Trend spadkowy w grzeNa kursie USD/PLN widzimy klasyczny kanał spadkowy. Kurs aktualnie zbliżył się do jego dolnego ograniczenia i widzimy próbę zainicjowania korekty, co jest czymś zupełnie książkowym po takich mocnych wzrostach. Od połowy marca spadek wynosi prawie 30 groszy. Z jednej strony to przełożenie sytuacji z głównej pary walutowej, gdzie słabnący dolar wspiera notowania złotego. Z drugiej na rynku mamy chwilę wyciszenia, z powodu wojny oraz przez sygnały, że restrykcyjna polityka monetarna powoli odejdzie w zapomnienie. I po trzecie najważniejsze bardzo niewiele mówi się już o recesji na świecie, a scenariuszem bazowym stało się lekkie lądowanie gospodarek. Wpływa to na większy apetyt na ryzyko inwestorów i zaglądanie właśnie po polskie aktywa jak PLN. Technicznie rzecz biorąc USD/PLN ma szansę zejść jeszcze niżej, a ważnym wsparciem powinien się okazać poziom 4,15. Pojawią się pytania, kiedy 3 będzie z przodu? Ale tutaj aż tak daleko nie można wybiegać w przyszłość, a wiele zależy od sytuacji USD, który teraz jest liczony po nokaucie, ale nie powiedziane, że nie wstanie z kolan.