Zanim przejdziemy do analizy zapamiętajcie te dwa mądre zdania:
Trend trwa dłużej niż nam się wydaje.
Rynek działa w taki sposób, żeby oszukiwać większość ludzi przez większość czasu.
Starajcie się myśleć o tym, za każdym razem gdy czytacie moją analizę.
Gdyby nanieść zachowanie ceny BTC na ramy ostatnich wydarzeń czasowych to zdecydowanie nie odnotowaliśmy reakcji na Black Friday, choć w pewien sposób była to promocja. Widać, że tzw. "rajd św. mikołaja" i sam okres przedświąteczny jest tu bardziej decydujący. To oczywiście w formie anegdoty.
A teraz do rzeczy:
Wykresy platformy MT4 ( Forex ) oraz Trading View ( Coinbase i inne ) choć rozbieżne w swojej analizie połączyły się w okolicy ceny 6440 USD. Cieszę się razem z Wami , iż udało się ten punkt przewidzieć zanim wystąpił, w ubiegłotygodniowej analizie. Ci, którzy wykazali się odpowiednim refleksem, dzisiaj widzą profity na swoich rachunkach. A jednak to nie jest jeszcze czas na otwieranie szampana. Trwające obecnie wzrosty należy traktować jako rozpoczęcie korekty w trendzie spadkowym, dopóki cena nie osiągnie odpowiednich poziomów na wykresie. Tak, mimo, że mamy pełną strukturę falową, zaliczone odpowiednie "magiczne" poziomy i mierzenia, pojawiła się formacja wzrostowa na D1 oraz weekly. To powody do wzrostów, ale niewystarczające powody, żeby nadać bardzo wysokie prawdopodobieństwo odwrócenia trendu. Cały czas posiadam z tyłu głowy scenariusz w którym cena jeszcze raz uderzy w dno wybijając poziom 70,7. I choć jest to mało prawdopodobne, to możliwe do czasu, aż na wykresie wydarzą się dwie rzeczy. Po pierwsze: wybicie ostatniego szczytu oznaczonego przerywaną linią oraz poziomu overbalance pomocniczy - żółta linia ciągła. Po drugie wyjście ponad czerwoną linię trendu spadkowego oraz wybicie poziomu overbalance główny oznaczony linią różową. Tak, dopiero w tedy w mojej głowie zaistnieje niemalże pewność, ze to już trend wzrostowy. Oczywiście trend poparty nowo tworzącą się i zauważalną strukturą impulsowo korekcyjną. Do czasu spełnienia w.w pozostaję czujny i chronię swój kapitał oraz cały czas czujnie obserwuję zachowanie ceny. Dlatego podsumowując, przed atakiem na szczyt ok 13800 usd jeszcze daleka i trudna droga. PS w między czasie dokładam pozycje na wzrosty o czym powiem więcej w nagraniu wideo.
Trend trwa dłużej niż nam się wydaje.
Rynek działa w taki sposób, żeby oszukiwać większość ludzi przez większość czasu.
Starajcie się myśleć o tym, za każdym razem gdy czytacie moją analizę.
Gdyby nanieść zachowanie ceny BTC na ramy ostatnich wydarzeń czasowych to zdecydowanie nie odnotowaliśmy reakcji na Black Friday, choć w pewien sposób była to promocja. Widać, że tzw. "rajd św. mikołaja" i sam okres przedświąteczny jest tu bardziej decydujący. To oczywiście w formie anegdoty.
A teraz do rzeczy:
Wykresy platformy MT4 ( Forex ) oraz Trading View ( Coinbase i inne ) choć rozbieżne w swojej analizie połączyły się w okolicy ceny 6440 USD. Cieszę się razem z Wami , iż udało się ten punkt przewidzieć zanim wystąpił, w ubiegłotygodniowej analizie. Ci, którzy wykazali się odpowiednim refleksem, dzisiaj widzą profity na swoich rachunkach. A jednak to nie jest jeszcze czas na otwieranie szampana. Trwające obecnie wzrosty należy traktować jako rozpoczęcie korekty w trendzie spadkowym, dopóki cena nie osiągnie odpowiednich poziomów na wykresie. Tak, mimo, że mamy pełną strukturę falową, zaliczone odpowiednie "magiczne" poziomy i mierzenia, pojawiła się formacja wzrostowa na D1 oraz weekly. To powody do wzrostów, ale niewystarczające powody, żeby nadać bardzo wysokie prawdopodobieństwo odwrócenia trendu. Cały czas posiadam z tyłu głowy scenariusz w którym cena jeszcze raz uderzy w dno wybijając poziom 70,7. I choć jest to mało prawdopodobne, to możliwe do czasu, aż na wykresie wydarzą się dwie rzeczy. Po pierwsze: wybicie ostatniego szczytu oznaczonego przerywaną linią oraz poziomu overbalance pomocniczy - żółta linia ciągła. Po drugie wyjście ponad czerwoną linię trendu spadkowego oraz wybicie poziomu overbalance główny oznaczony linią różową. Tak, dopiero w tedy w mojej głowie zaistnieje niemalże pewność, ze to już trend wzrostowy. Oczywiście trend poparty nowo tworzącą się i zauważalną strukturą impulsowo korekcyjną. Do czasu spełnienia w.w pozostaję czujny i chronię swój kapitał oraz cały czas czujnie obserwuję zachowanie ceny. Dlatego podsumowując, przed atakiem na szczyt ok 13800 usd jeszcze daleka i trudna droga. PS w między czasie dokładam pozycje na wzrosty o czym powiem więcej w nagraniu wideo.
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy oraz obowiązujących przepisów.
Kontakt: kontakt@tradewars.pl
Kontakt: kontakt@tradewars.pl