Nie widzę powodu do zmiany trendu - US500 - D1Ośmielam się stwierdzić (tak odkryłem Amerykę), że trend trwa i chętnie bym się podłączył do tego rynku i dlatego daję etykietę LONG . W momencie pisania obecnie cena reaguje na strefę ostatniej korekty oznaczonej na rysunku 1 czarną strzałką, ale czy to już jest to? Niekoniecznie jednak obstawiam, że czekamy czy jakiegoś numeru głównie w środę nie wywinie Powell...
Rysunek 1 . Interwał H4 - szansa już teraz na jazdę do góry?
Zaznaczyłem jeszcze kilka innych korekt gdyby jednak czarna linia nie wytrzymała to następnie reakcji popytu spodziewałbym się w okolicach 4343 i następnie 4307 . Głębsze zejście doprowadzi nas do poziomu 4180 - 4200 . Bardziej prawdopodobne, że odbije się od okolic 4300 niż zejdzie niżej z powodów m.in. ze wsparcia wybitych szczytów (sierpień 22'). Obecny ruch korektywny zaczął się z poziomu 1.618 dla tak wyznaczonych fal (niebieskie oznaczenia) jak na rysunku poniżej ( rys.2 ). Myślę, że dojście do poziomu między 0.786 ( 4537 ), a szczytami z marca 22' ( 4639 ) nie powinno stanowić problemu w dłuższej perspektywie.
Rysunek 2 . Interwał D1 - oznaczenia potencjalnych fal.
Pierwsze powody do kontynuacji spadków z jesieni 2021 miałbym gdyby dzienne korpusy świec zeszły poniżej 4180. Następnie przebiły w dół zieloną linię trendu. Powiedzmy w wielkim wyprzedzeniu nie chcę widzieć 4000. Tak, to wygórowany SL i pewnie wielu z Was już dawno będzie w SHORT . Ale to tak widzę obecny scenariusz wzrostowy, czyli dojście do 4500 - 4600 i potem już może robić się korekta nawet 0.5 - 0.618 chociaż nie wiem czy to wtedy wypadnie na poziomie 4000. To takie wróżenie z fusów, ale jakaś część społeczeństwa chyba tego potrzebuje tj. wróżb. Na razie warto obserwować poziomy 4300 - 4340 aby wejść na wzrosty.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.