WIG20 rośnie jak być miało tyłko czy nie za mało?Aktualizacja. WIG 20 powoli rośnie z małymi przystankami. Czy to efekt rajdu Świętego Mikołaja czy zwykłe odreagowanie spadków? Czy to kontynuacja hossy czy tylko korekta ABC jeszcze daleka droga. Bez pokonania szczytu z maja tylko korekta spadków. Technicznie do pokonania górne ramie byczego klina oraz czerwona strefa oporu. Również średnia MA50. RSI powyżej 50 więc ok MACD powoli rośnie też ok. Straszy nie domknięta luka ale na ten moment jest niegroźna. Niestety sentyment na rynku jest fatalny kursy spółki zaliczają mikrowzrosty. Inwestorzy WIG20 z początku w większości przypadków są cały czas na minusie. Na plus to wzrosty spółek szeroko pojętego sektora finansowego. Na wykresach były lokalne dołki do zajęcia nowych pozycji. Banki gwarantują kontynuacje hossy. Cały czas jestem umiarkowanym optymistą. Jednak teraz zarabia się na krypto.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania
Przyszłości z wodorostów Johnny Watermen