CCC: czekamy na możliwe wybicie w dół formacji 121 i trójkątaCCC wąsko konsoliduje w dolnej strefie nieco większego ruchu bocznego kształtującego się na wykresie godzinowym, który próbuje się wpisywać od końca października w formację trójkąta zniżkującego na H1.
Może to świadczyć o tym, że wkrótce rynek będzie próbował wybić się dołem z owego trójkąta. Zasięg wybicia z formacji kształtuje się około poziomu 104,10-20 (według kwotowań kontraktów CFD na CCC).
Jednocześnie tworzy się też formacja harmoniczna 121 na H1 o charakterze pro S. Jej zasięg wypada około poziomu 106,50-60.
UWAGA Czekamy, żeby grać na krótko na wybicie z trójkąta w dół. bo gdyby doszło do prób przekształcenia go w prostokąt, to odkładamy sprawę S na później, a nawet by trzeba się liczyć ze wzrostami, o ile z prostokąta by się wybili z kolei na północ.
Przypominam, że z szerszej perspektywy (pisałem o tym wcześniej, 30.10; patrz załącznik poniżej) rysują się dalsze możliwości spadku, nawet w rejon 99,00-100,00.
CCC
Bolesna lekcja inwestowania - CCCStrata na kontraktach CCC wynosi ok. 2000 zł. To nie był nasz wymarzony scenariusz na kolejną próbę gry wykorzystującej kontrakty na akcje. Instrumenty te pokazują, jak ryzykowne i niebezpieczne może okazać się granie przeciwko trendowi i nie stosowanie się do wcześniej ustalonych zasad.
Wycofaliśmy się ze zlecenia SL ponieważ uznaliśmy, że nawet jeżeli nastąpi wybicie dołka, to będzie ono chwilowe. Czarno na białym – podejście życzeniowe. Rynek ma w d***e to co Ty, my czy każdy drobny inwestor ma w głowie. On i tak zrobi swoje lub to co chcą z nim zrobić więksi gracze. Baaardzo bolesna lekcja. Ponadto po tych kilkunastu dniach widać, że moment otwarcia pozycji odbył się za wcześnie. Jeśli byłyby to akcje, to nie analizowalibyśmy dziś, aż tak mocno tego tąpnięcia ponieważ mogłoby być to do zaakceptowania w strategii długoterminowej. Grając jednak na kontraktach, które wykorzystują dźwignię finansową, taki ruch jest miażdżący dla rachunku.
Moment otwarcia pozycji długiej na kontraktach, klaruje się dopiero teraz. Mamy panikę, inwestorzy gwałtownie zostali wyczyszczeni z akcji (aktywacja zleceń SL), a do tego dołączyła zwykła podaż wystraszonych graczy. Mamy wybicie dołka cenowego jako potwierdzenie kontynuacji trendu spadkowego. To wszystko składa się na kontynuację negatywnego scenariusza dla kursu akcji. Pamiętajmy jednak o tym, że najwięksi kupują akcje w panice, a sprzedają w euforii. My nie gramy na rynku pomiędzy sobą. Jankiem z taksówki i Grażyną ze spożywczego. Gramy z największymi funduszami, miliarderami i bankami w Polsce i na świecie. Ich cel jest jeden. Zysk. To nie jest instytucja charytatywna, która pomaga wszystkim i dba o to, aby każdy z inwestorów zarobił na akcjach, inwestycji. Dlatego instytucje wykorzystują i prowokują rynek do „skrajnych” emocji. Takie emocje mają właśnie miejsce na wykresie CCC. Aktualnie pojawia się dopiero okazja do zagrania pod odbicie, w której można wykorzystać kontrakty używając ZLECENIA SL. Problem w tym, że w naszym przypadku, posiadając już tak dużą stratę do wartości całego portfela, ekspozycja na ryzyko jest dużo większa. Scenariusz na rozegranie tego nie jest więc prosty…
CCC: czyżby kaskada zdarzeń niekorzystnych dla Byków?Na CCC możliwa kaskada zdarzeń technicznych: w końcówce dzisiejszej sesji doszło do wybicia flagi pro spadkowej na H1, o minimalnym zasięgu w rejonie poziomu 121,80 (według kwotowań kontraktów cfd na CCC). Rynek dotarł do okolicy 122,10 – 122,50, gdzie można sytuować również dolny bok dużego trójkąta zniżkującego (o zasięgu w rejonie poziomu 99,00).
Tak więc narzuca się pytanie, czy dojdzie do kaskady zdarzeń: czy ewentualna dalsza realizacja zasięgu wspomnianej na wstępie flagi spowoduje wybicie z trójkąta i początek jego realizacji. Nie można jednak wykluczyć, że byki będą się bronić za pomocą chwilowego tylko zejścia w miejsce, gdzie wypada wspomniany zasięg flagi.
Jeśli zaś dojdzie jednak do skutecznego wybicia owego trójkąta na D1, to powstanie potem pytanie czy w rejonie wsparcia 108,00- 115,00 byki nie będą próbowały skutecznej zawziętej obrony. Tam bowiem dodatkowo jest zlokalizowane dolne ograniczenie lekko spadkowego kanału, który powstałby, gdyby poprowadzić linię równoległą do górnego boku trójkąta zniżkującego na D1.
CCC gra pod raport kwartalny?Za tydzień poznamy raport spółki za III kwartał. Nie spodziewamy się cudów, dużej poprawy wyniku finansowego, ale może pojawi się jakaś iskra, który zakończy trend spadkowy.
Aktualnie inwestorzy kolejny raz testują dołek cenowy. Wczorajsza i dzisiejsza sesja wskazują na aktywność graczy w okolicy minimów, co pozwala liczyć na przynajmniej krótkoterminowe odreagowanie kursu. Do tego może dojść gra pod raport kwartalny. Jak podkreśliliśmy w jednym z naszych podsumowań na stronie naszego bloga, w długim horyzoncie zakładamy powrót optymizmu dlatego warto śledzić spółkę i polować na dogodny moment otwarcia długiej pozycji.
Obuwniczy gigant czyli CCCSpółka, która prowadzi aktualnie około 100 projektów. Wzrost sprzedaży kwartał do kwartału sięga od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu %. Cel to zostać międzynarodowym liderem. W czym jest więc problem i dlaczego kurs akcji ciągle spada? Próbujemy znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Realizacja planu rozwojowego spółki potwierdzają również liczby. W ciągu roku, na terenie kraju oraz na rynkach zagranicznych, głównie w wyniku przejęć, CCC zwiększyła liczbę sklepów o ok. 26% oraz powierzchnię o około 27%. Tempo wzrostu jest bardzo duże. Działania te wymagały zaangażowania sporego kapitału, który nie zawsze pochodził ze środków własnych spółki. W wyniku m.in. tak licznych przejęć mocno wzrosły zobowiązania spółki. W czerwcu 2019 roku, międzynarodowa agencja ratingowa wyspecjalizowana w ocenie ryzyka kredytowego przedsiębiorstw i instytucji finansowych obniżyła rating CCC do BB+ z BBB z perspektywą negatywną. W komunikacie agencja podała, że duży wpływ na decyzję miało pogorszenie struktury pasywów spółki. Wzrost aktywów Grupy CCC finansowany był głównie kapitałem obcym, w trackie ostatnich ośmiu kwartałów zobowiązania spółki zwiększyły się trzykrotnie.
„EuroRating podkreśla, że wzrost zadłużenia w połączeniu z jego niekorzystną strukturą czasową przyczynia się do systematycznego osłabiania pozycji płynnościowej spółki. Ponadto szybki wzrost stanu zapasów i wydłużający się cykl ich rotacji negatywnie wpływa na cykl konwersji gotówki. W rezultacie CCC miało w I kwartale 2019 roku po raz pierwszy w historii ujemną wartość kapitału obrotowego.”
To może być jeden z głównych powodów tak silnego osłabienia kursu akcji na rynku w trakcie kilku ostatnich miesięcy. To, że spółka się rozwija to jedno i normalne jest, że korzysta z kapitału obcego. Jednak tak liczne przejęcia dokonane w tak krótkim okresie czasu trochę były ryzykowne. Spółka potrzebuje więc czasu, aby teraz to wszystko razem dobrze zgrać. Światełkiem w tunelu jest też informacja o tym, że nie planują przejęć i nowych inwestycji, a chcą skupić się nad rentownością.
Inny problem może banalny, ale istotny to pogoda. Niejednokrotnie podczas publikacji comiesięcznych wyników sprzedażowych lub kwartalnych podkreślano, że np. na wzrost/ spadek przychodów miała wpływ pogoda w danym okresie. Niestety tym elementem w biznesie nie są w stanie sterować, ale zdają sobie z niego sprawę i dostrzegają problem. Jeden z przewodniczących rady nadzorczej powiedział, że grupa pracuje nad tym, by jej sprzedaż nie była uzależniona od pogody. „Chcemy handlować produktami przez cały rok. Marki sportowe i produkty premium nam to umożliwiają. Chcemy sprzedawać buty w pierwszych cenach, przyspieszyć proces zatowarowania sklepów. Jest bardzo wiele pracy. Robimy takie zmiany w firmie, które pozwolą nam za kilka miesięcy pokazać lepsze wyniki finansowe„
Kamień milowy czyli rynek e-commerce
No to teraz trochę plusów. Dlaczego rynek e-commerce może dużo namieszać, oczywiście pozytywnie? Ponieważ zmieniają się nawyki zakupowe Polaków i całego świata. Już dziś można zamówić świeże bułeczki codziennie rano przywiezione pod drzwi mieszkania, nie wspominając o gotowych posiłkach na cały dzień. Smutnym widokiem jest obserwacja pary na randce, siedzącej przy stoliku w restauracji, która większość czasu zamiast ze sobą rozmawiać to zajmuje się przeglądaniem instagrama, facebooka itp., ale pokazuje to również stopień uzależnienia od „sieci”. Dlatego tak ważnym krokiem było dla CCC uruchomienie w czerwcu sklepu internetowego z dostawą. Według rynkowych raportów, liczba konsumentów kupujących online wynosi ok. 15 mln. Inny raport podaje, że z zakupów internetowych w najróżniejszej formie korzysta około 28 mln Polaków!
Wg raportu za II kwartał, udział sprzedaży w segmencie e-commerce wzrósł rdr o 50% i stanowił 21% przychodów Grupy. Spółka chciałaby, aby ten udział pod koniec przyszłego roku urósł do 30%. Naszym zdaniem nie powinno być problemu, a nawet uważamy, że wynik ten może być dużo lepszy. Głównie ze względu na takie marki jak w portfelu grupy, jak e-obuwie.pl oraz DeeZee.
Analityk DM BOŚ, Sylwia Jaśkiewicz zakłada „silną poprawę” wyników finansowych CCC w nadchodzących latach. Wpływ na to ma mieć m.in. rosnąca sprzedaż, rozwój e-commerce i dążenie do optymalizacji kosztów.
Abstrahując od tego co się dzieje w spółce, a patrząc na nagłowi artykułów dotyczące CCC czyli np.: „Plagi egipskie spadły na CCC. Wycena ostro w dół” , „Trudny okres przed CCC. Spółka przegapiła pewien trend”, „CCC spada z gwiazd na ziemię. Inwestorzy zwątpili” można przypuszczać, że jesteśmy blisko kształtowania się dołka cenowego 😀
Aktualnie cena akcji znajduje się na poziomach z 2014 i 2016 roku. Przychody ze sprzedaży spółki za 2018 rok w relacji do 2014 roku wzrosły ponad dwukrotnie. Czy skoro grupa tak silnie się rozwija i historycznie (2014 i 2016 rok) aktualne poziomy cenowe wyhamowały spadki to możemy liczyć na powtórkę i koniec zniżki kursu? W naszej ocenie, z dużym prawdopodobieństwem tak. Przemawia za tym również ogromy wolumen, który pojawił się we wrześniu. Moment jego wystąpienia oraz wielkości, pozwala nam prognozować zbliżające się odreagowanie czyli szansę na wzrosty. Mocne wzrosty pojawią się raczej z momentem publikacji lepszych wyników lub pozytywnych informacji ze spółki, ale już można polować na akcje 😊 Kluczowy może być aktualny miesiąc, który jest swego rodzaju testem rynku w odniesieniu do wzrostów z miesiąca wcześniejszego. Jak do tej pory rynek broni minimów. WIG20 w ostatnim czasie również znajduje się w kluczowym momencie, próby obrony spadków. Jeżeli szeroki rynek powróci więc do wzrostów to dojdzie nam kolejny argument za wzrostami na CCC.
Czy to już dobry moment na kupno akcji CCC?W kończącym się właśnie miesiącu pojawił się największy wolumen w historii notowań tej spółki . Miejsce w którym aktywność inwestorów znacząco wzrosła nie jest też bez znaczenia. Są to rejony, w których w przeszłości spadki dwukrotnie wyhamowały. Okres ten zapoczątkował również wyraźny wzrost obrotów. Poziom 100~130 zł jest więc „idealnym” miejscem do zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy.
19 sierpnia pojawiły się szacunkowe wyniki CCC za II kw. 2019, które spowodowały bardzo mocną zwyżkę kursu. Reakcja inwestorów była bardzo pozytywna, ale krótkotrwała. Relacja wolumenu w połączeniu z „wystrzałem” oraz zniżka kursu w kolejnych dniach (kształt świec) pozwala przypuszczać, że dołek cenowy mamy już za sobą. Potwierdza to również późniejsza aktywność inwestorów podczas sesji wzrostowych oraz potencjalna akumulacja akcji w momencie kiedy cena lekko zniżkowała. Cały ten kontekst pomaga w określeniu wsparcia, które w naszej ocenie znajduje się w okolicach 124~130 zł. Za pierwszy punkt docelowy, który jednocześnie stanowi opór, uznaliśmy poziom 160~175 zł.
Istotne informacje:
2019-09-01 – Decyzja Zarządu o utworzeniu rezerwy w związku z nieostateczną decyzją organu podatkowego.
„Spółka zależna sieci CCC Shoes&Bags zalega z podatkiem za 2014 r. Upomniała się o niego Skarbówka. W związku z tym zarząd firmy utworzył rezerwę w wysokości 21 mln zł. To z kolei będzie miało wpływ na obniżenie wyniku finansowego firmy o 17,1 mln zł w skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze 2019 r.”
2019-09-04 – CCC nie planuje przejęć i nowych inwestycji, pracuje nad rentownością
„Nowych dużych tematów nie zaczynamy, nie planujemy żadnych przejęć. Nie planujemy rozwijać się w nowych krajach samodzielnie, ale mamy wiele zapytań z różnych krajów dotyczących uruchomienia sklepów franczyzowych i przyjrzymy się temu jeszcze raz” – powiedział przewodniczący rady nadzorczej Dariusz Miłek podczas konferencji prasowej. Prezes podkreślił również, że w kolejnych kwartałach grupa będzie koncentrować się na poprawie rentowności i nie będzie budować sprzedaży „za wszelką cenę”.
2019-09-04 – CCC traci w oczach inwestorów. Akcje najtańsze od ponad 3 lat (moment w którym cena akcji potwierdza kolejny raz dołek cenowy).
Czy ciężki okres spółki mamy już za sobą? Przejęcie Gino Rossi, restrukturyzacja przejętych ponad rok temu szwajcarskich sklepów Karl Voegele jak widać nadal ma ogromny wpływ na wyniki finansowe CCC. Do tego dochodzi ciągle zmieniający się rynek do którego firma musi się dostosowywać. Sam prezes to zauważył i powiedział, że ”Spółka wyrosła na tanich butach, lecz klienci oczekują czegoś więcej – mody, marki i sportu, czyli elementów, które mocną stroną CCC nigdy nie były.” Kluczowe w wywiadzie dla Puls Biznesu było zdanie „Dajcie nam czas do maja przyszłego roku, a będzie uporządkowana cała polityka finansowa firmy.” Widać, że plany spółki spinają się w całość. Zatrzymanie przejęć, koncentrowanie się na poprawie rentowności może więc zaowocować lepszymi czasami dla spółki oraz akcjonariuszy w niedalekiej przyszłości.
CCC z szansą na kontynuację wzrostówAnaliza kursu akcji CCC w ujęciu krótkoterminowym (15 min) pozwala na określenie istotnych poziomów, na który w ostatnich dniach pojawił się duży kapitał. Na tak niskim interwale łatwiej jest dostrzec zachowanie dużych graczy ponieważ pozostawiają oni po sobie ślad w postaci słupka wolumenowego. Zielone strzałki wskazują czas gdzie obrót wyraźnie rósł. Mimo tego iż w niektórych przypadkach cena akcji spadała to w tym czasie mogło dojść do skupowania akcji. Idealną strefą do otwarcia pozycji długiej jest przedział cenowy 127-130 zł. Należy jednak czekać na odpowiedni sygnał z rynku.
Czy to już koniec spadków na CCC? Kolejna próba obrony minimów.Spółka nie może od dłuższego czasu znaleźć dla siebie dołka cenowego . Od końca maja tego roku, rynek kilkukrotnie zmagał się ze wsparciem w okolicach ~150 zł. W czerwcu miało miejsce chwilowe odbicie, które jednak nie trwało długo. Cena ponownie powróciła do szukania dna. Załączona analiza została przygotowana na interwale jednogodzinnym. Widać na niej zieloną linię, która prezentuje minima z ostatnich miesięcy. W punkcie 1 rynek w punkt wyhamował spadki. W punkcie 2, podczas kolejnego zejścia w okolice minimów kupujący ponownie dali o sobie znać i obserwując kształt świec, udało im się „wybrać” akcje. Jeżeli inwestorzy pokonają obszar „opór 1” to w z dużym prawdopodobieństwem podejmą próbę ataku na opór 2 w tym przebicie lokalnych max. Aktualnie ciężko powiedzieć w którą stronę zmierza rynek. Jeżeli jednak musielibyśmy otworzyć jakąkolwiek transakcje na tym instrumencie, byłaby to pozycja długa.
CCC- czas na odreagowanie spadkówOd lokalnego szczytu na wysokości około 260,00 zł cena akcji obuwniczego giganta spadła już o blisko 25%.
"Jest już tradycją, że pierwsze miesiące roku nie są okresem żniw dla największego polskiego producenta obuwia. Choć sklepy CCC mogą się pochwalić o połowę większą sprzedażą, spółka nie wypracowała nawet złotówki zysku. " ( Żródło: money.pl)
CCC jest jedną z największych detalicznych spółek obuwniczych w Europie Środkowej i jednym z największych producentów obuwia w Europie. Spółka rozpoczęła współpracę z marką DeeZee, portalem eobuwie.pl oraz przejęła firmę Gino Rossi. CCC eliminuje nierentowne części biznesu i ciągle prowadzi prace nad optymalizacją działalności. Wszystko ok, ale zachowanie ceny nie wskazuje na optymizm inwestorów. Wręcz przeciwnie. Trwająca wyprzedaż zmierza w stronę ostatnich dołków w okolicach 190,00 zł. Można wykreślić strefę obrony pomiędzy 165,00, a 190,00 zł. Poziom ten powinien wyhamować aktualną zniżkę ceny.
Negatywne informacje dotyczące wyników finansowych często są szybko wchłaniane przez inwestorów i mimo początkowej paniki, w dłuższym terminie pojawiały się wzrosty. Luka spadkowa, która kilka dni temu powstała po ogłoszonych wynikach finansowych za I kw. może więc być na dniach testowana. Inwestorzy mają przed sobą strefę wsparcia, którą powinni wykorzystać jako pretekst do odreagowania.
Cała analiza jest dostępna na naszej stronie.
CCC - powrót do trendu?Spółka CCC znajduje się obecnie w bardzo ciekawej sytuacji technicznej. 2 kwietnia została wybita linia trendu spadkowego i tym samym można uznać, że korekta na akcjach została zakończona. Ponadto wybicie miało miejsce na sporym wolumenie i jednocześnie cena przebiła od dołu średnią 100-okresową EMA. Środowa sesja przyniosła naturalne odreagowanie po tak silnych wzrostach. Można nawet zakładać, że luka wzrostowa rozpoczynająca trend wzrostowy zostanie domknięta, a dopiero później powrócimy do dalszych wzrostów. Niecierpliwi mogą się wybrać na zakupy już jutro. Cena docelowa w tej chwili to poziom ok. 280 zł/akcję czyli +20%
CCC - przestrzeń do korektyAkcje spółki drożały w trakcie wtorkowej sesji o około 4%. Była to druga sesja wzrostowa z rzędu, jednak odbiciu nie towarzyszą podwyższone obroty. Bezpośrednim powodem zwyżki był opublikowany w poniedziałek wieczorem raport dotyczący przychodów uzyskanych w sierpniu. Można w nim wyczytać, że przychody wzrosły aż o 37% w stosunku do roku poprzedniego i osiągnęły wartość 405 mln zł. W sumie przychody od początku roku rosną już o 16%. Przychody ze sprzedaży internetowej wzrosły w sierpniu o 60%, a od początku roku o 61%. Zaprezentowane wyniki zostały dobrze przyjęte przez rynek oraz analityków. Wykres dzienny wskazuje na szansę kontynuacji korekty wzrostowej trwającej od połowy lipca. Jeżeli wzrosty miałyby osiągnąć porównywalny zasięg z poprzednią korektą to popyt ma otwartą drogę do tegorocznej linii trendu czyli okolic 250 zł.
CCC z szansą na ponowny test istotnego oporu?Giełdowy spekulant po raz ostatni wspominał o notowaniach spółki CCC, gdy jej akcje w lipcu „szorowały po dnie” poniżej 200 zł za jedną akcję. Sugerowano wtedy, że rynek czekać może silniejsza korekta, z potencjałem dojścia w okolice 230 zł. Scenariusz zrealizował się wtedy niemal w stu procentach, a obecnie na wykresie może pojawiać się kolejna okazja do przetestowania tego poziomu.
Cena utworzyła krótkoterminowe wsparcie na wysokości 204 zł, które ostatecznie dało impuls do odbicia i pokonania strefy wyznaczanej przez 23,6% zniesienia Fibonacciego oraz poziom S/R z połowy czerwca na wysokości 215 zł. W efekcie akcje CCC zyskiwały w środę prawie 4%, otwierając sobie drogę do kolejnego testu lipcowych maksimów i strefy 225-230 zł.
Ze wspomnianym obszarem pokrywa się również sierpniowa rekomendacja DM BOŚ, który obniżył cenę docelową dla spółki właśnie do poziomu 227 zł. Według wstępnych wyników za II kwartał 2018 roku, przedsiębiorstwo osiągało 202 mln zł skonsolidowanego zysku netto w stosunku do 146 mln zł w tym samym kwartale rok wcześniej.
CCC – poziom 200 zł wywoła korektę?CCC – w trakcie poniedziałkowej sesji spółka okazała się najmocniejsza wśród firm głównego indeksu. Akcje drożały o 4,5% przy dość przyzwoitych obrotach. Była to więc jedna z najlepszych sesji ostatnich miesięcy. Czerwiec przyniósł sporą przecenę, a niedawno opublikowano dane o sprzedaży. W najbliższym czasie nie powinny więc pojawić się nowe, negatywne informacje. Takie otoczenie może więc sprzyjać zainicjowaniu korekty. Patrząc na wykres, widać że cena reaguje w rejonie 200 zł, a więc okrągłym, psychologicznym poziomie. Trudno prorokować korektę podobną do tej z kwietnia i maja. Wydaje się jednak, że potencjał do zwyżki może sięgać wcześniejszych dołków, a więc okolic 230 zł.
CCC – z niższym ratingiem kredytowymCCC – posiadacze akcji CCC otrzymali kolejną negatywną sesję w wykonaniu spółki. We wtorek tuż po otwarciu sesji, notowania wyraźnie spadły, przełamując psychologiczną barierę 200 zł. Szukając powodów tak słabego zachowania kursu, warto wspomnieć o obniżeniu perspektywy ratingu kredytowego przez EuroRating. Chodzi o obniżenie perspektywy ze stabilnej do negatywnej, przy jednoczesnym utrzymaniu poziomu ratingu jako BBB. Wśród głównych powodów zmiany ratingu wskazano choćby wzrost sumy zobowiązań względem przychodów rocznych do poziomu 51%. W raporcie wskazano także na kilka ważnych akwizycji dokonanych przez CCC. Zanim zaczną one przynosić zyski, ich sfinansowanie odbędzie się prawdopodobnie poprzez dalsze zwiększanie zadłużenia.
CCC S.A. [CCC] – w kierunku 200 zł? Spółka notuje bardzo słabe pierwsze półrocze i od początku roku traci już ponad 20%. Jest to pierwszy po 6 zyskownych latach z rzędu, tak słaby rok. Szukając powodów wyjaśniających spadki, po za słabością całego parkietu, należy wspomnieć o pogorszeniu wyników finansowych. Pierwszy kwartał zazwyczaj był słaby w wykonaniu CCC, w tym roku wyniki kwartalne były jednak dużo słabsze niż w poprzednich latach. Spółka tłumaczyła, że głównym czynnikiem była pogoda, przez którą opóźniona została sprzedaż kolekcji wiosennej. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, gdy porównamy wyniki z rosnącą powierzchnią handlową, zarówno szybko rosła ilość nowych salonów jak i zwiększono ich rozmiar. Poprawa była widoczna w wynikach za kwiecień oraz za maj, nie zmieniło to jednak negatywnego nastawienia do spółki. W dłuższym okresie czasu, biorąc pod uwagę wieloletnią tendencję wzrostową, wzrost powierzchni handlowej powinien zadziałać na korzyść firmy. W krótkim czasie, biorąc pod uwagę także sytuację całego parkietu, trudno oczekiwać znaczącej poprawy notowań, po za ruchami korekcyjnymi. Patrząc na wykres tygodniowy, widać że podobne duże korekty miały już miejsce w przeszłości. Ostatnia w latach 2015-16 doprowadziła do 45% przeceny. Mimo tego, trend trwał nadal. Obecnie, nie ma się co dziwić korekcie, gdyż spółka ma za sobą długi okres wzrostów, od początku 2016 roku cena rosła o blisko 200%. Wykres tygodniowy, wskazuje że po za korektami, głównym celem podaży może być poziom 200 zł.
CCC – kolejny raz w strefie wsparciaCCC – spółka jako jedna z niewielu z głównego indeksu zaliczyła w piątek w miarę udaną sesję. Był to drugi wzrostowy dzień, dokonany jednak przy udziale niewielkiego obrotu. Przypomnijmy, że ostre spadki to efekt publikacji wyników sprzedaży za maj. Co ciekawe, nie były one złe. Sprzedaż wzrosła o niemal 15% r/r, a narastająco od stycznia o 10%. Takie wzrosty nie zadowoliły jednak wygórowanych oczekiwań rynku. Cena błyskawicznie znalazła się po raz kolejny w strefie wsparcia okolic 240 zł. Wydaje się, że tu pojawi się szansę, choćby na korekcyjne odbicie. Sytuacja techniczna zaczyna nieco przypominać tę z 2015 roku, kiedy także po okresie bocznym, doszło do mocniejszego cofnięcia w rejon niemal 100 zł. Obecnie, zejście na nowe tegoroczne minima, także może oznaczać, że cały bieżący rok zaliczymy jako korektę w długoterminowym trendzie wzrostowym.
CCC – spadki przy malejących obrotach CCC – w ostatnich dniach wielkim trudem jest znalezienie silnych spółek wśród głównego indeksu. Relatywnie mocniejszy od otocznia zdaje się być CCC, który wprawdzie traci, jednak przy malejących obrotach, a kilka ostatnich sesji spadkowych ma bardzo niewielką dynamikę, zwłaszcza na tle odbicia z początku kwietnia. Wczoraj na rynek napłynęła informacja o proponowanej dywidendzie w wysokości 2,30 zł na akcję. Pojawiła się także nowa rekomendacja, która podtrzymuje zalecenie kupna, jednak obniża cenę docelową do poziomu 310 zł. Nadal oznacza to, że kurs powinien kierować się w stronę tegorocznego maksimum. Sądząc po wykresie, zwłaszcza po bardzo słabym okresie ostatnich 5-6 sesji, szanse na dalsze wzrosty są realne. Wydaje się jednak, że kluczowe znaczenie może mieć ogólny sentyment do rynków akcyjnych, a ten póki co niej zbyt optymistyczny.
CCC S.A. [CCC] – rosnące przychody w kanale internetowym Spółka poinformowała wczoraj o spadku przychodów ze sprzedaży w marcu o niespełna 20% oraz narastająco za trzy miesiące o niemal 4%. Za to w tym samym okresie sprzedaż przez internet wzrosła w marcu o 42%, a od stycznia rośnie o ponad 50% względem ubiegłego roku. Analiza techniczna wskazuje na dwie rzeczy. W krótkim terminie sytuacja wygląda negatywnie. Mamy przełamaną linię trendu oraz układ coraz niższych wierzchołków, a także zejście poniżej dołka z końca ubiegłego roku. Z drugiej strony, w długim terminie, należy pamiętać, że spółka rośnie od dnia debiutu w 2004 roku i obecne spadki na tym tle nadal wyglądają jedynie jak większa korekta. W taki sposób traktowałbym okres od początku roku, w którym spółka traci względnie niewiele, tym bardziej, że jest to okres przeceny na szerokim rynku. Fundamentalnie nic się nie zmieniło, spółka nadal notuje stabilne wyniki, co roku wypłaca dywidendę. Dla inwestorów długoterminowych, obecne spadki mogą być okazją do tańszego kupna akcji dobrej firmy. Krótkoterminowi spekulanci powinni natomiast patrzeć na układ coraz niższych wierzchołków. Najbliższy z nich znajduje się przy 250,20 zł. Wybicie ponad ten poziom będzie czymś co wstępnie pozwoli zastanowić się nad ewentualnym końcem korekty. Wszystko inne to tylko zgadywanie, w którym miejscu pojawi się absolutne dno okresu spadkowego. Jako ciekawostkę można porównywać korekty. Ostatnie miały coraz większy zasięg, począwszy od 15% przez 18 i 21% w październiku i listopadzie ubiegłego roku. Aktualne spadki mają już 28% co względnie wpisywałoby się w coraz większe ruchy spadkowe. Jeżeli kurs nie odbije w najbliższym czasie, powiedzmy do maja, wydaje się, że spadki będzie można porównywać raczej do największych korekt w historii notowań spółki. Te pojawiały się trzy razy. Dwie ostatnie oznaczały przecenę rzędu 46-48%. Największa w połowie 2007 roku, a więc związana z początkiem bessy sięgała 68%. Zakładając optymistyczny scenariusz, trend długoterminowy nie zmieni się nawet przy korekcie rzędu 50%, tak jak to miało miejsce w 2011 i 2015 roku czyli średnio co około 4 lata. Podsumowując, najlepiej patrzeć na układ coraz niższych wierzchołków i zainteresować się spółką, gdy cena wybije najbliższy szczyt trendu spadkowego. Taki sposób, patrząc na wykres w skali tygodniowej, doskonale sprawdzał się przy dwóch ostatnich dużych korektach, a także przy największej w historii z lat 2007-2009.
CCC - odreagowanie po spadkach Spółka należała do grona liderów wczorajszej sesji pod względem siły wzrostów. Akcje tuż po poranku osiągnęły poziom 6%, a na zamknięciu sesji wynik usytuował się nieco poniżej 5%. Reakcja popytowa ma związek głównie z wynikami rocznymi. Okazało się, że spółka nadal utrzymuje bardzo przyzwoite wyniki, zarówno w zakresie sprzedaży jak i zysku netto. Na wykresie, przynajmniej na razie, nic specjalnego się nie dzieje. Warto przypomnieć sobie korektę z pierwszej połowy marca, możliwe bowiem, że obecnie mamy zaledwie jej powtórkę. Sytuacja zacznie się zmieniać dopiero po wybiciu najbliższego wierzchołka czyli szczytu tamtej korekty.
CCC – czas na zakończenie korekty? CCC – akcje spółki drożały wczoraj o 1,7%, przy minimalnie narastającym wolumenie. Kolejny raz w ostatnim czasie okazało się, że bronione są poziomy przy 260 zł. W tym rejonie spadki wyhamowały i utworzyło się lokalne wsparcie. Całość korekty przekroczyła w szczycie 17% czyli niewiele mniej niż dwie poprzednie duże korekty. Cena znajduje się bardzo blisko linii dokładnie respektowanej linii trendu. Wydaje się więc, że powoli może szykować się odbicie.
DM BZ WBK rekomenduje sprzedaż akcji CCC do 292 złW datowanym na piątek „Pomyśle dla tradera”, dom maklerski Banku Zachodniwego WBK rekomenduje sprzedaż akcji spółki CCC w kierunku 292, co argumentuje w następujący sposób:
„Kurs spółki odnotował wzrost do nowego, absolutnego maksimum na 311 i aktualnie znajduje się w rejonie szczytu. Patrząc na strukturę wzrostu uważam, że jego struktura jest kompletna, co z kolei winno przełożyć się na silniejszy ruch korekcyjny na najbliższych sesjach. W związku z powyższym rekomenduję sprzedaż akcji spółki w
Analizując natomiast sytuację na wykresie dziennym widzimy, że notowaniom udało się w zeszłym tygodniu pokonać maksima październikowe pokrywające się z okrągłym pułapem 300,00. Notowania jednocześnie od grudniowych dołków przesuwają się w bardzo wąskim, wzrostowym kanale. Dopiero jego wybicie dołem i pokonanie nowego wsparcia pozwoli na silniejszą deprecjację, między innymi w kierunku rekomendowanego przez BZ WBK poziomu 292,00.
Wood & Company rekomenduje kupno akcji CCCZgodnie z najnowszym raportem banku inwestycyjnego Wood & Company, analitycy instytucji rekomendują kupno akcji polskiego producenta obuwia CCC, ustalając cenę docelową na poziomie 351,00, licząc na prawie 18% wzrostu.
Patrząc na wykres techniczny widzimy, że notowania po dynamicznych wzrostach grudniowych, docierają w styczniu do maksimów z 2018 w okolicach 300,00. Poziom został przetestowany i jak na razie odrzucony. Aby scenariusz tak silnych wzrostów mógł się więc zrealizować najpierw niezbędne będzie pokonanie obecnego oporu, a następnie przebrnięcie pułapu kolejnych 50 złotych przez nieznane wody rekordowych maksimów.
CCC - czy dojdzie do wybicia? Spółka rozpoczęła nowy rok kontynuacją zwyżki zapoczątkowanej w grudniu ubiegłego roku. Cały impuls popytowy wynosi już ponad 25% ciągłego wzrostu ceny. To dość sporo, dlatego nie powinno dziwić obecne wyhamowanie w rejonie poprzedniego maksimum. Wydaje się jednak, że odrobienie strat po sporej korekcie świadczy o szansach na wybicie tego szczytu. Warto przypomnieć, że spadki zaczęły się od nazbyt emocjonalnej reakcji rynku na i tak dobre wyniki za trzeci kwartał. Co ciekawe następnie wyniki te były potwierdzane kolejnymi informacjami o rosnących przychodach. Na początku stycznia spółka podała, że przychody ze sprzedaży w grudniu były wyższe o 42%, a w okresie styczeń-grudzień o blisko 32%. Dodając do tego trzycyfrowe tempo wzrostu sprzedaży w kanale internetowym, otrzymujemy bardzo pozytywny obraz fundamentalny, dla którego jedynymi zagrożeniami mogą być załamanie na szerokim rynku lub też to, że inwestorzy uznają ceny akcji za zbyt drogie, choć w takim wypadku, impuls z grudnia nie odrobiłby w całości strat z października i listopada. Najnowsza rekomendacja, wydana w styczniu celuje w poziom 351 zł. Podsumowując, dotychczasowy układ techniczny wskazuje, że test poprzedniego szczytu kończy się wybiciem – stąd mamy trend wzrostowy. Obecnie mamy za sobą 7 wzrostowych tygodni z rzędu, możliwe więc, że pojawi się korekta. W dłuższym okresie, pozytywne fundamenty powinny jednak skutkować wybiciem na nowe maksima.