IPO Żabki - czy kupować? Oto zestawienie kilku spółek, które mieliśmy możliwość zakupić przed wejściem na GPW i Newconnect - PCF Group, Allegro, Huuuge, Onde, Mentzen (XDD).
Wszystkie z nich łączy jeden element - wzrosty, czasem tylko delikatne po dopuszczeniu do obrotu, a następnie latami utrzymujący się trend spadkowy. Niewiele jest takich spółek, które nie wróciły do wycen z IPO i niżej, a notują pokaźne wzrosty (Nawet Vercom z IPO za 45zł przed wzrostem do 122zł zaliczył spadki do 30zł.
Analiza techniczna nie może mieć zastosowania w takich sytuacjach (AT bazuje na historii, a w przypadku Żabki historii jeszcze nie ma), należy zapoznać się dobrze z fundamentami spółki przed podjęciem decyzji o zakupie, natomiast AT może odpowiedzieć na pytanie - czy bazując na wykresach innych akcji jest sens w ogóle ryzykować w tak niedojrzałym jeszcze jak Polska rynku i trzymać akcje długoterminowo, gdy wokół sprawy jest tak medialny szum, który wydaje mi się jest większy niż w przypadku poprzednich IPO.
Lepszym sposobem może być poczekanie na korektę po tej euforii, lub próba wyłapania zmiany trendu spadkowego na wzrostowy, czego z większą lub mniejszą skutecznością szukamy.
A jakie są Wasze przewidywania w stosunku do zachowania ceny ŻABKA po dopuszczeniu akcji do obrotu giełdowego?
IPO
IPO - Intersport Polska. Lagą na połowę przeciwnika.W długim terminie trend jest spadkowy. O czym świadczy linia trendu spadkowego.
Wykres prezentuje się bardzo interesująco. Po wzrostowym sierpniu wrzesień zaczął się z przytupem. Byki od razu przeszły do ataku na strefę 1,4-1,494 zł, gdzie dodatkowo przecina ją linia długoterminowego trendu wzrostowego.
Jeżeli ktoś nie wskoczył do pociągu, to będzie okazja. Z wyżej opisanej strefy można zrobić wsparcie dla otwieranych długich pozycji.
1,4 zł to tzw. biegun, poprzednio był wsparciem, teraz jest oporem. Od marca 2020 było kilka prób wyłamania tego poziomu i wszystkie nieudane.
Jeżeli udałoby się bykom przenieść kwotowania na połowę przeciwnika, czyli powyżej 1,4 zł, to byłaby szansa na zakończenie długoterminowego trendu spadkowego i wyprowadzenie jakiejś kontry.
Wczorajszy, bardzo duży wzrost wyniósł kwotowanie pod opór. Używając piłkarskiego żargonu, byki tzw. lagą przeniosły grę na linię obrony niedźwiedzi, czyli pod opisywaną strefę 1,4-1,494 zł. Wsparcie dałbym w strefie 1,16-1,12 zł.
Wysoko jest już TSI z tych poziomów w przeszłości szły korekty. Uważam, że najbezpieczniej będzie zaczekać na wyłamanie strefy oporowej. Tym bardziej że nad wykresem ceny wisi linia trendu spadkowego.
Intersport [IPO] – spore zamówienia i poprawa wyników Spółka w latach 2008 – 2014 zaliczyła potężne spadki notowań, które wyhamowały dopiero na początku 2015 roku. Od tego czasu kurs porusza się w układzie bocznym między 1,50 zł a 3 zł, notując bardzo dynamiczne zwyżki w tym zakresie, tak jak obecnie ma to miejsce. Patrząc na historie, można więc spodziewać się, że i tym razem cena dobrnie do poziomu okolic 3 zł. W długim terminie trudno natomiast ocenić jak będą zachowywały się notowania. Z jednej strony mamy fatalne wyniki finansowe, od 2013 roku spółka co roku notuje straty netto, podobnie jak w drugim i trzecim kwartale ubiegłego roku. Z drugiej strony, zdaje się, że spółka wybrała zły model biznesowy na nasz kraj i od pewnego czasu trwa jego zmiana, w taki sposób aby przekształcić firmę w sportowy dyskont z produktami sporo tańszymi. Zmiany zostały wprowadzone w połowie 2017 roku, spółka od tego czasu ma prawo m.in. kupować sprzęt bezpośrednio u producentów w Azji i Europie. Proces optymalizacji wymaga jednak czasu, gdyż marka może wciąż być kojarzona z wysokim cenami jak na polskie realia. Na razie efekty działań są umiarkowanie widoczne. Warto tu wspomnieć przede wszystkim o sprzedaży w sieci, która mocno rośnie, o niemal 50% w pierwszym półroczy ubiegłego roku. Zdaniem spółki, trend spadkowy sprzedaży w ujęciu LFL został już odwrócony i spółka w ostatnich okresach notuje około 10% wzrosty sprzedaży. Od stycznia ubiegłego roku spółka notuje wprawdzie niższe przychody o około 1%, aczkolwiek wiąże się to ze zmniejszeniem powierzchni handlowej. O około 4% rośnie w tym czasie marża. W trzecim kwartale spółka nadal notowała stratę netto, jednak nieco niższą niż we wcześniejszych okresach. Są więc pewne symptomy, które mogą sugerować, że z czasem poprawa w spółce będzie bardziej widoczna, a mocno przecenione akcje warto będzie kupić. Niedawne wejście nowego akcjonariusza, który przekroczył poziom 5%, świadczy o tym, że są inwestorzy wierzący w przyszłość spółki.
Intersport [IPO] –zwyżka przed raportem półrocznym? Spółka bardzo dynamicznie i przy podwyższonych obrotach odrabia w ostatnim czasie straty z początku roku. Wydaje się, że zwyżka może mieć związek z oczekiwaniami co do najbliższego raportu za pierwsze półrocze, który zostanie opublikowany 30 sierpnia. Wykres w skali tygodniowej pokazuje, że w przeszłości miały już miejsce podobne zwyżki. Potencjalnie więc, popyt ma otwartą drogę do okolic 3 zł. Warto przypomnieć, że spółka odnotowała nieco lepsze wyniki w pierwszym kwartale, minimalnie wzrosła także sprzedaż. Niedawno spółka informowała, że w drugim kwartale także udało się osiągnąć wzrost obrotów o ponad 4% oraz o 73% w kanale internetowym. W sumie od stycznia przychody miały wzrosnąć o 2,6%, a w sprzedaży internetowej o blisko 50%. Jakiś czas temu spółka wdrożyła nowy model biznesowy, który sądząc po wynikach, powoli zaczyna przynosić efekty. Cały czas są to skromne wyniki, jednak można zauważyć ich poprawę, także lepsze marże na markach własnych oraz rosnący udział tych marek. Wydaje się więc, że z zaciekawieniem rynek czeka na najbliższy raport.