Przeglądając interesujące mnie walory udało mi się wrócić do jakże ciekawie wyglądającego Forinta.
Wygląda na to, że transfer zleceń i akumulacja pomału dobiega końca a do rozpoczęcia swingu w górę brakuje nam tylko wybicia SLi longów i rozpoczęcie ruchu.
Dlatego ja zazwyczaj ustawiam się ze swoimi zleceniami powyżej akumulacji, mając pewność że czekam po stronie wygranych poświęcając cenę zakupu, co de facto nie jest istotne z racji tego, że jest to swing hunting, a pozycji w tym ruchu, jeżeli scenariusz się sprawdzi, będzie wiele.
No nic, alarmy ustawione, czekamy na to co pokaże nam dolar w parze do forinta! Powodzenia!