kontrowersyjny token w TOP10 największych kryptowalutBudząca w społeczności kryptowalutowej skrajne emocje cyfrowa waluta Tether, znalazła się w gronie dziesięciu największych tokenów kryptograficznych. USDT, którego twórcy twierdzą, że każda z emitowanych monet posiada pokrycie 1 do 1 w prawdziwych dolarach jest tematem wielu kontrowersji, a eksperci od miesięcy zadają sobie pytanie, czy nie stanowi ryzyka dla całego ekosystemu kryptowalutowego, szczególnie przy rosnącym udziale rynkowym.
TOP10 - Dodruk, którego nie powstydziłby się Haruhiko Kuroda?
Przedsiębiorstwo Tether emituje nowe tokeny, gdy duzi i instytucjonalni posiadacze kryptowalut, w tym fundusze hedgingowe lub giełdy, dokonują depozytu fizycznych dolarów na kontach bankowych powiązanych z USDT. Celem tokenów jest połączenie świata walut tradycyjnych oraz cyfrowych tokenów oraz umożliwienie handlu pieniędzmi „fiat” na tych giełdach, które nie posiadają odpowiednich licencji oraz autoryzacji do obsługi płatności w dolarach, euro, czy też złotówkach.
W trakcie poniedziałkowej sesji Tether dokonał pierwszej większej emisji od ponad miesiąca, tworząc 250 milionów nowych tokenów, podnosząc automatycznie kapitalizację rynkową waloru o $250 milionów. Przekładając strategię twórców USDT na grunt banków centralnych, tak dynamiczny „dodruk pieniądza” porównać można między innymi do poczynań Banku Japonii, na czele którego stoi wspomniany w nagłówku Haruhiko Kuroda.
Kolejna duża fala „dodruku” w porównaniu ze spadkowymi tendencjami na rynku kryptowalut spowodowała, że token USDT znalazł się właśnie w dziesiątce największych cyfrowych monet wyprzedzając w tym momencie między innymi TRON, którego kapitalizacja jest obecnie mniejsza o zaledwie kilkadziesiąt milionów dolarów