Wsparcie i Opór
Wojna zepsuje mi analizę? - SPX500USD - D1Na wstępie słowo wyjaśnienia: nie bagatelizuję największego ataku Palestyny na Izrael od początku konfliktu, bodajże od lat 45-50. ubiegłego wieku, jak powstał Izrael, ale moim zdaniem to nie wiele wpłynie na rynek. Wojna tam trwała i trwa co jest smutne...Moim zdaniem nawet jeśli zobaczymy luki cenowe w kontekście wyprzedaży to po prostu może być okazja na podłączenie się do wzrostów, gdyż ta luka będzie strachem słabych rąk. Co mówią fakty (wykresy)?
Po pierwsze, to interwał miesięczny, tylko przedstawię wykres i dopisując iż ostatnie dwie świece, a na pewno wrześniowa świeca nie pokazała odwrotu od korekty (rys.1). To, że obecna buduje się tak jakby miał być powrót do właściwego kierunku to nie wiele jeszcze zmienia.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - wrzesień nie pokazał odwrotu od korekty ale...
I tu mamy wyjaśnione, że jesteśmy w kontynuacji trendu wzrostowego od października 22. Ruch od stycznia 22 do października 22 trzeb traktować jako korektę, z której obecnie właśnie wychodzimy. Czyli większa siła w perspektywie miesięcy, że będą wzrosty. A kiedy ten ruch od października może stać się jednak kontynuacją ruchu od stycznia 22? To już widoczne powinno być na wykresie tygodniowym ( rys. 2 ).
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - RSI w połowie to dobry znak na powrót do wzrostów
Tygodniowa świeca, która zakończyła tydzień w piątek 6.10.23 wskazuje na to iż istnieje zwiększone prawdopodobieństwo, że indeks będzie wspinał się w górę. Jednak dopiero kolejne pojedyncze dzienne świece mogą potwierdzić to iż wracamy do wzrostów i korekta się skończyła. Moment gdy przebijemy dołem na tym interwale pełnym korpusem poziom 4045 będzie oznaką na możliwy test 3807 - 3763 w dalszej perspektywie. Pokonanie dołem dalej tej strefy to powrót do spadków rozpoczętych w styczniu 2022.
Warto wejść na interwał dzienny ( rys. 3 ) i niższe aby wejść do pociągu, który moim zdaniem powinien jechać na północ, nawet mimo stanu wojny w dwóch częściach świata (tego nie zapominajmy, że Ukraina dalej walczy). Taką też etykietę ( LONG ) nadaję tej analizie.
Rysunek 3 . Interwał dzienny - korekta 1:1 wykonana i znów go góry?
Za nim jednak przejdę do bieżącej sytuacji zrobię przegląd ostatniej analizy z dnia 17.09.2023 (zał.). Staram się często siebie sprawdzać, nawet gdy kiedyś rynek DE40 nie było moim konikiem spekulacyjnym i moje własne spowiedzi były dalej rozjeżdżane to chociaż daje mi wiele lekcji.
Co się potwierdziło?
"Na dziennym interwale będę szukał SHORTów od poniedziałku i tak widzę rynek na najbliższe dni może kilka tygodni."
Co się może potwierdzić? (ale zweryfikuję to w następnej analizie)
"Na rys. 2 przedstawiam dlaczego oczekuję poziomu z okolic 4250. Wynika to z pomarańczowej korekty (w ostatniej analizie to był fioletowy prostokąt) w trendzie wzrostowym. "
Co nie niestety nie zadziałało w pełni?
"Zaznaczę iż tutaj może być to strefa trochę wyżej jako koniec pędzącej w strefie 4396 - 4380 (0.707 - 786). Strefa ta dla mnie będzie miała sens gdy dzienna świeca, a nawet już dwie H4 będą powyżej tej strefy i przede wszystkim poziomu 4380. Jeżeli nie dalej SHORT !"
Tutaj podkreślę, że reakcji na H4 nie było także jak napisałem powinien (i był) kierunek południowy ( rys. 4 ).
Rysunek 4 . Interwał H4 - sprawdzenie wersji na SHORT i brak reakcji na wspomniany w ostatniej analizie ostatni poziom około 4380.
Za nim przejdę do bieżącej sytuacji ostatnia moja sentencja z poprzedniej analizy do przeczytania i ewentualnego sprawdzenia czy już będzie odbicie czy jednak w kolejnej uderzę się w pierś i powiem niestety błędna spekulacja (analiza):
"Podsumowując szukam SHORTów w nadchodzących dniach. Najsilniejsze miejsce na odbicie i dalsze wzrosty po ATH znajdują się w strefie 4285 - 4220 - podpunkt d) z punktu wsparć."
Zatem, przez to, że nie dostałem sygnału aby zanegować ostatnią swoją analizę to trzymam się dalej planu. Czyli tego, że odbicie od pomarańczowej linii (korekta 1:1) to jest to miejsce, które powinno przyczynić się do "ataku" na poziom ostatniego lokalnego szczytu z lipca czyli 4610.
Na dziennym interwale mamy ku temu kilka przesłanek:
a) piątkowa dzienna świeca ( rys. 5 )
b) RSI na dziennym poniżej 30 (4.10.23) i stochRSI odbijający z dołków
c) odbicie ze strefy z poprzedniej analizy dalej w grze czyli (4285 - 4220)
Rysunek 5 . Interwał D1 - odbicie po 4610?
Jeżeli jednak to nie będzie ten ruch (co jednak wątpię, ale jak zawsze to rynek weryfikuje co będzie) to poziom 4223 i strefa okolicy tego poziomu stanie się oporem. I wtedy aby to był wyraźny opór, to świeca tygodniowa musiałaby się zamknąć poniżej tego poziomu.
Na następnym rysunku przedstawiam interwał H4 ( rys. 6 ) i możliwe opory wynikające z poziomów fibo. Najsilniejszym będzie suma dwóch czynników np. poziomu 0.618 i jeżeli to będzie ten sam czas to lokalna linia trendu spadkowego. Pokonanie każdego poziomu na dwóch H4 to prawdopodobny dalszy test kolejnego aż do 4610.
Rysunek 6 . Interwał H4 - opory w potencjalnym ruchu w górę.
Na interwale H1 ( rys. 7 ) chciałbym zasugerować, że najlepiej jakby cena wytrzymała min jedną H4 czyli kilkoma H1 poziom 0,382 (4360) gdyż jest tam ważny czynnik aby mówić, że wracamy do wzrostów. Obecnie mamy tylko wyższe dołki i tyle, to może dawać ryzyko, że to jeszcze nie czas na LONG pomimo tego co wyżej napisałem. Mimo wszystko (nie pełnej formacji rozwijającego się lokalnego trendu wzrostowego) ja będę ryzykował, bo większy interwał mi to potwierdza. A będę podejmował ryzyko gdy powtórzymy korektę (czarna strzałka). Drugi moment na potencjalne wejście (z większym jeszcze ryzykiem) to gdy cena znajdzie się nad 4360 i wykona ruch boczny z lekkim obsunięciem w dół, ale bez wykonania pełnej "czarnej" korekty. Oczywiście drugi moment zależy tylko od poziomu ceny (słabego) i jest obarczony większym ryzykiem moim zdaniem. Najlepiej jakby cena dojechała tak wysoko, że korekta 1:1 pokryła by się z poziomem fibo 0.382. Wspomnę o możliwej "większej" luce spadkowej bo może się okazać, że jej wielkość będzie równa czarnej strzałce, ale to tylko dla tych co nie lubią spać w niedzielę po 00:00 (czyli nie dla mnie).
Rysunek 7 . Interwał H1 - czekam na powtórzenie ruchu czarnej strzałki aby wejść w LONG .
Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
Asbis - czy spółka przyciągnie nowych inwestorów?Cześć,
pomimo dobrych wyników Asbis (chociaż dochód netto był słabszy od prognoz na TV), inwestorzy nie zareagowali tak pozytywnie jak dotychczas, a kurs jeszcze tego samego dnia rozpoczął korektę, która trwa do dzisiaj. Po analizę fundamentalną zapraszam na kanał TV @AnalizyD, który co miesiąc dość dokładnie opisuje spółkę. Ja dodam od siebie wykres marży jaki znalazłem na TV.
Wykres marże:
W swojej ostatniej analizie spółki, zaznaczałem TP końcowe jako 32 zł i tak też się stało. Po osiągnięciu tego poziomu Asbis próbował przebić jeszcze raz ATH, jednak strefa podaży skutecznie to powstrzymała. W długim terminie spółka wyszła z kanału wzrostowego. Bardzo możliwe, że będzie jeszcze przetestowanie tego wyjścia na interwale tygodniowym, ponieważ tego póki co mi zabrakło.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Na interwale dziennym, przebiliśmy w ostatnim tygodniu pierwszą strefę podażową i kolejnym mocniejszym wsparciem jest zakres 25-26 zł, gdzie wyrysowałem drugą strefę. Mimo wszystko wskaźniki RSI i RSX są powoli wyprzedane, dlatego w najbliższym czasie może nastąpić korekta do spadków, a wszystko wyklaruje się w najbliższym tygodniu. W średnim terminie równoległy kanał wzrostowy również został wybity, a co do zasady zasięg wybicia sięga okolic 23 zł. Jednak to, czy dojdzie do realizacji, możemy ocenić jak mocna będzie reakcja przy drugiej strefie popytowej.
Wykres D1 (kanał równoległy - strefy wsparcia):
W międzyczasie mamy jeszcze pomocnicze wsparcie 26,6 zł. Od góry natomiast jeśli inwestorzy chcą liczyć na dalsze wzrosty cena kursu musi przebić 30 zł. Tam też mamy ostatni niższy szczyt. Jednak przed tym poziomem mamy jeszcze mocny opór w okolicy 28,8-29 zł. Nakładając profil wolumenu na ostatnią konsolidację, to właśnie tam pokazuje nam wskaźnik, gdzie była największa liczba kupna / sprzedaży.
Wykres D1 (ważny opór):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z końca stycznia do ATH, na poziomie drugiej strefy mamy 50% zniesienia Fibonacciego, co byłoby zdrową korektą. Jak zachowają się tam byki. Czas pokaże.
Swoją strategię na Asbis, zakładam z dojściem do drugiej strefy, jednak tak jak na początku napisałem nie wykluczam jeszcze przetestowania wyjścia z kanału na interwale tygodniowym. Po osiągnięciu tej strefy, można siąść jeszcze raz do analizy.
WAŻNE WSPARCIA:
26,64 / 25,88 / 25,02
WAŻNE OPORY:
28,10 / 29,04 / 30,16
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
CDR - czy to już zakończenie spadków?Po przeszło 80% spadku ceny od ATH, cena zaczęła przejawiać chęci do zmiany kierunku.
1. Dostaliśmy odreagowanie z wyznaczonej strefy wynikającej z falowości,
2. W interwale dziennym zbudowała nam się formacja wzrostowa i towarzyszy jej wyczerpanie wskaźnika RSI
3. Podtrzymanie strefy 1:1, dla trwającego trendu.
Czekam na test formacji na interwale D1.
Planowany zakup przy cenie 125,35,
zlecenie SL ustawione pod formacją około 120 ,
TP1 wyznaczyłem w okolicy 140 zł (co daje R&R 2,5)
TP2 jeśli potwierdzi się, że to jest fala czwarta, a poprzednia byłą falą 3 a nie C ~170 zł co dałoby R&R 8
No i mamy moje 21,4 - SILVER - D1Wracam z analizą srebra gdyż zgodnie z tytułem poprzedniej: "Czekam na 21,4" (zał.) dzisiaj osiągnęliśmy ten poziom. Aczkolwiek to, że na coś czekam nie oznacza od razu, że to kupuję. Obecnie jest czas na zwiększoną obserwację tego waloru (jak i złota, które opisywałem wczoraj - zał.).
Po pierwsze zwróćmy uwagę na rys. 1 jak wygląda miesięczny interwał na wykresie srebra. Sytuacja podobna jak do złota czyli "nie wygląda to dobrze". Sierpniowa świeca pokazała możliwego wisielca i niestety wrześniowa potwierdziła sygnał. Teraz można z większym prawdopodobieństwem założyć, że mamy potwierdzoną korektę dla ruchu od września 2022, która moim zdaniem już obecnie jest w strefie popytu. To czy ten popyt nastąpi to już trzeba obserwować. Na rys. 1 oznaczyłem ważne poziomy w perspektywie miesięcznego handlu.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - dotarliśmy do 21.4 z wielką wrześniową siłą.
Na interwale tygodniowym ( rys. 2 ) w obecnym momencie przekroczyliśmy 0,5 poziomu fibo i bardzo prawdopodobne, że zmierzamy w kierunku 0.618 (przynajmniej widząc obecnie taką świecę - tak wiem to dopiero początek tygodnia i jeszcze przed Powellem). Sytuacja nie wygląda również kolorowo ale jesteśmy w strefie popytu wynikającej z całego ruchu wzrostowego (strefa 0.5 - 0.618) oraz korekty 1:1 (21.382, słynne 21.4 tym razem po aptekarsku zmierzone). Na rysunku poniżej przedstawiłem najważniejsze cenowe poziomy w perspektywie tygodni.
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - jest poziom 0.5 czy będzie szybki test w tym tygodniu 0.618?
Wracając do poprzedniej analizy z 13.08.2023 co ciekawe pisząc taki fragment: "W przypadku interwału tygodniowego (rys. 2) ostatnie świece nie zapowiadają zmiany kierunku, także powinno się iść z tym trendem, na krótkich interwałach." Miałem na myśli, że możliwy jest dalszy spadek i on się pojawił ale po korekcie - rys. 3 . Osiągamy obecnie poziom 21.4 (w zaokrągleniu) ale na obecną chwilę widać silne spadki, które nie muszą zakończyć się nawet na 0.618 fibo (20.81).
Rysunek 3 . Interwał D1 - obecna sytuacja.
Na interwale H4 ( rys. 4 ) mamy poddanie w perspektywie kilku świeczek co pokazują wskaźniki np. RSI. Przy okazji dodam, że RSI i stochRSI na dziennym również podążają w kierunku wyprzedania rynku. Co jest dobrym czynnikiem, który może zwiastować (niekoniecznie odbicie i ruch po 30$), ale początek zmniejszania tempa spadków.
Rysunek 4 . Interwał H4 - spadamy...
W poprzedniej analizie wypisałem wsparcia i opory, tutaj też są oznaczone na rysunkach, ale ogólnie są nadal ważne z poprzedniej analizy (trochę się różnią bo wtedy nie robiłem tego "od linijki"). Obecnie trzeba czekać na to czy rynek zwolni i jak silnie odbije od obecnych poziomów! Nie chciałbym aby tygodniowy korpus świecy był poniżej 19.89 bo to będzie oznaczało dla mnie etykietę globalnie SHORT . Na razie jest LONG w dłuuuugim terminie, kwestia tygodni dni to trend spadowy lub boczny. Jak wspomniałem piszę to przed Powellem także on retoryki nie zmienia, ale rynek dziwnie żyje nadzieją... (nawiązanie do indeksów 😉). Krótkoterminowo czyli intraday owo szukam małych ruchów korekt 1:1 (na np. m15) i dalej spadki.
Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
Docieramy do mojej strefy popytu - GOLD - D1Ostatnią analizę złota popełniłem dosłownie 2 miesiące temu, a konkretnie 1.08. Tak samo jak wtedy przeanalizujmy wszystkie "ciekawe" interwały zaczynając od miesięcznego. Dodatkowo nawiążę do ostatniej analizy gdyby miało się coś zmienić. Ostatnie to miejsca wsparć i oporów, które mogą mieć znaczenie w najbliższych kolejnych miesiącach.
Na interwale miesięcznym ( rys. 1 ) świeca wrześniowa pokazała silne wyprzedanie tego waloru. Może dlatego, że dopiero docieramy do strefy gdzie mogą zacząć się zakupy.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - od ostatniej analizy było niezdecydowanie jest spadek w dół.
To co mnie martwi na tym interwale to opór na poziomie miesięcznych korpusów świec na poziomie 1989, o czym pisałem ostatnio i obecnie bardziej realizujący się (w wielkim uproszczeniu) "potrójny szczyt". Na tym interwale, dla tego wykresu, mamy trend wzrostowy od 2017 roku i od 2020 roku trend boczny. Perspektywa ostatnich miesięcy to spadek (może tylko korekta). Czyli w długim (wieloletnim) terminie raczej wzrosty, kilka, kilkanaście świeczek spadki lub trend boczny. Pokonanie trwałe dołków z listopada 2022 roku da sygnał na zmianę trendu z bocznego na spadkowy. To znaczy cena na jakiejś miesięcznej świecy musiałaby się zamknąć poniżej 1614 i najlepiej w kolejnej nieudolnie testować ten poziom jako opór i zamknąć się poniżej.
Na interwale tygodniowym (rys. 2 , celowo więcej wykresów ze wskaźnikami dodałem) ostatnia świeca to wyraźne poddanie, które nie skończyło się jeszcze...
Rysunek 2 . Interwał tygodniowy - wyraźny początek silniejszego spadku na T1?
W tym momencie wróciłbym do tego co napisałem odnośnie tygodniowego wskaźnika stochRSI , autocytowanie :
"W perspektywie tygodniowej jedynie w kontekście wzrostów martwi mnie tylko wskaźnik StochRSI ale to raczej jako mały kamyczek ostrzegający, że miejsce do wzrostów z korekty 1:1, może nie być tym, który wyniesie nas na np. 2100 - rys. 2. To tylko wskaźnik cena go zaraz może skorygować."
Także jednak obawy się potwierdziły i to co powątpiewałem czyli sens wagi wskaźnika potwierdził się (robiąc jeszcze wyższy szczyt niż robiła to cena). To też nie jest pozytywne w kontekście nadania analizie etykietę LONG . Tak jak w perspektywie lat nie obawiałbym się dojścia do powyżej 2100 tak najbliższy kwartał/półrocze, a nawet rok mogą być różne.
Jeżeli przejdziemy do interwału dziennego to po pierwsze z ostatniej analizy cena reagowała na korektę, o której pisałem wtedy w części zatytułowanej Korekta 1:1 czyli kontynuacja fali . Poziom 1907 został przebity dzienną świecą i również idziemy testować niższe poziomy cenowe, cytując: "Ale jeżeli zejdziemy poniżej 1907 zamykając knot dziennej świecy wyraźnie poniżej tego poziomu to spodziewałbym się testu niższych poziomów."
I teraz pytanie jest: gdzie i czy są to silne poziomy popytowe. W mojej ocenie najsilniejsze strefy popytu obecnie nadchodzą, przed ewentualnym dalszym upadkiem do 1726 czy też 1614. A są to poziomy podobne do analizy z przed dwóch miesięcy. Tutaj już tej długiej "części 2" nie cytuję, tylko dodaję załącznik. Ale to co się nie zmieniło to, że nie chciałbym widzieć aby nie tyle dzienna świeca, co raczej tygodniowa zamknęła się poniżej 1804, nawet jeśli mam zaznaczone tam jeszcze zielone strefy popytu ( rys. 3 ). Po prostu liczę iż z tych niższych stref mogą być długie knoty wzrostowe zbierając niższe zlecenia aby dalej iść w górę. Moje strefy zakupowe w tradingu to najlepiej w przedziale 1834 do 1804. Jeżeli chodzi o prawdziwe złoto to nawet już od 1840 do 1786 w których kupno prawdziwego złota nie będzie mnie boleć (chyba, że to będzie ciężki łańcuch 😉).
Rysunek 3 . Interwał dzienny - strefa coraz bliżej, ciekawe czy ją rozjedziemy...
Jeżeli chodzi o wskaźniki na dziennym interwale to pokazują tymczasowe wyprzedanie i na najbliższe dni może być reakcja do góry np. zahaczając o 1840 i wybić na północ, ale raczej cena powinna trochę tutaj pobyć i zejść niżej, aby zebrać zlecenia.
Czy to będzie zbieranie zleceń na akumulację (którą bardziej przewiduję) czy dystrybucję to już przyszłość pokaże! Strefa (1834 do 1804) ta powinna zadziałać wsparciem i zatrzymać spadki. Jeżeli jednak nie będzie ruchu w górę, a w bok to niestety trzeba będzie liczyć się z wybiciem do dołu nawet dojeżdżając do dolnych granic z miesięcznych interwałów "trendu bocznego" - ( rys. 1 ). Opory (linie przerywane) dla ceny zaznaczyłem na każdym rysunku w zależności od interwału w tym linie trendu (nieprzerywane) zarówno jako wsparcie jak i opór w zależności od ich pokonania.
PS Ostatnio dawkuję przypisywanie etykiet do analiz bo nie można dawać ich w zależności od interwału. Tylko prawda jest taka, chociażby na podstawie tego co ja tu piszę, że łatwiej powiedzieć gdzie będzie reakcja niż kiedy oraz patrząc na takie walory jak złoto, że w perspektywie dekady i więcej powinno być wzrostowo (spekulacja na podstawie przeszłości i fundamentów), także będę pomijał wiele razy już w swoich analizach, ale w treści będę starał się pamiętać pisać o tym jak to widzę...
Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
Uskuteczniliśmy fake-out? - DE40 - D1Odpowiedź na to pytanie nie jest takie proste, ale przeważające informacje poznamy już jutro na koniec dnia. Mianowicie, dlatego iż jutro zobaczymy jak zakończy się obecna tygodniowa świeca, która jest istotna - rys. 1 .
Rysunek 1 . Interwał T1 - testujemy ważne wsparcie.
W tym rozważaniu ważne jest czy zamkniemy się poniżej 1:1 poziomu czyli 15281 czy poniżej i jak bardzo. Jeżeli bardzo powyżej to wsparcie jest silne i w nowym tygodniu widziałbym lekki podjazd w dół testując go i do góry. Natomiast, jeżeli będzie to blisko (myślę o mało wyraźnym zamknięciem "nad" czyli tylko kilkanaście pkt - ciężko szacować 😁) to możemy jeszcze pogłębić dołki aby wyjść do góry ponad poziom albo wyraźne uderzać o wyżej podany poziom strefy korekty 1:1. Ale jeżeli bardzo poniżej tego poziomu to siła spadków nabierze mocy!
Trochę nie po kolei to wszystko może się wydawać gdyż teraz wrzucę większy interwał niż T1, ale warto jednak spojrzeć na miesięczny interwał ( rys. 2 ), który nie pokazuje zmiany nastawienia na północny tym samym pierwsza połowa następnej świeczki może być z negatywnym sentymentem. I ja tak wchodzę na na następny miesiąc (chyba, że jutro będzie wzrost na 2% (około 300pkt) to zmieni postać rzeczy na wielu interwałach. Nie bez przyczyny chyba jutro może być pewnego rodzaju rozstrzygnięcie gdyż dane PCE z gospodarki USA będą tym czynnikiem, który może zwiększyć zmienność na rynku i wskazać kurs nie tylko na następny tydzień ale następny miesiąc!
Rysunek 2 . Interwał miesięczny - a jednak...
Z punktu widzenia dziennego interwału ( rys. 3 ) również mamy spadki, a obecne ruchy to takie "wychylenie głowy nad poziom wody" (jeżeli uznamy poziom 1:1 jako istotny punkt wsparcia).
Rysunek 3 . Interwał D1 - nabieramy powietrza i unosimy się jak balon czy idziemy na "dno"?
Zejście korpusem na tygodniówce poniżej ww. poziomu będzie dla mnie sygnałem na test tego poziomu w kolejnych dniach (max tydzień/półtora tygodnia) i spadek dalej do takich poziomów wsparć jak:
a) 14800 - 14458 ➡ marcowe dzienne i tygodniowe dołki ora poziom 0.382 (na to nie liczę jako silne wsparcie)
b) 14173 - 13606 ➡ czyli ważne poziomy fibo 0.5 i 0.618, dołki z końca roku 2022 i początek tego roku (na to bardziej liczę przy dalszych spadkach)
c) 12821 ➡ ostatnie ważne fibo 0.786 ale przy wybiciu dołków z grudnia 22 i dołków z marca 23 (moim zdaniem, to będzie słaby poziom na odwrót do góry bo już będzie widoczna zmiana trendu ponownie na spadkowy)
Co do oporów to ważny jest:
a) poziom 16061 - od połowy sierpnia do połowy września 2023 silny opór
b) strefa szczytów 16531 - 16470
Podsumowując
Etykieta do analizy?... według teorii mamy wzrosty... wyższe dołki od roku, więc szukamy wejść na wsparciach ale niedźwiedzie czyhają za rogami byka 😉 Trend wzrostowy ewidentnie z bocznego wszedł na "lekko" spadkowy. Także w interwale 2-3 tygodni (mając też na uwadze to co napisałem o zakończeniu się tej tygodniowej świecy) myślę o SHORT na oporach na pewno 16061 i lokalnie na H4/H1. Wsparcie z punktu (b) będzie miejscem dla mnie na szukanie LONG a. Wybicie tego poziomu niżej to już "mała katastrofa" bo wybijemy ważny dołek! Kto handluje na DE40 powinien obserwować jutrzejszy dzień!
Dodam jeszcze na koniec (w ostatnich minutach edytowania 😎), że można by poszerzyć zakres tej strefy 1:1 do 1.272 ale dla mnie ważniejsze będzie czy zakończymy korpus świec tygodniowych nad 1:1. Wszystko między 1.00 a 1.272 jest strefą przygraniczną!
PS Przenoszę Was Drogich Czytelników do moich analiz z rynku USA (zał.), które mogą być wsparciem dla tej analizy i obecne poziomy mogą zareagować (już to robią) na strefy wyznaczone w ramach dalszych wzrostów. A tym samym pomóc w tej analizie poziomowi 15281 . Nic tak nie cieszy Dzika jak wsparcie innych Dzików 🚀
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
XTB, czy w rok zatoczymy kółko?Cześć,
spółka XTB od osiągnięcia ATH spadła już o ponad 30%. Projekt, który był owiany tajemnicą i miał wprowadzić powiew świeżości dla firmy, w oczach inwestorów okazał się... w Polsce, zobaczymy, ale wydaje mi się, że oczekiwali większego WOW. Nowym produktem okazało się pasywne inwestowanie. W ramach tego klienci platformy będą mogli budować plany składające się z maksymalnie 9 funduszy ETF. Każdy inwestor będzie mógł stworzyć do 10 strategii. Na pierwszy ogień poszła Rumunia. Dopiero później oferta zostanie wprowadzona do Polski.
Jak zareagował kurs na na informacje o nowym produkcie? W zasadzie nijak. Mieliśmy stałą konsolidację przy 50% zniesienia Fibonacciego oraz przy pierwszej strefie popytowej, którą byki od początku września broniły.
Wykres D1 (strefa popytowa - zniesienie Fibonacciego):
Patrząc na wskaźniki to średni dzienny wolumen jest większy mimo konsolidacji, co daje większe szanse niedźwiedziom, MACD zawraca na sygnał sprzedaży, a RSX jeszcze nie jest na tyle wyprzedane, aby myśleć już o zawróceniu na północ.
Wykres D1 (wskaźniki):
Jeżeli zerkniemy na interwał zarówno tygodniowy jak i dzienny to po przebiciu pierwszej strefy 30,88 zł do kolejnej drugiej strefy nie mamy mocniejszych wsparć. Dlatego uważam, że niebawem zobaczymy cenę akcji na poziomie 28,4-29,20 zł. Tam też mamy 61,8% korekty od października 2022 do ATH. Jest to ostatnie mocne wsparcie przed dalszymi spadkami.
Wykres D1 (strefa popytowa 28,4-29,2):
Czy w niecały rok dotrzemy do miejsca, skąd zaczynaliśmy? Czas pokaże. Roczny profil wolumenu wskazuje, że byki, aby myślały o dalszych wzrostach muszą przebić opór na poziomie 33 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
13 września pisałem o możliwości dotarcia do poziomu 28,4 przed wzrostami. Obecnie rynek utwierdza mnie w tym przekonaniu. Stąd też aktualizacja wpisu :) Byki pokazują dużą słabość w ostatnim czasie na papierze, tak jak pisałem wcześniej
WAŻNE WSPARCIA:
30,1 / 29,18 / 28,84
WAŻNE OPORY:
30,30 / 30,88 / 31,70
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Aktualizacja analizy na CCCCześć,
czas zaktualizować swoją wizję dla spółki CCC. Fundamentalnie i z perspektywy wyników opisywałem ją 14 lipca. Wtedy też kurs był w okolicy 44 zł twierdziłem, że jeżeli utrzymamy powyższy poziom to zobaczymy okolicę 53 zł. (Poprzednia analiza przypięta do artykułów powiązanych).
Od tamtego czasu kurs doszedł do 52 zł i tam zabrakło sił bykom na przebicie oporu. Tym samym powoli zaczęliśmy tworzyć formację podwójnego szczytu. Obecnie znajdujemy się kolejny raz w korekcie 61,8% zniesienia Fibonacciego i przy ważnej strefie wsparcia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego - podwójny szczyt):
6 września po ogłoszeniu obniżki stóp procentowych kurs zrobił bardzo mocny ruch o ponad 10%. Było to spowodowane tym, że spółka posiada dość sporą liczbę kredytów, a to znacząco obniży koszty w firmie. Niestety dzień później wzrost został prawie całkowicie zgaszony za sprawą słabnącego dolara. Po decyzji NBP kurs urósł w 3 tygodnie o ponad 20 groszy, co wiąże się oczywiście z droższym eksportem materiałów. Może się okazać, że spółka więcej traci na rosnącym dolarze niż obniżce stóp procentowych. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę słabość konsumentów i ich portfeli. Już niedługo oficjalne wyniki. W szacunkach ujawniono, że przychód wyniósł 2 422 mln zł wobec 2 377 mln zł rok wcześniej, a EBIDTA 221 mln zł wobec 178 mln zł. Według TV, szacunki przychodu pokrywają się. Ważne jednak jaki będzie również oficjalny zysk netto. Ten nie powinien być być gorszy niż -40 mln zł.
Wykres D1 (6 września - obniżka stóp procentowych):
Z technicznego punktu, przebicie wspomnianej wyżej strefy 40 zł może rozpocząć realizację podwójnego szczytu.Tam też mamy linię szyi, a kurs może próbować kolejny raz przetestować poziom 33-36 zł. Pierwszym wsparciem jest zakres 37,7-38,5 zł.
Jeżeli nałożymy profil wolumenu z całej konsolidacji, jeszcze z 2022 roku, to największy PW jest w okolicy 43 zł i to tutaj byki będą miały największy problem z przebiciem tej ceny. Wejście powyżej otworzy nam kolejną próbę przebicia 53 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
W mojej ocenie, jeżeli CCC przedstawi lepsze wyniki, niż spodziewają się tego inwestorzy, a dodatkowo kurs utrzyma poziom 40 zł, to kurs powinien zawrócić na północ. Na pewno dobrym trigerem byłoby IPO firmy Modivo, jednak na obecną chwilę uważam, że spółka nie zaryzykuje przy słabej koniunkturze wejścia na giełdę z kolejną marką. Trzeba obserwować drugie półrocze dla spółki, które będzie kluczowe. Walka z rosnącym dolarem, słaby konsument zwiększają stratę. Do tego inwestycje w HalfPrice, choć długofalowo na pewno jest to dobry ruch.
Negatywnym scenariuszem będzie przebicie 40 zł. Wtedy pierwszym wsparciem jest okolica 37,7-38,5 zł, a następnie okolica 33-36 zł.
WAŻNE WSPARCIA
40,0 / 37,7 / 36,0 / 33,0
WAŻNE OPORY:
41,96 / 43,18 / 44,0 zł
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
LTHM NYSE - Livent CorporationTym razem coś zza oceanu - pojawia się ładny okład na jedną ze struktur, które lubię handlować.
Dodatkowo mamy wzmocnienie poprzez strefę pomarańczową wynikającej z innej metody.
Naniesienie się kilku stref na siebie może skutkować wygenerowaniem sygnału na wzrosty. Na taki sygnał będe czekał z zakupami.
Dodatkowo do czasu dotarcia do strefy powinniśmy dostać RSI<30.
Orlen - strefa popytowaAktualnie jest zrobiona duża korekta prosta od poziomu 49,05 zł do 71,72 zł. Dalej atak w stronę luki dywidendy jest możliwy, ale po takiej słabości, która się ukazała chwile kurs będzie się na to zbierał. No i bliskie wybory nie pomagają, ale o tym dokładniej niżej. Zobaczcie jak wyglądały dniówki w całym 36 tygodniu 2023 roku (4 do 8 września). Zwłaszcza od wtorku do czwartku spadał kurs zgodnie z szerokim rynkiem przy coraz wyższych korpusach. Dlatego jak zejdzie do poniższej strefy popytowej to nie łapać od razu tylko poczekać na mocniejszą formację pro wzrostową na co najmniej świecach godzinnych. Zrobię pod to już kolejny wpis.
Strefa popytowa składa się z następujących elementów (od lewej do prawej):
0,618 Fibonacciego całej dużej korekty prostej (57,71 zł),
Powtórzenia mocnego zjazdu po obietnicy dywidendy. Teraz mamy zjazd po wypłacie dywidendy. Równość zasięgów 1 do 1 = 57,50 zł,
1,618 Fibo mierzenia zewnętrznego fali z ostrą podbitką przed wypłatą dywidendy,
Zasięgu długości wybitego kanału wzrostowego. Czyli szerokość kanału przykładamy do miejsca wybicia i mamy zasięg w tym wypadku na 57,70 zł,
0,786 Fibonacciego Dużej Fali C.
MFI na wyprzedaniu.
Test poziomu 152 nadchodzi - USDJPY - D1Czas zabrać się za parę walutową USDJPY począwszy od interwału półrocznego ( rys. 1 ) i skończywszy na dziennym ( rys. 5 ). Zatem to co ważne to, że idziemy z wielką siłą minimum po poziomy 152 do 160, mając za sobą, moim zdaniem, stabilne podłoże na poziomie 123.66 do 135.16. Świeca z drugiej połowy 2022 roku wskazała możliwość zmiany trendu jednak świeca z tego półrocza już zanegowała ten ruch tym samym dalej pokazując kierunek rozpoczęty od 2012 roku.
Rysunek 1 . Interwał 6M - atak na 160?
Na interwale 3M (kwartalnym, rys. 2) tak samo do przodu (na północ) rysuje się perspektywa wykresu. I to co mnie zastanawia na tym interwale to ta wielka pusta przestrzeń od 160 do ponad 250, w której nie ma większych miejsc na reakcję. I tu się zastanawiam czy jeżeli półroczna albo mówiąc już "szybciej" jedna kwartalna świeczka zamknie się powyżej 160 i następna kwartalna przetestuje poziomu 150 - 160 wychodząc nad 160 to czy mamy się spodziewać w perspektywie nawet dekady poziomu 250? Odpowiem z lekkim niedowierzaniem na to co sam piszę, że tak?
Rysunek 2 . Interwał kwartalny - ciekawa przyszłość się szykuje...
Świeca na interwale miesięcznym ( rys. 3 ) zmierza do przetestowania poziomu 148.69, a zamknięcie się obecnej świecy nad tym poziomem da w kolejnej szansę na atak 152 czy nawet dalej...chyba, że zostanie wykonany test jeszcze w tej. Obecna siła jest imponująca i test tego poziomu może być już nawet w tym tygodniu. Potencjalna reakcja na szczyt może być tylko scalpingiem .
Rysunek 3 . Interwał M1 - zbliża się test 152.
Perspektywa tygodniowych świec ( rys. 4 ) też wygląda pro wzrostowo, ale już nie tak silnie od ostatnich 3 świeczek, mimo wszystko jednak widziałbym test 152 niż powrót po 137 (w dalszym scenariuszu jeszcze jest możliwy test 144).
Rysunek 4 . Interwał tygodniowy - wsparcie na 144 i opór na 152 co pierwsze?
Z perspektywy dziennej chciałbym przedstawić ( rys. 5 ) potencjalne rozłożenie fal i zasięgi ale wszystko byłoby dobrze gdyby nie zjazd knota świeczki z dnia 13.07.23. To trochę psuje mi cały układ fal, mimo wszystko z drugiej strony to rynek nie apteka. Potencjalny zasięg dla tych fal to zakres od 155 do 157. Ważnym wsparciem obecnie jest poziom (0.786) 146.63 i 144.44. Wszystkie inne wsparcia i opory oznaczone są przerywanymi liniami na poniższym rysunku.
Rysunek 5 . Interwał dzienny - gdyby nie ten jeden knot świeczki.
Jeżeli w tym tygodniu nie zejdziemy świecą tygodniową poniżej 0.786 to liczyłbym na test 152. Ja daję etykietę LONG do analizy. Zaznaczam również możliwy scenariusz podwójnego szczytu na poziomie 152 ze spadającą gwiazdą. Jednak to czy się on wydarzy to perspektywa dni/tygodni. Oczywiście podwójny szczyt to negacja scenariusza LONG i całej tej analizy!
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
Co się zmieniło? - DJI - D1Od analizy z 26.07 trochę się zmieniło, a najbardziej zauważalne pewnie dla wszystkich to, że pokonaliśmy długo-tygodniową linię trendu. Ale najpierw trochę istotnych faktów począwszy od interwału miesięcznego - rys.1 . Na tym wykresie mamy stabilny trend ale lipcowa i sierpniowa świeczka pokazały możliwe odwrócenie, a obecna świeczka, która kończy się budować jest kontynuacją zapowiedzi.
Rysunek 1 . Interwał miesięczny - trend stabilny.
Na rysunku powyżej zaznaczyłem istotne poziomy wsparć oporów w interwale miesięcznym, które, w najbliższych miesiącach będą istotne i wyznaczą miejsca reakcji i obecnie bardziej interesowałbym się poziomem 32633 niż z ostatnich szczytów czyli 35580. Jeżeli chodzi o interwał tygodniowy ( rys. 2 ) to obecnie zbliżamy się do trzech ważnych wsparć, gdzie przebicie ostatniego dołem na tym interwale nie wróży nic dobrego w perspektywie dalszych wzrostów i ATH (w mojej ocenie). Na tym interwale moim zdaniem powinien zostać wybity poziom 33600 i może nawet nastąpić test poziomu 32579.
Rysunek 2 . Interwał T1 - kierunek południe!
Na podstawie tych dwóch wykresów widziałbym spadki w krótkim terminie np. tygodni, ale w perspektywie miesięcy niekoniecznie.
Wracając do interwału dziennego to mamy obecnie korektę, której zasięg oznaczyłem na rys. 3 . Są to miejsca 33559 do 33061. Dlatego też pisałem o tym, że wsparcie z tygodniowych dołków z początku lipca może zostać wybite, ale w perspektywie tygodniowej knot dobrze byłoby dla dalszych wzrostów, aby zatrzymał się powyżej wtedy dalej mamy szansę na dalsze wzrosty po ATH.
Rysunek 3 . Interwał dzienny - zbliżamy się do pierwszego testu.
Jeżeli chodzi o miejsca wsparć i oporów to tak jak na rysunku powyżej (głównie przerywanymi liniami), przy czym wybicie dołków z połowy marca 2023 to dalszy zjazd może być szybki nawet właśnie do poziomu 0.786 - 30109. Aczkolwiek odbicie od tego poziomu jedynie tylko może być lekkim ruchem w górę max (już wtedy to oporów z dołków z maca 2023) aby dalej iść na południe.
Niech pieniądz będzie z Nami!
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to jak dzik widzi rynek.
Dino Polska, przy kluczowym wsparciu tygodniowym.Cześć,
Od drugiej połowy sierpnia kurs DINOPL porusza się w konsolidacji, gdzie dolnym wsparciem jest 368 zł, a od górnym oporem 395 zł. Cena 368 zł jest wsparciem tygodniowym, dlatego warto obserwować zachowanie kursu dzisiaj do końca dnia. Dwa dni temu powstało naruszenie tego wsparcia, jednak pod koniec dnia świecę zamknęliśmy powyżej.
Wykres W1 (kluczowe wsparcie z konsolidacji):
Mimo wszystko kurs stale trzyma się w długoterminowym trendzie wzrostowym, gdzie obecna korekta utrzymuje się przy 50% zniesienia Fibonacciego od ATH do ostatniego dołka.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Przechodząc na interwał dzienny, możemy wyrysować strefę popytu zaczynającą się od 348 zł, a kończącą na wspomnianym wsparciu 368 zł. W mojej ocenie ta strefa będzie kluczowa do obrania dalszego kierunku. 348 zł to również miejsce gdzie mamy 61,8% zniesienia fibo wyznaczonego na wcześniejszym wykresie.
Wykres D1 (kluczowa strefa):
Negatywny scenariusz, który przebije w dół wyznaczoną strefę powinien doprowadzić kurs w okolicę kolejnego wsparcia 317-322 zł. Dodatkowo, jeżeli myślimy o dalszych wzrostach to powinniśmy przebić krótkoterminowy opór na poziomie 380 zł. Obecnie mamy zwiększony wolumen, co nie przemawia za bykami. Dlatego uważam, że następny tydzień powinien wyznaczyć jasny kierunek na spółce.
Wykres D1 (wolumen + kolejne możliwy cel negatywnego scenariusza):
Z pozytywnych aspektów na interwale 4 godzinnym możemy zauważyć byczą dywergencje RSI. Jednak jeszcze to za mało, aby potwierdzić koniec korekty.
Wykres H4 (dywergencja RSI):
Patrząc na roczny profil wolumenu, mamy mocną wymianę właśnie na poziomie 373 zł, w którym obecnie się znajdujemy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Scenariusz:
Pozytywny - kurs w tym tygodniu utrzyma się powyżej zielonej strefy, a w następnym przebije krótkoterminowy opór 380 zł, spowoduje próbę przebicia 394 zł i dążenie do zamknięcia luki otwarciowej (czerwona strefa).
Negatywny - wsparcie na tygodniowym nie utrzyma poziomu 368 zł, co rozpocznie głębszą korektę najpierw w okolicę 348 zł i tam będzie można siąść jeszcze raz do wykresu, aby przeanalizować, czy byki mają szansę na powrót do gry, czy też rozpoczęła się dłuższa korekta w okolicę 317 zł.
Warto wziąć pod uwagę, że 19 września Nobel wydał rekomendację akumuluj na akcjach Dino z celem 431 zł. Mimo to, kurs nie zareagował zbyt entuzjastycznie.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Czy na STP powtórzy się 3 raz historia? Cześć,
powracam z kolejna analizą STP. W poprzedniej opisywałem, że jeżeli kurs nie utrzyma się powyżej 280 zł, to widzę duże szanse na zejście w okolice 250-260 zł. Tak też się stało. Dodatkowo po przebiciu powyższej strefy w dół, kurs przetestował ją, a następnie dotarł do ceny 226 zł za akcję. W tamtym miejscu utworzyła nam się formacja podwójnego dna, której zasięg sięgał przetestowania wybitej strefy. Byki po realizacji celu DB nie miały siły na dalsze wzrosty i nastały kolejne spadki. Jak widać na poniższym screenie poziom 226 zł jest dość silnym wsparciem, jednak trzeba pamiętać, że im dłużej pukamy tym słabsze jest to wsparcie.
Wykres D1 (podwójne dno, ważne wsparcie i strefy podażowe):
STP od października 2022 roku był w trendzie wzrostowym, w którym możemy rozrysować kanał równoległy. Pod koniec czerwca został on wybity dołem i co do zasady cel możemy określić wielkością kanału równoległego. Widzimy, że poziom 226 zł idealnie odwzorowuje zakres spadków wyznaczony przez wielkość kanału.
Wykres D1 (cel wybicia z kanału):
Wracając jeszcze do poprzednich analiz (załączam poprzedni wykres - link do analizy również będzie poniżej) kurs nie mógł przebić linii oporu wyznaczonej przez poprzednie szczyty i dwukrotnie odbijając się od niej rozpoczynał korektę o 40%. Czy historia się powtórzy? Jeszcze za wcześnie, by tak pisać, ale scenariusz jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny, niż kiedy opisywałem go na początku lipca.
Wykres D1 (z poprzedniej analizy):
Wykres D1 (obecna sytuacja):
Jeżeli kurs nie przebije 256 zł to papier uważam, że obarczony jest dużym ryzykiem. Jak można zauważyć strefa podażowa 250-260 zł mocno reaguje. Dodatkowo nakładając roczny profil wolumenu to w okolicy 256 zł mamy największą podaż, co również nie sprzyja wzrostom. Dlatego też uważam, że istnieje spore ryzyko dalszych spadków.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Analizując wskaźniki MACD, RSI oraz RSX, to przebijając wsparcie 226 zł kurs dostanie sygnał sprzedaży na MACD, a pozostałe oscylatory zawracają na południe, jednak są jeszcze w neutralnej pozycji.
Wykres D1 (oscylatory):
Poniżej 226, mamy dwa wsparcie, jedno 210 zł, drugie 192 zł. Jeżeli kurs utrzyma się powyżej, to daje to szansę bykom na kolejną próbę korekty do spadków w przeciwnym wypadku uważam, że zobaczymy poziom 210 zł, a następnie 192 zł.
Wykres D1 (kolejne wsparcia):
Strategię mimo wszystko ustawiam na short, ponieważ, jeszcze nie widzę zatrzymania spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinia.
Czy Rainbow powtórzy scenariusz Pepco?Cześć,
najbliższy raport kwartalny spółka opublikuje 17 listopada, nie mniej jednak już pod koniec października, będzie można mniej więcej wyliczyć przynajmniej część danych, ze względu na to, że Rainbow co miesiąc podaje wyniki ze sprzedaży. W sierpniu poznaliśmy cześć danych za lipiec, a już we wrześniu uzupełnią o sierpień, czyli to co najbardziej interesuje inwestorów spółki sprzedającej wakacje.
Lipiec okazał się dobrym miesiącem i cyt. "skonsolidowane przychody Grupy Rainbow Tours ze sprzedaży (bez wyłączeń konsolidacyjnych) za lipiec br. wyniosły 510,2 mln zł, co w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. oznacza wzrost o ok. 71,2%, zaś w ujęciu r/r – – wzrost o ok. 19,5%, podała spółka. " Jeśli jednak spojrzymy na wykres, to część inwestorów zaczęła realizować zyski. Kurs bowiem od tego dnia spadł o 12%, a maksymalnie o 19%.
Wykres D1 (realizacja zysków po raporcie za lipiec):
Warto jednak zwrócić uwagę, że kurs od stycznia do szczytu z wakacji urósł o ponad 155%.
Wykres D1 (wzrost YTD):
W długim terminie na interwale miesięcznym, możemy narysować wzrostowy kanał równoległy, w którym to w 3 przypadkach kurs wyszedł z niego dołem, a obecnie kolejny raz walczy ze wsparciem. Dodatkowo przy poziomie 35,5 zł mamy mocne wsparcie na interwale miesięcznym, trzeba jednak pamiętać, że do końca miesiąca jeszcze 10 dni, a liczy się zamknięcie świecy miesięcznej.
Wykres MSC1 (kanał wzrostowy, wsparcie):
Spójrzmy jeszcze na wykres tygodniowy. Od 2015 można wyrysować obszar konsolidacji od poziomu 16,00 - 49,00 zł. Pomijam tutaj fakt covidu i drugiego lock-upu, który spowodował wyłamanie się chwilowe z konsolidacji. Obecnie kurs znajduje się w górnej jego części. Na wykresie tygodniowym kolejnym wsparciem (oprócz miesięcznego), jest poziom 33 zł.
Wykres W1 (konsolidacja - wsparcie):
Co dalej z wykresem? Pewne jest, że spółka powinna pokazać dobre wyniki za Q3, część inwestorów na to czeka. Dla mnie kluczowym poziomem, aby myśleć o dalszych wzrostach jest przebicie 41,6 zł i utrzymanie go. W innym przypadku może okazać się to pułapką na byki.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego + strefa oporu 41-41,6):
To co widzę na wykresie, to bardzo podobny scenariusz, do tego co pojawił się i który opisywałem na Pepco. W mojej ocenie może tutaj dojść do dystrybucji akcji.
Wykres D1 (porównanie wykresów do Pepco):
Próbowałem to na chwilę obecną rozrysować ocenie i wykres obecnie znajduje się w fazie przetestowania ponownego poziomu 41-43 zł. Wybicie i utrzymanie tej ceny, zaneguje mój scenariusz. Brak wyjścia poza doprowadzi do realizacji dystrybucji.
Wykres D1 (Wyckoff dystrybucja):
Scenariusz, który na spółce rozrysowałem wygląda następująco:
Wykres D1 (scenariusz):
Czy powtórzy się to co na Pepco? Czas pokaże :)
WAŻNE WSPARCIA:
37,1 / 35,5 / 32,2
WAŻNE OPORY:
41,0 / 42,9 / 46,2
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino Polska - jaki widzę scenariusz na spółce?Cześć,
na kursie Dino od 2020 roku można wyrysować równoległy kanał wzrostowy, w którym to w czerwcu tego roku osiągnęliśmy kolejne ATH i rozpoczęła się korekta. Obecnie cena utrzymuje się powyżej EMA100 na wykresie tygodniowym.
Wykres W1 (kanał równoległy):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na wykresie tygodniowym, od dołka z paź 2022 do ATH, można zauważyć, że obecnie dotarliśmy do 50% korekty ostatniego wzrostu.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Na interwale tygodniowym, można wyrysować dwie strefy popytowe. Jak narazie zamknięcie świec zawsze jest powyżej, bądź w pierwszej strefie zielonej. Mimo, że jest ona dość silna, to może jeszcze dojść do przetestowania drugiej strefy, gdzie również znajduje się 61,8% zniesienia Fibonacciego.
Wykres W1 (strefy popytowe):
Przechodząc na interwał dzienny, możemy zauważyć, że zdecydowanie druga strefa jest silniejszą strefą popytu i tak jak napisałem, istnieje szansa na przetestowanie jej. Z pozytywnych aspektów możemy zauważyć, że tworzy nam się dywergencja bycza na RSI (ceny spadają, do wzrostu RSI).
Wykres D1 (strefy popytowe & dywergencja bycza):
Mimo, że spółka notuje rok do roku wzrosty w przychodach, dochodzie i EBIDTA, to w ostatnim czasie oczekiwania inwestorów były większe, dodatkowo konkurencja nie śpi i coraz prężniej zabiera klientów. Pomijam fakt samego zaciskania pasa przez klientów przy zakupach, ze względu na rosnące koszty. Dlatego też, aby dalej utrzymać oczekiwany przez inwestorów rozwój, spółka musi podjąć kroki strategiczne, które pozwolą jej dalej uciec od konkurencji na bezpieczną odległość.
W swoim założeniu uważam, że możemy przetestować jeszcze drugą strefę, a następnie powinniśmy mieć odbicie na północ. Tutaj oprócz głównego celu jaki będzie domknięcie luki (417-427 zł), mamy trzy mocniejsze opory: 383, 395 oraz 415 zł. Negacją moich założeń będzie przebicie drugiej zielonej strefy i próba dojścia do dolnej krawędzi kanału równoległego.
WAŻNE OPORY:
383 / 395 / 415
WAŻNE WSPARCIA:
378 / 367 / 352
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
WEC - miejsce na przyłączenie do trendu wzrostowego1. Długoterminowy trend wzrostowy, skorygowany od ATH o około 30%
2. Pojawiła się formacja wzrostowa i 2 krotnie została przetestowana (przy niskim Wskaźniku RSI)
3. Strefa testu zbiega się z linią trendu, która była respektowana już wielokrotnie.
4. Przy wejściu w okolicy 84,20 i SL pod formacją czyli okolice 80,55 - RR wychodzi 6:1 (zakładając kontynuację trendu wzrostowego - brak dominujących oznak wskazujących na odwrócenia trendu)
5. Na plus - spółka wypłaca dywidendy co kwartał
XTB - jak widzę kurs w najbliższych miesiącach?Cześć,
mimo, że kurs powoli stabilizuje się po negatywnych informacjach napływających w sierpniu, to nadal istnieje pewna niepewność co do papieru. Chyba już każdy przełknął i przeanalizował zakaz reklamowania CFD na rynku w Hiszpanii. W mojej ocenie wprowadzone restrykcje nie powinny mieć dużego wpływu na przychody spółki, ze względu na to, że XTB skupia się na reklamowaniu innych produktów, a CFD jest tylko dodatkiem, mimo, że większość przychodów czerpią właśnie z gry na CFD. Sama firma wydała oświadczenie w którym napisała, że:
1. Nadal będą aktywnie prowadzić działania reklamowe na rynku hiszpiańskim
2. W ich strategii reklamowej nic się nie zmienia
3. Konsekwentnie poszerzają i wprowadzają nowe produkty do oferty (ETF, akcje ułamkowe).
4. Obecnie trwają prace nad finalizacją produktu inwestowania pasywnego.
Oznacza to, że większość działań, na których się skupiają nie podlega zakazowi dotyczącymi reklamowania się w Hiszpanii.
Dopiero pod koniec listopada poznamy wyniki za Q3, rynek do dzisiaj jest dość zmienny (mimo wakacji) - głównie mowa tutaj o indeksach, które mogą mieć pozytywny wpływ na raport i przychody. Trzeba pamiętać, że im rynek jest bardziej stabilny i idzie w jedną stronę, to też więcej osób wygrywa na CFD podłączając się do trendu. Im bardziej zmienny tym spółka więcej zarobi na przegranych.
Ostatnim plusem, który pojawił się w ostatnich dniach jest kolejne uproszczenie PIT-8C na spółki zagraniczne przez brokera.
Aby osiągnąć prognozowany przychód na poziomie 1,44B, spółka w ostatnich dwóch kwartałach powinna osiągać minimum powyżej 300M przychodu, a w mojej ocenie dobrze byłoby, gdyby Q3 zamknęli na poziomie sprzed roku, chociaż może to być ciężkie do osiągnięcia.
Wracając do analizy technicznej, pod koniec sierpnia przebiliśmy wsparcie równoległego kanału wzrostowego, a kurs 8 tydzień z rzędu spada.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Obecnie kurs walczy z tygodniowym wsparciem i pierwszą strefą popytu. W poprzednim tygodniu, kurs bardzo dobrze zareagował i odbił na północ, jednak ten tydzień jest kolejną próbą przetestowania go. Trzeba pamiętać, że przy wyznaczaniu wsparć tygodniowych na powyższym interwale, liczy się zamknięcie świecy w piątek.
Wykres W1 (strefa popytowa oraz wsparcie tygodniowe):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu do dołka z października 22', kurs obecnie znajduje się poniżej 38,2% zniesienia fibo, który jest oporem ważnym do przebicia, jeżeli myślimy o dalszych wzrostach. W innym przypadku, korekta może próbować dążyć w okolice fibo50%.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Analizując najpopularniejsze wskaźniki, to MACD w oostatnim czasie dał sygnał kupna na spółce, a RSI & RSX powoli zawracają z poziomu wyprzedania. Daje to nadzieję, że pierwsza strefa popytowa z tygodniowym wsparciem zostanie utrzymana przez kurs.
Wykres D1 (wskaźniki):
Przebicie powyższej strefy, pomoże niedźwiedzią w dotarciu w okolicę 28,4-29,5 zł, która w mojej ocenie jest kluczowym wsparciem na tym papierze.
Wykres D1 (druga strefa popytowa - kluczowe wsparcie):
Strategię spółki w długim terminie ustawiam na long z zasięgiem w okolice minimum 36,2 zł, jednak dopuszczam wcześniejszą możliwość przetestowania 28,4-29,5 zł. Zejście i zamknięcie się poniżej tej strefy zaneguje moją strategię i kierunek będzie 23 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
31,74 / 30,88 / 29,50
WAŻNE OPORY:
32,46 / 33,70 / 35,20
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
GBP strefa akumulacjiIstotna strefa walki o nowy trend - kontynuacji trendu spadkowego lub odwrócenie trendu na wzrostowy.
Strefa AKUMULACJI na wsparciu wolumenowym, linii wsparcia kanału wzrostowego (patrz pomysł linku powiązanego)
Oznaczony Selling Climax wg Metodologii R. Wyckoffa oraz strefy Fibo mierzone na wolumenie (koncepcja własna)
BITCOIN broni wsparciaMetodologia Wyckoff'a
Bitcoin obronił wsparcie wyznaczone przez AR (08/2022) i PS (05/2022) w roku 2022 wg metodologii Wyckoff'a, obronił zniesienie 0,618 FIBO ostatnich wzrostów i wygląda na to, że znajduje się w strefie SOS—sign of strength od marca 2023 - fazy D akumulacji.
/ Kontrakty BTC1!