CCC przejmuje Szopex. Analiza techniczna spółkiCześć,
Mimo że sezon wyników dopiero przed nami, to nawet sporo informacji pojawia się ostatnio odnośnie CCC.
Wczoraj dostaliśmy informację, o przejęciu 75% udziałów spółki Szopex przez CCC (za pomocą spółki Modivo). Wartość transakcji to 27,8 mln zł, a jej finalizacja planowana jest na II kwartał 2025 r. Cena może częściowo (do 13,9 mln zł) zostać uregulowana w akcjach Modivo.
Transakcja wydaje się przemyślanym krokiem strategicznym. CCC zwiększa obecność w segmencie premium i poszerza bazę marek, co może wzmocnić jej pozycję konkurencyjną. Współpraca z doświadczonym zespołem Szopex oraz synergie w obszarze logistyki i sprzedaży (online i offline) powinny korzystnie wpłynąć na dalszy rozwój Grupy.
Wracając do wykresu, spółka od 2023 roku jest w prawie ciągłym wzroście z drobnymi korektami, które sięgają okolicy 20-30% tak jak w obecnym również przypadku. Kurs do szczytu wzrósł od dołka o 550% i warto to zaznaczyć, mimo wszystko nie jest to jeszcze jego ATH, które znajduje się w okolicy 312 zł.
Wykres D1 (trend wzrostowy i korekty):
Dwa dni temu była dość mocna przecena i zrzucenie kursu, co spowodowało naruszenie naszego pierwszego wsparcia jakim jest zielony boks. Drugim natomiast wsparciem, które może być przetestowane jeśli puści pierwsze jest pomarańczowy boks. Byłaby to idealna okazja dla niedźwiedzi na przetestowanie wybicia szczytu z września 24 roku.
Wykres D1 (wsparcia):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z sierpnia do ostatniego szczytu, kurs obecnie będzie walczył z przebiciem oporu jakim stał się poziom 38,2% -> 168,8 zł. Natomiast niżej mamy wsparcie w okolicy 155 zł 50% zniesienia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Roczny profil wolumenu pokazuje nam, że na poziomie między 156-166 zł mieliśmy bardzo niską wymianę akcji, co oznacza, że dojście do kolejnej strefy może być bardzo szybkie i dynamiczne.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Średnie EMA natomiast oraz oscylatory MACD i RSI wyglądają dość negatywnie. Trzy EMA skierowane są już do dołu, natomiast średnia 200 znacząco się wypłaszczą. Obecnie EMA200 pokrywa nam się z ostatnim zwiększonym profilem wolumenu dlatego warto obserwować kurs w okolicy pomarańczowego Boksa jak się będzie zachowywał.
Wykres D1 (średnie oraz oscylatory):
W tym miejscu czyli okolicy 152 zł pokrywa nam się również domknięcie luki co może być również zachętą dla niedźwiedzi, żeby zrobić fake przełamanie pomarańczowej strefy.
Wykres D1 (luka boks fioletowy):
Podsumowując CCC jest obecnie w korekcie, jednak takie korekty przy ostatnich wrostach zdarzały się. Nie oznacza to, że nie trzeba pilnować kursu. Dla byków ważne jest aby wyszły powyżej 186 zł wtedy będziemy mogli mówić o powrocie do wzrostów. Póki jesteśmy niżej niedźwiedzie mają przewagę, których celem będzie dotarcie do okolicy 152-160 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Wsparcie i Opór
Nowy rok - wig20 nie do poznaniaCześć,
w ostatniej analizie z lipca szukaliśmy dołków gdzie może być reakcja. Pierwszym był poziom 2065-2080 pkt. Kurs w połowie listopada dotarł do wspomnianego punktu, po czym mocno zareagował. Był to dobry znak dla naszego indeksu. Od początku roku natomiast kurs jest już około 9% powyżej ostatniej sesji grudniowej i wydaje się nadal byczy. W poprzedniej analizie wyznaczyliśmy również ważną strefę wsparcia (zielony boks), który nadal jest dość istotny.
Wykres D1 (poprzednia analiza oraz strefa wsparcia):
Od początku roku jestem dość byczo nastawiony na nasz indeks, uważam, że kilka sektorów było dość nisko wycenianych i mogą one być motorem napędzającym cały indeks. To co ważne było dla mnie na początku roku to przebicie linii spadkowej która trwała od poziomu 2600 pkt. Stało się to 3 stycznia, po czym mieliśmy kilkudniową konsolidację.
Wykres D1 (linia trendu spadkowego):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z 23 roku do szczytu kurs zamknął świece na 61,8% zniesienia, natomiast obecnie zbliża się w okolicę 23,6%. W średnim terminie jeśli weźmiemy sobie nałożenie Fibonacciego od szczytu do listopadowego dołka to kurs powoli zbliża się również do 61,8% korekty i tutaj będzie bardzo ważny moment, aby byki przebiły ten poziom. Nie mniej możliwe, że przed tym nastąpi jakaś reakcja.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego pierwsze):
Wykres D1 (zniesienie fibonacciego średni termin):
Pierwszą strefę oporu wyznaczył bym w okolicy 2400-2460 pkt. Mimo, że jest ona duża, bo około 2,5% to przebicie tej strefy otworzy nam drogę w okolicę 2600 pkt. Nie mniej najpierw spodziewałbym się jakiejś reakcji w tym boksie i zejścia w dół w okolice przetestowania szczytów z początku grudnia. Wskaźniki RSI oraz RSX są najwyżej od lutego 24 roku, co może również sugerować, że niedługo nastąpi jakaś korekta.
Wykres D1 (strefa oporu):
Średnie EMA również wyglądają byczo, kurs znajduje się powyżej wszystkich EMA 20/50/100/200, a 3 z nich są już skierowane do góry. Przecięcie jeszcze niższych z wyższymi jeszcze potwierdzi nas w tym wszystkim.
Wykres D1 (średnie EMA):
Podsumowując. W tym roku jestem dość byczo nastawiony na nasz indeks i w mojej ocenie zobaczymy poziom w okolicy 2600 pkt, tam trzeba będzie usiąść jeszcze raz do analizy, ponieważ jest to wieloletni opór. Nie mniej wcześniej spodziewam się jeszcze korekty w dół. Utrzymanie poziomu 2300-2320 przy korekcie będzie bardzo bycze. Negatywnym pierwszym sygnałem będzie zejście poniżej 2260 pkt natomiast negacją założeń wzrostowych jest przebicie w dół zielonej strefy wsparcia.
Ambra - czy Polacy piją coraz mniej?
Cześć,
Spółka Ambra jest producentem, importerem i dystrybutorem win w Polsce. W swoim portfolio posiadają takie marki jak CIN&CIN, DORATO, FRESCO, PLISKA, PICCOLO, a także Cydr Lubelski. Spółka dzieli się z akcjonariuszami coroku dywidendą, którą stałe starają się podnosić (z wyjątkiem 24 roku). Ostatnia wyniosła 1,1 zł na akcję, co daje obecnie przy obecnym poziomie cen 5%.
Kurs od dołka z 2009 roku jest w trendzie wzrostowym, jednak jak możemy zauważyć na wykresie w ostatnich latach trend ten spowolnił. Społeczeństwo w Polsce również się trochę zmienia i coraz mniej osób z pokolenia GenZ sięga po alkohol, a trend ten w mediach społecznościowych przybiera na sile z każdym rokiem.
Wykres W1 (wyhamowanie trendu wzrostowego):
Jak możecie zauważyć w długim terminie z pierwszego mocniejszego kanału kurs wypadł, a następnie przetestował go i nie powrócił. Zasięg wybicia sięga okolic 14 zł (zielony boks). Natomiast w drugim kanale po lekkim naruszeniu powróciliśmy na górę i obecnie byki walczą o utrzymanie dolnej krawędzi. Jeżeli nastąpiłoby wybicie również tego kanału, to zasięg jest podobny i sięga w okolicy 14-14,5 zł, co oczywiście byłoby drastycznym spadkiem zważywszy, że kurs na ogół przyzwyczaił do powolnych ale ciągłych wzrostów.
Wykres W1 (zasięgi wybicia):
Analizując jeszcze roczny trend możemy wyrysować kanał spadkowy, w którym kurs cały czas się porusza, a w ostatnim czasie kolejny raz odbił od górnej bandy. Przebicie okolicy 22 zł może sprowadzić kurs do testowania lokalnego dołka bądź dolnej bandy.
Wykres D1 (trend spadkowy):
Nakładając zniesieni Fibonacciego w średnim terminie od szczytu z listopada do ostatniego dołka, to kurs wykonał 61,8% korekty do spadków po czym rozpoczął kontynuowanie spadków. Obecnie znajduje się na wsparciu 23,6%, a przebicie jego i zamknięcie świecy poniżej będzie negatywnym sygnałem.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego w średnim terminie):
Zostając jeszcze przy zniesieniu fibonacciego to punkt 23,6% pokrywa się ze wsparciem 61,8% ostatnich kilkudniowych wzrostów, dlatego warto patrzeć w tym tygodniu w gdzie zamkniemy świece.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego krótki termin):
Roczny profil wolumenu wskazuje, że największa wymiana nastąpiła w okolicy 24 zł, a poniżej 22,35 zł mamy zdecydowanie niższy wolumen na co patrzę w negatywnym aspekcie.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując kurs nadal jest w trendzie spadkowym, a żebyśmy mogli mówić o zmianie powinniśmy przebić poziom 24,75 zł. Dla byków równie istotnym miejscem do obrony jest poziom 22,35 zł oraz 21,80 zł, zamknięcie świecy poniżej powinno dać żółtą kartkę, natomiast zejście poniżej może prowadzić niedźwiedzie do dołków z grudnia 22 roku.
Allegro w kluczowym miejscuAnalizę allegro już ostatnio publikowałem. Zakładała ona wzrosty z okolic 26PLN, poziomy negacji i poziomy profitu. Dzisiaj cena jest po zaliczeniu 26PLN i warto skomentować reakcję na ten poziom. A więc: wskaźniki sugerują wyczerpanie spadkami więc jest szansa na przystanek, następnym pozytywnym sygnałem będzie zakończenie kolejnego tygodnia w myśl zbudowania formacji wzrostowej jako sygnału do dalszych wzrostów, a więc liczymy na zamknięcie tygodnia powyżej 28PLN. Trzymam kciuki powodzenia.
Allegro - jak kurs reaguje na strefę wsparcia?Cześć,
Spółki Allegro nikomu nie trzeba przedstawiać. Od majowego szczytu kurs spadł o ponad 37%, w dużej mierze ze względu na wyniki za 3 kwartał oraz prognozy na wyniki w Q4. Dobrą wiadomością była skorygowana EBItDA, która w Q3 wzrosła o 8,4% natomiast pozostałe wyniki wypadły zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zysk operacyjny mimo wzrostów rok do roku o 5% i tak był niższy o 10% względem prognoz rynkowych. Natomiast zysk netto spadł r/r o 20% i był o przeszło 35% niższy od oczekiwań.
Pod koniec lutego poznamy wyniki za Q4. Według prognoz Allegro spodziewa się spadku EBITDA o 2-6 procent r/r. Czy faktycznie to się sprawdzi zobaczymy. Wyższe wyniki powinny być pozytywnym zaskoczeniem dla inwestorów.
Z dodatkowych informacji, które pojawiły się między wynikami a nowym rokiem to spółka zależna od Allegro (Ceneo.pl) złożyło w Sądzie pozew o odszkodowanie przeciwko firmie Google domagając się z tytułu odszkodowania 2,33 mld zł. Pozew dotyczy antykonkurencyjnych praktykom Google, których firma dopuściła się promowając swoje wyszukiwarki cen.
Allegro poprawiło również nieznacznie m/m liczbę użytkowników na wszystkich urządzeniach według Mediapanel i wyniosło 22,8 mln.
Wracając do wykresu, mimo że większość wsparć została złamana przez kurs to można zauważyć, że nawet na tygodniowym interwale owe wsparcia działały odpierając coraz ataki niedźwiedzi. Pierwszym głównym wsparciem był poziom 33,90 zł przebicie jego spowodowało zejście ceny do poziomu 27,35, gdzie mieliśmy reakcję. Następnie kurs zrobił korektę do spadków i dopiero na początku roku przełamał do końca wspomniany poziom, aby dotrzeć do większej strefy wsparcia. Co to oznacza dla byków? Poziomy te będą mocno respektowane jako opory i pierwszym głównym do przebicia i wyjścia powyżej jest właśnie wspomniany poziom 27,35 zł.
Wykres W1 (opory i wsparcia):
Strefę wsparcia, która jest u mnie zielonym boksem jest ważnym poziomem do utrzymania przez byki, jeśli myślą o powolnej zmianie trendu - chociaż do niej jeszcze daleko. W ostatnim czasie zielony boks został odwiedzony przez kurs w marcu 2023 roku i z tego miejsca urósł do poziomu 38,8 zł. Dodatkowo poziom ten jest połączony z 61,8% zniesienia Fibonacciego liczonego od dołka z października 22 roku do szczytu z maja. Mimo, że całość jest naszym wsparciem, to poziom 26,74 stał się oporem, który dobrze jak jutro byki przebiją i utrzymają się powyżej.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Na wykresie dniowym, po długiej świecy spadkowej pojawiła nam się w środku doji w dodatku zielona, co utworzyło nam krzyż harami - możliwą formację odwrócenia trendu. Dzisiejsza sesja otworzyła się powyżej zamknięcia wczorajszej sesji, luka i dołek został przetestowane, po czym kurs ruszył mocno na północ kończąc o godzinie 17:00 na maksymach dniowych. Możemy mieć zatem po dzisiejszym dniu potwierdzenie próby odwrócenia trendu. Zaznaczam, że nadal jest to tylko próba przez byki ponieważ do zmiany powinniśmy wyjść realnie powyżej ostatniego lokalnego szczytu i utworzyć również wyższy dołek.
Wykres D1 (formacja świec):
Gdzie czekają niedźwiedzie? Pierwszym oporem jest okolica 27,35 i jest to poziom tygodniowy. Dobrze jeżeli byki zamkną świecę w piątek powyżej tego poziomu, natomiast ostatnia próba kontry, która skończyła się niepowodzeniem i odbiciem w dół z poziomu 28,21 zł stanowi również 50% zniesienia Fibonacciego od szczytu z początku grudnia do ostatniego dołka. Bardzo prawdopodobne że w tej okolicy, bądź odrobinę niżej byki napotkają większy opór.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego lokalne):
Patrząc na roczny profil wolumenu, jesteśmy dość wysoko, bo na poziomie 37,6 zł i jest to efekt też mocniej podaży który nastąpił, a wcześniejszej konsolidacji.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu):
Natomiast lokalnie patrząc największy wolumen wymiany mamy w okolicy 50% fibo czyli 28,21 zł oraz korpusu zamknięć świec, które wyhamowały spadki po wynikach. W tym miejscu wyznaczyłbym strefę oporu na pomarańczowo czyli zakres 28,0-28,2 zł, gdzie warto ustawić alerty i zobaczyć jak wykres się zachowa.
Wykres D1 (pierwsza ważna strefa oporu):
Tam też można byłoby zrobić ponownie analizę, czy bykom starczy paliwa na więcej czy też nie.
Podsumowując, spółka jest w mocnym trendzie spadkowym i po konsolidacji i nieprzychylnych wynikach poszła mocna lawina. Myślę, że jeszcze sporo czasu aby mówić o zmianie trendu, chociaż pierwsze przesłanki już są. Natomiast na ile popyt będzie mocny to czas pokaże. Byki aby miały rosnąć po pierwsze muszą zamknąć świecę tygodniową powyżej 27,35, natomiast ważnym oporem do przebicia jest pomarańczowa strefa 28-28,2 zł. To może nam otworzyć drogę do poziomu 30 zł, a budowanie coraz wyższych dołków i przebicie lokalnego szczytu zmieni dopiero trend. Natomiast negatywnym sygnałem będzie zejście poniżej zielonej strefy wsparcia.
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
PlayWay, kolejny raz na oporze, który wyznacza kierunek.Cześć,
W ostatnim czasie pojawiło się trochę wspisów na X związanych ze spółką, więc postanowiłem ją przeanalizować. Ostatnio pisałem o niej pod koniec maja gdzie dotarcie do poziomów czerwonej strefy miało spowodować reakcję niedźwiedzi. Co prawda nie spodziewałem się początkowo zejścia kolejny raz do bazy, natomiast z poprzedniej analizy możecie pamiętać, że miałem wyznaczony środkowy boks, który wskazywał kto może mieć przewagę.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Kurs po dotarciu kolejny raz w okolicę 260 zł utrzymał wsparcie i zaczął w tym miejscu konsolidować pomiędzy 260-290 zł. Potencjalnie jeśli doszłoby do wybicia z tego Boksa, to moglibyśmy liczyć na zasięg w okolicę naszej czerwonej strefy podaży.
Wykres D1 (wybicie z konsolidacji):
Pytanie na ile tylko bykom starczy sił, ponieważ RSI mimo, że jest jeszcze w neutralnym poziomie to powoli zbliża się do wykupienia (obecnie 68 pkt), natomiast RSX już weszło w tą strefę. Z pozytywnych aspektów oprócz trendu wzrostowego na wspomnianych oscylatorach to MACD wreszcie przebił poziom 0 i miejmy nadzieje utrzyma się trochę dłużej niż ostatnio.
Wykres D1 (oscylatory):
Nakładając zniesienie Fibonacciego obecnie kurs walczy pomiędzy 38,2, a 50%. Kolejnym poziomem który jest zbliżony do strefy Boksa jest poziom 61,8%, przebicie tych poziomów otworzy nam ponownie drogę do czerwonej strefy.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Warto zwrócić uwagę na profil wolumenu, który po pierwsze mocno się zmienił, po drugie zmienił się na pozytyw. W poprzedniej analizie roczny profil wolumenu występował na poziomie 412 zł co przy poziomach poniżej 300 zł było mocno negatywne. Natomiast prawy wykres profilu wolumenu pokazuje nam, że największy wolumen i wymiana nastała w okolicy 276 zł co oznacza, że w ostatnim czasie trwała akumulacja w tej strefie, ale także że z poziomu czysto psychologicznego kurs jest powyżej czarnej kreski co nie będzie przeszkadzało we wzrostach.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Analizując jeszcze interwał tygodniowy to długoterminowy trend nadal nie został złamany i dopiero przebicie strefy czerwonej pozwoli przychylnie patrzeć na długoterminowe wzrosty, natomiast ostatnim szczytem jest poziom 440 zł i tam byki będą miały duży problem jeśli dojdą.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Podsumowując, jeżeli w średnim terminie przebijemy błękitny boks, to mamy szanse dotrzeć kolejny raz do testowania strefy podaży. RSI powoli zaczynają być wykupione i bykom może zabraknąć paliwa, aby za jednym razem przebić te dwie strefy, dlatego może być próba jak w ostatnim czasie przetestowania powrotem błękitnego Boksa. Jeżeli kurs utrzyma się będzie to bardzo pozytywnym sygnałem. Pierwszym celem dla byka jest wyjście powyżej 347,5 zł, natomiast drugim poziom 442 zł. Negatywnym scenariuszem może być brak siły wybicia błękitnego boksu, a następnie przebicie w dół poziomu 286 zł, ktore obecnie stanowi wsparcie.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
BTC kontynuacja spadków?Duże interwały czasowe ( miesięczny i tygodniowy) dają sygnały spadkowe rysując formację objęcia bessy i shakeout. Poparzenia analiza BTC przedstawia optymalny zasięg fali 4 który nie został jeszcze osiągnięty. Czy to wystarczające argumenty na kontynuacje spadków? W lokalnych strukturach przyglądałbym się wzrostowi czy posiada charakterystykę korekty bo to może być podpowiedź o dalszych spadkach. Osobiście jestem zwolennikiem zatrzymywania korekt (spadków) a przeciwnikiem pchania korekt. A więc nie zakładam iż będą spadki, uważam że trwa korekta i czekam na jej koniec :D
Złoto to nie koniec spadków?Publikowałem ostatnio analizę złota która przedstawiała założenie iż fala 4 trwa i czekam najgłębszy spadek. Dzisiaj przedstawiam miejsce do spadku na scenariusz iż fala 4 trwa. Naznaczam iż nie stosowne jest pchanie korekt, naszym zadanie jest korekty zatrzymywać. Fala 4 minimalnie zalicza 0.236 fibo i to mamy ale najczęściej jest to poziom 0.382. A więc zakładanie iż korekta będzie głębsza jest bardzo ambitne powodzenia.
Amica - trudne otoczenie nie sprzyja kursowi.Amica – polski producent sprzętu AGD notowany na warszawskiej giełdzie od 1997 roku – w ostatnim okresie mierzy się z wyraźną dekoniunkturą na europejskim rynku AGD, czego efektem jest spadek przychodów oraz pogorszenie rentowności. Spółka równocześnie odnotowała rosnącą sprzedaż w Polsce za 3 kwartały, co – zdaniem zarządu – wynika z częściowej poprawy sytuacji makroekonomicznej na rynku krajowym, a także skutecznych działań sprzedażowych.
Grupa Amica w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku odnotowała 1,9 mld zł przychodów ze sprzedaży, co stanowi spadek o 11% r/r, przede wszystkim z uwagi na słabszy popyt na AGD w Europie. Na większości rynków Grupa Amica mierzyła się jednak z głębszą dekoniunkturą, co negatywnie wpłynęło na rentowność. EBITDA spółki za omawiany okres spadła o 29% r/r (do 68,7 mln zł), a zysk operacyjny o ponad połowę (do 24,7 mln zł). W konsekwencji zysk brutto oraz netto znalazły się nieznacznie poniżej zera. Zarząd podkreśla jednak, że firma utrzymuje bezpieczne wskaźniki finansowe i realizuje założenia nowej strategii “Back to Profitability”, która ma pomóc w powrocie do wyższych marż i wzrostów sprzedaży nawet przy niesprzyjającym otoczeniu rynkowym.
Wracając do analizy technicznej, kurs po wybiciu w dół z ponad 2 letniej konsolidacji zszedł do poziomu 51 zł osiągając cenę, która ostatni raz była widziana w 2012 roku. Wsparcie to było wcześniej trzykrotnie oporem w latach 2004, 2010 oraz 2012. Natomiast od ATH w ostatnim czasie kurs zszedł już o 76%.
Wykres W1 (wsparcie 51 zł):
Wracając do wybicia z konsolidacji zasięg został prawie w pełni zrealizowany.
Wykres W1 (zasięg wybicia z konsolidacji):
Pozostając jeszcze na interwale tygodniowym, to możemy zauważyć tworzącą się dywergencję byczą na RSI oraz na MACD. Dodatkowo pozytywnym sygnałem jest utrzymanie pod koniec grudnia sygnału kupna.
Wykres W1 (dywergencja + sygnał kupna):
Mimo wszystko, kurs nadal porusza się w kanale spadkowym i można wyrysować kanał równoległy, gdzie górna banda mieści się w przedziale 61,8% - 78,6% zniesienia Fibonacciego wyznaczonego od ostatniego szczytu do dołka. Na ten moment kurs doszedł do 50% korekty do spadków. Brak siły wybicia tego poziomu, może ponownie sprowadzić kurs do przetestowania przynajmniej 54 zł, a nawet i lokalnego dołka.
Wykres D1 (kanał spadkowy + zniesienie Fibonacciego):
Roczny profil wolumenu pokazuje nam, że główny poziom znajduje się na poziomie 78 zł, co oznacza, że kurs może być zbijany przy każdym mocniejszym wzroście, natomiast najbliższy mocniejszy wolumen pokrywa się z poziomem 61,8% fibo - 58,6-60 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując spółka nadal walczy z poprawą rentowności, a ruchy takie jak sprzedaż 100% udziałów w spółce Stadion Poznań Sp. z o.o., czy zwolnienia grupowe, które mają przynieść około 10 mln zł oszczędności w ciągu 12 miesięcy. Dla kursu kluczowe będzie wyjście powyżej 63 zł, aby powoli zmienić trend, natomiast na dzień dzisiejszy wydaje się ważne, aby byki pokonały poziom 58,6 zł. Zejście poniżej 54 zł za akcję będzie negatywne i możliwe, że wtedy zobaczymy kolejne spadki.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Vercom przy kluczowym oporze. Analiza techniczna.Cześć,
Spółka Vercom to software house, który od 2005 roku tworzy globalne platformy komunikacyjne w chmurze (:CPaaS). Łączą wiele kanałów komunikacji w tym email, sms, powiadomienia push czy komunikatory w celu maksymalizowania zaangażowania konsumentów swoich klientów.
Kurs początkowo po IPO z okolic ceny 52 zł spadł do 30 zł i był to jedyny trend spadkowy. Od października 2023 roku spółka z uwzględnieniem dwóch większych korekt (po -19% i -32%) cały czas rośnie, a od ATL kurs wzrósł obecnie do 325%.
Wykres W1 (wzrosty i korekty):
Warto również zwrócić uwagę na finanse spółki, które mimo inwestycji takich jak zakup np Freshmaila w 2021 roku, cały czas rosną. Jestem ciekawy jaki będzie wynik za Q4, gdyż w porównaniu do innych okresów tutaj baza jest znacząco wyższa niż pozostałe kwartały. Obecnie w 2025 planowane są kolejne przejęcia spółek w kwocie 500 mln zł.
Wyniki spółki:
Ostatnia korekta, która miała miejsce sięgnęła 30%. Jeżeli nałożymy zniesienie Fibonacciego od ostatniej korekty do szczytu z maja ubiegłego roku, to kurs dotarł do 50% i był to najniższy punkt korekty. Obecnie znajdujemy się przy oporze 129 zł wyznaczonego z fibo, jednak sam preferowałbym wyrysowanie utaj Boksa od 129-132 zł, który stanowi opór.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Korzystając jeszcze raz ze zniesienia Fibonacciego tylko w krótkim średnim terminie to poziom 126 zł, które ostatnio kurs został przebity, stał się naszym pierwszym wsparciem. Utrzymanie tego poziomu, a nawet strefy między 124-126 zł może dać nadzieję na zaatakowanie czerwonej strefy kolejny raz z możliwym sukcesem. Wybicie jej otworzy drogę dla kursu na 140-150 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Przebicie pierwszego wsparcia, które zaznaczyłem na żółto będzie przyciągał kurs do fioletowej strefy, czyli poziomu 112-114 zł. Natomiast jeszcze pomiędzy mamy jedno wsparcie na poziomie 120 zł i to ono wyznaczy siłę korekty.
Wykres D1 (dodatkowe wsparcia i cel dla niedźwiedzi):
Oscylator RSI znajduje się w strefie neutralnej, ale zbliża się do obszaru wykupienia, co może ograniczać dalsze wzrosty bez korekty. Wzrost wolumenu w momencie zbliżania się do oporu wskazuje na rosnące zainteresowanie, co może wspierać dalsze wzrosty, chociaż ostatnia świeca pokazała, że podaż też jest spora.
Wykres D1 (oscylatory):
Jeżeli przeanalizujecie profil wolumenu to tak jak napisałem poziom 120 zł może pokazać na ile byki są mocne i czy korekta będzie mocniejsza. Poniżej wolumen jest coraz niższy, natomiast przebicie strefy oporu powinno wygenerować większy wzrost.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując, dla byków ważne jest aby wyjść powyżej czerwonej strefy 129-132 zł wtedy zasięg może sięgnąć 140 zł a następnie 150 zł. Natomiast przypadku odrzucenia tego poziomu, korekta może sprowadzić cenę do obszaru wsparcia przy 120 PLN, a przełamanie go będzie się wiązało ze spadkiem przynajmniej do fioletowej strefy.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Redzi zbliżają się kolejny raz do 200 zł. Analiza techniczna.Cześć,
Przez jakiś czas zrobiłem sobie przerwę we wpisach na temat CDR, jednak za namową sporej liczby osób czas nadrobić zaległości. Ostatnia analiza była z lipca poprzedniego roku, w której rozważałem scenariusz dojścia do strefy wsparcia (zielony boks), a następnie atak na szczyt 183 zł. Oba te poziomy bardzo dobrze reagowały, zarówno wsparcie jak i opór. Po dłuższej korekcie pod koniec roku mieliśmy udaną próbę wybicia ostatniego szczytu (183,5 zł) i dotarcie do strefy podażowej, która była wyznaczona w poprzednich analizach. Tam też już dwukrotnie mieliśmy reakcję na kurs, a jedna spowodowała nawet naruszenie wsparcia.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Powróćmy do kursu obecnie. Od ostatniego dołka do szczytu zrobiliśmy póki co płaską korektę. Mimo, że świeca z 13 grudnia wygląda crepy, to kurs nadal skorygował zaledwie do 38,2% zniesienia, co świadczy o całkiem dużej sile popytu. Kolejny poziom zniesienia pokrywa się również z niższymi dołkami i wsparciami czyli okolicy 176 zł i uważam, że właśnie ten poziom, jeśli kurs dojdzie tam i zejdzie poniżej może dać żółtą lampkę ostrzegawczą dla spółki. Dlatego też warto na wszelki wypadek ustawić sobie tutaj alerty.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Oscylatory MACD oraz RSI na wykresie wyglądają nieźle. RSI zawróciło od poziomu 57 punktów i obecnie zbliża się do 65. MACD natomiast jest coraz bliżej dania sygnału kupna na spółce.
Wykres D1 (oscylatory):
Patrząc na wykres szerzej, to poziom 200-206 zł czyli czerwona strefa jest kluczowa do przebicia i utrzymania się powyżej do dalszych wzrostów. Pytanie tylko na ile starczy popytowi na przebicie tej strefy, ponieważ łatwa nie będzie, co mogliśmy w ostatnim czasie zauważyć. Przy pozytywnym scenariuszu pierwszym oporem będzie 217 zł i jest to miejsce domknięcia luki spadkowej z końca marca 21 roku. Z drugiej strony celem dla byków w moim odczuciu będzie 234-240 zł i tam prawdopodobnie ponownie będziemy mogli zauważyć reakcję na kursie.
Wykres D1 (opory po przebiciu strefy czerwonej):
Kurs cały czas jest w trendzie wzrostowym jak możemy zauważyć na poniższym wykresie, gdzie kolejny raz oddaliliśmy się od linii wsparcia, więc można powiedzieć, że nabiera on na sile. Jednak trzeba mieć na uwadze, również możliwe negatywne scenariusze. Dla mnie pierwszym sygnałem ostrzegawczym będzie brak siły wyjścia powyżej 206 zł, bądź tzw pułapka na byki, natomiast już zdecydowanie mocniejszym sygnałem będzie zejście poniżej 176 zł. W pozytywnym scenariuszu głównym celem będzie dotarcie do 234-240 zł po przebiciu czerwonej strefy oporu. Pomiędzy mamy jeszcze poziome 217 zł, który jeżeli nie będzie impetu może sprowadzić kurs do przetestowania wybicia.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
PKN ORLEN - kolejna próba longInne spojrzenie na ORLEN - jeżeli cena zamknie się formacją w interwału 1T, jest szansa na handel w krótkim terminie, przynajmniej pod odreagowanie w postaci powtórzenia korekty niebieskiej. Wejście na test formacji, szybkie zabezpieczenie mogą dać kilka akcji za darmo, zanim trend będzie chciał kontynuować spadki. Przebicie 55,96zł będzie sygnałem do zmiany trendu i na odreagowaniu poszukamy kolejnej strefy na UP.
Poczekajmy jednak póki co na formację.
BITCOIN korekta i UP?Bitcoin w trendzie wzrostowym. A więc wzrosty to impulsy a spadki to korekty (okazje). Aktualnie trwa korekta więc warto przygotować się do próby zatrzymania spadku. Na dzień dzisiejszy wyznaczam przestrzeń interesującą do szukania dołka a w przyszłości ocenimy strukturę spadku w jaki sposób cena dotarła do strefy by w przyszłości stawiać tezy iż dołek już mamy. A więc strefa to przestrzeń cenowa między 87k a 73k i to w niej doszukiwać się będę dołka korekty, dodatkowo w całej przestrzeni najsilniejsze miejsce zatrzymania spadku to okolice 83500 USDT. A więc czekamy i polujemy na dołek powodzenia.
ALLEGRO szansa na wzrosty? Z końcem roku Allegro zbliża się do poziomów cenowych dających przewagę na wzrost. Wzrost w najsłabszym scenariuszu tylko jako korekta wielkości fioletowej dla utrzymania dalszych spadków. Docelowo spodziewam się jeszcze wybicia lokalnego szczytu ponad 41 PLN. Negacja struktury abc to spadek poniżej 24.70PLN i utrata kontroli nad wykresem (ewakuacja).
Pekabex reakcja na wsparcie, ale jeszcze brak zmiany trendu.
Cześć,
Cel z mojej analizy z 19 września został zrealizowany na spółce Pekabex, więc warto zajrzeć na wykres co dalej i czy coś się zmieniło. Poprzednia analiza zakładała dojście do okolicy 20,8 zł bądź strefy oporu, która była oznaczona na czerwono i przy braku siły wyjścia reakcję i pogłębienie korekty do zasięgu wybicia z kanału wzrostowego. Analizę załączam w linkach powiązanych.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Po dotarciu do celu który był dla byków jako wsparcie obecnie mieliśmy mocne odbicie, które zakończyło tydzień +7,69% na plusie. RSI zarówno na interwale tygodniowym jak i dziennym były już mocno wyprzedane (tygodniowy - 27 pkt dzienny 25 pkt). Nakładając zniesienie Fibonacciego w średnim terminie od lokalnego szczytu do dołka kurs dotarł zarówno w okolice 38,2% fibo jak i lokalnego wsparcia, które po przebiciu stało się oporem. Jednak okolica 18 zł nie jest tak ważnym oporem, jak powyższy bok żółty, o którym pisałem w poprzedniej analizie. Narazie w okolicy 18 zł mieliśmy reakcję niedźwiedzi na popyt i trzeba obserwować jak kurs będzie się zachowywał w najbliższym tygodniu.
Wykres W1 (lokalny opór + zniesienie Fibonacciego):
Tak jak wspomniałem wcześniej dla byków na pewno cięższym poziomem do pokonania będzie żółta strefa, która wcześniej była strefą wsparcia przez wiele tygodni. Mocne wsparcie często zamienia się na mocny opór. Dodatkowo na tym poziomie mamy opór w postaci 50% fibo liczącego od dołka z września 22 roku do szczytu na poziomie 27 zł.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego + żółta strefa oporu):
Przebicie żółtego Boksa da pierwszą nadzieję dla byków i jeżeli nie okaże się ono pułapką to będziemy mieli wyjście z kanału spadkowego, a kolejnym celem będzie utworzenie wyższego szczytu od poprzedniego czyli wyjście powyżej 20,8 zł. Odbicie się od bandy górnej i żółtej strefy będzie natomiast negatywnym sygnałem sugerującym dalsze spadki i przecenę na kursie. Celem wtedy będzie minimum poziom 16 zł czyli ostatnich minimów, bądź próba dojść do dolnego ograniczenia kanału a zarazem ważnego wsparcia tygodniowego na poziomie 14,1-14,2 zł.
Wykres D1 (kanał spadkowy):
Podsumowując technicznie rzecz biorąc wskaźniki były mocno wychłodzone kiedy dochodziły do naszego wsparcia i mieliśmy ładne odreagowanie. MACD na dziennym przy kolejnej sesji może dać sygnał kupna. Natomiast kluczowe jest przebicie pierwszej żółtej strefy i utrzymanie się powyżej 18,80 zł. Jeżeli w tym miejscu dostaniemy negację do wzrostów to oznacza, że kurs może testować ostatni dołek a nawet poruszać się w kierunku 14,20 zł. Wyjście powyżej żółtego Boksa i utrzymanie się może oznaczać próbę ataku na okolicę 20,8 zł. Póki byki są poniżej tej ceny, nadal mamy trend spadkowy, a górna banda kanału jest w okolicy 18,80 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
11bit - spadek 79%, czy to czas na zakupy? Spółka 11BIt bardzo dobrze radziła sobie w ostatnich latach. Cena z poziomu 6,20zł wzrosła ponad stukrotnie na przestrzeni 10 lat. Niestety, to co teraz widzimy na wykresie, to całkowita zmiana trendu i tylko solidna formacja z wysokiego interwału może sprawić, że będę chciał zakupić tę spółkę.
Możliwe, że pojawi się w najbliższym czasie powtórzenie korekty błękitnej, co będzie pierwszym solidnym takeprofitem dla potencjalnej inwestycji.
Historycznie formacje z interwału miesięcznego częściej informowały o spadkach niż dawały miejsce do dołączenia na wzrosty, stąd możliwe, że nie uda się do rynku dołączyć na test formacji z 1M teraz w strefie.
Jeśli korekta błękitna zostanie złamana, będziemy mogli mówić o ponownym powrocie tego waloru do trendu wzrostowego i po korekcie próbować się przyłączyć, już z celem handlowym po ATH, lub nawet wyżej.
Obserwujmy cierpliwie.
Dominacja USDT przy kluczowej strefie – co czeka rynek krypto?Cześć,
Pod koniec września analizowałem dominację USDT, kiedy znajdowała się w okolicy dolnej bandy kanału wzrostowego. Pierwszym celem dla Byków było 5.90% i tam zakładałem korektę. Kurs faktycznie dotarł do tych poziomów, a po korekcie próbował jeszcze raz przebić wspomniany opór, niestety bezskutecznie, co dla krypto oznaczało wzrosty. Przebicie jednak poziomu 5.90% było niebezpieczne, gdyż kolejne opory mieliśmy dopiero w okolicy 6.50%.
Po wybiciu z kanału wzrostowego kurs najpierw dotarł do 4.08%, co było celem wyjścia z trendu wzrostowego (o której pisałem w poprzedniej analizie), a następnie zaliczył dołek z marca tego roku.
Wykres D1 (analiza poprzedniego wpisu):
Od tamtej pory można było zauważyć tworzącą się dywergencje byczą na RSI, która często świadczy o zmianie trendu. Od początku grudnia kurs konsolidował między poziomami 3.79%-4.12%, który został wybity 19 grudnia na zwiększonym wolumenie. Pierwszym celem dla byków była niebieska strefa wyznaczona z poprzedniej analizy i póki co jest ona respektowana. Nie mniej jednak po wybiciu kursu z konsolidacji mieliśmy przetestowanie poziomu 4.12%, a wczorajsza świeca i dzisiejsze wzrosty świadczą o możliwej kolejnej próbie przebicia niebieskiej strefy.
Wykres D1 (dywergencja RSI + wybicie poziomu 4,12%):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu do dołka to obecnie walczymy z oporem 23.6% fibo, które znajduje się w okolicy wyznaczonej pierwszej strefy (błękitny boks).
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Analizując oscylatory MACD utrzymuje sygnał kupna i przebija poziom zero co może dawać sygnał do dalszych wzrostów. RSI jest nadal na poziomie neutralnym skierowany do góry, a 9 grudnia został wybity trend spadkowy i tworzone są coraz wyższe dołki, co również przekonuje do wzrostów dalszych.
Wykres D1 (oscylatory):
Średnie EMA powoli się wypłaszczają, widać to w szczególności na EMA50 przy której obecnie znajduje się dominacja USDT, dlatego warto ją obserwować czy zostanie przebita. To powinno dać sygnał do kolejnych wzrostów.
Wykres D1 (średnie EMA):
Podsumowując jeżeli chcemy liczyć na dalsze wzrosty na krypto kurs dominacji nie powinien wyjść powyżej niebieskiego boksa i utrzymać się nad nim. Jeżeli się to wydarzy, to celem dla byków będzie zielona strefa (5,20-5,34%) z pierwszym oporem pomiędzy w okolicy 4.68-4.78%. Jeśli kurs tam dotrze, można siąść jeszcze raz do analizy i sprawdzenia czy są przesłanki za dalszymi wzrostami. Natomiast obrona niebieskiej strefy może kolejny raz skorygować kurs w okolicę ostatnich dołków. Warto obserwować również inne walory jak się zachowują, aby mieć całościowy obszar w analizie krypto. Osobiście polecam patrzeć również na BTC.D, TOTAL2 oraz TOTAL3 no i oczywiście DXY. Póki co wygląda że na krypto może dojść do korekty, chyba, że wspomniana strefa zostanie wybroniona.
Ważne opory:
4.40% / 4.50% / 4.78%
Ważne wsparcia:
4.12% / 3.98% / 3.78%
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
KGHM w objęciach zmienności – czy jest szansa na odbicie?
Cześć,
Na kursie spółki KGHM w mijającym roku nie ma co narzekać na zmienność. Kurs z dołka ze stycznia urósł przeszło 60%, żeby spaść o prawie 30% i znowu zawrócić na północ generując wzrost o 38%, żeby na końcu spaść kolejny raz o ponad 30%. YTD akcje spółki jednak są poniżej 0, a dokładnie -4,71%.
Wykres D1 (zmienność YTD):
Na ostatnie spadki nałożyło się wiele czynników, pierwszym z nich był spadek cen miedzi (które są mocno skorelowane ze spółką) o przeszło 10% od października tego roku, po drugie BM mBanku wydało nową rekomendację na sprzedaj z ceną docelową 102 zł, a po trzecie sprzedaż miedzi w listopadzie tego roku spadała o 6% r/r.
Wracając do analizy technicznej, kurs po pierwszych spadkach od szczytu z końca września dotarł do ceny wsparcia z poprzednich analiz moich i tam byki próbowały swoich sił. Niestety poziom oporu 133 zł okazał się nie przejścia dla byków i kurs po miesięcznej konsolidacji wybił od góry wsparcie na zwiększonym wolumenie. W kilka sesji kurs dotarł do kolejnego wsparcia na poziomie 115 zł, jednak nadal rosnący wolumen obecnie nie napawa do łapania noży.
Wykres D1 (strefy wsparcia / wolumen):
W ostatnich dniach mieliśmy sygnał sprzedaży na MACD co jest negatywnym sygnałem, natomiast patrząc na RSI jest on już na poziomie wyprzedania i możliwe, że chwilowo wsparcie to wytrzyma, a kurs zaliczy próbę przetestowania wybicia strefy wsparcia.
Wykres D1 (MACD & RSI):
Jeżeli założylibyśmy scenariusz, że skończyły się spadki, prawdopodobnie moglibyśmy liczyć na rozpoczęcie się korekty abc, która mogłaby dojść w okolicę wspomnianej strefy czyli 124,85-128 zł, jest to również poziom 50 oraz 61,8% poziomu fibo od ostatniego wybicia z konsoli do obecnego dołka.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Natomiast brak siły mocniejszego odbicia może spowodować kontynuację korekty w okolicę 110 zł.
Ostatnią ciekawostką jest możliwa formacja falling wedge, która nam się kształtuje, dokładny zasięg jej poznamy dopiero jak zostanie wybita, ale można póki co szacować w okolicy 146 zł. Im szybciej wybiją tym wyżej kurs dojdzie co do zasady formacji.
Wykres D1 (formacja klina spadkowego):
Podsumowując jest szansa obecnie dla kursu na powrót do wzrostów. Oczywiście dużo zależy również od cen miedzi. Negacją wzrostów będzie przebicie ostatniego dołka i pogłębienie spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Text - aktualizacja strategii.Cześć, ostatni raz analizowałem spółkę pod koniec września. Od tego czasu sporo się wydarzyło. Kurs nie powrócił na 80 zł i rozpoczął kontynuację spadków. Dotarł on do poziomu 51 zł zamykając tym samym lukę otwarcia patrząc na wykres z uwzględnieniem dywidendy.
Warto zaznaczyć, że po zamknięciu kurs odbił na północ tworząc kolejną lukę w okolicy 56 zł.
Wykres D1 (luka otwarcia):
Wracając do wsparć i oporów z poprzedniej analizy, kurs po mocnych wzrostach przebił opór na poziomie 57 i 63 zł by dotrzeć do 70 zł miejsca, które było dość istotne do utrzymania kursu podczas spadków. Wsparcie, które zostało przebite staje się oporem i tym razem też tak się stało. Kurs przez kilka dni walczył z przebiciem ceny 70 zł za akcję, niestety nie udało się to i nastąpiła korekta.
Wykres D1 (wsparcia i opory z poprzedniej analizy):
Patrząc na roczny profil wolumenu nadal się on nie zmienił i jest w okolicy 89 zł. Jest to miejsce, bardzo istotne, gdyż dotarcie i przebicie tego poziomu w dłuższym terminie zmieni nam trend na wzrostowy. Trzeba nadal pamiętać, że póki co robimy pierwszy wyższy szczyt od konsolidacji z 63 zł, nie mniej ostatni główny szczyt jaki można zaliczyć to poziom 89 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka do ostatniego szczytu, obecnie jesteśmy w okolicy 38,2%. Poziom ten jest również pierwszym wsparciem dla kursu wyznaczonym w poprzedniej analizie. Utrzymanie tego poziomu powinno dać większą siłę na przebicie poziomu 70 zł. Przełamanie go, może doprowadzić w okolicę kolejnego wsparcia 50% czyli 61 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Ostatnia sesja, która była spadkowa spowodowana przez odcięcie dywidendy (z uwzględnieniem kurs zakończył dzień na +2%) utrzymała się na poziomie średniej EMA50 i dobrze byłoby jakbyśmy ten kurs utrzymali powyżej tej średniej. Pozytywnym sygnałem jest, że EMA20 przecięła już EMA50, natomiast EMA100 powoli widać jak się wypłaszczą.
Wykres D1 (średnie EMA):
Podsumowując w ostatnim miesiącu byki pokazały sporo siły, wiele domów maklerskich stawia spółkę text jako top pick na 2025 roku. Technicznie również przekonuje mnie ona i mimo możliwej korekty, kurs warto ustawić na long.Trzeba też zwrócić uwagę że spółka dzieli się zyskiem z inwestorami od wielu lat, a obecny poziom zwrotu jest interesujący. Dla byków ważne jest aby utrzymać poziom powyżej 56 zł, jednak jeśli liczymy na mocniejsze wzrosty dobrze jakby nie został przebity poziom 59 zł. Celem dla byków może okazać się okolica 90 zł, a nawet 94 zł i tam można wrócić do ponownej analizy, chyba że spółka zejdzie poniżej 56 zł, to ostatni dołek i wsparcie może być zagrożone.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Analiza techniczna spółki mBank
Cześć,
Dużo mówi się ostatnio o cięciu stóp procentowych oraz o decyzjach NBP. Spekulowało się o rozpoczęciu obniżek już na wiosnę, jednak na ostatnim spotkaniu Prezes NBP zasugerował, że może się to wydłużyć do jesieni 2025 roku, a nawet do wiosny 2026.
Jest to równoznaczne z kolejnymi ogromnymi zyskami dla banków, przynajmniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.
W lutym po przebiciu ATH kurs banku ustanowił w marcu kolejne maksima na poziomie 756,8 zł. Od tego czasu jesteśmy w korekcie schodząc o 30% poniżej szczytu.
Wykres W1 (zejście od ATH):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z września 22 roku do szczytu obecnie kurs utrzymuje się na wsparciu 38,2%. Kolejnym poziomem, do które może kurs próbować zejść jest poziom 464 zł czyli okolice 50% zniesienia. Wcześniej jednak ważnym wsparciem będzie 487 zł, dlatego pomiędzy tymi cenami można byłoby wyrysować strefę wsparcia, która pokaże nam kierunek.
Wykres W1 (strefa wsparcia + zniesienie Fibonacciego):
Warto zwrócić jeszcze uwagę na układ EMA. Powoli wszystkie się wywłaszczają, a ema20 oraz 50 obrały już kierunek na południe. Od dołu jesteśmy przy EMA100 i póki co w połączeniu z fibo bronią tego wsparcia, jak długo to czas pokaże. EMA200 natomiast mamy obecnie przy naszej strefie wsparcia, co jest dobrym co przy przebiciu obecnych poziomów 520 zł. Zakładając dalsze spadki, byki w tej strefie powinny zareagować.
Wykres W1 (średnie EMA):
Roczny profil wolumenu jest powyżej obecnego kursu w okolicy 630 zł i okolica tego poziomu może stanowić dla byków kluczowy opór do pokonania. Jeśli chcemy mówić o większych wzrostach poziom wyjścia i utrzymania kursu powyżej strefy czerwonej (630-650) zł może dać sygnał. Aby jednak byki doszły do tego miejsca musza pokonać pierwszy opór na poziomie 573 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Oscylator MACD mógł dać już sygnał sprzedaży, jednak kurs dzielnie walczy. Odbicie się od sygnału S oraz wyjście powyżej 0 będzie bardzo dobrym sygnałem. RSI natomiast jest na poziomie neutralnym.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując obecnie jesteśmy w miejscu pomiędzy ważnym wsparciem i oporem no inwestorzy musza się zdecydować. Zejście i przebicie poziomu 520 zł może oznaczać, że to jednak niedźwiedzie mają kontrolę i długa korekta jeszcze się nie skończyła. Z drugiej strony mamy środkowy poziom 573 zł, którego przebicie może dać szansę na dotarcie do strefy oporu. Przesuwanie obniżki stóp procentowych generuje zdecydowanie większe zyski banków i rok 2025, a przynajmniej początek może okazać się rekordowy. Nie mniej jednak trzeba pamiętać o możliwości "nałożenia podatku ;)"
Eurocash - niedźwiedzie nie mają litości kurs od ATH spadł o 90%Cześć, spółka Eurocash nie ma litości dla inwestorów. Kurs od poziomu ATH spadł już o 90% i tak musiałem to sprawdzać kilkukrotnie. Obecnie sięga on poziomu wyceny z sierpnia 2006 roku.
Wykres M1 (spadki od ATH):
Niestety ale spadki kursu są zwyczajnie powodem tego co się dzieje na spółce. Ostatnio dostaliśmy informację o wycofaniu brandu Kontigo, który towarzyszył od 2014 roku, a w 2019 roku otworzył prawie 40 sklepów. Dodatkowo okazuje się teraz, że sklep internetowy tej marki również zostanie zamknięty. Dla grupy Eurocash zamknięcie tej marki jest częścią strategii na rok 2025, aby poprawić rentowność spółki.
W poprzednim miesiącu przebiliśmy dwa ważne wsparcie na kursie odpowiednio 7,92 oraz 8,23 zł. W tym miesiącu natomiast pierwsze wsparcie zostało przetestowane i nastąpiła kontynuacja spadków. Obecnie te wsparcia stały się kluczowymi oporami dla kursu, jeśli byki chcą myśleć o wzrostach.
Wykres M1 (wsparcia):
Najbliższym mocnym wsparciem dla kursu jest poziom 5,49-5,71. Mimo, że prawdodpobnie wcześniej zobaczymy odbicia i próbę łapania dołka, to bardzo prawdopodobne, że kurs może zmierzać w tym kierunku. Sygnałem pozytywnym dopiero będzie pokazanie przez spółkę lepszych wyników i poprawę rentowności chociaż z wywiadu udzielonego przez prezesa spółki w 4 kwartale również nie widać znaczącej poprawy konsumpcji.
Wykres W1 (mocne wsparcie):
Patrząc na interwały zarówno dzienne jak i tygodniowe to poziom RSI zbliża się już do poziomu wyprzedania (20 pkt), jednak pozostałe oscylatory nadal są w trendzie mocno spadkowym, a każda próba wygenerowania sygnału kupna na MACD kończy się fiaskiem. Patrząc historycznie to przed żółtym boksem możemy jeszcze wyrysować pośrednie wsparcie tygodniowe, jednak to czy zostanie utrzymane, czy też nie rozstrzygnie zamknięcie świecy w piątek.
Wykres W1 (oscylatory + tygodniowe wsparcie):
www.tradingview.com
Negatywnym sygnałem nadal jest roczny profil, który znajduje się w okolicy 9,6 zł, ważnym punktem jest również wspomniana strefa 7,92 - 8,23 zł, gdzie również ten wolumen był zdecydowanie wyższy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując. Wskaźniki są mocno wyprzedane i znajdujemy się na pośrednim wsparciu tygodniowym. Kurs może utrzymać i próbować przetestować 7,26 zł, a nawet 7,92 zł. Nie mniej jeżeli chcemy myśleć o jakiejkolwiek zmianie trendu byki muszą wyjść powyżej strefy 7,92-8,23 w innym przypadku celem w średnim terminie będzie poziom żółtego Boksa.
Mimo, że spółka liczy na poprawę wyników i konsumenta w 2025 roku, to nie jest to pewnik, a wyniki za 4 kwartał mogą nie być takie jak oczekiwano. Spółkę mam cały czas w obserwujących, jednak jest ona dość ryzykowna.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.






















