GBPUSD - Kontynuacja spadków.Wszystko wskazuje na to iż przed nami dalsza kontynuacja spadkowa na parze GBPUSD. Nie jest to porada inwestycyjna. Powodzenia.Shortod xxpqxx9999
EURUSD - PARYTETSiła dolara na rynku walutowym pozostaje dominująca, co może sugerować dalsze spadki w kierunku parytetu. Powodzenia. Shortod xxpqxx9992212
GBPUSD - CZY TO MOMENT NA RUCH UP ?Witam. GBPUSD jest aktualnie w bardzo ciekawym miejscu, w którym może nastąpić odwrócenie ostatniego ruchu spadkowego, na wzrostowy ( w krótkim terminie ). Aktualnie zahaczyliśmy delikatnie strefę, choć najlepsze miejsca do startu są dużo niżej. Mimo tego, powoli rysuje się mały sygnał w postaci formacji, choć tutaj zdecydowanie bym jeszcze poczekał, ale samo RSI jest bardzo rozładowane, pokazując nam ze czas na ruch wzrostowy. Uważam ze jak najbardziej można szukać tutaj sygnału do startu, lub jeszcze poczekać na ew. zejście po najlepszy wyznaczony poziom. Dodatkowo wyznaczyłem najważniejszą strefę podażową w której najprawdopodobniej traderzy będą próbowali szortowac. Sygnału do startu należy szukać na interwale H4-D1. Pozdrawiam Longod TradeWarsPRO4
USDTHB - Strefa na lokalny LONG Witam. Na parze USDTHB na interwale H4 wyznaczyłem lokalna strefę na odbicie UP, w ramach ruchu korekcyjnego. Tutaj będzie prosty handel. Cena ma wejść w strefę i dać sygnał w postaci niskiego RSI i formacji świecowej na interwale H4-D1. Samo RSI jak widac na H4 jest już rozładowane, więc możliwe ze jeszcze interwał D1 chce się rozładować do końca dlatego ważne jest aby czekać na sygnał w strefie i nie spieszyć się z podejmowaniem decyzji handlowych. PozdrawiamLongod TradeWarsPRO3
USDPLN - CZYTELNA STREFA NA LONG Witam. Na na parze USDPLN zaczyna w końcu rysować się korekta, która należy traktować jako okazje do zajęcia pozycji LONG. Wyznaczyłem potencjalna strefę do zajęcia pozycji w której należy oczekiwać na sygnał. Sama strefa zaczyna się lekko poniżej 4usd za pln, więc wszystko co będzie poniżej to promocja na tej parze. Technicznie mamy bardzo ładną strukturę falowa, która dodatkowo spina się z innymi metodami jeżeli chodzi o strefę popytowa. Sygnał do startu powinien pojawić się na interwale D1, czyli solidna formacja świecowa oraz niski odczyt RSI. Pozdrawiam Longod TradeWarsPRO6
Dzień inauguracjiTo dzisiaj – dwa i pół miesiąca po wyborach – dojdzie do zaprzysiężenia nowego prezydenta USA. Rynki czekają z zapartym tchem, ale wśród analityków pojawiają się wątpliwości co do przyszłości. W tle konferencja po ostatniej decyzji RPP. Konferencja prezesa NBP Profesor Adam Glapiński jak na prezesa banku centralnego ma bardzo barwny sposób prowadzenia wystąpień. Szczególnie jeżeli mowa o tych następujących po ogłoszeniu decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. Na szczęście większość obywateli nie ogląda tych wypowiedzi, bo zmroziłyby one krew w ich żyłach. Prezes NBP nie wykluczał bowiem wzrostu stóp procentowych, gdyby „z zagranicy nadeszły wyższe ceny energii”. Po chwili jednak uspokajał, że nie jest to prawdopodobne. Pojawiła się za to masa argumentów przeciwko obniżkom. Warto dodać narzekanie na zbyt szybko rosnące płace i mamy dość dziwne widowisko. W jednym z pewnością trzeba się zgodzić z szefem NBP – obniżki stóp procentowych nie przyspieszą dojścia do celu inflacyjnego. Nie wiadomo natomiast dlaczego mrożenie cen za poprzedniej władzy sprzyjało walkę z inflacją, a w wykonaniu obecnej koalicji ją wydłuża. Przekaz jest jednak prosty – obniżek stóp procentowych nie ma i nie będzie w najbliższym czasie. To z kolei sygnał utrzymujący mocnego złotego. Zmiana w fotelu prezydenckim Dzisiaj inauguracja Donalda Trumpa na prezydenta USA. Oczekiwania rynków względem tej prezydentury są duże. Najlepszym dowodem jest niemal pięcioprocentowe umocnienie kursu dolara względem euro od wyborów. Licząc od momentu, kiedy rynki zaczęły grać pod wygraną Trumpa, było to nawet więcej. Zapowiedzi Donalda uchodzą za zwiększające inflację. To, co ma zwiększyć presję cenową to wzrost kosztów pracy związany z wydaleniem nielegalnych emigrantów oraz wzrost cen spowodowany mniejszą konkurencyjnością dóbr importowanych. Analitycy podchodzą jednak do tych planów coraz bardziej sceptycznie. Amerykański rynek pracy potrzebuje taniej siły roboczej. Zdaniem niektórych obserwatorów może się szybko okazać, że będzie to raczej program zalegalizowania emigracji osób pracujących w USA, by wyjąć ich z szarej strefy. Co na rynkach? Jak mocnego umocnienia dolara można oczekiwać? Jest to dobre pytanie. Obecnie nadal dominuje scenariusz jednej obniżki stóp procentowych w tym roku. Ze strony polityki monetarnej nie należy zatem oczekiwać szczególnego wsparcia dla dolara. Warto natomiast zwrócić uwagę, że ewentualne wojny handlowe to przeważnie czasy korzystne dla amerykańskiej waluty. W całej tej historii jest jednak jeden bardzo poważny problem. Donaldowi Trumpowi bardzo nie opłaca się mocny dolar. Po co mu cła importowe, skoro mógłby mieć słabszego dolara i wesprzeć również amerykańskich eksporterów. Jeżeli jego celem jest przywracanie roli USA jako hegemona gospodarczego, to z silną walutą powinno być mu nie po drodze. Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów. Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl od Internetowykantor1
GBP/JPY - 20.01Wygląda dobrze jak na pullback, to co poniedziałek wzrostowy? Zobaczymy, ale na razie tak bym to widział! 👀 od LaidBackAV2
POZIOMY DAILY Zostawiam poziomy, na które będę zwracał szczególną uwagę w nadchodzących tygodniach/miesiącach. 👀od LaidBackAV3
Pomysły z tego tygodnia W taki sposób rozegrałem ten tydzień 100% pod trend. Da się? Da. Ale trzeba wiedzieć co się robi. Miłego weekendu! Longod LaidBackAV2
GBP/JPY - 17.01Osobiście zaczekam bo o 8 mamy czerwony folder. Tak bym to widział dziś, chciałbym zobaczyć piątkowe odwrócenie. Interesujące mnie poziomy widać. Miłego weekendy! od LaidBackAV2
EUR/USD na rozdrożu – czy kanał zniżkowy utrzyma się?Patrząc na wykres EUR/USD na interwale 4-godzinnym, zauważam, że rynek porusza się w wyraźnym kanale zniżkowym. Kolejne niższe szczyty i dołki wskazują na przewagę presji sprzedających. Ten trend jest dodatkowo potwierdzony przez pozycję ceny poniżej średnich EMA 34 i EMA 89, które sugerują spadkowy kierunek w krótkim i średnim terminie. Analiza techniczna Obecnie cena konsoliduje się w przedziale 1.0250–1.0350 (zaznaczone na wykresie niebieskim prostokątem). Jest to obszar, w którym kupujący i sprzedający toczą intensywną walkę. Poziom oporu na 1.0350 został utworzony przez górną linię kanału zniżkowego oraz bliskość średniej EMA 89. Jeśli cena nie przebije tego poziomu, możliwe jest kolejne silne zejście. Z drugiej strony, przebicie 1.0350 może oznaczać potencjalne odwrócenie trendu w krótkim terminie. Prognoza trendu Scenariusz główny: Jeśli cena pozostanie poniżej średnich EMA 34 i EMA 89, presja spadkowa może się nasilić, prowadząc do spadku w kierunku wsparcia na poziomie 1.0250. Przebicie tego wsparcia otworzy drogę do poziomu 1.0100, który pokrywa się z dolną linią kanału. Scenariusz alternatywny: Jeśli cena przebije poziom 1.0350 i zamknie się powyżej, możliwy będzie wzrost do poziomu 1.0400, gdzie znajduje się kolejny silny opór. Indeks RSI Indeks RSI oscyluje wokół poziomu 55, co wskazuje na neutralny sentyment. Jednak zauważam delikatną dywergencję między RSI a ceną, co może sugerować, że presja spadkowa nadal się utrzymuje, a cena powróci do głównego trendu. Strategia handlowa Sprzedaż (Short): Czekam na dotarcie ceny do poziomu oporu 1.0350 i pojawienie się sygnału odwrócenia w dół. Pierwszy cel to wsparcie na poziomie 1.0250, a dalszy – 1.0100. Stop loss ustawię powyżej 1.0400. Kupno (Long): W przypadku przebicia i zamknięcia powyżej 1.0350 rozważę krótkoterminową pozycję długą z celem na poziomie 1.0400. Obecna sytuacja rynkowa wskazuje na kontynuację trendu spadkowego, ale okres konsolidacji może być okazją do przygotowania się na większy ruch w najbliższej przyszłości. Obserwacja zachowania ceny w kluczowych obszarach będzie kluczowa w mojej strategii handlowej.od nini_gone2
Nie tak łatwo trwale osłabić dolaraWczorajsza zmienność kursu EUR/USD to jedynie chwilowe osłabienie USD. Dolar szybko odrabia straty do euro i pozostaje silny przed nominacją Trumpa. Odreagowanie nie następuje na indeksach giełdowych, które dalej rosną. Silny pozostaje także japoński jen, czego nie można powiedzieć o funcie, który znów oberwał, tym razem po najnowszych danych o PKB. Dynamika cen w USA Środowe odczyty inflacji konsumenckiej ze Stanów chwilowo osłabiły amerykańską walutę. Główny wskaźnik CPI zgodnie z oczekiwaniami wzrósł o 2,9% r/r. Spadł natomiast jego bazowy odpowiednik (inflacja liczona bez żywności i energii) z 3,3% na 3,2%. Prognozy mówiły o pozostaniu na poziomie sprzed miesiąca. Ta subtelna różnica (0,1 punktu procentowego) wystarczyła, aby tuż po publikacji rynki rzuciły się do impulsywnej wyprzedaży dolara, w wyniku której kurs EUR/USD doszedł do lokalnego szczytu 1,035 USD. W tym samym czasie rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich spadły do 4,65%, a rynek kapitałowy rósł. Odreagowanie i dane z Europy Wczorajsze osłabienie waluty zza oceanu nie trwało długo, gdyż dosłownie kilka godzin po publikacji notowania głównej pary walutowej świata zanurkowały do 1,026 USD. W czwartek o poranku wciąż utrzymujemy się poniżej 1,03 USD, który od wczorajszego wieczoru był kilkakrotnie atakowany, jednak nie udało się go pokonać. Impulsu do wybicia lokalnego oporu nie przyniosły finalne dane inflacyjne z największej gospodarki Unii Europejskiej. Dynamika cen w Niemczech to 2,6% r/r, co było zgodnie z oczekiwaniami. Wskaźnik zharmonizowany HICP to 2,8% r/r co także nie odbiega od konsensusu. Chwile później najnowsze dane opublikowali Włosi, którzy również nie zaskoczyli. Inflacja konsumencka zgodnie z prognozami pozostała na niezmienionym poziomie 1,3% r/r. Ostatecznie w czwartek przed południem kurs eurodolara pozostaje poniżej oporu 1,03 USD, co oznacza całkowite wymazanie wczorajszych strat dolara po publikacji CPI z USA. Nie wszystko zawraca Zupełnie inną sytuację niż na eurodolarze mamy na indeksach giełdowych czy japońskiej walucie. Dziś o poranku niemiecki DAX kontynuował marsz na północ, wyznaczając nowe ATH (All time high). Tym razem szczyt znalazł się powyżej 20800 pkt. Wraz z nim zwyżkuje Euro Stoxx 50, który chce trwale przebić silny opór 5100 pkt. Ku północy zwracają się także kontrakty terminowe na amerykańską giełdę. Na rynku forex siłę zachowuje japoński jen. Kurs USD/JPY utrzymuje się poniżej 156 JPY. Aprecjacja jest związana z werbalnym przekazem decydentów Banku Japonii, którzy rozważają podniesienie kosztu pieniądza na posiedzeniu, które odbędzie się już w przyszły piątek. Decyzja będzie zagadką do ostatniej chwili, gdyż dużo może się zmienić 20 stycznia po zaprzysiężeniu nowego prezydenta elekta w USA. W tym gąszczu informacji warto odnotować kontynuację deprecjacji funta, co związane jest z gorszymi od oczekiwań danymi o PKP. Odczyty 0,1% m/m i 1% r/r są niższe od prognoz 0,2% m/m i 1,5% r/r. Po publikacji kurs GBP/PLN zszedł do 5,05 PLN. W czwartek przed południem kurs EUR/PLN wraca powyżej 4,26 PLN, a kurs USD/PLN powyżej 4,14 PLN. od Internetowykantor1
GBP/JPY - 16.01Właśnie się skapnąłem, że nie było aktualizacji haha interesujące mnie miejsca. Na razie bez zdania, ale bardziej short. od LaidBackAV2
USD/CHF SHORTOd czasu potężnego wrześniowego odbicia na USD/CHF, wskaźnik RSI przebił kilkukrotnie poziom 70 na interwale D1, a na interwale W1 zbliżył się znacznie do poziomu 70 (dokładnie osiągnął 67,5), co skłoniło mnie do otwarcia pozycji short dnia 13.01.2025r., którą planuję trzymać do końca kwietnia lub maja 2025 w zależności od rozwoju sytuacji na rynku. Moją teza to: wzrosty na dolarze trwające od września były w dużej mierze napędzane optymizmem spowodowanym nadzieją na wygraną Trumpa, co wybory jednoznacznie potwierdziły, a dzień zaprzysiężenia Trumpa będzie igłą przekłuwającą dolarowy balon, dlatego też uważam, że kierunek spadkowy dolara do franka pogłębi się znacznie po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA, czyli po 20.01.2025 r. Ewentualne dokładanie do pozycji będzie się odbywało każdorazowo po osiągnięciu poziomu 70 na wskaźniku RSI na interwale H4 przy założeniu, że kurs USD/CHF będzie podążał w dół. Mój SL jest na poziomie: 0.92761 Mój TP jest na poziomie: 0.77723 (częściowe wyjście w okolicach 0.84200) Pozycja: 1.3 lota Dźwignia: 300:1 EN: Since the powerful September rebound on the USD/CHF, the RSI indicator has pierced the 70 level several times on the D1 interval, and on the W1 interval it came much closer to the 70 level (reaching 67.5 to be exact), which prompted me to open a short position on Jan. 13, 2025, which I plan to hold until the end of April or May 2025, depending on market developments. My thesis is: the dollar's gains since September were largely fueled by optimism caused by the hope of Trump's victory, which the election clearly confirmed, and the day of Trump's swearing-in will be the needle piercing the dollar's balloon, which is why I believe that the dollar's downward direction against the franc will deepen significantly after Donald Trump is sworn in as US president, i.e. after 20.01.2025. Possible additions to the position will be made each time the level of 70 on the RSI indicator on the H4 interval is reached, assuming that the USD/CHF exchange rate will follow the downward trend. My SL is at: 0.92761 My TP is at: 0.77723 (partial exit near 0.84200) Position: 1.3 lots Leverage: 300:1Shortod mbdn2
Dzień z inflacjąPo wczorajszym odczycie producenckiej inflacji w USA, dziś wszyscy wyczekują głównego odczytu o konsumenckiej. W międzyczasie kilka pozycji o dynamice cen w krajach europejskich. Eurodolar zrobił sobie przystanek na drodze do parytetu. Inflacja w dół, inflacja w górę Wczorajszy odczyt amerykańskiej dynamiki cen dla producentów wyraźnie zaskoczył rynki. Co prawda, roczna dynamika faktycznie wzrosła, jednak mniej, niż spodziewali się analitycy. Jeszcze mocniej to widać na indeksie bazowym. Inwestorzy na początku zareagowali optymistycznie, widząc w tym potencjał do odważniejszych ruchów FOMC. Szybko jednak ten entuzjazm wygasł, gdyż gracze uznali, że i tak kluczowy pozostaje dzisiejszy odczyt. Tu też analitycy spodziewają się wzrostu inflacji (tym razem konsumenckiej). Konsensus rynkowy zakłada przyspieszenie CPI do 2,9% oraz utrzymanie CPI core na poziomie 3,3%. Ten drugi wskaźnik sugeruje, że tzw. ostatnia mila w tej walce będzie wyjątkowo uciążliwa. Zresztą na rynku widać ewidentnie zmianę narracji, na co zapewne ma wpływ nadchodząca przeprowadzka do Białego Domu Donalda Trumpa. Inwestorzy intensywnie redukują swoje oczekiwania co do cięć stóp procentowych, w tym momencie scenariusz bazowy zakłada już tylko jedno takie posunięcie w tym roku. Co więcej, już teraz pojawiają się dywagacje nad możliwą podwyżką w przypadku powrotu CPI powyżej pułapu 3%. Europa wypełnia lukę Poczucie nieznośnego oczekiwania na wieści z USA próbuje łagodzić seria odczytów z Europy. Zaczęli Brytyjczycy, którzy pozytywnie zaskoczyli wynikami inflacji. Praktycznie wszystkie miary okazały się niższe od oczekiwań analityków, a ta najważniejsza wyniosła 2,5%. Funt po serii słabszych sesji ostatnio próbuje zatrzymać trend, kurs GBPUSD buduje strefę wsparcia w okolicach 1,21-22$. We Francji i w Hiszpanii inflacja okazała się zgodna z oczekiwaniami, przy czym nad Sekwaną wyniosła ona ledwie 1,3%, gdy na Półwyspie Iberyjskim ponad dwukrotnie więcej – 2,8%. Ciekawie wygląda nasz lokalny odczyt. Inflacja w grudniu w skali miesiąca spadła do zera, co przełożyło się na wzrost w skali roku o 4,7%. Oba te rezultaty są poniżej oczekiwań analityków. Wyniki te mogą zaskakiwać zwłaszcza w kontekście ogólnopolskiej dyskusji nad drożyzną, która zdominowała media w okresie przedświątecznym. Rynki on hold Środowa sesja rozkręca się powoli, ewidentnie widać tu wyczekiwanie na dane o amerykańskiej inflacji, które zostaną opublikowane o 14:30 polskiego czasu. Główna para walutowa konsoliduje się w okolicach 1,03$, niejako potwierdzając reakcję na ostatnio testowany poziom 1,02$. W szerszym ujęciu pozostaje jednak ciągle w wyraźnym trendzie spadkowym i wydaje się mało prawdopodobne, by on wygasł, nie testując nawet parytetu. Jeżeli dzisiejsza inflacja nie zaskoczy niskim wynikiem i tym samym wpisze się w narracje o jastrzębim podejściu do ścieżki polityki pieniężnej, powinniśmy kontynuować ruch w dół. Spokojną sesję wykorzystuje nasz złoty, który umacnia się praktycznie na całej szerokości rynku. Dolar, który jeszcze na początku tygodnia podchodzić pod poziom 4,20 zł, obecnie znajduje się ponad 6 groszy niżej. Euro tanieje do 4,26 zł, szwajcarski frank do 4,53 zł. Krzysztof Adamczak – analityk w InternetowyKantor.plod Internetowykantor1
GBP/JPY - 15.01Całe SRZ kończące się o 14:00 to nasz aktualnie blok pędzący, jeżeli nie utrzyma ceny, to następnie patrzymy na FVG z H1 i poziomy ćwiartek. EUR na dużo miejsca by nurkować, więc trzeba obserwować. O 8:00 CPI dla GBP. od LaidBackAV2
CHF/SEK: Długa okazja w wielu ramach czasowych Postanowiłem otworzyć długą pozycję na parze CHF/SEK w oparciu o dwa kluczowe sygnały techniczne, które wystąpiły w różnych ramach czasowych. 1. Przełamanie oporu na godzinowym przedziale czasowym Na wykresie godzinowym cena przebiła istotny opór, co wskazuje na możliwą kontynuację trendu wzrostowego. Wybicie to zostało potwierdzone wzrostem wolumenu i utworzeniem się wyraźnej świecy wzrostowej powyżej poprzedniego oporu. Przełamanie tych kluczowych poziomów cenowych wskazuje na silną presję zakupową. 2. Wzrost od poziomu wyprzedania na 4-godzinnym przedziale czasowym Na wykresie 4-godzinnym oscylator stochastyczny wskazuje, że cena niedawno wybiła się ze strefy wyprzedania, co potwierdza możliwość odwrócenia się trendu w górę. Co więcej, cena wybija się ponad długoterminowe średnie kroczące, takie jak okresy 50 i 200, co dodatkowo wzmacnia przekonanie, że mamy do czynienia z momentem siły CHF w stosunku do SEK. Strategia handlowa Wejście: Po wybiciu z wykresu godzinowego, ustawiłem wejście powyżej potwierdzonego oporu. Stop Loss: Umieściłem stop loss poniżej ostatniego dołka, aby ograniczyć ryzyko w przypadku cofnięć. Cel: Cel obliczono przy założeniu stosunku ryzyka do korzyści wynoszącego 3:1, zgodnie z korzystnym kontekstem technicznym. Podstawowe motywacje Oprócz sygnałów technicznych, istnieje potencjalne fundamentalne wsparcie ze strony względnej siły franka szwajcarskiego w obliczu niepewności gospodarczej. Dzięki temu CHF jest bezpieczną walutą, której wartość w nadchodzących dniach może wzrosnąć. Wniosek Taka konfiguracja stwarza doskonałą okazję do długiego handlu parą CHF/SEK, wspieraną przez spójne sygnały techniczne w różnych ramach czasowych. Nadal monitoruję zachowanie cen pod kątem wszelkich korekt pozycji.Longod Andrea_Russo_SwipeUPZaktualizowano 2
Zamieszanie w lokalnym koszyku walutowymPolska waluta bardzo często u inwestorów międzynarodowych łączona jest w jeden koszyk z czeską i węgierską. W ostatnich dniach widzieliśmy dane z tych państw i te z Pragi wyglądają znacznie lepiej. W tle dobre odczyty z Chin i kolejne argumenty za wojną handlową. Spadek inflacji w Czechach Wczorajsze dane od naszego południowego sąsiada były sporym zaskoczeniem. Analitycy spodziewali się w grudniu dużego wzrostu inflacji. W listopadzie mieliśmy 2,8% w ujęciu rocznym, na grudzień zapowiadano aż 3,3%. Faktyczne odczyty zatrzymały się jednak na 3%. Jest to pozytywna niespodzianka. Należy jednak pamiętać, że Czesi mają coraz większy problem z inflacją. Stopy procentowe – co prawda nadal przekraczają wzrost cen – natomiast zaledwie o 1 punkt procentowy. Biorąc pod uwagę, że ostatnim miesiącem, kiedy w Czechach tempo wzrostu cen spowalniało był czerwiec, dalsze cięcia stóp stoją pod coraz większym znakiem zapytania. Wczorajsze dane otwierają jednak ponownie drzwi, które wydawały się zamknięte. Niższa inflacja oprócz potencjalnej dodatkowej obniżki stóp procentowych spowodowała również osłabienie korony czeskiej. Jest to typowa reakcja na uwzględnianie w cenach kolejnych cięć. Warto zwrócić uwagę, że równolegle pokazano słabsze dane o sprzedaży detalicznej, ale na rynek walutowy to inflacja miała większy wpływ. Co z Węgrami? W polskich mediach Budapeszt występuje ostatnio często, ale nie w kontekście gospodarczym. Ta skala emigracji do tego kraju jednak nie ma wpływu na rynek walutowy. Co innego dane makroekonomiczne. Wczoraj zobaczyliśmy przyspieszającą inflację. W listopadzie ceny rosły o 3,7% rocznie, a w grudniu było to już 4,6%. Jest też dobra wiadomość – grudzień domknął cały rok, kiedy to ani przez chwilę inflacja nie osiągnęła 5% skali roku. Drugim ważnym odczytem była produkcja przemysłowa. Spada ona w ujęciu rocznym o 4,2% i jeżeli szukać pozytywów to jedyny jest taki, że analitycy przewidzieli taki spadek. Forint przeżywa ostatnio ciężkie chwile, ale akurat ten pakiet danych mu pomógł. Szybko rosnąca inflacja oddala bowiem potencjalne obniżki stóp procentowych. Dane z Chin Wczoraj w nocy poznaliśmy dane z handlu zagranicznego Państwa Środka. Eksport niespodziewanie rośnie o 10,7% w skali roku, mimo oczekiwań na zaledwie 7,3%. Import też wypadł lepiej. Spodziewano się spadku o 1,5%, a wzrósł o 1%. W rezultacie nadwyżka handlowa w Chinach jest najwyższa od lutego. Takie odczyty to paliwo dla narracji nowego prezydenta USA o konieczności obłożenia towarów z Chin sankcjami. Warto też zwrócić uwagę na zmianę siłę waluty. Od wyborów za jednego dolara nie płaci się już 7,10 juana, a 7,35 juana. Jest to kolejny problem, który nowa administracja może chcieć rozwiązać sankcjami. Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 14:30 – USA – inflacja producencka. Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl od Internetowykantor2
GBP/JPY - 14.01Dzisiaj bliżej jest mi do zrobienia pullbacku wczorajszego ruchu, a następnie ustanowienia nowego szczytu tygodnia. Wszystkie poziomy, które będę rozpatrywał widać. Wczoraj ładnie reagowała na nich cena :D od LaidBackAV2
Pożary w Los Angeles: wpływ na rynki finansoweCześć czytelnicy, nazywam się Andrea Russo i dziś opowiem wam o skutkach, jakie klęski żywiołowe, takie jak niszczycielskie pożary nawiedzające Los Angeles, mogą mieć na rynki finansowe. Wiadomości są dramatyczne: 16 ofiar śmiertelnych, 153 000 ewakuowanych osób, miasto stanęło w płomieniach. Oprócz oddziaływania na człowieka i środowisko, zdarzenia tego typu mogą również znacząco wpłynąć na gospodarkę, a w konsekwencji na rynki finansowe. W tym artykule wyjaśnię, jak trader taki jak ja analizuje te sytuacje i które sektory są najbardziej dotknięte. Wpływ na rynki lokalne Pożary na taką skalę mogą wywrzeć presję na wiele sektorów gospodarki. Przykładowo, firmy ubezpieczeniowe należą do tych, które jako pierwsze cierpią: w miarę wzrostu liczby roszczeń z tytułu szkód majątkowych maleje ich marża zysku, co często powoduje spadek cen akcji. Z drugiej strony są sektory, w których istnieje możliwość poprawy koniunktury. Firmy zajmujące się budownictwem, materiałami budowlanymi i odbudową mogą odnotować wzrost popytu, zwłaszcza w średnim terminie, gdy rozpoczną się prace remontowe. Monitorowanie akcji spółek produkujących cement, stal lub drewno może dostarczyć ciekawych informacji osobom działającym na rynku. Surowce pod presją Tego typu klęski żywiołowe mogą mieć również wpływ na rynek towarowy. W przypadku pożarów najbardziej narażonym sektorem jest sektor drzewny. Niszczenie zasobów leśnych Kalifornii może doprowadzić do wzrostu cen drewna, co stworzy okazje spekulacyjne dla podmiotów działających na tym rynku. Innym ważnym aspektem jest rolnictwo: Kalifornia jest jednym z najbardziej produktywnych stanów rolniczych w Stanach Zjednoczonych. Jeśli pożary dotkną gruntów rolnych lub zakłócą łańcuchy dostaw, możemy być świadkami wzrostu cen niektórych upraw, takich jak owoce, warzywa czy migdały, typowe produkty tego regionu. Wpływ na indeksy rynkowe i nastroje inwestorów Zazwyczaj klęski żywiołowe, takie jak pożary lasów, mają niewielki wpływ na główne indeksy, takie jak S&P 500, chyba że dotykają strategicznych sektorów lub regionów o globalnym znaczeniu gospodarczym. Należy jednak zwracać uwagę na zmienność: rynek może zareagować przejściowymi spadkami, zwłaszcza jeśli inwestorzy dostrzegą szersze ryzyko dla lokalnej gospodarki. Ponadto nigdy nie należy lekceważyć psychologii rynku. W czasach dużej niepewności inwestorzy skłaniają się ku aktywom uważanym za „bezpieczne przystanie”, takim jak złoto czy dolar amerykański. Może to stanowić szansę dla podmiotów działających w tych klasach aktywów. Wniosek Pożary w Los Angeles to tragedia, która odciśnie piętno zarówno na poziomie ludzkim, jak i ekonomicznym. Dla tradera monitorowanie konsekwencji tego typu zdarzeń jest kluczowe, ponieważ pozwala identyfikować potencjalne szanse i zarządzać ryzykiem. Osobiście zawsze staram się dokładnie analizować sektory, których to dotyczy, i dostosowywać strategie do sytuacji na rynku. Mam nadzieję, że analiza ta okaże się dla Państwa przydatna w zrozumieniu, w jaki sposób zdarzenia naturalne mogą wpływać na rynki finansowe i jaką dynamikę należy brać pod uwagę, aby podejmować świadome decyzje. Dziękuję za przeczytanie, do zobaczenia w następnym artykule! Andrea RussoEdukacjaod Andrea_Russo_SwipeUP2
Ile można pisać o silnym dolarze?Jak się okazuje bardzo dużo, a niewykluczone, że niedługo jeszcze więcej. Amerykański rynek pracy znów pokazał się z bardzo dobrej strony, zarówno jak kanadyjski. W tle ceny złota znów idą w górę. Amerykański rynek pracy Piątkowe dane z rynku pracy w USA zapowiadały się na pozytywne. Powodem były dobre odczyty wyprzedzające – zarówno jeżeli chodzi o ilość tworzonych wolnych miejsc pracy, jak i o spadającą w ostatnich tygodniach liczbę wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. W piątek zobaczyliśmy spadek stopy bezrobocia z 4,2% na 4,1%. Jednocześnie obserwowaliśmy wyraźny wzrost zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Efektem tych danych było umocnienie się dolara względem pozostałych walut. W przypadku EURPLN ponownie zeszliśmy poniżej poziomu 1,0250. Wraca zatem pytanie, czy znów będziemy obserwować zrównanie się kursów dolara i euro. Euforii inwestorów nie popsuły nawet słabsze wyniki znajdujące się w Raporcie Uniwersytetu Michigan. Wzrosty na złocie Ostatnie tygodnie okazały się korzystne dla rynku złota. Kruszec ten wciąż jest daleko do szczytów, na których znalazł się przed wyborami w USA. Nie zmienia to faktu, że w piątek był najdroższy od pierwszej połowy grudnia. Złotu pomagają kolejne obawy o podwyżki cen na świecie. Powodem jest opinia, że wzrostowi inflacji nie mają towarzyszyć na razie reakcje banków centralnych, gdyby bowiem do nich doszło, byłby to czynnik mocno osłabiający zainteresowanie tym kruszcem. Warto jednak pamiętać, że nadal bank inwestycyjny Goldman Sachs przewiduje na 2025 rok poziom 3000 USD za uncję, co oznaczałoby jeszcze 10% wzrostu. Poprawa również w Kanadzie Dobre dane z rynku pracy nie dotyczyły tylko USA, ale również Kanady. Tam stopa bezrobocia, zamiast zgodnie z oczekiwaniami wzrosnąć z 6,8% na 6,8%, spadła do 6,7%. Jak widać tamtejszy rynek pracy ma się lepiej, niż sytuacja polityczna obecnego rządu. Pytanie, czy pomoże to w potencjalnych przyspieszonych wyborach. W Kanadzie przybyło 90,9 tysiąca miejsc pracy w grudniu, co jest wynikiem wyraźnie powyżej oczekiwań. Warto zwrócić uwagę, że 57,5 tysiąca z tych miejsc pracy jest na pełen etat. W piątek kurs dolara kanadyjskiego szedł w górę z poziomu 2,87 zł do niemal 2,90 zł. Dzisiaj w Japonii dzień wolny z okazji Święta Pełnoletności, a w danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 14:00 – Polska – bilans płatniczy. Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl od Internetowykantor1
GBP/JPY - 13.01Nic nie wskazuje na to, abyśmy mieli już teraz zawrócić. Więc dla mnie bardziej short niż long. Wyznaczyłem miejsca do obserwacji po obu stronach. Na ten moment nie mam zdania. I obserwuję. 👀 od LaidBackAV4
Dlaczego Deutsche Bank sprzedaje funta? Dlaczego Deutsche Bank sprzedaje funta? Wiceprezes stratega Deutsche Bank FX, Shreyas Gopal, przesunął się na niedźwiedzie stanowisko wobec funta brytyjskiego. Funt spadł w zeszłym tygodniu o prawie 2% w stosunku do silnego dolara amerykańskiego, osiągając najniższy od 14 miesięcy poziom 1,2200 USD. W przeciwieństwie do spadku w listopadzie 2024 r., po budżecie Wielkiej Brytanii, Gopal nie postrzega tego spadku jako możliwości zakupu. "Opowiadamy się za sprzedażą GBP w stosunku do koszyka głównych walut" - stwierdził Gopal, podkreślając euro, dolara, franka szwajcarskiego i jena japońskiego. Gopal ostrzega, że funt może spotkać się z dalszym spadkiem, szczególnie jeśli Bank Anglii obniży stopy w lutym-scenariusz obecnie wyceniany z prawdopodobieństwem 65%. Podczas gdy niektórzy uczestnicy rynku mogą postrzegać GBP/USD jako wyprzedane, utrzymująca się presja sprzedaży może wykazywać niewiele oznak cofania. Kluczowymi celami spadkowymi mogą być najniższy poziom 1,2000 w 2023 r.i najniższy poziom 1,0382 w 2022 r.od BlackBull_Markets1