PeKaO S.A. z wykresem do ... podmiany :)Kurs PeKaO S.A. na wykresie interwału tygodniowego dotarł do istotnego wsparcia 85,00-89,00, wzmocnionego przez zniesienie 38,2% i przez małe OB (ozn. prostokąt jasnoniebieski).
Jeśli dojdzie jednak do pokonania tego wsparcia przez Niedźwiedzie, rynek może ruszyć dość głęboko, w stronę bariery popytowej 73,00-75,00, wzmocnionej z kolei zniesieniem 61,8%, oraz przez to, iż zadziałała tam też zasada zmian biegunów (wcześniej funkcjonował tam opór).
Taki ewentualny mocny ruch na południe mógłby w rezultacie zostać uznany za zainicjowanie formacji pro spadkowej 121 typu Claytonowskiego (ozn. duże prostokąty pomarańczowe), której zaistnienie oznaczałoby zagrożenie atakiem Niedźwiedzi na dołki.
ZWRACAM UWAGĘ NA PODOBIEŃSTWO OPISU SYTUACJI NA WYKRESIE PeKaO S.A. DO SYTUACJI NA PKO BP, OPISYWANEJ W ARTYKULE RÓWNOLEGLE PUBLIKOWANYM (PATRZ LINK PONIŻEJ).
OBYDWA WYKRESY MOŻNA BY PODMIENIĆ I NIE WSZYSCY BY PEWNIE TO ZAUWAŻYLI :)
WIG 20
Update do starej analizy Bogdanki - bardzo przystojny wykres LWBSzybki opis sytuacji na Bogdance, która jest updatem do poprzedniej analizy, z racji tego, ze cena tylko musnęła moją strefę zainteresowania i od razu wykonała mocny impuls wzrostowy. No ale nic, czekam, żeby się nie dać złapać w pułapkę na byki!
KGHM. Mocno ufortyfikowane Byki czekają na zdeterminowaną podażNa wykresie kursu KGHM na interwale dziennym może dojść wkrótce do istotnej potyczki między Bykami a Niedźwiedziami, o istotnym znaczeniu dla dalszego rozwoju sytuacji.
Niedźwiedzie - po wybiciu w dół bardzo ważnego wsparcia w rejonie 130,00 -135,00, wzmocnionego przez równość małych korekt (ozn.prostokąt - kolor fioletowy) oraz przez dolny bok kanału wzrostowego (ozn. kolor zielony) - zbliżają się do kluczowego, jak się wydaje, obecnie wsparcia w okolicy 109,00-116,00, powstałego w dodatku po części na zasadzie zmiany biegunów (wcześniej był tam opór).
Jest ono od góry wzmocnione przez zniesienie 50% na ok.117,70 oraz przez linię równoległą do linii szyi formacji (tylko potencjalnej) odwróconej głowy z ramionami (poziom ok. 118,50-119,00, ozn. kolor czarny, linie przerywane). Ponadto wzmocnienie bariery popytowej stanowi większe OB (ozn. prostokąt kolor pomarańczowy, dolny bok na poziomie ok. 120,00).
Wypadało by jeszcze wspomnieć o ewentualnym zmodyfikowanym kanale wzrostowym (ozn. linia kropkowana niebieska), tez służącym Bykom. A gwoli pełni obrazu przypomnieć, że (potencjalna) formacja oRGR ma charakter pro wzrostowy.
Tak więc popyt czeka mocno ufortyfikowany na nadchodzącego napastnika, ale ten na razie wydaje się niewzruszony i schodzi w dół szybkim marszem (patrz mocne świece spadkowe na D1). Wcześniejsze jego dokonania mogą zaś budzić co najmniej niepokój popytu. Czeka nas zatem ważne starcie dla dalszego obrazu sytuacji obydwu obozów.
Kontrakty terminowe na WIG20. Czas na decydującą rozgrywkęKontrakty terminowe na WIG20 - po wcześniejszym zejściu kursu w okolice wsparcia na interwale dziennym 1770-90 - odbiły się w górę do rejonu 1840. Byki nie wykorzystały jednak w piątek szansy na podejście pod kluczowy opór intra (wcześniej ważne wsparcie) 1851-54, wzmocniony zniesieniem 61,8% ostatniej większej fali spadkowej na M15/ H1.
Zamiast tego doszło do przekształcenia w miarę dynamicznego odbicia we flagę pro spadkową na M15/H1, o zasięgu minimalnym ok. 1780. W rezultacie popytowi znowu grozi poważne niebezpieczeństwo w postaci schodzenia do wsparcia 1770-90.
Wsparcie to nie jest tylko jedną z kilku podobnych barier popytowych. Ma ono dodatkowe znaczenie wynikające z teorii fal.
Tak się bowiem składa, iż jeśli by doszło do jego wybicia w dół, to tym samym moglibyśmy mówić o nachodzeniu fali czwartej, korekcyjnej w ruchu odbiciowym rozpoczętym w październiku ubiegłego roku, na falę pierwszą tego dynamicznego odbicia. To sugerowałoby, że kurs może wracać na dobre do spadków i że ruch w kierunku 2000 i wyżej może zostać odłożony na dłuższy czas.
Ponadto warto dodać, że obecnie tuż nad 1800 dodatkowym wsparciem jest dolny bok kanału wzrostowego, którego górny bok pokrywa się z górnym bokiem klina zwyżkującego na D1 (ozn. kolor fioletowy).
W przełożeniu na jeszcze większe konkrety, można by powiedzieć, że szczególnie ważne obecnie dla popytu jest niedopuszczenie do zamknięcia dziennego poniżej 1770. W razie tymczasowego schodzenia kursu kontraktu w te rejony istotną rolę może odegrać strefa 1738-50, gdzie znajduje się zniesienie 38,2% całego odbicia rozpoczętego w październiku i punkt zwrotny D potencjalnej formacji pro wzrostowej XABCD typu Gartley na H4.
Tak więc popyt musi za wszelką cenę próbować nie dopuścić do skutecznego zanegowania bariery 1770-90 i wybijać w górę zaporę podażową 1860-90 na D1, wzmocnioną od dołu przez opór intra 1851-54 - ażeby wrócić na dobre do gry. W przeciwnym razie kursowi może zagrażać ruch w kierunku 1650+-80+.
Aktualizacja strategii KGHM. Czy czekają nas większe spadki?Cześć,
w swojej ostatniej analizie zakładałem, że KGHM zejdzie w okolice 138 zł, aby domknąć lukę i z tego miejsca nastąpi reakcja rynku oraz kurs obierze kierunek na północ. 1 lutego doszliśmy do mojego poziomu i na następny dzień kurs faktycznie odbił osiągając nawet 145 zł. Niestety opór na tym poziomie oraz fibo 78,6 skutecznie powstrzymało do kontynuacji obranej strategii. Już następnego dnia otworzyliśmy się z luką spadkową oraz przebiliśmy wsparcie, które zostało wyznaczone w poprzedniej analizie (niebieska linia). Kilka dni później mieliśmy jeszcze jej przetestowanie i brak siły przebicia.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Wracając do obecnej sytuacji mimo, że wskaźniki RSI oraz RSX powoli zaczynają być wychłodzone trzeba zacząć obserwację od wykresu tygodniowego. To na nim bardzo dobrze widać, że obecnie możemy liczyć na dalsze spadki spółki na kursie. Mieliśmy w ostatnich tygodniach brak siły przebicia górnej linii oporu trendu spadkowego, do którego dotarliśmy przy bardzo mocno przegrzanym RSX. RSI w tym czasie dotarł do poziomu 70 pkt. Obecnie MACD zaczęło zawracać i w marcu może dać długoterminowy sygnał sprzedaży.
Wykres W1 (brak siły przebicia oporu tygodniowego w trendzie spadkowym):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na wykres tygodniowy od ostatniego szczytu do dołka, można zauważyć, że kurs idzie w kierunku fib50 i dziennego wsparcia 115,9 zł. W tym miejscu można wyznaczyć strefę, w którym chwilowo nastąpi odbicie i korekta do spadków.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego + strefa zakupu):
Dochodząc do tego miejsca spodziewam się korekty spadkowej ze względu na wychłodzenie i możliwe zawrócenie wskaźników RSI oraz RSX na wykresie dziennym.
Wykres D1 (wykres MACD, wsparcie na RSI oraz RSX - czerwona linia):
Nie sądzę jednak, aby korekta do spadków przerodziła się w zmianę trendu. Uważam, że kurs może dotrzeć w okolice 129 zł, aby przetestować opór, a następnie pogłębi spadki. W okolice 97 zł, a następnie 90 zł, gdzie mamy wsparcie tygodniowe i linię niebieską coraz wyższych dołków.
Wykres W1 (wsparcia tygodniowe):
Jeżeli strategia w średnim terminie, która zakłada dojście w okolicę 115 zł, następnie korektę do 129 zł i zejście w dół się sprawdzi, będzie bardzo prawdopodobny scenariusz utworzenia się formacji RGR, z zasięgiem w okolice 80-81 zł.
Wykres D1 (możliwa formacja RGR, przy założeniu mojej strategii):
Wtedy też powstanie nam formacja podwójnego dna, która odwróci trend, dlatego też spółkę obecnie odkładam na bok.
WAŻNE OPORY:
125,8 / 129,3 / 137,1
WAŻNE WSPARCIA:
117,15 / 115,9 / 110,3
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Negatywne formacje na Arctic Paper Czy czeka nas korekta po ATH?Cześć,
spółka Arctic Paper od swojego dołka w czerwcu 2019 roku urosła już o ponad 1000%, co jest chyba jednym z najlepszych wyników na GPW w ostatnim czasie. Dodatkowo od czasu rozpoczęcia pandemii na wykresie tygodniowym weszliśmy w równoległy kanał wzrostowy.
Wykres W1 (wzrost + kanał równoległy):
Jeżeli spojrzymy na wyniki finansowe spółki, to widać, że grupa mocno się rozwija, a w roku 2022 niemal podwajała przychody i zyski kwartał do kwartału.
Wstępne wyniki finansowe za Q4 oraz za rok 2022 zostały podane przez spółkę 15 lutego.
Wyniki Q4:
Arctic Paper S.A.
- Jednostkowe szacunkowe przychody ze sprzedaży wyniosły 4.1 mln zł
- Jednostkowy szacunkowy zysk netto wyniósł 56,5 mln zł"
Wyniki 2022:
Arctic Paper S.A.
- Jednostkowe szacunkowe przychody ze sprzedaży wyniosły 72,5 mln zł
- Jednostkowy szacunkowy zysk netto wyniósł 222,9 mln zł.
Za cały rok wyniki szacunkowo są lepsze od tych z 2021 roku, jednak w Q4 zmalały dwukrotnie przychody i był on wyraźnie gorszy od pozostałych. Mimo wszystko zysk będzie dodatni. W wypowiedzi spółki z ostatnich dni wynika, że Q12023 będzie zbliżone do Q42022, a dopiero w Q2 br spodziewają się ożywienia popytu w związku z odbiciem rynków Europy Zachodniej.
Wracając do analizy technicznej, kurs na tygodniowym dotarł do górnej krawędzi oporu i zawrócił na południe. Wcześniej w 2022 roku, były 2 próby wybicia z niego, niestety nieudane.
Nakładając zniesienie Fibonacciego celem korekty mogą być okolice 18,2 zł, a w dalszej perspektywie, jeśli kurs się nie wybroni to w okolice 16,15 zł.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego i cel korekty po ATH):
W krótkim i średnim terminie spółka również pokazuje chęć większej korekty. Na wykresie dziennym pojawił nam się formacja głowy z ramionami, której we czwartek była próba zanegowania, niestety nieudana. Linia szyi została przetestowana, a następnie w piątek kurs zawrócił na południe. Zasięg tej formacji sięga 18 zł, co potwierdzałoby teorię spadków w okolicę fibo61,8.
Wykres D1 (formacja RGR):
W dłuższym terminie mamy również formację klina zwyżkującego, który na ogół zapowiada odwrócenie trendu. Podobnie jak przy RGR, mieliśmy 3 dni temu wybicie w dół, a następnie przetestowanie linii klina. Zasięg jaki pokazuje to okolice 15,2 zł, które mogą się pokryć z przetestowaniem dolnej krawędzi kanału równoległego.
Wykres D1 (zasięg formacji klina):
Wykres W1 (zasięg oraz dotarcie do dolnego linii kanału):
Negacją moich założeń będzie wybronienie poziomu 20 zł i odbicie na północ. W tych okolicach odbędzie się walka między podażą i popytem, mamy tam bowiem największy profil wolumenu.
Wykres D1 (profil wolumenu):
W swojej strategii zakładam najpierw dojście w okolice 18 zł i tam możliwą konsolidację. Obecnie nie jestem pewny jeszcze 15 zł, pewnie wyklaruje się to w najbliższych tygodniach :)
WAŻNE OPORY:
21,5 / 22,7 / 23,0
WAŻNE WSPARCIA:
20,0 / 18,9 / 18,2
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
ALLEGRO: Byki zarobione po pachyByki, które próbują kontynuować ruch na północ po mocniejszym cofnięciu oraz po uprzednim wybiciu w górę formacji odwróconej głowy z ramionami na interwale dziennym, stanęły wbrew pozorom przed nie lada zadaniem.
Na pierwszy rzut oka sytuacja nie wygląda dla nich źle. Kurs znajduje się nad wsparciem na D1, wzmocnionym przez dolny bok flagi pro wzrostowej na tym interwale. A także nie najgorsze świece dołkowe, przypominające formację gwiazdy porannej.
Można nawet spróbować zdiagnozować formacje pro Bycza XABCD typu Gartley na H4. Gdy się jednak przyjrzymy temu bliżej, to możemy uznać, iż popyt będzie potrzebował mimo wszystko w najbliższym czasie sporych zapasów mocy, żeby uporać się z rozlicznymi przeszkodami.
Wymieńmy je teraz, rozpoczynając od wspomnianego interwału dziennego: dolny bok kanału wzrostowego, który został wybity na południe; mediana flagi pro wzrostowej, wymienionej wyżej. Z kolei ma interwale H4 trzeba wymienić opór 29,12 - 29,37, wzmocniony przez OB (w okolicy 29,00) oraz przez zniesienie Fibo 38,2%, położone nieco wyżej. A także górny bok kanału spadkowego na H4.
Tak więc Byki mają naprawdę co robić, jeśli nie chcą spocząć na laurach.
WIG20 KOMENTARZWIG20 jest w trakcie korekty, po wybiciu z kanału spadkowego w dół.
Oznacza to, że powinniśmy otrzymać co najmniej głębszą korektę.
Na ten moment jesteśmy w strefie 1800, która może przynieść odreagowanie UP.
Moim zdaniem jednak w średnim okresie będziemy dążyć do okolic 1720 gdzie mamy sporą płynność.
Tam zdecydują się dalsze losy trendu.
Kontrakty terminowe na WIG20. Czy Byki są teflonowe?Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek - mimo zagrożenia dla sytuacji finansowej banków po czwartkowej opinii rzecznika TSUE - nie wybijały w dół wsparcia intra 1851- 54 (i wsparcia 1860-90 na D1). Wręcz przeciwnie, atakowały w pewnym momencie barierę podażową 1873-75/78.
Rynek pozostał w konsolidacji i nie dał odpowiedzi, co dalej. Wybicie 1851-54 w dół oznaczałoby ruch w stronę 1830+, gdzie mamy węzeł Fibonacciego (zniesienia 23,6%, 50% i 61,8%) oraz zapewne niżej, w kierunku 1800 i 1770-90. Zejście jeszcze niżej byłoby zaś groźne dla całej koncepcji kontynuacji wzrostów rozpoczętych w październiku (ze względu na zasady teorii fal Elliotta, o których pisałem w artykule z poprzedniej niedzieli).
Utrzymanie wsparcia 1851-54 mogłoby natomiast doprowadzić do dalszego kształtowania się flagi pro wzrostowej na interwałach H4 /D1 (ozn. kolor ciemnoniebieski) lub klina zniżkującego (ozn. kolor czarny), także o wymowie pro Byczej. Notabene wcześniej można było brać pod uwagę alternatywny układ, pro spadkowy, w postaci trójkąta zniżkującego lekko "utrendowionego", ale obecnie trudno o taką interpretację.
Zasięg flagi kształtuje się powyżej poziomu 2000, w okolicy 2018, gdzie znajduje się ważny opór 2010-40, wzmocniony przez zniesienie 61,8% i układ pro spadkowy XABCD na D1. Ażeby ta flaga została wybita w górę, musiałoby dojść do pokonania najpierw strefy 1920–30.
Na interwale H1, w obrębie owej flagi widoczny jest kanał o bardziej spadkowym nachyleniu niż jej nachylenie (ozn. kolor czerwony). Początek drogi Byków na północ musiałby się wiązać z pokonaniem oporów 1873-75 i 1885-90, wzmocnionych istotnymi zniesieniami Fibonacciego.
Później zaś popyt musiałby doprowadzić do wybicia bariery intra 1900-06, gdzie kształtuje się górny bok wskazanego przed chwilą kanału spadkowego oraz górny bok trójkąta rozwartokątnego o charakterystyce pro Niedźwiedziej, też widocznego na H1 (ozn. kolor czarny).
FW20 - FLASH! Ważny dzieńKontrakty terminowe na WIG20. Wtorkowa sesja może mieć duże znaczenie, gdyż doszło wreszcie do wybicia w dół wsparcia intra 1851–54, które zagradzało w ostatnim czasie konsekwentnie drogę niedźwiedziom. Ponadto mieliśmy do czynienia z wybiciem w dół wsparcia na interwale dziennym 1860-90.
Rynek później zszedł do 1830+, gdzie godnie z naszym założeniem zatrzymał się z uwagi na węzeł Fibonacciego, złożony z trzech zniesień (na interwałach H4 i D1): 23,6%, 50% i 61 8%.. Później doszło do próby zejścia kursu niżej, gdyż wybiwszy w pewnym momencie skutecznie wsparcie intra 1831-34, rynek otworzył w zasadzie sobie drogę w stronę 1800, a nawet do 1770-90.
Z okolicy wsparcia intra w 1822-25 mieliśmy do czynienia z wyprowadzeniem przez byki kontry, która można było założyć, że doprowadzi albo do retestu strefy 1830+, albo nawet - 1850+. Do tej drugiej opcji rozwoju wydarzeń (nieco mniej prawdopodobnej na tym etapie) jednak - przynajmniej na razie - nie doszło.
Krzywa rentowności i perspektywy dla rynku akcji. Nastroje i pozycjonowanie uczestników rynku było niezwykle ponure 6 miesięcy temu, jednak to się szybko zmieniło i widać, że inwestorzy są teraz przyciągani na rynek akcji rosnącymi wycenami i obserwujemy coraz mniej opinii o tym, że odbicie to tylko "bear-makret rally", co jest przeciwieństwem konsensusu sprzed 6 miesięcy.
Ostatnie wzrosty napędzane przez zatrzymanie wzrostu rentowności, ponowne otwarcie Chin, spadek cen gazu powoli zaczyna osiągać swoje apogeum. Co prawda nie widać jeszcze recesji na horyzoncie, ale kluczowe sygnały monetarne wysyłają znaki ostrzegawcze.
Odwrócenie krzywej rentowności jest jednym z najlepszych sygnałów recesji. Każda recesja w USA w ciągu ostatnich ponad 50 lat była poprzedzona odwróceniem krzywej. Dodatkowo nie było fałszywych sygnałów i każde odwrócenie doprowadzało ostatecznie do recesji. Spread rentowności amerykańskich obligacji jest obecnie najbardziej odwrócony od lat 80tych.
Timing jest kluczem.
Średnio recesja rozpoczynała się 16 miesięcy po inwersji 10Y-2Y, a szczyt na rynku akcji pojawiał się średnio 11 miesięcy po inwersji (ostatnie odwrócenie w lipcu '22).
Co ciekawe, nigdy wcześniej nie mieliśmy hossy czy jakiegoś trwałego wzrostu na rynkach akcji do momentu, aż krzywa przez określony czas była już w fazie normalizacji/wystromienia - historycznie trwało to średnio 18 miesięcy zanim rynek akcji osiągał swój ostateczny dołek.
Coraz częściej pojawia się pogląd, że tym razem krzywa rentowności nie zadziała jako sygnał recesji. Zgadzam się z tymi głosami, które sugerują że obecnie odwrócona krzywa może głównie wyceniać nadchodzącą gwałtowną dezinflację. Fakt jest jednak taki że duża część presji inflacyjnej była jednorazowa, wywołana problemami po stronie podażowej i sama zniknie. W pewnym sensie FED nie musiał aż tak agresywnie podnosić stóp aby zapanować nad inflacją. Szkody zostały jednak wyrządzone. FED może nie być jednak w stanie reagować i działać zapobiegawczo w drugą stronę, nawet jeśli inflacja nadal będzie gwałtownie spadać. Jesteśmy w punkcie krytycznym i trudno jest uwierzyć, że FED nagle zmieni kurs, ponieważ głównie opiera swoje decyzje na tym co dzieje się na napiętym rynku pracy, który jest opóźnionym wskaźnikiem cyklu i może pozostać napięty jeszcze przez dłuższy czas. W związku z tym FED może utrzymywać wysokie stopy dłużej, starając się upewnić, że nie będą musieli ponownie wracać do podwyżek stóp procentowych. W międzyczasie negatywny wpływ gwałtownie wyższych stóp procentowych (które z powodu opóźnień wynoszących 12-24 miesięcy w zależności od kanału transmisji, dopiero dociera do realnej gospodarki) będzie odbijał się na gospodarce. Skutki zacieśniania są prawdopodobnie dopiero przed nami.
Uważam, że I kwartał będzie punktem zwrotnym na rynku, a ryzyko pogorszenia koniunktury ponownie wzrośnie w dalszej części roku. Biorąc pod uwagę średnie historyczne inwersji, to lokalnego szczytu na rynku akcji powinniśmy się spodziewać w okolicach maja-czerwca br ., natomiast ostateczny dołek około 11-12 miesięcy później, tj. maj 2024.
Formacja filiżanki nadal w grze na MO-BRUKCześć,
1 stycznia opisywałem ostatni raz spółkę MO-BRUK, w której mocno zastanawiałem się nad możliwym scenariuszem stworzenia się filiżanki.
Na wstępie zaznaczam, że jestem posiadaczem akcji, dlatego też analiza może być bardziej subiektywna, jednak część z Was pisała, abym zaktualizował spółkę.
Dla przypomnienia wrzucam wykres z poprzedniej analizy, abyśmy mogli odwoływać się również do niej.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Obecnie sytuacja wygląda następująco. Nadal budujemy denko filiżanki z godnie z założeniami. W ostatnim czasie kurs przebił ważny opór na poziomie 310 zł, który w piątek został przetestowany. Kluczowym do dalszych wzrostów było utrzymanie tego poziomu, co widać również po wolumenie, który znacząco urósł.
Wykres D1 (kontynuacja tworzenia filiżanki):
Dodatkowo od końca grudnia kurs wszedł w równoległy kanał wzrostowy, w którym nastąpiło wybicie środku kanału oraz piątkowe przetestowanie jego. Jeżeli wrócimy do zniesienia Fibonacciego ze styczniowej analizy (od szczytu z sierpnia do dołka z początku grudnia) to możemy również zauważyć, że 310 zł było również oporem fib50. Stąd też wspomniałem, że jest ono dość istotne do utrzymania dalszych wzrostów.
Wykres D1 (kanał równoległy oraz zniesienie Fibonacciego):
Czy denko faktycznie uformuje się na poziomie 352 zł? Analizując ostatnio kolejny raz wykres zauważyłem linię oporu trendu spadkowego, która wcześniej mi umknęła. Zaznaczyłem ją linią w kolorze niebieskim. W związku z tym zastanawiam się mocno nad zaktualizowaniem obranej strategii. Chociaż formacja nadal będzie możliwa, z tym, że z innymi poziomami. Obserwując wskaźniki RSX oraz RSI uważam, że w obecnej chwili nie będzie siły do przebicia 325,5 zł, gdzie prawdopodobnie kurs może się nałożyć ze wspomnianym wyżej oporem.
Wykres D1 (linia oporu trendu spadkowego):
Warto jednak zauważyć, że na tym poziomie również mamy opór z dnia 23 września. Zakładając korektę może okazać się, że denko powstanie właśnie na tym poziomie i zacznie się formować tzw. uszko. Poniżej wykres z nałożeniem na siebie dwóch filiżanek, z których patrząc na zachowanie wykresu bliżej mi do tej czerwonej. Dlatego też wymagana będzie obecnie aktualizacja założeń.
Wykres D1 (dwie możliwości filiżanki):
Wówczas zasięg takiej formacji sięga 381 zł. Co wydaje się być bardziej prawdopodobnym scenariuszem.
Wykres D1 (zasięg zaktualizowanej strategii):
Jaką widzę zatem strategię? Oczekuję dotarcia kursu w okolice 325-326 zł, następnie korektę, która uformuje nam uszko i dopiero wtedy przebicie oporu z celem w dłuższym terminie na 381 zł.
Wykres D1 (strategia):
Wspomnę tylko jeszcze raz, że akcje posiadam osobiście, dlatego też analiza może być bardziej subiektywna / życzeniowa, mimo, że starałem się opisać ją jak najbardziej obiektywnie :)
WAŻNE OPORY:
320,5 / 325,5 / 354
WAŻNE WSPARCIA:
310 / 300 / 287
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
Ciężka analiza PGE. Czy kurs wytrzyma wsparcie?Cześć,
w ostatnim czasie cały WIG Energ odzyskuje straty, jednak PGE idzie zdecydowanie wolniej. Jeśli porównamy wykresy to na przestrzeni roku indeks spółek energetycznych stracił -11%, a PGE -16%. Czy obecnie możemy liczyć na dalsze wzrosty?
Wykres D1 (porównanie WIG-Energ do PGE):
Z technicznego punktu, zakładając, że spółka nadal jest w trendzie spadkowym, naniosłem zniesienie Fibonacciego od dołka do szczytu (a nie tak jak na ogół to robię). W ten sposób chciałem sprawdzić, dokąd możemy dotrzeć z korektą do spadków i czy faktycznie jest to tylko korekta do spadków, czy zmiana już na długoterminowy trend wzrostowy?
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego w trendzie spadkowym):
To co możemy zaobserwować, to kurs ostatni swój szczyt zatrzymał na EMA200, a docierając do fibo50 dość mocno i szybko został zanegowany. W tym czasie RSI oraz RSX były wykupione, stąd możliwy brak siły. Obecnie wskaźniki są zdecydowanie bardziej wychłodzone. Możliwe, że była to "zdrowa korekta do spadków", jednak pozostałe wskaźniki wcale nie przemawiają jeszcze, abyśmy wrócili do trendu spadkowego.
Wykres D1 (wskaźniki RSI, RSX i MACD):
Ostatnim czasie możemy kurs porusza się w kanale równoległym, w którym to jesteśmy przy dolnej krawędzi. Do jego wyznaczenia warto użyć wykresu liniowego. Dzisiejsza sesja może okazać się kluczową dla dalszych predykcji kursu. Jeżeli nastąpiłoby wybicie w dół i wyjście z kanału równoległego to możemy oczekiwać mocniejszej wyprzedaży.
Wykres D1 (kanał równoległy):
Wstępnie byłem nastawiony negatywnie do spółki, jednak po dłuższej wymianie poglądów z @AnalizyD i przeanalizowaniu jeszcze raz wszystkich wskaźników, kanałów oraz wsparć uważam, że kurs powinien wytrzymać obecnie daną cenę i podjąć próbę dojścia do górnej linii kanału. Obecnie wskaźniki są dość mocno wychłodzone, MACD jeszcze nie zawraca na sygnał kupna, nie mniej jedna mocniejsza zielona świeczka jest w stanie to zmienić. Druga kwestia to kurs bardzo mocno broni fibo61,8, które nałożyłem od szczytu do ostatniego dołka. Kurs próbował kilkukrotnie go przebić z niepowodzeniem. Kolejnym argumentem, który przekonuje mnie do kierunku na północ jest profil wolumenu. Jeżeli weźmiemy okres jednego roku jako zakres dat, to właśnie na obecnym poziomie ceny jest on największy i jeśli kurs wytrzyma powinien odbić dość mocno. Negacją tego scenariusza będzie wybicie poziomu 6,7 i zejście niżej w okolice 6,17-6,29 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Wykres D1 (profil wolumenu):
Na koniec jak zwykle opory i wsparcia ;)
Wykres D1 (opory i wsparcia):
WAŻNE OPORY:
7,000 / 7,196 / 7,654
WAŻNE WSPARCIA:
6,700 / 6,476 / 6,294
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
PKO BP: Jak ma się wykres do wyrokuDoczekaliśmy się dotarcia kursu PKO BP do ważnego miejsca na wykresie i w miarę wąskiego ruchu bocznego, po uprzednim spadku. Oczekiwanie na wyrok TSUE ws. banków wydaje się mieć niewątpliwy wpływ na taki rozwój sytuacji.
Pod koniec grudnia pisałem o możliwości odbicia w górę do oporu 35,70-37,30, co oznaczało w tamtym czasie wzrost o prawie 20 procent (artykuł w załączeniu poniżej). Rynek faktycznie tak się zachował, po czym zszedł do wsparcia na interwale dziennym 30,60-32,10, wzmocnionego od dołu przez zniesienie 38,2% (ok. 30,40-50) oraz przez dolny bok kanału lekko wzrostowego (ozn. kolor czarny), a także przez OB (ozn. prostokąt pomarańczowy) .
Pojawił się przy tym istotny dylemat: czy wsparcie to wybroni się przed naporem podaży, czy też nie.
Na rzecz niedźwiedzi przemawia dodatkowo mała flaga pro spadkowa, której zasięg znajduje się poniżej wspomnianego wsparcia i poniżej zniesienia 38,2%. Byki zaś są wspomagane są przez koncepcję przekształcenia się lekko spadkowego kanału (ozn. kolor niebieski) w kanał o nieco mniejszym nachyleniu, mogący współtworzyć flagę pro wzrostową.
W razie niepowodzenia Bykom grozi zejście nawet do zniesienia 61,8% około poziomu 27,00, w okolice wsparcia 25,40-26,40. Sukces popytu mógłby się objawić wybijaniem oporu 35,70-37,30.
Wpływ na decyzje rynku, co dalej, tak jak było powiedziane na wstępie, powinien mieć niewątpliwie wyrok TSUE ws. frankowiczów( prawa banków do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału), który ma być podjęty 16.lutego. Na dłuższą metę znaczenie dla kursu banku może mieć ewentualny powrót tematu wakacji kredytowych.
Kontrakty terminowe na WIG20. Groźba wisi nad rynkiem Kontrakty terminowe na WIG20 w piątek zeszły tymczasowo do okolicy 1850, co było kolejnym sukcesem Niedźwiedzi, który jednak znowu nie przesądził ostatecznie o kwestii udania się kursu znacznie głębiej, w kierunku nawet 1770-90. Rynek bowiem na koniec dnia, można powiedzieć, nadal bronił wsparcia 1860-90 na D1 oraz flagi pro wzrostowej na tym samym interwale.
W kontekście wsparć warto też zwrócić uwagę na okolicę poziomu 1830+. Tam bowiem znajduje się zgrupowanie zniesień Fibonacciego złożone ze zniesienia 23,6% (całego odbicia rozpoczętego w październiku ubiegłego roku), zniesienia 50% (ruchu rozpoczętego 22 listopada) oraz zniesienia 61,8% (fali wzrostowej zainicjowanej 20 grudnia).
W konsekwencji piątkowego ataku podaży można spodziewać się jednak pogłębienia dotychczasowej fali spadkowej. Widać to m.in. po sposobie kształtowania się kanału lekko spadkowego na H1, który próbuje przekształcić się w kanał o większym nachyleniu na południe. Chociaż jednocześnie trudno to traktować jako rozstrzygający czynnik.
Zwracam także uwagę na fakt, iż w okolicy 1800-10 można przyjąć zasięg wybicia w dół trójkąta zniżkującego, który przez jakiś czas tworzył się na górze wykresu na interwale dziennym. Należałoby przy tym podkreślić, że o ile przy okazji realizacji tego zasięgu doszłoby także do wybicia 1770-90 w dół, to mogłoby to oznaczać, że rynek będzie miał kłopot z ponownym ruchem w kierunku 2000, i że może być to oznaka większej słabości popytu.
Oznaczałoby to bowiem nachodzenie obecnej fali spadkowej (potencjalnej tzw. czwartej wg teorii fal Elliotta) na pierwszą falę odbiciową, zainicjowaną w październiku ubiegłego roku. To byłoby zaś sprzeczne z zasadami teorii fal dla impulsów wzrostowych, nie będących klinami zwyżkującymi .
Byki - żeby obronić się przed takim zagrożeniem - najlepiej, gdyby obroniły wsparcie 1860-90 i wybiły w górę flagę, o której mówiliśmy na wstępie. To ostatnie w praktyce musiałoby aktualnie oznaczać wybijanie strefy 1930-40 w górę. Zasięg flagi wypada nb około poziomu 2019, czyli w rejonie oporu 2010-40, wzmocnionego przez zniesienie 61,8% na 2046-7 i przez układ pro spadkowy XABCD, z punktem zwrotnym D na 2022-3.
LPP - gdzie widzę możliwości korekty do spadków?Cześć,
ostatnio kiedy spółka była w okolicach 9600 pisałem w swojej analizie, że kurs po przebiciu EMA200 jest bardzo byczo nastawiony i widzę duże szanse na wzrost. Analiza sprawdziła się i w tym czasie kurs urósł o 31% oraz udało nam się domknąć lukę cenową z lutego 2022 roku. Kurs poruszał się w równoległym kanale wzrostowym. Bardzo często bywa tak, że po domknięciu luki kurs odbija w drugą stronę i tak też się stało na LPP.
Wykres D1 (luka cenowa + trend wzrostowy):
Obecnie jednak nie jestem nastawiony byczo do spółki. Patrząc na brak siły popytu, widzę możliwość dalszych spadków. Mimo, że RSI jest już dość mocno wychłodzone to w piątek kurs przebił ważne wsparcie fib50 (9920 zł) oraz pokrywające się z nim EMA200. Dało to dość dużą wyprzedaż na spółce, a kurs obiera kierunek w okolice 9280-9380 zł, gdzie dopiero w tej okolicy może nastąpić reakcja inwestorów i korekta do spadków. Jeżeli kurs tego nie wytrzyma, to kolejnym wsparciem jest dopiero okolica 8900 zł.
Wykres D1 (wsparcie i potencjalna strefa zakupów):
Dodatkowo strefa ta pokrywa się ze wsparciem z wykresu tygodniowego, co daje dużą szansę na realizację tego scenariusza.
Wykres W1 (wsparcie - linia niebieska):
Potencjalnie zakładając scenariusz, że wsparcie wytrzyma i kurs odbije w okolicy 9380 zł, zasięg korekty do spadków mógłby sięgnąć 11000 zł.
Wykres D1 (potencjalna korekta i jej zasięg przy utrzymaniu wsparcia):
Na spółce warto zaznaczyć sobie alerty w okolicy strefy zakupowej, ponieważ wtedy może być ona już na tyle wychłodzona, że kurs faktycznie zacznie zawracać. Negacją będzie przebicie 9270 zł, a kurs może wylądować poniżej 9000 zł. Dlatego też strategię ustawiam na neutralną, ponieważ obecnie planowanie wejścia w LPP jest dość ryzykowne.
WAŻNE WSPARCIA:
9380 / 9280 / 8900
WAŻNE OPORY:
10070 / 10440 / 10610
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Pomysł na spółkę Cognor. Czy czeka nas kolejne ATH?Pod koniec stycznia kurs przebił ostatnie ATH z marca 2022 roku i kontynuował wzrosty jeszcze o 16%. Obecnie kilkukrotnie testowaliśmy wsparcie będące wcześniej wspomnianym ATH na poziomie 6,41 zł.
Wskaźniki RSX oraz RSI powoli się wychładzają, a MACD we czwartek dał sygnał sprzedaży co sugeruje korektę i obranie kierunku na południe.
Wykres D1 (MACD):
Wykres D1 (RSX):
Jeśli jednak spojrzymy na wykres tygodniowy to są one nadal mocno przegrzane.
Wykres W1 (wskaźniki MACD, RSI & RSX):
Nakładając zniesienie Fibonacciego moglibyśmy oczekiwać zdrowej korekty w okolicach fib50 czyli 5,44, jednak w mojej opinii kurs powinien skorygować maksymalnie w okolice 5,70-5,94 gdzie mamy pierwszą strefę zakupową zaznaczoną na wykresie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego i strefa kupna):
Strefa ta wynika również z profilu wolumenu, który wskazuje, że w tym miejscu powinno dojść odbicia. Jeżeli przebijemy poziom 5,70 to będzie to negacja mojego scenariusza oraz może rozpocząć się większa wyprzedaż.
Wykres D1 (profil wolumenu w zakresie rocznym):
W dłuższym terminie Cognor może zachęcić inwestorów ciekawą dywidendą, co może wspomóc kurs w osiągnięciu kolejnego ATH w okolicy 7,93 zł. I taki scenariusz widziałbym, jeśli kurs wytrzyma wyżej omawiane wsparcie.
Wykres D1 (scenariusz w dłuższym terminie):
WAŻNE WSPARCIA:
6,41 / 5,94 / 5,70
WAŻNE OPORY:
7,12 / 7,57 / 7,93
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
CCC na rozbiegu?CCC mimo licznych zawirowań to technicznie kurs zrobił podwójne dno po spadku od szczytu i odbicia się od fibo 38%. W takim układzie obecnie powinniśmy mieć doczynienia z krótszą albo dłuższą akumulacją aktywów przed zmianą trendu na wzrostowy, a zasięg jest pokaźny. Inwestycja długoterminowa (min 1-2 lata) w spółkę o ugruntowanej pozycji z WIG20.
*to nie jest rekomendacja finansowa
Kontrakty terminowe na WIG20. Czy Byki wykorzystają przewagę?Kontrakty terminowe na WIG20 pozostają w konsolidacji na interwale dziennym i H4. Można traktować ten ruch boczny jako układ flagi pro wzrostowej, a także jako układ trójkąta zniżkującego (pro spadkowego). Ze względu na wcześniejszy mocny ruch wzrostowy, wąską konsolidację pod szczytami i układ fal (oczekiwanie na tzw. falę piątą impulsu wzrostowego) pewną przewagę nadal posiadają Byki.
Przy ewentualnym wybiciu w górę bieżącej konsolidacji istotne byłoby pokonanie przez kurs strefy 1940- 50+, przy wybiciu w dół - strefy wsparcia 1860-90.
Można przy tym przyjąć, iż zasięg wybicia flagi wypada nawet powyżej 2050. Opór w tym rejonie to 2010–40. Jest on wzmocniony przez zniesienie 61,8 na 2040+ oraz przez układ pro spadkowy XABCD z punktem zwrotnym D w okolicy 2020- 25.
Problemem byków już teraz mogłoby być natomiast mocne naciskanie na wsparcie w rejonie 1860-90, bo groziłoby to silniejszym wybiciem w dół z klina zwyżkującego na D1, który w zasadzie w ostatnim czasie został wybity bokiem (w trakcie tworzenia konsolidacji w formie flagi, tudzież trójkąta zniżkującego, o czym była mowa wcześniej).
Byki są obecnie wspomagane na intradayu przez małą flagę na M15 o zasięgu w okolicy 1949-50.
WIG20 SCENARIUSZEWIG20 od kilku dni znajduje się w okolicy 1900pkt gdzie znajduje się figo 50 odreagowania spadków zeszłorocznych.
Mamy nad sobą silny magnez w postaci okrągłej granicy 2000pkt oraz lukę do domknięcia.
Przy budującym się odbiciu dolara oraz osłabieniu PLN korekta na rynku wisi w powietrzu.
Czy przed korektą (ewentualną zmianą trendu na spadkowy (hipotetycznie fala C spadków)) indeks pokusi się jeszcze o lukę - tego nie wiem - trzeba obserwować kolejne świece oraz zachowanie dolara.
Minimalny zasięg korekty na ten moment to poziom 1800.