ETH czy jest sens?No właśnie. Na ten moment mamy kurs poniżej niższego szczytu z 2021 r. Ale jest gorzej bo jeżeli ktoś kupił szczyt w styczniu 2018 r. to ma tylko 166% zysku po... 7 latach. Na drugim alcie po BTC to dramat. Pamiętam jak w 2021 r. moonboye prognozowali 10 k USD na dniach. Teraz pytanie czy tyle ETH osiągnie w ogóle w tej hossie? Na bieżąco po wielomiesięcznym okresie konsolidacji mamy próbę wybicia z rozszerzonego klina. Po takim wybiciu na BTC nastąpił gwałtowny wzrost. Wskaźniki RSI i MACD mają duży zapas na wzrosty. Rosną średnie i przebijają się wzajemnie. Wzrost kursu potwierdzony jest wzrostem obrotów. Mamy dodatnie przepływy na ETFach. Poprawia się wskaźnik ETH/BTC. Może to spowodować większe przerzucanie się z BTC na ETH. Tak więc na bieżąco jest bardzo pozytywnie. Ogólnie przełamanie dominacji BTC będzie sygnałem altseason. Pytanie z tytułu pozostawiam otwarte.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania
Przyszłości z wodorostów Johnny Watermen