ReutersReuters

Rosyjska ropa wspiera zyskowność przerobu PKN Orlen

Zyskowność przerobu ropy przez PKN Orlen PKN wzrosła w marcu pięciokrotnie w ujęciu miesiąc do miesiąca do 39,3 dolara na baryłkę, gdyż po ataku Rosji na Ukrainę znacząco wzrosło dyskonto między ceną ropy rosyjskiej a ropy Brent.

PKN poinformował w poniedziałek, że jego modelowa marża rafineryjna wzrosła w marcu do 10,8 dolara na baryłkę z 2,7 w lutym, podczas gdy dyferencjał Brent/Ural zwiększył się do 28,5 dolara na baryłkę z 5,0 dolarów na baryłkę w lutym.

Suma tych komponentów determinuje dochodowość przerobu ropy.

"Napięcie na rynku paliwowym wywołane przez wojnę na Ukrainie i odejście od zakupów, czy częściowe odejście od zakupów ropy rosyjskiej i paliw importowanych z Rosji, właśnie wpłynęło na to, że marże produktowe są ekstremalnie wysokie na wielu produktach" - powiedział szef działu analiz BM mBanku Kamil Kliszcz.

"Z drugiej strony to dyskonto na ropie rosyjskiej jest również tak wysokie (...) bo ta ropa szuka nabywców i musi kusić coraz większymi rabatami" - dodał.

Zaznaczył, że Orlen realizuje takie dyskonto na ropie royjskiej, którą nadal kupuje, co stanowi dodatkową marżę dla spółki, która nie ma jednak zastosowania do jej całej produkcji.

Orlen poinformował w marcu, że rosyjska ropa stanowi około 50% przerabianego przez grupę surowca oraz że nie kupował ropy z tego kierunku na rynku spotowym od momentu, gdy Rosja 24 lutego zaatakowała Ukrainę.

"Dziś około 70% ropy naftowej w portfelu całego koncernu to surowiec niepochodzący z Rosji" - powiedział prezes Orlenu Daniel Obajtek cytowany w poniedziałek przez Rzeczpospolitą.

PKN poinformował Reutera, że zanotowana w marcu suma modelowej marży rafineryjnej i dyferencjału Brent/Ural była rekordowa, zaznaczając, że modelowa marża nie odzwierciedla tak dobrze faktycznych zarobków rafinerii jak w przeszłości w związku ze spadkiem udziału rosyjskiej ropy oraz "gigantycznym" wzrostem kosztów.

Koncern nie odpowiedział natomiast na pytanie o udział rosyjskiej ropy w przerobie w marcu.

PKN Orlen ma dwie długoterminowe umowy na dostawy ropy z Rosji. W ubiegłym roku koncern ograniczył długoterminowy kontrakt z Rosnieftem do 3,6 miliona ton ropy rocznie. Umowa wygasa z końcem tego roku. Kontrakt z Tatnieftem wygasa zaś w 2024 roku.

W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że Polska zamierza przestać sprowadzać ropę z Rosji do końca 2022 roku.

W 2021 roku PKN Orlen przerobił łącznie 29,9 miliona ton ropy.

Zaloguj się lub utwórz zawsze darmowe konto, aby przeczytać te wiadomości