Vindexus [VIN] – z 33% przeceną - analiza na zamówienie

Spółka traci na wartości od początku listopada ubiegłego roku. W tym czasie przecena sięgnęła około 33% czyli dość standardową wartość jak dla dużej korekty. Mimo jednak, że w długim okresie czasu spadki mogą okazać się jedynie korektą, obecnie takiej pewności nie mamy. Możemy opierać się jedynie na przebiegu trendu czy fundamentach, a te zdają się być dobre. Narastająco w 3 ostatnich kwartałach spółka osiągnęła 13,26 mln zł zysku netto czyli o blisko 14% lepiej niż rok wcześniej. ZE spółki płyną także informacje o planach wejścia na rynki zagraniczne. Tak samo jak w ubiegłych latach, także teraz planowana jest wypłata dywidendy. Ogólna sytuacja jest więc niezła, rynek powinien oczekiwać raportu rocznego, który poznamy 30 kwietnia. Jeżeli nie będzie jakiegoś negatywnego zaskoczenia, wydaje się, że po sporej przecenie, popyt może ponownie poszukać swojej szansy. W ostatniej rekomendacji z końca lutego DM BOŚ sugerował kupno z ceną docelową przy 11,70 zł. Jako punkt zaczepienia, można uznać dynamiczne odbicie z przełomu lutego i marca. Mimo, że ostatnio cena spada, to jednak odbicie wskazuje na zainteresowanie spółką. Warto także podkreślić, że cały okres spadkowy nie charakteryzuje się zbyt wysokimi obrotami. Przy okazji warto także wspomnieć o tym, że przecena dotknęła większość firm zajmujących się wierzytelnościami. Co ciekawe, spadki zaczęły się w bliskim okresie głośnego debiutu spółki GetBack, która szybko osiągnęła dużą popularność. Niestety swoimi posunięciami wywołała spore zamieszanie, choćby ogłaszając gigantyczną emisję akcji. Uważam, że w dłuższym okresie czasu do łask powrócą takie spółki jak Kruk czy właśnie Vindexus.
Trend Analysisvindexus

Sprawdź największy polski portal traderski - comparic.pl i dołącz do najbliższej edycji konferencji InvestCuffs! expo.investcuffs.pl. Do zobaczenia w Krakowie!
Również na:

Wyłączenie odpowiedzialności