Dawno nie publikowałem żadnego scenariusza. Ponadto zostałem zbanowany na polskim forum bitcoin, zatem pomyślałem, że podzielę się swoimi przemyśleniami tutaj, w kluczowym momencie, zwłaszcza, że koledzy z forum bitcoin na pewno tęsknią za moimi przemyśleniami.
A co się dzieje? Ano, pęka kolejna mini-bańka na bitcoinie, która, wszystko wskazuje na to, iż będzie zaczątkiem do pogłębienia dna. Nie wiem, czy poleciłbym trzymać shorta, aż do czasu wyznaczenia nowego dna, ale na pewno w ostatnich kilkunastu godzin był dobry czas na założenie pozycji na spadki, przynajmniej do ok. 5000$.
Sadek ceny na nowe dno w okolicach 1000-2000$ może być początkiem końca bitcoina. A miało być tak pięknie. Niektórzy już witali się z gąską i nowym ATH.