Węgiel i męcząca konsolidacja.Jak widać na wykresie po hossie spowodowanej wojną miedzy Rosja a Ukrainą i cenie wywindowanej spekulacyjnie ponad wszelkie sensowne poziomy doszło do głębokiej korekty zakończonej w maju 2023 r. Od tej pory mamy tytułową konsolidację z większymi lub mniejszymi ruchami w obie strony. Trudno powiedzieć co obecnie miałoby ceną ruszyć? Z jednej strony w UE ekomarksiści niszczą górnictwo zielonymi ładami, z drugiej strony w Chinach buduje się nowe kopalnie na potęgę mając zielone szaleństwa w głębokim poważaniu. Nadziej w Trumpie na odejście USA od zielonej ideologii i powrót do paliw kopalnych. UE pod wpływem horrendalnych cen energii też będzie musiała w końcu ustąpić jeżeli będzie chciała przeżyć i nie stać się zielonym agroturystycznym skansenem z zabytkami.
Technicznie mamy trend boczny kurs porusza się w dosyć płaskim kanale trendowy. W trendzie bocznym wskaźniki nie pokazują niczego sensownego. Mamy dwie luki do domknięcia. Bez jakiegoś wydarzenia makro trudno liczyć na cokolwiek.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania
Przyszłości z wodorostów Johnny Watermen
