Obuwniczy gigant czyli CCCSpółka, która prowadzi aktualnie około 100 projektów. Wzrost sprzedaży kwartał do kwartału sięga od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu %. Cel to zostać międzynarodowym liderem. W czym jest więc problem i dlaczego kurs akcji ciągle spada? Próbujemy znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Realizacja planu rozwojowego spółki potwierdzają również liczby. W ciągu roku, na terenie kraju oraz na rynkach zagranicznych, głównie w wyniku przejęć, CCC zwiększyła liczbę sklepów o ok. 26% oraz powierzchnię o około 27%. Tempo wzrostu jest bardzo duże. Działania te wymagały zaangażowania sporego kapitału, który nie zawsze pochodził ze środków własnych spółki. W wyniku m.in. tak licznych przejęć mocno wzrosły zobowiązania spółki. W czerwcu 2019 roku, międzynarodowa agencja ratingowa wyspecjalizowana w ocenie ryzyka kredytowego przedsiębiorstw i instytucji finansowych obniżyła rating CCC do BB+ z BBB z perspektywą negatywną. W komunikacie agencja podała, że duży wpływ na decyzję miało pogorszenie struktury pasywów spółki. Wzrost aktywów Grupy CCC finansowany był głównie kapitałem obcym, w trackie ostatnich ośmiu kwartałów zobowiązania spółki zwiększyły się trzykrotnie.
„EuroRating podkreśla, że wzrost zadłużenia w połączeniu z jego niekorzystną strukturą czasową przyczynia się do systematycznego osłabiania pozycji płynnościowej spółki. Ponadto szybki wzrost stanu zapasów i wydłużający się cykl ich rotacji negatywnie wpływa na cykl konwersji gotówki. W rezultacie CCC miało w I kwartale 2019 roku po raz pierwszy w historii ujemną wartość kapitału obrotowego.”
To może być jeden z głównych powodów tak silnego osłabienia kursu akcji na rynku w trakcie kilku ostatnich miesięcy. To, że spółka się rozwija to jedno i normalne jest, że korzysta z kapitału obcego. Jednak tak liczne przejęcia dokonane w tak krótkim okresie czasu trochę były ryzykowne. Spółka potrzebuje więc czasu, aby teraz to wszystko razem dobrze zgrać. Światełkiem w tunelu jest też informacja o tym, że nie planują przejęć i nowych inwestycji, a chcą skupić się nad rentownością.
Inny problem może banalny, ale istotny to pogoda. Niejednokrotnie podczas publikacji comiesięcznych wyników sprzedażowych lub kwartalnych podkreślano, że np. na wzrost/ spadek przychodów miała wpływ pogoda w danym okresie. Niestety tym elementem w biznesie nie są w stanie sterować, ale zdają sobie z niego sprawę i dostrzegają problem. Jeden z przewodniczących rady nadzorczej powiedział, że grupa pracuje nad tym, by jej sprzedaż nie była uzależniona od pogody. „Chcemy handlować produktami przez cały rok. Marki sportowe i produkty premium nam to umożliwiają. Chcemy sprzedawać buty w pierwszych cenach, przyspieszyć proces zatowarowania sklepów. Jest bardzo wiele pracy. Robimy takie zmiany w firmie, które pozwolą nam za kilka miesięcy pokazać lepsze wyniki finansowe„
Kamień milowy czyli rynek e-commerce
No to teraz trochę plusów. Dlaczego rynek e-commerce może dużo namieszać, oczywiście pozytywnie? Ponieważ zmieniają się nawyki zakupowe Polaków i całego świata. Już dziś można zamówić świeże bułeczki codziennie rano przywiezione pod drzwi mieszkania, nie wspominając o gotowych posiłkach na cały dzień. Smutnym widokiem jest obserwacja pary na randce, siedzącej przy stoliku w restauracji, która większość czasu zamiast ze sobą rozmawiać to zajmuje się przeglądaniem instagrama, facebooka itp., ale pokazuje to również stopień uzależnienia od „sieci”. Dlatego tak ważnym krokiem było dla CCC uruchomienie w czerwcu sklepu internetowego z dostawą. Według rynkowych raportów, liczba konsumentów kupujących online wynosi ok. 15 mln. Inny raport podaje, że z zakupów internetowych w najróżniejszej formie korzysta około 28 mln Polaków!
Wg raportu za II kwartał, udział sprzedaży w segmencie e-commerce wzrósł rdr o 50% i stanowił 21% przychodów Grupy. Spółka chciałaby, aby ten udział pod koniec przyszłego roku urósł do 30%. Naszym zdaniem nie powinno być problemu, a nawet uważamy, że wynik ten może być dużo lepszy. Głównie ze względu na takie marki jak w portfelu grupy, jak e-obuwie.pl oraz DeeZee.
Analityk DM BOŚ, Sylwia Jaśkiewicz zakłada „silną poprawę” wyników finansowych CCC w nadchodzących latach. Wpływ na to ma mieć m.in. rosnąca sprzedaż, rozwój e-commerce i dążenie do optymalizacji kosztów.
Abstrahując od tego co się dzieje w spółce, a patrząc na nagłowi artykułów dotyczące CCC czyli np.: „Plagi egipskie spadły na CCC. Wycena ostro w dół” , „Trudny okres przed CCC. Spółka przegapiła pewien trend”, „CCC spada z gwiazd na ziemię. Inwestorzy zwątpili” można przypuszczać, że jesteśmy blisko kształtowania się dołka cenowego 😀
Aktualnie cena akcji znajduje się na poziomach z 2014 i 2016 roku. Przychody ze sprzedaży spółki za 2018 rok w relacji do 2014 roku wzrosły ponad dwukrotnie. Czy skoro grupa tak silnie się rozwija i historycznie (2014 i 2016 rok) aktualne poziomy cenowe wyhamowały spadki to możemy liczyć na powtórkę i koniec zniżki kursu? W naszej ocenie, z dużym prawdopodobieństwem tak. Przemawia za tym również ogromy wolumen, który pojawił się we wrześniu. Moment jego wystąpienia oraz wielkości, pozwala nam prognozować zbliżające się odreagowanie czyli szansę na wzrosty. Mocne wzrosty pojawią się raczej z momentem publikacji lepszych wyników lub pozytywnych informacji ze spółki, ale już można polować na akcje 😊 Kluczowy może być aktualny miesiąc, który jest swego rodzaju testem rynku w odniesieniu do wzrostów z miesiąca wcześniejszego. Jak do tej pory rynek broni minimów. WIG20 w ostatnim czasie również znajduje się w kluczowym momencie, próby obrony spadków. Jeżeli szeroki rynek powróci więc do wzrostów to dojdzie nam kolejny argument za wzrostami na CCC.