CDRL – Coccodrillo rośnie w siłę CDRL – spółka pochwaliła się wczoraj wynikami uzyskanymi w listopadzie. Trzeba przyznać, że jest się czym chwalić, gdyż przychody ze sprzedaży wyniosły 13,1 mln zł w polskiej sieci detalicznej oraz 2,3 mln zł w kanale internetowym. Oznacza to wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem o odpowiednio 15% i 41%. W sumie przychody od stycznia przekraczają już poziom 155 mln zł. Jeszcze lepiej wygląda kwestia zysku netto. Ten po trzech kwartałach wynosi 14,1 mln zł co oznacza, że jest dwa razy wyższy niż przed rokiem. Przychody są wyższe o niemal 10%, a wynik w ujęciu EBITDA o blisko 16%. Co ciekawe, rośnie także marża na sprzedaży, która powiększyła się o niemal 4%. Warto mieć na uwadze także prowadzone przejęcia, ostatnio głównie na Białorusi i perspektywy wejścia na rynek rosyjski. Ostatnie dwa lata przynosiły największe zyski w czwartych kwartałach. Możliwe, ze w tym roku będzie podobnie i być może pod to gra rynek. Na wykresie cena pokonała opór w okolicach 25-26 zł. Wydaje się więc, że mamy otwartą drogę na maksima z początku roku.
CDRL
CDRL - szykuje się odbicie? Spółka w ostatnim czasie odznacza się podwyższoną aktywnością, głównie objawiającą się na razie poprzez obroty. Wszystko zaczęło się od publikacji wyników za pierwsze półrocze. Te okazały się sporo lepsze niż przed rokiem. Zysk netto wzrósł o niemal 200% przy przychodach rosnących o niecałe 11%. Spółka poinformowała niedawno również o planach uruchomienia w listopadzie bieżącego roku powiększonego centrum logistycznego, co spowoduje powiększenie oferty w sklepie internetowym oraz jego sprawną obsługę. Wykres dzienny sprawia wrażenie jakby trwała próba wypracowania impulsu wzrostowego. Warto zapoznać się z rekomendacją wskazującą na dobre perspektywy dla spółki i cenę docelową przy 42,62 zł.
CDRL - atak na historyczne maksima Akcje spółki drożały podczas poniedziałkowej sesji o zaledwie 1%. Zaledwie, gdyż wynik w ciągu dnia był sporo lepszy, doszło nawet do naruszenia poziomu poprzedniego szczytu. Nie udało się jednak utrzymać cena blisko dziennych maksimów, choć próba wybicia to i tak pozytywna oznaka, tym bardziej, że dokonana przy podwyższonym wolumenie. Wczoraj pojawiła się rekomendacja od tzw. „Domu Analiz SII”. Analitycy sugerują kupno akcji z poziomem docelowym przy 42,62 zł, a więc ponad 30% wyżej od ceny rynkowej. Na wykresie widać, że kurs oscyluje pod historycznym oporem. Po pozytywnych wynikach za marzec, wydaje się, że można oczekiwać wybicia na nowe maksima.
CDRL - rekomendacja od SIIAnalitycy Domu Analiz SII wydali dla akcji CDRL rekomendację "kupuj" z 12-miesięczną ceną docelową ustaloną na poziomie 42,62 zł. W momencie wydania rekomendacji giełdowy kurs tych walorów wynosił 32 zł, co oznacza potencjał wzrostu równy 33,2%.
Spółka CDRL jest wiodącym na rynku polskim oraz w Europie Środkowo-Wschodniej dystrybutorem odzieży dla niemowląt i dzieci sprzedawanej pod marką własną – Coccodrillo. Ofertę firmy uzupełniają dodatkowo dziecięce buty, bielizna i akcesoria (między innymi czapki, ozdoby do włosów, krawaty, chustki, torebki, okulary).
Grupa CDRL ma za sobą bardzo dobry 2017 rok, w którym zwiększyła przychody ze sprzedaży o 13,1% rdr, do 230,3 mln zł, a zysk EBITDA aż o 33,7% rdr, do 29,6 mln zł. W dużej mierze przyczyniła się do tego rekordowa marża brutto na sprzedaży osiągnięta w Polsce, która w samym IV kw. wyniosła 63,3%. Uważamy, że 2018 rok może być dla Spółki równie udany, między innymi dzięki mocnemu złotemu, jednak utrzymanie takich dynamik wzrostowych w kolejnych latach może być trudne – napisano w raporcie.
Jak zaznaczyli analitycy Domu Analiz SII, w kolejnych latach rozwój CDRL opierać się będzie przede wszystkim na ekspansji zagranicznej.
W lutym Spółka poinformowała o rozpoczęciu współpracy z myToys, wchodząc jednocześnie na trudny rynek niemiecki. Liczymy, że współpraca zostanie rozszerzona o kolejne sklepy oraz kanał e-commerce i będzie wyraźniej widoczna w wynikach od 2019 roku. Ponadto, CDRL zamierza mocniej zaznaczyć swoją obecność m.in. w Rumunii, Czechach, na Słowacji czy Ukrainie. Kontynuowany ma być również rozwój sklepu internetowego – dodano w opublikowanej rekomendacji.
Zgodnie z prognozami Domu Analiz SII Grupa CDRL osiągnie w 2018 roku 250,5 mln zł przychodów ze sprzedaży (+8,8% rdr), a zysk EBITDA wyniesie 30,7 mln zł (+4% rdr) przy utrzymaniu wysokich marż, do czego przyczyni się korzystny kurs złotego.
W kolejnych latach oczekujemy jednak stopniowego spadku marży brutto na sprzedaży, co będzie związane ze zwiększaniem udziału e-commerce i sprzedaży poza krajem w strukturze przychodów. Prognozujemy dwucyfrowy wzrost sprzedaży zagranicznej w okresie prognozy (12-17% rdr) i jeszcze szybszy wzrost e-commerce (50-80% rdr), co w dużej mierze wynika z wciąż niskiej bazy. Według naszych prognoz przełoży się to na wzrost EBITDA w latach 2019-2022 o odpowiednio 5,6%, 5,8% i 4,2% rdr – podali analitycy Domu Analiz SII.
Rekomendacja została wydana 23 kwietnia o godz. 7:50. Moment pierwszego rozpowszechnienia rekomendacji to 23 kwietnia godz. 8:00. Pełna treść raportu dostępna jest pod linkiem.
CDRL [CDL] – czas na nowe, historyczne maksima? Notowania pokazują, że cena spółki od 2 lat porusza się w szerokim trendzie bocznym, mniej więcej pomiędzy 23 a 34 zł. Od początku bieżącego roku spółka zachowuje się relatywnie silnie na tle rynku, co stwarza szansę na ewentualne wybicie z bocznego zakresu. Szanse takie potwierdzają także fundamenty. Spółka od lat notuje stabilne wyniki finansowe, rozwija sieć sprzedaży, rosną także marże. Opublikowane niedawno wyniki roczne także powinny zadowalać, gdyż spółka utrzymała wynik netto wysokim poziomie. Gdyby nie rosnące koszty, wynik byłby sporo wyższy. Na poziomie EBITDA zanotowano prawie 34% poprawę względem roku poprzedniego. W marcu przychody wzrosły o 8%, a w kanale internetowym o 14%. W tym roku spółka planuje otworzyć 30-40 nowych sklepów, co nadal powinno pozytywnie wpływać na wyniki sprzedaży. Spółka wypłaci także 1 zł dywidendy za zysk z ubiegłego roku. Wydaje się więc, że wraz z rosnącą liczbą urodzeń oraz utrzymaniem pozytywnej sytuacji na rynku praca, a także podtrzymania wsparcia dla rodzin, choćby w postaci programu 500 plus, spółka zdaje się być dość perspektywiczna w dłuższym okresie czasu.
CDRL - w drodze na historyczny szczyt Akcje spółki drożały podczas czwartkowej sesji o około 6% przy całkiem niezłych obrotach. Na wykresie w skali dziennej widać bardzo dynamiczne wybicie poziomu poprzedniego wierzchołka. Wydaje się zatem logiczne, że kurs niebawem będzie atakować górne ograniczenie trwającego od połowy 2016 roku trendu bocznego. Wydaje się, że są szanse na trwałe wybicie. Niedawno spółka poinformowała o wejściu na rynek niemiecki oraz o przychodach ze sprzedaży w styczniu, które wzrosły o 21%. To wszystko powinni wpierać stronę kupujących.
CDRL - w stronę 34 zł Akcje spółki drożały w trakcie środowej sesji o blisko 9% przy najwyższych obrotach od marca ubiegłego roku. Wpisuje się to w trwająca od początku roku zwyżkę, która zbliża się już do 20%. Wykres dzienny wskazuje, że po za wybiciem poziomu poprzedniego wierzchołka, doszło także do naruszenia linii bessy. Szersza tendencja jest od kwietnia 2016 roku boczna. Wybicie sugeruje więc, że kurs powinien rosnąć, kierując się w stronę górnego ograniczenia trendu bocznego czyli okolic 34 zł.
CDRL - pozytywna reakcja po wynikach za pierwsze półrocze Tuż przed otwarciem poznaliśmy wyniki finansowe za pierwsze półrocze. Mimo spadku zysku netto w porównaniu z ubiegłym rokiem, pozytywnie wypadły dane o zysku operacyjnym i przychodach ze sprzedaży. Spółka także cały czas powiększa sieć swoich sklepów, zarówno w kraju jak i za granicą. Reakcja rynku pokazuje, że wyniki spodobały się inwestorom. Spółka mimo słabego otwarcia zyskała na koniec dnia 4% przy nieco podwyższonych obrotach. Niskie obroty w czasie ostatnich spadków wskazują, że mogą one być tylko korektą wcześniejszego impulsu wzrostowego. Jeżeli tak miałoby być to piątkowa sesja z wynikami, powinna przyczynić się do zainicjowania ruchu w górę.
CDRL [CDL] – powróci do trendu wzrostowego? Spółka notuje spadki w ostatnim czasie, mimo dość pozytywnych danych finansowych. Przychody wzrosły w pierwszym półroczu, wcześniej spółka pochwaliła się poprawą zysku netto w pierwszym kwartale. Patrząc na szeroką perspektywę nadal można mówić o trendzie wzrostowym. Okres ostatnich 12 miesięcy to już niestety trend boczny. Pozytywny jest jednak ostatni okres tzn. rozpoczęta w połowie lutego fala wzrostowa była budowana przy wyraźnie podwyższonym wolumenie. Spadki trwające od 11 maja nie mają ani takiej dynamiki ani też nie są wsparte obrotami. Możliwe zatem, że jest to korekta fali wzrostowej. Jak widać, długo respektowaną strefą są okolice 28 zł. Tu można upatrywać szans na zakończenie spadków. Jeżeli jednak wsparcie upadnie i cena będzie zbliżać się do ostatniego dołka, wydaje się, że potwierdzi to trend boczny między 22 a 34 zł.