Bumech - stan na 28.08.24Kurs spółki BMC porusza się od marca tego roku w zakresie 11,5-14,8zł i aktualnie podąża właśnie w kierunku oporu na 14,8zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Patrząc na wskaźniki wykres wydaje się wygrzany i w teorii powinno dojść to testu poziomów 14,8zl i powrót w kierunku 11,5-12zł.
Jeśli jednak dojdzie do wybicia oporu to istnieje szansa na wyjście w kierunku 18,5zł.
Na wykresie tygodniowym widać, że kurs wyraźnie ma siłę do wzrostów, jednak to wszystko dzieje się na niewielkim wolumenie. Jednak potencjał do wspomnianego poziomu na 18,5zł jest i warto ustawić alert na 14,8zł jako sygnał wybicia wsparcia, a następnie na poziomie 18,5zł jako możliwy cel wzrostów.
Wykres 2. Interwał tygodniowy
Wsparcie: 12,7/11,5/10,5zł
Opór: 14,8/16,5/18,5zł
Warto jednak zaznaczyć, że spółka w tym roku nie ma najlepszych wyników i w 1Q24 zaprezentowała stratę netto na poziomie 31,36mln zł. Do tego do wkrótce nastąpi wprowadzenie do obrotu na rynku regulowanym 4.320.069 akcji zwykłych na okaziciela serii I, 1.653.641 akcji zwykłych na okaziciela serii J oraz 2.061.254 akcji zwykłych na okaziciela serii K, o wartości nominalnej 4,00 zł każda akcja.
Bumech
[BMC] Bumech - argumenty za wzrostami16.01.2023 na wykresie zrealizowała się fioletowa formacja rekina. Punkt D tej formacji wypadł na wsparciu w rejonach 47,5zł, tym samym potwierdzając znaczenie tego poziomu dla przyszłych ruchów cenowych i tworząc na nim główną strefę obronną. Ewentualne SL należałoby ustawić pod tą strefą, a najlepiej poniżej cienia świecy z dn.03.10.22r, czyli poziomu 44.4zł. Formacja rekina w swojej istocie często przechodzi w formację 5-0, czyli powinniśmy teraz zaobserwować odbicie w rejony 50% zniesienia Fibo dla fali CD, tj. niedaleko oporu na 60zł. Sytuację tę dla jasności przedstawiłem zieloną strzałką. Zapewne poziom 60zł nie zostanie pokonany z marszu i wystąpi tam jakaś korekta, ale jeśli ostatecznie dojdzie do przebicia 60zł, to coraz bardziej w grze będzie zielony Gartley z zasięgiem do ok.82 zł. Rozegranie to jednak może zająć bykom nieco czasu, więc prognoza jest raczej dla cierpliwych :)
BMC - BUMECH. Byki odrobiły 25% bessy.Mimo tak imponujących wzrostów to BMC odrobił zaledwie 1/4 tego co zabrała bessa. Wsparcie w strefie 32-34 zł. Pierwsza strefa oporu /właśnie testowana przez byki/ 56,85-60,5 zł. Kolejna na W3 całej bessy, czyli 85-90 zł.
Tygodniowy potwierdza to co widać na miesięcznym.
Za to na dziennym robi się ciekawie. Czwartkowy wisielec i piątkowa spadająca gwiazda, obydwie świece pod oporem sygnalizują, że byki mogły się przegrzać.
Korekcie sprzyjają też wysokie odczyty z TSI i OBV. Korekta mogłaby dotrzeć w okolice 41-40 zł, czyli do krzywej ATR na wykresie dziennym.
Taki scenariusz wydaje mi się bardzo prawdopodobny.
Bogdanka w drodze do fioletowej strefy - zasięg 100-125 zł Spółka porusza się w rozszerzającym kanale wzrostowym, który daje potencjał przy impulsie sięgnięcia górnego ograniczenia ok. 100 zł. W przypadku gdyby impuls miał podobny zasięg jak ten poprzedni (luty/marzec) będzie to nawet ok. 125 zł. (obecnie 110 zł to wartość księgowa spółki).
Po fali impulsowej zapoczątkowanej 26 lutego doszło do kilkumiesięcznej konsolidacji notowań w obszarze 48-60 zł (korekta płaska). 18 lipca wydaje się, iż rozpoczął się nowy impuls wzrostowy.
Ponadto należy zauważyć, że poprzedni impuls i konsolidacja odbyła się przy olbrzymich wolumenach, co by potwierdzało siłę ruchu.
Spółka schłodzona wskaźnikowo, MACD daje sygnał kupna w horyzoncie dziennym, RSI ma dużą przestrzeń do zwyżki. Technika faworyzuje popyt i wzrost.
Wszystko zbiega się z publikacją bardzo dobrych "szacunkowych wyników finansowych spółki za 2q 2022". Spółka szacuje swój wynik netto po pół roku na 336 mln zł co daje ok. 10 zł na akcje. Płaci też dywidendę 2,5 zł/akcja - wypłata 20 lipca. Zyski roku 2022 mogą dawać nadzieję na dużo wyższą dywidendę w roku 2023.
Spółka realizuje rekordowe wyniki półroczne, przy również rekordowej produkcji na poziomie 5,57 mln ton, komunikując także w drugim półroczu mniejszą produkcję, wynikającą z przyjętego harmonogramu i strategii.
Podejrzewamy, że być może spółka ostrożnie szacuje swoją produkcję na 9,5 mln ton i w rzeczywistości jak w roku poprzednim, produkcja będzie nieco większa (min. 0,5 mln ton).
Jak widać po pierwszym półroczu, przy sprzyjających okolicznościach mogłoby to być nawet 11 mln ton, choć uwzględniając komunikat Zarządu, wydaje się to nadto optymistyczne.
Realizacja tak świetnych wyników: przychody 1,426 mld zł, EBITDA 615,4 mln zł odbywa się przy średniej cenie sprzedaży węgla na poziomie 279 zł.
Należy przy tym zauważyć, że obecna cena węgla energetycznego na Świecie wynosi ok. 375 USD, co przy obecnym kursie USD/PLN, daje 1368 zł za tonę. To też pokazuje jak olbrzymi potencjał poprawy wyników ma Bogdanka.
Kontrakty Bogdanki oparte są o formułę cenowa PSCMI, który również rośnie i w maju 2022 wynosił już PSCMI 1 - 334 zł, zaś PSCMI 2 - 434 zł.
Większość dostawców w kraju, jak BUMECH przechodzi z odbiorcami na formułę kontraktów ARA. Z komunikatów wynika, że odbiorcy nie mają z tym problemów, zważywszy na niedobór jakichkolwiek wolumenów węgla na rynku.
Sądzimy, że rosną też istotnie koszty w samej Bogdance (stal, prąd), oczekiwania załogi co do podwyżek.
Zauważamy też dużą aktywność innych spółek wydobywczych jak PGG, które mocno upominają się o urealnienie cen węgla, jaki sprzedają do energetyki. Należy zwrócić uwagę, że są one objęte dopłatami do zdolności wydobywczych, co by sugerowało, że już od kwietnia 2022 otrzymują za tonę węgla 42,24 zł/GJ = tj. ok. 887 zł za tonę.
Tym bardziej ciekawie zapowiadają się negocjacje cenowe Bogdanki z energetyką, odnośnie ceny węgla na rok 2023, które zazwyczaj rozpoczynały się wczesną jesienią. Efekty tych negocjacji poznamy w komunikatach giełdowych w grudniu lub styczniu i będą one miały kluczowe znaczenia dla wyników spółki w 2023 roku.
Mamy też wiele znaków zapytania. Po pierwsze, czy powstanie NABE, czy Bogdanka przejdzie z rąk ENEA do Skarbu Państwa, co by ułatwiło z pewnością negocjacje cenowe spółce.
Sama Bogdanka ma olbrzymie możliwości rozwoju. Czy je wykorzysta i w jakim pójdzie kierunku, pokaże czas.
Nowo zaprezentowana strategia w zakresie zmiany kierunku rozwoju, na spółkę multi surowcową wygląda bardzo obiecująco. Teraz zobaczymy, jak szybko uda się przejść spółce od słów, do czynów.
Bogdanka w piątej fali Elliotta z zasięgiem 80 złTECHNICZNIE - tym razem układ LOGARYTMICZNY
Po fali impulsowej z poziomu 23zł Bogdanka zliczyła ponad 100% wzrost i w okolicach pierwszego zniesienia Fibo (45 zł) opadła do wsparcia na poziomie 30 zł.
Cały ruch dokonał się przy olbrzymich obrotach 7,24 mln + 8,82 mln akcji. Wymiana akcjonariatu pozwoliła "zrzucić" przy tej zmienności "słabe ręce" i dokonać akumulacji akcji na niespotykaną w historii spółki skalę. Taki ruch jest też uwiarygodnieniem impulsu i sugeruje, że stoi za nim "potężny kapitał". Warte podkreślenia jest to, iż liczba akcji to ok. 30 mln sztuk, zaś stabilny akcjonariat to ok. 80%, czyli 24 mln sztuk, co skłania mnie do tezy, że w dużej części, to te same akcje rotowały w handlu za pomocą systemu wysokich częstotliwości (automaty). Ideą takich operacji jest gra pod "technikę" nie uwzględniająca fundamentów. Być może też z nastawieniem na odebranie od "Funduszy" Polskie OFE i TFI i Detalu (podatny na emocje) akcji spółki.
Zasadnicze założenia co do ruchu falowego:
fala 2 nigdy nie znosi więcej niż 100% fali 1
fala 4 więcej niż 100% fali 3
fala 3 zawsze wykracza poza koniec fali 1
fala 3 nigdy nie jest najkrótszą z fal
fala 4 nie wkracza w obszar fali 1
fala 5 stanowić może 1.62 lub 2.62 fali 1
RSI - schłodzone
MACD - sygnał kupna
OBV - akumulacja
odbicie od średniej kroczącej 200 sesyjnej na dziennym
dolne ograniczenie kanału zaliczone
FUNDAMENTALNIE:
3.01.2022 spółka opublikowała komunikat o wynikach produkcyjnych za 2021, które są rekordowe. Wydobyła 9,9 mln ton węgla, zaś sprzedała ponad 10 mln ton. Nigdy w historii firmy nie było takiej produkcji. Finansowo IVQ i cały 2021 zapowiada się, jako jeden z najlepszych w historii firmy. Lecz nie to jest tak istotne, gdyż rynki dyskontują przyszłość, a to Bogdanka, produkuje węgiel najtaniej w Polsce i w cenach bardzo konkurencyjnych do kopalni rosyjskich, z którymi to w najbliższych latach będzie konkurować. Ma też zapewniony zbyt na wiele wiele lat przez polską energetykę. Problemem jest jednak cena, gdyż spółka sprzedaje węgiel nieco taniej niż powinna i niżej jak jej konkurenci światowi (zwłaszcza z Rosji i Australii). Środki, jakie pozyskują w ten sposób konkurenci, mogą reinwestować, co w dłuższym horyzoncie przełoży się na spadek cen surowca.
Należy jednak podkreślić, że spółka nie ma żadnych długów, zaś na jej kontach po 4Q 2021 spoczywa ponad 500 mln zł gotówki. To około połowa jej kapitalizacji, zaś wskaźnik C/Z na zakończenie roku obrotowego może być bliski 4. Jednak, gdyby Bogdanka w pełni korzystała z obecnej koniunktury na rynku surowców, a jej odbiorcy płacili rynkową cenę za węgiel, byłby to 1 mld zł więcej... Tak jednak nigdy nie będzie, gdyż nawet za gaz z Rosji, niewiele Państw płaci cenę rynkową - a cenę z kontraktu długoterminowego np. Niemcy.
W mojej ocenie program wsparcia dla górnictwa polskiego tzw. "Umowa społeczna" w obecnej formule nie zostanie zatwierdzony przez UE. Unia mimo przychylności co do zasady likwidacji kopalni, najpierw powie: "płaćcie kopalniom ceny rynkowe za węgiel, a potem policzcie koszty programu". Bogdanka na tym zyska. Kopalnie Śląskie, przy obecnej formule stosowania cen za węgiel, nie mają środków na nowe inwestycje w wyrobiska i paradoksalnie, ta sytuacja tylko wzmacnia pozycję Bogdanki w sektorze. Jeżeli bowiem sama zostanie na rynku polskim, będzie mogła z tego tytułu czerpać benefity i na to przez lata konsekwentnej polityki inwestycyjnej i reżimu kosztowego zapracowała.
Sprawa górnictwa jest o tyle delikatna, że o ile PGG może dostać dopłaty do kosztów wydobycia, które wynoszą obecnie ok. 400 zł/t, o tyle Bogdanka produkuje węgiel mając koszty poniżej 200 zł/t.
Bogdanka, chcąc utrzymać się na rynku, potrzebuje pieniędzy na rozwój, o które z Banków będzie ciężko, więc musi je sobie wypracować.
Zarząd, walczy jak może o wyższe ceny w kontraktach ale to Enea rozdaje karty, gdyż jest właścicielem Bogdanki. Sprawa jest jednak interesująca i w tej kwestii, gdyż w momencie oddania przez ENEA aktywów do NABE, Bogdanka nie za bardzo będzie mogła być "czarnym aktywem" spółki energetycznej.
Oprócz cen kontraktowych, pozostaje kwestia dodatkowych zdolności produkcyjnych (ENEA bowiem nie potrzebuje całej produkcji kopalni). Pozostały węgiel, Bogdanka może i powinna sprzedawać na warunkach rynkowych. Tak też się w mojej ocenie dzieje. Tym bardziej cenne jest, że spółka poprawia wyniki operacyjne, produkując więcej węgla, który może sprzedawać drożej. To powinniśmy także zobaczyć w wynikach finansowych kolejnych kwartałów, które winny być lesze od tych z 2021 roku.
Kotwicą operacyjną i wynikową dla spółki jest węgiel energetyczny, a trampoliną koksowy. Sądzę, że ENEA też ma tą świadomość, bo dzięki temu w "pewnym horyzoncie" będzie mogła korzystniej pozbyć się akcji Bogdanki i dzięki temu środki ze sprzedaży przeznaczyć na cele budowy nowych mocy wytwórczych "ZIELONEJ ENERGII".
Rzeczą najistotniejszą dla spółki jest szybkie wejście w węgiel koksowy, którego spółce już nikt "nie zabierze" po niskiej cenie - a będzie mogła go sprzedawać na warunkach rynkowych przez kilka dekad. Ten węgiel na Lubelszczyźnie jest, a nawet Bogdanka ma koncesje na jego wydobycie - co w dzisiejszych czasach jest bardzo istotne.
Cały proces przebranżowienia jest obecnie drugorzędny dla spółki, a 100% wysiłków winna angażować w rozwój wydobycia węgla 34 i 35.
Pod jej stopami leżą bowiem mld zł - czy spółka po nie sięgnie, pokaże czas.
Bumech – węglowa hossa wysoko Bumech poniosłaWykres spółki i sytuacja techniczna
Bumech (BMC) – przedstawiciel sektora przemysłu elektromaszynowego i spółka notowana na głównym rynku GPW.
W okresie raptem dwóch tygodni kurs wystrzelił z poziomu 6,15 zł (22.09.) do poziomu 24,20 zł (5.10). Olbrzymi wzrost kursu był spowodowany mocną koniunkturą w górnictwie i wzrostem popytu na wydobycie węgla kamiennego, a więc branży dla której Bumech świadczy swoje usługi. Po ustanowieniu ATH na poziomie 24,20 zł górę wzięły niedźwiedzie przystępując do realizacji zysków. Wszystko to odbywało się na wysokim dziennym wolumenie handlu. Korekta kursu sięgnęła poziomu Fibo50, która na kolejnej sesji nie tylko została już wybroniona, ale także zauważalny był wzrost popytu w jej dolnych rejonach w okolicy 14,95 zł. Aktualnie poziom ten wydaje się dość solidnym wsparciem, chociaż profil wolumenu wskazuje jeszcze wyższym poziom wsparcia ok. 16,80 zł. Dzisiejsza sesja otworzyła się z dużą luką wzrostową na poziomie 20 zł, co spowodowane jest bardzo dobrym komunikatem spółki o zakupie 100% udziałów czarnogórskiej spółki Uniprom, która posiada koncesję na wydobycie boksytu. Aktualnie obroty są jednak niższe niż na poprzednich sesjach, co może spowodować w niedźwiedziach chęć kolejnej szybkiej realizacji zysków, która mogłaby spowodować choćby domknięcie luki na poziomie ok. 17,20 zł. Obserwując dzisiejszy handel giełdowy widać jednocześnie wymianę akcjonariatu spółki na poziomie ok. 21 zł, gdzie występuje spora podaż, jednak etap ten może okazać się pomocny w potencjalnej kontynuacji ruchu w górę. Najbliższy opór znajduje się na 24,20 zł, które jest także szczytem ostatniej fali wzrostowej i jednocześnie ATH.
Profil spółki
Bumech S.A. jest przedsiębiorstwem z branży elektromaszynowej, które świadczy swoje usługi dla przemysłu górniczego. Podstawowe obszary działalności spółki to: drążenie wyrobisk podziemnych oraz produkcja urządzeń i maszyn dla górnictwa wraz z ich późniejszą obsługą remontową i serwisową. Dodatkowo Bumech wykonuje także instalacje przemysłowe i urządzenia dla energetyki oraz prowadzi samodzielne roboty górnicze.
Obecnie w skład Grupy Kapitałowej Bumech wchodzi 14 podmiotów powiązanych kapitałowo i osobowo. Są to w przeważającej części spółki krajowe, lecz również dwie spółki prawa czarnogórskiego. Najważniejszym operacyjnie podmiotem Grupy jest PG „Silesia” Sp. z o.o., której przedmiotem działalności jest m.in. wydobywanie oraz sprzedaż węgla kamiennego i która podsiada w tym zakresie koncesję na wydobycie na kolejne 23 lata.
Analiza wynikowa
W ujęciu rocznym przychody Grupy Kapitałowej Bumech w latach 2017-2020 notowały dość stabilny trend wzrostowy z poziomu 62 mln zł w 2017 r. do poziomu 78 mln zł w 2020 r. Niemniej to co zdecydowanie rzuca się w tym czasie w oczy to jednak coroczne straty Grupy i ujemna rentowność netto sprzedaży aż do 2019 r. włącznie. Dopiero rok 2020 pozwolił Grupie zanotować długo oczekiwany zysk netto na poziomie ok. 1,5 mln przy rentowności sprzedaży raptem 2%.
W zakresie przepływów pieniężnych widać pozytywną tendencję już od 2019 r., gdy Grupa osiągnęła dodatnie przepływy operacyjne oraz ujemne przepływy finansowe i inwestycyjne. W następnym roku udało się utrzymać porównywalny poziom przepływów, a same przepływy operacyjne odnotowały saldo na poziomie ok. 6 mln zł.
Obecny rok to już prawdziwa hossa węglowa i rekordowe wyniki Grupy, która płynie na fali bardzo mocnej koniunktury całego sektora górnictwa. O ile jeszcze pierwszy kwartał 2021 r. był bardzo dobry (przychody ze sprzedaży ok. 85 mln zł przy marży zysku netto na poziomie 1,44%) to już drugi kwartał wiązał się z bardzo mocnym wynikowym wystrzałem w górę. W drugim kw. 2021 r. Grupa osiągnęła rekordowe przychody ze sprzedaży na poziomie ponad 117 mln zł oraz zysk netto 20 mln zł, co dało również rekordowy poziom rentowności netto sprzedaży przekraczający nieznacznie 17%. Zasadniczy wpływ na osiągnięte wyniki Grupy w drugim kwartale br. miał zakup udziałów w spółce PG „Silesia” Sp. z o.o. i objęcie jej konsolidacją rozpoczynając od dnia 28.01.2021 r.
Świetny wynikowo drugi kw. 2021 r. widać także wyraźnie w przepływach pieniężnych Grupy, szczególnie na poziomie operacyjnym, gdzie dodatnie saldo przepływów wzrosło z poziomu niespełna 5,5 mln zł do poziomu 37 mln zł.
W pierwszym półroczu 2021 r. Grupa wygenerowała największe przychody w segmencie wydobycia węgla (aż 73% ogółu przychodów) oraz w segmencie usług górniczych (20% ogółu przychodów). Warto zauważyć, że jeszcze w pierwszym kwartale 2021 r. Grupa nie wygenerowała żadnych przychodów ze sprzedaży w segmencie wydobycia węgla, a osiągnięta sprzedaż w kolejnym kwartale była wynikiem włączenia do Grupy silnej operacyjnie spółki PG „Silesia” Sp. z o.o.
Obecnie 98% sprzedaży generowane jest na poziomie krajowym, a jedynie 2% zagranicą – w segmencie usług górniczych.
Szanse i ryzyka
Wydaje się, że Zarząd Bumech S.A. wykazał się świetnym wyczuciem rynkowym przy, dokonanej pod koniec stycznia 2021 r., transakcji zakupu udziałów PG „Silesia” Sp. z o.o. Pozwoliło to Grupie Bumech zanotować rekordowy wynikowo drugi kwartał 2021 r. oraz bardzo wysoką sprzedaż w segmencie wydobycia węgla. Przejęta spółka nie tylko pozwoliła efektywnie poszerzyć zakres działalności operacyjnej Grupy, lecz także właściwie wykorzystać mocną zwyżkę ceny surowca węgla kamiennego na światowych rynkach, którą obserwowaliśmy generalnie od początku września br.
W chwili obecnej zasadniczo należałoby zastanowić się czy trwająca obecnie hossa węglowa będzie kontunuowania w dłuższym terminie oraz czy cena surowca węgla kamiennego utrzyma się na dotychczasowym wysokim poziomie.
Należy zaznaczyć, że węgiel kamienny jest alternatywną formą energii dla gazu ziemnego, więc możemy zauważyć dużą korelację ceny obu surowców. Obecnie ceny obydwu notują lekką korektę po mocnych wzrostach, które miały miejsce przez ostatnie kilka tygodni.
Patrząc na napływające zewsząd informacje makroekonomiczne można przypuszczać, że silna koniunktura na rynku węgla kamiennego utrzyma się przynajmniej w perspektywie średnioterminowej, a sprzyja jej kryzys energetyczny w Chinach poparty wzmożonym poziomem na węgiel kamienny oraz także większe zapotrzebowanie na ten surowiec na rynku amerykańskim.
Warto zauważyć, że Grupa Bumech właśnie wykonała kolejny krok, aby ponownie poszerzyć własną ofertę. W sobotę Bumech S.A. zakomunikował rynkowi zakup 100% udziałów w kapitale zakładowym spółki Uniprom-Metali, która posiada koncesję na wydobycie złóż boksytu i wysokie stany magazynowe tego surowca. Jest to z pewnością bardzo istotna dla rynku wiadomość, a sama transakcja pozwoli Grupie Bumech na dalszą dywersyfikację portfela działalności, co z pewnością przełoży się pozytywnie na skalę działalności i osiągane wyniki.
Podsumowanie
Obecna wartość rynkowa Bumech S.A. to ok. 320 mln zł przy wskaźnikach C/WK 5,88 oraz C/Z 10,60. Pod względem kapitalizacji plasuje to spółkę w połowie indeksu WIG, z kolei sam wskaźnik C/Z przekłada się na miejsce spółki w górnej jego części.
Wydaje się, że kurs spółki daje potencjał do dalszego wzrostu, szczególnie mając na uwadze dzisiejszą mocną wymianę akcjonariatu na poziomie ok. 21 zł, jednak należy zachować też pewną ostrożność, gdyż wskaźnik RSI pokazuje coraz mocniejsze wykupienie akcji, a dodatkowo zbliżamy się do ważnego technicznie miejsca – aktualnego oporu i ATH na poziomie 24,20 zł.
---
Zamieszczane treści mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i są zawsze wyrazem osobistych poglądów ich autora. Nie stanowią one ani w części ani w całości "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne dokonywane na podstawie publikowanych treści.
Bumech - odbicie po zawarciu układuAkcje spółki drożały w miniony piątek o ponad 25% przy podwyższonych obrotach. Była to kontynuacja zwyżki z czwartku, która pojawiła się po opublikowanie kluczowej informacji. W czwartek wierzyciele spółki zagłosowali za przyjęciem układu. Szczegóły układu były przedstawiane w kwietniu. W czerwcu spółka podawała jednak, że dokonano zmian na korzyść wierzycieli m.in. poprzez skrócenie terminu, od którego nastąpi spłata rat układowych do 150 dni oraz uproszczenia procesu konwersji wierzytelności na obligacje zamienne na akcje. Notowania spółki są bliskie historycznym minimom, a w ostatnim czasie kurs reagował na wszelkie plotki dotyczące porozumienia z wierzycielami. Wydaje się więc, że obecnie pojawia się szansa na krótkotrwałą zwyżkę.
Bumech - wystrzał po podpisaniu aneksu Akcje spółki były drugą sesję z rzędu w ścisłej czołówce najsilniej zyskujących walorów. Spółka zyskała wczoraj około 30% przy bardzo wysokich obrotach. Nagłe ożywienie notowań, które dotychczas mocno spadały, to efekt informacji o podpisaniu aneksu do umowy na wydobycie boksytów w Czarnogórze, na mocy którego m.in. podniesiono cenę za wydobycie tony rudy o 1 euro. Pod względem historycznym, notowania znajdują się na bardzo niskim poziomie. Obecnie popyt powalczy o wybicie pierwszego oporu przy 0,50 zł.
Bumech - atak na 1 złSpółka drożała podczas środowej sesji o 2,2% choć dzienne maksima znalazły się jeszcze wyżej. Była to udana sesja, której towarzyszyła podwyższona zmienność. Cena znalazła się ponad poziomem poprzedniego szczytu z końca sierpnia. Takie zachowanie potwierdza tendencję wzrostową, z jaką mamy do czynienia od końca czerwca. Wzrost obrotów podczas obecnego impulsu sugeruje, że niebawem popyt będzie atakował poziom 1 zł.