Dino Polska - sytuacja po wynikach za 3Q25Jesteśmy tu po wynikach za 3Q25 i warto spojrzeć na wyniki i sam wykres.
W mojej ocenie, po trzecim kwartale 2025 roku Grupa Dino utrzymuje tempo, które potwierdza jej pozycję jednego z najdynamiczniej rozwijających się detalistów w kraju. Wyniki finansowe i operacyjne pokazują, że spółka nie zwalnia – mimo wysokiej bazy z poprzednich lat wciąż notuje solidne wzrosty przychodów i zysków, a ekspansja sieci przebiega zgodnie z wcześniejszym trendem.
Przychody po dziewięciu miesiącach sięgnęły 24,7 mld zł, co oznacza wzrost o blisko 15% r/r. W mojej opinii to efekt nie tylko otwierania nowych sklepów, ale też utrzymania pozytywnej dynamiki sprzedaży w sklepach porównywalnych (LfL +4,7%). Zysk netto wzrósł o 10%, a EBITDA o 14,6%, przy stabilnej marży 7,8%. Takie dane potwierdzają, że Dino wciąż skutecznie łączy wzrost skali z kontrolą kosztów operacyjnych.
Na poziomie ekspansji spółka pozostaje konsekwentna – w ciągu trzech kwartałów 2025 r. otwarto 245 nowych sklepów, co daje łącznie 2 933 lokalizacje na koniec września. Moim zdaniem ten rytm ekspansji pokazuje, że sieć nadal widzi potencjał w mniejszych miejscowościach, gdzie konkurencja nie jest tak silna jak w dużych aglomeracjach.
Jeśli chodzi o bilans, suma aktywów wzrosła do 13,6 mld zł, a kapitał własny urósł o 17% – to dobry sygnał, zwłaszcza przy jednoczesnym spadku zobowiązań o ponad 11%. Struktura aktywów pozostaje stabilna, z dominującym udziałem majątku trwałego i zapasów, co dobrze oddaje charakter działalności spółki.
Zadłużenie netto wzrosło do 282,6 mln zł, ale w mojej ocenie nadal jest to bardzo bezpieczny poziom – wskaźnik dług netto/EBITDA wynosi jedynie 0,11x. Dino finansuje inwestycje głównie z wypracowanych środków, co potwierdza silne przepływy operacyjne (1,6 mld zł mimo lekkiego spadku r/r). Ujemne przepływy inwestycyjne wynikają z dużych nakładów na rozwój sieci i logistyki, co moim zdaniem należy interpretować jako inwestycję w przyszły wzrost, a nie ryzyko nadmiernego zadłużenia.
Podsumowując, sytuacja finansowa Grupy Dino po III kwartale 2025 r. pozostaje bardzo dobra. Spółka utrzymuje solidny bilans, wysoką rentowność i tempo rozwoju, które – w mojej opinii – nadal przewyższa większość konkurentów z branży.
Jednak teraz każdy inwestor posiadający akcje spółki mógłby zadać sobie pytanie.
„Dlaczego kurs po takich wynikach idzie w dół?” – tutaj warto spojrzeć na wynik zysku na akcję. Nie jest to kwota (w ujęciu procentowym do kursu akcji), która w mojej ocenie uzasadnia obecny kurs akcji. Wg mnie spółka musiałby zwiększyć zysk na akcję do 3-4zł abyśmy mogli mówić o kursie na poziomie 50-60zł. Z drugiej strony mamy spółkę z WIG20 o wysokiej płynności, w którą inwestują fundusze co sprawia, że kurs może być utrzymywany na poziomie 40-45zł dopóki spółka generuje zysk. W dłuższej perspektywie natomiast uważam, że to może być ciekawa pozycja w długim horyzoncie.
Póki co jednak spojrzymy na wykres.
Na początku sierpnia doszło do splitu akcji 10:1 co oznaczało, że inwestor za każdą akcję otrzymał 10. Spółka tłumaczyła to chęcią poprawy dostępności akcji dla inwestorów.
Tymczasem kurs od początku sierpnia spadł o 19% i wydaje się, że to może nie być koniec obecnych spadków.
Wykres 1. Interwał dzienny
Jednocześnie kurs znalazł się przy istotnym wsparciu, które historycznie było punktem zwrotnym dla kursu akcji czy to pod względem oporu czy oporu.
Wykres 2. Interwał dzienny
Tak więc przebicie tego wsparcia czyli 41,6zł może dodatkowo uaktywnić zlecenia sprzedaży przed dalszym chłodzeniem kursu.
Gdyby uznać, że na wykresie mam formację RGR to zasięg spadków kończyłby się w okolicy 30-31zł.
Wykres 3. Interwał dzienny
Natomiast pod drodze mamy jeszcze do zamknięcia lukę wzrostową z listopada 2024, kiedy to kurs w ciągu jednego dnia wzrósł o 14% rozpoczynając mocny ruch w kierunku ATH do 56zł (wówczas 560zł).
Gdyby natomiast nałożyć zniesienia Fibonacciego od minimum z sierpnia 2024 do ATH to dzisiaj kurs zszedł poniżej 50% zniesienia Fibonacciego. To oznacza, że kolejne mocne wsparcie znajduje się w okolicy 39,9zł a dalej 35-36zł i tutaj być może warto by było ustawić alert.
Patrząc na MACD mamy też od kilku sesji sygnał sprzedaży co nie jest dobrym sygnałem.
Wykres 4. Interwał dzienny
Patrząc teraz na wykres warto obserwować poziom oporu na 50% zniesienia Fibonacciego czyli 43zł oraz wsparcie na 39,9zł. Pokonanie oporu lub wsparcia w mojej ocenie wyznaczy dopiero kierunek.
Wsparcie: 39,9/36/29,8zł.
Opór: 43/46,1/50,5zł
DNP
Analiza DinoCześć,
Na wykresie Dino Polska widzimy, że spółka przez długi czas poruszała się w wyraźnym kanale wzrostowym, który jednak został wybity dołem w okolicach przełomu lipca i sierpnia 2025. To wybicie z kanału było sygnałem osłabienia trendu i od tamtej pory kurs systematycznie przesuwa się niżej. Co do zasady zasięg wybicia tego kanału sięga okolicy pierwszej strefy wsparcia, czyli poziomu 40 zł. (Strefy wsparcia i opory możecie znać z poprzedniej analizy z początku czerwca).
Wykres D1 (wybicie kanału):
Obecnie notowania zatrzymały się w rejonie istotnego zniesienia Fibonacciego 0,5 na poziomie około 42,90 zł, jednak piątkowa sesja pokazuje zejście poniżej tego wsparcia, co zwiększa ryzyko dalszej przeceny w kierunku kolejnego poziomu – 0,618 w okolicach 39,80 zł. Pierwszym oporem do przejścia dla byków będzie poziom 45-46 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Profil wolumenu pokazuje nam, że obroty kumulowały się w strefie między 46 a 50 zł, czyli powyżej obecnych poziomów. To oznacza, że w razie ewentualnych odbić tam właśnie możemy spodziewać się silnych oporów, szczególnie w okolicach 46 zł i 49,80 zł (zniesienie 0,236) oraz 50,50 zł.
Z kolei pierwsza wyraźna luka płynności pojawia się dopiero w okolicy 42,9 zł, czyli przebicia naszego najbliższego wsparcia, co może sugerować, że w przypadku dalszego spadku kurs relatywnie szybko zejdzie kolejne rejony, czyli pierwszy fioletowy boks wsparcia. Kluczową strefą obronną w średnim terminie jest więc obszar 39zł (POC), który pokrywa się z kolejnymi zniesieniami Fibonacciego i strefą wsparcia wyznaczoną wcześniej na wykresie. Poniżej POC mamy również Luke woluminową i przebicie jej może doprowadzić do dynamicznego dojścia do kolejnej strefy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Jeśli chodzi o oscylatory, MACD pozostaje w trendzie spadkowym, co potwierdza przewagę podaży. RSI zbliża się w okolice 40, czyli jeszcze nie wskazuje na silne wyprzedanie, ale pokazuje zdecydowane schłodzenie nastrojów w porównaniu z wcześniejszymi szczytami. Można więc powiedzieć, że z punktu widzenia dynamiki spadki nie są jeszcze przesadzone i rynek ma przestrzeń do dalszego ruchu w dół. Dodatkowo na niższych interwałach widać, że wolumen podczas spadków jest wyższy niż w trakcie korekt wzrostowych, co wzmacnia przekaz, że podaż ma obecnie przewagę.
To na co jednak można zwrócić uwagę w pozytywnym aspekcie, to że na MACD, tworzy nam się powoli dywergencja bycza, co może powoli zwiastować zmianę trendu, dużo jednak zależy od tego jak zachowa się kurs przy dojściu do strefy wsparcia.
Wykres D1 (oscylatory):
Patrząc szerzej, struktura rynku od momentu wybicia z kanału wzrostowego układa się w sekwencję coraz niższych szczytów i coraz niższych dołków, co jest klasyczną definicją trendu spadkowego. Dopiero powrót powyżej 46 zł, a w szczególności domknięcie luki w rejonie 50 zł, mógłby zmienić ten obraz i dać sygnał, że rynek próbuje odwracać tendencję. Na razie jednak scenariusz bazowy pozostaje spadkowy, z kolejnymi celami w okolicach 39,80 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino, czy podaż próbuje rozpocząć realizację podwójnego szczytu?Cześć,
Kurs Dino Polska po osiągnięciu w sierpniu i wrześniu strefy wsparcia, o której pisałem w poprzednich analizach powrócił do trendu wzrostowego poruszając się w kanale równoległym. Póki co obecna korekta jest naturalną reakcją w ramach trendu, jednak warto obserwować wykres i poziomy w jaki sposób popyt będzie reagował.
Wykres D1 (trend wzrostowy):
Pierwszym ważnym wsparciem jest szczyt z marca 2025 roku na poziomie 505 zł, natomiast nakładają zniesienie Fibonacciego od lokalnego dołka z kwietnia tego roku poziom ten zbliżony jest również do 38,2%. Kolejnym wsparciem jest 50% zniesienia czyli 490 zł.
Wykres D1 (wsparcia + poziomy Fibonacciego):
Kolejną strefą jest ostatni dołek i poprzednie szczyty, które miały problem z przebiciem poziomu 410-430 zł za akcję. Mimo wszystko dotarcie do tego poziomu będzie negatywnym sygnałem i załamaniem trendu wzrostowego.
Wykres D1 (strefa wsparcia):
Profil wolumenu pokazuje przy jakiej cenie inwestorzy zawierali najwięcej transakcji. Poziom o największym wolumenie (Point of Control, POC) to okolica 390 zł pokrywająca się ze wsparciem z końca 2024 roku. To kluczowy poziom równowagi w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Strefa wysokiego wolumenu to okolica 330–450 zł, czyli obszar, w którym zawarto większość transakcji (ok. 70% całkowitego wolumenu). Daje nam to ważne wskazanie: większość rynku „czuje się komfortowo” z wyceną w tym zakresie.
Natomiast strefa niskiego wolumenu jest powyżej powyżej 450 zł. Obecne poziomy cenowe (518 zł) znajdują się powyżej value area, a jednocześnie poniżej lokalnych ekstremów wolumenu. Może sugerować to, że jesteśmy w potencjalnej fazie dystrybucji, lub rynek testuje nowy zakres wycen i może dojść do silniejszego ruchu w dół w kierunku strefy 475, jeśli nie zostanie wybroniona strefa wsparcia przy 500-507 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Oscylatory RSI oraz MACD wskazują na osłabienie momentum wzrostowego. Negatywnym scenariuszem, który nam się również ukazuje to nieudana próba wygenerowania sygnału kupna przez popyt. Natomiast RSX wygenerował sygnał Bear co potwierdza lokalna korekta.
Wykres D1 (oscylatory):
Ostatnim ważnym aspektem jest możliwość realizacji formacji podwójnego szczytu, której zasięg sięga 470 zł, czyli dolnej bandy kanału spadkowego, scenariusz ten może rozpocząć fazę realizacji po przełamaniu 510 zł przez byki i zamknięciu się poniżej.
Wykres D1 (podwójny szczyt):
Podsumowując kurs obecnie jest w lokalnej korekcie, czy przełoży się ona na większą i dynamiczniejszą czas pokaże. Dla byków ważnym celem jest utrzymanie poziomu 505-510 zł co otworzyłoby drogę na ponowne przetestowanie 528 zł a w dalszej perspektywie 562. Natomiast negatywny scenariuszem będzie przebicie tego wsparcia i możliwe przyspieszenie spadków w kierunku 474 zł, gdzie można siąść jeszcze raz do wykresu.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino Polska z nowym ATHCześć,
Spółka Dino zadebiutowała w 2017 roku. W pierwszym dniu otworzyła się na poziomie 36,15 zł i już nigdy do niego nie wróciła w następnym dniu, tygodniu czy latach.
Kurs nieprzerwanie z drobnymi korektami od tego czasu jest w ciągłym trendzie wzrostowym, mimo że trend ten od 22 do 2024 roku trochę wyhamował.
Z poprzednich analiz możecie kojarzyć poprzednie wsparcia i opory, które oczywiście zostawiłem, nie mniej jednak ostatni czerwony boks, który był naszym oporem został wybity i przetestowany od dołu udowadniając, że jest obecnie mocnym wsparciem tygodniowym.
Wykres W1 (trend wzrostowy + wsparcia / opory):
W ostatnim dniu kurs urósł o 3,42%, ustanawiając kolejne ATH na poziomie 560 zł. To wszystko za sprawą dobrych wyników biedronki za pierwszy kwartał 2025 roku. Grupa Jeronimo Martins osiągnęła 127 mln euro zysku netto, czyli o 31,4 proc. więcej niż przed rokiem. Biedronka otworzyła w pierwszym kwartale 56 sklepów i przebudowała 27. Na koniec marca miała 3.780 sklepów.
Takie wyniki na pewno przekładają się na pozytywny sentyment i oczekiwania co do wyników Dino, które już niebawem.
Analizując oscylatory na interwale tygodniowym MACD w ostatnim czasie ponownie dał sygnał kupna, warto jednak obserwować czy się utrzyma. RSI natomiast dochodzi nam już do poziomu wykupienia co mogłoby sugerować kolejną korektę w trendzie wzrostowym.
Wykres W1 (oscylatory):
Analizując rozszerzone zniesienie bazujące na trendzie kurs po wybiciu ostatniego ATH miał kolejno opory na poziomie 511, 543 oraz obecnie 577 zł. Środkowy opór stanowi 50% zniesienia i widać było, że stanowiło w ostatnim czasie problem dla byków. Dlatego też ważne abyśmy utrzymali świeczkę powyżej.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego bazujące na trendzie):
Wracając jeszcze do oscylatorów na interwale dziennym, mogą sugerować rozpoczynającą się korektę. RSI dochodzi do 80 pkt wykupienia natomiast najbliższa podażowa sesja może dać sygnał sprzedaży na MACD. Warto też obserwować RSX, które obecnie pokazuje nam możliwość bear marketu i pivot do wzrostów.
Wykres D1 (oscylatory):
Roczny profil wolumenu wskazuje, że poziom 385-412 zł był historycznie najczęściej odwiedzana przez inwestorów, co potwierdza intensywny wolumen poziomy widoczny po lewej stronie wykresu. Z tego właśnie poziomu kurs po okresie konsolidacji przeszedł do fazy przyspieszenia. Obecnie jesteśmy już znacznie powyżej głównej strefy wolumenowej. Rynek jest w czystym trendzie wzrostowym, napędzanym przez nowych kupujących. W tej fazie najczęściej brakuje oporu ze strony podaży, ponieważ mało kto ma akcje „z wyższych poziomów”, a ci, którzy je kupili wcześniej, nie są chętni do sprzedaży.
To generuje ryzyko jedynie z perspektywy przegrzania technicznego (co widać po RSI i MACD), a nie strukturalnej słabości, co widać na na oscylatorach.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując spółka jest w silnym trendzie wzrostowym i bazowym scenariuszem jest ponowne testowanie ATH, wybicie go oraz atak na poziomy 577-580 zł. Technicznie mamy wsparcie w rejonie 543 zł, które powinno utrzymać byki. Jeżeli jednak zostanie złamane to może pojawić się scenariusz korekcyjny, w którym to mógłby odbyć się spadek w okolicę 505-520 zł. Pierwszym ostrzeżeniem dla byków byłby jednak powrót poniżej 500 zł.
DINO - mocne wyniki i mocne wzrostyMocna piątkowa sesja Dino wspierana bardzo dobrymi wynikami za 3Q24 to spora zagadka dla inwestorów na kolejne sesje. Należy jednak na początek zaznaczyć, że ta sesja zamknęła lukę spadkową z lipca, która w późniejszym okresie sprowadziła kurs w okolice 300zł.
Technicznie mamy wyjście ponad opór na poziomie 383zł gdzie miejsce to dość mocno broniło się między majem, a lipcem tego roku jako wsparcie. A w 2022 oraz na początku 2023 był to z kolei mocniejszy opór.
W piątek jednak poziom ten został pokonany co jednak nie oznacza, że od razu można zakładać, że kurs wróci do testowania 500zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Najpierw mamy do pokonania opór na 420zł gdzie są wyraźne dwa szczyty z czerwca 2024 i marca 2023. Tak więc pokonanie tego poziomu może wyznaczyć wyższy szczyt i otworzyć dłuższa drogę na poziom 500zł.
Dodając do wykresu zniesienia Fibonacciego dla fali spadkowej to kurs pokonał 50% na poziomie 389zł co oznacza, że mamy wsparcie w strefie 380-390zł i dopiero pokonanie tych poziomów może zanegować mocne wzrosty z 8.11.
Wykres 2. Interwał dzienny
Patrząc na oscylatory to kurs wygenerował sygnał kupna na MACD już 5-go listopada co jest pozytywnym sygnałem, bo nie stało się to na sesji po wynikach tylko już wcześniej inwestorzy dostrzegli potencjał spółki.
Wykres 3. Interwał dzienny
Dodając do wykresu średnie to dzisiaj kurs wyszedł ponad EMA200 tj. 370zł i to jest kolejny poziom wsparcia.
Wykres 4. Interwał dzienny
Dlatego po mocnym wzroście jest oczywiście możliwość realizacji zysków, jednak ważne by kurs nie zszedł najpierw poniżej 380zł i następnie wrócił pod EMA200 czyli 370zł ponieważ wtedy będzie to oznaczało ryzyko powrotu ponownie w okolice 300-320zł.
Póki co jednak wygląda to pozytywnie choć oczywiście warto uważać przy wspomnianych wsparciach.
Warto też zaznaczyć, że kurs ma też do domknięcia lukę wzrostową na 345zł i jest szansa, że w zostanie ona zamknięta.
Jest też luka spadkowa z marca tego roku do zamknięcia na 450zł. Pytanie tylko, która z tych luk będzie zamknięta pierwsza.
Wsparcie: 390/370/345zł
Opór: 410/440/454zł
Dino po spadkach - aktualizacja strategii
Cześć,
Pod koniec kwietnia opisywałem ostatni raz scenariusz na Dino, w którym zakładałem obronę żółtej strefy oraz w średnim terminie korektę do spadków. Kurs w ciągu 2 miesięcy urósł o 18% do strefy popytowej zaznaczonej na kolor fioletowy. Zaznaczałem również, w analizie, że zejście poniżej żółtej strefy może pogłębić korektę. Poprzednią analizę załączam do podlinkowanych artykułów.
Analizując wykres tygodniowy, kurs w poprzednim tygodniu zaliczył korektę 78,6% zniesienia fibo, liczonego od dołka z lutego 22 roku do ATH z czerwca 23 r. Co prawda zabrakło 3 złotych, ale licząc również wsparcia moglibyśmy wyrysować tam dość wąską strefę.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
www.tradingview.com
Na interwale tygodniowym możemy zauważyć jeszcze formację podwójnego szczytu, której zasięg sięga korekty 1:1 czyli 240 zł za akcje. Linia wybicia podwójnego dnia to stanowiący przez nas obecnie opór w postaci żółtego Boksa. Formacja ta została wybita na początku sierpnia, przetestowana po czym w związku również w wynikami kurs mocno zanurkował tym samym negując test powrotu przez byki. Dla byków w najbliższych dwóch tygodniach ważne jest, aby naleźć się powyżej oporu 350 zł. Póki co kontrę dają ładną począwszy od piątku, nie mniej jednak jeszcze kilka oporów jest do pokonania.
Wykres W1 (formacja podwójnego szczytu):
Przechodząc na interwał dzienny, nałożyłem zniesienie Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołka z piątku. Najbliższym oporem nadal jest poziom 335 zł, a kolejnym 344 zł gdzie mamy fibo 38,2% z krótkiego terminu. Poziom ten pokrywa się z zamknięciem luki spadkowej, gdzie może nastąpić reaktywacja byków.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Z pozytywnych aspektów obecnie mieliśmy 3 lukę spadkową, która nie została zamknięta, kolejna z nich znajduje się na poziomie fibo 50% czyli 360 zł oraz oporu, który jest dość istotnym punktem na wykresie 385 zł. Przy okazji jako ciekawostkę powiem, że w piątek zamknęliśmy również lukę wzrostową z listopada 22 roku.
Wykres D1 (luki spadkowe):
Dodatkowo na wykresie tworzy nam się dywergencja bycza RSI, która często zwiastuje zmianę trendu. Dodatkowo MACD dało nam dzisiaj sygnał kupna, mimo że jest jeszcze poniżej 0, to również jest to pozytywny sygnał.
Wykres D1 (dywergencja bycza na RSI oraz MACD):
Podsumowując przed bykami nie lada wyzwanie, jeżeli faktycznie chcemy myśleć dalszych wzrostach, to powinniśmy dość szybko przebić poziom 351 zł. Poniżej tego poziomu niedźwiedzie nadal mają przewagę. Trzeba brać również scenariusz, że wiele osób próbowało łapać spadające noże i może nastąpić wśród tych osób realizacja zysku przy zamknięciu pierwszej luki. Brak przebicia żółtej strefy może doprowadzić do kolejnej próby przetestowania zielonej strefy, a w najgorszym scenariuszu korekty 1:1 czyli zejścia w okolicę 240 zł. Konsument nadal jest dość słaby, a konkurencja w postaci Biedronki czy Lidla też nie śpi. Analizę ustawiam na neutralną ze względu na to, że jeśli przebijemy poziom 351 to jest szansa na dalsze wzrosty i można będzie się pokusić nad kolejną aktualizacją, trzeba jednak uważać na papier i mieć na uwadze możliwość kolejnych spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Czy walka Biedronki i Lidla ma wpływ na Dino?Cześć,
sieci Dino nie trzeba nikomu przedstawiać. Od początku 17 roku kiedy spółka weszła na GPW kurs wzrósł o ponad 1250% i nadal jest w trendzie wzrostowym, chociaż dynamika z roku na rok maleje.
Wykres D1 (dynamika wzrostów w kanałach):
W ostatnim czasie raport spółki sieci Biedronki (jednego z największych konkurentów Dino) pociągnął za sobą kurs spółki w dół. Sam raport był lepszy r/r pod kątem zysków oraz EBIDTA, jednak prognoza w raporcie na 2024 rok nie napawała już optymizmem. Według Jeronimo Martins konkurenci depczą im po piętach, a obecnie chociażby ze względów makroekonomicznych cena stała się decydującym czynnikiem mającym wpływ na klienta.
Warto w tym miejscu przypomnieć o głośnej walce w Polsce pomiędzy Biedronką, a Lidlem, gdzie w wielu produktach dochodziło już do absurdalnych przecen, co oczywiście będzie miało wpływ na kolejne raporty. Tym samym Dino Polska odczuwać będzie dużą presje cenową i chcąc utrzymać klienta, będą musieli dostosować się do nowych realiów i cen. Nacisk ze strony konkurencji już widać, gdyż od wczoraj trwają różnego rodzaju promocje w sieci Dino. Wyniki spółki za rok 2023 już 21 marca.
Wracając do wykresu na interwale tygodniowym widać, że istotnym wsparciem, które utrzymuje kurs w ostatnim czasie jest poziom 407- 416 zł, a strefą popytu przed większą dystrybucją jest poziom żółtej strefy 339 - 351 zł.
Wykres W1 (kanał wzrostowy / strefa popytu):
Wsparcie widać bardziej na wykresie dziennym, natomiast od góry jesteśmy blokowani strefą oporu 427-435 zł. Nakładając zniesienie Fibonacciego obecnie korekta to wzrostów z powrotem zmierza w kierunku 50% zniesienia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Analizując wskaźniki MACD ma sygnał sprzedaży, ale też idzie w kierunku przełamania 0 pkt na dwóch parametrach, RSI mimo, że zaczyna być powoli wyprzedane (około 36 pkt), to po próbie podbicia widać, że podaż nadal ma siłę i realne może być zejście do wsparcia 28 pkt. RSX również nie zawraca póki co.
Wykres D1 (wskaźniki):
Roczny profil wolumenu jest położony dość wysoko, dlatego też bardzo prawdopodobne, że wiele osób będzie próbowało na każdym mocniejszym wzroście zrealizować mniejszą stratę, co może powodować ciągle blokowanie kursu.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Jaki widzę scenariusz? W dłuższej perspektywie walka Biedronki z Lidlem nie jest dobra ani dla nich, ani dla konkurentów. Dodatkowo brak obniżania stóp procentowych, na pewno ogranicza zakupy, a konsumenci na przestrzeni lat stają się coraz bardziej świadomym klientem, co też wpływa na sprzedaż. Sama spółka inwestuje ostatnio chociażby w realizację obiektu logistycznego w Lulkowie. Jeżeli kurs wytrzyma wspomniane 407-416 zł, to istnieje szansa na kolejną próbę wybicia na północ. Przebicie jednak tej strefy będzie kierował kurs w stronę 390 (pierwsze wsparcie) oraz 370 zł (kolejne).
WAŻNE WSPARCIA:
416 / 407 / 370
WAŻNE OPORY:
430 / 450 / 462
Analiza nie jest rekomendacją, tylko subiektywną opinią.
DNP - Dino. Spadająca gwiazda.Czyżby spadająca gwiazda na interwale tygodniowym kończyła hossę Dino?
Chociaż opór na 431,8 zł został wyłamany, to do pokonania została jeszcze krzywa ATR na tym interwale.
Sytuacja o tyle niebezpieczna, że na dole TSI dopiero próbuje wygenerować sygnał kupna, przecinając od dołu poziom równowagi.
Także interwał dzienny wysyła sygnały ostrzegawcze. Wysoki poziom TSI na wskaźniku i objęcie bessy na wykresie ceny.
Oporem na interwale dziennym jest 452,90, wsparcie na 431,80. Wspólnie te poziomy tworzą kanał. Jego opuszczenie przez wykres ceny wskaże z dużym prawdopodobieństwem kierunek w krótkim a być może i dłuższym terminie. Osobiście stawiam na korektę do minimum 418 zł.
Plan zacznie się realizować, gdy DNP spadnie pod 431,80 zł.
DNP - DINO. Koniec ery dinozaura?Dino wygląda źle. Złamana linia trendu, wyłamanie strefy wsparcia 394,6/376,8 zł
W tym tygodniu re-test wyłamanego wsparcia 376,8 zł tylko potwierdza dominację niedźwiedzi.
Myślę, że strefa 280,5-264 zł zaznaczona na zielono, ma szansę na testowanie.
W tym tygodniu byki straciły ważną strefę 376,8-369,7 zł. Pierwszym wsparciem jest 349zł, za które niedźwiedzie już się zabierają.
349 to ważny poziom. Jeżeli ten poziom nie aktywizuje popytu, to otworzy się droga do strefy opisanej na wykresie tygodniowym /oznaczona na zielono/. Liczę przynajmniej na korekcyjny wzrost do czerwonej strefy oporu.
Dino Polska, przy kluczowym wsparciu tygodniowym.Cześć,
Od drugiej połowy sierpnia kurs DINOPL porusza się w konsolidacji, gdzie dolnym wsparciem jest 368 zł, a od górnym oporem 395 zł. Cena 368 zł jest wsparciem tygodniowym, dlatego warto obserwować zachowanie kursu dzisiaj do końca dnia. Dwa dni temu powstało naruszenie tego wsparcia, jednak pod koniec dnia świecę zamknęliśmy powyżej.
Wykres W1 (kluczowe wsparcie z konsolidacji):
Mimo wszystko kurs stale trzyma się w długoterminowym trendzie wzrostowym, gdzie obecna korekta utrzymuje się przy 50% zniesienia Fibonacciego od ATH do ostatniego dołka.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Przechodząc na interwał dzienny, możemy wyrysować strefę popytu zaczynającą się od 348 zł, a kończącą na wspomnianym wsparciu 368 zł. W mojej ocenie ta strefa będzie kluczowa do obrania dalszego kierunku. 348 zł to również miejsce gdzie mamy 61,8% zniesienia fibo wyznaczonego na wcześniejszym wykresie.
Wykres D1 (kluczowa strefa):
Negatywny scenariusz, który przebije w dół wyznaczoną strefę powinien doprowadzić kurs w okolicę kolejnego wsparcia 317-322 zł. Dodatkowo, jeżeli myślimy o dalszych wzrostach to powinniśmy przebić krótkoterminowy opór na poziomie 380 zł. Obecnie mamy zwiększony wolumen, co nie przemawia za bykami. Dlatego uważam, że następny tydzień powinien wyznaczyć jasny kierunek na spółce.
Wykres D1 (wolumen + kolejne możliwy cel negatywnego scenariusza):
Z pozytywnych aspektów na interwale 4 godzinnym możemy zauważyć byczą dywergencje RSI. Jednak jeszcze to za mało, aby potwierdzić koniec korekty.
Wykres H4 (dywergencja RSI):
Patrząc na roczny profil wolumenu, mamy mocną wymianę właśnie na poziomie 373 zł, w którym obecnie się znajdujemy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Scenariusz:
Pozytywny - kurs w tym tygodniu utrzyma się powyżej zielonej strefy, a w następnym przebije krótkoterminowy opór 380 zł, spowoduje próbę przebicia 394 zł i dążenie do zamknięcia luki otwarciowej (czerwona strefa).
Negatywny - wsparcie na tygodniowym nie utrzyma poziomu 368 zł, co rozpocznie głębszą korektę najpierw w okolicę 348 zł i tam będzie można siąść jeszcze raz do wykresu, aby przeanalizować, czy byki mają szansę na powrót do gry, czy też rozpoczęła się dłuższa korekta w okolicę 317 zł.
Warto wziąć pod uwagę, że 19 września Nobel wydał rekomendację akumuluj na akcjach Dino z celem 431 zł. Mimo to, kurs nie zareagował zbyt entuzjastycznie.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino Polska - jaki widzę scenariusz na spółce?Cześć,
na kursie Dino od 2020 roku można wyrysować równoległy kanał wzrostowy, w którym to w czerwcu tego roku osiągnęliśmy kolejne ATH i rozpoczęła się korekta. Obecnie cena utrzymuje się powyżej EMA100 na wykresie tygodniowym.
Wykres W1 (kanał równoległy):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na wykresie tygodniowym, od dołka z paź 2022 do ATH, można zauważyć, że obecnie dotarliśmy do 50% korekty ostatniego wzrostu.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Na interwale tygodniowym, można wyrysować dwie strefy popytowe. Jak narazie zamknięcie świec zawsze jest powyżej, bądź w pierwszej strefie zielonej. Mimo, że jest ona dość silna, to może jeszcze dojść do przetestowania drugiej strefy, gdzie również znajduje się 61,8% zniesienia Fibonacciego.
Wykres W1 (strefy popytowe):
Przechodząc na interwał dzienny, możemy zauważyć, że zdecydowanie druga strefa jest silniejszą strefą popytu i tak jak napisałem, istnieje szansa na przetestowanie jej. Z pozytywnych aspektów możemy zauważyć, że tworzy nam się dywergencja bycza na RSI (ceny spadają, do wzrostu RSI).
Wykres D1 (strefy popytowe & dywergencja bycza):
Mimo, że spółka notuje rok do roku wzrosty w przychodach, dochodzie i EBIDTA, to w ostatnim czasie oczekiwania inwestorów były większe, dodatkowo konkurencja nie śpi i coraz prężniej zabiera klientów. Pomijam fakt samego zaciskania pasa przez klientów przy zakupach, ze względu na rosnące koszty. Dlatego też, aby dalej utrzymać oczekiwany przez inwestorów rozwój, spółka musi podjąć kroki strategiczne, które pozwolą jej dalej uciec od konkurencji na bezpieczną odległość.
W swoim założeniu uważam, że możemy przetestować jeszcze drugą strefę, a następnie powinniśmy mieć odbicie na północ. Tutaj oprócz głównego celu jaki będzie domknięcie luki (417-427 zł), mamy trzy mocniejsze opory: 383, 395 oraz 415 zł. Negacją moich założeń będzie przebicie drugiej zielonej strefy i próba dojścia do dolnej krawędzi kanału równoległego.
WAŻNE OPORY:
383 / 395 / 415
WAŻNE WSPARCIA:
378 / 367 / 352
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
DNP- DINO. Wyspa odwrotu.DNP to nr 4, o ile dobrze pamiętam na wadze fw20. Ilość otwartych kontraktów aktualnej sesji jest rekordowa.
Uważam, że do piątku nic złego DNP się nie stanie. jeżeli rynek może czymś zostać zaskoczony to, jakimś pikiem w górę.
DNP to dobry kandydat na shorta /po rozliczeniu kontraktów/. Na shorta dobrze też wygląda PZU, PKO, PKN. Cała 4-ka wymienionych, tworzy podwójne szczyty, stoi pod oporami, lub jedno i drugie.
Byki wielkiej czwórki ciągnącej fw20 przed ciężką próbą. Pchać to wyżej jak wakacje za pasem? ja w to nie wierzę. Moment na korektę wymarzony. Zapakować S, patrzeć jak to opada pod własnym ciężarem, wrócić i zamknąć S 15 września. Plan prosty jak konstrukcja cepa. Ma szansę realizacji, ale zwłaszcza w takich oczywistych sytuacjach można najszybciej stracić czujność i chłodną głowę.
Tu nie ma się prawa nic zdarzyć, co zepsułoby "grubemu" humor.
Na 4g widać dobrze jak cena podskakuje do sufitu. Jedyne Niebezpieczeństwo, jakie widzę, to jakaś szarża w nadchodzącym tygodniu.
NP w dolarach 4g. Ten sam obrazek, na żółto zaznaczyłem wyspę odwrotu, która się nadal tworzy.
Myślę, że do 100$ DNP ma szansę się skorygować.
DINOPL: Byki świętują sukces w spektakularny sposóbDlaczego dzisiaj - patrząc przez pryzmat AT - mieliśmy do czynienia z wystrzałem kursu w górę na Dino?
Otóż, od kilku dni kurs uporczywie próbował wedrzeć się z powrotem do klina zwyżkującego na D1, formacji pro spadkowej w przypadku której zwykle kurs po wybiciu jej w dół bardzo trudno się dostaje z powrotem do jej wnętrza.
Mimo to Byki niezrażone przez wiele dni brakiem sukcesu wreszcie postawiły na swoim, co w konsekwencji potwierdziły bardzo mocnym ruchem w stronę oporu związanego z górnym bokiem dużego kanału lekko wzrostowego (ściśle rzecz biorąc: jego poszerzeniem) oraz z górnym bokiem owego klina. Kanał jest oznaczony kolorem ciemnoniebieskim.
Obecnie popyt - po tak spektakularnym sukcesie - może pokusić się o wybicie tego oporu i ma szansę dotrzeć do kolejnych równoległości do dolnego boku klina, poprowadzonych przez istotne punkty, a zaznaczonych liniami przerywanymi. Zwracam jednak uwagę, że opisany wyżej opór jest wzmocniony przez położoną w jego okolicy zależność 1:1 między ostatnimi dwiema głównymi falami wzrostowymi (tzw. FE 100% = Fibonacci Expansion 100%)
Przy okazji warto zaznaczyć, że równie spektakularny wystrzał kursu maił dziś miejsce na akcjach LPP. O jego przyczynach przeczytacie, kliknąwszy link poniżej.
DNP - DINO POLSKA. Do trzech razy sztuka?Do 3 razy sztuka, chciałoby się powiedzieć. A potem co? Wodospad?
76,8 zł było wyłamane 3 razy i 3 razy byki nie utrzymały zdobyczy. Ostatnie wyłamanie to już pachnie gwiazdą wieczorną, a z poprzednim wyłamaniem tworzą podwójny szczyt. Jeżeli planować tu zakup, to dopiero po powrocie nad ww. opór.
Na dziennym można dorysować jeszcze 386,7 zł jako opór, który także posłużył niedźwiedziom do złapania byków w pułapkę. Razem te 2 poziomy tworzą strefę oporową, przez która byki nie są w stanie się przedrzeć.
Krzywa ATR jest już na 358,2 zł i spełniła swoją funkcję. Główne wsparcie jest na 349 zł. Aktualna próba wyłamania oporu 376,8 zł musi się udać. Byki muszą to wyłamać, w przeciwnym razie ATR i OBV /na dole wykresu/ pogłębią spadki, gdzie już teraz wskazują na przewagę niedźwiedzi.
Przyglądając się TSI, to od końca listopada wykazuje tendencję spadkową, co w moim odczuciu może wskazywać na dystrybucję i koniec wzrostów w dłuższym terminie.
W długim terminie widzę DNP w przedziale 280-240 zł.
Strategia na Dino. Gdzie widzę koniec korekty?Cześć,
spółka Dino to jedna z tych spółek, które systematycznie rosną od czasu IPO. Jeżeli zerkniemy na wykres tygodniowy to spółka porusza się od lipca 2020 roku we wzrostowym kanale równoległym.
Wykres W1 (kanał równoległy - trend wzrostowy):
Niedawno dotarliśmy do górnej krawędzi kanału i po 10 tygodniach solidnych wzrostów rozpoczęliśmy korektę. Dodatkowo dwa poprzednie szczyty utworzyły nam dywergencję niedźwiedzią na RSI, co powoduje bardzo często zmianę kursu na południe.
Wykres W1 (wzrosty od ostatniego dołka):
Wykres D1 (dywergencja RSI):
Nakładając zniesienie Fibonacciego na wykres dzienny, to teoretycznie można byłoby szacować, że korekta dojdzie w okolice 336 zł gdzie mamy fibo50. Czy tak się stanie? Myślę, że możemy delikatnie odbić na północ w tym miejscu i spodziewam się reakcji rynku, jednak w mojej ocenie kurs będzie szedł w okolice 307-310 zł i dolnej linii kanału równoległego.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jeżeli spójrzymy na oscylatory MACD oraz RSI to ten pierwszy próbował podejść pod sygnał sprzedaży w ostatnim czasie, jednak od razu zawrócił. RSI powoli się wychładza stąd też uważam, że będzie możliwość krótkiej reakcji w okolicy fib50.
Wykres D1 (MACD):
To na co warto zwrócić uwagę, to to, że na spółce Dino, bardzo często lubi się pojawiać formacja RGR, czy oRGR i dochodzi do jej realizacji. Historycznie z ostatnich miesięcy mieliśmy już dwie takie formacje:
Wykres D1 (historyczne formacje RGR):
Nie trudno się domyśleć, że wspominając o nich napiszę również o formacji, która wczoraj nam się uformowała. Zasięg tej formacji sięga 308 zł wspomnianych wcześniej w analizie oraz zniesieniu Fibonacciego 23.6. Warto zwrócić uwagę, że kurs jeszcze nie przełamał linii szyi, jednak myślę, że jest to kwestia czasu.
Wykres D1 (formacja RGR oraz jej zasięg):
Negacją mojej strategii będzie brak siły przebicia linii szyi.
Wykres D1 (moja strategia):
WAŻNE WSPARCIA:
351 / 337 / 323
WAŻNE OPORY:
373 / 386 / 391
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino - stan na 25.10.2022DinoPL to jedna z ciekawszych spółek na WIG20 o stabilnym wzroście.
Spółka od samego początku znajduje się w trendzie wzrostowym. Branża FMCG w naszym kraju rozwija się bardzo dobrze i widać to po kursie akcji, który z poziomu 40zł w kwietniu 2017 roku dzisiaj jest na poziomie 308zł. Natomiast swoje maksimum spółka notowała w październiku 2021 oraz sierpniu 2022 na poziomie 388zł.
Wykres 1. Historia wzrostów spółki | Interwał tygodniowy
Ciekawostka: często szukamy inwestowania na rynku amerykańskim tymczasem wykres DINO wygląda niczym indeks SPX
Wykres 2. Interwał tygodniowy | DINOPL vs. SPX
Patrząc na wykres pod kątem technicznym to kurs podąża w kanale wzrostowym, ale w styczniu tego roku dolna krawędź kanału została wybita. Teraz trwa próba powrotu do tego kanału. Z drugiej jednak strony możemy mieć drugi mniej dynamiczny kanał. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy na dolnej krawędzi tego kanału i możemy właśnie poruszać się ku górnej krawędzi ponownie w kierunku 380zł.
Wykres 3. Interwał tygodniowy | główny i dodatkowy kanał wzrostowy
Nowy kanał widać zwłaszcza na interwale dziennym i jeśli kurs będzie kontynuował wzrosty to celem będzie 345zł jako istotny opór.
Wykres 3. Interwał dzienny | kanał wzrostowy + Zniesienia Fibonacciego
Tak więc obserwując spółkę warto obserwować następujące poziomy: 321 / 333 / 345zł
Już przebicie 321zł da sygnał wspierający scenariusz wzrostowy ponieważ było to wsparcie w poprzednich okresach (zielone strzałki na wykresie).
Wykres 4. Interwał dzienny
Najtrudniej jednak będzie pokonać 345zł gdzie może dojść do korekty aktualnych wzrostów.
Negacją scenariusz wzrostowego będzie natomiast odbicie od 321zł i wówczas mamy szybki powrót w kierunku 285zł.
Wykres ogólnie wygląda pozytywnie i warto się przyglądać jak sytuacja rozwinie się dalej.
Opór: 321 / 333 / 345zł
Wsparcie: 305 / 285 / 267zł
DNP - DINO POLSKA. Do trzech razy sztuka? Byki po raz trzeci atakują opór 376,8 zł.
Na dziennym widać, że byki zaatakowały ATH i była to próba nieudana. Czy będzie powtórka z historii i teraz czeka nas mocna przecena?
W mojej ocenie właśnie taki scenariusz ma duże szanse na realizację. Myślę, że można pokusić się tu o zagranie S. Fani RGR widzą tu pewnie wielkie oRGR o wysokości 100 zł. Powiedzmy sobie szczerze. Aby taka formacja mogła się zrealizować, potrzeba dużej hossy.
Wykres 4H dla chętnych na zagranie S. Pierwsze wsparcie /przeszkoda dla niedźwiedzi/ na 360,5, drugie na 349 zł.
DINO - tuż nad wsparciemOstatni pomysł z kwietnia zakładał zejście na poziom 260zł i dopiero odbicie na północ.
Zgodnie z założeniem kursem odbił w okolicach 260zł i mocno odbił na północ docierając ponownie do szczytu z marca 2022 na poziomie 350zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Po dotarciu do 345zł ponownie mamy odbicie w dół, nakładając linię po ostatnich wierzchołkach można zauważyć, że kurs wybił opór, ale teraz testuje od góry wsparcie.
Wykres 2 Interwał dzienny
Jeśli dojdzie do pokonania wsparcie na 320-325zł to celem będą okolice 300zł gdzie znajduje się podstawa trójkąta oznaczonego na Wykresie nr 2 a jeśli wybije ten poziom to celem będą okolice 286zł
Spółkę warto dodać teraz do obserwowanych z ustawionym alertem 320-323zł jako potwierdzenie ruchu w dół oraz poziom 300zł celem obserwacji czy kurs odbije od podstawy trójkąta.
Gdyby cena akcji na najbliższej sesji wybroniła się na wsparciu czerwonej linii to wówczas celem będzie ponownie 350zł jako pierwszy istotny opór.
Wsparcie: 323/300/ 285zł
Opór: 330 / 345 / 375zł
Warto zwrócić też uwagę na to, że tuż pod kursem mamy wsparcie EMA 50/144/200 które są poziomie 312-314zł i jeśli kurs na dłużej pokona ten poziom to można się spodziewać większej korekty, co tym bardziej powinno skłaniać nas do obserwowania spółki.
DNP - DINO POLSKA. Polując na shorta.Upór, z jakim na internetach inwestorzy typują i grają shorta na DINO, jest co najmniej wart przyjrzenia się sprawie.
Niedźwiedzie złamały już 2 linie trendu wzrostowego. Trwa re-test niższej z nich.
Na wykresie dziennym widać dodatkowo opadającą linię trendu spadkowego.
Jeżeli miałbym grać shorta na DNP, to właśnie teraz. Druga okazja do zagrania pozycji krótkiej pojawi się w okolicach 349 zł. Lepiej to widać na zbliżeniu.
Za szortem przemawia też postępowanie UOKiK. Odpowiedni komunikat można znaleźć na internecie.
Chodzi o podejrzenie wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec dostawców produktów rolno-spożywczych. Nie od dziś wiadomo, że najwięcej zarabiają na żywności pośrednicy, w tym duże sieciówki. Klimat do ukarania Dino jest odpowiedni, to i szansa na finał z dotkliwą karą jest spora, a co za tym idzie, dla nas inwestorów szanse na powodzenie szorta wzrastają.
DINO - spółka rośnie, ale cena akcji niekoniecznie.Ostatnią analizę dla DINO Polska zrobiłem w lipcu 2021 i teraz warto wrócić do aktualnej sytuacji na wykresie.
W tamtym pomyśle pisałem o celu 400zł jednak w październiku kurs odbił od środka kanału na poziomie 380zł i rozpoczęła się przecena która trwa do dzisiaj.
To co miało z pewnością negatywny wpływ na kurs w październiku 2021 to rosnąca inflacja oraz podążające za nią pierwsze podwyżki stóp procentowych, a spółka jest zadłużona ze względu na ciągły rozwój co podnosi koszty kredytów (nowe obiekty jak choćby 66 sklepów w I kwartale 2022 roku czy centra dystrybucyjne – najnowsze za 130 mln w województwie kujawsko-pomorskim). Do tego dochodzi presja płacowa co również podniesie koszty funkcjonowania spółki.
Spółka posiadała na dzień 31.03.2022 1 880 sklepów wobec 1 532 placówek w 2021 roku o łącznej powierzchni 736,7tys. m kw.
W 2021 roku Dino wygenerowało przychód na poziomie 13,3 mld zł przy 10,1 mld w 2021 czy 5,8 mld w 2018 roku. Dynamika przychodów jest pozytywna i pokazuje, że spółka dobrze lokalizuje swoje sklepy znajdujące się na obrzeżach miast czy mniejszych miejscowości.
Spółki handlowe mają tą przewagę, że posiadając swoje magazyny przez jakiś czas sprzedają towar z zapasów kupionych po niższych cenach. Jednak przy dużym popycie skraca się rotacja towaru co zmusza do szybszych zamówień w celu uzupełnienia zapasów już po nowych cenach.
05.05.2022 poznamy raport za IQ2022 i można się spodziewać przychodów na poziomie 4-4,1 mld złotych, a w całym roku można się spodziewać ok. 15-16 mld.
Zysk netto może zaś przekroczyć 1,1 mld złotych.
Mimo to pozytywnych danych to dzisiejszą cena na poziomie 320zł jest nadal za wysoka dlatego w mojej ocenie należy się spodziewać dalszej korekty w najbliższym czasie.
W najbliższym czasie kurs akcji może dotrzeć do poziomu 300zł gdzie mamy 50% zniesienia Fibonacciego i tutaj jest szansa na odbicie, choćby nakładając na to wyniki spółki z dość dobrymi wynikami za 1Q2022 roku z celem na 315zł. Być może zobaczymy nawet 330-340zł, jednak jeśli kurs nie przebije tego poziomu to mamy niższy szczyt od tego z 31.03 i kurs ponownie będzie podążać w kierunku 300zł.
Dzisiaj cena akcji jest na wsparciu EMA200 na poziomie 315zł oraz 61,8% zniesienia Fibonacciego licząc od dołka z 24.02 do szczytu 31.03. Przebicie tego poziomu może być niebezpieczne ponieważ długoterminowo potwierdzi się silna korekta.
Od góry zaś mamy opór EMA26 na 325zł czy EMA144 przy 320zł (Wykres 1).
Wykres 1. Interwał dzienny | Wsparcie EMA200
Oscylatory również nie zachęcają do zakupów akcji, zwłaszcza MACD który jest na „Sprzedaj” a RSI silnie podąża w dół z każdą kolejną sesją.
Wykres 2. Interwał dzienny |MACD | RSI
Docelowo możemy zobaczyć więc poziom 260-280zł skąd dopiero będzie kolejna szansa na odbicie na północ. Gdyby jednak kurs przebił 260zł to można się spodziewać nawet poziomu 200-210 zł co w mojej ocenie mogłoby wskazywać na właściwą wycenę akcji.
Ogólnie warto jednak zaznaczyć, że spółka ma dobre perspektywy i w długim okresie może się okazać dobrą inwestycją w portfelu inwestycyjnym, jednak nie posiadając akcji warto raczej obserwować kurs i ustawić sobie kilka alertów.
Wsparcie: 315 / 290 / 260zł
Opór: 325 / 345 / 370zł
Czy to tylko przystanek, czy początek końca trendu wzrostowego ?Trend trwa tak długo, aż nie nastąpi jego odwrócenie a to zwykle odbywa się poprzez fazę dystrybucji rozłożoną w czasie. Czy w taką fazę wchodzi Dino, wydaje mi się, że są ku temu przesłanki.
Po zamknięciach wykres nie wygląda tak byczo jak na wykresie świecowym o czym klika słów poniżej.
Mamy wyjście z ORGRa czyli głowy z ramionami dołem, na wskaźniku RSI obserwujemy dywergencję sygnalizującą słabość, tzn. notowania poprawiały swoje maksima przy opadającym RSI. Popularny wskaźnik MACD jest po sygnale sprzedaży co również nakazuje zachować ostrożność w byczym spojrzeniu na wykres.
Patrząc na wykres świecowy na pierwszy rzut oka widać "obronę" z dużym dolnym cieniem przy wysokim wolumenie. Warto zwrócić uwagę, że w ramach jednej sesji kurs przebił rosnącą 100 okresową średnią kroczącą i praktycznie zrobił pull-back do wsparcia, które wcześniej było oporem:
Tak mocny zrzut można na tym etapie trendu interpretować jako AR (automatic reaction) w schemacie Wyckhoffa. Na rynku jest dużo podaży, ale nie ma zbyt wiele nowego popytu stąd dynamiczne wyłamanie.
Zachowanie ceny w kolejnych tygodniach wobec poziomów 306 i 376,8 powinno rzucić więcej światła na to czy jesteśmy w fazie dystrybucji.
Pomysł prywatny, nie stanowi porady ani “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).
DNP - DINO. Do 3 razy sztuka?.Na DNP trwa nieprzerwana hossa od debiutu. Od listopada 2020 trwa odpoczynek byków, który zdaje się właśnie kończyć.
Wróżenie z analitycznych fusów z poprzedniej analizy 7 maja się sprawdziło. Zawracające oscylatory dobrze podpowiadały, że wsparcie wytrzyma. Kto zaryzykował, ten cieszy się już sporym zyskiem.
Do 3 razy sztuka! Byki robią 3 podejście pod szczyt wyznaczony 9 listopada 2020 na 285,8 zł. Najbliższe wsparcie 261,2 zł od krzywej ATR.
Układ wskaźników wskazuje jednoznacznie, że dojdzie do wyłamania. Wskaźniki nie są przegrzane, jest spora szansa, że po okresie konsolidacji DINO wygeneruje kolejną, falę wzrostową.
DNP - DINO POLSKA. Niedźwiedzie blisko przełamania wsparcia.Niedźwiedzie nie odpuszczają, trwa próba wyłamania wsparcia na zielonych torach 243-239 zł.
Ostatnia próba odbicia z poziomu zielonych torów zakończyła się szybkim zgaszeniem już kolejnego dnia. Optycznie przewagę mają niedźwiedzie. Także na dole - na oscylatorach widać rosnącą przewagę niedźwiedzi. Do oporu 270-275 zł w czerwonej ramce, tym razem byki nawet się nie zbliżyły.
Trwa obrona wsparcia, której daję mniejsze szanse niż przełamaniu. Najbezpieczniej byłoby obserwować rynek. Wyłamanie w dół będzie mocnym sygnałem pogorszenia sytuacji na rynku i będzie zwiastować początek większej przeceny.






















