Wyjątkowo w tej analizie poruszę trzy interwały jak dawniej, ale bez specjalnego podziału na "części".

Po pierwsze mamy koniec miesiąca, jak również w tym miesiącu kurs dojechał do mojej strefy na spadki, pisałem o niej w komentarzach w sierpniowej analizie (zał.). Sama dzienna świeca i formacja świec nie daje mi jeszcze przesłanki, aby stwierdzić że tak mamy siłę i uderzamy w dół. Natomiast widząc obecną świecę M1, mój punkt widzenia zmienia się. I dam bezpieczne 50/50, ale w mojej ocenie jest tu widoczna siła na spadki dalsze do nawet 137 - 127 - rys. 1. Dosłownie, jeżeli nie cena nie wróci w ciągu miesiąca i nie zamknie się nad ~152.2, będę za etykietą albo 50/50, albo już SHORT, ale to zależy od grudniowej świeczki. Wskaźniki dla mnie to też takie jedne neutralne inne (MACD) spadkowe.

snapshot
Rysunek 1. Interwał miesięczny - jakaś siła na spadki jest!

Po drugie to interwał tygodniowy (rys. 2) zbudował silną świecę spadkową, a z dwoma poprzednimi to może świadczyć o zmianie ruchu w górę na dalej kontynuację spadków. Przez to, że kurs nie dotarł do strefy 137.5 przed odbiciem, byłem nastawiony spadkowo i wejście w strefę i taka formacja świec na M1 i T1 nie zmienia mojego zdania, a nieznacznie je utwierdza. Jedynie wskaźnik stochRSI jest w tym momencie tym, który mógłby zapowiadać większy ruch w dół. I dosłownie mimo obecnej strefy 149.4 - 146.2 na potencjalne odbicie i ruch w górę jestem za spadkami do 137, a nawet niżej (~127). Wszystko może zostać zanegowane w grudniu. Na T1 dam moją etykietę SHORT ("aż" 52/48), a jej zanegowanie będzie, jak korpus świecy zamknie się około 156, najlepiej w dwa tygodnie (ale czas lepiej pominąć!😅). Jeżeli długo rynek będzie dobijać do testu 156 to tym bardziej będę przekonany, że to może być tylko test obecnej świecy i lecimy w dół. Dodam furtkę bezpieczeństwa, ze w okolicach 144.7-141.7 (~0.786) to ostatnia szansa na odbicie, ale beze mnie w tych rejonach na jakąkolwiek decyzję.

snapshot
Rysunek 2. Interwał tygodniowy - również jest widoczna siła do spadków do 140 i niżej.

I teraz czas na interwał dzienny (rys. 3), na którym zaczynając od spojrzenia na wskaźniki i na ostatni ruch można jeszcze spodziewać się pogłębienia spadków. Moja etykieta jest jeszcze spadkowa (SHORT, 51/49). Jeżeli w końcu kiedyś np. trzy knoty będą pod ~145.7, to znaczy będzie widoczna trudność powrotu, to mnie bardziej ucieszy przez moje pro-spadkowe nastawienie. W krótkim terminie 152-153.5 w mojej ocenie może być oporem. Wsparcie to właśnie rejon jasnozielonej strefy 149.4 - 146.2.

snapshot
Rysunek 3. Interwał dzienny - jeszcze trochę w dół albo jazda na całego...

Pamiętaj to spojrzenie dzika, a nie porada finansowa🐗
Technical IndicatorsTrend Analysis

Powiązane publikacje

Wyłączenie odpowiedzialności