
Przy innej własnej analizie zakończenia hossy wziąłem pod uwagę inne wskażniki takie jak: Pi Cycle, golden ratio multipler, logarithmic grow curve oraz bitcoin investor tool.
Co wykazało mi, że średnia spodziewana cena na koniec hossy to 163 550 USD. Co wydaje się mieć dużo związanego z analizą bitcoina na listopad.
Oczywiście jest zbyt za wcześnie, aby powiązać oby dwie sprawy, lecz jeżeli przebijemy poziomy 90k-100k to będzie sprawa rozjaśniona, gdzie się znajdujemy...
Po przebiciu 85k obserwowałbym PI Cycle (po tym przebiciu zrobię analizę).
Czerwony poziom idący w górę wyznacza górną linię kanału logarytmicznego, gdzie bitcoin powinien zakończyć hossę w okolicach 145k.
Jeżeli zakończymy listopad powyżej tych wycen, a wskaźniki jeszcze nie będą sugerowały pęknięcia bańki to widziałbym szybki ruch do ceny 232 500 $ bądź wyżej (max, 300k $) co wskazywałoby na model stock to flow, który sugeruje cenę w tych rejonach, lecz nie odbyłoby to się w listopadzie jakby miało mieć miejsce.
Więc mamy 3 scenariusze:
A. Dobijamy do poziomu ok. 100k usd
B. Zakańczamy hossę na cenie między 145k, a 165k usd pod koniec listopada (powtarzając dokładnie sceniariusz z 2013)
C. sceniariusz B nie jest końcem, więc robimy szybką pompę pod poziomy stock to flow i mamy szybki zrzut.
Osobiście scenariusz A widzę za najbardziej prawdopodobny.
Analizy, które robię patrząc się na historię wydają mi się dość szalone i nie jestem co do nich pewny ale wygląda na to, że mają jakieś faktyczne odniesienie w rzeczywistości.
Bitcoin na interwale 4 godzinnym wykazuje odwróconą głowę z ramionami co może wskazywać na wzrosty, lecz mogą być one nie tak dynamiczne jak były w październiku dając mały altseason i konsolidować, aby wystrzelić.
Osobiście chciałbym zobaczyć tu taki sceniariusz, gdzie wybijamy ową formację i konsolidujemy bądź robimy małe wzrosty dając szansę altom przez jakiś niedługi okres.
Więc czas na przeanalizowanie bitcoina podczas listopadów,,,
Historycznie przekłada się to tak:
2020 - 45,40%
2019 - -21%
2018 - -38,50%
2017 - 73,40%
2016 - 7,40%
2015 - 25,60%
2014 - 20%
2013 - 489%
2012 - 18,60%
2011 - 2%
2010 - 31,5%
Biorąc pod uwagę 2013 oraz 2017 to mamy średni wzrost o 281% co przekłada się na cenę ok. 232 500 usd...
Uwzględniając jednak każdy listopad wzrost wynosi 59,4% co wydaje się bardziej realne przekładając się na cenę 97 200 $
Natomiast każdy miesiąc, który był na plusie dałby średni wzrost 79,21%, czyli 109 500 $
Więc wychodzi z tego średnia 146 400 $
Bitcoin również wydaje się formować klin zwyżkujący bądź kanał wzrostowy oraz formację filiżanki z uszkiem, która jeżeli działa to dałaby wycenę między poziomami 59,4%, a 79,21%.
W obecnej analizie nie biorę porównania najwyzszych i najniższych cen razem z zamknięciem miesiąca pod analizę, gdyż listopad nie wykazuje jak narazie powtarzania się jak to było naprzykład we wrześniu, czy październiku. Wyjątkiem są miesiące bessy, które są dość podobne do siebie.
Warto wspomnieć, że na interwale miesięcznym świecę października zamknęliśmy najwyżej dotychczas co jest bardzo byczym sygnałem.
Przy innej własnej analizie zakończenia hossy wziąłem pod uwagę inne wskażniki takie jak: Pi Cycle, golden ratio multipler, logarithmic grow curve oraz bitcoin investor tool.
Co wykazało mi, że średnia spodziewana cena na koniec hossy to 163 550 USD. Co wydaje się mieć dużo związanego z analizą bitcoina na listopad.
Oczywiście jest zbyt za wcześnie, aby powiązać oby dwie sprawy, lecz jeżeli przebijemy poziomy 90k-100k to będzie sprawa rozjaśniona, gdzie się znajdujemy...
Po przebiciu 85k obserwowałbym PI Cycle (po tym przebiciu zrobię analizę).
Czerwony poziom idący w górę wyznacza górną linię kanału logarytmicznego, gdzie bitcoin powinien zakończyć hossę w okolicach 145k.
Jeżeli zakończymy listopad powyżej tych wycen, a wskaźniki jeszcze nie będą sugerowały pęknięcia bańki to widziałbym szybki ruch do ceny 232 500 $ bądź wyżej (max, 300k $) co wskazywałoby na model stock to flow, który sugeruje cenę w tych rejonach, lecz nie odbyłoby to się w listopadzie jakby miało mieć miejsce.
Więc mamy 3 scenariusze:
A. Dobijamy do poziomu ok. 100k usd
B. Zakańczamy hossę na cenie między 145k, a 165k usd pod koniec listopada (powtarzając dokładnie sceniariusz z 2013)
C. sceniariusz B nie jest końcem, więc robimy szybką pompę pod poziomy stock to flow i mamy szybki zrzut.
Osobiście scenariusz A widzę za najbardziej prawdopodobny.
Analizy, które robię patrząc się na historię wydają mi się dość szalone i nie jestem co do nich pewny ale wygląda na to, że mają jakieś faktyczne odniesienie w rzeczywistości.
