USDPLN - wsparcia nie do przebiciaZarówno z interwału tygodniowego, jak i miesięcznego, można wyznaczyć pewne wsparcia opory, przez które cena próbowała się latami przebić i nie dawała rady (żółte pola).
Wyhamowanie ceny od lipca 23' nie jest bezpodstawne - jest tam strefa zakończenia korekty, która jest powtórzeniem wczesniej pojawiającej się (omawianej przy innych analizach).
Jeżeli wsparcie, z którym aktualnie cena walczy wytrzyma, to zgodnie z analizą trendu i falowości, możemy dostać atak po nowe ATH.
Czas więc na zakupy!
Zamknięcie się Świecy miesięcznej poniżej wyznaczonej strefy oznaczać będzie negację scenariusza opartego na tych przemyśleniach (Raz już taka strefa została przebita w kwietniu 22')
Waluty
Scenariusz na parę walutową USDPLNCześć,
ostatni raz analizowałem parę walutową USDPLN pod koniec grudnia. W swoim pomyśle zaznaczyłem dwa kluczowe wsparcia / opory, po których byki mogą walczyć z niedźwiedziami. Przebicie okolicy 4,03 oznaczało dla mnie moc byków, a zejście poniżej 3,90 siłę niedźwiedzi.
Wykres mimo wszystko poruszał się w konsolidacji, z jedną próbą wybicia 3,90 zł, jednak kolejny dzień był szybkim powrotem. Dla obu stron kierunek był niejednoznaczny.
Wykres D1 (strefa podaży i popytu):
Porównując wykresy PLNUSD do EURUSD, widać, że mimo rosnącej siły USD, to względem euro nasza waluta nadal jest silniejsza od europejskiej, jednak czy wystarczy, aby utrzymać kurs? Kurs euro do dolara zmierza w kierunku 1,045-1,053 co oznacza, że strefa oporu na USDPLN może zostać przebita.
Wykres D1 (porównanie EURUSD i PLNUSD):
Wracając do naszej konsolidacji na parze walutowej USDPLN, wybicie strefy czerwonej, może oznaczać obranie kierunku na 4,14-4,16 zł, gdzie mamy pierwszy mocniejszy opór.
Wykres D1 (wybicie z konsolidacji i zakres ruchu):
Byczym sygnałem jest również utrzymanie linii wsparcia wieloletniego trendu wzrostowego na wykresie miesięcznym.
Wykres MN1 (linia wsparcia):
To co może jeszcze powstrzymać byki przed wyjściem ponad strefę to pokrywający się opór na EMA200 ze strefą podaży.
Wykres D1 (EMA):
Podsumowując, jeżeli bykom uda się wyjść ponad strefę podaży, to bardzo prawdopodobne, że w średnim terminie zobaczymy kurs w okolicy 4,14-4,16 zł. Natomiast utrzymanie tej strefy przez niedźwiedzie, spowoduje kolejną próbę testowania 4,00 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
4,00 / 3,96 / 3,93
WAŻNE OPORY:
4,065 / 4,08 / 4,16
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Litecoin - czy zaświeci raz jeszcze?Litecoin powstał w 2011 roku jako fork łańcucha Bitcoin i miał być traktwany przez użytkowników jako srebrny standard Bitcoina. Co ciekawe, początkowo był sporym konkurentem dla Bitcoina, ale im rynek stawał się bardziej nasycony nowymi projektami i narracjami - pozycja Litecoina nieco ucierpiała i przestał stanowić realną konkurencję dla BTC.
Charlie Lee - twórca Litecoina na podstawie kodu Bitcoina stworzył tytułową sieć, która:
Posiada skończoną ilość monet - 84 miliony (czterokrotnie więcej niż BTC)
Początkowa nagroda za wydobyty blok wynosiła 50 LTC
Tak jak w przypadku BTC - sieć Litecoin również przechodzi halvingi, ostatni miał miejsce w sierpniu 2023 i zmniejszył nagrodę za wydobyty blok do 6.25 LTC
Jeśli chcielibyście więcej poczytać o LTC, to zapraszam na stronę litecoin.org. Tam można dowiedzieć się, że sieć jest nadal rozwijana, wprowadzane są poprawki i deweloperzy nadal dbają o tę sieć.
Litecoin jest jednym z pierwszych altcoinów jakie pojawiły się na tym rynku i tym samym jego użyteczność jest mocno ograniczona. Nie jest to sieć, na której możemy budować różnorakie projekty, ale za to świetnie się sprawdza do płatnośći P2P. Niski koszt transakcji, szybka sieć i zasada działania bardzo zbliżona do Bitcoina w moich oczach czyni z tej kryptowaluty solidnego kandydata do zbalansowania ekspozycji na ten rynek.
Ponadto - obserwuję ten rynek od prawie 10 lat i mam sentyment do coinów, które przetrwały zarówno wzloty jak i upadki i dalej są rozpoznawalne wśród entuzjastów kryptowalut i to właśnie dlatego dzisiaj postanowiłem napisać ten pomysł.
Pomimo tego, że rynek ruszył znacznie szybciej niż się spodziewałem, to pozostaje co najmniej kilka obserwowanych przeze mnie projektów, które w mojej ocenie jeszcze mogą pokazać na co je stać i właśnie jednym z nich jest Litecoin.
Przede wszystkim na wykresie widzimy, że szczyt z 2017 roku okazał się być solidnym miejscem do zawrócenia w 2021 roku. Co prawda kurs wybił ATH, ale brakło siły, aby się tam utrzymać.
Na powyższym zdjęciu widać więc trochę "niechlujny" trójkąt zwyżkujący. Niestety mało punktów podparcia mamy przy poziomy ramieniu trójkąta, ale patrząc na to nieco inaczej - według mnie poziomy szczytów z 2017 i 2021 roku będą solidnym miejscem oporu, jeśli kurs tam dotrze.
Ponadto, od dołu trzyma nas zaznaczona linia. Dobrym znakiem jest wybijanie nowych, wyższych dołków. Pomimo tego, że jak na wielu kryptowalutach, mamy tutaj do czynienia z pompowaniem i gwałtownym sprowadzeniem kursu, to nie jest to nagminne i w porównaniu z niektórymi walorami wygląda to "zdrowo" :)
LTC/BTC - Nie bez znaczenia pozostaje też wykres korelacji do BTC. Na wykresie zaznaczyłem kanał spadkowy, w którym się ten wykres znajduje + dwa miejsca, które będę istotne do pokonania, aby dotrzeć do górnej bandy kanału. Idealnym rozwiązaniem by było, aby LTC nie zaregował zbyt mocno na korektę BTC, bądź po prostu urósł porządnie przy w stałej cenie BTC.
Teraz przechodzimy do głównego wykresu. Otóż, w przypadku kryptowalut, które są już z nami dłuższy czas, lubię spojrzeć na analogię i to jak kurs zachowywał się dotychczas. Podobnie zrobiłem w przypadku analizy #Ethereum Classic, więc zapraszam do zapoznania się z nią, ale wracamy już do LTC.
Na wykresie mamy zaznaczone trzy cykle. Szczyt z 2013, 2017 i 2021 roku.
Podczas pierwszego cyklu kurs potrzebował prawie 1500 dni, aby wybić nowy szczyt, z czego dołek cyklu został wyznaczony już po nieco ponad 400 dniach od pierwszego ATH. To oznacza, że od najniżego dołka w cyklu kurs potrzebował niecałe 1000 dni na wybicie nowego szczytu.
Drugi cykl był szybszy i od szczytu z 2017 kurs potrzebował około 1250 dni, aby wybić szczyt w 2021 roku. W tym przypadku dołek został ustanowiony na prawie 900 dni przed wybiciem ATH w 2021 roku.
Trzeci cykl, to właśnie ten, w którym znajdujemy się obecnie. Zakładając przybliżone ruchy i cykle, dołek już mamy za sobą, a wypadł on w czerwcu 2022 roku. Jeśli mielibyśmy założyć, że i tym razem powtórzymy, to co znamy z przeszłości, to około listopada 2024 powinniśmy dotrzeć do poziomów zaznaczonych jako "CEL". Podobne daty wychodzą, jeśli po prostu zmierzymy odległość pomiędzy ostatnimi szczytami i założymy sobie, że i tym razem będzie podobnie.
To wszystko klaruje w mojej głowie obraz, w którym Q4 24' lub Q1 25' powinny być okresem, w któym Litecoin ponownie zaświeci triumfy i zbliży się do poziomu swoich przeszłych szczytów. Dla przypomnienia, jest to obecnie około 3-4 krotny wzrost od obecnej wyceny, co w przypadu dynamicznego rynku kryptowalut nie brzmi abstrakcyjnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że LTC jeszcze porządnie nie wystartował :)
Ale co jeśli nie? Co jeśli się mylę?
Oczywiście, dopuszczam taką możliwość i jestem na to też przygotowany. Jeśli zbliżymy się do linii narysowanej na wykresie, która trzyma kurs od spodu - będę dobierał LTC we większych ilościach.
Jeśli jednak i ta linia puści i kurs znajdzie się niżej - wtedy będę się bacznie przyglądał i podejmował dalsze decyzje.
A jak to rozgrywam?
Litecoina już zbieram od dłuższego czasu i sukcesywnie dokupuję, albo wprowadzając nowe środki na mój portfel, albo ze zrealizowanego zysku na innych kryptowalutach. Chciałbym zobaczyć kurs w okolicach zaznaczonej strefy "CEL" i tam zacząć odbierać część zysków. Po tym jak przyjdzie bessa, to znowu zbierać i tak w kółko - aż do emerytury.
P.S. Sprawdźcie sobie portfel "emerytura za litecoiny" od Blog Prezesa :)
Dziękuję bardzo za uwagę i dajcie znać czy Wy rozgrywacie ten walor w jakikolwiek sposób? A jeśli nie, to jakie kryptowaluty macie na oku? :)
USDPLN, linia wsparcia i podwójne dno, ale czy to osłabi PLN?Cześć,
jako że ostatnio pojawiło się kilka próśb o przeanalizowanie ponowne pary walutowej USDPLN to postanowiłem przedstawić swój punkt widzenia.
Analizując wykres długoterminowy na interwale miesięcznym znajdujemy się w ciekawym punkcie i zapewne wszyscy go widzą, co nie będzie żadną nowością. Kurs znajduje się na wieloletniej linii wsparcia, który formułuje coraz to wyższe dołki (można się sprzeczać czy już przełamał czy jeszcze nie, zależy jak dokładnie zostanie linia poprowadzona). Ostatnim razem w lipcu, kiedy kurs zbliżał się do niej, odbił o ponad 50gr do góry. Czy będzie tak również tym razem? Czy byłoby to zbyt łatwe? Dużo zmieniło się w październiku tuż i przed wyborami do sejmu. Po wstępnych wynikach złoty bardzo mocno się umocnił względem wszystkich walut tym USD. (Czerwona strzałka miesiąc wyborów).
Wykres MN1 (wieloletnia linia wsparcia trendu wzrostowego):
To co możemy zauważyć na pierwszy rzut oka na interwale dziennym to bycza dywergencja RSI, gdzie w ostatnim czasie zanotowaliśmy niższy dołek na kursie, przy wspinającym się do góry wskaźniku.
Wykres D1 (dywergencja RSI):
Obecnie kurs walczy ze strefą oporu 3,93-3,96 zł, która nieraz już zatrzymywała kurs przed dalszymi wzrostami, ale również do niedawna była ważnym wsparciem. Utrzymanie się powyżej tej strefy, da szansę na ponowne przetestowanie 4,03 zł, a fakt przebicia tego oporu, mógłby uformować do końca formację podwójnego dna z zasięgiem w okolicę 4,16 zł. Jednak tak jak napisałem, przebicie linii szyi da szansę na ukształtowanie się pozycji, póki co jest ona bardzo niewyraźna. Negacją tej formacji, będzie zejście poniżej 3,91 zł.
Wykres D1 (strefa oporu):
Nakładając również zniesienie Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołka można wyrysować kluczową strefę dla kursu na poziomie 4,16-4,17 zł jeżeli byki chcą powalczyć o coś więcej.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego & zasięg podwójnego szczytu):
Oczywiście niedźwiedzie tak łatwo się nie poddadzą. Nadal jesteśmy w trendzie spadkowym, a kurs skorygował na południe zbliżając się do środka kanału wzrostowego. Stąd też można być byczo nastawionym dopiero po przebiciu 4,03 zł.
Wykres D1 (trend spadkowy):
Statystycznie w grudniu mamy rajd mikołaja, co powoduje umocnienie się również złotówki. W styczniu przychodzi odreagowanie i bardzo często dolar rośnie względem złotówki, dlatego warto mieć to na uwadze. Przebicie tygodniowego wsparcia na poziomie 3,91 zł, które ostatnio zostało przetestowane może doprowadzić kurs do kolejnej ważnej strefy jaką jest 3,78. Będzie to również przetestowanie dolnej krawędzi kanału równoległego.
Wykres D1 (wsparcie 3,78):
Podsumowując: obecnie znajdujemy się w strefie oporu, przebicie jej może doprowadzić kurs w okolicę 4,03 zł. Tam rozpocznie się walka byków z niedźwiedziami. Powyżej byki mają przewagę. Poniżej, kurs może zawrócić na południe. Przebicie 3,91 może doprowadzić niedźwiedzie do testu wsparcia 3,78 zł
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią. Ahoj! Wesołych świąt :)
Czy Kurs USDPLN zachowa ciągłość trendu?Para USDPLN od 2008 roku jest w trendzie wzrostowym.
W sierpniu 2008 roku kurs $ był notowany w okolicach 2zł jednak i był wtedy najniższych od 1993 roku. Poniżej 3zł kurs dolara był notowany jeszcze w 2014 roku i od tamtej pory jest to raczej poziom 3,5-4,5zł z okresowymi szczytami w tym jednym z najwyższych w 2022 roku na poziomie 5,06zł.
Wykres 1. Interwał tygodniowy
Dzisiaj kurs zszedł ponownie poniżej 4zł. Zastanawialiście kiedyś jakie branże korzystają na słbszej lub mocniejszej walucie?
Oto kilka przykładów:
Korzyści na mocnym złotym (USDPLN spada):
1. Importerzy: Firmy, które importują surowce, materiały lub gotowe produkty z zagranicy, mogą skorzystać na tańszych kosztach zakupu w walutach obcych.
2. Podróże zagraniczne: Branże związane z turystyką i podróżami mogą zyskać, gdyż koszty związane z podróżami zagranicznymi (np. zakup biletów lotniczych, noclegi) mogą być niższe.
3. Dług wyrażony w walucie: Firmy z zadłużeniem w walutach obcych mogą skorzystać na niższych kosztach obsługi długu.
Straty na mocnym złotym:
1. Eksport: Firmy, które sprzedają swoje produkty za granicą, mogą napotkać trudności, gdyż ich produkty stają się dla zagranicznych nabywców droższe w ich lokalnych walutach.
2. Turystyka w Polsce: Jeśli Polska jest popularnym miejscem turystycznym, to branża turystyczna w kraju może odczuć spadek przychodów, ponieważ dla zagranicznych turystów podróż do Polski stanie się droższa.
3. Eksporterzy surowców: Firmy, które eksportują surowce, mogą odczuć spadek popytu, ponieważ ich produkty stają się dla zagranicznych partnerów droższe.
Korzyści / straty dla inwestorów:
1. Giełdy zagraniczne: inwestowanie na giełdach np. w USA pozwala na tańsza akumulację spółek. Przy niższym kapitale PLN można zakupić większe udziały w USD
2. Dywidendy/ zyski: w efekcie niższego kursu USDPLN uzyskiwane dywidendy mają niższą wartość zwrotu stopy procentowej jeśli zakupione akcje były przy wyższym kursie. Dlatego możliwe, że warto trzymać walutę w celu reinwestowania lub odsprzedania w późniejszym terminie zakładając, że kurs będzie korzystniejszy.
Patrząc na to warto mieć na uwadze dobierając spółki z poszczególnych sektorów, gdzie waluta USD czy EUR jest istotna dla wyniku spółki.
Dzisiaj kurs znajduje się na wsparciu w kanale wzrostowym, który muszę przyznać nie jest łatwy do rozrysowania. Co więcej jest taka opcja, że faktyczne wsparcie może być nawet w okolicach 3,85zł.
Wykres 2. Interwał dzienny
Patrząc na oscylatory to jesteśmy na bardzo silnie wyprzedanym rynku co oznacza, że w każdej chwili może dojść do silnego ruchu w górę.
Wykres 3. Interwał dzienny
Świeczka z dnia 28.11 daje sygnał, że możemy mieć odwrócenie trendu spadkowego i możliwy jest ruch w kierunku 4,05zł i docelowo 4,17zł. W tym miejscu dojdzie do istotnej decyzji co dalej i dlatego w przypadku przebicia 4,05zł warto ustawić alert na kolejnym poziomie.
Wykres 4. Interwał dzienny
Jeśli jednak kurs przebije 3,91zł to kolejny poziom wsparcia będzie w okolicach 3,79 i dalej 3,64zł czyli dołek z maja 2021 roku.
Warto dodać, że grudzień to z reguły dobry miesiąc dla naszej waluty, kiedy to umacnia się wraz z rosnącą giełdą. Nie zawsze jednak historia lubi się powtarzać, dlatego warto zachować ostrożność.
Co ciekawe pokonanie 3,9zł może dać sygnał do złamania trendu wzrostowego, trudno jednak stwierdzić, że będziemy mieć całkowitą zmianę trendu np. na spadkowy, możliwa jednak będzie dłuższa konsolidacja w zakresie 3,8-4,2zł
Wsparcie: 3,91/ 3,79/3,64zł
Opór: 4,04/4,11/4,18zł
GBPJPY ile to jeszcze będzie rosło? Pary walutowe do japońskiego jena bardziej lub mniej respektują fale, struktury, płynność, jednak podstawą większości analiz jest określenie trendu - w tym przypadku od wielu miesięcy jest wzrostowy i póki trend nie został złamany, naturalnym powinno być szukanie setupów na long.
Po silniejszym impulsie strefa wynikająca z powtórzenia korekty ma większa szansę na wypchnięcie ceny, niż taka, która pojawi się po impulsie krótszym, lub nawet klinowym.
Brytyjczyk do jena zaliczył potężnie wzrosty, wspierane strefą 1:1 powtórzenia korekty pomarańczowej oraz formacji wzrostowej młotka z lipca tego roku i również wygenerował formację wzrostową.
O ile w przypadku rozpoczynającego się trendu, dołączenie na teście formacji ze stop lossem pod dołek ma szansę dać spory profit, tak w przypadku trendów kończących się, ważnym jest zacieśnianie stop lossa.
Moja propozycja handlu to szukanie formacji z interwału 1h/4h w strefie popytowej i prowadzenie longów po lokalny szczyt, lub wyżej strefę wynikającą z nieprzetestowanej formacji z interwału 1M z 2015 roku z odbieraniem zysków na bieżąco.
Zaliczenie poziomu 175.804 neguje lokalny scenariusz wzrostowy.
CHFJPY - czy będzie jeszcze atak po szczyt?CHFJPY jest w nieprzerwanym trendzie wzrostowym od niespełna 23 lat. W ostatnich latach trend tylko przyspieszał. Struktura wzrostów pokazuje, że przydałoby się odreagowanie przed kolejnym atakiem po ATH.
Wczoraj dostaliśmy złamanie lokalnego trendu. W połączeniu z falowością można wywnioskować, że czas teraz na powtórzenie zaznaczonej na wykresie zielonej, lub niebieskiej korekty. Nie mogą się jednak powtórzyć one obie. Jeżeli pojawi się sygnał od rynku w postaci formacji zmiany trendu w strefie powtórzenia korekty zielonej i cena wyjdzie przez szczyt, to nie będe brał pod uwagę możliwości powtórzenia w przyszłości również korekty niebieskiej. Jeżeli natomiast sygnału zatrzymania spadków w strefie powtórzenia korekty zielonej nie będzie, wejście w strefie powtórzenia korekty niebieskiej będzie bardzo atrakcyjne.
NZDUSD - dalej longi?Ostatnia analiza NZDUSD poszła idealnie jak sądziłem. Mieliśmy ogromne wzrosty, które wydarzyły się tak szybko, że pewnie niektórzy nie zdążyli przesunąć dalej swój Take Profit ;).
Po takich energicznych ruchach często otrzymujemy równie silny ruch przeciwnym kierunku. Implus ten wygląda dość groźnie, gdyż może świadczyć, ze spadniemy jeszcze niżej, lecz mimo utrzymania strefy wzrostowej, osobiście dalej patrzę UP.
Zobaczymy co początek tygodnia nam narysuje. Póki co jest za mało świec, aby określić czy faktycznie będą wzrosty.
PODSUMOWUJĄC:
zmiana struktury
jesteśmy ciągle w strefie long
target jako 0,63000 został zaliczony, a następny to 0,635000
Decydować o wejściu będę z 1h/m30
Targety rozrysowane.
USDCAD - dalej spadki?Na większości parach do dolara widzimy mocne spadki, co daje nam przewagę, że mogą być one kontynuowane. Na wykresie dwa koncepty na dołączenie się do shortów.
Początek tygodnia powinien rozstrzygnąć czy lecimy z okolic ostatniego dołka, czy może będzie to znacznie wieksza korekta wzrostowa.
A jeżeli otrzymamy faktycznie mocne ruchy wzrostowe to możliwe, że pokuszę się na longi daytradingowo ;)
PODSUMOWUJĄC
jesteśmy w długoterminowych spadkach, które są bardzo mocne
trzeba być ostrożnym z targetem spadków, gdyż jesteśmy w okolicach starej akumulacji wzrostowej
mamy dwa interesujące miejsca do dołączenia się do ruchu
po przebiciu pierwszej strefy (ostatni dołek) - możliwe pozycje long daytradingowo
USDCHF H4 - czy ruszą mocne spadki?Póki co jesteśmy w płynności na short, w której warto obserwować na mniejszych interwałach jak/czy buduje się dystrybucja. W piątek otrzymamy wyniki nt. zatrudnienia w USA . Może to być detonator do rozpoczęcia spadków.
Setup nie jest podręcznikowy, gdyż wybicie strefy oraz mocny ruch impulsowy na wzrosty pokazuje siłę kupujących. Mimo to, jesteśmy ciągle w strefie z przewagą na spadki. Dopiero przebicie jej da nam 100% potwierdzenie zmiany scenariusza.
Strategia na najbliższe tygodnie na parze USDPLN.Cześć,
w ostatniej analizie pary walutowej USDPLN pisałem o tym, że począwszy od 12 września kurs znalazł się w klinie zniżkującym, który co do zasady powinien wybić w górę. Wszyscy czekali również na FED i pierwsze posiedzenie w tym roku. Dlatego też obstawiając gołębie nastawienie uważałem, że bardzo prawdopodobne będzie przetestowanie najpierw 4,25. Tak też się stało, z tym że kurs dotarł w okolice 4,26 zł, po czym ruszył na północ wybijając klin zniżkujący i docierając do pierwszego oporu 4,36. Powodem były napewno zbyt dobre dane z USA, które spowodowały, że FED może zmienić swoje nastawienie i mocniej podnieść stopy procentowe przy następnym posiedzeniu.
Wykres D1 (wybicie z klina zniżkującego):
Jeżeli spojrzymy na opory z poprzednich analiz, to możemy zauważyć, że kurs nadal reaguje na nie bardzo dobrze. Po pierwsze zatrzymał się on na naszej strefie 4,39-4,41, po czym przetestował ją dwukrotnie, aby ruszyć w z próbą przebicia 4,502. To czego oczekiwałem z poprzednich analiz, to w miejscu 4,50 reakcji kursu i próby korekty. Jeżeli spojrzymy na wskaźnik RSX to jest on już wykupiony. Ostatnim razem był on w tym miejscu w okolicy 5 zł.
Wykres D1 (aktualne wsparcia i opory):
Sam zasięg klina po wybiciu sięga okolic 4,70 zł, jednak przed dotarciem mamy jeszcze dwa opory, które mogą pokrzyżować plany - 4,502 oraz 4,58, po przebiciu tego drugiego powinniśmy dotrzeć do strefy sprzedaży, która mieści się w przedziale 4,645 - 4,700.
Wykres D1 (zasięg klina oraz opory w dotarciu do celu - strefa sprzedaży):
Czy uważam, że w najbliższym czasie od razu przebijemy 4,502? Nie. Patrząc na siłę z jakim kurs ruszył oraz jak szybko wskaźniki poszły do góry skłaniam się najpierw do korekty w okolice strefy kupna z poprzednich analiz czyli 4,39-4,41. W tym miejscu mamy również rozmieszczone fib50 oraz fib61,8, wyznaczone od ostatniego szczytu do dołka z 2 lutego. Warto jednak obserwować tą strefę, ponieważ kurs może chcieć przetestować linię wsparcia trendu wzrostowego na wykresie tygodniowym, która styka się z poziomem 4,36 i jest to dla mnie maksymalny zakres korekty. Dotarcie do tego miejsca, da zdecydowanie większą siłę na wzrosty.
Wykres D1 (cel korekty - zniesienie Fibonacciego):
Wykres W1 (kluczowe wsparcie trendu wzrostowego, które nigdy nie zostało złamane):
Reasumując. Obecnie zakładam zejście w okolicę maksymalnie 4,36 zł, po czym dalszy ruch w górę w kierunku 4,70, jednak przed dotarciem kurs może reagować jeszcze w okolicy 4,58, gdzie będę śledził i wtedy aktualizował na bieżąco :)
WAŻNE OPORY:
4,5029 / 4,5862 / 4,6432
WAŻNE WSPARCIA:
4,4150 / 4,3979 / 4,3662
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
USDCHF - sellPiątkowy event (nt. zatrudnienia pozarolicznego w USA) wywołał mocne ruchy cenowe na wielu walutach. Z pewnością takie strzały mogą mocno zdezorientować jaki jest kierunek rynkowy, lecz nie dajmy ponieść się emocją.
Struktura rynkowa mówi ciągle - lecimy do dołu. Stąd wyznaczona strefa, z której powinien pójść ruch (chociażby korekcyjny).
Targety zaznaczone, lecz ja osobiście zamykam pozycje wcześniej dla pewniejszego zysku.
Wszyscy czekają na FED? Analiza pary USDPLNCześć,
ostatnim razem kiedy analizowałem parę walutową USDPLN stwierdziłem, że możemy przebić wsparcie i strefę zakupową z okolic 4,37-4,39, a kurs powinien zareagować w okolicy 4,30. Tak też się stało, a pozostałe dni po dotarciu w jego okolice były konsolidacją. Z pewnością wszyscy oczekują zbliżającego się wielkimi krokami posiedzenia FEDu i konferencji. Dużo tak naprawdę zależy od tego z jakim nastawieniem podejdzie FED i o ile (bo w zasadzie pewne jest że podniesie) podniesie stopy procentowe. Dużo osób oczekuje podniesienia stóp o 25pb, co automatycznie powinno osłabić dolara, a umocnić jeszcze bardziej akcje na giełdzie.
Z konferencji jaką mogliśmy słuchać jakiś czas temu, można byłoby wywnioskować dążenie do podniesienia ich o 50pb (co może być już w cenie), jednak FED zostawił sobie "furtkę" na mocniejsze podniesienie.
Wróćmy jednak do analizy. Kurs od połowy października rozpoczął podróż na południe. Tak jak pisałem ostatnio pojawił nam się nawet krzyż śmierci na EMA. Obecnie dotarliśmy w okolicę wsparcia 4,308 i konsolidujemy się od 2 tygodni. Mieliśmy dotychczas tylko jedną próbę dotarcia do strefy oporu, jednak próba przebicia okazała się zbyt trudna, a dolar zaczął słabnąć.
Z wyznaczonych wcześniej oporów i wsparć wszystkie obecnie są aktualne. Warto dodać jednak jeszcze jeden poziom (4,3667), który nie jest bardzo mocno istotny, jednak w pewnym stopniu pojawia się i warto mieć go na uwadze.
Wykres D1 (poziomy wsparć i oporów):
Analizując wykres tygodniowy, możemy wyznaczyć linię wsparcia, którą kurs respektuje i obecnie kurs dotarł do niej. Ważne jest, aby pamiętać, że linia ta działa na interwale tygodniowym i liczy się zamknięcie świecy.
Wykres W1 (linia wsparcia):
Wracając na interwał dzienny, dolar po mocnym trendzie wzrostowym kurs rozpoczął korektę tworząc tzw. klin zniżkujący. Możemy rozrysować sobie punkty ABCD. Około 10 dni temu, przy mocniejszym ruchu w górę liczyłem, że zostanie on już wybity, nie mniej kurs dotarł do oporu i odbił się z powrotem na południe. W większości przypadków, taki klin zostaje wybity na północ, trzeba jednak pamiętać, że musi to zrobić 20-30% przed zakończeniem
Wykres D1 (klin zniżkujący):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na cały od grudnia 2020 roku do października 2022, możemy zauważyć, że obecnie jesteśmy na fib50 korekty wzrostowej, co jest tzw. zdrową korektą. Zejście poniżej, mogłoby świadczyć od pogłębieniu spadków.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Bardzo dużo zależy od najbliższego posiedzenia FEDu, choć ja osobiście jestem nastawiony bardziej byczo i zakładam strategię umocnienia się dolara. W szczególności, że na parze EURUSD kurs odbił również od oporu 1,092, a DXY (index dolara), również jest przy strategicznym wsparciu 101,24.
Jedyną z rzeczy, które mnie nurtują to czy kurs nie będzie chciał dotrzeć najpierw w okolice 4,25, które jest kluczowym tygodniowym wsparciem i w swojej strategii mam to w głowie :)
WAŻNE WSPARCIA:
4,3088 / 4,2552 / 4,1589
WAŻNE OPORY:
4,3662 / 4,3979 / 4,4150
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Czy znaleźliśmy dołek na parze USDPLN?Cześć, tak jak obiecałem wrzucam analizę dzisiaj USDPLN. Niestety sporo napisałem wczoraj i musiałem zaktualizować wykresy wszystkie, ale idzie w założonym kierunku :)
Zaczniemy od EURUSD, ponieważ w analizie do pary USDPLN trzeba brać go pod uwagę. Analizując zarówno na dzienny jak i tygodniowy wykres mamy bardzo ważny opór na poziomie 1,06953, którego EUR nie jest w stanie przebić. Przez okres świąteczny mieliśmy konsolidację i walkę pomiędzy 1,06063, a 1,06953. Posiedzenie FOMC zaplanowane jest dopiero na przełomie stycznia i luty, więc mamy niepewność wśród inwestorów jakie będą decyzje. Jeżeli chodzi o ostatnie wyniki gospodarcze w USA to same w sobie były dobre, co powinno osłabiać USD, ale... FED na ostatniej konferencji zostawił sobie furtkę podniesienia stóp o 75pb co powoduje możliwość umocnienia USD i wspomnianą wyżej niepewność.
AT na EURUSD tyg dotarliśmy do 38,2 zniesienia fibo od Dołka do szczytu (ponieważ trend uważam nadal za spadkowy). Realnie kurs po 11 tygodniach wzrostowych może chcieć odreagować i np dojść do okolic 1,02, a w dużym prawdopodobieństwie do fib 50 czyli 1,0512. Na macd od 16 grudnia. mamy sygnał sprzedaży.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Wykres D1 (walka o przebicie oporu 1,06953):
Dzisiejszy dzień sporo zmienił z wczorajszego pisania analizy, ponieważ EUR mocno spadło i faktycznie próbuje dotrzeć do fibo 50. Obecnie mamy cofnięcie i walkę ze wsparciem dolnej linii kanału wzrostowego. Przebicie go i zamknięcie świecy dziennej może dać nam próbę zmiany trendu. Warto zauważyć, że dość wcześnie (bo w okolicy połowy grudnia) na MACD pojawił się sygnał sprzedaży. Wybronienie wsparcia może nam dać w najbliższych dniach złoty krzyż, co może skutkować negacją moich założeń i zmianą strategii.
Wykres D1 (zniesienie fibo, trend wzrostowy):
Przebicie poziomu 1,05144 da szanse na dotarcie w okolice 1,04087, gdzie mamy kolejne wsparcie.
Wracając do USDPLN, do wczorajszego dnia widać było brak siły przebicia oporu 4,397-4,415, o którym pisałem w poprzednich analizach. Osobiście liczyłem, że kurs dojdzie do pomarańczowej linii wsparcia, która wcale nie jest tak daleko. Okolice 4,3388, które pokrywają się z ciekawym wsparciem. Myślałem, że do tego dojdzie ze względu na pojawienie się krzyża śmierci, jednak okolice 10 były dość zaskakujące :)
Wykres D1 (walka z oporem USDPLN):
4,365 okazał się mocnym wsparciem dla USD i kolejny raz odbiliśmy się od niego po czym dzisiaj dotarliśmy nawet w okolice 4,46. Widać, że spadki powoli słabły i następowała akumulacja. Od jakiegoś czasu po realizacji ostatniej strategii jestem nastawiony byczo na parę USDPLN. Przebicie 4,415 na dniowym i zamknięcie świecy powyżej da możliwość dojścia do 4,5029, gdzie mamy mocniejszy opór, a jeżeli nastawienie Fed będzie jastrzębie to możemy trend spadkowy odwrócić. Kolejnym ważnym oporem będzie wtedy 4,58.
Jeżeli przeniesiemy się na wykres godzinny, to możemy zauważyć, że po wybiciu naszych poziomów mieliśmy klasyczne przetestowanie wsparcia, a każda ze świec zamknęła się powyżej 4,415095.
Wykres H1 (przetestowanie po wybiciu oporu):
Jaki zakładam scenariusz? Tak jak pisałem wcześniej analizując EURUSD i parę USDPLN jestem byczo nastawiony do tej drugiej. Dodatkowo posiedzenie RPP i brak podniesienia stóp procentowych może wpłynąć na osłabienie złotówki. Negacją mojego scenariusza będzie zamknięcie świecy poniżej strefy kupna 4,39-4,41.
WAŻNE OPORY:
4,502980 / 4,571015 / 4,586280
WAŻNE WSPARCIA:
4,415095 / 4,397906 / 4,365870
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko moją subiektywna opinią.
Jastrzębie nastawienie FEDu umacnia USDPLN, ale czy na długo?Na początku grudnia przebiliśmy wsparcie na poziomie 4,5029 i tak jak w poprzedniej analizie pisałem, będę oczekiwał reakcji kursu okolicach 4,397 - 4,413. 5 grudnia mieliśmy dojście do strefy zakupowej, a następnie odbicie do wcześniejszego wsparcia (4,5029), dobijając tym samym do górnej linii trendu spadkowego na wykresie H4.
Wykres H4 (kanał równoległy):
Analizując wykres dzienny widać, że oprócz jednego wyłamania się ze strefy wsparcia i powrotu na następny dzień, to kurs bardzo dobrze reaguje na nie, nie pozwalając zejść niżej. Z drugiej strony niedługo utworzy nam się krzyż śmierci (przecięcie EMA50 i EMA200), które może dać siłę do jego przebicia.
Wykres D1 (strefa wsparcia):
Co w takim wypadku? Gdzie możemy szukać kolejnych wsparć? Na wykresie tygodniowym mamy mocną linię wsparcia trendu wzrostowego, która przecina się z poziomem dziennym 4,308. Tam widzę możliwość reakcji, jeżeli kurs będzie spadał. Kolejnym mocnym wsparciem jest 4,255.
Wykres W1 (linia trendu. wzrostowego):
Jeżeli jednak wsparcie nasze wytrzyma - co nie jest niemożliwe, to moglibyśmy liczyć na korektę i dotarcie w okolice 4,63 - 4,71 ze zniesienia Fibonacciego w trendzie spadkowym.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jaką widzę strategię? Mam dylemat i myślę, że sporo inwestorów zastanawia się co zrobi dalej FED. Zrozumiałe jest, że kurs USDPLN zależy też bardzo od EURUSD. Jeżeli mamy gołębie nastawienie FEDu, a wyniki dotyczące hamowania gospodarki w USA są dobre, to USD osłabia się. Jednak jeśli nastawienie FEDu jest na dalsze zaciskanie polityki pieniężnej to kurs USD się umacnia. Ostatnie posiedzenie mimo dobrych wyników inflacyjnych spowodowało obawy inwestorów, że w lutym będzie istniała możliwość podniesienia stóp o 75 pb. Dobrym (dla spadków USD) scenariuszem byłoby podniesienie stóp o. 50pb, a następnie o 25pb. Nastawienie byłoby wtedy bardzo bycze na giełdzie. W innym przypadku możemy liczyć na umocnienie się dolara.
Możliwe, że jeżeli nic ważnego się nie. wydarzy to do najbliższych wyników będziemy się konsolidować.
WAŻNE WSPARCIA:
4,415 / 4,397 / 4,308
WAŻNE OPORY:
4,5029 / 4,513 / 4,586
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko subiektywną opinią.
AT - Z jakim nastawieniem zakończymy dzisiejszy dzień na USDPLN?Cześć,
po wybici z kanału trendu wzrostowego USD kontynuuje spadki. Od dwóch tygodni obawiałem się scenariusza utworzenia flagi niedźwiedziej z zasięgiem w okolicach 4,39-4,40. Już 5 grudnia dotarliśmy w te okolice, co prawda, liczyłem na jeszcze jedną podbitkę pod. 4,58 przed wyłamaniem się wsparcia 4,508, jednak tego nie doczekałem się ;)
Wykres D1 (kanał równoległy trendu wzrostowego):
Jeżeli spojrzymy na wykres godzinny, to możemy rozrysować sobie linię oporu, której para dość mocno respektuje. Dodatkowo jeżeli rozrysujemy sobie od szczytu, który tworzy opór zniesienie fibo, do ostatniego dołka, to nie dość, że dotarliśmy ostatnio do fib50 i zawróciliśmy na południe. Kurs dąży do strefy zakupowej, gdzie ostatnio nastąpiła mocniejsza reakcja. Jednym ze scenariuszy, który można zakładać, to zejście do tej strefy i utworzenie się formacji podwójnego dna w krótkim terminie. Grając pod to, można ustawić krótki SL, ponieważ przebicie strefy zakupowej może świadczyć o kontynuacji spadków do w okolice 4,30 zł.
Wykres H1 (linia oporu w krótkim terminie):
Co ciekawe przedwczorajsze decyzje RPP oraz wczorajsza konferencja nie miała większego wpływu na kurs i "nie bujało" jak ostatnio. Myślę, że decyzje były już w cenie.
Ciekawie robi się na wykresie tygodniowym i długim terminie, a dzisiejszy dzień zamknie nam świece. Widzę tutaj możliwość utworzenia się odwróconego młota, który sugeruje zmianę trendu. Ważne jest jednak uzyskanie potwierdzenia, w tym wypadku potwierdzenia wzrostu. Może się ono pojawić na przykład w postaci otwarcia kolejnej sesji powyżej korpusu odwróconego młota.
Równocześnie w długim terminie możemy rozrysować sobie wsparcie, gdzie kurs reagował. Nakładając wsparcie dzienne na poziomie 4,31, moglibyśmy zakładać, że jeśli będą dalsze spadki to idealnie byłoby dotrzeć w te okolice za 2 tygodnie ;)
Wykres W1 (linia wsparcia, Fibonacci):
Jaki mam scenariusz na najbliższy tydzień? Osobiście oczekuję jakiejkolwiek reakcji kursu w okolicach 4,39-4,41. Jeżeli dzisiejszy dzień zakończymy powyżej, będę widział szanse na wzrosty w krótkim terminie. Warto pamiętać o linii oporu, zarówno na wykresie H1 jak i H4, ponieważ zasięg wzrostów może nie być wcale duży. Przebicie tej strefy w dół, to sygnał do kontynuacji spadków, która przybliży nas do fib 38.2. Obecnie w moim odczuciu jest to korekta po tak dużych wzrostach (-12% od szczytu). Przebicie 4,2558 będzie upewnieniem zmiany trendu w długim terminie.
Wykres D1 (fibonacci / spadki):
Czy dojdzie do realizacji flagi niedźwiedziej na parze USDPLN?Cześć,
ubiegły tydzień zaczął się bardzo dobrze i zgodnie z poprzednią strategią odbiliśmy się do EMA200 podążając na północ. Tak jak pisałem w poprzednim wpisie, miałem pewne obawy do wzrostów, jeżeli nie przebijemy poziomu oporu 4,58, gdyż widziałem możliwość konsolidacji pomiędzy 4,508 - 4,586, a następnie utworzenie się formacji niedźwiedziej flagi.
Wykres D1 (z poprzedniej analizy):
Niestety póki co sprawdza się negacja mojej strategii i założeń na long. Od 11 listopada konsolidujemy się w wyżej wymienionym przedziale. Dodatkowo obecnie jesteśmy kolejny dzień poniżej EMA200 i nie jesteśmy w stanie się przebić jej.
Wykres D1 (EMA. 200):
Jeżeli zerkniemy na wykres H4, to możemy zauważyć jak mocno kurs walczy z poziomem 4,51 i jak inwestorzy nie są zdecydowani. Z jednej strony wyniki bezrobotnych w USA były niezłe. Mamy więcej osób, niż przewidywali to inwestorzy. Daje nam to sygnał do zmniejszenia podnoszenia stóp procentowych do poziomu 50pb. Wyniki pokazują, że działania jakie podejmują w Ameryce działają i gospodarka spowalnia, nie wchodząc przy tym w recesje. Wspiera to osłabienie dolara, a tym samym daje wzrosty SP500 i innych giełdach. Warto też zwrócić uwagę, że indeks dominacji dolara spadł poniżej ważnego poziomu 106,3 i może kontynuować spadki nawet do 105,64, co oczywiście spowoduje również spadki parze USDPLN. Co prawda SPX walczy z wyjściem i utrzymaniem się powyżej 4000 pkt brak potwierdzenia i przebicia, może wesprzeć USDPLN do wzrostów i obrania kierunku na północ.
Wykres H4 (walka z poziomem. 4,51):
Wykres H4 (indeks dolara):
Obecnie póki jesteśmy cały czas przy poziomie 4,51 ciężko jasno określić strategię. Z jednej strony spx może zawrócić na południe w grudniu co przyczyni się do wzrostów na dolarze, z drugiej kondycja USA i wyniki nie są złe, co napawa inwestorów do przeniesienia gotówki w stronę giełd. Możliwe, że będzie próba realizacji niedźwiedziej flagi z zasięgiem do 4,39. i ten scenariusz jest bardzo możliwy. Dlatego też pilnie obserwuję, aby złapać odpowiedni moment wejścia. Negacją flagi będzie wyjście powyżej 4,58 i zamknięcie świecy dziennej.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Strategia na najbliższy tydzień pary USDPLNCześć,
jak co tydzień czas na analizę USDPLN na najbliższe dni :)
Tydzień temu nie byłem pewny jak będzie wyglądać sytuacja czy. pogłębimy spadki z poziomu 4,51 przebijając go, czy też nastąpi reakcja na mocne wsparcie. Dodatkowo mieliśmy tydzień ważnych wyników, które również miały wpływ na walutę USD. Sam rynek miał problem z określeniem się, w którym kierunku mamy się poruszać i weszliśmy w tygodniową konsolidację. Odbijaliśmy się od poziomu do poziomu 4,516 - 4,586 z widocznymi odchyalniami na dziennym wykresie. Ważne, że każda świeca została zamknięta w tym właśnie przedziale. PS (strzałką zaznaczyłem piątek - nie zdążyłem. pobrać wszystkich wykresów w weekend i publikuję analizę w pon rano ;))
Wykres D1 (rynek ma dylemat):
To co możemy zauważyć, to dotarcie w ubiegłym tygodniu do dolnej krawędzi kanału równoległego, próbę jego przebicia oraz udany powrót. Historycznie. po takim odbiciu, dolar dochodził minimum do jego środka, gdzie następowała reakcja rynku.
Wykres D1 (kanał równoległy):
W celu obrania odpowiedniej strategii trzeba przeanalizować również parę EURUSD. W uproszczeniu kurs dotarł do EMA200 i stamtąd nastąpiła reakcja i odbicie na południe. Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu do dołka to kurs może dotrzeć w okolice 1,00-1,01. Warto zwrócić uwagę, że kiedy kurs EURUSD spada, to umacnia się dolar przez co rośnie USDPLN.
Wykres D1 (EURUSD):
Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że w piątek kurs USDPLN utrzymał się na zamknięciu powyżej od EMA200, a MACD powoli zawraca, co również daje sygnał, że kurs może zawrócić na północ.
Wykres D1 (EMA200 i MACD):
Osobiście uważam, że kurs powinien w najbliższym czasie próbować kierować się na północ i taką mam strategię na najbliższy tydzień. Negacją tej strategii będzie dalsza konsolidacja na poziomie 4,516-4,586 i udana próba (na wykresie dziennym) wyjścia dołem. Wtedy możliwy jest scenariusz utworzenia się flagi z targetem do 4,39 zł.
Wykres D1 (negacja strategii):
WAŻNE OPORY:
4,586 / 4,617 / 4,637
WAŻNE WSPARCIA:
4,541 / 4,516 / 4,479
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Ważne strefy wsparć i oporów na parze USDPLN.Cześć,
obiecałem zaktualizować :) Jak widać strategia dość dobrze obrana z poprzedniej strategii, w której reakcji przy strefie 4,70 oraz możliwości dalszych spadków do 4,52 zł.
Poprzedni tydzień był pełen emocji ze względu na FOMC, wyniki, podwyżki stóp oraz wypowiedzi FEDu. Niestety następny tydzień również nie będzie łatwy dla traderów, ale może być sporo okazji, bo będzie bujać :)
Zacznijmy krótko od analizy wstecznej. To czego oczekiwałem to reakcji na strefę 4,69-4,72 i tak też się stało. Było kilka prób ponownego przetestowania jej, ale kurs od 26 października zaczął iść do góry. Jak widać również opór na 4,8435 działa co do grosza, bo już 3 listopada mieliśmy odbicie się od niej. W takich tygodniach pełnych wyników osobiście staram się rozgrywać od strefy do strefy, nie próbując łapać kursu w połowie.
Wykres D1 (analiza ostatnich 2 tygodni):
Jeżeli zerkniemy na nasz wykres tygodniowy to nadal jesteśmy w kanale trendu wzrostowego, a korekta dotarła do fibo 38,2 i na koniec zeszła delikatnie niżej. Ostatni tydzień utworzył nam również świecę odwróconego młota, która sugeruje zmianę trendu na północ. Powinna mieć ona potwierdzenie na otwarciu się kolejnej sesji powyżej korpusu.
Wykres W1 (zniesienie fibo oraz odwrócony młot):
Analizując wykres dzienny, dotarliśmy do ważnego wsparcia na poziomie 4,6981, ale go nie przebiliśmy. Jedyne wsparcie przebite, które było trzymane od połowy czerwca i było dla mnie dość istotne to niebieska linia.
Wykres D1 (wsparcia):
Poprzez napięty tydzień wynikami i niepewność co zobaczymy uważam, że nie ma jasnej ścieżki, a tylko ważne strefy, których trzeba pilnować i próbować łapać albo górkę, albo dołek.
Pierwszy scenariusz, to próbę przetestowania niebieskiej linii, powrót powyżej i dalsze wzrosty - sugerując się wykresem tygodniowym i ostatnią świecą. Tutaj ustawiam sobie alerty dzięki czemu rtr będzie dość mały.
Drugi, przebicie strefy zakupowej i dalsze mocne spadki w okolice 4,63 czy nawet 4,52, ktore wynikały z poprzedniej analizy.
Pamiętajcie, lepiej przeczekać na strefę i szukać odbicia lub przebicia, niż ryzykować i będąc w połowie stref próbować wróżyć i coś łapać :) Tym razem nie obiorę kierunku, poczekam do wyników i wtedy więcej nam się wyklaruje.
WAŻNE OPORY:
4,7303 / 4,7693 / 4,7971
WAŻNE WSPARCIA:
4,6981 / 4,6379 / 4,5862
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Aktualizacja strategii na parze USDPLN. Wszystko zależy od FEDu?Cześć,
w środę dotarliśmy do punktu, który wyznaczyłem w swojej poprzedniej analizie i uważam ją za zamkniętą. Dzisiaj postaram się przeanalizować, co może nas czekać najbliższym tygodniu czy dwóch. Zapraszam więc na analizę :)
Ostatnio pod co można było grać na parze USDPLN, o czym pisałem w analizie to dwa scenariusze: wybicie z klinu, bądź przebicie punktu 4,8 i rozegranie pod formację podwójnego szczytu.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Faktycznie po wybiciu z klina mieliśmy książkowe przetestowanie linii wybicia, a następnie rozpoczęcie spadków. 21 i 24 października kurs walczył bardzo mocno z naszym wsparciem. Dopiero we wtorek został on przebity, zatrzymując się na kolejnym wsparciu, co upewnia mnie w przekonaniu, że poprzednie poziomy, przy których oczekiwałem reakcji inwestorów nadal działają, a to dobra oznaka :) W środę dotarliśmy do miejsc, na które czekałem. Co ciekawe nawet dzień się pokrywa, choć oczywiście to już raczej forma przypadku ;)
Wykres D1 (podsumowanie poprzedniej analizy):
Niestety scenariusz na najbliższy okres nie jest dla mnie wcale tak oczywisty. Wydawać by się mogło, że idealne zejście do punktu, który wyznaczyłem, da nam teraz mocne odbicie i pewny kierunek na północ. Niestety czynniki ekonomiczne, wyniki PKB w USA, czy mniejsze podniesienie stóp procentowych od oczekiwań w Kanadzie trochę psują całość :) Dodatkowo w najbliższym czasie będziemy mieli wystąpienie FEDu. Po nich na ogół były mocne wzrosty, jednak trzeba pamiętać, że USA jest tuż przed wyborami, a partia rządząca w jakimś stopniu, może próbować naciskać na FED pod wyborców. Możliwości mamy dwie: podniesienie stóp wyżej od oczekiwań, aby w następnym miesiącu ich nie podnosić (umocnienie dolara), bądź mniejsze od oczekiwań podniesienie stóp co osłabi w moim odczuciu dolar.
Wracając do analizy technicznej, wczoraj dotarliśmy do kolejnego oporu (4,756), niestety okazał się on zbyt mocny, a knot który się wyrysował sugeruje dużą siłę podaży. Tak też dzień zakończyliśmy, co może sugerować nam kontynuację obranego kursu na południe.
Zakładając scenariusz z kursem na południe , trzeba pamiętać, że mamy formację podwójnego szczytu, którą we czwartek inwestorzy mogli próbować wybronić. Jeżeli przebijemy poziom 4,697 zasięg jego jest w okolicach 4,586.
Wykres D1 (podwójny szczyt):
Dodatkowo nakładając rozszerzone zniesienie Fibonacciego w trendzie, możliwe miejsce dojścia i reakcji na kurs jest w okolicach fib 50, czyli 4,525 zł. Czy taki scenariusz jest możliwy? W tym miejscu mamy korelacje kilku elementów. Po pierwsze w tych okolicach jest nadal aktualne wsparcie z sierpnia (4,522 zł) oraz w niedalekiej przyszłości zejdzie nam się z nim dolna krawędź kanału trendu wzrostowego.
Wykres D1 (zniesienie fibo / wsparcia):
Potwierdzeniem pójścia na południe i większej korekty będzie w mojej ocenie przebicie 4,698. Powyżej tego poziomu mamy możliwość wzrostów.
Zakładając scenariusz z umocnieniem dolara i kursem na północ , mamy kilka ważnych oporów, które trzeba przebić, aby myśleć o kolejnym ATH. Pierwszy to oczywiście 4,769, jednak ważniejszym oporem będzie strefa 4,79 - 4,816. Nakładając profil wolumenu, widać, że jesteśmy w miejscu, gdzie od maja jest największy wolumen (z przewagą na long), więc walka będzie bardzo zacięta.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując, bardzo wiele zależy od najbliższego posiedzenia FED. Póki co wstrzymałbym się z zakupem, bo jest duże ryzyko, że pójdzie w drugą stronę. Czekam na przebicie ważnych poziomów i wybiorę wtedy dokładnie kierunek. Przebijając 4,698 zł widzę scenariusz na shorta, póki jesteśmy powyżej możliwy jest long.
WAŻNE WSPARCIA:
4,698 /. 4,643 / 4,586
WAŻNE OPORY:
4,769 / 4,794 / 4,815
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.