Czy to koniec krwawienia? Netflix i zmiana podejścia do biznesu.Śmiem twierdzić, że każda obyta z internetem osoba zna platformę Netflix. Prawie 230 milionów aktywnych użytkowników i TOP1 j eśli mówimy o tej branży. Drugie miejsce zajmuje Amazon Prime Video z nieco ponad 200 milionami, jednakże Amazon stosuje zupełnie inną politykę cenową i sposób pozyskiwania użytkowników na nowych rynkach. Prime Video jest dodatkiem do usługi Prime, która umożliwia darmowe dostawy, eksluzywne promocje i wiele innych usług powiązanych z firmą Amazon. Dlatego tutaj skupiłbym się na TOP3 i TOP4. A te prezentują się następująco: Disney z prawie 130 milionami subskrybentów oraz HBO Max, który zbliża się do granicy 80 milionów subskrybentów.
Czarno na białym widać, że konkurencja nie śpi. Jeszcze parę lat temu Netflix pływał po błękitnym oceanie i był zdecydowanym liderem. Teraz sytuacja wygląda zgoła inaczej, ponieważ wszyscy najwięksi gracze z branży weszli na rynek platform streamingowych. I co najciekawsze, dzielnie w nim konkurują, a to jakością produkcji, a to pomysłowością, a to nowymi materiałami. Osobiście korzystam ze wszystkich dostępnych u nas w kraju platform streamingowych i muszę otwarcie przyznać - poza wyjątkami, na Netflixie od dłuższego czasu nie znalazłem nic co by mnie porwało. Oczywiście nie liczę produkcji, które wracają w kolejnych sezonach, ale widać gołym okiem, że pomysły Netflixa na własne oryginalne seriale i filmy są mocno wyczerpane. Problemem w tej branży jest to, że bez mocnych, wysoko ocenianych i niemal viralowych tytułów ciężko jest utrzymywać widza, a tym bardziej pozyskiwać nowych. Netflix doskonale sobie zdaje z tego sprawę i będzie szukał nowych możliwości rozwoju. Otwarcie mówią o tym, że chcą się skupić na lokalnych produkcjach i uważam to za bardzo dobry kierunek. Dotychczas w Polsce powstało kilka lepszych czy też gorszych seriali Netflix Original, ale może to być początek udanej drogi. Zróżnicowanie produkcji w zależności od regionu/kraju przyczyni się do zwiększenia biblioteki, większego zaangażowania widzów oraz przede wszystkim pokazania nieco innego kina. Mam nadzieję, że Netflix stanie na wysokości zadania i pozwoli nam zobaczyć nowe produkcje nie tylko z USA, ale również wielu innych, mniejszych krajów. Świetnym przykładem jest Squid Game, który przyniósł ogromne zyski platformie przy niskim pozyskaniu praw. Kolejnym tematem, o którym mówi się głośno jest stworzenie biblioteki gier. W dobie streamingu próg wejścia w branżę gamingową wydaje się być dosyć niski, ale kluczem do sukcesu będzie tutaj sposób w jaki to zrobią. Myślę, że wrzucenie kilkunastu oklepanych tytułów na które firma wykupi licencje nie będzie wystarczającym argumentem. Uważam, że tak jak Netflix wywrócił sposób w jaki konsumujemy produkcje filmowe jest w stanie namieszać nieco w branży gier. Być może czekają nas produkcje w stylu Black Mirror: Bandersnatch (takie produkcje rzadko powstają bez przyczyny) lub perełki w typie studia Quantic Dream, np. Detroit: Become Human. Dla niewtajemniczonych: gra w mocno filmowym stylu, z wieloma zakończeniami, setkami decyzji do podjęcia i wspaniałą oprawą audiowizualną.
Kolejnym ruchem, na który chce się zdecydować Netflix to zwiększenie zysku z pojedynczego klienta. Prawdopodobnie oznacza to walkę z dzieleniem kont, o której mówi się już od dłuższego czasu. Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że będzie to strzał w kolano, ale osobiście uważam, że przyniesie to wymierne korzyści dla firmy. Odpływ użytkowników zrekompensują podniesieniem cen dla użytkowników na perspektywistycznych rynkach. Dosyć interesującym regionem jest tutaj Azja, w której z Netflixa korzysta ogromna liczba użytkowników, natomiast zysk na użytkownika jest najmniejszy, ponieważ decydują się oni na najtańsze możliwe subskrypcje. Niewykluczone jest też pojawienie się tańszej wersji z reklamami w celu dywersyfikacji przychodów. Miejsca reklamowego w internecie jest coraz mniej, więc moment wejścia w reklamy jest co najmniej interesujący.
Pomimo tego, że NFLX jest firmą, która ma na siebie pomysł nie można zapominać o zagrożeniach. Po pierwsze, ludzie wracają do normalnego życia. Zbliżające się wakacje wraz z luzowaniem obostrzeń niemal na całym świecie nie będą sprzyjały przesiadywaniu w domu przy włączonym Netflixie. Drugim zagrożeniem, które spowodowało zjazd ceny niemal 80% od szczytu to brak odpowiedniego tempa pozyskiwania nowych subskrybentów. Niepewna sytuacja geopolityczna, inflacja i dosyć wysoka cena platformy nie sprzyja pozyskiwaniu nowych klientów. Jednak pomimo, że wywołało to lawinę na kursie akcji, nie odbieram tego za najgorszą rzecz, która mogła się przytrafić Netflixowi. Obecna baza klientów daje firmie ogromne pole do popisu i przy mądrym zarządzaniu nawet większy odpływ klientów nie powinien wywoływać następnych, kilkudziesięcio procentowych spadków. Następnymi zagrożeniami są platformy konkurencji, które nie tylko dostarczają nowe, jakościowe produkcje, ale też często posiadają ogromne, wyrobione latami marki. W tym roku wszedł do nas HBO Max, a lada dzień będziemy mieli Disney+. Dorzućmy jeszcze do tego Apple TV+, który z miesiąca na miesiąc ma bardziej obszerną bibliotekę oraz Amazon Prime Video, który na start Amazon w PL był sprzedawany za 49.99 wraz ze wszystkimi dodatkami związanymi z członkowstwem Prime. Dołóżmy do tego jeszcze lokalne platformy i jasno widać, że konkurencja nie śpi. Ja odniosłem się tutaj do naszego rodzimego rynku, ale trzeba mieć na uwadze, że wygląda to bardzo podobnie we wielu krajach na świecie.
Podsumowując. Być może tutaj znajdzie odzwierciedlenie stwierdzenie, że liderem się jest, a nie bywa. Netflix ma kawał ciężkiej pracy do zrobienia, jednak myślę, że są w stanie podołać wyzwaniu. Może właśnie patrzymy jak spółka, która od lat była uważana za Growth przeradza się w Value. Subskrypcje stały się codziennością i ciężko z tym polemizować i prawdopobnie od teraz będziemy patrzyli na Netflixa surowym okiem skrupulatnie analizując wyniki finansowe zamiast oczekiwać ciągłego wzrostu subskrybentów i wymyślnych prognoz. A i na koniec, może będziemy analizować tabelkę nazwaną "Dywidenda".
Jak to wygląda pod względem finansowym? Dla mnie - nieźle. Ulubiony przez wielu wskaźnik P/E właśnie notuje swoje minima na poziomie 18. Przychody rosły w szybkim tempie przez ostatnie 3 lata, więc nawet wyhamowanie ich dynamiki nie powinno budzić dużego niepokoju. Może nieco martwić marża operacyjna, która wyhamowała, a w momencie kiedy spadnie dynamika przychodów przy zwiększających się kosztach może zanurkować jeszcze bardziej. Trzeba śledzić wskaźniki, aby być na bieżąco z tym co się dzieje w spółce.
Trochę AT:
Netflix obecnie znajduje się na ogromnej korekcie, jednak taka sytuacja już wydarzyła się w przeszłości, dwukrotnie. Ostatnia z nich miała miejsce w lipcu 11', kiedy to po rajdzie ponad 1500% akcje spółki zanotowały 80% przecenę. Analogiczna sytuacja miała również miejsce w lutym '04. Na uwagę zasługuję, że jedna i druga korekta trwały około 400 dni. Obecnie dynamika korekty jest większa, a trwa dopiero niecałe 200 dni.
Długoterminowa linia trendu wzrostowego nie została naruszona. Kurs ostatni raz odbił się od niej w 2015 roku i dał zarobić ponad 15-krotność. Jest to mocne miejsce do zajęcia pozycji długoterminowej.
Strefa podaży wynikająca ze zniesień Fibonacciego bazujących na trendzie pokazuje zysk na poziomach >100%. Dodatkowo od 251$ - 331$ znajduje się pierwsza luka, po którą rynek powinien wrócić. TP1 ustaliłem na samym szczycie luki, natomiast część zysku będzie można odbierać już w trakcie jej wypełniania. Nad strefą podaży znajduje się druga luka, której wypełnienie może być początkiem silnego trendu wzrostowego.
Pomimo tego, że wszystko według mnie składa się na mocną pozycję do wejścia, to trzeba mieć na uwadze, że wcześniej wspomniana nieciekawa sytuacja geopolityczna oraz niepewność rynków może zaserwować nam ponowny zjazd w dół tym razem poniżej linii trendu. Brak szybkiego wybronienia takiej sytuacji może sprowadzić akcje do poziomów nienotowanych od 2016 roku. Jednak wtedy będę to rozpatrywał jako świetną szansę inwestycyjną, o ile otoczenie rynkowe na to pozwoli.
Na sam koniec klasycznie opisuję plan gry dla dwóch strategii.
Inwestor: Można zbierać akcje aż do momentu przebicia linii trendu. Jeśli cena przebije linię - trzeba zaczekać na zachowanie rynku i jeśli linia nie zostanie wybroniona, obserwować i nie łapać spadającego noża. Zaczekać na moment korekty i uśredniać cenę.
Trader: Wyczekać na moment zbliżenia kursu się do linii trendu. Jednak tutaj nie wolno zapomnieć o mądrym zarządzaniem kapitałem i ciasnym SL 2-3% poniżej wejścia.
Prywatnie, uwielbiam kupować po takich korektach, ale kiedy wchodzę w pozycję zawsze mam plan ewentualnego wyjścia z inwestycji.
Pamiętajcie! To nie jest porada inwestycyjna, jestem tylko gościem z internetu! ;)
Fibonacci
BTCUSD INDEX by KarolTWBitcoin kontynuuje trend spadkowy w którym obserwuje osłabienie. Między 12 ka 10k wyznaczyłem wsparcie gdzie będę szukał sygnałów do wykonania wzrostu. Aktualnie zakładam budowani się klina który zapowiada koniec tymczasowych spadków i w jego wewnętrznych strukturach będę handlował. Wykres przedstawia spojrzenie w interwale tygodniowym, dla interwału dziennego pojawiła się formacja wzrostowa ale na ta chwile zakładam tylko wzrosty w ramach klina.
SREBRO by KarolTWAktualizacja długo terminowego scenariusza wzrostowego na Srebrze. Poprzednie analizy zakładały zakończenie korekty ABC i kontynuacji długoterminowego wzrostu do okolic 44$. Aktualnie mamy wzrost do strefy która dla mnie jest kluczowa (szara strefa). Przebicie tej strefy będzie potwierdzeniem scenariusza z atakiem na szczyt. Zaraz nad szara strefa znajduję się strefa żółta która może wywołać korektę, i tu podkreślam korektę czyli traktuję ewentualny spadek jako okazje do dokładania kolejnych pozycji na dalsze wzrosty. Lokalnie wyznaczyłem wsparcie (zielonym kolorem) i czarna korektę która jak się powtórzy to będę chciał to handlować LONG. Przypomnę tylko że moja strategia na srebro to dokładania do budującej się potencjalnie fali trzeciej z zasięgiem 44$. Więc cały handel jaki prowadzę w mniejszych interwałach UP nie jest realizowany w 100% tylko częściowy. Resztki pozycji (około20% z każdej) zostawiam na 44$.
Ważne strefy wsparć i oporów na parze USDPLN.Cześć,
obiecałem zaktualizować :) Jak widać strategia dość dobrze obrana z poprzedniej strategii, w której reakcji przy strefie 4,70 oraz możliwości dalszych spadków do 4,52 zł.
Poprzedni tydzień był pełen emocji ze względu na FOMC, wyniki, podwyżki stóp oraz wypowiedzi FEDu. Niestety następny tydzień również nie będzie łatwy dla traderów, ale może być sporo okazji, bo będzie bujać :)
Zacznijmy krótko od analizy wstecznej. To czego oczekiwałem to reakcji na strefę 4,69-4,72 i tak też się stało. Było kilka prób ponownego przetestowania jej, ale kurs od 26 października zaczął iść do góry. Jak widać również opór na 4,8435 działa co do grosza, bo już 3 listopada mieliśmy odbicie się od niej. W takich tygodniach pełnych wyników osobiście staram się rozgrywać od strefy do strefy, nie próbując łapać kursu w połowie.
Wykres D1 (analiza ostatnich 2 tygodni):
Jeżeli zerkniemy na nasz wykres tygodniowy to nadal jesteśmy w kanale trendu wzrostowego, a korekta dotarła do fibo 38,2 i na koniec zeszła delikatnie niżej. Ostatni tydzień utworzył nam również świecę odwróconego młota, która sugeruje zmianę trendu na północ. Powinna mieć ona potwierdzenie na otwarciu się kolejnej sesji powyżej korpusu.
Wykres W1 (zniesienie fibo oraz odwrócony młot):
Analizując wykres dzienny, dotarliśmy do ważnego wsparcia na poziomie 4,6981, ale go nie przebiliśmy. Jedyne wsparcie przebite, które było trzymane od połowy czerwca i było dla mnie dość istotne to niebieska linia.
Wykres D1 (wsparcia):
Poprzez napięty tydzień wynikami i niepewność co zobaczymy uważam, że nie ma jasnej ścieżki, a tylko ważne strefy, których trzeba pilnować i próbować łapać albo górkę, albo dołek.
Pierwszy scenariusz, to próbę przetestowania niebieskiej linii, powrót powyżej i dalsze wzrosty - sugerując się wykresem tygodniowym i ostatnią świecą. Tutaj ustawiam sobie alerty dzięki czemu rtr będzie dość mały.
Drugi, przebicie strefy zakupowej i dalsze mocne spadki w okolice 4,63 czy nawet 4,52, ktore wynikały z poprzedniej analizy.
Pamiętajcie, lepiej przeczekać na strefę i szukać odbicia lub przebicia, niż ryzykować i będąc w połowie stref próbować wróżyć i coś łapać :) Tym razem nie obiorę kierunku, poczekam do wyników i wtedy więcej nam się wyklaruje.
WAŻNE OPORY:
4,7303 / 4,7693 / 4,7971
WAŻNE WSPARCIA:
4,6981 / 4,6379 / 4,5862
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
PKP Cargo - Czy czeka nas przetestowanie wybicia z trójkąta? ATCześć,
PKP Cargo jeszcze w sierpniu pisało, że spodziewa się szczytów przewożenia węgla na jesień. Piątkowy raport UTK wskazał jednak, że całościowy udział PKP Cargo w rynku przewiezionych towarów wg masy spadł po wrześniu do 35,72 proc. Dużo, nie dużo? Rynek nie zareagował bardzo krytycznie do tej informacji, a spółka nie tylko przewozi towary w swoim portfolio, tak więc mimo dużego procenta liczby te wcale nie muszą robić takiego złego wrażenia.
Wracając do analizy technicznej, to spółka w okresie długoterminowym cały czas jest w trendzie spadkowym i nie jest w stanie przebić niebieskiej linii oporu zaznaczonej na wykresie. Mocnym też wsparciem okazują się okolice 10,5 zł, których od listopada 2020 roku kurs nie jest w stanie przebić na zamknięciu świecy tygodniowej. MACD na tygodniowym dał sygnał sprzedaży, ale od razu w zasadzie zawrócił.
Wykres W1 (trend spadkowy oraz mocne wsparcie):
Zmieniając wykres na dzienny, widać, że w piątek dotarliśmy do EMA100, gdzie kurs może zrobić lekką korektę od wzrostów, w szczególności że próbowaliśmy ją przebić, a koniec końców zamknęliśmy się poniżej EMA. Dodatkowo nakładając zniesienie Fibonacciego walczymy również z fib 38,2, które jest na tym samym poziomie 11,92 zł. Zniesienie zostało rozrysowane od ostatniego szczytu, do dołka z początku lipca.
Wykres D1 (zniesienie fibo, ema100):
Na wykresie dziennym możemy również rozrysować sobie mniejszy trójkąt zniżkujący, którego wybicie nastało 2 dni temu. Możliwa drobna korekta układa się w scenariusz, gdzie inwestorzy chcieliby przetestować przebitą linię, po czym jeżeli zamkniemy dzień powyżej nabrać rozpędu na dojście do fibo 50 (12,50 zł). Zasięg trójkąta jest dość duży, ale najpierw musielibyśmy przebić kilka ważnych poziomów, o których zaraz napiszę.
Wykres D1 (trójkąt zniżkujący):
Tak jak pisałem wcześniej mamy ważne wsparcie tygodniowe na poziomie 10,5 zł. Dodatkowo tygodniowym oporem są okolice 15,3 zł. Jeżeli zejdziemy na niższe interwały mamy dodatkowe wsparcia i opory.
Wykres D1 (wsparcia i opory):
Jaki widzę scenariusz? Uważam, że listopad może być dobry dla PKP, wybicie z trójkąta, które chciałbym, aby zostało jeszcze potwierdzone przetestowaniem daje sporą nadzieję na wzrosty. Warto obserwować spółkę, jeżeli nie posiada się papieru. Jest trochę spekulacyjna i zależna od politycznych informacji, ale znajdujemy się w ciekawym miejscu, gdzie można wykorzystać krótkiego SL :)
WAŻNE WSPARCIA:
11,48 / 11,04 / 10,5
WAŻNE OPORY:
11,98 / 12,34 / 12,88
Aktualizacja strategii na parze USDPLN. Wszystko zależy od FEDu?Cześć,
w środę dotarliśmy do punktu, który wyznaczyłem w swojej poprzedniej analizie i uważam ją za zamkniętą. Dzisiaj postaram się przeanalizować, co może nas czekać najbliższym tygodniu czy dwóch. Zapraszam więc na analizę :)
Ostatnio pod co można było grać na parze USDPLN, o czym pisałem w analizie to dwa scenariusze: wybicie z klinu, bądź przebicie punktu 4,8 i rozegranie pod formację podwójnego szczytu.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Faktycznie po wybiciu z klina mieliśmy książkowe przetestowanie linii wybicia, a następnie rozpoczęcie spadków. 21 i 24 października kurs walczył bardzo mocno z naszym wsparciem. Dopiero we wtorek został on przebity, zatrzymując się na kolejnym wsparciu, co upewnia mnie w przekonaniu, że poprzednie poziomy, przy których oczekiwałem reakcji inwestorów nadal działają, a to dobra oznaka :) W środę dotarliśmy do miejsc, na które czekałem. Co ciekawe nawet dzień się pokrywa, choć oczywiście to już raczej forma przypadku ;)
Wykres D1 (podsumowanie poprzedniej analizy):
Niestety scenariusz na najbliższy okres nie jest dla mnie wcale tak oczywisty. Wydawać by się mogło, że idealne zejście do punktu, który wyznaczyłem, da nam teraz mocne odbicie i pewny kierunek na północ. Niestety czynniki ekonomiczne, wyniki PKB w USA, czy mniejsze podniesienie stóp procentowych od oczekiwań w Kanadzie trochę psują całość :) Dodatkowo w najbliższym czasie będziemy mieli wystąpienie FEDu. Po nich na ogół były mocne wzrosty, jednak trzeba pamiętać, że USA jest tuż przed wyborami, a partia rządząca w jakimś stopniu, może próbować naciskać na FED pod wyborców. Możliwości mamy dwie: podniesienie stóp wyżej od oczekiwań, aby w następnym miesiącu ich nie podnosić (umocnienie dolara), bądź mniejsze od oczekiwań podniesienie stóp co osłabi w moim odczuciu dolar.
Wracając do analizy technicznej, wczoraj dotarliśmy do kolejnego oporu (4,756), niestety okazał się on zbyt mocny, a knot który się wyrysował sugeruje dużą siłę podaży. Tak też dzień zakończyliśmy, co może sugerować nam kontynuację obranego kursu na południe.
Zakładając scenariusz z kursem na południe , trzeba pamiętać, że mamy formację podwójnego szczytu, którą we czwartek inwestorzy mogli próbować wybronić. Jeżeli przebijemy poziom 4,697 zasięg jego jest w okolicach 4,586.
Wykres D1 (podwójny szczyt):
Dodatkowo nakładając rozszerzone zniesienie Fibonacciego w trendzie, możliwe miejsce dojścia i reakcji na kurs jest w okolicach fib 50, czyli 4,525 zł. Czy taki scenariusz jest możliwy? W tym miejscu mamy korelacje kilku elementów. Po pierwsze w tych okolicach jest nadal aktualne wsparcie z sierpnia (4,522 zł) oraz w niedalekiej przyszłości zejdzie nam się z nim dolna krawędź kanału trendu wzrostowego.
Wykres D1 (zniesienie fibo / wsparcia):
Potwierdzeniem pójścia na południe i większej korekty będzie w mojej ocenie przebicie 4,698. Powyżej tego poziomu mamy możliwość wzrostów.
Zakładając scenariusz z umocnieniem dolara i kursem na północ , mamy kilka ważnych oporów, które trzeba przebić, aby myśleć o kolejnym ATH. Pierwszy to oczywiście 4,769, jednak ważniejszym oporem będzie strefa 4,79 - 4,816. Nakładając profil wolumenu, widać, że jesteśmy w miejscu, gdzie od maja jest największy wolumen (z przewagą na long), więc walka będzie bardzo zacięta.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując, bardzo wiele zależy od najbliższego posiedzenia FED. Póki co wstrzymałbym się z zakupem, bo jest duże ryzyko, że pójdzie w drugą stronę. Czekam na przebicie ważnych poziomów i wybiorę wtedy dokładnie kierunek. Przebijając 4,698 zł widzę scenariusz na shorta, póki jesteśmy powyżej możliwy jest long.
WAŻNE WSPARCIA:
4,698 /. 4,643 / 4,586
WAŻNE OPORY:
4,769 / 4,794 / 4,815
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Analiza XTB. Kupuj plotki, sprzedawaj fakty?Cześć,
spółka XTB wczoraj podała świetne wyniki. I nie ma co się dziwić, rynek jest zmienny, nowi inwestorzy szukają możliwości dodatkowego dochodu, aby wygrać z rosnącą inflacją, przez co platforma mimo, że jest darmowa, to zarabia.
Z analizy technicznej od lipca 2021 roku jesteśmy w trendzie wzrostowym, a od kwietnia 2022 weszliśmy w kanał równoległy odbijając się raz od jednej raz od drugiej bandy - czasem konsolidując ;)
Wykres D1 (trend wzrostowy):
Dwa dni temu dotarliśmy właśnie do górnej części kanału wzrostowego, czy to mimo pozytywnych wyników oznaczać może spadki?
Jeżeli założymy, że wielu inwestorów kupowało pod wyniki może się okazać popularne na tej spółce zdanie: kupuj plotki, sprzedawaj fakty. Równocześnie dobijając do górnej lini widać było niezdecydowanie inwestorów, przez co powstała nam gwiazda doji przynosząca bardzo często zmianę trendu.
Wykres D1 (gwiazda doji):
Następnego dnia faktycznie nastąpiła reakcja i delikatnie zwiększonym wolumenie nastąpiła wyprzedaż. Warto również zwrócić na wskaźniki takie jak RSI, które jest już mocno przegrzane, a dodatkowo mamy na nim podwójny szczyt.
Wykres RSI:
W mojej strategii zakładam, że jeżeli przebijemy 24 zł, to rozpoczniemy korektę. Jak zasięg? Ze wsparć, które starałem się wyznaczyć najbliższe MOCNE mamy na poziomie 22,06 zł, a następnie w okolicach 21 i 20 zł. Rozrysowując zniesienie Fibonacciego od ostatniego dołka do szczytu sprzed 2 dni to zdrowa korekta pokrywa nam się z naszym wsparciem (22,1 - fibo 50) i tam szukałbym odbicia. Zamknięcie świecy na dniowym poniżej. tego poziomu, spowoduje możliwość dotarcia do dolnej krawędzi kanału wzrostowego.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
W krótkim i średnim terminie, spółka może zaliczyć korektę, ale jeżeli chodzi o długi termin, to ma ona duży potencjał i pokazuje to kolejny raz.
Analizę ustawiam na short, ponieważ skupiam się na średnim terminie, dla inwestorów długoterminowych jest to oczywiście okazja do znalezienia kolejnego dołka. odpowiedniego na zakupy :)
Powodzenia!
WAŻNE WSPARCIA:
23,32 / 22,70 / 22,06
WAŻNE OPORY:
24,00 / 24,6 / 26,5
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
PS.: Jak dotrwałeś do teraz, to mały bonusik ;)
Może warto domknąć lukę?
Wykres D1 (luka):
LiveChat walczy z klinem zniżkującym - analiza technicznaLiveChat to jedna ze spółek technologicznych, której produkty używane są do sprzedaży i marketingu na stronach oferujących usługi czy produkty. W dobie pandemii mieli bardzo duży napływ nowych klientów co pomogło bardzo we wzrostach spółki. Ostatni raz pisałem o LiveChat pod koniec maja, kiedy zbliżaliśmy się do bardzo ważnego poziomu 81,4 zł. Wtedy też oczekiwałem reakcji i utworzenia formacji podwójnego dna. Tak też się stało, wsparcie wytrzymało i kurs już następnego dnia odbił. Dochodząc ostatecznie do 1,6181 zniesienia fibo od ostatniego szczytu na poziomie 105 zł i dołka (81,4 zł). W tym czasie kurs dał zarobić inwestorom prawie 45%.
Wykres D1 (analiza od ostatniej aktualizacji):
16 września rozpoczęliśmy korektę po wzrostach i dotarliśmy do 61,8 zniesienia fibo od szczytu z nieudaną próbą przebicia się na fib 50. Kurs mimo stworzenia niższego szczytu to dołki cały czas ma coraz wyżej, więc czy mamy się czego obawiać?
Wykres D1 (korekta):
Dopóki jesteśmy powyżej 105 zł i wsparcie wytrzymuje to jesteśmy w miarę bezpieczni. To co można zauważyć to formację klina zwyżkującego (sugerującego spadki) i wybicie jego od góry. Następnie mieliśmy przetestowanie i kolejną udaną próbę wyjścia z klina. Może się okazać, że wzrosty od 81,4 zł to tylko większa korekta w ciągłym trendzie spadkowym (kurs od swojego ATH spadł o 43%). Plusem natomiast jest MACD, który może w najbliższym czasie dać sygnał kupna. Jeżeli nie przetną się linie, tylko zawrócą od siebie, będzie to mocny sygnał do sprzedaży.
Wykres D1 (klin zwyżkujący):
Zakładam tutaj dwie strategię. Puki jesteśmy powyżej 105 zł to mamy szansę na konsolidację pomiędzy poziomami 105 - 118 zł i dalsze wzrosty po przebiciu 120 zł, druga zakłada realizację formacji klina zniżkującego i spadek w okolice 91,8 zł (po. przebiciu 105 zł).
Wykres D1 (strategia):
WAŻNE WSPARCIE:
105 / 102,6 / 95,8
WAŻNE OPORY:
117,6 / 120 / 128,6
Analiza nie jest rekomendacją, tylko subiektywną opinią.
Eurusd 25.10 - aktualizacja - luka, kanały fibo trzymają3 tyg temu cena utworzyła formację insidebar . Cały czas aktualna.
Obecnie cena testuję tę formację oraz bandę kanału fibo.
Antycypuję test ostatniego dołka z potencjałem do zejścia niżej czyli do poziomu 0.9330.
Link do poprzedniej analizy poniżej.
Analiza techniczna spółki KGHMKGHM od początku maja 2021 roku jest w fazie spadkowej, a kolejne odwołania prezesa i wiceprezesa nie umacnia pozycji spółki wśród inwestorów.
Jeżeli spojrzymy na wykres tygodniowy, widzimy, że przez jakiś czas znajdowaliśmy się w kanale równoległym, po czym nastąpiło wybicie i próba ataku na szczyty z maja. W marcu 2022. roku kurs jednak odbił na południe, a dość niedawno weszliśmy znowu w ten kanał.
Wykres W1 (trend spadkowy / kanał równoległy):
Jeszcze lepiej widać tą sytuację na wykresie dziennym:
Wracając jeszcze do wykresu tygodniowego wyznaczyłem dwa ważne wsparcia, które powinny utrzymać kurs. Są to odpowiednio 80,34 zł i 74,06 zł. Warto jednak pamiętać, że są to wsparcia tygodniowe i liczy się zamknięcie świec. Oznacza to, że kurs w ciągu tygodnia może zejść niżej, ważne aby został wybroniony w piątek o godzinie 17:00.
Na. dziennym większość luk cenowych patrząc na niedaleką przeszłość zamknęliśmy z wyjątkiem tej na poziomie 100-101 zł. Znajduje się ona również bezpośrednio pod naszym oporem tygodniowym i jeżeli tam dojdziemy wybijając się z kanału równoległego oczekiwałbym przynajmniej krótkiej reakcji rynku.
Wykres D1 (luka i strefa reakcji rynku na cenę):
Rozrysowując zniesienie Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołka, w ostatnim czasie zauważalna jest walka między poziomami fib61,8, a fib38,2 (strefa konsolidacji czerwona). A w krótkim terminie rozrysowuje nam się wsparcie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
W mojej analizie zakładam, że spółka w średnim terminie zawróci na północ (pomijając takie czynniki jak roszady wśród zarządu). Dopiero w okolicach 100 zł oczekiwałbym reakcji i korekty po wzrostach.
WAŻNE WSPARCIA:
89,38 / 87,36 / 80,34
WAŻNE OPORY:
92,36 / 94,30 / 97,98
Analiza nie jest rekomendacją tylko subiektywną opinią.
[17.10] Pociąg odjechał? Czasem lepiej poczekać. AT spółki CDRCześć,
dzisiaj chciałbym podzielić się swoją analizą nt spółki CDPROJEKT. Na spółce mieliśmy wieloletni trend wzrostowy. Można by powiedzieć, że niemal 10 lat z drobnymi korektami spółka pięła się do góry. Z poziomu 1zł, a następnie 9 zł ruszył rajd, aż do 460 zł. Z ciekawości zerknąłem ile to procent, po czym okazało się, że od dołka (0,6 zł do ATH) wychodzi ponad 70 000% i to w niecałe 10 lat. Po osiągnięciu ATH w okolicach 460 zł spółka weszła w trend spadkowy. Od szczytu do ostatniego lokalnego dołka spadliśmy o 82%. Patrząc jednak na wykres, wygląda to jak
Wykres Miesięczny (wzrosty i spadki, skala logarytmiczna):
W średnim terminie z punktu widzenia analizy technicznej (pomijając fundamentalne informacje, które również miały duży wpływ na zwiększony wolumen) wybiliśmy w klinie zniżkującym, który bardzo często sugeruje wzrosty. Przez kilka kolejnych dni walczyliśmy ze wsparciem i testowaliśmy ponowne wejście w niego, jednak każdego dnia świeca zamykała się powyżej. Zasięg klina można liczyć od szczytu i pierwszego dołka, który zaczyna go tworzyć. Jak widać na poniższym wykresie kurs doszedł do miejsca zasięgu i obecnie jest w konsolidacji. Dodatkowo pojawiła się również bycza dywergencja RSI z przedziału dat 13.06-07.09
Wykres D1 (klin zniżkujący, zasięg):
Obecnie kurs mocno walczy z kilkoma technicznie ważnymi punktami. Po pierwsze próbujemy przebić fibo 61,8, równocześnie wisi nad nami EMA200, która historycznie wielokrotnie sprowadzała kurs na południe. Ostatnią rzeczą, którą pokażę już na wykresie tygodniowym jest linia oporu prowadzona od szczytów ATH. Warto również zwrócić uwagę, na RSI , które znowu może przebić poziom 70.
Wykres D1 (zniesienie fibo, EMA200):
Na wykresie tygodniowym pojawia nam się również coś w rodzaju klina zniżkującego, jednak zastanawiam się, czy jest to już ten moment wybicia, czy nie spotkamy się jeszcze z korektą. Zasięg jego można byłoby liczyć w okolicach 330 zł, jednak na tą chwilę uważam, że jest to bardziej myślenie życzeniowe niż realne.
Wykres W1 (klin zniżkujący):
Strategia
Jaki mam plan obecnie na tą spółkę? Przyznam się, że mimo rozrysowanej analizy CDR nie wszedłem przy 86 zł, obserwując nawet tą cenę, czego żałuje, ale pojawia się kolejna okazja. Nie mniej trzeba być ostrożnym i nie będę wchodził w nią dopóki nie przebijemy górnej linii trendu spadkowego (naszego klina). Jeżeli tak się stanie, to na pewno będzie czas na zakupy razem z przetestowaniem jej. Ograniczę wtedy możliwość straty i tym samym nie podejmę pochopnej decyzji, przed przebiciem. Dodatkowo musi być odpowiedni wolumen. Spółkę ustawiam na strategię neutralną. Brak przebicia lini oporu, może spowodować mocną i szybką wyprzedaż.
Wykres D1 (strategia):
WAŻNE OPORY:
118,68 / 124,62 / 131,7
WAŻNE WSPARCIA:
112,9 / 108,52 / 98,54
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko moją subiektywną opinią.
Aktualizacja strategii USDPLN na najbliższe tygodnie.Cześć,
w ostatniej analizie (linki powiązane) z 28 września pisałem, że kolejny raz dobiliśmy do górnej krawędzi kanału równoległego i oczekiwałem spadków. Strefę silnego wsparcia wyznaczyłem na poziomie 4,80-4,83. Jak widać na wykresie czterogodzinnym po tygodniu dotarliśmy do niej po czym nastąpiło odbicie.
Wykres H4 (strefa zakupowa):
Po 4 dniach mocnych wzrostów dotarliśmy z powrotem do górnej linii kanału, ktróry jak widać jest mocno respektowany i broniony. W piątek rozpoczynając analizę miałem dość duży dylemat, ponieważ z jednej strony tworzy nam się podwójny szczyt i dojście w okolice 4,80 spowoduje uformowanie się całej formacji, z drugiej strony, od 12 września powstał nam wewnętrzne wsparcie, którego cena nie jest w stanie przebić. Czy tym samym może oznaczać to, że lecimy dalej do góry? Niekoniecznie, ale o tym później :)
Wykres D1 (podwójny szczyt, nowa linia wsparcia):
Jeżeli zerkniemy na niższe interwały, aby ocenić jak zachowuje się kurs, to między 13 a 14 października, mieliśmy podwójne dno, które zostało zrealizowane, dodatkowo mocno działa wsparcie fib 38,2 od ostatniego szczytu do dołka. W piątek mieliśmy kolejną próbę przetestowania go, a kurs znowu został wybroniony. Nie mniej piątkowy dzień pokazał nam również, że bardzo ciężko jest. przebić się przez poziom 61,8 tego samego zniesienia fibo oraz historycznie poziom 4,9498 był mocnym wsparciem dla kursu. Z obserwacji im mocniejsze wsparcie kiedyś było, tym cięższy opór do przebicia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Na koniec jeszcze wspomnę o tworzącym się klinie zwyżkującym, który przy trendzie spadkowym powoduje wybicie w dół i kolejne spadki. Tutaj mamy trend spadkowy nie mniej przebicie linii wsparcia, która od ponad miesiąca bardzo mocno się trzyma może odwrócić nam kurs na południe w średnim terminie, a pod koniec października możemy dotrzeć w okolice 4,69 zł za USD.
Negacją tej strategii byłoby dojście do górnej krawędzi klina i zamknięcie świecy dziennej powyżej niej, a następnie utrzymanie się przy retescie.
Wykres D1 (klin zwyżkujący):
Jaką strategię przyjmuję? Póki co obserwuję i czekam na obranie danego kierunku w zależności od wsparcia i oporu. Osobiście uważam, że RPP zrobi wszystko, aby dolar utrzymał się poniżej 5 zł, a brak podwyżki stóp procentowych był błędem, który kosztował osłabienie jej. Dlatego na kolejnym posiedzeniu podejrzewam zwiększenie stóp, a tym samym umocnienie się PLN. Zdrowym byłoby dotarcie do naszej starej linii wsparcia, która nadal jest aktualna. I wstępnie taki mam plan.
Wykres D1 (strategia / strefa zakupowa 4,69 / stara linia wsparcia):
WAŻNE WSPARCIA:
4,87 / 4,80 / 4,77
WAŻNE OPORY:
4,95 / 4,99 / 5,04
Analiza nie jest rekomendacją, tylko subiektywną opinią.
Scenariusz na parę EURPLN - analiza technicznaCześć,
od 2012 roku FOREXCOM:EURPLN utrzymywało się w konsolidacji w przedziale 4,09 - 4,42 z drobnymi odchyleniami i przebiciami tej strefy w roku 2015 oraz 2016.
Wykres W1 (konsolidacja):
Wszystko zmieniła pandemia oraz późniejsza wojna na Ukrainie, gdzie złotówka coraz mocniej słabła i weszliśmy w trend wzrostowy. Trend trzyma się dość mocno kanału równoległego, przy czym warto zwrócić uwagę, że mocnym (częściej) oporem jest jego środek. Jedyny czas, w którym nastąpiło mocne wybicie z niego był to początek wspomnianej wcześniej wojny i tym samym osiągnęliśmy pierwszy raz kwotę powyżej 5 zł za EURO.
Wykres W1 (trend wzrostowy od czasu pandemii):
Kilka dni temu dotarliśmy do kolejny raz do górnej krawędzi kanału równoległego po czym nastąpiła reakcja rynku i rozpoczęła się korekta. Jeżeli nałożymy zniesienie Fibonacciego od ATH do ostatniego dołka to okolice dołka korekty można wyznaczyć na poziomie 4,78051. Dodatkowo mocnym wsparciem, które mamy jest na poziomie 4,78699. Można więc wyznaczyć strefę, w której Euro może zawrócić. Jak można zauważyć wczoraj była próba przebicia tego poziomu oraz dzisiaj, która zakończyła się (póki co) niepowodzeniem. Na pewno nie pomogła w tym decyzja RPP o braku podniesienia stóp procentowych. Nie mniej widać, że poziom ten działa i można oczekiwać przy nim reakcji.
Wykres D1 (pierwsze wsparcie i zniesienie Fibonacciego):
Szukając pewnych odniesień i ruchów warto obserwować również parę EURUSD, ponieważ, możemy przewidzieć czy złotówka zareaguje mocniej czy słabiej na takie informacje. Obecnie EURUSD znajduje się w trendzie spadkowym, gdzie wczoraj dotarł do górnej linii kanału oraz EMA50. Mieliśmy reakcję i osłabienie Euro, dlatego też dzisiejsze wzrosty nie były tak silne jak na parze USDPLN.
Wykres D1 (EURUSD):
Przy dalszych spadkach Euro względem Dolara uważam, że złotówka na tle Euro umocni się i realne jest przebicie strefy 4,78 i dalszy spadek. Jeżeli tak będzie to pierwsze wsparcie, które widziałbym i możliwość mocniejszej reakcji to okolice 4,73 zł. W tym miejscu po pierwsze mamy 50 zniesienia Fibonacciego od ostatniego dołka do szczytu z przed kilku dni oraz linię wsparcia trendu wzrostowego, który tworzy nam się od początku czerwca.
Wykres D1 (linia wsparcia, zniesienie Fibonacciego):
W krótkim terminie ustawiam strategię na short ze względu na osłabienie się Euro do Dolara oraz próbę dojścia i przetestowania dolnej linii wsparcia w okolicy 4,73. Dotarcie do tego celu powinno dać mocną reakcję inwestorów na longa.
WAŻNE WSPARCIA:
4,787 / 4,770 / 4,730
WAŻNE OPORY:
4,829 / 4,856 / 4,899
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
Aktualizacja strategii na parze USDPLN - analiza technicznaCześć!
Jestem mega zadowolony, że dotarliśmy do celu wyznaczonego z poprzednich analiz. Podpinam je w linkach powiązanych i tym samym uznaję za zamknięte. Tymczasem zabieram się za analizę aktualnej sytuacji. Czy widzę dalsze wzrosty? Czy będzie korekta?
Obecnie dotarliśmy do górnej krawędzi trendu wzrostowego, a nawet dolar próbował przebić ją. Na potrzeby nowej analizy wyczyściłem wykres ze starych wsparć i oporów, nie mniej nadal są one aktualne, ale byłoby zbyt dużo linii. Jak wiecie z moich analiz od marca można wyznaczyć równoległy kanał wzrostowy w którym porusza dolar.
Wykres D1 (trend wzrostowy kanał równoległy):
Jeżeli nałożymy sobie zniesienie Fibonacciego (od szczytu z lipca i dołka z sierpnia), bądź rozszerzenie bazujące na trendzie, to można zauważyć, że dzisiaj dolar idealnie co do centa odbił na poziomie 1,618 fib. Osobiście uważałem, że 5,02 będzie miejscem odbicia, a RPP od razu po przebiciu 5 zł zareaguje. Nie mniej różnica jaką przewidywałem była 5 centów. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że RSI przekroczyło 70 pkt i zawróciło dając znak sprzedaży.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego / RSI):
Oczywiście po tak dużym wzroscie zasadne jest, aby była korekta. Pytanie tylko jak daleko może sięgnąć?
Rozrysowując kolejne zniesienie Fibo od ostatniego dołka do dzisiejszego szczytu (zakładając, że wyższy już nie będzie), możemy dotrzeć w okolice 4,83 (fib 50). Dodatkowo mocne wsparcie, które wcześniej było silnym oporem jest na poziomie 4,802 co daje nam potencjalną strefę zakupową w przedziale 4,80-4,83 zł za dolara.
Wykres D1 (strefa zakupowa / zniesienie fibo):
Warto również zauważyć, że ostatnia korekta zaliczyła spadek pokrywający się z fib 50 z powyższego wykresu.
Wykres D1 (poprzednia korekta):
Co po korekcie? Jeżeli polityka RPP nie zmieni się, to polska gospodarka będzie zostawać w tyle. Mimo, że FED próbuje utrzymać stosunek dolara do euro, żeby nie był za mocny, to sam w sobie dolar i tak się umacnia, a przy słabej złotówce nadal będą wzrosty. Kolejnym poziomem może być 5,11 zł za USD co będzie 78,6 rozszerzonego Fibonacciego bazującego na trendzie.
WAŻNE WSPARCIA:
4,93 / 4,83 / 4,80
WAŻNE OPORY:
5,02 / 5,06 / 5,11
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko moją subiektywną opinią.
Trójkąt symetryczny na Bowimie, ale brak wolumenu 🤷♂️Cześć,
na prośbę jednego z obserwujących zrobiłem analizę Bowima, ponieważ wydaje mi się, że jesteśmy w dość ciekawym miejscu. Na wstępie zaznaczę, że analiza jest pisana w trakcie sesji, a dzisiejszy dzień może się okazać kluczowym, stąd postanowiłem zrobić to teraz, a nie na zamknięcie, chociaż prawdopodobnie skończę ją tuż przed lub po 17 ;)
Bowim jest jedną z tych spółek, które mimo bessy dalej są na plusie YTD (przeszło 15%). Po ustaleniu nowego szczytu na poziomie 16,8 zł, Bowim rozpoczął korektę. Kilka dni później nastąpiło również odcięcie dość sporej dywidendy (2,5 zł brutto), co utworzyło nam dużą lukę na wykresie.
Wykres D1 (odcięcie dywidendy):
Niestety kurs po odcięciu dywidendy zareagował dalszymi spadkami i na początku lipca dotarliśmy do poziomu z maja 2021 roku, czy chociażby końca lutego. Warto wziąć też pod uwagę ten poziom, gdyż za każdym razem jest bardzo dobrze broniony. Nawet początek wojny na Ukrainie (zielona strzałka) 7,94 zł. Wracając do początku lipca, kurs odbił na północ i dotarł do poziomu 12,4 zł, co jest ponad 25% wzrostem. Luka jednak nie została domknięta w całości, a to również oznacza, że powinna zostać kiedyś zamknięta ;)
Wykres D1 (ważne wsparcie, niedomknięta w pełni luka cenowa)
Przeanalizowałem również poziom 12,4 zł, ponieważ zainteresowało mnie to nagłe odbicie w dół, gdzie tak mało zostało do do domknięcia luki z odcięcia dywidendy. Trzeba na wykres nanieść zniesienie Fibonacciego od ostatniego szczytu (ATH) do dołka z lipca. Jak się okazuje w tym miejscu mamy fib 50..
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jaką zakładam strategię? Wszystko zależy od wybicia z trójkąta, chociaż zdecydowanie częściej trójkąt symetryczny powoduje kontynuację trendu niż jego odwrócenie. Zatem czy możemy liczyć na wzrosty? W mojej analizie skłaniam się bardziej do kierunku na północ. Oczywiście musimy wziąć pod uwagę też warunki i wpływ polityki na naszego kochanego banana. Analiza techniczna ma nam tylko pomóc podjąć decyzję i wiedzieć kiedy mamy wejść. To czego jeszcze nie widzę tutaj to mocniejszego wolumenu. Bardzo ładnie utrzymujemy dolną krawędź, ale nie rośnie nam wolumen przez co wybicie na północ może być zdecydowanie słabsze. Warto też zapisać sobie ważne opory. Obecnie z nim walczymy i zobaczymy jak zakończy się sesja. Jest on wzięty z profilu wolumeny (od początku roku) - 9,40 zł. Następny jest na poziomie 10,10 zł oraz 11,36 zł, gdzie widzę pierwsze TP po wybiciu górą.
Negacją mojej strategii będzie wybicie z trójkąta w dół, wtedy najbliższym wsparciem będzie 8,87 zł oraz okolice 7,94 zł, a następnie? Domknięcie luki sprzed maja 2021 roku ;).
Wykres D1 (profil wolumenu, trójkąt symetryczny):
Wykres D1 (luka z maja 2021 r.):
WAŻNE OPORY:
9,40 / 10,10 / 11,36 zł
WAŻNE WSPARCIA:
8,87 / 8,5 / 7,94
AKTUALIZACJA PO ZAMKNIĘCIU SESJI: Bardzo ładnie wybroniliśmy dolną krawędź trójkąta, było też mocne wyciągnięcie. Powstał nam krzyż harami. Z drugiej strony nie możemy przebić oporu z profilu wolumenu. Warto obserwować, a ja osobiście z wejściem poczekałbym do wybicia, nie wchodził za szybko.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Allegro i scenariusz w średnim terminie. Analiza techniczna.Mimo, że Allegro w długim terminie nadal jest w trendzie spadkowym i abyśmy na stałe mogli powiedzieć o zmianie nastawienia inwestorów do spółki, to powinniśmy przekroczyć okolice 36 zł, to w średnim terminie możemy zauważyć coraz to wyższe dołki i trend wzrostowy.
W połowie sierpnia próbowaliśmy przebić linię oporu, jednak po kilku dniach kurs wszedł znowu pod nią po czym nastąpiła druga próba. Obecnie jesteśmy przy testowaniu oporu od góry. Jeżeli utrzyma się wsparcie, to będziemy mogli liczyć na większy wzrost.
Wykres D1 (zmiana trendu w średnim terminie, przebicie oporu):
Warto również zwrócić uwagę, że mimo próby przetestowania linii trendu spadkowego Allegro zatrzymało się w piątek powyżej pierwszego wsparcia 25,16 zł. Rozrysowując dodatkowo zniesienie fibonacciego punkt fib50 znajdował się w okolicy czerwonej linii.
Wykres D1 (pierwsze wsparcie oraz zniesienie fibo):
Analizując wykres od maja i rozrysowując równoległy kanał możemy zauważyć, że jesteśmy przy dolnej krawędzi, która w poniedziałek stykać się będzie z linią trendu spadkowego. W swojej strategii zakładam próbę przetestowania jej i możliwość odbicia się od niej z zasięgiem w okolice 31-34 zł (okolice EMA200 - 31 zł, górna linia kanału równoległego okolice 34 zł). Pierwszym jednak celem będzie przebicie oporu 26,93 zł. Udana próba da nam drogę na 30 zł, gdzie napotkamy na kolejny opór.
Wykres D1 (kanał równoległy):
Negacją powyższego scenariusza będzie zamknięcie dziennej świecy poniżej kanału równoległego (24,5 zł), a dodatkowym potwierdzeniem zejście poniżej 23,735 zł
WAŻNE WSPARCIA:
25,16 / 24,5 / 23,735 zł
WAŻNE OPORY:
26,93 / 28,01 / 29,99 zł
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
Ambra w długim terminie nadal w trendzie wzrostowym.Cześć,
dzisiaj kolejny raz chciałbym się zająć spółką GPW:AMB .
Jak wiecie z poprzednich analiz wyznaczyłem wsparcia tygodniowe i dzienne opory. Do dziennego oporu zbliżyliśmy się pod koniec sierpnia i co dało niektórym inwestorom prawie 20% zysku z ostatniego dołka. Natomiast tygodniowe wsparcie jakie wyznaczyłem jest na poziomie 20 zł. Co za tym idzie jesteśmy w bardzo ciekawym miejscu, ponieważ po osiągnięciu kolejnego niższego szczytu od poprzedniego kurs zawrócił na południe.
Wykres D1 (podsumowanie):
W średnim terminie nadal jesteśmy w trendzie spadkowym (coraz niższe szczyty), jednak w krótkim terminie, może się on zmienić. Wszystko zależy czy wytrzyma wsparcie z okolic 20 zł. Jeśli odbijemy na północ to wyrysujemy kolejny dołek wyżej od poprzedniego.
Wykres D1 (szczyty i dołki):
Jeżeli spojrzymy na wykres tygodniowy i długi termin, to rozrysowując kanał równoległy, możemy zauważyć, że nadal jesteśmy w trendzie wzrostowym, w którym ostatni raz odbiliśmy się od dolnej krawędzi w czerwcu i obecnie zbliżamy się kolejny raz do przetestowania jej. W którym dolna linia pokoje się z naszym wsparciem w okolicy 19,5 zł.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Rozrysowując zniesienie fibo na wykresie tygodniowym, dotarliśmy zaledwie do fib38,2
Wykres W1 (fibo od ostatniego szczytu):
Wróćmy jeszcze do wykresu dziennego. Jak widać jesteśmy w trendzie spadkowym, w którym możemy dotrzeć nawet w okolice 16,5-17,0 zł. Ten scenariusz uważam za mniej prawdopodobny, jednak warto mieć go na uwadze. Dlaczego uważam, że jest mało prawdopodobny? Myślę, że duża część inwestorów długoterminowych będzie chciała utrzymać cenę powyżej 19 zł. Przebicie jej wybije nam trend wzrostowy. Oczywiście należy spodziewać się przetestowania takiego wybicia, ale nigdy nie jest pewne, czy popyt zwycięży nad podażą. Dodatkowo na wykresie dziennym nasze tygodniowe wsparcie 20,00 zł obecnie jest w tym samym miejscu co fibo 50 z ostatniego szczytu. Może dać to impuls do kupna akcji i zawrócenie kursu na północ. Negacją scenariusza wzrostowego będzie przebicie 19,5 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
20,00 / 19,50 / 19,05
WAŻNE OPORY:
21,00 / 21,50 / 22,00
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
Eurusd - dalej respektuje kanały fibonacciegoCena walczy w okolicach parytetu. Zgodnie z zasadą, że opór staje się wsparciem, antycypuję dalsze osłabianie się eur w stosunku do usd.
Najbliższy poziom do zaliczenia zgodnie z moją strategią to okolice 0.9450 -> kolejna kluczowa banda kanału.
Jeżeli dzisiejsza świeca zakończy się pinbarem, albo chociaż z dużym górnym cieniem, będzie to potwierdzeniem wejścia.
Analiza techniczna SP500, ważne punkty wsparcia i oporu.Cześć,
wracam z aktualizacją strategii na SPX. Z poprzednich już analiz możecie wyczytać, że w okresie kilkumiesięcznym widzę możliwość dotarcia do 4445 pkt i jest to gdzieś mój target, którego nadal nie zmieniam. Dzisiaj na SP:SPX mamy odreagowanie, przeanalizujmy jednak najpierw ostatni okres. 16 sierpnia po wzrostach o prawie 20% dotarliśmy do bardzo ważnego punktu 4310 pkt, w którym to historycznie kurs bardzo mocno reagował w drugą stronę. Przebicie go mogło dać szansę na dojście w okolice mojego celu. Niestety pomimo waliki i próby dojścia do 4314, dzień zakończyliśmy poniżej naszego oporu.
Następnego dnia mimo otwarcia z dużą luką była próba ponownego przetestowania, która również zakończyła się niepowodzeniem.
Wykres D1 (opór 4310 pkt):
Osobiście w swoich analizach oczekiwałem zejścia do fib 50, co faktycznie się sprawdziło, ale mocniejszej reakcji i odbicia rysującego kolejny szczyt. Niestety nie zauważyłem wcześniej fake outu oraz możliwości wyrysowania się RGR. Dopiero dzień później po kolejnym dojściu do fib 50 wyznaczyłem prawdopodobny zasięg, który okazał się zbliżony do wsparcia wyznaczonego w poprzednich analizach (3897 pkt). Z tego miejsca oczekiwałem odbicia się, które dzisiaj nastało.
Wykres D1 (RGR, zasięg i wsparcie):
Odchodząc na chwilę od analizy technicznej, to sytuacja w USA może być odbierana w dwojaki sposób. Z jednej strony optymistycznie, ponieważ lekki wzrost bezrobocia, zmniejsza obawy na agresywną podwyżkę stóp procentowych, z drugiej strony, wyniki przekazane w poprzednim tygodniu w moim odczuciu były "zbyt optymistyczne" i nadal nie wprowadziły USA w możliwość zmniejszenia ich, dlatego istnieje widmo kolejny wzrostów stóp.
Jaki widzę scenariusz na najbliższe dwa tygodnie?
Obecnie mamy odreagowanie po mocnych i szybkich spadkach w dużej mierze spowodowanych kryzysem energetycznym w Europie. Odbicie się od wyznaczonego wcześniej oporu 3897 pkt upewnia mnie, że póki co jesteśmy "bezpieczni".
Wyrysowałem również nowy opór (niebieski), przy którym oczekiwałbym reakcji. Powinien on nam pomóc w pokazaniu dalszego kierunku. Jest to poziom 4088 pkt - warto go zapisać.
Wykres D1 (nowy opór na SPX 4088 pkt):
Negacją scenariusza będzie przebicie 3897 pkt i utworzenie nowego dołka poniżej ostatniego.
WAŻNE WSPARCIA:
3924 / 3897 / 3830
WAŻNE OPORY:
4088 / 4164 / 4310
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Livechat - mocna spółka na słabym rynkuLivechat bardzo dobrze zachowuje się na tle bardzo słabego rynku.
Warto zauważyć, że słaby Złoty wzmocni wyniki spółki i inwestorzy wiedząc o tym przerzucają się na te spółki których dochody są wyrażone w obcej walucie.
Aktualnie spółka ma mocne wsparcie na poziomie 80zł, a ostatni test był w czerwcu 2022.
Wykres 1. Interwał tygodniowy | Wsparcie 80zł
Od tamtej pory kurs powoli porusza się w górę. Dziś jesteśmy tuż przed oporem na 50% Fibonacciego czyli 113zł. Wybicie tego poziomu może dać sygnał do 120zł gdzie dopiero można by się spodziewać lekkiego odbicia w dół z celem na test strefy 110-113zł
Wykres 2. Interwał tygodniowy | opór 113zł
Pewną informacją odnośnie oporu na 120zł jest narzędzie profilu wolumenu.
Wykres 3. Interwał dzienny | profil wolumenu
Negacją scenariusza wzrostowego będzie test 105zł i przebicie tego poziomu od góry, wówczas cena może zejść w okolice 90-95zł.
Wsparcie: 105 / 95 / 90zł
Opór: 113 / 120 / 131zł
SGN - SYGNITY. Łatwe tematy się skończyły.Bessa na SGN się zakończyła. Trwa odreagowywanie całego ruchu spadkowego. Byki wyłamały ważny poziom 11,9 zł, który tworzy teraz długoterminowe wsparcie.
Cena dotarła do ważnej strefy oporowej 22,5-27 zł.
Na miesięcznym widać, że do wsparcia zbliża się krzywa ATR. Będzie z poziomym wsparciem tworzyć strefę obronną obrony.
Niepokoją: Wysoki odczyt TSI i słabnący popyt na OBV.
Na kresce tygodniowej, zatrzymanie pod oporem od 2 tygodni.
Wysoki TSI, ponad 40, to już spore ryzyko korekty.
Jeżeli dojdzie do korekty, a wiele na to wskazuje, że jesteśmy w jej przededniu, to pierwszego wsparcia szukałbym w strefie 20,6-20 zł /Krzywa ATR- płaskie wsparcie/.
Wskaźniki zapowiadają korektę. Kto w rynku niech sprawdzi ubezpieczenie. Zainteresowani kupnem, moim subiektywnym zdaniem, powinni zaczekać.
AT - Mimo dużych spadków OPONEO nadal w trendzie wzrostowym.Oponeo to spółka będąca na giełdzie od 2007 roku zajmująca się internetową dystrybucją opon i felg. W zasadzie "prawie" od samego początku jest ona w trendzie wzrostowym, a od 2015 w dość sporym kanale równoległym. Mimo, że od swojego ATH z listopada 2021 roku kurs jest o prawie 50% niżej, to w długim terminie na wykresie tygodniowym, nadal nie złamał on trendu wzrostowego, a spółka widziała już nawet straty dochodzące do 61% w okresie 2018-2020 rok.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Pozostając przy wykresie tygodniowym, wyznaczyłem linie oporów i wsparć. To co obecnie widzimy to przebicie linii wyznaczającej połowę kanału równoległego oraz wsparcia na poziomie 38.9 zł. Duży wolumen i przyspieszona sprzedaż miała miejsce po opublikowaniu wyników kwartalnych przez GPW:OPN . Mimo, że były one pozytywne, jeśli chodzi o sprzedaż, przychody czy marżę, to dużym negatywnym zaskoczeniem były koszty ogólnego zarządu, o 10 mln zł wyższe zarówno r/r jak i kw/kw., gdzie w raporcie nie otrzymaliśmy żadnego komentarza o tej grupie kosztów. W tygodniu publikacji wyników dotarliśmy do naszego wsparcia, a świecę zamknęliśmy poniżej. Następny tydzień był próbą przetestowania, który okazał się niepowodzeniem i rozpoczęliśmy dalsze spadki. Kolejne wsparcia na tygodniowym jakie widzę to odległe 28,5 zł oraz 23,6 zł.
Wykres W1 (przebicie pierwszego wsparcia i brak siły na obronę):
Przechodząc na wykres dzienny, starałem się wyszukać bliższego wsparcia. Wyznaczyłem je na poziomie 32,9 zł. W tym miejscu kurs przebił poziom, następnie przetestował go i pokierował się na północ z mocnym wolumenem. Wcześniej kurs reagował podobnie z tej pozycji. Zakładając, że spółka podniesie się po wynikach i inwestorzy zmienią sentyment, wydaje mi się, że w tym miejscu może dojść do odbicia. Nakładając zniesienie Fibonacciego, można byłoby liczyć na powrót powyżej 40 zł w okolice 45, gdzie znajduje się fib50. Oczywiście, aby tam dotrzeć będziemy musieli pokonać mocny opór w okolicach 39 zł mierzony profilem wolumenu. W mojej opinii jest to dość pozytywny scenariusz na tą spółkę.
Wykres D1 (pozytywny scenariusz, zniesienie fibo, wsparcie dzienne):
Negatywnym scenariuszem byłoby przebicie wsparcia 32,9 zł co oznaczałoby, chęć dążenia do dolnej linii kanału równoległego czyli okolic 23,6 zł. Wyznaczyłem również niebieską linię, która pomija dołek covidowy i może próbować zatrzymać spadki.
Wykres D1 (wsparcia):
Podsumowując w krótkim terminie widzę dalsze spadki na cenie akcji Oponeo, nie mniej uważam, że spółka w długim terminie cały czas porusza się w trendzie wzrostowym i nadal go nie złamała. Warto również pamiętać, że spółka największe sprzedaże odnotowuje podczas zmiany opon z zimowych na letnie i na odwrót, dlatego wzrosty i spadki mogą być cykliczne uzależnione od danego okresu.
WAŻNE WSPARCIA:
32,9 / 29,9 / 28,5 / 23,6
WAŻNE OPORY:
38,9 / 40,0 / 44,0
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Czy WIG20 utrzyma wsparcie z listopada 2020 roku?Ostatnie informacje, że GPW:WIG20 jest najgorszym indeksem, nie napawają do optymizmu i bycia dumnym z niechlubnego rankingu. O wyznaczonym ATH na poziomie prawie 4000pkt możemy jeszcze na długo zapomnieć i to z kilku względów tj.: sytuacja makroekonomiczna, inflacja, nastawienie inwestorów do Polski, która graniczy z Ukrainą, wojna, rosnące ceny. Można byłoby wymieniać tak w nieskończoność, nie wspominając już o sytuacji, w której większość ze spółek WIG20 jest spółkami skarbu państwa.
Obecnie znajdujemy się w momencie, w którym nastąpiło odbicie w listopadzie 2020 roku, ale wcześniej zerknijmy na wykres tygodniowy. W długim terminie, a w zasadzie od 2007 roku najpopularniejszy polski index jest w trendzie spadkowym. Bardzo widoczna jest linia oporu od kwietnia 2011 roku, przechodząca przez punkt w styczniu 2018 roku i ostatni z października 2021 roku. Warto też mieć na uwadze dolne wsparcie, w celu oszacowania, gdzie możemy dotrzeć przy negatywnym scenariuszu oraz nanieść linię wsparcia, które zarówno jak i przy kryzysie z 2007-2009 roku, jak i covidowym 2020 miało mocną reakcję.
Wykres W1 (linia oporu):
Wykres W1 (wsparcie):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu z 2021 i dołka covidowego, znajdujemy się blisko fib 23.6 i wsparcia, które podczas drugiej fali zadziałało. Tym razem może być analogicznie opierając się o wskaźnik RSX, który jest na podobnym poziomie wykupienia. Nie mniej, trzeba tutaj zwrócić uwagę, że druga fala była zdecydowanie łagodniejsza i nie borykaliśmy się z tak dużymi problemami ekonomicznymi. Dodatkowo, banki, bez których jak to się mówi wig nie urośnie są w cieniu większości spółek, a ich problemy mogą się odbić na indeksie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Porównując nasz indeks do SP:SPX od dołka covidowego i tzw. życiowej hossy, to dzisiaj po hossie nic nie widać i... w 2,5 roku inwestując w WIG20, bylibyśmy zaledwie 8,5% do przodu, w porównaniu do 63,4% zysku na SP500.
Dzisiaj otworzyliśmy się z dużą luką, którą prawdopodobnie inwestorzy będą chcieli domknąć, nie mniej ważne będzie wsparcie na poziomie 1524pkt. Przebicie jego da nam drogę do przetestowania wsparcia z poziomu 1251 lub linii niebieskiej z poprzednich wykresów na poziomie 1226 pkt.
Wykres D1 (rozszerzone Fib bazujące na trendzie, linia wsparcia pomarańczowa i niebieska):
Moja strategia zakłada dalsze spadki i prawdopodobne jest dla mnie zobaczenie poziomu przynajmniej 1300 pkt. Negacją będzie utworzenie nowego szczytu powyżej poprzedniego czyli 1737 pkt. Wtedy można pomyśleć o zmianie trendu w średnim terminie.
WAŻNE WSPARCIA:
1524 / 1449 / 1305 / 1251
WAŻNE OPORY:
1737 / 1833 / 1857
Analiza nie jest rekomendacją kupna, tylko moją subiektywną opinią.